Praca zdalna odchodzi w siną dal? Święciła triumfy w czasie pandemii, gdy pracownicy biur zostali zamknięci w domach, a firmy – chcąc, nie chcąc – musiały dostosować się do restrykcyjnych przepisów. Mimo tego, że niewiele firm było dobrze przygotowanych technicznie do pracy zdalnej, większość z nich szybko się do tego dostosowała. Ale pracodawcy nie pokochali tej formy relacji z pracownikami. Natomiast pracownicy pracę zdalną w większości polubili. Czy po ponad dwóch latach czeka nas powrót do biur?
Tego artykułu możesz również posłuchać w naszym kanale podcastowym – czyta Maciej Danielewicz
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Praca zdalna nieco wyhamowała, ale czy pełny powrót do biur jest możliwy? Obszerne badania na temat pracy zdalnej przeprowadzili naukowcy z regionalnego oddziału amerykańskiej Rezerwy Federalnej z Nowego Jorku. Ich zdaniem, mimo pewnego wyhamowania pracy zdalnej w tym – wyjątkowo gęstym od firm i biur – regionie, praca zdalna zyskała sobie taką pozycję, że nie będzie można już z niej zrezygnować.
Nawet jeśli część pracodawców wolałaby mieć pracowników skoszarowanych w wieżowcach przy głównych ulicach największej amerykańskiej metropolii, to realia rynku pracy na to nie pozwolą, choć prezesi i dyrektorzy w firmach wciąż kombinują jak by tu z powrotem ściągnąć pracowników do pełnej pracy stacjonarnej.
Czytaj też w Homodigital.pl: Workation, czyli wakacje od pracy czy praca na wakacjach?
Czytaj też: Amerykanie po pandemii wcześniej wychodzą z pracy, wolą spędzać czas z rodziną, sport i hobby
Czytaj też: Ogłoszenia o pracę z obowiązkową wysokością zarobków? W Nowym Jorku niedługo tak będzie
Praca zdalna w odwrocie?
Ile pracy zdalnej będzie się nadal utrzymywać i na ile firmy będą czuły się komfortowo z pracą zdalną? Wyniki sierpniowych regionalnych badań przedsiębiorstw z regionu Nowego Jorku wskazują, że ponad 20% wszystkich prac usługowych i 4% wszystkich prac produkcyjnych jest obecnie wykonywanych zdalnie, co jest niemal identyczne z tym, co zgłaszano rok temu. Firmy oczekują, że ta ilość pracy zdalnej będzie się utrzymywać w nadchodzącym roku.
Jednak średnio firmy z sektora usług wolałyby, aby około 15% pracy było wykonywane zdalnie (czyli mniej niż obecnie). Rzeczywiście, prawie jedna czwarta firm usługowych w ciągu ostatniego roku zwiększyła wymagania wobec pracowników w zakresie pracy stacjonarnej, a jedna firma na sześć planuje w przyszłym roku zwiększenie intensywności pracy w biurze. Pracodawcy przyznają jednak, że choć praca zdalna ma swoje wady, jest ona szczególnie pomocna w przyciąganiu i zatrzymywaniu pracowników.
Wykres poniżej przedstawia średni udział godzin przepracowanych zdalnie przez pracowników, którzy wzięli udział w cytowanym tu badaniu. Chociaż przed pandemią praca zdalna była wykonywana rzadko, to już w połowie 2021 r. mniej więcej jedna trzecia wszystkich prac serwisowych była wykonywana zdalnie, podobnie jak ok. 8% pracy produkcyjnej. Rok później, do sierpnia 2022 r., udziały te spadły do 21% wśród firm usługowych i 7% wśród producentów.
Podczas gdy w badaniu z sierpnia 2023 r. udział sektora produkcyjnego spadł do 4%, udział firm usługowych utrzymuje się na zaskakująco stabilnym poziomie. I rzeczywiście, patrząc na przyszły rok, firmy usługowe oczekują, że ok. 20% pracy będzie wykonywane zdalnie, a producenci oczekują, że będzie to 4%. Ten schemat jest spójny z innymi badaniami pokazującymi, że praca zdalna pozostanie na stałe.
Firmy muszą uwzględniać preferencje pracowników
Firmy odpowiedziały także na pytania, ile pracy zdalnej oferowałyby, gdyby nie musiały uwzględniać preferencji pracowników. Co ciekawe, „idealna” ilość pracy zdalnej z punktu widzenia ankietowanych przedsiębiorstw wynosi około 15% w przypadku firm usługowych – dwukrotnie więcej niż przed pandemią, ale mniej więcej o jedną trzecią mniej niż obecnie – i 4% w przypadku producentów, czyli właściwie tyle, ile faktycznie obecnie takiej pracy się wykonuje.
Firmy usługowe wolą większy odsetek pracowników pracujących tylko w biurze w porównaniu z obecnymi rozwiązaniami, zamiast mniejszej liczby dni pracy zdalnej w przypadku pracowników hybrydowych. Takie firmy średnio wolałyby, aby 77% pracowników pracowało w pełni osobiście w biurze w porównaniu z 68% obecnie, a 14% w trybie hybrydowym w porównaniu z 19% obecnie.
Zasadniczo firmy usługowe wolałyby, aby pracownicy hybrydowi pracowali nie więcej niż ok. dwa dni w tygodniu, a tylko 9% woli, gdy ludzie pracują w pełni zdalnie (w porównaniu z obecnym udziałem wynoszącym 13%). Podsumowując, choć producenci są w dużej mierze zadowoleni z niewielkiej liczby pracy zdalnej, która ma miejsce, to gdyby firmy usługowe postawiły na swoim, nadal wolałyby znacznie więcej pracy zdalnej niż przed pandemią, wskazując na korzyści, jakie czerpią z tego typu pracy. Jakie są korzyści, jakie koszty? Na poniższym wykresie widać, jak firmy widzą bilans pracy zdalnej.
