Ani „cyfrowe złoto”, ani zabezpieczenie przed inflacją? Powiało grozą na rynku kryptowalut. Co oznacza krach stablecoina UST?

Ani „cyfrowe złoto”, ani zabezpieczenie przed inflacją? Powiało grozą na rynku kryptowalut. Co oznacza krach stablecoina UST?

Niektórzy fani cyfrowych pieniędzy mówili, że kryptowaluty to „cyfrowe złoto” i doskonałe zabezpieczenie przed inflacją w czasie masowego dodruku tradycyjnych walut. Ale podwyżki stóp procentowych i bessa na rynku kapitałowym pokazały, że kryptowaluty to raczej bardzo ryzykowne aktywa (ni to akcje, ni waluty) zachowujące się podobnie, jak akcje spółek technologicznych. No i mamy już na rynku crypto odpowiednik krachu Lehman Brothers. Załamanie stablecoina UST pokazało, czym różni się „udawany” dolar od prawdziwego. Jeśli pójdzie za nim fala tsunami, to krach może przeżyć cały rynek kryptowalut

Giełdowa bessa, wywołana zacieśnianiem polityki pieniężnej (czyli po prostu podwyżkami stóp procentowych) przez banki centralne, (nie)spodziewanie mocno uderza w rynek kryptowalut. Notowania największej z nich, czyli Bitcoina, spadły poniżej 30 000 dolarów, powracając do ceny z początku 2021 r.

Zobacz również:

Po raz kolejny potwierdziły się więc słowa tych, którzy ostrzegali przed mówieniem o Bitcoinie jako o „cyfrowym złocie” czy najlepszym możliwym zabezpieczeniu przed inflacją. Kto kupił Bitcoina jesienią zeszłego roku, u progu podwyżek stóp procentowych w Polsce i na Zachodzie (wówczas Bitcoin osiągnął cenę rekordowych 68 990 dolarów), ma dziś tylko 42% swoich pieniędzy. Resztę „zjadł” spadek kursu kryptowaluty.

„Cyfrowe złoto”? Zamiast ze złotem „tańczy” z indeksem Nasdaq

Można powiedzieć, że w pewnym sensie to logiczne, po prostu rynek kryptowalut z wyprzedzeniem zdyskontował nadchodzące podwyżki stóp procentowych, które z kolei zwiastują obniżenie inflacji (i mniejszą atrakcyjność „antyinflacyjnych” coinów, których nie można dodrukować, w odróżnieniu od tradycyjnego pieniądza).

Nie zmienia to faktu, że jeśli ktoś myślał, że im więcej dolarów, euro i innych tradycyjnych walut będzie wydrukowanych, tym wyższy będzie kurs kryptowalut (których dodrukować się teoretycznie nie da) – ten się srodze pomylił. Zmiany cen kryptowalut największą zgodność (korelację) wykazują z… indeksem technologicznych spółek Nasdaq. Czyli nie są traktowane jako bezpieczna waluta „antyinflacyjna”, tylko jako ryzykowne aktywa technologiczne.

Bitcoin a Nasdaq
Bitcoin a Nasdaq

Najsmutniejsze jest to, że na rynku kryptoaktywów wciąż nie brakuje inwestorów, którzy ulokowali w nich wszystkie swoje oszczędności, licząc, że to jedyny sposób na ochronę ich wartości. Kto wsiadł do tego pociągu ostatni – stracił większość pieniędzy. Oto twitterowe wyznanie jednej z takich osób: „Z inflacją na poziomie 7,5% rocznie stracisz połowę wartości swoich pieniędzy w dziewięć lat. Jedyną drogą, którą znalazłem, by się przed tym uchronić, jest crypto. Tylko w tym roku straciłem połowę swoich pieniędzy”:

Jakiś czas temu porównałem zmienność notowań Bitcoina i złota – wyszło mi, że Bitcoin zmienia swoją wartość 30-krotnie gwałtowniej niż złoto. Poza tym złoto nie „chodzi” razem z rynkami akcji (a zatem może być uzupełnieniem portfela na złe czasy, choć nie zawsze ta zasada się sprawdza). Kryptowaluty wprost przeciwnie – wiernie kopiują zachowanie rynku akcji, tylko w jeszcze bardziej gwałtowny sposób. Jak na rynkach panuje odwrót od ryzyka – pieniądze odpływają też od kryptowalut.

Bitcoin a złoto: ilukrotnie gwałtowniej zmienia się kurs krypto, niż złota?
Bitcoin a złoto: ilukrotnie gwałtowniej zmienia się kurs krypto niż złota?

Choć, będąc sprawiedliwym, trzeba zauważyć, że jeśli spojrzymy w średnioterminowej perspektywie, to obie inwestycje – w złoto oraz w krypto (wiem, niektórzy się oburzą, że nazywam Bitcoin inwestycją, a nie hazardem) – dały doskonałą ochronę przed inflacją. W przypadku złota już awansem pokrywającą inflację na kilka lat z góry (i trwale), a w przypadku Bitcoina – trudno powiedzieć, bo jego wartość jest niestabilna.

Złoto w dolarach, ostatnie pięć lat
Złoto w dolarach, ostatnie pięć lat

Trudno jednak mówić o tak skrajnie rozchwianych aktywach jak kryptowaluty w kategoriach ochrony przed czymkolwiek.

Bitcoin w dolarach, ostatnich pięć lat
Bitcoin w dolarach, ostatnich pięć lat

Choć – nie ma dwóch zdań – moda na kryptowaluty spowodowała, że są one łatwiej dostępne, co do tej pory pomagało pompować ich ceny. Pojawiły się pierwsze fundusze ETF bazujące na cenie Bitcoina, mamy też pierwsze aplikacje pomagające kupować ETP oparte na rynku krypto. Są fan tokeny (o których pisaliśmy na „Subiektywnie o Finansach”), jak również tokeny NFT (które z kolei przybliżaliśmy na Homodigital.pl, ostatnio przeżywają trudne chwile).

Przyszłość kryptoaktywów bardzo trudno prognozować. Wygląda na to, że nie są one ani walutą (nie mają znaczącego udziału w światowym handlu, nie stoi za nimi majątek i gospodarcza moc żadnego konkretnego kraju, która kształtuje też atrakcyjność walut takich, jak np. dolar czy frank szwajcarski), ani odzwierciedleniem żadnego realnego majątku (np. spółki, która wypracowuje zyski i płaci dywidendę).

Owszem, kryptowaluty są pożyczane na procent w systemie zdecentralizowanych finansów (DeFi) i dlatego niektórzy mają cyfrowe pieniądze w portfelach (generują im zyski), ale rynek DeFi też kręci się w dużej części dzięki wzrostowi cen rynku krypto. Pytanie, czy przetrwa, gdy ceny będą spadały. Niektórzy nie tracą dobrego nastroju:

Krach UST, trzeciego największego stablecoina na świecie

Wielu uważa, że o ile „samodzielne” kryptowaluty rzeczywiście są ryzykowne, to wielka przyszłość czeka stablecoiny, czyli cyfrowe coiny „przywiązane” do kursów tradycyjnych pieniędzy. Takim stablecoinem jest Tether, którego wartość jest zawsze taka sama jak wartość jednego amerykańskiego dolara (USDT).

To oczywiście nie oznacza, że Tether jest równie wiarygodnym pieniądzem jak dolar. Jest tylko jego lustrzanym odbiciem, stworzonym przez prywatny biznes. Jego wiarygodność budują „rezerwy walutowe”, czyli prawdziwe dolary, których można użyć do obrony parytetu 1:1. Wokół tej zdolności jest trochę kontrowersji, bowiem twórcom waluty Tether zarzuca się, że część rezerw jest przechowywana w obligacjach korporacyjnych, a zatem nie wiadomo, czy będą mogły być użyte w krytycznym momencie.

Nie zmienia to faktu, że w krajach ogarniętych wojną (jak Ukraina) oraz sankcjami (jak ostatnio Rosja) stablecoiny były popularnym sposobem przechowywania oszczędności. Gdy „domowa” waluta szybko traci na wartości, a rząd ogranicza możliwość posiadania „twardej” waluty, najlepszym sposobem na ochronę oszczędności jest zakup cyfrowego odbicia owej twardej waluty.

Ale i rynek stablecoinów przeżywa trudne chwile. Trzecia największa tego typu waluta, Terra USD (mająca w świecie kryptoaktywów symbol UST) w ostatnich kilku godzinach załamała się, pociągając za sobą cały ekosystem z nią związany (czyli kryptowalutę Terra Luna oraz Anchor Prococol, służący do zarabiania na pożyczkach opartych na UST i Terra Luna).

Krach zaczął się 9 maja po południu, gdy płaski do tej pory jak stół wykres UST „odkleił się” od wartości jednego dolara i spadł do 75-80 centów. Spadkowi towarzyszyły czterokrotnie większe obroty niż zwykle. Następnego dnia Terra UST odbiła się do 90 centów (obroty znów wzrosły dwukrotnie w porównaniu do poprzedniego dnia), zaś 11 maja nastąpiła już jazda bez trzymanki. Stablecoin, który miał odzwierciedlać notowania dolara w skali 1:1, spadł w pewnym momencie do 30 centów. Na koniec dnia nieco się odbił na fali spekulacyjnych zakupów.

Wykres Terra UST
Wykres Terra UST

 

Jak to możliwe, że nie udało się powstrzymać krachu? Prawdopodobnie okazało się, że panika, która zapanowała na rynku krypto na fali podwyżek stóp procentowych i przeceny na rynku akcji technologicznych, była zbyt silna i nie „wytrzymały” mechanizmy algorytmiczne, które miały zapewniać stabilizację kursu Terra.

Bo UST tym się różni od innych popularnych stablecoinów, że ma tylko częściowe pokrycie w aktywach, których można użyć do „obrony kursu” – to 2,3 mld dolarów pod postacią Bitcoina i innych popularnych kryptowalut (zresztą już pierwszego dnia na rynek zostały rzucone Bitcoiny za 1,5 mld dolarów i nie wystarczyły, żeby przywrócić tzw. peg, czyli kurs 1:1 w stosunku do dolara).

Głównym mechanizmem, który miał automatycznie trzymać kurs UST na poziomie jednego dolara, jest algorytm, który reguluje liczbę tworzonych „z niczego” tzw. tokenów bilansujących. Powstają one razem z „normalnym” UST, mają wartość rynkową i są „drukowane” i „spalane” w takiej ilości, żeby handlujący nimi inwestorzy byli motywowani do przywracania ceny „bazowego” UST do wartości dolara (ma tu działać mechanizm arbitrażu powodujący powrót do stałego parytetu).

Mechanizm najwyraźniej nie zadziałał właściwie w sytuacji drastycznej nierównowagi na rynku (najpewniej zabrakło handlujących), a kiedy już raz zerwało się połączenie UST z wartością „prawdziwego” dolara, nastąpiło zjawisko podobne do runu na bank. Wszyscy chcieli się pozbyć waluty i zabrakło pieniędzy na obronę jej wartości. Widać to doskonale na tym wykresie. Tak kończyły się „rezerwy walutowe” na obronę UST:

Krach UST. Tak kończyły się "rezerwy walutowe"
Krach UST. Tak kończyły się „rezerwy walutowe”

Dzieła dokończył komunikat fundacji, która stworzyła Terra, która poinformowała, że w celu obrony waluty będzie „drukowała” kryptowalutę Terra Luna i kupowała za nią UST, żeby bronić kursu stablecoina. Bardzo polecam tę analizkę na Coindesk.com, która pokazuje na pięciu wykresach katastrofę UST.

Zapowiedź „dodruku” oczywiście spowodowała katastrofalny spadek kryptowaluty Terra Luna oraz zniszczenie (trudno powiedzieć, czy trwałe) kolejnych miliardów dolarów oszczędności fanów kryptowalut z całego świata. Bo Terra Luna była kupowana w celu  inwestowania we wspomniane wyżej pożyczki zdecentralizowane DeFi, których rentowność sięgała dla jej posiadaczy 16-20% rocznie.

Kto zaciągał te pożyczki? Zapewne inni kryptoinwestorzy, którzy lokowali te pieniądze na rynku krypto, traktując to jako swego rodzaju lewar. Ale interes się załamał wskutek exodusu od inwestycji opartych na Anchor Protocol, kryptowalucie Terra Luna oraz stablecoinie UST:

UST, Anchor Protocol i Terra Luna - exodus z lokat i pożyczek DeFi
UST, Anchor Protocol i Terra Luna – exodus z lokat i pożyczek DeFi (źródło: Coindesk)

Przypomina to piramidę finansową? I chyba niebezpodstawnie. Tak czy owak wartość kryptowaluty Terra Luna, która jeszcze trzy tygodnie temu zbliżała się do 120 dolarów, spadła do 2,5 dolara, niszcząc w pewnym momencie 98% pieniędzy jej posiadaczy. We środę 11 maja późnym wieczorem polskiego czasu była warta kilkanaście dolarów. Rano 12 maja – już tylko ćwierć dolara. Zgasło światło.

Jakie straty inwestorów wchodzą w grę? Przed krachem standardowy obrót kryptowalutą Terra Luna wynosił 1-2 mld dolarów na dobę. Kiedy kurs się załamał, obroty dzienne sięgnęły 13-14 mld dolarów.

Czy będzie kryptotsunami?

Wydarzenie to ma dużą rangę w świecie kryptoaktywów. Terra był trzecim co do wielkości stablecoinem na świecie pod względem kapitalizacji rynkowej. Przed katastrofą w obiegu było prawie 18 mld dolarów pod „postacią” UST. Tylko dwa stablecoiny są „większe” – USDC Circle (50 mld dolarów) oraz USDT, czyli wspomniany wyżej Tether (82 mld dolarów). Straty inwestorów mogą być więc gigantyczne, zwłaszcza że załamanie UST objęło też cały ekosystem związany z tym stablecoinem.

Od razu pojawiły się wątpliwości, czy nie będziemy mieli efektu domina. W chwili gdy piszę ten felieton, Tether trzyma się jak skała przy wartości jednego dolara. Ludzie zajmujący się rynkiem kryptowalut twierdzą, że UST jest jedynym dużym stablecoinem, w którym do zabezpieczania parytetu w stosunku do dolara jest wykorzystywany mechanizm algorytmiczny, pozostałe waluty tego typu mają bardziej „realne” zabezpieczenie.

Choć – jak wspomniałem wyżej – wokół tego, jak „mocny” jest portfel aktywów zabezpieczających Tethera, były wątpliwości. Nie jest pewne, czy stablecoiny wytrzymałyby run wyprzedaży, gdyby panika się rozszerzyła. A dużo do tego nie brakuje.

Co będzie dalej? Założyciel Terraform Labs (fundacji zarządzającej Terra USD oraz Terra Luna, koreańczyk Do Kwon) wystąpił w środę w internecie i zapewnił, że mechanizm, który absorbuje podaż stablecoina UST (wynikający z powiązań liczby i wartości coinów Terra Luna i UST), działa prawidłowo, ale to musi potrwać.

Kwon zapowiedział, że za zgodą posiadaczy coinów zwiększy zdolności „bicia” Terra Luna z 300 mln dolarów do ponad 1,2 mld dolarów (jak widzicie, po raz kolejny okazuje się, że nawet na rynku kryptowalut jest możliwy inflacyjny „dodruk”, choć w tym przypadku potrzebna jest – przynajmniej teoretycznie – zgoda społeczności). Dodatkowe coiny Terra Luna mają być wymienione na UST, by przywrócić parytet stabilecoina UST na poziomie 1:1 w relacji do dolara.

Czy to coś pomoże? Cóż, być może algorytmy, które ustalają relacje cen i podaży Terra Luna i stablecoina UST „zatrybią” i warunki cenowego arbitrażu, zaczną pchać handlujących do stabilizacji. Ale trudno mi sobie wyobrazić, żeby Terra Luna miała odzyskać dawny blask. Zaufanie do stablecoina UST też chyba zostało trwale nadwerężone.

Bardziej interesujące jest to, czy ten #cryptocrash nie poderwie zaufania do kryptowalut, stablecoinów i innych cyfrowych aktywów. W każdej chwili wisi nad nami załamanie, które nie ograniczy się do jednego ekosystemu, lecz obejmie wszystkie – nastąpi „zarażanie się” poszczególnych kryptowalut i stablecoinów.

Jak widać, jeszcze długo cyfrowe odpowiedniki dolara nie będą miały jego wiarygodności. Za „prawdziwymi” walutami stoją banki centralne, ich gigantyczne rezerwy walutowe oraz potencjał gospodarek. Za cyfrowymi pieniędzmi stoi wiarygodność ich twórców, administratorów, społeczności. Ale w kryzysowych momentach to nie wystarcza.

zdjęcie tytułowe: Do Kwon, Coindesk

Subscribe
Powiadom o
130 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Raf
2 lat temu

Rzeczywiście jest ostre załamanie, ale najtrafniejsze jest stwierdzenie o piramidzie finansowej na kryptowalutach. Jak każda piramida przyciąga różne osoby: twórców-pomysłodawców którzy zmieniają świat, biznes który ładuje kasę w jej rozwój, nieuczciwych , których jedynym celem jest kombinowanie, spekulantów oraz dawców kapitału=leszczy (zawsze ci są w piramidach najważniejsi). Fajna jest ta technologia kryptowalutowa, tylko pytanie czy nie jest przejściowa, i przy pierwszej większej okazji nie zostanie zastąpiona czym innym. I czy w ostateczności nie będzie na naszą szkodę (np. zastąpienie pieniądza drukowanego pieniądzem cyfrowym). Jest jakiś potencjał, ale tak naprawdę jej wartość dodana jest mimo wszystko niska, bo na dzień dzisiejszy… Czytaj więcej »

jsc
2 lat temu
Reply to  Raf

(…) Fajna jest ta technologia kryptowalutowa, tylko pytanie czy nie jest przejściowa, i przy pierwszej większej okazji nie zostanie zastąpiona czym innym.(…)
Ciekawe co miałoby zastąpić technologie blockchainowe i im podobne?

(…)Wystarczy wyłączyć komuś prąd i wszystko znika…(…)
Hm… bez prądu niedziałają też bankomaty, kasy fiskalne, bazy danych NBP czy system SWIFT. Ergo bez prądu znika cała cywilizacja…
A co zabawniejsze… blockchain dzięki decentralizacji ma, przynajmniej teoretyczną, szansę przetrwać pełnoskalową wojnę nuklearną na całym świecie.

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Znaczki pocztowe to NFT, a kryptowaluty to tzw. gaz… bez którego blochchain można conajwyżej sobie conajwyżej pooglądać.

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Do samego istnienia nie potrzebują, ale aktywne działania już darmowe nie są.

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Może podać Pan przykład łańcucha gazującego się stablecoinem? Z góry przypominam, że e-CNY to CBDC.

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Niech będzie blockchain wykorzystujący stablecoina do naliczania opłaty gazowej za transakcję (gas fee)…
A teraz proszę o przykład.

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Chwali się, że ma Pan w owych znaczkach 3% majątku… a zatem z klasera też korzysta.
Bo skoro krypto to znaczki to blockchain jest właśnie klaserem.

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie ma Pan klasera tylko z niego korzysta…

Swoją drogą, skoro muszę edukować w tak podstawowych sprawach to rzeczywiście lepiej, żeby Pan trzyał się od kryptowalut z daleka… Boże broń kapitalizm od takich inwestorów!!!

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Jak dobrze, że w prawdziwym biznesie nie ma piramid finansowych… Enron, SKOK’i czy Getback to tak naprawdę kryptowaluty!
PS. Czyż to nie Pan swego czasu nie bronił Getbacku?

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

(…)Getbacku nie broniłem, raczej krytykowałem tezę, że wyłącznie państwo jest winne.(…) Rczej pamiętam trochę inne stanowisko… aby dać szansę, bo to jest fundusz Czarneckiego, czyli dobrego polskiego biznesmena. Oczywiście działo się zanim wyszły te historie z misselingami. (…)Piramidy finansowe się zdarzają na każdym rynku, ale tu mamy rynek, który jest w całości piramidą 😉(…) A jak inaczej nazwać rynek, gdzie nadzór nie tylko tuszuje kradzieże, ale i stwarza do ich okazje ja widać: w aferach reprywatyzacyjnych, gdzie systematycznie utrąca się próby ustawowego uregulowania sprawy… a całe spektrum tego rabunku ma całe rzesze ofiar, czasami i śmiertelnych takich jak Jolanta Brzeska… Czytaj więcej »

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Wolę już nie mieć nadzoru niż to co prezentuje nasze ukochane Państwo… a swoją drogą warto zauważyć, że za Kwona wzięła się koreańska prokuratura… czego nie można powiedzieć o tych malwersacjach w SKOK’ach czy Getbacku, a jeszcze wcześniej zbiórce na stocznię co ją Rydzyk zrobił.

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

(…)cała cywilizacja tradycyjnego pieniądza jest zła(…)
Tego nie zaprzeczam, co nie zmienia faktu, że niestety zdarzają się miejsce, gdzie cywilizacja tradycyjnego pieniądza to wybór między bandyckim państwem, a cinkciarzem… i te miejsca są szansą, że jednak nie wszystek krypto umrze, bo na prawdę mówimy o ludziach, którzy nie mają żadnej alternatywy, a zwłaszcza, że poleciały jakieś sankcej i niekoniecznie mówię o Rosji.

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

(…)Chociaż sankcje są właśnie po to, żeby dokuczyć ludziom nimi objętym(…)
I nie ma co ubierać tego w szatki wyższości moralnej… bo tak się składa, że o ile na Castro czy Homeiniego sankcje spadły niemalże od razu o tyle Batista czy Pahlawi mogli sobie pozwolić na wszystko.
W tym kontekście warto wspomnieć z Kaddafim i ten żenujący spektakl z pielęgniarkami skazanymi na karę śmierci.

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

(…)No nie, akurat na Leszka Czarneckiego to zawsze byłem cięty, bo on od samego początku, jak tylko wyszedł z leasingu, robił banki oparte na missellingu i crossellingu. Pan mnie z kimś myli.(…)
Może i tak… ale na pewno to musiałbyć któryś z redaktorów subiektywnychfinansów.

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Faktycznie musiało mi się coś pomerdać, ale jednak udało mi się znaleźć dowód na, to że u zarania afery jednak wierzył Pan, że Leszek to faktycznie uczciwy chłop… https://subiektywnieofinansach.pl/czy-getback-stosowal-kreatywna-ksiegowosc-eksperci-od-malowania-trawy-na-zielono-wzieli-pod-lupe-jego-sprawozdania-i-sie-zdziwili/
(…)Do tej pory wydawało mi się, że źródłem problemu był zbyt szybki wzrost spółki finansowany kredytem. Ale im więcej ekspertów od księgowości analizuje sprawozdania Getbacka, tym bardziej można się zastanawiać czy poza błędami menedżerskimi spółka nie próbowała malować trawy na zielono. Czyli przekazywać inwestorom podrasowanej wersji rzeczywistości.(…)

Wtedy by wynikało, że (…)obrona polskiego kapitału(…) musiała dotyczyć wcześniejszych spraw… może przy tarapatach GetinBanku?

Last edited 2 lat temu by jsc
Lesko
2 lat temu

Czym te działania różnią się od arbitralnych działań banków centralnych? Miał być niezawodny automat a wyszło to samo czyli zarządzanie nastrojami za pomocą komunikatów oraz zmiana reguł w biegu.

Michał
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

No i właśnie samo się reguluje. Co mają powiedzieć ci, krorzy kupili akcje cd projekt lub allegro na górce? To dopiero hazardziści..

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Jest też szansa, że dywidendę wypłaci Netflx czy Tesla… powiedzmy za 5 tys. lat?

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Hmmm… nie pykło też bankowi centralnemu Wenezueli, Turcji, Argentyny itp.

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Swoją drogą sa też takie kraje jak Grecja, Włochy czy Karaiby, gdzie nie ma to prawa pyknąć… po prostu więcej tam gotówki się przelewa niż krąży powoduje, że próby prowadzenia suwerennej polityki monetarnej to skazanie się na wykrwawienie gospodarcze.

Przemek
2 lat temu
Reply to  Lesko

Dlatego masz prosty podział na BTC i altcoiny 🙂

jsc
2 lat temu
Reply to  Lesko

Z pretensjami zapraszam do tych co chcą się bawić w (…)Wyrocznie z Omaha(…)*… https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/elon-musk-pozew-258-miliardow-dolarow-dogecoin-kryptowaluta

  • O tych prawdziwych też można powiedzieć, że działają na zasadzie samospełniającej się przepowiedni… powiedzmy sobie szczerze, że dzięki swojej reputacji Buffet ma zdolność osiągania lewara liczonego w mimmimum tysiącach.
  • Żeby uświadomić o co mi chodzi to przedstawię hipotetyczną sytuację z dupy… w momencie, w którym mędrzec zapowiedziałby, że przed BTC jest świetlana przyszłość, to zacząłby się kurs zacząłby ofensywę na poziom miliona dolarów.
Last edited 2 lat temu by jsc
Rino
2 lat temu

Biorąc pod uwagę spustoszenia jakiego Banki wywołały w 2008 roku to Ten krach na Kryptowalutach jest niczym. Lecą w dół wszystkie tradycyjne giełdy a pieniądze inwestorów znikają w Bankowej mgle

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Nawet Salwador nie narzeka…

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Biorąc pod uwagę proporcje to więcej zapakowała się w BTC Tesla niż Salwador…

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Jak poszukałem to okazało się, Tesla przebija Salwador nawet w skali sumarycznej…
w https://truestory.pl/krach-na-rynku-bitcoina-salwador-sie-nie-przejmuje/ podają, że Salwador ma 2300 BTC
z kolei w https://bithub.pl/wiadomosci/zalozyciel-terra-luna-do-kwon-kupil-bitcoiny-za-230-milionow-usd/ Tesla ma 48 000 BTC
Ponad 16 krotna przebitka..

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Naprawdę sugeruje Pan, że Tesla jest w stanie wykręcić 16 krotność PKB Salwadoru?

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

PS. O ile wiem PKB to nie przychody… wtedy to i tak trudno uwierzyć mi w taką dysproporcję… ale zgoda postaram się poszukać.

jsc
2 lat temu
Reply to  jsc

No i coś znalazłem… z https://ithardware.pl/aktualnosci/prezydent_salwadoru_spokojnie_bitcoin_jeszcze_wystrzeli_w_gore_cierpliwosc_jest_kluczem-21836.html wynika, że Salwador w BTC ma 0.5% budżetu, a z kolei Google na zapytanie o przychody Tesli wywala kwotę 18,76 mld. USD, a 48 tys. BTC x 21 tys. USD to jakiś mld. USD, a zatem lekko licząć BTC Tesli stanowią jakieś 5% jej dochodów.

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Mnie też zwaliło z nóg… ale akcje mają pokrycie w choćby fabrykach samochodów, więc istnieje realna szansa na to, że kiedyś wypłaci dywidendę. Może za 200 lat jak Pan kiedyś proponował? No może przesuńmy z racji tej głupiej spekuły ten moment o kolejne 500 lat?

Last edited 2 lat temu by jsc
TOMASZ
2 lat temu

W starych, dobrych czasach, gdy jeszcze ludzie pisali listy, zasięg „piramid” i „łańcuszków” był bardzo ograniczony w czasie i przestrzeni. Ot, kilkuset frajerów zawsze się znalazło. Dzisiaj, każdy przekręt może mieć zasięg globalny i trwać latami. Stąd pozorna „inność” tych wszystkich bitconów. Ale to nadal to samo – znaleźć frajera, który kupi drożej.

Kirigaya Sama
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Żadne nie przetrwają, przecież tutaj chodzi o pump pump, a potem dump!
Wygrywa ten, który wszedł w to na początku i spamował na swoim blogu/stronie. Promotor dostaje od tego poza wynagrodzeniem w satoshi, również % nowego shitcoina. Jak dobrze wypromuje to podwójnie zarobiony, a jak nie to zawsze BTC może spieniężyć. Jedyną sensowną opcją jest promowanie shitów.

jsc
2 lat temu
Reply to  Kirigaya Sama

(…)Żadne nie przetrwają, przecież tutaj chodzi o pump pump, a potem dump!(…)
Hmmm… gdyby to tak działało, to już dawno byłoby po kryptowalutach… bo w końcu, który to już krach na BTC?

jsc
2 lat temu
Reply to  TOMASZ

Gdyby to był kolejny (…)nigeryjski przekręt(…) to nie przetrwałby pierwszego krachu… a trochę ich było.

jsc
2 lat temu
Reply to  TOMASZ

Większość dot com’ów też zwiędła…

Asasello
2 lat temu

Żenująca, wręcz zaskakująca ignorancja przebija z tego artykułu. Jeśli ten poziom wiedzy można interpolować na pozostałe obszary portalu to dziękuję za udział i żegnam ze śmiechem 🙂 Wstyd! Błędy poznawcze uczniaka z 1 roku ekonomii 🙂

Mariusz
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

W świecie krypto największe pieniądze zarabia się na spekulacji albo będąc naganiaczem na kupno krypto biorąc prowizje od giełd i kosząc frajerstwo na szkoleniach. Z powyższego postu wynika, że się nie znasz dlatego musisz kupić drogie szkolenia, aby móc pisać o krypto. Podobnie jak u scjentologów po kilkuset szkoleniach dowiesz się że ludzkość to odpryski duszy kosmitów którzy rozbili się o Ziemie i my jako potomkowie pragniemy wrócić na naszą rodzinna planetę.

Kasia
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Zapraszam do mnie na szkolenia

jsc
2 lat temu
Reply to  Mariusz

(…)W świecie krypto największe pieniądze zarabia się na spekulacji albo będąc naganiaczem na kupno krypto biorąc prowizje od giełd i kosząc frajerstwo na szkoleniach(…)
Nie pomyłiłeś przypadkiem świata krypto z giełdą?

Last edited 2 lat temu by jsc
Tyriusz
2 lat temu

Hehe, a może spółki technologiczne również są piramidą finansową? Przecież w przypadku internetu też występuje efekt sieciowy.

Swoją drogą zauważyłem że każdy pozytywny komentarz o krypto dostaje tu duża liczbę minusów. Pozdrawiam więc wszystkich finansowych Januszy!

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Ostatnio Koreańczycy w ogóle coś odwalają… https://businessinsider.com.pl/gielda/decyzja-k-poperow-z-bts-wstrzasla-rynkiem-blyskawiczne-17-mld-dol-straty/25wcl67
28% za jednym strzałem… mogę się mylić, ale nawet NFT czegoś takiego nie widziało.

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Tyriusz

(…)Hehe, a może spółki technologiczne również są piramidą finansową?(…)
To nie już pamiętasz tej rzezi z 2001?

Klemens
2 lat temu

A wystarczyło kupić obligacje skarbu państwa lub mieszkanie…
Ehh, młodzież.

bbt
2 lat temu

stabilizowanie bitcoinem, serio ktos potrafil udowodnic ze to ma sens?

Mariusz
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Tak się dzieje jak się drukuje walutę bez opamiętania i trzyma realne stopy procentowe na dużym minusie.

Socjalista
2 lat temu

Panie Macieju, czas na pomoc rządu dla rodzin „oszukanych” na krypto walutach. Program Bitcoin + 😀 😀

Raf
2 lat temu
Reply to  Socjalista

Słusznie, Rządzie RP – wzywamy do pomocy kryptowalutowcom _program Bitcoin + czas zacząć- każdemu proponuje po 1mln zł wsparcia, a co tam …

Kasia
2 lat temu
Reply to  Raf

Tak, w lunie 🙂

Grucha
2 lat temu
Reply to  Socjalista

popieram,
Bicoin+ – darmowy bitcoin od rządu dla każdego kto nie ma bitcoina 🙂

Koko
2 lat temu

Panie Macieju, przypominam się z tematem wykluczenia technologicznego przez ING , przesyłam pełna informację od banku: Dzień dobry, aby nasza aplikacja mogła działać na Twoim telefonie, potrzebuje nowszego systemu operacyjnego – przynajmniej Android 7.0. Niestety, masz zainstalowaną starszą wersję tego systemu. Co teraz Zainstaluj nowszą wersję Android na Twoim telefonie- przynajmniej 7.0. Co dalej Na początku czerwca, nowa wersja aplikacji Moje ING nie będzie dostępna dla starszych wersji Android. Nasza aplikacja nie będzie też dostępna w sklepie Google Play. Jeśli usuniesz aplikację z telefonu – nie pobierzesz jej ponownie. To nie oznacza, że stracisz dostęp do swoich pieniędzy online. Wciąż… Czytaj więcej »

Don Q.
2 lat temu
Reply to  Koko

Ale o co chodzi?
To chyba dobrze, że dbają o bezpieczeństwo?
Nie ma obowiązku korzystania z apki (w ING, w niektórych bankach bywa gorzej, albo obowiązek jest, albo np. płaci się za sms z kodami jednorazowymi), można korzystać przez przeglądarkę na komputerze (co zresztą moim zdaniem jest dużo wygodniejsze, nie wiem skąd się wzięła ta idiotyczna moda na robienie wszystkiego na telefonie, nikt mnie nie przekona, że np. historia transakcji jest tam bardziej czytelna niż na dużym ekranie).

koko
2 lat temu
Reply to  Don Q.

nie ma tez obowiązku wogole posiadania konta bankowego, spróbój dokonac teraz jakiejs transakcji bez mozliwosci potwierdzenia w mobilnej apce , tym pseudobezpieczenstwem oczadzieli pseudointeygenci ….

Don Q.
2 lat temu
Reply to  koko

„nie ma tez obowiązku wogole posiadania konta bankowego” — to prawda, niby nie ma, ale nawet jakieś wynagrodzenie trzeba gdzieś przyjmować. Jednak jest chyba europejski podstawowy rachunek płatniczy?

„spróbój dokonac teraz jakiejs transakcji bez mozliwosci potwierdzenia w mobilnej apce” — zapewniam Cię, że mam mnóstwo kont w różnych bankach i w zdecydowanej większości nie trzeba mieć apki. W niektórych jak Pekao, może się to wiązać z opłatą za sms z kodem. Zbłaźniłaś się, jesteś dzieckiem znającym bankowość z tego, co mamusia robi?

„pseudointeygenci ” — to było do mnie?

Don Q.
2 lat temu
Reply to  koko

„pseudointeygenci ” — to było do mnie?

Ma pani jeszcze szansę, by mnie przeprosić.

Mariusz
2 lat temu

Spadło o 98% – to na pewno trzeba kupić, bo już spaść niżej nie może. A tak na poważnie to krypto jest do spekulacji a nie do trzymania wartości jak złoto. Ktoś krypto porównał do Napstera, który już nie istnieje, ale jego technologia jest wykorzystywana przez wszystkie platformy streamingowe muzyki czy filmów. Na pewno technologia krypto zostanie w przyszłości zaadaptowana do codziennego użytku, ale na razie nie wiadomo jak.

jsc
2 lat temu
Reply to  Mariusz

(…)Spadło o 98% – to na pewno trzeba kupić, bo już spaść niżej nie może. A tak na poważnie to krypto jest do spekulacji a nie do trzymania wartości jak złoto.(…)
Nie zapędzałbym się tak… proponuję sobie przypomnieć sobie co się stało jak urwał się peg srebra do złota po odpaleniu potencjału wydobywczego Nowej Ziemii. Teraz po potencjalnym uruchomieniu górnictwa kosmicznego może być podobnie.

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Znaczy, że wtedy gospodarkę Europy wykończyli spekulanci?

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Jeszcze lepiej… Europejski Bank Centralny ma jakieś 500 lat.

Bkh
2 lat temu

Przedewszystkim dolara broni siła militarna usa

jsc
2 lat temu
Reply to  Bkh

Hmmmm…. zeszłym roku był test w Afganistanie oblany. Obecny na Ukrainie też nie wygląda obiecująco… od jakiegoś czasu daje się zauważyć efekt ofensywy Tet.

Last edited 2 lat temu by jsc
ETFMan
2 lat temu

Może naiwne pytanie: Jaką mamy pewność, że to samo nie stanie się z popularnymi ETF-ami? Run na sprzedaż i mechanizmy nie zadziałają… Znaczące nazwiska polskiej sceny dziennikarstwa, bloggingu finansowego: Szafrański, Iwuć, Samcik, Lempart idą w kierunku ETF i właściwie nie ma wątpliwości, że tutaj upatrują bezpiecznej przystani. Czy, zwłaszcza syntetyczne ETFy, skończą tak samo, gdy przyjdzie odpływ?

Don Q.
2 lat temu
Reply to  ETFMan

„z popularnymi ETF-ami?” — z popularnymi, czyli fizycznymi Vanguard czy iShares pewnie nie będzie problemów. Ale to dobre przypomnienie, żeby uważać z wchodzeniem w jakieś egzotyczne, do tego syntetyczne…

swiatlak
2 lat temu

Tether, Luna, Bitcoin, blablabla… dolar. Żkurdebalans, nazwy walut pisze się małą literą. Wszystkich.

Don Q.
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Ale nazwy papierów giełdowych piszemy dużą literą.
A przecież instrumentom typu Tether, Luna, Bitcoin bliżej do papierów, niż do walut (czego by naganiacze nie twierdzili).

Ciekawa sprawa.

jsc
2 lat temu
Reply to  Don Q.

A na której giełdzie handlują owymi papierami?

jsc
2 lat temu
Reply to  swiatlak

(…)Wszystkich(…)
Nawet amerykańskiej?

Informatyk
2 lat temu

Zdziwieni? Ludzie kupili coś, czego fizycznie nie ma. Teraz szok, bo znikło. Zaraz ktoś napisze, że programy też kupujesz ale programy to wartość intelektualną, ktoś je wymyślił i napisał, kupujesz produkt. Waluty, które są co? Zbiorem generowanych jedynek i zer? Wiecie ile rzeczy możnaby stworzyć z energii pochłanianej przez Nic? Upadek waluty, której nie było jest nauczką, że nowe niezawsze jest lepsze. Zaraz jakiś mądrala napisze, że w banku masz też wirtualną walutę. Może i trochę racji ale mogę ją wyjąć z bankomatu i odpowiada za nią emiter, czyli jakieś państwo. Tu nie ma nikt odpowiedzialności bo jak i czym… Czytaj więcej »

jsc
2 lat temu
Reply to  Informatyk

(…)Wiecie ile rzeczy możnaby stworzyć z energii pochłanianej przez Nic?(…)
Można do tego podejść tak, ale można podejść i inaczej… nawet gdyby nie było takich rozwiązań jak kontrakty intelignetne to takie nic może pełnić rolę stabilizatora sieci energetycznej*, ale… jak to ma się udać bez zachęty finansowej?

Jeśli na prawdę chcemy na prawdę się uniezależnić od paliw z Rosji i innych bandyckich krajów, takich jak Arabia Saudyjska (Jemen), to trzeba mieć mechanizmy pozwalające na przestawienie systemu na OZE… sam atom nie starczy, bo przy jego sterowności nadaje się tylko do bazy.

Last edited 2 lat temu by jsc
Przemek
2 lat temu

Mam wrażenie, że każdy artykuł na temat krypto jest pisany w stylu „ma wyglądać obiektywnie ale w rzeczywistości na minus”. Wydaje mi się, że wystarczyło np. dorzucic te ziarenko, że USDC jest sprawdzany co miesiąc i ma tyle samo fizycznych dolarów. Może ktoś by sobie to sprawdził, sam coś przemyślał czy warto coś wrzucić i jak to zrobić jak najbezpieczniej. A tu każdy artykuł taki sam. Już pomijam fakt sztucznego utrzymywania ceny złota przez banki i ew. runu na papierowe złoto w przypadku większego krachu na giełdzie tradycyjnej. Rozumiem że do tego już jesteśmy przyzwyczajeni? Sedno jest takie że trzeba… Czytaj więcej »

M-NET INVESTMENT COMPANY
2 lat temu

To idealny czas na inwestowanie w rynek kryptowalut. Handel kryptowalutami działa jak magia i jest najszybszym sposobem na zarabianie w wygodnym domu i biurze. Chcę, żebyś wiedział, że dajemy każdemu 100% rzetelność i gwarantujemy zwrot z inwestycji w ciągu 24 godzin. Minimum 500 $ daje 5 000,00 $ w ciągu 24 godzin Minimum 1000 $ daje 10 000,00 $ w ciągu 24 godzin Minimum 3000 $ daje 30 000 $ w ciągu 24 godzin Dla tych, którzy zawsze myślą, że handel kryptowalutami to oszustwo. Dzięki nim firma inwestycyjna M-Net naprawdę zmienia nasze życie. skontaktuj się z nimi, aby uzyskać więcej… Czytaj więcej »

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Tacy nie wąchają… im się płaci.

jsc
2 lat temu

Ehh… z drugiej strony można cofnąć się odrobinę w przeszłość i wysmażyć taki o to tytuł:
(…)Ani „papierowe złoto”, ani zabezpieczenie przed inflacją? Powiało grozą na rynku walut. Co oznacza krach dolara Zimbabwe?(…)

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

A da pan więcej za wszystkie dolary Zimbabwe przynajmniej 10 dolarów USA?

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Czyli Pan ma takie samo podejście do dolara Zimbabwe jak Buffet do BTC… ergo są na tym poziomie w hierarchi walut.

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Niby dlaczego?
Pan nie da za wszystkie dolary Zimbabwe 10 USD, a Buffet też nie da za wszystkie BTC 10 USD… gdzie tu różnice?

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Czyli nie da Pan 10 dolarów… to, że Buffet powiedział, że nie 10 dolarów to nie znaczy od razu, że nie chce tych bitkoinów nawet za jednego centa. No bo skąd nam wiadomo, że nie da np. tego centa? A od tego centa do 10 dolarów jest też sporo kwot pośrednich… ponoć setki.

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Ach! Zapomniałem podać faktu podstawowego… Zimbabwe w 2015 wycofał dolara Zimbabwe z obiegu… https://tvn24.pl/swiat/koniec-dolara-zimbabwe-niech-zyje-dolar-amerykanski-ra550584

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu

(…)Załamanie stablecoina UST pokazało, czym różni się „udawany” dolar od prawdziwego.(…) Hmmm… tym samym co dolar Zimbabwe od dolara USA. A oba nalążą do klasy pieniądza państwowego… co rzekomo nadaje im wartość wewnętrzną. PS. Po decyzjach Salwadoru i Republiki Środkowoafrykańskiej BTC też się należy status pieniądza państwowego. A do tego dochodzą kroki Japonii, które sugerują, że chce wprowadzić stablecoiny jako środek płatniczy… https://cryps.pl/japonia-przyjmuje-przepisy-regulujace-stablecoiny/ Oczywiście mogą tego nie zrobić, ale wtedy powstaje pytanie… (…)Po co wymóg, aby stablecoin był spegowany tylko i wyłącznie z jenem lub inną walutą państwową?(…). PS. 2 Chiny znowu mają ponad 20% hashrate miningu na BTC… Czegoś na… Czytaj więcej »

Last edited 2 lat temu by jsc
jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Zdaje się, że Zimbabwe to nie jakaś firemka…

jsc
2 lat temu

(…)Najsmutniejsze jest to, że na rynku kryptoaktywów wciąż nie brakuje inwestorów, którzy ulokowali w nich wszystkie swoje oszczędności, licząc, że to jedyny sposób na ochronę ich wartości.(…)
A ja jestem przypadek najweselszy… nie włożyłem w ten interes ani grosza, a doszłem do portfolio o wartości, które estymuję na jakieś sto kilka/kilkanaście dolarów. I teraz jest najlepsze, albo się uda i zbuduję na tym jakiś silnik dostarczający dochód pasywny i wtedy wygrałem życie albo stracę jakieś kilkaset złotych… tylko, że to jest za mała kwota, żeby po niej rozpaczać.

Last edited 2 lat temu by jsc

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu

social-facebook social-feed social-google social-twitter social-instagram social-youtube social-linkedin social-rss top-search top-menu contrast close letter