25 kwietnia 2018

Co robić, gdy zamknięcie konta bankowego potwierdzą ci tylko e-mailem? A za papier chcą prowizji?

Co robić, gdy zamknięcie konta bankowego potwierdzą ci tylko e-mailem? A za papier chcą prowizji?

Rozstanie z bankiem to doniosła chwila i zawsze trzeba ją uwiecznić. Choćby po to, by pozostał dowód na to, iż konto zostało zamknięte, karty wyzerowane i zwrócone (i zniszczone), zaś kredyt spłacony. Zbyt wiele dostaję od Was listów o tym, że banki nagle „przypominają sobie” o starych, nie używanych od lat kontach i żądają za nie zaległych opłat liczonych w setki złotych.

Część czytelników żyje w przekonaniu, iż zaświadczenie o zamknięciu rachunku lub zakończeniu relacji kredytowej z bankiem należy nam się jak psu miska. I to na papierze firmowym, z podpisem pracownika, pieczęcią oraz datą wystawienia. To musi być nie budzący wątpliwości dowód na to, że z bankiem nic nas już nie łączy.

Zobacz również:

Okazuje się jednak, że otrzymanie takiego zaświadczenia jest luksusem, fanaberią, za którą klient musi dodatkowo płacić. Napisała do mnie pani Iwona, która jest świeżo po rozstaniu z mBankiem i – m.in. po lekturze artykułów na „Subiektywnie o finansach” – postanowiła uzyskać zaświadczenie o „rozwodzie”. Pani Iwona zadała mi pytanie:

„Czy bank ma prawo żądać opłaty za wydanie pisma potwierdzającego zamknięcie rachunku? Wysłałam pisemną dyspozycję zamknięcia dwóch rachunków, na co mBank odpowiedział mailowo, że dyspozycja została zrealizowana. Kiedy zwróciłam uwagę że takie potwierdzenie powinnam otrzymać w formie pisemnej, odpowiedziano, że muszę w tej sprawie zwrócić się pisemnie i zapłacić 40 zł. Czy tak jest faktycznie? Wygląda to na jakiś ponury żart i kpinę z klienta”

Dlaczego klient miałby nie otrzymać bezpłatnie pisemnego zaświadczenia o zamknięciu rachunku, zwłaszcza w sytuacji gdy o to poprosi? Owszem, wtórniki, kopie, duplikaty… za takie rzeczy banki pobierają prowizje, ale pierwszy egzemplarz zaświadczenia o zamknięciu rachunku mógły być gratis.

„Dokumenty wydawane na życzenie klienta są płatne. To standard w bankach. Potwierdzenie, że zamknęliśmy rachunek, wysłaliśmy na maila. Natomiast pisemne potwierdzenie tego faktu zgodnie z tabelą opłat i prowizji kosztuje 40 zł”

– napisał mi mBank. Cóż, z jednej strony można powiedzieć, że mamy XXI wiek i erę gospodarki elektronicznej. Wiele dokumentów istnieje tylko w plikach komputerowych, a naszym marzeniem jest to, by jak największą część formalności – nie tylko w bankach – dało się załatwiać mailowo. Czy więc to dziwne, iż bank właśnie w taki sposób potwierdza klientowi zamknięcie konta?

Czytaj też: Poprosili bank o zestawienie spłaconych rat kredytów frankowych. A bank… zachował się jak nieszlachetny rycerz

Sęk w tym, że na e-mailu nie ma podpisu, ani pieczątki, nie jest przesyłany na papierze firmowym, ani opatrzony żadnym podpisem elektronicznym. Pytanie: czy gdyby za kilka lat powstał spór dotyczący prawomocności zamknięcia konta, to bank potraktowałby wydruk maila jako dowód w pełnej krasie?

Byłbym w stanie uznać mail za wystarczające potwierdzenie zamknięcia rachunku, ale jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy chcą mieć formalny dokument na papierze. Być może nie warto klientowi na koniec dokładać 40-złotowej prowizji za takie papierowe zaświadczenie? Wiem, że w mBanku taka procedura obowiązuje od dawna i nie tylko tam.

Czytaj teżIle można zarobić na nic-nie-robieniu? Prowizje za dostęp do tych danych porażają

Czytaj też: Gdy bank ma zadatki na złego windykatora. I w sprawie nie spłacanego na czas kredytu pisze do… twojego pracodawcy

źródło obrazka tytułowego: Bru-nO/Pixabay

 

Subscribe
Powiadom o
8 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mariusz
6 lat temu

A co w przypadku, gdy bank np. Millenium upiera się, że w ogóle nie musi przekazywać jakiegokolwiek potwierdzenia rozwiązania umowy, nawet mailowego? Jako strona umowy klient powinien chyba otrzymać informację o zakończeniu jej obowiązywania, bez zabawy w płatne potwierdzenia wystawiane w oddziale banku.

Stefan
6 lat temu

A pytanie postawione w tytule zostało bez odpowiedzi… To już nie są te same artykuły co kiedyś, panie Samcik. Stwierdzam z przykrością, że idzie pan w ilość, a nie jakość…

Arek
6 lat temu

A to Polska właśnie. Można bez problemów? – Można. Ale dlaczego, jeżeli można pod górę?

Andrzej
6 lat temu

PKO również życzy sobie dodatkową opłatę (25zł) za pisemną informację, że karta kredytowa została zamknięta.
Za kilka dni odbieram od nich papiery do wykreślenia hipoteki. Ciekawe, czy za dokument, że kredyt spłaciłem, też będą chcieli mnie skasować (na razie dostałem ładne podziękowanie za spłatę kredytu pocztą, ale to dokument wygenerowany automagicznie i nie ma żadnego podpisu).

Samozl0
5 lat temu

Czy obowiązuje symetria w tym temacie miedzy bankiem a klientem?
Skoro email wystarczy, to czy równie łatwo za pomocą emalia można rozwiązać umowę z mBankiem?
Oczywiście to pytanie retoryczne..

Maks
4 lat temu

Dzień dobry,
czy coś się zmieniło w kwestii potwierdzenia zamknięcia rachunków? w banku Paribas (Raifaisen) oraz Millenium otrzymałem dyspozycję zamknięcia oraz potwierdzenia niezalegania z opłatami po miesiącu. Ale Plus Bank też żąda opłaty.
Czy wiedzą Państwo, czy można powołać się na UOKIK? jest jakieś rozporządzenie w tej sprawie?

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu