5 maja 2022

Revolut „wraca do Polski”. Popularna aplikacja fintechowa znów zaoferuje ważne udogodnienie dla najbardziej aktywnych klientów nad Wisłą. I upodobni się do „prawdziwego” banku

Revolut „wraca do Polski”. Popularna aplikacja fintechowa znów zaoferuje ważne udogodnienie dla najbardziej aktywnych klientów nad Wisłą. I upodobni się do „prawdziwego” banku

Revolut „wraca do Polski”. Najpopularniejsza aplikacja fintechowa znów zaoferuje polskie numery kont bankowych. Co to oznacza dla posiadaczy aplikacji Revolut?

W wyścigu między bankami a fintechami najważniejszym orężem staje się ostatnio niezawodność. Aplikacje fintechowe zyskują sporą popularność wśród młodych ludzi, którzy nie zawsze czują potrzebę posiadania rachunku w banku oraz związanych z tym produktów kredytowych czy depozytowych.

Zobacz również:

Czasem wystarczy im tylko wygodna aplikacja do płacenia. Maksymalnie ergonomiczna, występująca wyłącznie w smartfonie, z możliwością podpięcia mobilnej karty płatniczej do Google Pay lub Apple Pay oraz jakimś rozsądnym limitem wypłat z bankomatów na całym świecie oraz płatnościami walutowymi rozliczanymi po kursie międzybankowym.  

Do tego fintechy z pewnością wystarczają. Natomiast problemy pojawiają się w dwóch miejscach. Pierwsze to jakość obsługi, gdy coś pójdzie nie tak – tutaj aplikacje wykładają się na całej linii, ponieważ z definicji są low-costowe oraz metaliczne, czyli wkurzonych klientów nieudolnie próbują obsługiwać czat-boty. 

Drugim problemem są ginące przelewy. Pieniądze wędrują między zbiorczymi kontami w różnych krajach („wypożyczanymi” przez fintechy od banków) i każdy błąd w opisie przelewu powoduje, że jest problem z jego przyporządkowaniem do konkretnego użytkownika.

Czytaj też: Karta wielowalutowa: ranking najlepszych opcji od polskich i zagranicznych instytucji

Wstydliwy problem Revoluta

W Polsce niezmiennie prymat najpopularniejszego fintechu – choć posiadającego licencję bankową, tyle że na Litwie – jest Revolut. Brytyjska aplikacja ma już półtora miliona użytkowników nad Wisłą (choć nie wiadomo, jaka część z nich to heavy userzy, a dla ilu Revolut jest tylko „wakacyjną aplikacją”) i wciąż nie daje się wyprzedzić coraz liczniejszemu peletonowi rywali.

Revolut umożliwia systematyczne oszczędzanie (sejfy vaults), inwestowanie na rynkach międzynarodowych (w ograniczonym zakresie, ale zawsze), ma ofertę dla dzieci i młodzieży, a dzięki litewskiej licencji bankowej w aplikacji pojawiły się karty kredytowe oraz konta oszczędnościowe (m.in. w pożądanej w Polsce walucie euro).

Czytaj też: Revolut wprowadza oprocentowany rachunek oszczędnościowy w złotych

W sumie można by powiedzieć, że Revolut to już taki „prawie rasowy bank”, tylko w smartfonie. Można by, gdyby nie jedno „ale”. Od marca 2021 r. Polscy klienci Revoluta nie mieli możliwości korzystania z polskich rachunków bankowych. Zarówno zasilenie aplikacji z konta bankowego w Polsce, jak i przelanie pieniędzy z aplikacji Revolut na polskie konto bankowe było nieco kłopotliwe.

Jeśli chodzi o zasilanie, to pieniądze trzeba było wysyłać na Litwę (tam dopiero były rozksięgowywane na konta klientów), a jeśli chodzi o wysyłanie, to nie było możliwości, żeby pieniądze leciały tak szybko jak np. między polskimi bankami dzięki systemowi BLIK. Bo to formalnie przelew międzynarodowy. 

Dlaczego polskie banki odmówiły współpracy? Revolut prawdopodobnie narobił sobie wrogów w polskiej branży bankowej, bo jego aplikacja bywała wykorzystywana do nadużyć, np. generowania sztucznych obrotów w programach lojalnościowych organizowanych przez polskie banki. 

Polskie numery IBAN wracają do Revoluta

Brak polskich numerów kont (tzw. IBAN-ów) powodował, że Revolut był dysfunkcyjny z punktu widzenia kogoś, kto chciałby go używać jako „zamiennika” rasowego banku. Nie wiadomo, ile takich osób jest, ale gdy trzeba namówić pracodawcę, żeby wynagrodzenie wysyłał przelewem SWIFT i ponosił ich wyższe koszty – mogło to być problemem.

Na szczęście, jak się dowiaduję, Revolut ten problem wreszcie „pozamiatał”. Przynajmniej częściowo. Rozesłał bowiem do pierwszych klientów w Polsce zaproszenia, by „aktywowali” polski numer IBAN. Nie bardzo rozumiem, dlaczego konieczne jest czekanie na specjalne „zaproszenie”. Chyba chodzi o to, że firma, jak zwykle, w pierwszej kolejności chce dopieścić płacących klientów, korzystających z planów Premium i Metal.

Ale, fakt to fakt, pierwsi szczęśliwcy cieszą się już polskim IBAN-em. Czekajcie na informację w aplikacji i e-mail na adres, który podaliście w aplikacji. Aktywowanie polskiego rachunku nie jest obowiązkowe – jeśli nie zamierzamy przyjmować, ani wysyłać przelewów z konta Revolut – w sumie nie ma to znaczenia. Doładowania aplikacji małymi kwotami raz na jakiś czas można robić kartą płatniczą.

Revolut i polskie numery kont bankowych
Revolut i polskie numery kont bankowych

Dzięki polskiemu numerowi IBAN dwie rzeczy w aplikacji Revolut staną się łatwiejsze. Pierwsza to doładowanie konta przelewem – pójdzie błyskawicznie i bez opłat (bez polskiego IBAN-u z rzeczy szybkich i prostych pozostawały tylko doładowania kartami płatniczymi). Druga to przelewy od pracodawcy.

Jeśli ktoś ma w Revolucie podstawowe konto rozliczeniowe i podał je pracodawcy, to ten będzie teraz mógł przesyłać kasę zwykłym przelewem z polskiego banku do polskiego banku (złośliwi mówią, że pensję w Revolucie „chowają” tylko ci, którzy mają komornika na karku, ale to inna historia).

Z tą ostatnią rzeczą wiąże się inna ważna sprawa – jeśli na konto w Revolucie wpływa pensja, to aplikacja znacznie chętniej przyzna takiemu klientowi kartę kredytową lub nawet pożyczkę gotówkową. 

(ciąg dalszy artykułu pod zaproszeniem)

—————

ZAPROSZENIE: Szukasz leku na inflację? Maciej Samcik poleca superaplikacje

>>> Przetestuj aplikację ZEN, czyli fintech do zarządzania pieniędzmi, który posiada w swojej ofercie konto wielowalutowe, polski IBAN (i nie tylko polski – są tam rachunki w aż 30 walutach, co pozwala na błyskawiczne przelewy również międzynarodowe), a także oferuje natychmiastowy cashback, przedłużoną gwarancję i ochronę ubezpieczeniową zakupów). Zacznij robić zakupy i zarządzać swoimi finansami w duchu ZEN i bez niepotrzebnego stresu. Link do aplikacji dla użytkowników urządzeń Apple jest tutaj, a link do Google Play, czyli sklepu dla użytkowników urządzeń z Androidem. Za ok. 4 zł miesięcznie masz jedną z najbardziej wypasionych aplikacji finansowych na rynku. Przeczytaj też recenzję ZENTo również ciekawa aplikacja dla właścicieli sklepów internetowych i właścicieli małych firm. Więcej o możliwościach ZEN dla małych firm jest tutaj. Polecam też felieton o tym, gdzie jest ten moment, w którym przestajesz w ogóle potrzebować tradycyjnego banku

bramka płatnicza ZEN

>>> Kupuj waluty z aplikacją CINKCIARZ.PL i korzystaj z portfela walutowego oraz kart walutowych. Waluty obce warto kupować w pewnym miejscu i po dobrych kursach. „Subiektywnie o Finansach” poleca fintech Cinkciarz.pl, oferujący m.in. usługę portfela walutowego. Na Cinkciarz.pl kupisz dolary i euro – i kilkadziesiąt innych walut – po bardzo dobrych kursach, w ofercie są też karty walutowe. Dostępna jest fizyczna karta (15 zł za wydanie, bez opłat za obsługę) lub wirtualna karta (za darmo, służy do płatności w internecie oraz zbliżeniowych płatności telefonem czy zegarkiem). W obu wariantach kartą można płacić w złotych i 160 innych walutach – bez wysokich spreadów prowizji i ukrytych opłat. Zapraszam do wypróbowania karty. Konto na Cinkciarz.pl oraz wielowalutową kartę można zamówić pod tym linkiem. Do wzięcia jest od 5000 zł do 24 000 zł w specjalnym konkursie. Szczegóły są pod tym linkiem. A pod tym linkiem więcej o możliwościach, jakie oferuje Cinkciarz.pl tym wszystkim, którzy pewniej się czują, gdy mają pod ręką trochę „twardej waluty”

—————

Polskie numery kont bankowych przyciągną klientów do Revoluta?

Pośrednikiem, który zapewnia polskim użytkownikom Revoluta lokalne numery rachunków IBAN, jest Aion Bank, znany belgijski fintech, który miał być dla Revoluta konkurentem, ale rynku nie podbił, więc teraz z nim kooperuje. 

Jak ta zmiana – polskie numery kont bankowych – rzutuje na kwestię gwarancji bankowych? Prawdopodobnie nijak. Dopóki pieniądze są na polskich rachunkach w Aion Banku, to podlegają belgijskim gwarancjom bankowym (tam licencję ma Aion), a po rozksięgowaniu ich na Litwie – litewskim. W obu krajach zakres gwarancji jest identyczny.

Wydaje się, że rachunki w Aion Banku będą miały charakter techniczny, czyli pieniądze będą tam wpływały tylko na chwilę, a docelowo będą transferowane na litewskie konta Revolut Banku. Tyle że będą tam już transferowane na koszt Revoluta i w ramach jego umowy z Aionem, co ułatwi życie przelewającym pieniądze do i z Revoluta.

Do przetestowania jest wpływ polskich IBAN-ów na szybkość podróżowania pieniędzy na linii Revolut-reszta świata. Wiadomo, że pieniądze wysłane z polskiego banku do Revoluta fizycznie wpłyną znacznie szybciej, niż gdyby to miał być przelew SWIFT na Litwę. Natomiast jak będzie wyglądało tempo przelewów z polskiego konta Revolut do innego polskiego banku? To jest do sprawdzenia.

Czytaj też: Zaginiony przelew Revolut, czyli drobiazg. Przez ten niepozorny haczyk możesz stracić mnóstwo czasu i nerwów

Z całą pewnością powrót polskich IBAN-ów zwiększa szansę Revoluta na to, by pozyskiwać klientów nie tylko „wakacyjnych”, ale i takich, którzy są gotowi uprawiać za pomocą konta w Revolucie daily banking – choćby i tylko po to, żeby nie dowiedział się o tym komornik. Revolut do 2020 r. nie zarobił dla swoich fundatorów ani grosza, a nikt chyba nie chce bez końca dopłacać do interesu.

——————-

Posłuchaj podcastu „Finansowe sensacje tygodnia”! Co potrafi bankowa sztuczna inteligencja?

Jak sztuczna inteligencja zmieni usługi bankowe i co będzie miał z tego klient? Jak pandemia wpłynęła na usługi wykorzystujące sztuczną inteligencję? Jak bardzo inteligentny może być czatbot i ile spraw klientowskich może załatwić? I jak to wpływa na „obłożenie” pracą żywych konsultantów? Ile pieniędzy inwestują największe polskie banki w rozwój usług wykorzystujących sztuczną inteligencję? Czy połączenie big data i sztucznej inteligencji jest możliwe? Czy po bankowości elektronicznej oraz mobilnej nadchodzi era bankowości głosowej? Naszym gościem w kolejnym odcinku „Finansowych sensacji tygodnia” jest Mariusz Piturecki, który w Alior Banku odpowiada za usługi wykorzystujące sztuczną inteligencję. Zapraszamy do posłuchania pod tym linkiem oraz w Spofify, Google Podcast, Apple Podcast i na pięciu innych platformach podcastowych!

——————-

Posłuchaj podcastu „Nowocześni Mobilni”! Naszym gościem jest Magdalena Kaca z Volkswagen Financial Services

Ekipa „Subiektywnie o Finansach” zaprasza do wysłuchania pierwszego podcastu z cyklu „Nowocześni Mobilni”. Maciej Samcik rozmawia z Magdaleną Kacą, która w Volkswagen Financial Services zajmuje się m.in. tworzeniem nowych produktów oraz analizą danych. A tematem naszego spotkania są ubezpieczenia samochodowe oparte na stylu jeżdżenia, telemetria oraz aplikacje samochodowe, które ułatwiają życie kierowcom. Co jest do ugrania, gdy pozwolimy śledzić nasz styl jazdy? Czy to bezpieczne? Co dzieje się z informacjami, które pozyskuje na nasze temat aplikacja? Zapraszam do posłuchania pod tym linkiem! Podcast jest dostępny również na popularnych platformach podcastowych – Spotify, Google Podcast, Apple Podcast i kilku innych.

Subscribe
Powiadom o
39 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Michał
2 lat temu

Po ostatniej checy z likwidacją polskich numerów ja bym już Revolutowi nie zaufał z przelewem pensji, póki nie zdobędą własnych numerów. Bo jak mają je znowu od innej instytucji, to nie ma gwarancji, że za jakiś czas znowu nie przedłużą umowy i numery znowu znikną.

Paweł
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Zgadzam się z komentarzem. Ja korzystam z ZEN. Ostatnio Alior w trybie nagłym wypowiedział im umowę i z dnia na dzień załatwili z BNP Paribas polski IBAN. Osoby co przelewali tam pensje od pracodawcy narzekali na forum, że pensje na miesiąc utknęły.

oko0505
2 lat temu
Reply to  Michał

to samo pomyślałem

Krzysztof
2 lat temu

Nie wiem, czy wnioski o młodych z początku artykułu mają cokolwiek wspólnego z rzeczywistością. Konto w polskim banku jest za darmo przy minimalnym obrocie (a dla młodych nawet bezwarunkowo), można je założyć bez wychodzenia z domu, mają sensowną ofertę walutową (może nie aż tak dobrą, jak fintechy, ale mimo wszystko sensowną). A jak zasilić konto Revolut bez karty w zwykłym banku? Jak korzystać z e-urzędów? Jak łatwo oddawać znajomym pieniądze bez Blika?

Kajetan Chrumps
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Hm..obciachowe ? To nie słuchawki czy telefon tylko narzędzia do płacenia. Konto np. w Nest dalej jest kompletnie darmowe, w GPay możesz kartę NB umieścić. Jeśli ktoś nie chce spełniać „warunków darmowego konta” to NB wystarczy.
Revolut to jednak chyba dalej płacenie zagranicą, waluty itp.

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Ale coniektórych DeFI pod względem gamifikacji to jednak nie przebiją…

John
2 lat temu

Może i darmowe, ale bardzo mało funkcjonalne. Przelewy blik na telefon nie są obsługiwane (revolut między użytkownikami wysyła błyskawicznie). W nest bezpłatne są tylko bankomaty euronetu (revolut do pewnej kwoty ma wszystkie za free). Revolut ma darmowe karty jednorazowe, ma kartę wirtualną. To tak na szybko… Więc dla niektórych taki „darmowy” bank to żadna alternatywa.

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

wszystkei nie, ale jest spory wybor i bez trudu mozna znalezc te fajna…z tym obciachem to chyba przegiecie, czym sie niby rozni tako Revoult w apce od banku w apce? niczym, poza tym,ze bank ma wieksze mzoliwosci…dzis nie trzeba isc do oddzialu by zalozyc konto wiec mozna tak jak i fintechowe konta miec konto w banku i nigdy nie byc w oddziale

John
2 lat temu
Reply to  Krzysztof

Revolut to na przykład karty jednorazowe. To na przykład szybkie przelewy między użytkownikami. Przelewy na telefon blik też nie są obsługiwane przez wszystkie banki, tak dla przypomnienia…

jsc
2 lat temu
Reply to  Krzysztof

(…)Jak łatwo oddawać znajomym pieniądze bez Blika?(…)
Blik… ponoć gubi przelewy. Już lepiej przesyłać kasę w kryptowalutach. Może nie wszystkie dotrą, ale dotrą…

jsc
2 lat temu
Reply to  Krzysztof

Blik… ponoć gubi przelewy. Już lepiej przesyłać kasę w kryptowalutach. Może nie dotrze cała kwota, ale jakaś dotrze…

Danek
2 lat temu

Nie do końca zgadzam się z tym przyspieszeniem przelewów. Nie raz zdarzylo mi się, że przelew (w PLN i EUR) szybciej wpłynął do mBanku z Revoluta niż z Citibanku. I żeby była jasność, przelewy z Citi i z Revoluta zostaly wykonane w tym samym czasie, wiec to nie kwestia innych sesji.

Tomek
2 lat temu

No i jeszcze dochodzi problem blokowania konta, gdy coś się nie spodoba revoult.

Jacek
2 lat temu

DiPocket ma chyba podobne problemy. 22 marca poinformowali klientów, że „Od dnia 18 maja indywidualne numery IBAN nadane Twoim kontom w DiPocket, we wszystkich walutach, przestaną być wspierane przez nasz bank partnerski. W praktyce oznacza to, że wszystkie numery IBAN dla środków przychodzących na Twoje konto ulegną zmianie, a aby otrzymać przelew przychodzący, jego nadawca będzie musiał wpisać Twój numer telefonu (zarejestrowany w DiPocket) w tytule przelewu. Nowy numer IBAN i datę, od kiedy można będzie go używać, udostępnimy w najbliższym czasie. Zdajemy sobie sprawę, iż dla wielu naszych klientów będzie to dodatkowe utrudnienie, niestety ta zmiana jest od nas… Czytaj więcej »

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

widac nie pierwszy raz dlatego nie widze sensu by takie apki traktowac jako glowne konto, po prostu za duza upierdliwosc i ryzyko,ze kiedys kasa nie dotrze bo sie banki nie dogadaly

Misto
2 lat temu
Reply to  Jacek

Jedni czy drudzy za indywidualne rachunki płatności masowych muszą płacić bankom ekstra. Widać, że DiPocket tnie koszty. Btw. wycofali z oferty subkonta w USD.

Krzysztof
2 lat temu

Przelewy z litewskim numerem nie są wcale problemem, co można wywnioskować w powyższym tekście. Idą może trochę dłużej. Nie mam żadnych w związku z tym opłat. Robię je co miesiąc, płacę kartą, wszystko działa jak należy. Musze podkreślić, że mam darmowe konto od nich. Bez czy z polskim IBANem, żadnej różnicy.

Przemysław Adam Śmiejek
2 lat temu

Ja mam pięćdziesiątkę na karku i aktywnie korzystam z Revoluta i nie podoba mi się negatywny wydźwięk tego artykułu. Rozumiem, że Autor zarabia na reklamie ZEN, czyli revolutowej konkurencji, ale kurcze odrobina obiektywizmu, a nie takie lanie pomyji.
Akurat mi polskich numerów nie brakuje, ale spoko, niech sobie będą, w pełni doceniam zaletę z polskich numerów, ale to nie powód aby tak atakować ten bank.

Przelewy robię i do Polski dochodzą na drugi dzień, więc tak samo jak w przelewach krajowych, nie miałem opóźnień.

Przemysław Adam Śmiejek
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Cały artykuł jest pisany w tonie krytyki i narzekania. Revolut jest bankiem (co pojawia się w treści), ale w temacie jest szyderstwo (cudzysłów oraz upodobni) już od samego początku nastawiające negatywnie. Potem są insynuacje o jakości Klientów uciekających przed komornikiem. Poddawana jest też w wątpliwość szybkość przelewów (przelewam od lat i dochodzą przelewy na drugi dzień, tak samo jak w Polsce). Nie da się ukryć, że Autor podchodzi do Revoluta nie tylko subiektywnie, ale z ogromną niechęcią. Przekazanie pozytywnej wiadomości o polskich IBAN otoczone jest niepotrzebnymi wkrętami, cudzysłowami oraz delikatną sugestią, że pomimo tych IBANów, to nie wiadomo jak będzie… Czytaj więcej »

Karlos
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Revolut dał mi kartę kredytową od ręki na 23600PLN.
Oprocentowanie to …
7,16 %, proszę poszukać takiej stawki w polskim banku.
Wątpię żeby mi zabkokowali konto,kiedy mam kilka tysięcy pobrane z tej karty.
Ten polski IBAN mnie ni ziębi,ni grzeje, faktycznie mogło najbardziej zależeć na nim ludziom, którzy z „różnych” powodów nie mogą mieć konta w „normalnym” banku,gdzie trzeba utrzymać pensje prezesa i wielu innych.

Raf
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

W mojej ocenie Panie redaktorze wydźwięk artykułu jest pozytywny (wcześniejszy był raczej przestrzegający przed), może Pan Przemysław nie przeczytał albo nie doczytał artykułu ;-). Nigdy nie korzystałem z tych fintechów, ale po tym artykule jednak zainteresuje się tematem. Dziękuję

Wojtek
2 lat temu

Piszecie głupoty jak nie wiem. Obsługa w revolut jest natychmiastowa i to nie przez boty tylko przez ludzi, dwa to żadnych problemów ze zle opisanymi przelewami nie miałem a używam revoluta od 8 lat i zawsze jak wysle pieniądze z revoluta na polskie konto do godziny 12 to mam jeszcze w ten sam dzien pieniądze. Trzy glupota z tymi problemami wpłaty na revoluta i z revoluta. Używam revoluta jako mojego pierwszego konta bankowego i powiem wam jedno. Revolut Lepszy Niz Twój Bank! Koniec kropka. Jedyny minus to brak blika choć myślę że to kwestia czasu.

Maciek
2 lat temu

Ja mam taki problem od pewnego czasu z zasilaniem konta podpiętą kartą debetową (Millennium).
Generalnie to chyba mają jakiś problem z 3Dsecure. Teraz gdy chcę w ten sposób zasilić konto PL w Revolut po pomyślnym zatwierdzeniu operacji w aplikacji Millennium, Revolut przetwarza to jakieś 5 minut po czym odrzuca. W BM nie ma śladu po transakcji, pieniądze nie schodzą z konta. Ale….. próbuję tak dziesięć razy przez 2 dni w dokładnie taki sam sposób i za 10 razem taka sama operacja przejdzie w sekundę. O CO CHODZI?!

Michal
2 lat temu

Chyba autor zbytnio nie byl zaznajomiony z przelewami zewnętrznymi. Otóż od pół roku przelewy wychodzące z Revoluta dochodziły na polskie konta w ciągu kilkunastu minut. Dużo szybciej niż bylo to jeszcze przed zamknięciem polskiego iban.

Barbara
2 lat temu
Reply to  Michal

Ja pare dni temu przelewala euro z Revoluta do banku N26 wszystko trwalo sekunde

Krystian
1 rok temu

zapraszam do sprawdzenia mojego artykułu odnośnie zarabiania na quizach w aplikacji Revolut: https://e-nowinki.pl/quizy-od-revolut-oraz-odpowiedzi-do-wszystkich-pytan-zarob-zaznaczajac-odpowiedzi 
w artykule są wszystkie odpowiedzi do quizów!

Anna
1 rok temu

Mam pytanie. Właśnie chce założyć konto do którego nasze super państwo nie ma wglądu. Chce tam wpłacać pieniądze- gotówkę i płacić rachunki (polskie oczywiscie) głównie to. Czy konto Revilt jest jest ok Czy ten Żeń? Proszę o podpowiedź ludzi wtajemniczonych w temacie.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu