Z bankowych reklam wynika, że oprocentowanie depozytów poszło w górę. W promocji. Czy ktoś się na to łapie? Oprocentowanie kredytów dziewięć razy wyższe!

Z bankowych reklam wynika, że oprocentowanie depozytów poszło w górę. W promocji. Czy ktoś się na to łapie? Oprocentowanie kredytów dziewięć razy wyższe!

Od pierwszej w tym cyklu podwyżki stóp procentowych z początku października bacznie przyglądamy się oprocentowaniu bankowych depozytów. W kilku bankach pojawiły się lokaty promocyjne, ale średnie oprocentowanie depozytów stoi w miejscu. Za kredyt płacimy średnio dziewięć razy więcej, niż banki płacą za depozyty!

Jak doskonale wiecie, Rada Polityki Pieniężnej po raz czwarty podniosła stopy procentowe – tym razem do 2,25%. To wciąż bardzo mało w porównaniu z inflacją, która dobija do 8%, ale… jeszcze niedawno inflacja wynosiła 5%, a stopa procentowa NBP – 0,1%. Należy się spodziewać kolejnych podwyżek stóp procentowych. Z notowań kontraktów terminowych na przyszłą wysokość stóp wynika, że część inwestorów obstawia, iż za rok będziemy mieli stopy procentowe na poziomie 3,5-4%

Zobacz również:

Każda podwyżka stóp procentowych automatycznie zwiększa maksymalny koszt odsetkowy kredytów konsumenckich – po ostatniej wynosi on już 11,5% w skali roku. Rośnie też wskaźnik WIBOR, który powoduje wzrost oprocentowania m.in. kredytów mieszkaniowych. WIBOR 3M wynosi już 2,6%, a WIBOR 6M – 2,9%. Do tego wskaźnika banki doliczają swoją marżę (każdy klient ma w umowie inną, warto ją zweryfikować) i tak powstaje oprocentowanie kredytu.

To zapewne jeszcze nie zatrzyma inflacji. W listopadzie 2021 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły średnio o 7,8% w porównaniu z listopadem 2020 r. Czy dane za grudzień będą dwucyfrowe? O tym przekonamy się, kiedy GUS poda najświeższe dane inflacyjne (jest to planowane na piątek, 7 stycznia).

Przeczytaj też: Oprocentowanie depozytów bankowych: z inflacją nie wygrasz, ale w niektórych bankach coś drgnęło. Gdzie ulokować pieniądze?

Promocje? Średnie oprocentowanie depozytów stoi w miejscu

A co z oprocentowaniem depozytów? Na rynku coś zaczęło się dziać. W kilku bankach można dostać 1-1,5% w skali roku, choć przeważnie mówimy o depozytach promocyjnych: dla nowych klientów, na tzw. nowe środki, oferujących wyższe odsetki przez krótki okres i naliczane od stosunkowo niewielkich kwot, np. do 10 000 zł.

Czy klienci się nabierają na takie wabiki? Mamy dane o oprocentowaniu depozytów bazujące na realnych transakcjach. I to z dwóch źródeł. Takie dane zbiera m.in. bank centralny (pochodzą z 20 banków). Najświeższe obejmują listopad 2021 r., a więc ukazujące rzeczywistość po trzech podwyżkach stóp procentowych w tym cyklu.

Co można z nich wyczytać? Średnie oprocentowanie depozytów bieżących w listopadzie 2021 r. wynosiło równo 0%. Tu nie ma niespodzianki, bo banki nie płacą za przechowywane oszczędności na kontach osobistych, choć nieco starsi czytelnicy „Subiektywnie o Finansach” zapewne pamiętają, że kiedyś ROR-y były oprocentowane.

Oprocentowanie depozytów terminowych wyniosło natomiast średnio 0,3%, czyli tyle samo co od kwietnia 2021 r., a licząc razem z depozytami bieżącymi – tylko 0,1%. W tej kategorii (depozyty bieżące plus terminowe) nic nie drgnęło od stycznia 2021 r.

Co to oznacza? Prawdopodobnie promocyjne depozyty, które banki wystawiają na plakatach – i w których reklamowanie wkładają zapewne niemałe pieniądze – cieszą się niewielkim zainteresowaniem. Na tyle niewielkim, że w zasadzie nie wpływają na średnie oprocentowanie depozytów pokazywane przez NBP. Po co więc banki mydlą nam oczy, skoro nie dajemy się nabierać, a one wydają pieniądze?

Przeczytaj też: Oprocentowanie kredytów szybko rośnie, a oprocentowanie lokat stoi w miejscu. Czy banki powinny oprzeć oprocentowanie depozytów na wskaźniku WIBOR?

Ile za depozyty płacą bank spółdzielcze?

Drugim źródłem danych o realnym średnim oprocentowaniu lokat jest wskaźnik referencyjny WKF (Wskaźnik Kosztu Finansowania) obliczany przez Instytut Rynku Finansowego na bazie oprocentowania depozytów w bankach spółdzielczych. Wskaźnik WKF posiada licencję KNF, a więc może być stosowany przez banki (nie tylko spółdzielcze) do ustalania oprocentowania kredytów w miejsce wątpliwego wskaźnika WIBOR.

30 grudnia 2021 r. 3-miesięczny WKF wynosił 0,35%, a 6-miesięczny – 0,59%. Oznacza to, że banki spółdzielcze, które są panelistami WKF, otwierały kwartalne i półroczne depozyty średnio na takich właśnie warunkach. Choć u spółdzielców coś się ruszyło. Jeszcze pod koniec października średnie oprocentowanie depozytów trzymiesięcznych wynosiło 0,13%, a półrocznych – 0,15%.

Średnie oprocentowanie depozytów w bankach spółdzielczych (wskaźnik WKF)
Średnie oprocentowanie depozytów w bankach spółdzielczych (wskaźnik WKF)

Jak więc widzicie, wartość WKF jest zbliżona do średniego oprocentowania depozytów publikowanych przez bank centralny.

Przeczytaj też: Stopy procentowe w górę, a prezes Glapiński obiecuje: „za rok będzie po kłopocie”. Czy można mu wierzyć? Sprawdzam, ile w przeszłości trwała walka z inflacją?

Koszt kredytów w górę. A najgorsze dopiero przed nami

NBP publikuje też dane o średnim oprocentowaniu kredytów. O ile realne oprocentowanie depozytów stoi w miejscu, ceny kredytów od razu poszyły w górę.

Średnie oprocentowanie kredytów odnawialnych i limitów w kontach osobistych wyniosło w listopadzie 5,8%. W październiku było to 5,2%, a we wrześniu 5%. Oprocentowanie kart kredytowych w listopadzie sięgnęło 6,2% w porównaniu z 4,9% w październiku i 4,8% we wrześniu. Wzrosło też oprocentowanie kredytów konsumpcyjnych, choć w różnym stopniu, w zależności od okresu kredytowania. Ogółem średnie oprocentowanie kredytów gotówkowych wynosiło w listopadzie 6,7% wobec 6,4% w październiku i 6,2% we wrześniu.

A co z kosztem kredytów hipotecznych? Też rosło. Przez większość 2021 r. ich średnie oprocentowanie wynosiło 2,3%. W październiku, a więc w miesiącu pierwszej podwyżki stóp procentowych, wzrosło do 2,4%, a w listopadzie do 2,6%. Za kredyt płacimy więc średnio dziewięć razy więcej, niż możemy zarobić na lokacie.

Wygląda więc na to, że w danych NBP nie widać jeszcze w pełni wpływu wzrostu wskaźnika WIBOR na koszt kredytów hipotecznych. Choć po podwyżkach stóp procentowych automatycznie poszedł on w górę, to kredytobiorcy mogą to odczuć z opóźnieniem. Oprocentowanie kredytów hipotecznych waloryzowane jest bowiem co trzy lub sześć miesięcy. Z niecierpliwością czekam na dane grudniowe. Spodziewam się dalszego wzrostu średniego oprocentowania kredytów i – niestety – status quo w depozytach.

————-

Posłuchaj noworocznego odcinka podcastu „Finansowe sensacje tygodnia”

W pierwszym w 2022 r. odcinku podcastu „Finansowe sensacje tygodnia” zastanawiamy się jaka część kredytobiorców hipotecznych może nie wytrzymać wyższego WIBOR-u po czwartej z rzędu (i nieuchronnych kolejnych) wzrostach stóp procentowych. Zastanawiamy się też nad tym, jaki sens mają bankowe reklamy promocyjnych depozytów i – dzięki danym NBP – demaskujemy ich bezsens (choć w ekipie „Subiektywnie o Finansach” nie ma zgody co do tego, czy to rzeczywiście jest całkiem całkowity bezsens czy tylko troszkę). Przedstawiamy też nasze szokujące prognozy na 2022 r. Na szczęście tylko trzy, ale za to mocno odjechane. A może wcale nie? Zapraszamy do posłuchania!

Subscribe
Powiadom o
12 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Hieronim
2 lat temu

Wydaje się, że postępowanie banków może być przedmiotem zainteresowania UOKiK, czy nie zachodzi tutaj mniej czy bardziej sformalizowana zmowa na niekorzyść klientów.

Grzesiek
2 lat temu
Reply to  Hieronim

Myślę że skoro „spolonizowane” banki też mają tak niskie % UOKiK nie będzie widział problemu…..

Mariusz
2 lat temu
Reply to  Grzesiek

’Spolonizowane’ jest to hasło propagandowe dla gawiedzi, że władza odzyskuje coś dla nas. Tak naprawdę chodzi o to aby Kaczyński miał prezesa PeKaO na telefon, aby zapewniał mu nieograniczony kredyt na realizację jego wizji zapewnienia partii PiS finansowania na lata poprzez np. budowę wieżowca w centrum Warszawy znanym jako projekt Srebrna Towers. Moim zdaniem PiS powinien się zająć polonizacją 'polskich’ instytucji finansowych takich jak SKOK, które są zarejestrowane w Luxemburgu jako holding i spółki córki tego holdingu wystawiają zawyżone faktury za usługi konsultingowe i szkoleniowe, aby płacić jeszcze mniej podatku. SKOKi reklamują się jako 'polskie instytucje finansowe’. ale są one… Czytaj więcej »

Dominik
2 lat temu
Reply to  Hieronim

Bank ma podatek od twojego depozytu 0,44 proc. brutto w skali roku. Więc twoich środków nie chce, tak po prostu.

Teraz bardziej poprzez wzrost oprocentowania będzie dokładniej werfyfikować komu daje oraz masz mniejszą zdolność kredytową zatem można dać mniejszy kredyt. Mniej środków na depozytach zatem potrzeba.

Twoje środki zatem są zbędne dla większości banków. Chcesz coś dostać to małe banki typu toyota, nowe fintechy aion bank albo promocje z kontem osobistym bonusowe środki.

Alternatywa to obligacje skarbowe np. 10 letnie na IKE czy 12 letnie rodzinne ROD. Albo długoterminowo >20 lat konta maklerskie i zakupy etfów 😉

Admin
2 lat temu
Reply to  Dominik

Słuszna racja 🙂

Mariusz
2 lat temu

W Toyota Bank Polska jest dostępne konto oszczędnościowe IKO z oprocentowaniem WiBOR 3m+0,1 także można znaleźć oferty, które wiążą oprocentowanie konta lub depozytu z WiBOR. W Nest Banku były z tego co pamiętam lokaty terminowe na długi okres 2-3 lata z oprocentowaniem powiązanym z WiBoR 6mcy. Jeżeli chodzi o największe banki to oni siedzą na kasie i nie potrzebują się starać o gotówkę drobnych ciułaczy i na pewno przez rok stopy oprocentowania depozytów i kont nie zmienią się znacznie. Na SoF widziałęm artykuł o tym, że banki mają nadpłynność i te największe nie muszą się martwić o brak gotówki na… Czytaj więcej »

Andrzej
2 lat temu
Reply to  Mariusz

Właśnie dzwonili do mnie z Toyota Bank w celu potwierdzenia złożonego wniosku o IKO. Pan poinformował, że od 17 stycznia zmianiają regulamin i powyżej 100tys zł będzie WIBOR3M _MINUS_ 2% :-)))))))) . Ten bank to jakiś krzak/żart: 3 dni trzeba czekać na potwierdzenie wniosku, otwieranie konta przedpotopową metodą przy pomocy kuriera gdzie standardem jest online, wypowiedzenie umowy oczywiście tylko pisemnie. Heloł, mamy xxi wiek ….

Arek
2 lat temu

Od stycznia Toyota bank ma na lokatach 3 mies. i 9 mies. 1,5% a na koncie oszczednosciowym 2,61% do 100 tys i 2,51% powyzej 100 tys. Wiec cos drgnelo

Admin
2 lat temu
Reply to  Arek

To dobrze, od małych banków zwykle się zaczyna

Michał
2 lat temu

Ja bym z chęcią zobaczył który to bank i ile pożycza za taka stawkę wibor jak jest 🙂
Bo skoro wszystkie banki maja nadmiary gotówki, ze nie podnoszą oprocentowania lokat i kont

ksiegowy
2 lat temu

Dziwi się że nikogo nie oburza ulga na nie pracującą żonę. Czepiamy się 500 + na dziecko a jeżeli ktoś ma żonę która jest leniem i nie pracuje to dostaje na nią 9600 PLN jeżeli jest w skali 32% i 5100 jeżeli jest 17%.
Nikt nie krzyczy jak bardzo jest to demotywujące do podjęcia pracy. Jaki to ma sens ? Czy leniwe żony górników, polityków itd. powinny być wspierane przez państwo. Rozumiem są dzieci kobieta się opiekuje ale ulga na „leniwą żonę”

Nazwijmy Wspólne rozliczanie – ulgą na leniwą żonę

Może jakiś artykuł bo nie istniej to w przekazie społecznym.

Admin
2 lat temu
Reply to  ksiegowy

No, potrafiłbym też znaleźć kilku leniwych mężów, którzy zajmują się głównie oglądaniem telewizji z piwem w ręku…

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu