15 września 2017

Nowy sposób płacenia za przejazdy autobusem i tramwajem. Bilet już niepotrzebny! Pokochacie to?

Nowy sposób płacenia za przejazdy autobusem i tramwajem. Bilet już niepotrzebny! Pokochacie to?

O tym, że karta płatnicza może służyć jako wejściówka na stadion, czy identyfikator uprawniający do wejścia na teren szkoły pisałem już nieraz. Na karcie czipowej, mającej wbudowaną technologię zbliżeniową, można przecież zapisać nie tylko dane bankowe – pozwalające płacić kartą za zakupy i wyjmować nią pieniądze z bankomatu – ale i inne, po prostu ułatwiające życie.

Sprzężenie karty płatniczej z kartą miejską (oferującą preferencyjny wstęp do muzeum), klubową, identyfikacyjną, lojalnościową, czy systemem do parkowania to rzecz, która z pewnością może sprawić, że będziemy po nasze karty płatnicze sięgać częściej. Tę „broń” banki i organizacje płatnicze zastosują zwłaszcza w walce o tych konsumentów, którzy dziś posługują się głównie gotówką, a plastikowego pieniądza używają głównie do wypłat z bankomatów.

Zobacz również:

Czytaj: Karta płatnicza wejściówką na stadion i identyfikatorem w szkole? To już działa!

Duży krok na drodze do uczynienia karty płatniczej jeszcze ważniejszym przedmiotem w naszych kieszeniach zrobiła Łódź. W tamtejszej komunikacji miejskiej – na razie pilotażowo – wdrażają system elektronicznego rozliczania przejazdów. Dzięki niemu (w chwili, gdy nowe rozwiązanie obejmie wszystkie linie) pasażerowie nie będą musieli w ogóle mieć biletów wchodząc do autobusu lub tramwaju – tę funkcję przejmą ich karty płatnicze. System rusza od soboty 16 września, a pilotaż obejmie dwie popularne wśród Łodzian linie tramwajowe 10A i 10B.

Czy to przełom? W jakimś sensie tak, bo choć banki już wcześniej oferowały możliwość zapisywania biletów komunikacji miejskiej na kartach płatniczych, to do tej pory były to bilety okresowe – miesięczne, kwartalne i roczne. Pojedyncze bilety jednoprzejazdowe zaczęto zapisywać na karcie płatniczej kilka miesięcy temu zapisywać w Jaworznie. MPK Łódź jest pierwszą firmą transportową z dużej aglomeracji miejskiej, która postanowiła zrezygnować z papierowych biletów.

Czytaj też: Bankomat nie tylko do gotówki? Sprzeda bilet do muzeum, da rabat do sklepu, pomoże w rachunkach…

Wchodzisz, wychodzisz, płacisz „od przystanku”

Jak to ma działać? Wchodząc do tramwaju przykładamy do kasownika swoją kartę płatniczą (w tramwajach testowanych linii trzeba było zainstalować specjalne kasowniki z wyświetlaczami LCD), a wychodząc – robimy to samo. System sam rejestruje jak długo jechaliśmy i ile powinniśmy zapłacić. A kwota za przejazd jest automatycznie ściągana z naszej karty. Nie ma znaczenia czy do zarejestrowania przejazdu użyjemy karty Visa czy MasterCard – obie powinny zadziałać. Nie ma też znaczenia w którym banku mamy konto, ani to czy przyłożymy kartę debetową, czy kredytówkę.

Drobny problem może pojawić się przy kontroli biletów, bowiem polega ona na ponownym przyłożeniu karty do kasownika (pracującego wtedy w trybie „kontrola biletowa”), co oznacza, że pasażerowie w pojeździe objętym kontrolą muszą ruszyć się z miejsca i razem z kontrolerem ruszyć w wyprawę w poszukiwaniu kasownika. Cóż, dla tych, którzy zapomnieli swojej karty oznacza to więcej czasu na błagania o niski wymiar kary.

Na potrzeby nowego rozwiązania w Łodzi musieli też wymyślić nową taryfę, będącą pomieszaniem biletu czasowego i jednorazowego. Płaci się za… liczbę przejechanych przystanków. Za przejazd pomiędzy dwoma sąsiednimi przystankami pobiorą z karty 1 zł, za każdy kolejny przystanek po 20 gr., ale od ósmego przystanku cena spada już do 10 gr., od czternastego – do 8 gr. za każdy przystanek, zaś jeśli przejazd jest dłuższy od dwudziestu przystanków – za każdy następny płaci się 6 gr. Podobno jest to tak zrobione żeby opłaty były jak najbardziej zbliżone do tych z „tradycyjnych” taryf.

Pomożecie? Wybierzmy wspólnie najlepszy sposób płacenia w sieci. Zapraszam do głosowania i do odpowiadania na pytania!

Więcej o nowoczesnych płatnościach: O płaceniu okiem i innych wodotryskach czytaj w specjalnej sekcji “O wygodnym płaceniu, czyli poradnik nowoczesnego konsumenta” 

Czy opłaca się inwestować w kartę płatniczą jako bilet do komunikacji miejskiej?

No i jak Wam się podoba? W skali świata nie jest to rocket science, podobny system działa od 2014 r. w Londynie (270 stacji metra, 650 przystanków autobusowych, 8 mln mieszkańców) i już 40% płatności za bilety odbywa się w systemie bezgotówkowym. Rzecz jest znana też w Czechach, na Słowacji i w Turcji, gdzie podobne systemy objęły w sumie już kilkanaście największych miast. No i podobno od kilku miesięcy karta płatnicza jest też biletem w Madrycie (aczkolwiek tam to chyba działa jeszcze na zasadzie pilotażu).

Mam tylko jedno pytanie: czy warto tak się napinać i zmieniać systemy biletowe po to, by za tramwaj i autobus płaciło się kartą bankową? Odpowiedzi są aż dwie. Z jednej strony im więcej możliwości zakupu biletu bez gotówki tym lepiej. W większości miast są już na przystankach i w pojazdach biletomaty obsługujące karty zbliżeniowe, choć przecież wygodniej jest w ogóle biletu nie kupować tylko zarejestrować przejazd w kasowniku.

Z drugiej strony karta płatnicza jako bilet komunikacji miejskiej w XXI wieku może być przerostem formy nad treścią. Mamy przecież w kieszeniach smartfony, a w nich aplikacje transportowe z przypiętymi do nich pieniędzmi (np. SkyCash). Ba, razem z biletem do autobusu lub opłaceniem parkowania można już wykupić krótkoterminowe ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków lub uszkodzenia auta. Funkcje zakupu biletów są też w aplikacjach bankowych oferowanych przez niektóre banki (o ile wiem mogą z tego korzystać klienci BZ WBK i Banku Millennium).

Czytaj też: Korzystasz ze SkyCash? Przy zakupie biletu zaproponują ci… ubezpieczenie na minuty. Brać? 

Kto ma rację? Zwolennicy kart płatniczych jako wejściówek do autobusów i tramwajów czy ci, którzy spokojnie czekają, aż cały biletowy rynek ogarną aplikacje w smartfonach? Cóż, te ostanie są fajne (sam korzystam ze SkyCasha bez przerwy), ale pewnie jeszcze przez kilka lat będą rozwiązaniem dla 20-30% najmłodszych i najszybciej chłonących nowinki technologiczne konsumentów. Karty płatnicze ma w kieszeni 70-80% Polaków, więc zasięg rozwiązań opartych na kartach będzie siłą rzeczy większy, zwłaszcza że zbliżeniowość mamy już we krwi (80% kart płatniczych ma tę technologię).

Jest i trzeci punkt widzenia: po co inwestować w jakiekolwiek technologie do kupowania biletów lub rejestrowania przejazdów za pomocą kart płatniczych, skoro za chwilę będziemy płacili biometrycznie, bez użycia żadnych instrumentów? „To ja jestem biletem na swój przejazd” – powiedział pewien Chińczyk wsiadając do autobusu i jadąc do restauracji KFC, w której zapłacił twarzą. Oto przyszłość płatności. Proponuję już się przygotowywać, ćwicząc uśmiech przy wchodzeniu do autobusu dziś, gdy będziecie jechali do pracy.

Czytaj: KFC to pierwsza restauracja na świecie, w której zapłacisz… twarzą

Czytaj też: W sklepie Carrefour smartfon zamiast kasy sklepowej

Czytaj też: A może by tak… pojechać do pracy na spółkę?

źródło zdjęć: fakt.pl

 

Subscribe
Powiadom o
77 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Seba
7 lat temu

[…]Drobny problem może pojawić się przy kontroli biletów, bowiem polega ona na ponownym przyłożeniu karty do kasownika (pracującego wtedy w trybie “kontrola biletowa”), co oznacza, że pasażerowie w pojeździe objętym kontrolą muszą ruszyć się z miejsca i razem z kontrolerem ruszyć w wyprawę w poszukiwaniu kasownika. […]
Jest inaczej – kontroler ma dodatkowy terminal służący do kontroli przejazdów opłaconych kartą.

Wolti
7 lat temu

A jaka opłata zostanie pobrana, gdy przy wyjściu nie przyłoży się karty?

Marcin
7 lat temu

Do opłacania przejazdu w pojeździe mimo wszystko najkorzystniejsze są przeznaczone to tego nośniki – bilety papierowe lub karty elektroniczne – z jednego prostego powodu: bezpieczeństwo. Posługiwanie się w pojeździe kartą płatniczą, gotówką czy smartfonem to ułatwianie pracy kieszonkowcowi – widzi gdzie ma szukać zdobyczy. Schowany do kieszeni bilet lub dedykowana komunikacji karta elektroniczna, niepodpięta do konta bankowego, tylko do technicznego, to dużo niższe ryzyko dużo niższych strat.

Tomek
7 lat temu

Co do bezpieczeństwa, to ja jednak wolałbym użyć smartphona niż karty. Telefon mam pod ręką, a karty bezpiecznie schowane i niech tak pozostanie. Co do samych płatności, to komunikacja miejska powinna być za darmo, wtedy miałaby o wiele większy sens.

RMF
7 lat temu

„A jaka opłata zostanie pobrana, gdy przy wyjściu nie przyłoży się karty?” – zapewne taka jak gdybyś jechał do końca trasy. Tak przynajmniej jest w podobnych systemach za granicą.

wpamix
7 lat temu

Ale mi nowości! W Rzeszowie funkcjonuje już któryś rok taka karta na której zapisuje się bilet sieciowy (karta ze zdjęciem, wydawana za free) lub można rozliczać bilety jednorazowe po uprzednim doładowaniu kart. I też płaci się że im mniej przystanków przejdę to płacę taniej (przykładem kartę przy wejściu i wyjściu a system sam ściąga kwotę z karty) Docelowo karta ma być kartą wejściowa na basen czy biblioteki.

wpamix
7 lat temu
Reply to  wpamix
Nerkofil
7 lat temu

Maćku, jesteś z Poznania, tu od pięciu lat zniesiono papierowe bilety, za przejazd płaci się TYM SAMYM plastikiem co legitka studencka i karta platnicza. Łukasz nią drzwiom wsiadajac i wysiadajac. I płacisz w porywach do 8gr.za przystanek.
Łódzki system jest wyjątkowo siermiezny, czujniki wyglądają jak plastikowa deseczka do krojenia chleba z marketu, bez wyświetlacza że stanem konta, nazwie przystanku, śladem, jak w Poznaniu.

A linia 11 to taka łódzka WZ-ka, ktora po latach remontu i grubych milionach inwestycji jezdzi o minute wolniej niz 10 lat temu 😉
Jeżdżę komunikacja w obu miastach, mam bezpośrednie porównanie.

Nerkofil
7 lat temu

Maćku, sam opisywales jeszcze na blogu przypadek biletomatu z Wrocławia, który wyczyścił właścicielowi karte z 5 tysięcy. Oczywiście, tu mechanizm platnosci jest nieco inny, ale najglupsze pytanie: czy ustawiono limit maksymalnej kwoty płatności za bilet w tym systemie? Limit operacji dziennych? Minimalne odstępy czasowe pomiędzy płatnościami? (Poznańska PĘKA je ma, testowałem 😉 I czy obsługuje BT lub NFC? Hm, to nawet nie trzeba się bawić w jakiś sprzęt do jammingu ;-)) Wystarczy się wybrać z Portu Łódź do Manufaktury tramwajem, z małą walizeczka i smartfonem. I testować, testować ten system, bo pewnie ma dziury w zabezpieczeniach jak ze Rzgowa do… Czytaj więcej »

Nerkofil
7 lat temu

Z założenia jestem wrogiem „uniwersalnych kluczy”. Nikt normalny nie nosi przecież jednego i tego samego klucza pasującego do domu, garażu, samochodu, pracy i mieszkania kochanki. A przecież to takie wygodne!! Ale już PIN albo hasło do kont bankowych mamy do wszystkich takie same ,-) Bo w sumie jeśli dać się okraść, to po co tylko z biletu, niech poleci cały limit kredytowy 😉 WAŻNE PYTANIE: Jeśli mam limit 3 transakcji bezpinowych dziennie dla konta karty, to przy trzeciej przesiadce (woze np.11tką cukier ze sklepu do domu, 5 kursów po 10 kg)- jadę na gape, system ignoruje zabezpieczenie czy żąda potwierdzenia… Czytaj więcej »

k
7 lat temu

hmm wszystko ładnie tylko te kolejki, o ile wsiadając do tramwaju można poczekać te dwa przestanki żeby wreszcie kupić bilet, gorzej będzie przy wysiadaniu żeby się odbić i wysiąść na właściwym przestanku. Szczególnie w dużych miastach typu Wrocław czy Warszawa w szczycie np.: przy Rynku lub Dworcu Głównym może być to szczególnie uciążliwe lub wręcz niemożliwe.

Monika
7 lat temu

Za każdym razem, gdy korzystam z rozliczania biletu w ten sposób mam stres, bo trzeba pamiętać o ponownym przyłożeniu nośnika do czytnika. A gdy ma się zajęte ręce bagażem, książką, telefonem to jest to tym bardziej kłopotliwe. Jeśli wiele osób wysiada na danym przystanku, to dodatkowo wydłuża się czas opuszczenia pojazdu, bo trzeba czekać w kolejce do czytnika. Dla mnie to system zupełnie nieprzyjazny użytkownikom.

[…] Czytaj też: Testują nowy sposób płacenia za przejazdy komunikacją miejską. Bilety już niepotrzebne! […]

This web page can be a stroll-via for the entire information you wanted about this and didn’t know who to ask. Glimpse here, and you’ll definitely uncover it.

There are some attention-grabbing time limits on this article but I don’t know if I see all of them heart to heart. There may be some validity but I will take maintain opinion till I look into it further. Good article , thanks and we wish more! Added to FeedBurner as well

you’ve an important weblog here! would you like to make some invite posts on my blog?

7 lat temu

I was very pleased to seek out this internet-site.I needed to thanks for your time for this wonderful learn!! I definitely having fun with each little little bit of it and I’ve you bookmarked to check out new stuff you blog post.

7 lat temu

There may be noticeably a bundle to know about this. I assume you made certain good factors in features also.

7 lat temu

After research a couple of of the blog posts on your website now, and I actually like your approach of blogging. I bookmarked it to my bookmark website listing and can be checking again soon. Pls check out my site as effectively and let me know what you think.

7 lat temu

Hello! I just would like to give a huge thumbs up for the nice info you’ve gotten here on this post. I will be coming back to your blog for extra soon.

7 lat temu

I’m impressed, I have to say. Actually rarely do I encounter a weblog that’s both educative and entertaining, and let me tell you, you have got hit the nail on the head. Your concept is outstanding; the issue is something that not sufficient persons are speaking intelligently about. I’m very joyful that I stumbled throughout this in my seek for one thing relating to this.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu