20 lutego 2023

Chciałbyś skrócić okres kredytowania? W aneksie, o który wnioskowałeś, może się znaleźć ta „wrzutka”. Podpisać czy się kłócić?

Chciałbyś skrócić okres kredytowania? W aneksie, o który wnioskowałeś, może się znaleźć ta „wrzutka”. Podpisać czy się kłócić?

Bankowi desperaci, czyli klauzula dotycząca likwidacji WIBOR-u dopisana do… aneksu, o który poprosił klient, by skrócić okres kredytowania. Każdy sposób jest dobry? Próby wykorzystania przez klientów pieniędzy zaoszczędzonych podczas wakacji kredytowych do obniżki salda zadłużenia będą dla bankowców okazją do WIBOR-owych „wrzutek”?

Osób, które korzystają z możliwości nadpłacania kredytu, jest ostatnio sporo. Niedawno garść danych w tej sprawie ujawnił BIK w najnowszych danych dotyczących rynku kredytów. Nadpłacają zarówno osoby korzystające z wakacji kredytowych (mające tym samym nadzwyczajne dopływy gotówki), jak i te, które po prostu chcą możliwie jak najszybciej pożegnać się z wysoko oprocentowanym kredytem. Jeśli nie mam pomysłu na korzystne ulokowanie pieniędzy, to nadpłata kredytu wydaje się być lepszą „inwestycją” niż wydanie pieniędzy na bieżące potrzeby.

Zobacz również:

Czytaj więcej o tym dylemacie: „Pożyczyłam 300 000 zł, a mam oddać prawie 900 000 zł”. Wyzysk? A może „ofiary” wysokich stóp procentowych powinny… cieszyć się z wysokiej inflacji?

Pisaliśmy niedawno o tym, jak nadpłacać, żeby się nie dać wpuścić w pułapkę polegającą na ponownym badaniu zdolności kredytowej. Przy obecnym poziomie stóp procentowych i spadających realnych dochodach lepiej badania zdolności do spłaty kredytu unikać.

Badania zdolności kredytowej raczej nie będzie w sytuacji, gdy nadpłata kredytu nie wiąże się ze skróceniem okresu kredytowania, lecz z obniżeniem raty kredytu, który będzie trwał tyle samo czasu (ale to mniej korzystny wariant całej operacji). Bo wówczas nie jest konieczne również sporządzanie aneksu – bank wystawia tylko nowy harmonogram spłaty w ramach dotychczasowej umowy.

Czytaj też: Pieniądze z wakacji kredytowych – co z nimi zrobić? Przejeść, nadpłacić kredyt czy… zainwestować? Czy „wakacyjna” inwestycja emerytalna ma sens?

Jeśli jednak ktoś chciałby skrócić okres kredytowania, to bankowcy nie będą zbyt szczęśliwi. Słyszałem, że w jednym przypadku opiekun klienta przy takiej okazji próbował negocjować z klientem dodatkową opłatę. Co do zasady przy wcześniejszej spłacie części kredytu po upływie trzech lat od zawarcia umowy żadnych opłat być nie powinno. I w umowie zwykle ich nie ma (przynajmniej dla relatywnie „młodych” kredytów, bo regulacja w tej sprawie obowiązuje dopiero od 2017 r.).

Nie wiem, czy strony, chcąc w aneksie skrócić okres kredytowania, mogą tam dołożyć opłatę, której nie ma w taryfie opłat banku. Wydaje mi się, że nie ma takiej możliwości – każda opłata musi mieć podstawę „taryfową”. Tym niemniej mam „zeznanie” osoby, która takie rozmowy z bankierem prowadziła (nie wiem, czy zakończone sukcesem, a więc czy udało się skrócić okres kredytowania).

W innym przypadku klient co prawda nie zapłacił prowizji za wcześniejszą spłatę, ale wpadł w inną prowizję – za zmianę warunków umowy. Kosztowało go to 2000 zł. Banki nie lubią skracania okresu kredytowania i warto o tym pamiętać, chcąc przeprowadzić taką operację. Takie 2000 zł zwróci się z nawiązką dzięki krótszemu okresowi naliczania odsetek, ale mimo wszystko jest bolesne.

Mam też donos od klienta, któremu – proponując brzmienie aneksu skracającego okres kredytowania – bank dopisał, że przedmiotem aneksu jest… „skrócenie okresu kredytowania oraz wprowadzenie załącznika (…) określającego sposób postępowania w przypadku istotnej zmiany lub zaprzestania opracowywania wskaźnika referencyjnego”. To co z tego, że klient składał wniosek tylko o skrócenie okresu kredytowania? W odpowiedzi dostał aneks w dwóch przedmiotach, a nie jednym.

„Do umowy dodaje się załącznik pt. „Sposób postępowania w razie… (…) w brzmieniu stanowiącym załącznik do niniejszego aneksu” – tak brzmi art. 3 proponowanego przez bank aneksu. Mój czytelnik pyta: „czy to legalne?”. To, że bank taką propozycję składa, jest zgodne z prawem, bo każda strona umowy może w każdym momencie zaproponować aneksowanie umowy. W tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz. Natomiast zrobienie takiej „wrzutki” przy okazji spisywania aneksu w innej sprawie jest, moim zdaniem, nie fair.

Bank PKO BP, który taką sytuację sprokurował, zapewne liczy na to, że klient uzna tę „wrzutkę” za nieistotną w kontekście tego, na czym mu najbardziej zależy, czyli skróceniu okresu kredytowania. Podobno w rozmowie z doradcą klienta pojawił się wątek badania zdolności kredytowej. Klientowi miano przypomnieć (nie ma tego na piśmie, więc trudno robić z tego bankowi zarzut), że bank może w każdej chwili zbadać jego zdolność kredytową i że nie wiadomo, jak wpłynęłoby to na aneks, który jest na stole.

Chciał skrócić okres kredytowania dostał wrzutę w aneksie
Chciał skrócić okres kredytowania dostał wrzutę w aneksie

Nie powiem, żebym był zachwycony postępowaniem banku. Wiem, że bankowcom zależy na tym, iżby w jak największej liczbie umów były zawarte regulacje na wypadek zaprzestania publikowania wskaźnika WIBOR. Bo jeśli takiej regulacji nie będzie, to może się zdarzyć, że klienci będą się domagali „wyzerowania” tej części zobowiązań, która wynika z niepublikowanego już wskaźnika. Jakkolwiek sytuacja by się wówczas nie rozwinęła, lepiej mieć spisane z klientami aneksy niż ich nie mieć i wystawiać się na ryzyko prawne.

Czytaj więcej o tym: Banki proszą, a niektóre wręcz próbują wymuszać na klientach podpisanie aneksu na wypadek likwidacji wskaźnika WIBOR. Czy podpisać aneks wiborowy?

Klienci aneksów podpisywać nie chcą, bo albo ich nie rozumieją (często są napisane bankową „chińszczyzną”), albo nie widzą w tym żadnego interesu. Skoro bank nie przewidział takiej sytuacji w pierwotnej umowie, to jest to jego problem – uważają klienci. I mają sporo racji. Bankowcy szukają więc okoliczności, w której to klientowi będzie zależeć na spisaniu aneksu. I wszelkiego rodzaju wnioski o nadpłatę kredytu ze skróceniem okresu kredytowania, będą taką okolicznością.

To zła wiadomość dla tych, którzy chcą się szybciej rozstać z kredytem lub mają „zbunkrowane” pieniądze z wakacji kredytowych i chcieliby je w tym celu wykorzystać. No chyba że wyjdziemy z założenia, że „coś za coś”. Klient dostaje krótszy i tańszy kredyt bez kłopotów wynikających z badania zdolności kredytowej, a bank dostaje aneks i jest lepiej zabezpieczony na wypadek skasowania WIBOR-u (które już za kilka lat nastąpi).

Jak patrzycie na takie sytuacje? W sumie to nic nowego, bo to częsty przypadek, że klient coś chce zmienić w kredycie (np. „odłączyć” współkredytobiorcę, bo już nie są parą), a bank mówi, że to niemożliwe. Albo próbuje wprowadzać do umowy jakieś „wrzutki” (to częsty przypadek zwłaszcza przy kredytach frankowych, wtedy banki usiłują skorygować treść umowy).

Czytaj też: Mnóstwo wątpliwości w sprawie wakacji kredytowych. Jak banki rozliczą nadpłatę kredytu hipotecznego? I skąd w nadpłacie biorą się odsetki?

————

ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:

>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy  zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.

>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.

————

ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY: 

Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:

>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?

>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?

zdjęcie tytułowe: Pixabay

Subscribe
Powiadom o
35 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Hieronim
1 rok temu

Panie Redaktorze, PKO BP ma tak od zawsze. Hoho, żeby Pan Redaktor wiedział, co onegdaj podopisywali w projekcie aneksu do kredytu frankowego umożliwiającego realizację ustawowego prawa do spłaty rat bezpośrednio w walucie…
Jakby to powiedzieć, żeby nie wylecieć z SoF: cóż, nie znajduję słów dostatecznie mało obelżywych, żeby skomentować taką bankową modę pisania nie na temat.

Hieronim
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Spróbuję w miarę spokojnie: mam problem ze zrozumieniem, że w aneksie zatytułowanym „skrócenie okresu kredytowania” znajdują się zapisy, które zupełnie tego nie dotyczą. I że to nie jest kwestionowane.
Pominąwszy wątpliwą elegancję tego stylu, to czy nie ma wymogu, żeby umowy były pisane językiem zrozumiałym dla przeciętnego odbiorcy, w szczególności, żeby treść dotyczyła tytułu?

mko
1 rok temu

świadomy kredytobiorca po prostu nadpłaca kredyt, nie potrzebuje skrócenia okresu kredytowania do tego. Bez żadnych aneksów co miesiąc nadpłaca kwotę, którą uznaje za najkorzystniejszą. Skracanie okresu kredytowania (aneksem, z analizą zapisów itp.) jest po pierwsze stratą czasu, a po drugie jest zabieraniem sobie elastyczności na przyszłość (skrócony okres = wyższa rata miesięczna obligatoryjnie; nadpłaty co miesiąc = wyższa rata miesięczna faktultatywnie). I jakoś jestem całkowicie odporny na argument o braku silnej woli do comiesięcznego nadpłacania kredytu – w poważnej dyskusji poważnych ludzi o poważnych sprawach finansowych nie ma miejsca na takie argumenty 🙂

Beata
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ale wcale nie musi nim być – wystarczy nadpłacać regularnie, a do nadpłacanej kwoty dodawać co miesiąc wartość, o którą obnizyła się nam rata. Niepotrzebne są wtedy aneksy, cel osiągniemy w tym samym czasie i podobnym koszcie, a stresu dużo mniej 🙂 Zgadzam się z @mko i szczerze mówiąc nie rozumiem skąd ten pęd do formalnego załatwiania sprawy skrócenia okresu kredytowania

Mirosław
1 rok temu
Reply to  mko

Banki to mafia. Przekonałem się próbując skrócić okres kredytowania w PKO BP, który wydawał się najkorzystniejszy. Jednak po analizie zagadnienia wybrałem nadpłacanie co miesiąc i popieram w 100% wypowiedź „mko” W ostatnim zdaniu. Świetnie to ująłeś brawo.👍

Sefan84
1 rok temu
Reply to  mko

Tylko, że skrócenie w porównaniu do zmniejszenia raty jest znacznie bardziej korzystne finansowo w dłuższej perspektywie. Na stronach UOKIKu jest dobry kalkulator pokazujący korzyści pomiędzy skróceniem a zmniejszeniem raty.

Bea
1 rok temu
Reply to  Sefan84

Nie zrozumiałeś. Dokładnie to samo można osiągnąć bez formalności związanych z podpisywaniem aneksu, w komentarzach wyżej dokładnie opisano jak

Dominik
1 rok temu
Reply to  mko

O to to. To samo chciałem napisać. Po co aneks i nerwy z tym związane?

@autor Może warto na blogu zrobić poradnik jak skrócić okres kredytowania nie podpisując aneksu. Są już co prawda takie dostępne w internecie ale nie będę linkował do innych blogerów. Chyba, że dostanę zgodę. 😊

Piotr
1 rok temu
Reply to  Dominik

Czy ma Pan jakieś materiały z przykładowymi wyliczeniami? Jestem zainteresowany tym sposobem, jednak chciałbym zobaczyć różnicę między takim nadplacaniem a skracaniem okresu – bo jednak jakaś będzie. Pytanie, czy znacząca?

Dominik
1 rok temu
Reply to  Piotr

Mam nadzieję, że administracja się nie obrazi. Proszę obejrzeć film pod adresem https://youtu.be/cTVe8bLl7mI Są tu omówione różne strategie nadplacania kredytu.

K.T
1 rok temu
Reply to  mko

Całkowita zgoda. A skrócić okres można jak zostanie jedna rata.

oxo
1 rok temu
Reply to  mko

Dokładnie, Po co użerać się z bankiem o obowiązek wyższej raty, skoro dokładnie to samo można opcjonalnie realizować jako comiesięczną nadpłate. Jeszcze płacić za aneks !? Pilnować jakiś dodatkowych drobnych druczków wciskanych przez bank!? Serio? Taki aneks ma sens tylko i wyłącznie wtedy, jakby bank obniżył marże.

Jacek
1 rok temu

Chcesz skrócić okres kredytowania aneksem, a bank dostawia ci w nim coś jeszcze i mówi, że nie masz WIBORu – inaczej nic nie załatwisz…

K.T
1 rok temu

Jeśli aneks wynika z wcześniej ustalonych umownie bądź ustawowo zasad, to próba wrzucania jakichkolwiek dodatkowych elementów jest wątpliwą etycznie i prawnie. Natomiast jak już jeden z czytelników wcześniej wspomniał – po co utrudniać sobie życie – nadpłacać „bezumownie” i martwić się na sam koniec.

Hanna
1 rok temu

Nadpłacam kredyt z Millenium (zaciągnięty w ubiegłym roku) ze skróceniem okresu kredytowania. Póki co, robię to bezpośrednio przez serwis internetowy i poza otrzymaniem nowego harmonogramu rat (nawet przy mniejszych kwotach widać znaczne oszczędności na odsetkach), nie dostałam żadnego aneksu – czy to powszecha praktyka, czy tylko standardy PKO BP? Nadmienię, że kredyt był wcześniej frankowy w tymże banku, i standardy traktowania Klientów oferowane przez „skarbonkę” były absolutnie nie do przyjęcia. Pozdrawiam

Przemysław
1 rok temu
Reply to  Hanna

Ja nadpłacalem kredyt również że skróceniem w Pekao i miałem aneks akceptowany przez bankowość elektroniczna. Podobnie miał brat w mBanku. Widać, że to raczej praktyka PKO.

someone
1 rok temu
Reply to  Przemysław

Tak. Pekao ma to już w nowożytnym wydaniu. W PKO BP nadal średniowiecze.

yanek
1 rok temu

Witam,
czy ktoś może wie na jakiej podstawie Bank PKO odmawia nadpłaty kredytu hipotecznego(PLN) wraz ze skróceniem okresu kredytowania(tak żeby rata została na tym samym poziomie) w sytuacji, gdy kredyt jest w okresie 5 letniej stałej stopy procentowej. Twierdzi, że jest to możliwe dopiero po zakończeniu w/w 5letniego okresu i przejściu ponownie na stopę zmienną. Ani w umowie głównej ani w aneksie (przejście na 5letnia stopę %) brak jakiejkolwiek informacji o tym.

pozdraw

Michał
1 rok temu

Właśnie jesteśmy w dokładnie takiej samej sytuacji z nadpłatą kredytu ze skróceniem okresu i „wrzutką” PKO BP.
Czy dotarły do Pana informacje o możliwości rozwiązania tej sytuacji bez konieczności podpisywania wrzutki?

Majka
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Dzień dobry, czy są już jakieś rekomendacje w sprawie? chyba złożymy reklamację i zobaczymy co powie PKO

Majka
1 rok temu
Reply to  Michał

Panie Michale, a może Pan powie jak potoczyła się dalej Pana sprawa?

Marek
2 miesięcy temu
Reply to  Michał

witam, jak została rozwiązana ta sytuacja?

Marta
7 miesięcy temu

Witam, czy coś się wyjaśniło odnośnie opisanych powyżej 'wrzutek’? Przy okazji nadpłaty złożyliśmy z mężem wniosek o skrócenie okresu kredytowania ( bank PKO BP). Wniosek został pozytywnie zaopiniowany i otrzymaliśmy aneks jak powyżej z 'wrzutką’ o WIBOR. Czy w tej sytuacji możemy zwrócić się do banku o usunięcie z aneksu podpunktu nt WIBORu ponieważ wniosek dotyczył jedynie okresu kredytowania? Opiekun klienta zaznaczył że on taki aneks otrzymał od analityka i w tej sytuacji albo zgadzamy się na taką jego formę albo rezygnujemy ze skrócenia okresu kredytowania.

Marta
6 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Czy udało się już może coś ustalić w tej sprawie?

Marta
12 dni temu
Reply to  Maciej Samcik

Witam ponownie zapytanie. Czy udało się coś ustalić z prawnikiem? Czy w tym przypadku mogę zażądać od banku wykreślenia z aneksu wzmianki na temat WIBIRu

Marek
2 miesięcy temu
Reply to  Marta

witam, jakie kroki podjęliście i jak to się skończyło?

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu