25 marca 2024

Kiedyś podbili serca turystów kartą wielowalutową. Czy eSIM, nowa usługa od Revoluta, zapowiada podobną rewolucję w polskiej bankowości?

Kiedyś podbili serca turystów kartą wielowalutową. Czy eSIM, nowa usługa od Revoluta, zapowiada podobną rewolucję w polskiej bankowości?

Kiedyś firmy telekomunikacyjne próbowały tworzyć własne banki, ale nie były w stanie odbić klientów tym „prawdziwym”. Teraz sytuacja się odwraca i to instytucje finansowe zaczynają oferować usługi telekomunikacyjne. Prekursorem w Polsce jest Revolut, który właśnie uruchomił dla polskich klientów usługę kart eSIM. Dzięki „wirtualnej” karcie SIM, zainstalowanej w aplikacji Revolut, będzie można znacząco obniżyć koszty roamingu podróżując za granicą. Gamechanger?

Znamy ten problem: egzotyczny wyjazd i gigantyczny rachunek telekomunikacyjny do zapłacenia po powrocie do kraju. A po tej nauczce asceza na kolejnych wyjazdach, czyli wyłączony transfer danych w telefonie. Albo kupowanie prepaidowych kart SIM u lokalnych operatorów. Ceny roamingu potrafią zabijać i każdy wyjazd poza Europę (w Unii Europejskiej działa zasada roam-like-in-home, więc jest bezpiecznie) jest z punktu widzenia kosztów transferu danych ryzykowny.

Zobacz również:

eSIM, czyli hit nadchodzących wakacji?

Najpopularniejszy w Polsce fintech z licencją bankową – Revolut – wchodzi w tę grę z nową, bardzo ciekawą usługą telekomunikacyjnej karty eSIM, którą posiadacze aplikacji Revolut mogą zainstalować w swoim telefonie. A jak już ją zainstalują i kupią odpowiedni pakiet, to otrzymują przedpłacone usługi roamingowe w ponad 150 krajach po stałej, przewidywalnej cenie.

Czym jest eSIM? To cyfrowy odpowiednik zwykłej karty SIM, którą wydają nam telekomy razem z numerem telefonu. Tej, którą potem wkładamy do urządzenia, żeby móc dzwonić, wysyłać SMS-y i korzystać z transferu danych. Niedawno na rynku pojawiła się technologia, która pozwala instalować w telefonach karty nieposiadające materialnej postaci. W branży telco panuje dość zgodna opinia, że wkrótce w smartfonach w ogóle nie będziemy już umieszczać fizycznych kart, tylko eSIM.

Według badania firmy Juniper Reserach liczba kart eSIM zainstalowanych w różnych urządzeniach osiągnie w przyszłym roku 3,4 miliarda (w zaszłym roku było 1,5 miliarda). Niedawno wprowadzone na rynek iPhone’y 14 są sprzedawane na rynku amerykańskim w wersji bez miejsca na tradycyjną kartę SIM. eSIM jest wygodniejszy, instaluje się go w telefonie poprzez wpisanie kodu na klawiaturze albo zeskanowanie qr-kodu.

Z tego, co wiem, wszyscy polscy operatorzy telekomunikacyjni oferują już karty eSIM, w miarę nowe modele smartfonów mają zaś funkcję obsługującą wirtualne karty. T-Mobile wykorzystuje eSIM jako wabik dla klientów innych firm telekomunikacyjnych, pozwalający czasowo i za darmo testować jego usługi. A więc mówi klientom: „wypróbuj za darmo nasz internet w ramach karty eSIM, a jak Ci się spodoba, to przenieś się do nas na stałe”.

Ale technologia eSIM może zrobić rewolucję nie tylko w telekomach, ale też w bankach, które mogą zaproponować klientom dodatkowe usługi i mieć z tego procent, a przy tym zwiększać lojalność posiadaczy swojej aplikacji mobilnej. Bo to, że bankowa apka „umie” robić przelewy, zapewnia niezbędne informacje o naszych finansach i ma funkcję kupowania biletów czy płacenia za parking – to już niemal standard. Ale tani roaming od banku? To byłoby coś.

Nie słyszałem, by jakiś duży bank w Polsce to zaproponował, ale właśnie z taką ofertą idzie do polskich klientów Revolut, z którego usług korzysta u nas (mniej lub bardziej systematycznie) ponad 3 miliony osób. Od 25 marca, klienci z Polski mogą zainstalować kartę eSIM i doładowywać ją za pomocą kilku kliknięć w aplikacji Revolut.

Czytaj więcej o problemach z roamingiem: W UE roaming ma nas chronić przed wysokimi rachunkami. A pani Agnieszka z Chorwacji przywiozła rachunek na 8000 zł. Telekom odrzucił reklamację. O co chodzi?

Revolut i (niezbyt) tani roaming na całym świecie

Karta eSIM może być używana równolegle z fizyczną kartą SIM, dzięki czemu klienci mogą przełączać się pomiędzy operatorami i kontrolować koszty transmisji danych – w domu używać swojego „abonamentowego” operatora, a w obcych krajach – karty eSIM od Revoluta. Smartfony, które obsługują tę technologię pokazują kartę eSIM jako drugą, z której można korzystać na takich samych zasadach, jak z podstawowej.

Revolut współpracuje w tej sprawie z firmą technologiczną 1GLOBAL, która zapewnia łączność sieci mobilnej w ponad 160 krajach na świecie. Jej technologia eSIM została zintegrowana z aplikacją Revolut, co pozwala zainstalować eSIM na każdym telefonie, który oferuje funkcjonalność eSIM (a podobno każdy telefon „honorujący” 4G lub 5G z systemem Android lub iOS powinien to oferować).

Przetestowałem już nową funkcję bladym świtem pierwszego dnia po jej wprowadzeniu przez Revolut i mogę potwierdzić, że działa. Trzeba tylko zaktualizować aplikację do najnowszej wersji i wejść w opcję „więcej” na dolnej belce. Konfiguracja zajęła mi mniej więcej minutę (musiałem m.in. podać, z której karty SIM chcę korzystać domyślnie przy komunikacji ze znajomymi z książki telefonicznej, z nieznajomymi oraz w komunikatorach). Karta eSIM jest widoczna w moim smartfonie w sekcji „sieć komórkowa”.

Revolut eSIM w polskiej aplikacji
Revolut eSIM w polskiej aplikacji

Ile to kosztuje? Szczególnie tanio nie jest, można wybrać możliwość korzystania z eSIM w konkretnym kraju, w danym regionie świata albo zapłacić za pakiet działający na całym świecie. Np. tygodniowy pakiet na USA z limitem 1 GB danych kosztuje 20 zł (a np. 10 GB ważne przez miesiąc kosztuje 105 zł). Dla Afryki najtańszy tygodniowy pakiet kosztuje 30 zł, a pakiet światowy można mieć za 35 zł (oczywiście też tylko 1 GB). W ofercie są pakiety do 20 GB danych.

Klienci elitarnego planu Revolut Ultra otrzymują dostęp do przesyłu 3 GB danych miesięcznie za darmo, a pozostali klienci w Polsce mogą skorzystać z powitalnych 100 MB przesyłu danych też za darmo (przy instalacji eSIM przed 1 maja 2024 r.). Jeśli więc macie chęć przetestować tę nowinkę to nie trzeba od razu kupować pakietu danych, już po ściągnięciu apki aktywuje się darmowa „próbka”.

Revolut konsekwentnie rozbudowuje swój ekosystem usług związanych z podróżowaniem. Zaczęło się od karty wielowalutowej i mobilnego kantoru, ale dziś w tej aplikacji można zarezerwować hotel (poprzez funkcję Stays), wykupić dostęp do saloników lotniskowych, wykupić (albo dostać za darmo w wyższych planach) globalne ubezpieczenie turystyczne. Aplikacja podpowiada też atrakcje turystyczne w miejscu, w którym się akurat znajdujemy (i pozwala kupić wejściówki), a teraz daje też przewidywalny kosztowo roaming.

Czy dla banków technologia eSIM może być gamechangerem?

Sądzę, że banki powinny bardzo uważnie przyglądać się technologii eSIM i poważnie rozważyć dołączenie jej do swoich aplikacji. Bankowa apka jest doskonałym miejscem do sprzedaży krzyżowej usług niebankowych. Mogę sobie wyobrazić, że jakiś bank zostanie wirtualną siecią komórkową. Dzięki technologii eSIM banki mogą to zrobić, korzystając z usług świadczonych przez dostawców usług telco. Bank mógłby w ten sposób zbierać więcej danych o klientach (nie tylko finansowych, ale też telekomunikacyjnych) i wykorzystać je w modelach scoringowych.

Jak przeczytałem w portalu Finextra, na świecie jest tylko kilka banków, które już oferują swoim klientom eSIM. W Polsce, poza Revolutem, z podobną usługą ruszył przed chwilą bank Western Union (tak, to już bank, a nie firma wysyłająca pieniądze). Z kolei nieobecny w Polsce fintechowy Monobank wspólnie z operatorem sieci komórkowej Life dał klientom zarówno możliwość założenia eSIM, jak i – i to już jest grube – możliwość przeniesienia dotychczasowych usług telekomunikacyjnych na nowy eSIM.

Firma telekomunikacyjna Life jest szczęśliwa, bo ma dostęp do dużej liczby nowych klientów, Monobank zgarnia prowizję i zbiera dane o klientach, a klienci mają w jednej aplikacji bank i usługi telekomunikacyjne, więc trudniej będzie im podjąć decyzję o ucieczce do konkurencji (numer zawsze można przenieść, ale to zawsze jest jakiś tam kłopot).

Czytaj też: Pan Jacek nie mógł zapłacić kartą Revolut w samolocie. „Nie akceptujemy” – usłyszał. Dlaczego Revolut nie wszędzie jest lubiany?

Czytaj więcej: Revolut zaoferował 3-milionowej rzeszy klientów w Polsce automatyczne inwestowanie, czyli usługi robodoradcy. Dlaczego to nie będzie szał? Testuję

Czytaj o wynikach finansowych Revoluta: Trudne czasy dla fintechów. Wiele z nich walczy o życie i rentowność. A jak radzi sobie najpopularniejszy z nich? Revolut ogłosił wyniki finansowe

zdjęcie tytułowe: Revolut

Subscribe
Powiadom o
24 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jacek
8 miesięcy temu

Przyda się bardzo w czasie wyjazdu poza Europę.

Marian
8 miesięcy temu

dlaczego ta publikacjacja nie jest oznaczona jako współpraca reklamowa?

Tomek
8 miesięcy temu

Cena praktycznie identyczna z Airalo. Szału nie ma. A biorąc pod uwagę ostatnią ofertę Orange/nju, to tak całkiem średnio.

Kris
6 miesięcy temu
Reply to  Tomek

a airalo bym musial sie zarejestrowac z danymi, a w revolucie juz mam wszystko
pozatym wole zaplacic wiecej i juz miec internet po wyjsciu z samolutu by revolut!

Rafał
8 miesięcy temu

Szczególnie tanio nie jest … Np. tygodniowy pakiet na USA z limitem 1 GB danych kosztuje 20 zł” – w mojej ocenie to bardzo przyzwoita cena

Grzegorz
8 miesięcy temu

„Np. tygodniowy pakiet na USA z limitem 1 GB danych kosztuje 20 zł (a np. 10 GB ważne przez miesiąc kosztuje 105 zł). ”

Czy drogo (w tym przypadku)? Najtańszy pakiet (prepaid) w AT&T to min $25. Ok, 16GB pełnej prędkości no ale… Poza tym, w niektórych krajach wymagana jest rejestracja karty prepaid. Taka Revolutowa opcja może zainteresować.

Max
8 miesięcy temu

Ogólnie jest dosyć drogo, na pewnej stronie ostatnio kupiłem esim z 3 GB w Meksyku za 6,5 dolara w revolucie kosztuje to 65 zł więc 4 razy drożej…

Mati
8 miesięcy temu

Drogo, są tańsze opcje. Sukcesu nie będzie

~marcin
8 miesięcy temu

http://www.airalo.com/pl – „Lokalne i regionalne karty eSIM dla podróżujących” (nie korzystałem, ale może komuś się przyda).

Tomasz
8 miesięcy temu
Reply to  ~marcin

Airalo też nie jest idealne, ostatnio potrzebowałem pakiet na Cypr Północny, nie ma takiej opcji (w Revolucie też nie ma) pomocny okazał się zakup za pośrednictwem Wizz Air ????

Duc346
8 miesięcy temu

A niby po co skoro jest np airlao ?? Jaka to będzie rewolucja? Wytłumaczysz mi od kiedy esim ma być rewolucja w 2024 ? Skoro jest drogi, taniej zawsze na miejscu kupić esim lub tradycyjna karte. Lepsze zasiegi niż w tym esim bo nigdy nie wchodzą do oferty najlepsze firmy komunikacyjne i esim to tylko internet bez numeru, więc problem z apkami wymagajacymi nr telefonu.

Last edited 8 miesięcy temu by Duc346
Duc346
8 miesięcy temu

No i wydaje najpierw 2500zl rocznie by mieć 3gb limit esim ????

Espete
8 miesięcy temu

Większość telefonów 4G z Androidem nie obsługuje eSIM.

Dawidek
8 miesięcy temu
Reply to  Espete

Masz na myśli te stare terminale na których śmigają botnety i wykradają wszystkie hasła ich użytkowników? Mój staruch z 2021 roku miał, nowy też ma, nie wyobrażam sobie mieć starszego telefonu, po co stracić wszystkie środki i być podsłuchiwany przez wszystko co się rusza dla paru złotych oszczędności…

dzis
8 miesięcy temu

Revolut, Vinted, Piłsudski – coś tam jest na tej Litwie…
Nieźle jak na pokolenie X z tą technologią 😉

Dawidek
8 miesięcy temu

Przeczytałem artykuł, nie wiedziałem że tak bardzo warto mieć esim, dzięki za te informacje. Czyli dopuku mam zwykła kartę SIM to żeby zrobić na mnie SIM swapa wystarczy mieć znajomego w salonie, który przyjmie operacje na fałszywy dowód a potem zezna policji że wyglądał jak prawdziwy i on nic nie wie. Siedzisz sobie w pracy na spotkaniu, nie bawisz się telefonem, nagle zauważasz że nie masz zasięgu jak wyjales sprawdzić godzinę. Zanim wyjaśnisz co się stało twoje konto jest puste. eSim – wymaga włamania się na konto operatora. nie ma opcji że otworze link z SMS/maila, zawsze loguje się samodzielnie… Czytaj więcej »

Dawidek
8 miesięcy temu
Reply to  Dawidek

No właśnie i jak wymienię SIM na esim to już nie będzie opcji wymiany sim na esim czyli ta drogą ryzyka zniknie (nie zmienię operatora na takiego który nie ma esim bo mój mi pasuje, ja się narobię żeby wymienić a nowy za miesiąc to wprowadzi). A sam SIM był niebezpieczny bo sim SWAP odbywa się bez mojego udziału, po prostu telefon przestanie kiedyś odbierać sygnał i nic się nie zrobi tylko trzeba się modlić żeby przestępcy wybrali inna ofiarę. W kradzież moich credentialow nie wierzę. Phishing, spear phishing nie za bardzo wchodzą w grę bo nie loguje się z… Czytaj więcej »

Piotr
8 miesięcy temu

mbank juz raz miał swoją siec (jeszcze mam gdzies ich karte sim) i sie wycofał, jakos inne banki nie szły tą samą drogą wiec nie licze ze nagle wszyscy w to wejdą

Mateusz
8 miesięcy temu

Warto zauważyć, że połączenia głosowe i SMS-y nie są możliwe, internet można w wielu miejscach złapać, połączeń nie

Piotr
8 miesięcy temu

Jest gdzieś cennik jeśli ktoś nie jest klientem revoluta?

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu