27 listopada 2025

Black Friday w bankach. Oferty takie, że aż strach… korzystać. Dziwna sytuacja na rynku kredytów w końcówce roku

Black Friday w bankach. Oferty takie, że aż strach… korzystać. Dziwna sytuacja na rynku kredytów w końcówce roku

Black Friday w bankach. Oferty takie, że aż strach… korzystać. W zeszłym roku przed „Czarnym Piątkiem” opisywałem zaskakująco wysoko oprocentowane lokaty. W tym roku niestety sprawy przybrały zupełnie inny obrót. Black Friday w bankach ma oblicze bardziej „konsumpcyjne”. Co mnie najbardziej w tym wszystkim dziwi? Dziwna koincydencja dotycząca… oprocentowania

Black Friday w zeszłym roku był czasem wspaniałych promocji depozytowych. Pamiętacie cudowne promocje od austriackiego Raiffeisen Banku? To były tak atrakcyjne stawki, że bank przeżył istną inwazję klientów i ich pieniędzy. Szczodrość odbiła mu się zresztą czkawką, bo nie był w stanie na czas przetworzyć wszystkich zleceń klientowskich i zamiast wdzięczności sprowadził na siebie gniew klientów.

Zobacz również:

W tym roku ten sam bank znów ma promocję na Black Friday, ale już zupełnie inną. Mam nadzieję, że tym razem tak wielkich kolejek Polaków spragnionych, by skorzystać z okazji, nie będzie. Raiffeisen oferuje bowiem promocję na… oprocentowanie pożyczek. Owszem, nie najgorsze, biorąc pod uwagę to, co można dostać na rynku, ale mimo wszystko to nie bank będzie klientom płacił odsetki, lecz klienci bankom. Więc tym razem zachwytu nie będzie.

Ze specjalnym kodem promocyjnym można między 20 listopada a 8 grudnia (chyba że oferta zostanie wcześniej wyczerpana) zmniejszyć koszt RRSO pożyczki gotówkowej lub konsolidacyjnej „u Austriaka” do 8,62%. Biorąc pod uwagę, ze stopa WIBOR 3M wynosi obecnie niecałe 4,3%, mówimy o marży na poziomie ok. 4 punkty procentowe, czyli nie-tak-wiele wyższej niż marże kredytów hipotecznych w większości banków (ok. 2 punkty procentowe).

Black Friday w bankach ma twarz… konsumpcyjną

Ta „austriacka” promocja zwróciła moją uwagę na rynek pożyczek gotówkowych. Tu rzeczywiście walka o klientów stała się bardziej zacięta niż na rynku kredytów hipotecznych. Nie tylko bowiem Raiffeisen ma w ofercie kredyty z całkowitym kosztem (RRSO) poniżej 9%. Do takich banków zaliczają się też Citibank oraz VeloBank. Oczywiście: trzeba uważać na ewentualne ubezpieczenie (ono nie jest wliczane w RRSO), ale przy założeniu, że go nie ma, wychodzi na to, że w kilku bankach możemy liczyć na kredyt gotówkowy przy cenie 8–9% w skali roku.

W przypadku oferty Raiffeisena na Black Friday być może małym plusikiem jest potencjalnie wysoka kwota pożyczki (do 150 000 zł) i jej długoterminowość (do 10 lat) oraz obietnica przeprowadzenia całego procesu kredytowego online i przy gwarancji braku prowizji. Na prowizję warto zawsze zwracać uwagę, bo banki na użytek rankingów podają zawsze RRSO z zerową prowizją, ale w ramach badania wypłacalności klientów części z nich próbują „wrzucić” prowizję zaburzającą koszt kredytu (czasem znacznie).

8–9% rocznie to oczywiście wciąż nie jest tani kredyt. Pożyczając 20 000 zł na cztery lata, na takich warunkach spłacimy mniej więcej 23 500 zł, a więc koszt odsetek wyniesie niemal 900 zł w skali roku (nie licząc oczywiście spłaty pożyczonego kapitału). Natomiast mówimy o kredycie niezabezpieczonym, w którym bank ponosi wielokrotnie wyższe ryzyko, niż pożyczając pieniądze pod hipotekę, gdy ma dodatkowe zabezpieczenie warte znacznie więcej niż pożyczone pieniądze.

Przyznam, że bardzo dziwi mnie ta sytuacja. Banki rzeczywiście muszą wrzucać w ryzyko kredytów hipotecznych dodatkowe czynniki – np. prawdopodobieństwo jakichś wakacji kredytowych, sporów sądowych z klientami i innych niebezpieczeństw wiążących się z długotrwałością umowy. Bo nie mieści mi się w głowie, że bez zabezpieczenia są gotowe pożyczyć pieniądze z marżą 4 punkty procentowe powyżej stawki WIBOR 3M, a z solidnym zabezpieczeniem (i często dwoma kredytobiorcami, co dodatkowo zmniejsza ryzyko), pożyczają z marżą 2 punkty procentowe.

Dziwna koincydencja w oprocentowaniu

To jest patologiczne. Pamiętam czasy (niestety, były to niesławne czasy kredytów frankowych), gdy marża kredytu hipotecznego nie przekraczała 0,8–0,9 punktu procentowego (inna sprawa, że wtedy banki część zarobku umieszczały w spreadzie walutowym). Ale niedawno opisywałem ofertę hiszpańskiego banku Sabadell, który był skłonny pożyczać klientom pieniądze na 30 lat przy oprocentowaniu 2,5% (stawka EURIBOR 3M wynosiła wówczas mniej więcej tyle samo, ale było niemal pewne, że spadnie, bo Europejski Bank Centralny był w cyklu obniżek stóp procentowych). Teraz ten wskaźnik oscyluje wokół 2%. Czyli Sabadell „żyje” z marży 0,5 punktu, a polskie banki muszą mieć 2 punkty procentowe.

Wracając do pożyczek gotówkowych: prawdopodobnie dla banków (mających coraz bardziej efektywne modele scoringowe) pożyczanie pieniędzy na krótko, nawet w ramach kredytów niezabezpieczonych, to na tyle duża atrakcja, że są gotowe się bić o klientów. To oznacza, że powinniście się mieć na baczności, żeby z okazji Black Friday oraz nadchodzących świąt nie dać się wpuścić w kredyty.

Pamiętajcie, że koszt pożyczenia każdych 10 000 zł na zakupy, prezenty czy organizację świąt wyniesie 400–500 zł rocznie samych odsetek. Uważajcie też w tym roku na odroczone płatności, bo to „cichy wróg”, który może rozsadzić portfel w sposób bezszelestny. Kupujecie rzeczy i nie musicie za nie od razu płacić (rozliczenie przyjdzie za 30–60 dni). Odroczenie płatności jest gratisowe, ale tylko do czasu. Jeśli nie będziecie w stanie oszacować wartości zakupów, które odraczacie, to niespłacone w porę zakupy zamienią się w kredyt gotówkowy lub ratalny na komercyjnych warunkach, w wielu przypadkach znacznie gorszych niż 4 punkty procentowe marzy powyżej inflacji.

——————————-

ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTERY

>>> W każdy weekend sam Samcik podsumowuje tydzień wokół Twojego portfela.  Co wydarzenia ostatnich dni oznaczają dla Twoich pieniędzy? Jakie powinieneś wyciągnąć wnioski dla oszczędności? Kliknij i się zapisz.

>>> Newsletter „Subiektywnie o Świ(e)cie i Technologiach” będziesz dostawać na swoją skrzynkę e-mail w każdy czwartek bladym świtem. Będzie to podsumowanie najważniejszych rzeczy, o których musisz wiedzieć ze świata wielkich finansów, banków centralnych, najpotężniejszych korporacji oraz nowych technologii. Kliknij i się zapisz.

——————————

zdjęcie tytułowe: Pixabay

Subscribe
Powiadom o
3 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
RafałX
6 godzin temu

W sumie czemu na dziś banki miały by się obawiać oferować kredyty gotówkowe na relatywnie niskiej marży. Wzrost gospodarczy dość solidny, stopa bezrobocia rośnie, ale jest dość stabilna. Łatwiej przewidzieć zmiany gospodarcze na najbliższe 3lata( średni czas kredytu) niż kredyt hipoteczny na 25lat.

Krzysztof
3 godzin temu

Przecież nie ma takich banków w Polsce

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu