Energia jest droga i pewnie będzie jeszcze droższa. Gdzie można poszukać pieniędzy na ocieplenie mieszkania, wymianę drzwi lub okien oraz na wymianę źródeł ciepła? Ile kosztuje kredyt na zielone zmiany w domu albo w mieszkaniu? I jak skorzystanie z kredytu opóźnia stopę zwrotu z inwestycji? Rozmawiałem o tym z Gizelą Gorączyńską i Mateuszem Wojnarem, ekspertami od programów zrównoważonego rozwoju w Banku BNP Paribas. Co wynika z ich wyliczeń?
Programów służących wspieraniu tych Polaków, którzy chcieliby żyć zdrowiej i zużywać energię bardziej oszczędnie, jest mnóstwo. Mamy ulgę termomodernizacyjną, program „Czyste powietrze” (dla rodzin mieszkających w budownictwie jednorodzinnym na termomodernizację, wymianę pieca węglowego), „Mój Prąd 4.0” (na fotowoltaikę, magazyn energii elektrycznej lub ciepła oraz systemy zarządzania energią HEMS/EMS).
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Mamy też „Moje Ciepło” (dla nowych domów – na zakup i montaż pomp ciepła typu powietrze/powietrze, powietrze/woda lub gruntowych), jest też program „Ciepłe Mieszkanie” oraz „Mój Elektryk” (dopłaty do samochodów elektrycznych) oraz „Kredyt na zielone zmiany” (z dopłatą EBOiR).
Czyste powietrze to podstawa
Jak się w tym wszystkim odnaleźć? Na co zwrócić największą uwagę? Które z tych programów są najbardziej warte naszego zainteresowania? Eksperci Banku BNP Paribas, których poprosiłem o pomoc w opanowaniu tego chaosu, radzą, by zainteresować się w pierwszej kolejności programem „Czyste Powietrze” (https://czystepowietrze.gov.pl/). Jest on skierowany do właścicieli i współwłaścicieli domów jednorodzinnych, których roczny dochód nie przekracza 100 000 zł.
W tym programie podstawowym warunkiem jest wymiana źródła ciepła na ekologiczne. Dodatkowo w ramach programu można skorzystać z dofinansowania termomodernizacji (czyli ocieplić dom). Podstawowy poziom dotacji może pokryć od 30% do 45% inwestycji, maksymalnie do 30 000 zł. Są też wyższe progi uzależnione od tego, czy inwestycja obejmuje instalację fotowoltaiczną lub pompę ciepła. Na jej zakup i przyłączenie do domowej instalacji można uzyskać do 45% dotacji.
„Czyste Powietrze” jest najważniejszym i największym programem, który warto rozważyć, ale Mateusz Wojnar zwraca też uwagę na ulgę termomodernizacyjną, która wynosi maksymalnie 53 000 zł podstawy opodatkowania. Zwrot podatku wynikający z ulgi może dostać każdy, kto zainwestuje pieniądze w ocieplenie lokalu.
Co ciekawe, obie dotacje – „Czyste Powietrze” i ulgę podatkową – można połączyć i część kosztów rozliczyć w jednym programie, pozostałe w drugim. Wiadomo, że to nie są tanie inwestycje, ale jeśli ktoś nie ma wystarczająco dużych własnych oszczędności, to banki oferują preferencyjne kredyty na sfinansowanie modernizacji. Jak może wyglądać takie combo? Opowiada Mateusz Wojnar:
„Załóżmy, że planujemy inwestycję w domu obejmującą wymianę kopciucha na pompę ciepła i nową instalację grzewczą (bo najprawdopodobniej będzie wymagana przy pompie ciepła), ocieplenie dachu plus panele fotowoltaiczne. Koszt na pierwszy rzut oka jest astronomiczny, bo wyniesie ok. 130 000 zł”
Ale załóżmy też, że mamy dwóch współwłaścicieli domu. Każdy z nich może wziąć część kosztów na siebie. Jedna osoba – ta o niższych dochodach – z pomocą programu „Czyste Powietrze”, druga z ulgi podatkowej.
„W ramach „Czystego Powietrza” można uzyskać zwrot ok. 22 000 zł, a dodatkowo z programu „Mój Prąd” – 4000 zł za fotowoltaikę. Z kolei w ramach ulgi termomodernizacyjnej od podstawy opodatkowania możemy odpisać 53 000 zł i otrzymać zwrot podatku w wysokości blisko 16 000 zł. Zatem łączne korzyści z samych dotacji bądź ulgi podatkowej dla tej inwestycji wyniosą ok. 42 000 zł. Kiedy taka inwestycja się może zwrócić? Koszt ogrzania takiego domu przed modernizacją to ok. 21 000 zł rocznie, po modernizacji spadnie do ok. 6000 zł. Zwrot z inwestycji, biorąc pod uwagę spadek kosztów zużycia energii oraz dotacje i ulgi podatkowe, to ok. 6 lat, jeśli nie wspomagamy się kredytem”
– mówi Mateusz Wojnar. No, ale przecież zdecydowana większość chętnych nie będzie dysponowała kwotą 130 000 zł własnych oszczędności, więc kredyt bankowy może okazać się niezbędny. W jakim stopniu jego koszty mogą opóźnić zwrot inwestycji w termomodernizację? To oczywiście zależy od kosztów odsetkowych i wysokości rat, ale można zrobić symulację, która to z grubsza pokaże.
„W naszym przykładzie, jeśli jeden właściciel mający niższe dochody skorzysta z kredytu „Czyste Powietrze”, a drugi właściciel na brakującą część – z kredytu gotówkowego, wówczas zwrot z inwestycji wydłuży się do 7,5 roku. Można tak sobie ustawić spłatę rat, by nie były one wyższe niż oszczędności wynikające z inwestycji, czyli nasze rachunki nie rosną. W modelowym przykładzie przyjęliśmy czas kredytowania 4 lata. Jeśli kredyt jest na dłuższy okres, to zwrot z inwestycji wydłuża się o 2-3 lata, ale inwestycja cały czas jest opłacalna ze względu na istotne oszczędności w rachunkach”
– mówi Wojnar. A Gizela Gorączyńska dodaje, że zainteresowanie inwestycjami w termomodernizację ostatnio mocno wzrosło ze względu na to, że wielu mieszkańców zdało sobie sprawę z tego, że koszty ogrzewania będą w najbliższych latach drastycznie wyższe niż w poprzednich:
„Obserwujemy duże zainteresowania kredytami na poprawę efektywności energetycznej. W dobie szalejących cen za energię klienci myślą o przyszłości, jak długoterminowo zapewnić sobie większą efektywność energetyczną.”
Kredyt na zielone zmiany w domu: czy jest tańszy od zwykłego?
Jak możemy policzyć sobie opłacalność inwestycji ekologicznych? Ocieplenie budynku, dachu czy zmiana źródła ciepła daje duże oszczędności w przyszłości – to oczywiste. Ale jak je obliczyć?
„Nasz bank umożliwia skorzystanie z różnych narzędzi w ramach programu finansowania efektywności energetycznej – PolREFF. Klienci mogą skorzystać np. z kalkulatora oszczędności energii. Wystarczy wprowadzić dane – wybór technologii energooszczędnych, parametry obecnego budynku – i można uzyskać informacje o tym, jakie oszczędności energii osiągniemy wraz z efektem środowiskowym. Klienci mają też do dyspozycji Wirtualnego Doradcę Technologicznego (to interaktywna lista urządzeń i materiałów energooszczędnych w postaci wyszukiwarki on-line) – i mogą sprawdzić, jakie produkty będą dla nich najbardziej opłacalne i spełnią wymogi energooszczędności”
– zachęca Gizela Gorączyńska. I podrzuca link do strony, na której można znaleźć wszystkie te narzędzia. Jej zdaniem równie dobrą ścieżką jak jednorazowa, duża inwestycja, warta często ponad 100 000 zł, jest strategia małych kroków. Pierwszym krokiem powinno być ocieplenie budynku – zbudowanie odpornej na zimno „skorupy”, wymiana okien, ocieplenie dachu, wymiana drzwi. A następnie wymiana źródła ciepła, np. na pompę ciepła, kocioł na pellet czy kocioł gazowy.
„Ważne jest dobre gospodarowanie energią. Jeśli nie zdążymy w tym roku z termomodernizacją, zaplanujmy, co chcemy zmienić w przyszłym sezonie, zobaczmy, gdzie ucieka nam ciepło. Możemy skorzystać z porady audytora energetycznego. Już dzisiaj, przed najbliższym sezonem grzewczym, możemy uszczelnić okna, drzwi czy jeszcze zainwestować w instalację fotowoltaiczną, która będzie podstawą kolejnych zmian w naszym domowym obiegu energii. Warto obserwować strony rządowe i NFOŚiGW – programy z dotacjami się zmieniają i ewoluują. Możliwości może być więcej. Ważne jest, by zacząć od strategii mniejszych kroków i planowania”
– mówi Mateusz Wojnar. Zwłaszcza że omówione powyżej combo, czyli „Czyste Powietrze” plus ulga termomodernizacyjna, to nie jedyne opcje. Jakie są pozostałe? Dla tych, którzy postanowią zainwestować w panele fotowoltaiczne, z pomocą przychodzi „Mój Prąd 4.0” (https://mojprad.gov.pl/) w kolejnej odsłonie, przeznaczony na instalacje fotowoltaiczne, a obecnie rozszerzony również o finansowanie magazynu energii elektrycznej czy magazynu ciepła. Dotacja za fotowoltaikę wynosi 4000 zł.
Szalejące ceny energii elektrycznej i gazu spowodowały, że rząd uruchomił kolejny program „Ciepłe Mieszkanie” (https://czystepowietrze.gov.pl/cieple-mieszkanie/) – dla osób mieszkających w domach wielorodzinnych, które będą chciały wymienić kopciuchy na ekologiczne źródło ciepła. Przeciętna wysokość dotacji przypadająca na jeden lokal mieszkalny jest uzależniona od dochodów beneficjenta i może wynosić od 15 000 zł do nawet 37 500 zł.
Dla właścicieli nowych domów jednorodzinnych skierowany jest program „Moje Ciepło” (https://mojecieplo.gov.pl/), który wspiera zakup i montaż pomp ciepła. Dofinansowanie wynosi 30–45% (wyższy próg dla osób posiadających Kartę Dużej Rodziny). Limit wynosi 21 000 zł na jedną współfinansowaną inwestycję.
Czy kredyty na ekologiczne zmiany są tańsze od „zwykłych”? O ile?
Dotacje pokrywają średnio 30–40% inwestycji. Jeśli nie posiadamy oszczędności lub nie chcemy się ich pozbywać, możemy skorzystać ze specjalnych ekologicznych kredytów bankowych. Na co bank może nam pożyczyć i jakie są warunki? Kredyt na „Czyste Powietrze” we współpracy z NFOŚiGW jest wspierany gwarancją BGK i dzięki temu jest tańszy niż zwykły kredyt gotówkowy. Drugą opcją jest oczywiście kredyt gotówkowy, który można przeznaczyć na dowolny cel.
„Obok kredytu wspomagającego program „Czyste Powietrze” mamy w ofercie ekologiczny kredyt gotówkowy, który można przeznaczyć na dowolny cel związany z zielonymi inwestycjami. Kredyty na cele ekologiczne są tańsze. Strategicznie wspieramy transformację energetyczną”
– mówi Mateusz Wojnar. Poza tym od niedawna obowiązują także regulacje unijne, które wymagają raportowania przez banki wielkości tzw. zielonych kredytów i motywują je do budowania portfeli takich kredytów.
„Porównując RRSO, dla kredytu „Czyste Powietrze” wynosi ono 9,5%, a dla kredytu „Zielone Zmiany” – 14,6%. Przy czym kredyt „Czyste Powietrze” jest powiązany z programem rządowym i musi być przeznaczony na konkretny cel, a kredyt „Zielone Zmiany” – na dowolny cel związany z poprawą efektywności energetycznej lub instalacjami OZE”
– mówi Mateusz Wojnar. Jeśli chodzi o porównanie „zielonego” kredytu na cel dowolny ze zwykłym kredytem, który nie jest przez klienta przeznaczany na inwestycje ekologiczne, to różnica w Banku BNP Paribas przedstawia się następująco: kredyt uniwersalny jest dostępny w kwotach od 1000 zł do 200 000 zł i można go spłacać do 10 lat. Oprocentowanie stałe to obecnie 11,99% rocznie, a prowizja za udzielenie – 8%.
A kredyt na zielone zmiany? Dostępna kwota i czas kredytowania są takie same jak przy „zwykłym” kredycie, a oprocentowanie stałe wynosi 11,49%. Bank może nie pobrać prowizji, ale wtedy jest obowiązkowe ubezpieczenie ze składką jednorazową w wysokości 0,25% lub 0,4% wartości kredytu.
Posłuchaj też podcastu z ekspertami BNP Paribas Bank Polska
„Czyste powietrze”, „Mój prąd”, „Mój elektryk” to tylko niektóre programy, w ramach których możemy ubiegać się o dofinansowanie inwestycji, dzięki którym w przyszłości zapłacimy niższe rachunki za prąd, gaz czy ogrzewanie. Które z tych programów są warte uwagi? Na jakie finansowe wsparcie można liczyć? Po jakim czasie inwestycja ma szanse się zwrócić i w jaki sposób w ich sfinansowaniu może pomóc bank? O meandrach zielonych inwestycji Maciek Samcik rozmawia z Gizelą Gorączyńską z Departamentu Wsparcia Transformacji Energetycznej Banku BNP Paribas oraz z Mateuszem Wojnarem z tego samego departamentu w Banku BNP Paribas. Podcast jego do odsłuchania pod tym linkiem, jak również na Spotify, Google Podcast, Apple Podcast i kilku innych platformach podcastowych.
W cyklu „Odpowiedzialne Finanse” przeczytaj też inne artykuły:
W ramach akcji „Odpowiedzialne Finanse” posłuchaj też podcastów „Finansowe Sensacje Tygodnia”:
>>> FST (115): Technologiczna rewolucja samochodowa. Jak na niej skorzystać? – słuchaj tutaj
>>> FST (112): Jak powinien wyglądać bank przyjazny seniorom? I czy taki bank już istnieje? – słuchaj tutaj
>>> FST (109): Bank (w) przyszłości, czyli jak technologie zmieniają bankowanie – słuchaj tutaj
>>> FST (106): Jak dziś wybierać kredyt? Czy wakacje kredytowe każdemu się opłacą? – słuchaj tutaj
>>> FST (98): Miliony Ukraińców w Polsce. Jak zorganizować sprawy, żebyśmy ich mogli przyjąć? – słuchaj tutaj
zdjęcie tytułowe do tekstu: Unsplash