Podatek od sprzedaży na OLX, Vinted, Allegro, Fixly i innych tego typu platformach wzbudza niemałe kontrowersje. Kto musi zapłacić podatek od sprzedaży w internecie? Kto będzie sporządzał raporty na temat naszej sprzedaży i przekazywał do skarbówki? Jak liczyć limit 30 transakcji i 2000 euro, którego przekroczenie skutkuje „bycie zaraportowanym”? Kto będzie zliczać transakcje gotówkowe? Oto odpowiedzi na najważniejsze pytania!
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
W maju wchodzi w życie ustawa, w następstwie której pośrednicy internetowi (np. OLX, Vinted, Allegro Lokalnie, Fixly, Booking, HoppyGo itp.) będą musieli raportować nasze transakcje do Szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Szerzej opisywałem to w tym miejscu. Pod artykułem pojawiła się ogromna liczba komentarzy. W tym wiele pytań, na które postaram się odpowiedzieć. I wątpliwości, które postaram się rozwiać.
Na początek małe zastrzeżenie – odpowiadam wedle swojej najlepszej wiedzy, ale weźcie pod uwagę dwie sprawy. Po pierwsze, nie jest jeszcze znany ostateczny kształt ustawy. Znana jest treść projektu wraz z uzasadnieniem, zakończyły się konsultacje społeczne, ale w Sejmie, w Senacie i u prezydenta jeszcze sporo może się zmienić. Szczególnie w roku wyborczym. Oczywiście jeżeli zmiany będą istotne, to Was o tym poinformujemy w osobnym artykule.
Po drugie, ustawa może być różnie interpretowana. Ja nie jestem prawnikiem, ale często nawet dwóch prawników się ze sobą nie zgadza. Nie mamy więc pewności, jak ustawę będą interpretować platformy cyfrowe, a jak organy państwowe. Tyle wstępu – pora na osiemnaście najczęściej zadawanych pytań o podatek od OLX, Vinted, Allegro. I tyleż odpowiedzi.
Podatek od OLX i innych platform cyfrowych – zmiany prawne
1. Jak powstało całe zamieszanie?
Zmiany prawne zapisane są w projekcie ustawy o niewiele mówiącej nazwie: „o zmianie ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami oraz niektórych innych ustaw”. W każdym razie zmiany są uchwalane w następstwie unijnej dyrektywy DAC7. Takie dyrektywy Unii Europejskiej powstają po to, aby ujednolicić przepisy w poszczególnych krajach wspólnoty. Na ich podstawie rządzący wprowadzają zmiany w prawie krajowym.
Różnie jednak bywa z terminami. Dyrektywa DAC7 powinna zostać zaimplementowana do końca 2022 r., ale konsultacje publiczne ruszyły dopiero 8 lutego tego roku (tutaj można zapoznać się z całym projektem). Zasadniczą zmianą wynikającą z tej ustawy jest obowiązek sporządzania rocznych raportów przez operatorów platform cyfrowych o działalności swoich użytkowników i o uzyskanym przez nich wynagrodzeniu. A więc będą to raporty o tym, ile i za ile sprzedajecie w internecie lub ile i za ile świadczyliście usług.
2. Jaki jest okres sprawozdawczy i kiedy zostanie wysłany pierwszy raport?
Okresem sprawozdawczym jest rok kalendarzowy. Ustawa wprawdzie ma wejść w życie 1 maja bieżącego roku, ale dotychczasowa sprzedaż też zostanie zaraportowana, bo pierwszym okresem sprawozdawczym jest okres od 1 stycznia 2023 r. do 31 grudnia 2023 r.
Zanim stwierdzicie, że „prawo nie działa wstecz” zaznaczę, że ta ustawa nie wprowadza żadnych nowych podatków. Dotychczas operatorzy też mieli obowiązek przekazywania takich informacji, ale na żądanie odpowiednich organów. A my oczywiście dotychczas też mieliśmy obowiązek płacić podatki! Zmienia się tylko sposób dostępu do informacji.
Jak będzie wyglądać raportowanie sprzedaży w internecie?
3. Czy osoby fizyczne muszą składać jakieś raporty?
Nie – na nas nie nałożono żadnych nowych obowiązków. Raporty na nasz temat przygotują platformy cyfrowe. My nie musimy nic zmieniać w naszym życiu. No może poza bardziej rzetelnym rozliczaniem się z podatku, jeżeli regularnie sprzedajemy w internecie lub świadczymy usługi osobiście i szukamy klientów w internecie.
Natomiast jest bardzo prawdopodobne, że będziemy musieli uzupełnić swoje dane na platformach pośredniczących. W raporcie znajdzie się wiele danych (o nich w kolejnych punktach), np. data urodzenia, których dotychczas nie podawaliśmy w takich serwisach. Ustawa przewiduje, że operatorzy platform muszą blokować konta i wstrzymywać wypłatę wynagrodzenia osobom, które nie podadzą wszystkich wymaganych danych w ciągu 60 dni od pierwszego wystąpienia o takie dane.
4. Czy sprzedawcy prowadzący własny sklep internetowe też muszą wysyłać raporty?
Nie. Ustawa dotyczy jedynie platform cyfrowych (strony internetowe, części tych stron, aplikacje mobilne) i operatorów tych platform. Jeżeli posiadacie swój sklep internetowy i jesteście na nim jedynym sprzedawcą, to nie musicie składać raportów.
5. Podatek OLX, Vinted, Fixly: kto zostanie zaraportowany?
Operatorzy cyfrowi sporządzą raporty na temat każdego, kto wykonuje jedną z czterech czynności za pośrednictwem danej platformy cyfrowej i oczywiście za wynagrodzeniem (poza wyłączeniami, o których niżej). Co istotne – to nie musi być platforma z siedzibą w Unii Europejskiej (a więc np. AliExpress też się łapie). O jakich czynnościach mowa?
Po pierwsze, jest to najem nieruchomości lub miejsc parkingowych (czyli np. wynajem pokoi za pośrednictwem Booking, Trivago, Airbnb itp.). Po drugie, są to usługi świadczone osobiście zarówno internetowo (np. korepetycje), jak i stacjonarnie (czyli np. remontowanie u kogoś łazienki za pośrednictwem Fixly, Usterka.pl itp.).
Po trzecie, klasyczna sprzedaż towarów (czyli wszystko co sprzedamy np. na Allegro, Amazon, Aliexpress, Vinted, OLX itp.). Wreszcie, po czwarte, najem środka transportu (czyli np. udostępnienie komuś samochodu za opłatą za pośrednictwem HoppyGo).
6. Co zostanie zaraportowane?
Informacja o sprzedawcach, która zostanie przekazana do Szefa Krajowej Administracji Skarbowej, to jest całkiem pokaźny zestaw danych. Skupię się na najważniejszych. W przypadku osób fizycznych przekazane zostaną m.in.: imię i nazwisko, adres, NIP i data urodzenia, identyfikator rachunku finansowego, kwota łącznego wynagrodzenia wypłaconego lub uznanego w każdym kwartale danego roku oraz liczba dokonanych transakcji.
W przypadku wynajmu nieruchomości dodatkowo udostępniane będą też adresy wynajmowanych obiektów, ich rodzaj, numery wpisów do księgi wieczystej oraz liczbę dni, w których obiekty były wynajmowane. Jak widzicie danych jest całkiem sporo, a więc musimy się liczyć z tym, że od maja platformy cyfrowe będą nas prosić o uzupełnienie niektórych danych.
7. Czy dowiem się, co zostało zaraportowane na mój temat?
Wielu z Was stwierdzi, że fajnie byłoby zobaczyć takie raporty na swój temat. I słusznie. Na szczęście będzie taka możliwość, gdyż operatorzy platform są zobligowani do przekazania tych samych informacji również sprzedawcom. I to w tym samym terminie.
Wyłączenia – jak uniknąć wysłania raportu na swój temat?
8. Podatek na OLX, Vinted, Fixly: sprzedaję używane ubrania – czy zostanę zaraportowany?
Wielu z Was zastanawiało się, czy będą uwzględniani w raportach, jeżeli tylko czasem sprzedadzą jakiś używany przedmiot. Ministerstwo Finansów wzięło pod uwagę takie obawy i uwzględniło pewne wyłączenia w projekcie tej ustawy, aby wykluczyć z niego osoby, które okazjonalnie pozbywają się dobytku.
Najważniejsze wykluczenie jest takie, że raportowaniu nie będą podlegać sprzedawcy, którzy w okresie sprawozdawczym wykonali mniej niż 30 transakcji sprzedaży towarów, a ich łączne wynagrodzenie nie przekroczyło 2000 euro. Dzięki temu okazjonalna sprzedaż używanych przedmiotów (książki, ubrania, gry, rzeczy dziecięce itd.) nie zostanie zaraportowana.
9. Czy 30 transakcji i wynagrodzenie w wysokości 2000 euro traktujemy łącznie?
Niestety tak – w ustawie jest to tak sformułowane, że jeżeli przekroczymy chociaż jeden z tych progów, to zostaniemy zaraportowani. Czyli wykonanie 31 transakcji za łączną kwotę 100 euro będzie podstawą do wysłania o nas raportu. Podobna sytuacja ma miejsce, gdy sprzedamy jedną książkę, ale za 15 tys. zł.
10. Raz w miesiącu świadczę usługę za 100 zł – czy zostanę zaraportowany?
Tak, bo limit 30 transakcji i 2000 euro dotyczy tylko czynności sprzedaży towarów. W przypadku najmu nieruchomości, ich części, środków transportu i usług świadczonych osobiście ten limit nie obowiązuje! To oznacza, że nawet jedna usługa w roku wykonana za 10 zł powinna zostać zaraportowana.
11. Czy jeśli wystawię 50 rzeczy, a sprzedam jedną, to będę zaraportowany?
Wydaje mi się, że wystawienie ogłoszenia, to nie jest „sprzedaż towarów za wynagrodzeniem”. Prawdopodobnie raportowane będą tylko zawarte transakcje, które zakończą się przekazaniem rzeczy i zapłatą. A platformy cyfrowe będą zobligowane do raportowania w sytuacji, w której sprzedamy minimum 30 rzeczy lub dowolną liczbę rzeczy, ale za kwotę przekraczającą 2000 euro.
12. Czy jeśli dokonam 20 transakcji na Vinted (na 100 zł każdą), i 20 na OLX, to będę zaraportowany? Co jeśli 20 transakcji dokonam ja, a 20 mój mąż?
Takie osoby nie zostaną zaraportowane. Wykluczenie dotyczy czynności, które umożliwił dany operator platformy danej osobie. Nie będzie więc żadnej centralnej bazy sprzedawców. Dlatego osobno liczą się transakcje każdej osoby fizycznej na każdej z platform.
13. Czy anulowane transakcje wliczają się do limitu 30 transakcji?
Tak naprawdę zależy to od interpretacji danego operatora platformy cyfrowej. Moim zdaniem anulowane transakcje się nie wliczają, gdyż do limitu zaliczają się tylko czynności sprzedaży towarów wykonywane za wynagrodzeniem. W przypadku anulowania transakcji nie powstaje przecież żadne wynagrodzenie.
14. Co z odbiorem osobistym i rozliczeniem gotówkowym po wcześniejszym umówieniu się przez platformę?
Bardzo dużo pytań pojawiło się o rozliczenia gotówkowe. Bez problemu możemy przecież znaleźć klienta na przedmiot lub usługę, umówić się na spotkanie, rozliczyć się w gotówce i w ten sposób uniknąć raportu na nasz temat. Cóż – to nie jest takie proste. W projekcie ustawy jest zapis:
„Jeżeli kwota tej rekompensaty jest znana operatorowi platformy lub operator platformy może, w rozsądny sposób, ustalić tę kwotę.”
Co to oznacza? Operatorzy platform oczywiście zaraportują wszystkie transakcje dokonane za pośrednictwem platformy, ale różnie mogą interpretować drugą część tego zdania. Wyobraźmy sobie sytuację, w której dwie osoby rozmawiają ze sobą przez portal, następnie przedmiot znika z oferty, a sprzedawca otrzymuje pozytywną ocenę. Spokojnie operator platformy może założyć, że do sprzedaży doszło. Co gorsza będzie musiał przyjąć cenę orientacyjną zamiast tej faktycznej.
Nie wiem, jak będą to interpretować operatorzy platform. Nie wykluczam jednak, że z obawy przed karami (a te są spore) będą wliczać takie potencjalne transakcje. Może się okazać, że różne platformy będą inaczej postępować lub z czasem ujednolici się jakaś interpretacja.
15. Co jeśli zamknę konto na danej platformie, aby nie przekroczyć limitu i otworzę je ponownie?
Prawdopodobnie nie będzie możliwości zakładania kont bez podania szczegółowych danych (m.in. imię, nazwisko, adres, data urodzenia, NIP, rachunek bankowy), więc transakcje z nowego konta zsumują się z tymi z zamkniętego konta. Nie uda nam się więc w ten sposób uniknąć raportu na nasz temat.
Kiedy trzeba zapłacić podatek od OLX, Vinted, Fixly itp.?
16. Czy ustawa wprowadza jakiś nowy podatek?
Nie – żaden nowy podatek od OLX, Vinted, Allegro, Fixly nie powstał. Omawiane zmiany prawne wprowadzają jedynie regulację dotyczącą raportowania o naszej sprzedaży przez platformy cyfrowe. Zasady rozliczania podatków się nie zmieniły i są zapisane w innych ustawach.
Innymi słowy, jeśli w poprzednim roku regularnie i w celu zarobkowym handlowaliśmy za pośrednictwem OLX, to i tak powinniśmy się z tego rozliczyć. Niezależnie od tego, czy przekroczyliście 30 transakcji lub 2000 euro. Jedyna różnica jest taka, że teraz OLX zaraportuje naszą sprzedaż, a więc łatwiej będzie nas skontrolować (dotychczas operatorzy cyfrowi byli zobowiązani do udostępniania takich informacji tylko na żądanie odpowiednich organów).
17. Czy trzeba zapłacić podatek od sprzedaży w internecie?
To zależy. Okazjonalna sprzedaż w ogóle nie jest w Polsce opodatkowana, ale pod pewnymi warunkami, które są ocenne i indywidualne. Po pierwsze, aby sprzedaż nie stanowiła źródła przychodu, to musimy posiadać daną rzecz przez minimum pół roku. Warto zaznaczyć, że liczą się pełne miesiące, począwszy od pierwszego dnia miesiąca następującego po kupnie danej rzeczy.
Po drugie, ważny jest zamiar. Jeżeli już podczas zakupu danej rzeczy planowaliśmy ją odsprzedać drożej, to będzie to źródło przychodu. Kwoty są nieistotne – dlatego m.in. sprzedaż drogiego, prywatnego samochodu, który posiadaliśmy ponad pół roku nie będzie opodatkowana (samochodów raczej nie kupuje się w celu zarobkowym).
18. Co w sytuacji, w której przekroczę i 30 transakcji i kwotę 2000 euro, bo wyprzedaję szafę po zmarłym krewnym?
Jeżeli taka sprzedaż odbędzie się za pośrednictwem jednej platformy cyfrowej (np. wszystko sprzedacie na OLX), to taka sprzedaż zostanie zaraportowana. Natomiast pamiętajcie, że to nie musi oznaczać konieczności zapłacenia podatku (zgodnie z odpowiedzią na poprzednie pytanie)!
Przykładowo w 2021 r. dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wydał interpretację, w której stwierdził, że sprzedaż ponad 6000 przedmiotów zgromadzonych w ramach swojego hobby nie stanowiłaby źródła przychodów, a więc nie podlegałaby opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych.
Mam nadzieję, że przybliżyłem Wam zapowiadane zmiany w prawie. Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania, to zapraszam do komentowania, bo jest bardzo prawdopodobne, że w maju, gdy będzie znana ostateczna wersja ustawy, napiszę nowy artykuł na ten temat.
Zdjęcie główne: vtomasz/pixabay