24 grudnia 2024

Firma kurierska jak nieświęty Mikołaj. Zepsuty automat, kurier-widmo i przesyłka podróżująca po Polsce. Reklamacja? „Wszystko zgodnie z planem”

Firma kurierska jak nieświęty Mikołaj. Zepsuty automat, kurier-widmo i przesyłka podróżująca po Polsce. Reklamacja? „Wszystko zgodnie z planem”

Oby Was taka historia nie spotkała przed Świętami (i nie tylko). Zepsuty punkt odbioru paczek, kurier-widmo i przesyłka podróżująca w tę i we w tę po Polsce. A do tego brak możliwości złożenia reklamacji. Bo „wszystko jest zgodnie z planem”. Nie sądziłem, że firmy kurierskie w Polsce mogą jeszcze wykręcać ludziom takie numery

Nie ma co kryć, że jesteśmy logistyczną potęgą. Wiele usług związanych z rynkiem e-commerce (czy to płatniczych, czy „infrastrukturalnych”, czy też związanych z usługami kurierskimi) działa na najwyższym światowym poziomie. Niektóre firmy gwarantują, że dostarczą przed Wigilią nawet paczki zamówione zaledwie 16 godzin wcześniej. Automaty paczkowe są na każdym rogu, a firmy kurierskie dają nam do ręki wygodne aplikacje mobilne. Możemy w automacie odebrać i nadać przesyłkę.

Zobacz również:

W „Subiektywnie o Finansach” też czytacie już coraz mniej łzawych historii o niedostarczonych paczkach, zagubionych przesyłkach, kurierach zapewniających, że dostarczyli pakunki, których nie dostarczyli. Ale – niestety – takie historie wciąż się zdarzają. A najczęściej w szczycie „wysyłkowym” od połowy listopada do końca grudnia, gdy ruch w firmach kurierskich rośnie o 40-50% w porównaniu z „normalnymi” miesiącami.

Napisał do mnie czytelnik, który już na wstępie pochwalił się, że śledzi moje artykuły od wielu lat, ale dopiero pierwszy raz postanowił napisać z własną opowieścią. Dodał też, że nie oczekuje pomocy, chce się po prostu podzielić swoim doświadczeniem i zamanifestować, że takie rzeczy wciąż się dzieją. Rzecz dotyczy konkretnej firmy kurierskiej, ale ja z kolei chciałbym zastrzec, abyście nie wyciągali zbyt daleko idących wniosków na podstawie jednostkowego przypadku. No chyba że w komentarzach będzie konsensus, że ta konkretna firma nie „dowozi” bardziej niż inne.

„Jakiś czas temu zamówiłem dwie paczki zagraniczne, które miały być dostarczone do paczkopunktu DHL. Otrzymałem wiadomość o planowanym dniu dostarczenia i spokojnie czekałem. Pod koniec „dnia zero” zainteresowałem się nieotrzymaniem powiadomienia o dostarczeniu paczki. Sprawdziłem status przesyłki online i okazało się, iż w systemie figuruje informacja jakoby „odbiorca odmówił przyjęcia paczki”. Natychmiast zadzwoniłem na infolinię. Żeby porozmawiać z żywą osobą, musiałem wybrać opcję „chcę nadać paczkę”. Próbując klasyczną metodą, słyszałem tylko odczytywany przez automat komunikat.”

Ostatecznie na infolinii przekazano klientowi informację, że paczkopunkt był zepsuty, więc paczki mogą zostać doręczone przez kuriera. Klient podał adres i następnego dnia czekał na dostawę. Nic się jednak nie wydarzyło, kurier nie dotarł, nikt z firmy kurierskiej nie się z nim nie skontaktował. Następnego dnia też nic się nie wydarzyło.

„Trzeciego dnia otrzymałem informację, że paczka jest już w drodze do nadawcy, a DHL nic nie może zrobić. Przykro im. Nie mają formuły zawrócenia paczki, nie wypłacą rekompensaty. Reklamacji przez internet również – ich zdaniem – nie mogłem złożyć, bo „przesyłka jedzie zgodnie z planem”. Po prostu brak mi słów.”

W tej sprawie nie chodzi już nawet o pieniądze. Dla czytelnika dość istotne jest to, że w pracy kuriera powinny obowiązywać pewne zasady, zaś w pracy firmy kurierskiej – procedury. Kiedyś pocztowiec (a kurier to przecież odmiana pocztowca) był uznawany powszechnie za zawód zaufania publicznego. Pocztowcom ufało się niemal bezgranicznie i działali niemal niezawodnie. Słowo pocztowca było synonimem rzetelności.

A tutaj co? W systemie informatycznym doręczyciela figuruje fałszywa informacja, że klient odmówił przyjęcia paczek. Zapewne firma wiedziała też o awarii punktu paczkowego, więc powinna skontaktować się z klientem celem powiadomienia go o tym i ustalenia nowych warunków dostarczenia przesyłki. Tego też nie zrobiono. Paczki nie zostawiono też w żadnym centrum dystrybucyjnym, drop-poincie ani w żadnym innym miejscu. Tylko odesłano. Nadawca najprawdopodobniej straci pieniądze (bo będzie musiał zwrócić czytelnikowi „Subiektywnie o Finansach” kasę za zakupy). Odbiorca stracił nerwy i czas.

A na koniec mój czytelnik dostał informację, że nie ma co składać reklamacji, bo „przesyłka jedzie zgodnie z planem” (choć punkt odbioru paczek zepsuty). Myślę, że ta konkretna firma kurierska powinna zastanowić się nad procedurami i standardami swojego działania, bo lepiej nie działać w ogóle i zaoszczędzić wielu osobom nerwów w sytuacji, gdy będzie im zależało na skutecznym doręczeniu, niż robić niepotrzebne zamieszanie.

Czytaj też: Ile warto (nie) wydać na święta? Kiedy i jak zamówić prezent, by paczka doszła na czas? Jak nie dać się oszukać? Świąteczna lista rad i ostrzeżeń

Czytaj też: „Wyślij bagaż kurierem” – zachęca InPost. Sprawdzam, co bardziej się opłaca: wykupić w linii lotniczej bagaż rejestrowany czy skorzystać z usług kurierów?

———————–

ZOBACZ FELIETONY WIDEO „SUBIEKTYWNIE O FINANSACH”

„Subiektywnie o Finansach” jest też na Youtubie. Raz w tygodniu duża rozmowa, a poza tym komentarze i wideofelietony poświęcone Twoim pieniądzom oraz poradniki i zapisy edukacyjnych webinarów. Koniecznie subskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na platformie Youtube.

zdjęcie: Pixabay

Subscribe
Powiadom o
64 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marcin
10 miesięcy temu

DHL – biznes z nimi w formie B2B to dopiero hity – moje ulubione wpisy to – odbiorca nie posiadał gotówki podczas gdy dostawa była do magazynu logistycznego albo odbiorcy nie zastał, błędny adres gdy miał dostarczyć do magazynu czynnego 24h.
Dostawy w ciagu 72h to coraz częściej smutny standard, składanie reklamacji to odpowiedź po 30 dniach, że wszystko było ok. Infolinia ma taki wpływ na kurierów i magazyny jak ja na Świętego Mikołaja.

Ale nadal są najtańsi na rynku, choć DPD walczy dzielnie.

Dora
10 miesięcy temu

wszystko, tylko nie DHL. Działania tej firmy to porażka.

Zorro
10 miesięcy temu
Reply to  Dora

Potwierdzam-mnie regularnie obciążają fakturami za „odprawę celną” (przesyłki zagraniczne), mimo że cła do zapłaty nie ma ( więc zakładam że odprawy jako takiej też). Inne firmy kurierskie-bez problemu. Sam bojkotuję tych naciągaczy, jednak nie mam wpływu na wybór firmy kurierskiej przez nadawcę.

Sylwester
10 miesięcy temu

Akurat reklamację zawsze warto złożyć, bo w dużych firmach oddziały muszą się rozliczać również z liczby reklamacji i jak takich będzie dużo, to kierownik będzie się musiał tłumaczyć i być może zapomnieć o premii. Informacja, że „reklamacja nic nie da” jest przekazana celowo, by oddział nie miał problemu, bo przecież w systemie jest „klient odmówił przyjęcia paczki”.

Gregory
10 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Redaktorze, akurat od reklamacji to jestem ekspertem. PKP Intercity, czyli nasz Narodowy Przewoźnik umie zadbać o prawidłowe statystyki. Taki trik: reklamacja zostaje uznana za niezasadną z uzasadnieniem kompletnie nie dotyczącym sprawy. Przykład: reklamuję awarię klimatyzacji w wagonie, dołączam nawet kwitek od kierownika pociągu. Przewoźnik odpowiada, że pociąg nie był opóźniony i rekompensata nie należy się 😂😂😂 Jednocześnie „ze względu na niegodności w podróży” zostaje przyznana mi handlowa rekompensata w wysokości roszczenia. I klient zadowolony, i statystyka zgadza się…

Stef
10 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Racja, zapłacił 169 zł za przejazd pendolino , a dostał skład zastępczy ale przecież dojechał z punktu A do B więc czemu się awanturuje?

Piotr
10 miesięcy temu

Też tak miałem. Dokładnie ta sama firma i ta sama sytuacja. Tez sie kontaktowalem i infolinia i napisali ze nic nie moga zrobic.

„Dzień dobry,

w nawiązaniu do zgłoszenia informujemy, że dyspozycja nie może zostać wykonana.
Przesyłka jest w trakcie zwrotu do Nadawcy. Nie mamy możliwości jej wstrzymania.
Proszę o kontakt z Nadawcą celem ponownej wysyłki.
Serdecznie przepraszamy za niedogodności.”

Nadawca odrzucił reklamację bazując na tym że to ja odmówiłem przyjęcia paczki. Dopiero chargeback pomógł.

Ela
10 miesięcy temu

Cha, bohater artykułu nie jest jedyną poszkodowaną osobą przez kuriera. Moja historia z kolei dotyczy firmy DPD (może to ten sam kurier rotacyjnie wybierający przewoźników;). Sama doświadczyłam oszustwa ze strony kuriera. Tak to właśnie widzę – oszustwa. Meritum – zamówiony przeze mnie artykuł otrzymał status „dostarczony na podstawie upoważnienia”, a takowego nie udzielałam. Produktu brak, pieniądze przekazane. Zareklamowałam w DPD, reklamacja odrzucona. Odwołałam się, dając dw UOKIK, podziałało. Tyle, że to sprzedawca (tu powiem, że zachowali się naprawdę profesjonalnie załączając przeprosiny etc choć winni nie byli) zwrócił mi pieniądze i dochodził roszczenia poza mną u przewoźnika. Jak się skończyło nie… Czytaj więcej »

Stef
10 miesięcy temu
Reply to  Ela

Sprzedający mógł dostać odszkodowanie o wyższej wartości niż pani towar. Paczki są ubezpieczone do 20 000 zł. Trzeba tylko pokazać odpowiednią fakturę. 😉

Gabriel
10 miesięcy temu

Zamówienie złożone w znanej drogerii, perfumy dla żony. Okazało, że jeden z perfum jedzie z Niemiec, drugi z magazynu z Polski. Jedna paczka wysłana przez DHL, druga Inpost. Obie paczki nigdy nie dotarły „odmowa odebrania przez klienta”. Podobno nie było poprawnego adresu zamówienia, gdzie w mejlu adres dostawy jak i numer telefonu był podany poprawny. Żadnej próby kontaktu, czy to mejlowo czy telefonicznie. Po prostu odesłano paczki. Skoro (według kurierów) nie było adresu po co je wysyłano? DHL to chyba jedna z najgorszych firm kurierskich, w mojej ocenie. Wysłane karty sim „na Firmę” firmą kurierską DHL jeździły z kurierem miesiąc… Czytaj więcej »

edge
10 miesięcy temu

Ja ze swej strony mogę tylko potwierdzić, że DHL w okolicy Bydgoszczy to najgorsze co może człowieka spotkać. Niekompetencja na infolinii, brak kontaktu z kurierem, nieprawdziwy status przesyłek to norma. Zdecydowanie odradzam tę niemiecką firmę, na pewno w mojej okolicy.

Roman
10 miesięcy temu

Również nie polecam DHL. Nie dali mi możliwości sprawdzenia przesyłki przy odbiorze, a jak się okazało, że towar jest uszkodzony, to reklamację odrzucili, bo przecież przy odbiorze nie zgłosiłem zastrzeżeń.

Roman
10 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Na pierwszy rzut oka paczki wyglądały na nieuszkodzone, ale poprosiłem kuriera o chwilę czasu na ich dokładną kontrolę. Kurier stwierdził, że jego rolą jest dostarczanie paczek, a nie sporządzanie protokołów, odwrócił się na pięcie i odjechał. Przy odbiorze nie podpisywałem żadnego dokumentu. Przy dokładnym oglądnięciu znalazłem ślady uderzenia, które spowodowało popękanie plastikowych elementów w środku.

Radek
10 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

A ma? Jak ja mówiłem do kuriera, żeby poczekał bo chcę sprawdzić stan paczki to on w tym samym czasie już uciekał…musiałbym go gonić i siłą zatrzymać by to prawo faktycznie wyegzekwować. A ostatnio kilka paczek kurierskich, zamiast dpd, brałem InPostem to trafił mi się taki ananas co zostawia paczki pod drzwiami i znika. Chciał być pomocny bo nikogo w domu nie było? No nie, za każdym razem ktoś był 🙂 i jak zniknie taka paczka o wartości kilku stówek, to umyją ręce bo status będzie „doręczone”? Procesy logistyczne procesami, ale na końcu jakość firmy bazuje na jakości człowieka: albo… Czytaj więcej »

Grzegorz
10 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

…większość wie, tylko chce to zrobić pezed oficjalnym przyjęciem. Regulamin jasno określa, kurier nie ma obowiązku czekać na otwarcie przesylki, chyba że opakowanie zewnętrzne jest uszkodzone w sposób sugerujący uszkodzenie zawartości, wtedy i tak trzeba najpierw, zapłacić i podpisać odbiór przed otwarciem paczki. Kurier może przedstawić również alternatywę odmowy odbioru gdy stan przesyłki wydaje się być nie idealny. Pozdrawiam

Paolo
10 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Jak to działa?

Paolo
10 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Możliwość sprawdzenia zawartości paczki przy kurierze – jak to działa?

Paolo
10 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Kurierzy nigdy nie czekają.

Izabela
10 miesięcy temu

Ja miałam przygodę z DPD. Zamówiłam towar do paczkopunktu. Paczka dotarla zgodnie z planem,ale paczkopunkt był przepełniony. Drugiego dnia to samo. Miałam opcję przekierowania paczki- skorzystalam z niej i przekierowałam ją do punktu odbioru w pobliskim sklepie. Paczka przyszła następnego dnia. No i tu zaczęły się schody. Okazało się, że przekierowanie paczki skutkuje wydrukiem nowej etykiety i nadaniem paczce nowego numeru. Nowa etykieta trafiła na cudzą paczkę, którą mi dostarczono, a moja paczka, ze starym numerem trafiła do oddziału DPD. Gdy się zorientowałam, że przesyłka odebrana przeze mnie zawiera zupełnie inny towar, zdjęłam etykietę i znalazłam pod nią adres pierwotnego… Czytaj więcej »

HanA
10 miesięcy temu

Ja, dla odmiany, mialam ostatnio przykra przygode z kurierem GLS. Zamowilam bizuteria z firmy YES. Adres odbiorcy to zlobek. Na ten adres zamawiam od dawna wiele paczek, a okolo konca listopada tego roku mialam kumulacje – paczki dostarczali kurierzy DHL, InPostu, byc moze rowniez DPD i, ta jedna, GLS. Odbieralam wszystkie paczki hurtowo i okazalo sie, ze zabraklo jednej (choc nie jedynej z bizuteria, bo w tym samym czasie zamawialam rozniez dwukrotnie od firmy Apart i obie przesylki zostaly dostarczone). Na stronie GLSu paczka wystepuje jako dostarczona niemal tydzien wczesniej. Przeszukalismy caly obiekt i nic sie nie znalazlo. Zerknelam jeszcze… Czytaj więcej »

HanA
10 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Dyplomatycznie ujmujac byl „stresik”. Ale bardziej smutek, bo to byl prezent gwiazdkowy dla Przyjaciolki i nie zdazylam przed wyjazdem wreczyc go osobiscie. Musiala wyciagnac sama z paczkomatu (na kuriera sie juz jednak nie zdecydowalam;)

Jacek
10 miesięcy temu

Czy nadający komunikat „przesyłka jedzie zgodnie z planem” to czasem nie ten od „na kursie i na ścieżce”?

Grzegorz
10 miesięcy temu
Reply to  Jacek

…jest jeszcze przewspaniałe AI…niestety

Jacek
10 miesięcy temu

Potwierdzam. Miałem podobna historię z DHL.. Mają klientów za idiotów i za nic

Olek
10 miesięcy temu

Kurier DPD. Miałem taką sytuację, że zostawili paczkę w pobliskiej piekarni i dostałem SMS z informacją, że paczka tam czeka. Kurier się wcześniej próbował kontaktować, ale byłem w pracy i nie mogłem odebrać. Dla zasady napisałem do Inspektora Ochrony Danych Osobowych z DPD czy mają podpisaną umowę powierzenia przetwarzania danych osobowych z tą piekarnią. Musiała się zrobić niezła afera (bo RODO), bo chyba z trzy razy mnie przepraszali. Paczek rocznie odbieram ze sto i raz do roku się jakaś trudna sytuacja. Mimo wszystko nie winię kurierów, problem lezy raczej po stronie firm przewozowych, które narzucają kurierom zbyt duże obszary działalności,… Czytaj więcej »

Janek Polak
10 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja jeszcze tylko (bo mam znajomego w logistyce) dodam, że znajomy podkreśla, że grudzień nie jest miarodajny dla ogólnej jakości. Jest więcej paczek, więcej stresu i łatwiej (nieco) o pomyłkę. Jeśli zamówić poza szczytem to jest ponoć nieźle lepiej, ze wszystkim.

Piotr
10 miesięcy temu

Jak autor chce zgłębić temat tego co odstawia DHL to wystarczy na fb poczytać pewną grupę. Ja miałem przypadek z paczką, która miała trafić do automatu paczkowego, przyszło powiadomienie w czwartek, że jest w drodze, w piątek ponownie, że jest w drodze do automatu, nie dotarła. Myślę kurier nie zdążył, będzie w poniedziałek nagle zmiana statusu paczki na zwrot do nadawcy z adnotacją: adresat odmówił odbioru paczki….czyli wyszło na to, że siedziałem w automacie paczkowym 🙈 na forach jest więcej takich historii. Reklamacje złożyłem, odrzucona bo mi jako odbiorcy nie przysługuje żadne roszczenie. Pani na infolinii nie umiała wprost powiedzieć… Czytaj więcej »

Enrico Pallazzo
10 miesięcy temu

Ja też korzystałem z wielu firm i z tych „ulubionych” to DHL. Jedna tylko próba doręczenia, brak kontaktu i paczka ląduje w oddalonym od Bydgoszczy o ponad 20 km Solcu Kujawskim, gdzie panuje bałagan i na paczkę czeka się nawet 2 godziny. Dlatego jak widzę w sklepie wyłącznie opcję kurier DHL, to szukam tego towaru w innym sklepie.

A z nowych radosnych wydarzeń to nowy kurier z DPD tylko dzwoni do drzwi, zostawia paczkę i w sekundę ucieka po schodach na dół. Dramat. Dlatego płacę tylko kartą, żeby w razie problemu mieć do dyspozycji chargeback.

Dominik
10 miesięcy temu

Miałem dokładnie taka samą sytuację jak opisana w artykule. Paczka zamówiona na Aliexpress z dostawą do punku realizowaną przez DHL. Tylko ja „podobno” odmówiłem przyjęcia paczki równo o północy w punkcie odbioru w żabce otwartej do godziny 23:00. I to przed wydaniem paczki do doręczenia. I podobnie jak autor maila mogłem złożyć reklamację. Tylko co mi po niej skoro paczki i tak zawrócić nie mogą. Na czytanie maila kopiuj-wklej o tym, że im przykro i dołożą wszelkich starań żeby sytuacja już się nie powtórzyła nie miałem ochoty. Dobrze, że Aliexpress zwróciło pieniądze jeszcze tego samego dnia. Inna sytuacja z DHL… Czytaj więcej »

Czytelnik
10 miesięcy temu

Miałem podobnie, DHL, paczka zamówione do punktu odbioru, wydana do doręczenia a kilka godzin później informacja, że odbiorca odmówił odbioru. Kupa czasu na telefonie, wstrzymanie zwrotu i dostawa od adres fizyczny który mieli, miękki też telefon do mnie. Prawda była taka, że kurier sam zaznaczył że odbiorca odmówił, bo punkt odbioru (sklep a nie maszyna paczkowa) by nie przyjął takiej paczki. To po co taki punkt co paczek nie przyjmuje?

Marcin
10 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie rozumiem, czemu pan naśmiewa się z punktu odbioru. Chciałbym zaznaczyć że punkty odbioru to są przeważnie małe sklepiki. Z uwagi min na ochronę danych osobowych punkty odbioru mogą przyjąć określoną ilość paczek, po to żeby przechowywać je w taki sposób żeby klienci nie mieli do nich dostępu. Przy dużej ilości paczek nie są w stanie ich wszystkich przyjąć, właśnie po to żeby min. strzec dane osobowe odbiorców. Mnie zastanawia fakt, że wszystkie osoby tutaj komentujące działania firm kurierskich, podejmując decyzję o zakupie przez internet nie biorą pod uwagę że kupując przez internet taniej mogą mieć problem z odbiorem paczki.… Czytaj więcej »

Danek
10 miesięcy temu

Ostatnio walczyłem z paczkomatem DHL w Gdańsku, który został postawiony w bardzo niefortunnym miejscu. Po skontaktowaniu się z UM okazało się, że stoi na terenie miejskim (ciąg drogi/chodnika) bez wiedzy miasta, czyli tak sobie przyjechali i postawili. Na szczęście po tej interwencji automat postał już tylko miesiąc i go w końcu zlikwidowali.

Stef
10 miesięcy temu

Dużo zależy od konkretnego kuriera. Jeden zawsze zostawia paczki byle gdzie bez pytania, a inny dzwoni wcześniej, pyta, da się dogadać. Najgorzej jak jest nowy na rejonie i nie odróżnia bloku 35 A od 35. Można się z sąsiadami zapoznać.
Patrząc na przygody z kurierami jeśli się da to tylko urządzenie paczkowe. Nieważne której firmy, ew. Punkt odbioru ale tam materaca 220 x 200 cm nie chcieli przyjąć. 😉

Ps
Dostawcy jedzenia to jest dopiero temat.

Jacek
10 miesięcy temu
Reply to  Stef

W moim rejonie działa listonosz, który czasem u mnie w skrzynce zostawia korespondencję dla pani mieszkającej w budynku i lokalu o tych samych numerach jak moje, tyle że przy innej ulicy. Za pierwszym razem chyba w ostatniej chwili się zorientowałem, że to jednak nie do mnie i nienaruszoną kopertę przekazałem ochroniarzowi, aby uświadomił doręczycielowi, że nie wykonał należycie swojej pracy. Historia powtórzyła się kilkakrotnie.

Rafał
10 miesięcy temu

Kocham paczkomaty/automaty paczkowe/odbiór w Żabce, nigdy mnie nie zawiodły. Niestety czasami trzeba skorzystać z kurierów i zawsze są jaja.
Ostatni akcja z DPD była taka, że po 2 tygodniach odpisali na reklamację, że im paczka zaginęła choć fizycznie ja miałem w domu. Jak to mozliwe to już nie będę opisywał, bo to na trzeźwo się nie da … 🙂

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu