Zgodnie z unijnym rozporządzeniem BMR banki już od kilku lat powinny opracowywać plany awaryjne na wypadek, gdyby wskaźnik referencyjny stanowiący bazę do ustalania oprocentowania kredytów przestał być publikowany. Widzieliśmy już aneks do umowy proponowany przez ING Bank, dziś zaglądamy do aneksu Banku Millennium. Czy podpisać „WIBOR-ny” aneks do umowy? I co nam grozi, jeśli tego nie zrobimy?
W Polsce „od zawsze” rządzi WIBOR, wskaźnik, do wyliczenia którego dane dostarcza dziesięć banków, a jego administratorem jest spółka GPW Benchmark. Ale nie jest powiedziane, że WIBOR będzie rządził zawsze. To, że wskaźnik może zniknąć, pokazuje choćby przykład LIBOR-u, który opracowywano do końca 2021 r. Od stycznia frankowicze spłacają kredyty na bazie wskaźnika SARON.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Banki z „lekkim” opóźnieniem przypomniały sobie o obowiązku przygotowywania planów awaryjnych na wypadek, gdyby WIBOR „wypadł z gry”. W ostatnim czasie kilka banków zaczęło rozsyłać do klientów prośby o podpisanie aneksu. Problem w tym, że to, co w tych aneksach proponują, niekoniecznie zgodne jest z duchem przepisów dotyczących wskaźników referencyjnych.
Czy podpisać aneks do umowy? Stopa referencyjna NBP zamiast WIBOR
Niedawno prześwietliliśmy aneks proponowany przez ING Bank. Ekspert, który przyjrzał się jego zapisom, miał sporo wątpliwości, choć niewątpliwie największym „nieporozumieniem” jest propozycja wymiany znikającego WIBOR-u stopą referencyjną Narodowego Banku Polskiego. Choćby dlatego, że jest to stopa urzędowa, a nie rynkowa.
Problem polega na tym, że banki nie mają planów alternatywnych, które spełniałyby wymogi rozporządzenia BMR, ale różnymi trikami próbują wywołać wrażenie, jakby takie plany były dopracowane w każdym calu. Wzięliśmy pod lupę kolejny aneks, tym razem z Banku Millennium. Jak ocenia go ekspert, który analizował dla nas aneks ING Banku (prosił o anonimowość)?
Bank informuje klientów, że w przypadku wystąpienia „zdarzenia regulacyjnego” (czyli zaprzestania publikacji wskaźnika WIBOR) w miejsce stopy bazowej (czyli obecnego WIBOR-u) będzie stosował „stopę alternatywną”. Jak w aneksie zdefiniowana jest „stopa alternatywna”? To wskaźnik lub stopa referencyjna banku centralnego.
„Stopa alternatywna jako stopa banku centralnego? To nie jest zgodne z rozporządzeniem BMR, ponieważ banki centralne nie wyznaczają wskaźników zgodnych z BMR, w szczególności jeżeli miałyby być stosowane w kredytach hipotecznych”
– podkreśla mój rozmówca. Załącznik do aneksu zawiera pytania i odpowiedzi, które mają ułatwić klientom zrozumienie „tematu”. Na pytanie, kto opracowuje wskaźnik referencyjny, pada następująca odpowiedź: „Wskaźniki referencyjne są opracowywane przez administratorów. Administrator to niezależny podmiot podlegającym nadzorowi organu publicznego [w Polsce to KNF], który wydaje zezwolenie na pełnienie funkcji administratora i ocenia jakość metody opracowywania wskaźnika referencyjnego”.
„Z tego załącznika wynika, że wskaźnik musi mieć administratora, któremu zgodę udziela organ nadzoru, w związku z tym bank centralny i jego stopy ustalane administracyjnie nie są wskaźnikami”
– dodaje ekspert, który przyjrzał się dla nas zapisom Banku Millennium.
Co może grozić za niepodpisanie aneksu?
Z aneksami zapoznał się też mec. Sebastian Frejowski z kancelarii prawnej Frejowski i Wspólnicy. Czy podpisać aneks do umowy podsuwany przez Bank Millennium? Jego zdaniem, działania podejmowane przez banki to pozór w miejsce zapewnienia rzetelnych i solidnych planów awaryjnych.
„Pobieżny rzut oka na załącznik do aneksu pokazuje, że banki chcą opierać zapisy odsetkowe opierając się na stopie referencyjnej banku centralnego, w sytuacji w której wszyscy wiemy, że taka praktyka jest niedozwolona. Nie jestem w stanie zrozumieć czym kierują się banki, które co najmniej od wejścia w życie Rozporządzenia BMR wiedzą, że jest problem z WIBOR-em i w miejsce wdrażania realnych rozwiązań suflują pozorne i dość groteskowe jednak działania. Nie ma to nic wspólnego z jakąkolwiek ochroną konsumenta, prawidłowym nadzorem nad rynkiem finansowym, jest nieprzemyślane i szkodliwe dla wszystkich uczestników rynku”
– mówi Frejowski. Prawnicy i eksperci nie mają wątpliwości, że między duchem rozporządzenia BMR a treścią aneksów proponowanych przez banki zgrzyta. Ale kredytobiorcy w tym momencie szukają odpowiedzi na pytania: czy w związku z tym aneks podpisać czy nie oraz co może grozić, jeśli się go nie podpisze? Zdaniem mec. Sebastiana Frejowskiego, klienci nie powinni podpisywać takich aneksów.
„O ile komponowanie zapisów odsetkowych w umowach z klientami z użyciem stopy NBP jest obciążone wadą ex ante, to niewykluczone, że banki w razie sporu mogą powoływać się na rzekome oświadczenia klienta, jego rzekomą wiedzę, rzekomą zgodę i przyjęcie zaproponowanego stanu rzeczy. Niewykluczone, że u niewyrobionego sędziego takie quasi argumentum może chwycić”.
W ocenie prawnika najcięższą konsekwencją niepodpisania aneksu wydaje się być możliwość wypowiedzenia przez bank umowy kredytowej, choć taki scenariusz uważa za nieprawdopodobny.
„Bank po pierwsze ma otwartą pozycję na aktywach, jeśli umowa jest kontynuowana i nie będzie chciał się jej pozbywać, po wtóre – jaka jest szansa na wygranie sporu z klientem, który nie chciał podpisać aneksu zawierającego bubel prawny o czym, nolens volens, bank wiedział lub powinien był wiedzieć?”
———————
„Finansowe sensacje tygodnia”: Czy mieszkania potanieją? Kiedy przestaną drożeć kredyty hipoteczne?
Dziś w podkaście „Finansowe sensacje tygodnia” rozmawiamy z dr Adamem Czerniakiem z SGH i Polityka Insight. Oczywiście o nieruchomościach. Czy drożejące kredyty hipoteczne przygniotą Polaków? Dlaczego nie lubimy kredytów o stałym oprocentowaniu? Czy inwestycja w nieruchomości może ochronić przed inflacją? I czy są na to szanse w najbliższych latach? Czy nieruchomości mogą jeszcze podrożeć, czy też należy się spodziewać ich spadku? Czy państwowa gwarancja wkładu własnego to dobry pomysł? Zapraszam do posłuchania pod tym linkiem, jak również na Spotify, Apple Podcast, Google Podcast i na sześciu innych popularnych platformach podcastowych
Źródło zdjęcia: Pixabay