11 października 2024

Ile złota w portfelu w obecnych czasach? Jaki udział powinien mieć żółty kruszec w naszych inwestycjach? Są nowe wyliczenia analityków

Ile złota w portfelu w obecnych czasach? Jaki udział powinien mieć żółty kruszec w naszych inwestycjach? Są nowe wyliczenia analityków

Złoto wciąż przypomina o sobie, bijąc rekordy cenowe. Ci, którzy stawiali na nie lata temu, gdy kosztowało mniej niż 1500 dolarów za uncję, mogą czuć się wygrani. Oczywiście, im więcej go mieli w portfelu, tym bardziej się dziś cieszą. To ile złota powinno się mieć w portfelu inwestycyjnym? Jest nowe opracowanie na ten temat od renomowanej firmy analitycznej

Odpowiedź „jak najwięcej” jest charakterystyczna dla „gold bugów”, czyli fanatycznych zwolenników metalu, który przez przeciwników jest z kolei prześmiewczo określany… kawałkiem skały („pet rock”). Żadna z odpowiedzi nie jest prawidłowa, bo portfel należy zawsze dywersyfikować – o ile nie jest się geniuszem pokroju Warrena Buffetta, który poświęca życie na dogłębne analizowanie potencjalnych aktywów inwestycyjnych, i trzeba to robić z głową, zwracając uwagę na wskaźniki ryzyka.

Zobacz również:

Dobry czas na zwiększenie udziału złota w portfelu

Niezwykle interesujące opracowanie “The Optimal Gold Allocation – How Much Gold Does Your Portfolio Need?” opublikowała niedawno szanowana firma inwestycyjna Incrementum, która specjalizuje się w pomaganiu inwestorom w lokowaniu kapitału w kruszce.

Autorzy tego raportu na początku zwracają uwagę, że inwestorzy – głównie ci z Zachodu – stoją z boku i patrzą, jak złoto im odjeżdża. Wyniki badania firmy ARC ujawnione w sierpniu pokazują, że 75% ankietowanych menedżerów ma minimalną lub zerową (!) ekspozycję na złoto, a żaden z nich nie miał alokacji wyższej niż 10%. Odzwierciedla to także badanie Bank of America, w którym 71% amerykańskich doradców inwestycyjnych przeznacza mniej niż 1% miejsca w portfelach klientów na złoto.

Specjaliści Incrementum przypominają, że optymalna alokacja aktywów zależy od wielu czynników, ale podkreślają także, że większość badań dotyczących złota pokazuje, iż jego włączenie do portfela zmniejsza ryzyko dużych osunięć kapitału. Incrementum przeanalizowało wpływ udziału złota na klasyczny portfel akcje – obligacje w okresie 1970 – 2024. Wykorzystało miesięczne dane dotyczące złota oraz notowania indeksu S&P 500 i 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych.

I cóż im wyszło? Okazało się, że włączenie złota do portfela akcji i obligacji pozytywnie wpływa na wskaźnik Sharpe’a (jest to miara określająca wysokość premii w odniesieniu do poniesionego ryzyka), przy czym optymalna alokacja w kruszec mieści się w przedziale 14-18%. Jednak zwiększenie alokacji poza ten zakres powoduje spadek wskaźnika Sharpe’a. Alokacja w złoto na poziomie 40% może dawać sowite zyski, ale wiąże się również ze znacznie wyższą zmiennością.

„Inwestorom świadomym ryzyka alokacja w złoto na poziomie 14-20% portfela zapewnia doskonałą równowagę – wynika z naszych obliczeń. Jest to zgodne z większością badań, które wskazują na zakres 10-19%. W obliczu widma recesji, napięć geopolitycznych, erozji polityki fiskalnej i rosnącego obciążenia budżetów państw płatnościami odsetek, widać środowisko skłaniające do zwiększenia udziału złota w portfelu.”

Analitycy Incrementum ustalili, że optymalny udział złota w portfelu w przeszłości wynosił 14-20%, ale biorąc pod uwagę aktualnie dużą skalę niepewności definiującą globalny krajobraz gospodarczy, rozsądne może być rozważenie podwyższenia alokacji w kruszec do 25%. Ta podwyższona alokacja powinna być utrzymywana tak długo, jak długo będą utrzymywać się czynniki destabilizujące światową gospodarkę. I powinna gwarantować odporność portfela dzięki specyficznym ochronnym właściwościom złota.

Optymalna alokacja złota w portfelu w celu maksymalizacji stopy zwrotu ważonej ryzykiem

Optymalna alokacja złota w portfelu w celu maksymalizacji stopy zwrotu

Źródło: Incrementum

Co mówią badania o kruszcu w portfelu?

No dobrze, a co mówią inni ekonomiści, naukowcy i eksperci ze świata inwestycji? Jak wiadomo, należy słuchać wielu głosów doradczych.

Van Vliet i Lohre z firmy Robeco w swoim badaniu oszacowali, że w przypadku inwestorów o 10-letnim horyzoncie inwestycyjnym optymalny udział złota w portfelu powinien wynosić około 13%. Osoby z wyższą tolerancją na ryzyko stopy procentowej mogą uznać, że złoto oferuje jeszcze większe korzyści w zakresie dywersyfikacji niż w przypadku inwestorów z portfelami krótkoterminowymi – wynika z badania tych naukowców.

Relacja zysk – ryzyko dla portfela z akcjami, obligacjami i złotem

Źródło: Van Vliet i Lohre (2023)

Generalnie z ich obliczeń dla lat 1975-2022 wynika, że optymalny skład portfela inwestycyjnego (biorąc pod uwagę relację stopy zwrotu do ryzyka) to: 45% akcji, 45% obligacji i 10% złota. Eksperci Robeco przekonują:

„Złotą zasadą inwestowania jest unikanie strat kapitałowych. W tym celu niektórzy konserwatywni inwestorzy trzymają część swojego majątku w złocie. Nasze badanie potwierdza, że oczekiwaną stratę i zmienność można obniżyć za pomocą alokacji w złoto, ale odbywa się kosztem niższego zwrotu. […] Trudno jest znaleźć idealne bezpieczne przystanie, ale połączenie defensywnych akcji, obligacji i niewielkiej alokacji w złoto może pomóc ograniczyć straty kapitałowe.”

Z kolei badanie przeprowadzone przez firmę SPDR wskazuje, że dodanie złota do portfela zwiększa współczynnik Sharpe’a, zmniejsza wskaźniki ryzyka (takie jak np. odchylenie standardowe) oraz jednocześnie zapewnia wyższe zwroty. Jest ono skorelowane nisko lub ujemnie z globalnymi akcjami i obligacjami i zachowuje się bardzo dobrze w momentach nagłych kryzysów rynkowych.

Korelacja złota z indeksami (2000-2019)

Źródło: SPDR / Bloomberg

Można inwestować w złoto fizyczne, można też w akcje spółek wydobywających szlachetne kruszce. Badanie firmy Sprott sugeruje, że dobrze zdywersyfikowany portfel powinien alokować 10-15% w złoto, ale z tego 10% w złoto fizyczne, a 5% w akcje górników złota. Eksperci Sprott przypominają, że złoto najlepiej spisuje się w okresach wysokiej inflacji. O tym, jak inwestować w „papierowe” złoto, było niedawno w „Subiektywnie o Finansach”.

Średnioroczna stopa zwrotu (w USD) z inwestycji w złoto w kontekście inflacji

Źródło: Sprott

W odpowiedzi na słabe wyniki tradycyjnego portfela 60/40 w 2022 r. firma WisdomTree przeprowadziła badanie dotyczące złota jako klasy aktywów gwarantującej stabilne zwroty. Korzystając z symulacji Monte Carlo w ramach 20 000 scenariuszy w różnych 10-letnich okresach z ostatnich sześciu dekad, autorzy badania wykazali, że alokacja w złoto na poziomie 16-19% portfela jest optymalna, bo maksymalizuje stopę zwrotu skorygowaną o ryzyko.

Ostrzegli jednak, że przesadna alokacja w złoto powoduje, że skorygowany o ryzyko potencjalny zysk z portfela spada szybciej niż w przypadku podobnie dużej alokacji w szeroki indeks surowców, a jest to pochodna atrybutów złota jako „bezpiecznej przystani”.

Zwrot skorygowany o ryzyko jako funkcja wagi złota (1973-2023)

Źródło: WisdomTree

Eksperci WisdomTree przypomnieli, że złoto spisuje się bardzo dobrze jako aktywo podczas recesji, ale i w okresach ekspansji gospodarki. Jednak jest właściwie aktywem chroniącym przed skutkami recesji.

Zachowanie wybranych aktywów w poszczególnych etapach cyklu koniunkturalnego

Źródło: WisdomTree

Eksperci WisdomTree również zwrócili uwagę na niską korelację złota z akcjami i obligacjami. „Chociaż złoto właściwie jest towarem czy surowcem, zachowuje się zupełnie inaczej niż większość surowców. Czynniki wpływające na cenę złota (takie jak inflacja, rentowność obligacji, kursy wymiany walut i nastroje rynkowe) sprawiają, że metal ten przypomina w swoim zachowaniu na rynku bardziej walutę niż zwykły surowiec.

Kontrakty futures na złoto mają stosunkowo niską korelację z kontraktami na inne surowce, można je zatem również traktować jako oddzielne aktywo służące dywersyfikacji – wskazali eksperci WisdomTree.

Matryca korelacji wybranych klas aktywów (1990-2023)

Źródło: WisdomTree

W tym roku został opublikowany niezwykle interesujący raport Światowej Rady Złota (World Gold Council) prezentujący złoto jako aktywo strategiczne. Oczywiście nie zabrakło w nim spojrzenia na kruszec z punktu widzenia teorii portfelowej. Z obliczeń ekspertów WGC złoto zwiększyło wydatnie zysk skorygowany o ryzyko, jednocześnie zmniejszając zmienność portfela w ostatnich 20 latach.

Porównanie hipotetycznego portfela w USD i równoważnego portfela z 5% udziałem złota

Źródło: WGC

Czy tak obiecująco wygląda to również w bardzo długim terminie? Niezwykle interesujące są wyniki badania CME Group o dużym zakresie czasowym. Eksperci zbadali lata 1928-2015 i doszli do wniosku, że posiadanie złota w portfelu było marginalnie korzystne zarówno w dłuższym, jak i krótszym okresie. Idealna alokacja złota w tym zakresie czasowym wynosiła około 10-15% ryzyka portfela (uwaga: to nie to samo co alokacja 10-15% nominalnie).

„Złoto ma znacznie niższy skorygowany o ryzyko nadwyżkowy zwrot niż obligacje rządowe lub akcje. Jednak atrakcyjność złota polega na tym, że ma ono niską korelację zarówno z akcjami, jak i obligacjami, a zatem jest użytecznym dywersyfikatorem portfela” – wskazali eksperci CME Group.

Wskaźniki ryzyka dla wybranych portfeli (1928-2015)

Źródło: CME Group
*Blend 2 – portfel o udziale w ryzyku 47,5% akcji, 37,5% obligacji i 15% złota

„W przeszłości, co nie jest gwarancją przyszłych wyników, posiadanie złota jako części zdywersyfikowanego portfela nieznacznie poprawiłoby długoterminowe zwroty skorygowane o ryzyko. Złoto pomogłoby w okresach wysokiej inflacji, ujemnych realnych stóp procentowych, wojny i malejącej podaży wydobycia metalu, ale w większości innych okresów pogorszyłoby wyniki portfela”

– zwracają uwagę eksperci CME Group. Podsumowując, przeważnie badania sugerują alokację w złoto w przedziale od 10% do 20%, w zależności od horyzontu inwestycyjnego i składu portfela, czyli procentowego udziału innych klas aktywów, a także w zależności od etapu cyklu koniunkturalnego. Optymalnej alokacji trzeba szukać gdzieś w okolicach 15%.

Trzeba pamiętać, że złoto to przede wszystkim „bezpieczna przystań” na złe czasy, w dobrych czasach jego blask przygasa. O tym powinni pamiętać inwestorzy i powinni cały czas starać się patrzeć na horyzont, by odpowiedzieć sobie na pytanie, czy idą złe czasy i warto dokładać złoto do portfela czy wręcz przeciwnie.

Wszystko o złocie, możliwościach inwestowania w kruszec oraz o tym, jak robić to bezpiecznie – w „Subiektywnie o Finansach”

————————

Zapoznaj się z artykułami z cyklu „Stać cię na złoto”:

>>> Dla niezbyt doświadczonych inwestorów najbezpieczniejszą strategią są zakupy w częściach. Dotyczy to akcji, obligacji i… złota też. Zwłaszcza teraz. Jak robić to wygodnie?

>>> Złoto w monetach lub sztabkach czy w ETF-ach, funduszach i akcjach spółek? Jakie są wady i zalety lokowania pieniędzy w fizyczny kruszec?

>>> Popularność zakupów złota w Polsce rośnie, więc… wraca patent na kupowanie złota po kawałku. Czy tym sposobem złote sztabki trafią pod strzechy? Czy to bezpieczne? Testuję

>>> Od czego zależy cena złota? Kiedy zyskamy dzięki ulokowaniu w nim części oszczędności, a kiedy niekoniecznie? Zdecyduje o tym kilka czynników

>>> Po co banki centralne kupują złoto? I czy my też powinniśmy? Czy dla bankierów złoto staje się alternatywą dla „papierowego” pieniądza?

>>> Złoto czy nieruchomości? Ten odwieczny spór od lat rozgrzewa zwolenników inwestycji alternatywnych na całym świecie. Kto ma więcej racji?

>>> Złoto jako „ubezpieczenie od końca świata”? Nie tylko. Sprawdzam, jak złoto się sprawdza w kryzysowych momentach na rynku. Bo kryzysów ci u nas dostatek

————————

Odbierz za darmo e-book o lokowaniu w złoto. Zastanawiasz się, czy złoto jest dla Ciebie? Zobacz raport specjalny „Jak lokować oszczędności w złocie?”, który ekipa „Subiektywnie o Finansach” przygotowała wspólnie z firmą Goldsaver. Co w raporcie? Jak złoto w przeszłości chroniło wartość? Trzy formy, w których można kupić złoto. Jak bezpiecznie kupować złoto fizyczne? Jak sprawdzić autentyczność złotej sztabki lub monety? Dlaczego złoto zawsze miało i będzie miało wartość? Raport możesz pobrać zupełnie bezpłatnie – wystarczy zarejestrować się w sklepie Goldsaver.pl tutaj lub zapisać się do newslettera Goldsaver.

————————

ZAPROSZENIE 

Zapraszamy do zapoznania się z ofertą sklepu Goldsaver, który jest Partnerem komercyjnego cyklu edukacyjnego „Stać cię na złoto” w „Subiektywnie o Finansach”. W Goldsaver każdy może kupić sztabkę złota po kawałku we własnym tempie i bez zobowiązań. Kliknij ten link, załóż konto i kupuj złoto w częściach. W jakiej cenie kupujesz złoto? W Goldsaver zawsze jest to kurs złota w NBP powiększony o 6,9% (koszt przechowywania, pakowania, wysyłki oraz marża sprzedawcy). Z kolei cena złota w NBP odzwierciedla kurs z londyńskiej giełdy metali.

Za marką Goldsaver stoi – należący do tej samej grupy kapitałowej – Goldenmark, czyli wiodący na polskim rynku dystrybutor metali szlachetnych, który w ciągu 14 lat działalności dostarczył Polakom około 17 ton fizycznego złota. Goldenmark współpracuje z renomowanymi producentami, posiadającymi akredytację LBMA (London Bullion Market Association), takimi jak niemiecki C.HAFNER, United States Mint czy Rand Refinery z RPA.

——————————–

Goldsaver jest Partnerem komercyjnego cyklu edukacyjnego „Stać cię na złoto” w „Subiektywnie o Finansach”. W Goldsaver każdy może kupić sztabkę złota po kawałku we własnym tempie i bez zobowiązań.

Źródło okładki: Unsplash

Subscribe
Powiadom o
24 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ppp
4 miesięcy temu

Ciekawe zjawisko: nowe badania, ale stare wyniki. Książki o inwestowaniu i oszczędzaniu czytywałe już 20 lat temu i także polecali złoto w ilości 10-15% portfela.
Pozdrawiam.

Admin
4 miesięcy temu
Reply to  Ppp

Są prawdy, które się nie zmieniają 😉

Marco
4 miesięcy temu

Czy dobrze rozumiem pierwszy wykres prezentujący np. korelację XAU-LA, jeśli akcje z LA będą zyskiwać, to jest szansa, że będzie to też dobry czas dla XAU? I na odwrót?

Admin
4 miesięcy temu
Reply to  Marco

Hmmm… pierwszy wykres nie dotyczy akcji, tylko współczynnika Sharpa, czyli ryzyka w portfelu w odniesieniu do udziału złota

Marco
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Uciekło słowo słupkowy -》wykres słupkowy. Korelacji XAU z indeksami.

Admin
4 miesięcy temu
Reply to  Marco

A w którym miejscu? W sensie: na początku, w środku tekstu czy na końcu?

Marco
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Łojejj no… pierwszy wykres słupkowy to raczej na początku, co nie? 😉 LA (Latin American).

Admin
4 miesięcy temu
Reply to  Marco

Ten wykres pokazuje, że korelacja z złota z akcjami europejskimi w ogóle nie występuje, zaś z tymi z Ameryki Łacińskiej jest na poziomie 1/3. Duża dodatnia lub ujemna korelacja oznaczałaby, że wzrost ceny złota zwykle wiąże się ze wzrostem lub spadkiem ceny złota. Zerowa korelacja oznacza, że nie ma żadnego połączenia cen złota i akcji (a przynajmniej nie było do 2020 r., bo teraz – gdy złoto powoli staje się aktywem spekulacyjnym – taka korelacja moim zdaniem się już pojawia)

Marco
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Hmmm… złoto staje się walorem spekulacyjnym? To nim nie było? Co sprawia, że staje się spekulacyjne? ETF-y i postrzeganie złota jako waloru elastycznego w zakupie i sprzedaży jak akcje? Czy to nie tak? Kurna, złoto zawsze kojarzyło mi się z bezpieczną przystanią. Czego dowodem są wzrosty w okresach niepokoju. Teraz widzę korelację z niestabilną Ameryką Łacińską, której p. ryzykiem bliżej do EM, i XAU skorelowane jest pozytywnie? Czuję że błądzę…

Admin
4 miesięcy temu
Reply to  Marco

Cena złota zaczęła ostatnio zależeć nie tylko od popytu na nie (i podaży), ale w coraz większej mierze od nastrojów na rynku kapitałowym. Jeśli jedna sztabka, zanim fizycznie zmieni właściciela, jest w obrocie 60 razy w formie ETF-ów lub kontraktów terminowych, to znaczy, że jej prawdziwa wartość jest trudna do oszacowania, bo rynkowa wycena wynika ze spekulacji giełdowych. Dla mnie to jest pewien problem

Marco
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ale wysunięcie tezy, że sztabka została sprzedana 60 razy zanim fizycznie została sprzedana – coś w klimacie „wirtualnych pieniędzy jest 60 razy więcej niż prawdziwych – to musi je…! Tylko BTC!” nie jest uzasadnione?

Admin
4 miesięcy temu
Reply to  Marco

Nie wiem, muszę to przemyśleć. Ale w sumie NTC działa tak samo, a nawet jeszcze „gorzej”, bo tam jest wyłącznie spekulacja, nie ma popytu „fundamentalnego”, jak na złoto (chyba). Chociaż może niektórzy trzymają BTC w celach tezauryzacyjnych?

Jacek
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Gadajcie sobie dalej o Sharpach, a ja teraz jadę kupić Britannię i Filharmonika po 1 Oz każde.

Admin
4 miesięcy temu
Reply to  Jacek

To ja też 😉

Marco
4 miesięcy temu
Reply to  Jacek

A ja tam wolę „z liścia”.

Marcin Kuchciak
4 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Słusznie 🙂

Możemy sobie mówić o wskaźniku Sharpe’a, Treynora czy alfie Jensena.

Trochę metalu, to jednak trochę metalu.

Zawsze można sobie go wszyć w płaszcz.

Albo zdeponować w skarbcu bankowym dalekiej jurysdykcji.

Mnie akurat, jeżeli chodzi o tę klasę aktywów jest bliższe equity majorsów i minorsów, ale tam jest dźwignia, więc nie dla każdego to jest dobre.

Sławek
4 miesięcy temu

No to kupujemy złoto. Tylko kiedy? Bo chyba nie po tej cenie, którą teraz mamy…

Admin
4 miesięcy temu
Reply to  Sławek

Na raty. Albo w częściach. Pewnie jak się geopolityka uspokoi, to będzie dużo tańsze, ale pytanie czy się uspokoi. Sporo zależy od wyborów w USA

Wojciech
4 miesięcy temu
Reply to  Sławek

NBP kupuje, nie patrzy na cenę i póki co dobrze na tym wychodzi. Na razie złotówka jest mocna, więc i złoto jest dla nas tak relatywnie tanie. Byłoby gorzej, gdyby się złotówka się osłabiła.

Robert
4 miesięcy temu
Reply to  Sławek

Jeśli konflikt na Ukraine I Izrael to śmiało kupować.Jeśli tylko się uspokoi szybko sprzedawać.Ta sytuacja teraz potrfa bo muszą osłabić Rosję.Brics.

Paweł
4 miesięcy temu

Wszystko fajnie na wykresach za okres 50-100 lat. Pomijajac ostatnie wzrosty złota to przez 20 lat było totalnie słabo. Kto wytrzymałby taki okres? Czy badania uwzględniają koszty transakcji, spread itp. Różnica jest tak minimalna, że według mnie zabawa nie ma sensu – pilnowanie proporcji, składanie zleceń itp. Najlepiej wpłacać regularnie na etf i zapomnieć na 30 lat o wyliczaniu proporcji.

Admin
4 miesięcy temu
Reply to  Paweł

Tak, złoto to ubezpieczenie na złe czasy. W dobrych czasach jest najgorszą możliwą inwestycją. Ale ubezpieczenie zawsze warto mieć

Wanda
4 miesięcy temu

Nie powiedziałabym, że incrementum jest “renomowaną firmą analityczną”. Jest odgałęzieniem firmy sprzedającej złoto i inne metale na rynkach niemieckim, austriackim, szwajcarskim i w Liechtenstein. W dużym uproszczeniu lewa noga zachwala kupno tego co sprzedaje prawa. Z ich biznesowego punktu widzenia pewnie ma to sens. Ale o żadnej niezależnej analizie nie ma mowy.

Marco
4 miesięcy temu
Reply to  Wanda

Słuszna uwaga. To tak trochę jakby słuchać ludzi z BR, że ETFów to tak dobrze mieć z min. 70-80% xD

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu