Kilka razy zdarzyło mi się znaleźć w szufladzie bezwartościową kartę podarunkową, ponieważ przegapiłem jej termin ważności. Czy to się może zmienić? Czy sklepy będą musiały realizować karty lub zwracać klientom pieniądze, nawet jeśli karta straci ważność? W tej sprawie zapadł właśnie przełomowy wyrok
Nie macie pomysłu na prezent gwiazdkowy czy urodzinowy? Dobrym pomysłem jest zakup karty podarunkowej. Dzięki niej obdarowany sam wybierze dla siebie prezent, a my będziemy mieć pewność, że pieniądze się nie zmarnują. Karty podarunkowe oferują sieci sklepów, salony piękności, a nawet galerie handlowe – wówczas kartę można wykorzystać w dowolnym sklepie danej galerii.
- Czym różni się oszczędzający Niemiec lub Francuz od Polaka? Jakie rodzaje lokat bankowych chwytają nas za serce? Niemiecka aplikacja to sprawdziła [POWERED BY RAISIN]
- Co z dobrymi czasami, które miały nadejść dla funduszy inwestujących w obligacje? Które fundusze warto wybierać? Nieoczywiste rady eksperta [POWERED BY UNIQA TFI]
- Tak Szwajcarzy walczą o dostęp do gotówki. Co do sekundy mierzą czas dostępu każdego obywatela do najbliższego „wodopoju”. Banki, poczta, bankomaty… [POWERED BY EURONET]
Karty podarunkowe mają jeden feler – datę ważności. Polityka sklepów w tym zakresie jest bardzo zróżnicowana. Karty niektórych punktów handlowo-usługowych ważne są rok, innych dwa, a jeszcze innych 10 lat (taką politykę stosuje np. sieć Zara). Jeśli przegapimy termin ważności, pieniądze przepadają, co – moim zdaniem – jest karygodne. Trudno mi zrozumieć, dlaczego punkty oferujące karty podarunkowe dają sobie prawo do przytulenia pieniędzy, choć nie dają nic w zamian.
Pan Mateusz pozwał iSpot. I wygrał
Dlaczego o kartach podarunkowych piszę akurat teraz, w środku lata? W tej sprawie zapadł niedawno przełomowy, prawomocny wyrok (sprawę jako pierwsza opisała poznańska Wyborcza.pl). Kilka lat temu Mateusz Misiorny kupił kartę podarunkową w sklepie iSpot, wpłacając na nią 249 zł.
Sklep zastrzegł, że karta jest ważna tylko rok, ale Misiorny jej nie wykorzystał. Dwa lata po zakupie karty poprosił iSpot o przedłużenie terminu ważności karty. Sklep odpisał, że nie ma takiej możliwości. Wobec tego klient poprosił o zwrot wpłaconych pieniędzy. I też spotkał się z odmową. Mateusz Misiorny pozwał więc iSpot. I wygrał.
Sąd właściwie badał dwie kwestie: czy konsument miał szansę zapoznać się z regulaminem, w którym określony był czas ważności karty oraz czy dopuszczalne jest w ogóle odcięcie klienta od możliwości zakupu towaru lub skorzystania z usługi po wygaśnięciu ważności karty.
Żeby konsumenta wiązał okres ważności karty podarunkowej, musiałby on zostać o tym poinformowany przed zawarciem umowy, czyli przed zakupem karty. Co więcej, klient powinien wyrazić zgodę na oferowane przez sklep warunki w drodze indywidualnych negocjacji ze sklepem. W praktyce klienci nie mają na to wpływu. O tym, jak długa karta jest ważna, decydują sklepy. Odesłanie klienta do regulaminu zamieszczonego np. na stronie internetowej też nie rozwiązuje problemu, bo o zasadach działania karty klient dowiedziałby się już po zawarciu umowy. W każdym razie w toku postępowania iSpot nie udowodnił, że klient zapoznał się lub mógł zapoznać się z regulaminem.
Ważniejsze jest jednak to, że sąd nie zostawił suchej nitki na praktyce sklepu polegającej na „przygarnięciu” pieniędzy po upływie ważności karty. W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy w Warszawie napisał:
„Postanowienia umowne przewidujące brak możliwości aktywacji, doładowania i korzystania z karty po upływie terminu jej ważności są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy powoda jako konsumenta.”
Przeczytaj też: Nie masz pomysłu na prezent pod choinkę? Karta podarunkowa może być „wybawieniem”. Ale uważaj na pewien istotny szczegół!
Karty podarunkowe tracą ważność. Co robić?
Choć w tej sprawie zapadł prawomocny wyrok, dotyczy on na razie tylko sprawy Mateusza Misiornego, ale powinien on ułatwić innym osobom walkę o sprawiedliwość. Najwygodniejszą opcją dla konsumentów byłaby sytuacja, kiedy wszystkie sklepy oferujące karty podarunkowe po prostu zmieniają swoje praktyki. Albo przedłużają okres ważności karty, a jeśli to z jakichś powodów jest niemożliwe, zwracają pieniądze.
Nie wierzę jednak w samoregulację sprzedawców. Co zatem robić? Rozmawiałem o tym z człowiekiem, który przetarł w tej sprawie szlaki, czyli z Mateuszem Misiornym. Co ciekawe, pan Mateusz jest prawnikiem.
„Konsumenci, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji, przede wszystkim nie powinni rezygnować ze swoich praw. Mam nadzieję, że rozpowszechnienie wyroku w mojej sprawie spowoduje także zwiększenie świadomości zarówno po stronie konsumentów, jak i przedsiębiorców oferujących karty podarunkowe czy vouchery. Spór sądowy jest oczywiście rozwiązaniem ostatecznym”
– mówi Misiorny. W pierwszej kolejności konsumenci, których karty straciły ważność, powinni zwrócić się do przedsiębiorców o umożliwienie skorzystania z karty lub zażądać zwrotu środków. W tym zakresie pomocnym może być powołanie się na orzeczenie wydane w sprawie Mateusza Misiornego, którego uzasadnienie powinno stanowić argument przemawiający za uwzględnieniem żądań (sygnatura akt: XVI C 1595/22).
A jeśli to nie przemówi do rozsądku przedsiębiorców? Misiorny radzi, by zwrócić się do Powiatowych Rzeczników Praw Konsumenta, którzy oferują pomoc w rozwiązywaniu sporów z przedsiębiorcami. Ostatecznie sprawa może zostać skierowana przez konsumenta do sądu.
—————-
JAK ZABEZPIECZYĆ SIĘ PRZED ZMIANAMI WARTOŚCI WALUT? Jeśli myślisz o przyszłości, to powinieneś/powinnaś też gromadzić z myślą o tej przyszłości pieniądze. Może wystarczą na bycie rentierem, a może „tylko” na bezstresowe życie na dobrym poziomie, ale ważne, by te pieniądze zyskiwały na wartości. Może je „zniszczyć” inflacja lub dewaluacja (oraz nacjonalizacja, niektórzy mówią, że cyfryzacja też). Dlatego trzeba je mądrze przechowywać, odpowiednio podzielić i porządnie zabezpieczyć. Jak to robić? O tym piszę w e-booku, który jest częścią cyklu „Finansowe puzzle, czyli jak osiągnąć dobrobyt”. E-book można ściągnąć z tego miejsca. Gorąco zachęcam!
—————-
Ile kosztuje postępowanie sądowe?
I tu pojawia się problem, a właściwie opór Polaków przed dochodzeniem sprawiedliwości w sądach. Zwłaszcza że wartość przedmiotu sporu w przypadku kart podarunkowych nie jest oszałamiająca. Zwykle karty „nabijamy” kwotą kilkuset złotych. Czy w takiej sytuacji opłaca się iść do sądu? Mateusz Misiorny zachęca, by nie rezygnować. I tłumaczy, ile to kosztuje.
Wartość przedmiotu sporu, od którego uzależniona jest opłata od pozwu, stanowić będzie równowartość wpłaconej przy zakupie karty podarunkowej kwoty. Najczęściej więc pozew będzie podlegał opłacie w wysokości 30 zł (przy dochodzeniu kwoty do 500 zł) lub 100 zł (przy roszczeniu 500 – 1500 zł).
„Postępowanie w takiej sprawie nie wiąże się więc z nadmiernymi kosztami, co może zachęcać do dochodzenia swoich praw przed sądem. Oczywiście w przypadku wygranej sprawy, pozwany przedsiębiorca obowiązany jest zwrócić nie tylko kwotę, którą konsument zapłacił przy zakupie karty podarunkowej, lecz także ustawowe odsetki za opóźnienie oraz opłatę od pozwu, a w przypadku korzystania z usług profesjonalnego pełnomocnika, również koszty zastępstwa procesowego”
– tłumaczy prawnik. Dodaje, że sam fakt, iż terminy ważności kart podarunkowych oferowanych przez różnych przedsiębiorców są indywidualnie przez nich ustalane świadczyć może o tym, że przedsiębiorcy stoją na stanowisku, że w tym zakresie panuje dowolność.
„Wyrok wydany w mojej sprawie powinien być nie tylko wskazówką dla konsumentów, lecz także dla przedsiębiorców”
– mówi Misiorny i przypomina przedsiębiorcom, że zgodnie z art. 384 § 1 k.c., ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin, wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy. W razie gdy posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże on także wtedy, gdy druga strona mogła się z łatwością dowiedzieć o jego treści. Nie dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem konsumentów, z wyjątkiem umów powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego (art. 384 § 2 k.c.).
Wynika z tego, że przed zawarciem umowy dotyczącej sprzedaży karty podarunkowej na przedsiębiorcy spoczywa obowiązek przedstawienia konsumentowi warunków umowy lub też umożliwienia konsumentowi możliwości zapoznania się z takimi warunkami z łatwością – choćby posiadanie w sklepie egzemplarza regulaminu kart podarunkowych i udostępnienie go konsumentowi przed zakupem, lub też umieszczenie na stałe takiego regulaminu na ladzie sklepowej przy zwróceniu przez sprzedawcę uwagi – przed zakupem – że karty działają na podstawie owego regulaminu, tak aby konsument mógł się z nim zapoznać.
„Do tej pory nigdy nie spotkałem z sytuacją, w której sprzedawca choćby zwrócił uwagę, że kartę można wykorzystać w określonym terminie. W przypadku ewentualnego sporu sądowego wytoczonego przez konsumenta, to na przedsiębiorcy spoczywa obowiązek udowodnienia, że konsument zapoznał się z warunkami umowy przed jej zawarciem”
– mówi mój rozmówca. W efekcie, jeśli po przeprowadzeniu postępowania dowodowego przed sądem, ustalone zostanie, że przedsiębiorca nie umożliwił klientowi zapoznania się z warunkami sprzedaży kart podarunkowych, postanowienia dotyczące „terminu ważności”, jak i braku możliwości wykorzystania karty w późniejszym czasie czy zwrotu środków nie wiążą konsumenta, a w konsekwencji żądanie powoda (konsumenta) powinno zostać uwzględnione.
Przeczytaj też: Gdy firmę ubezpieczeniową dopadnie letnie roztargnienie. Pomylili Clio z Iveco, a potem do gry wszedł… wymyślony przełożony
Karty podarunkowe – ile wart jest polski rynek?
O jakich pieniądzach mówimy? W przeszłości próbowałem oszacować, ile wart jest rynek kart podarunkowych w Polsce, ale sklepy zwykle zasłaniają się tajemnicą handlową. O precyzyjne dane jest trudno, ponieważ karty podarunkowe oferują nie tylko znane i duże sieci sklepów, ale też wiele małych punktów. Z raportów międzynarodowych firm wynika (tu opisane jest jedno z takich badań), że wartość polskiego rynku może sięgać nawet 1,5 mld dol. rocznie, co przy obecnej „sile” dolara daje ok. 6 mld zł.
Podejrzewam, że większość kart podarunkowych jest realizowanych w terminie, a więc za pieniądze zaszyte w kartach dostajemy towary lub usługi. Jeśli jednak przyjmiemy, że tylko 5% kart traci ważność przed ich realizacją, mówimy o kwocie 300 mln zł rocznie.
Mateusz Misiorny również uważa, że skala zjawiska może być ogromna, zwłaszcza że orzeczenie wydane w zainicjowanej przez niego sprawie nie odnosi się tylko do sytuacji „na przyszłość”.
„Każdy konsument, który w portfelu posiada kartę podarunkową do jakiegokolwiek sklepu lub punktu usługowego, która straciła już ważność, może ubiegać się o umożliwienie jej wykorzystania, a w przypadku odmowy – o zwrot środków. Do przedsiębiorców mogą zgłaszać się konsumenci, którzy przez ostatnie kilka lat zakupili karty podarunkowe, a które nie zostały wykorzystane.”
W przypadku sporów sądowych przedsiębiorcy mogą mieć spore trudności w udowodnieniu, że w przypadku każdego indywidualnego konsumenta przed zawarciem umowy doszło do przedstawienia warunków umowy.
„Wydaje się więc, że rozsądnym rozwiązaniem, które nie narażałoby przedsiębiorców na spory sądowe, a w konsekwencji konieczność ponoszenia dalszych kosztów w przypadku przegranej, byłoby dostosowanie warunków umowy do przepisów, jak i przeszkolenie pracowników z zakresu praw i ochrony konsumentów.”
A może sprawie i wyrokowi powinien przyjrzeć się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów? Mogę sobie wyobrazić, że praktyka polegająca na przywłaszczaniu pieniędzy z niezrealizowanych kart podarunkowych trafia na listę klauzul abuzywnych. Oszczędziłoby to konsumentom czas na sądowe batalie. Bo jak wcześniej wspomniałem – na to, że sklepy z własnej woli zmienią swoje praktyki – raczej nie wierzę.
——————————-
MACIEJ SAMCIK POLECA PORZĄDNE OFERTY:
>>> Prosto i tanio inwestuję w porządnych funduszach inwestycyjnych TFI UNIQA. W ramach programu „Tanie oszczędzanie” można kupić fundusze inwestujące na całym świecie bez opłat dystrybucyjnych. Opłata za zarządzanie wynosi – dla niektórych funduszy w ramach „Taniego oszczędzania” – 0,5% w skali roku. Żeby założyć konto „Tanie oszczędzanie” i zacząć inwestować pieniądze przez internet, kliknij ten link i wpisz kod SAMCIK2023. W TFI UNIQA konto IKZE ma Maciek Samcik.
>>> Waluty obce kupuję po dobrych kursach na CINKCIARZ.PL, a potem płacę kartą Cinkciarz.pl za zakupy w zagranicznych sklepach. „Subiektywnie o Finansach” poleca fintech Cinkciarz.pl oferujący m.in. usługę portfela walutowego. Na Cinkciarz.pl kupisz dolary i euro – i kilkadziesiąt innych walut – po bardzo dobrych kursach, w ofercie są też karty walutowe. Dostępna jest fizyczna i wirtualna wielowalutowa karta płatnicza z możliwością legalnego udostępnienia jej na określony czas innej osobie. Zarejestruj się tutaj i przetestuj portfel walutowy Cinkciarz.pl.
>>> Po leasing lub najem samochodu elektrycznego i kredyt uszczelnienie okien oraz ocieplenie domu idę do BNP PARIBAS BANK POLSKA. To najbardziej „zielony” bank w Polsce, który wspólnie z „Subiektywnie o Finansach” edukuje Polaków już od kilku lat. Bank umożliwia skorzystanie nie tylko z kredytu, ale też z różnych narzędzi w ramach programu finansowania efektywności energetycznej – PolREFF. Klienci mogą skorzystać np. z kalkulatora oszczędności energii, mają też do dyspozycji Wirtualnego Doradcę Technologicznego i mogą sprawdzić, jakie produkty będą dla nich najbardziej opłacalne i spełnią wymogi energooszczędności. Szczegóły kredytu „Czyste Powietrze” – tutaj.
>>> Gotówkę wypłacam bezpiecznie tylko w sieci bankomatów EURONET. Co potrafią nowoczesne bankomaty? Jak wpłacać pieniądze i transferować je na drugi koniec Polski za pomocą bankomatu? Jak w bankomacie wspomóc swoją ulubioną organizację charytatywną? W jaki sposób w bankomacie odebrać nagrodę z konkursu? Jak w bankomacie wymienić walutę? Jak bezpiecznie korzystać z bankomatu? Jak wypłacać pieniądze na… odcisk palca? O tym wszystkim piszemy na “Subiektywnie o Finansach” w ramach akcji edukacyjnej #Cashlovers, której Partnerem jest sieć Euronet. Zapraszam na stronę tej akcji!
>>> Sztabki złota kupuję wygodnie „po kawałku” na GOLDSAVER.PL. W tym sklepie internetowym (należącym do renomowanego sprzedawcy złota, firmy Goldenmark) każdy może kupić sztabkę złota we własnym tempie i bez zobowiązań. Maciek Samcik używa tego rozwiązania. To dobry pomysł dla osób, które chcą lokować kapitał w fizycznym złocie, ale nie chcą lub nie mogą przeznaczać jednorazowo sporych pieniędzy na zakup kruszcu. Kliknij ten link, załóż konto, a otrzymasz bonus w wysokości 100 zł. Możesz także wpisać kod „SoF” w formularzu rejestracji. Więcej o tym, jak działa bonus, przeczytasz tutaj. Subiektywna recenzja tego rozwiązania jest tutaj.
>>> Pieniądze bezpiecznie przechowuję za granicą na koncie w SAXOBANK. Gdzie przechowywać pieniądze, by były bezpieczne niezależnie od wydarzeń w kraju? Maciej Samcik poleca miejsce, w którym sam trzyma część swoich oszczędności – duński Saxo Bank. To bank inwestycyjny z siedzibą w Kopenhadze, podlegający ścisłym regulacjom w 15 jurysdykcjach, w tym w Danii, Wielkiej Brytanii i Singapurze. Saxo Bank oferuje wysokie oprocentowanie depozytów (do 3,8% w dolarach i do 5,3% w złotych na rachunkach VIP). Konto można mieć bezpłatnie pod warunkiem dokonania raz na pół roku transakcji na platformie Saxo.
>>> Punkty zbieram w multibrandowym programie lojalnościowym PAYBACK. Jednym z największych w Polsce programów lojalnościowych jest PAYBACK. Z jego pomocą możesz zbierać punkty w 1500 stacjonarnych sklepach popularnych sieci handlowych i ponad 250 sklepach online – łącznie obejmujących dużą część Twojego domowego budżetu. Maciek Samcik też to robi. Zbieranie punktów i ich wymienianie na zniżki na zakupach to szansa na „oszukanie” inflacji. Jeśli jeszcze nie jesteś w programie PAYBACK – zarejestruj się tutaj i go wypróbuj.
>>> Fotowoltaikę kupiłem od fachowców z POLENERGIA FOTOWOLTAIKA (jej klientem jest Maciek Samcik). To wiarygodny partner dostarczający instalacje fotowoltaiczne z montażem, serwisem, audytem i wsparciem na lata, a także innowacyjne rozwiązania z zakresu ciepła i optymalizacji zużycia energii. Spółka oferuje również w 100% zieloną energię wytworzoną w farmach wiatrowych i farmach fotowoltaicznych, z gwarancją ceny prądu na okres nawet 8 lat. Więcej szczegółów znajdziesz tutaj.
>>> Rachunki za parkowanie płacę i bilety kupuję w aplikacji MPAY. To najwygodniejsza i najbardziej ergonomiczna aplikacja do miejskiej mobilności i nie tylko. Pozwala płacić za bilety na kolejkę miejską, metro, autobusy i tramwaje, pociągi Intercity, za prywatne parkingi i autostrady. Ma planer podróży, doładowania telekomunikacyjne i rozrywkowe (VOD, platformy z grami). Pozwala wypłacić gotówkę w oddziale poczty, zrobić przelew, wykupić ubezpieczenie, zaciągnąć pożyczkę oraz opłacić comiesięczne rachunki za prąd, gaz, telefon, internet i kablówkę oraz czynsz do wspólnoty mieszkaniowej. mPay znajdziesz w sklepie z aplikacjami mobilnymi Apple, Android i Gallery (Huawei).
>>> Odnowiony smartfon w subskrypcji i kartą SIM oferuje PHOX. To jeden z pionierów odnawiania smartfonów, oferuje wynajem urządzeń mobilnych, subskrypcję usług telekomunikacyjnych (można zrezygnować w każdej chwili) i raz w roku gwarantowaną naprawę wynajmowanego telefonu. Więcej szczegółów o tej ofercie znajdziesz tutaj.
———————-
W TE WAKACJE UŁÓŻMY RAZEM FINANSOWE PUZZLE
Jak ochronić oszczędności przed inflacją? Gdzie oszczędzać, żeby zapewnić dobrą przyszłość dziecku? Jak zaprojektować domowy budżet? Ile trzeba pieniędzy zgromadzić – i skąd je wziąć – żeby zostać rentierem? Oto pakiet e-booków „Finansowe puzzle, czyli jak osiągnąć dobrobyt”, w których znajdziesz konkretne odpowiedzi na te pytania, a także rady, wykresy, wyliczenia. Kliknij i zobacz, to może być najbardziej inspirująca lektura tych wakacji i nie tylko.
Jeśli ktoś czyta blog „Subiektywnie o Finansach” od lat, to już przekonał się, że można dzięki Maćkowi Samcikowi i jego Ekipie być „do przodu”. Takie e-maile i posty, jak poniżej, Maciek dostaje od czasu do czasu od długoletnich czytelników. W odróżnieniu od wątpliwej jakości kursów i ofert szybkiego wzbogacenia się, jakich pełno w internecie, u nas znajdziesz dobrą jakość w uczciwej cenie:
Zapraszam więc do bogacenia się razem z „Subiektywnie o Finansach”. Codziennie porady, interwencje w Waszych sprawach, recenzje produktów finansowych oraz podpowiedzi, a w Klubie – jeszcze dużo więcej.
————
RANKING LOKAT – GDZIE DZIŚ DOSTANIESZ NAJLEPSZY PROCENT?
Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także kont osobistych, rachunków firmowych i kart kredytowych. Wszystkie tabele znajdziesz w zakładce „Rankingi” na stronie głównej www.subiektywnieofinansach.pl. Zacznij zarabiać w bankach!:
>>> Tutaj ranking najwyżej oprocentowanych depozytów
>>> Tutaj ranking najlepszych kont oszczędnościowych
——————-
ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:
>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy – zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.
>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.
————
ZNAJDŹ NAS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH
Jesteśmy także w mediach społecznościowych, będzie nam bardzo miło, jeśli zaczniesz nas subskrybować i śledzić: na Facebooku (tu profil „Subiektywnie o Finansach”), na YouTube (tutaj kanał „Subiektywnie o Finansach”) oraz na Instagramie (tu profil „Subiektywnie o Finansach”) i na Twitterze (tutaj profil Maćka Samcika i „Subiektywnie o Finansach”)
————
POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:
Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym, co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu, i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się 150 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.
Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów – w każdy piątek nowy odcinek. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS). Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher)
————
POSŁUCHAJ FINANSOWYCH RAD MAĆKA SAMCIKA NA ŻYWO!
Jeśli chcesz, aby Maciek Samcik albo któryś z jego kolegów przeszkolił pracowników Twojej firmy z finansów osobistych – zarządzania domowym budżetem, wychodzenia z problemów finansowych, oszczędzania i inwestowania, zagadnień związanych z kredytami hipotecznymi – pisz na kontakt@subiektywnieofinansach.pl.
————
ZOBACZ NASZE WIDEOFELIETONY:
Zasubskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na Youtubie – w każdym miesiącu nagrywamy co najmniej dwa gorące wideokomentarze albo wideoporadniki, a także zapisy webinarów poświęconych inwestowaniu.
Zdjęcie tytułowe: Maciej Bednarek