Badanie koncentrowało się firmach usługowych, ponieważ wśród producentów praca zdalna występuje rzadko. Dwie największe wymieniane zalety pracy zdalnej to utrzymanie pracowników i rekrutacja. Biorąc pod uwagę napięty rynek pracy w ciągu ostatnich kilku lat, praca zdalna wyraźnie pomogła przedsiębiorstwom w znalezieniu i zatrzymaniu potrzebnych pracowników. W mniejszym stopniu przedsiębiorstwa odnotowały również zmniejszenie wydatków na nieruchomości i niższych kosztów wynagrodzeń.
Co ciekawe, firmy nie były podzielone co do tego, czy praca zdalna zwiększa produktywność ich pracowników – ok. 30% określiło ten aspekt sprawy jako pozytywny, a nieco ponad 40% jako negatywny. Inne badania wykazały podobny rozdwojony wynik. Szczególnie chodzi o znaczne różnice w tym, jak praca zdalna sprawdza się w przypadku różnych rodzajów pracowników i firm.
Niektóre z tych różnic prawdopodobnie odzwierciedlają rodzaj wykonywanej pracy, gdzie pracownicy wykonujący w izolacji głównie powtarzalne zadania mogą być bardziej wydajni, pracując w domu, ale produktywność może ucierpieć wśród pracowników wiedzy zaangażowanych w działania wymagające współpracy i wymiany pomysłów.
Ok. 60% firm usługowych twierdzi, że praca zdalna utrudnia ważne działania niezbędne do osiągnięcia długoterminowego sukcesu, takie jak szkolenia i mentoring, komunikacja i współpraca oraz budowanie kultury miejsca pracy. Te uboczne efekty są podawane często. Praca zdalna święciła triumfy produktywności w początkowym etapie pandemii, natomiast później firmy skarżyły się, że spada kreatywność związana z bezpośrednimi kontaktami, a także utrudniona jest komunikacja.
Ograniczenie szkoleń w miejscu pracy, mentoringu i współpracy wynikające z pracy zdalnej może być szczególnie szkodliwe dla młodych pracowników i kobiet. Co więcej, inne badania wykazały, że pracownicy zdalni, głównie z tych samych powodów, mają mniejsze szanse na awans niż ich koledzy pracujący na miejscu, co potencjalnie hamuje ich rozwój zawodowy.
To połączenie kosztów i korzyści pomaga wyjaśnić, dlaczego firmy chciałyby oferować więcej pracy zdalnej niż przed pandemią, ale mniej niż obecnie.
Czytaj też: Pracodawcy wola zatrudniać mężczyzn. Tymczasem kobiety mogą dać firmie większe zyski
Czytaj też: Chat GPT to rewolucja na rynku pracy. Jakie zawody przetrwają, a jakie będą zagrożone?
W Polsce popracujesz zdalnie w dużych prywatnych firmach
Przekładając warunki pracy na sytuację w Polsce, obecny poziom stopy bezrobocia wynoszący według polskiej metodologii 5% jest najniższy od 33 lat. W rzeczywistości jednak pracownicy muszą się dostosować do warunków pracy w danej firmie i raczej trudno wymagać od wielkich organizacji dużych zmian tylko dlatego, że życzyliby sobie tego potencjalni nowi pracownicy.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce w końcu grudnia 2022 r. było 422 600 osób, które pracowały zdalnie i odbywało się pod hasłem zagrożenia epidemicznego, ponieważ w IV kwartale ubiegłego roku obowiązywały jeszcze przepisy związane z pandemią.
GUS zebrał dane, zgodnie z którymi wykorzystanie pracy zdalnej było wyższe w sektorze prywatnym niż w sektorze publicznym. W sektorze publicznym udział osób pracujących zdalnie zmalał z 8% na koniec 2021 r. do 1% pod koniec 2022 r. Na poniższej grafice widać udział pracy zdalnej (w związku z przepisami o sytuacji pandemicznej) w sektorze publicznym i prywatnym. Stan na koniec kwartału:
W skali całej gospodarki wykorzystanie pracy zdalnej było największe w większych firmach zatrudniających powyżej 50 pracowników, gdzie zdalnie pracowało 4,8% osób. Było to o 4 pkt proc. mniej niż pod koniec 2021 r. W najmniejszych firmach do 9 zatrudnionych osób pracowało zdalnie tylko 1,6% pracowników (rok wcześniej 2,6%), a w firmach średnich, o liczbie pracujących od 10 do 49 osób, było to 1,1% (rok wcześniej 5,5%).
Najwięcej osób pracowało zdalnie w województwie mazowieckim, gdzie aż 8,0% pracujących wykonywało pracę zdalnie w związku z przepisami pandemicznymi. Ale w województwach wschodnich było to już tylko 0,5%.
Najwięcej zdalnych pracowników było w sektorze „informacja i komunikacja”. Tam pracę zdalną wykonywała co trzecia zatrudniona osoba (rok wcześniej w tym dziale co druga osoba była na pracy zdalnej). Sporo osób było na pracy zdalnej również w takich działach jak: profesjonaliści, naukowcy, wykładowcy, finanse i ubezpieczenia.
Na grafice poniżej pokazany jest udział pracujących, którzy pracowali zdalnie w wybranych działach gospodarki pod koniec zeszłego roku:
Czy praca zdalna będzie nadal popularna?
Choć pracy zdalnej będzie więcej niż przed pandemią, to – zdaniem badaczy z Fed z Nowego Jorku – stopień intensywności tej formy wykonywania zadań będzie zależał od… „podziału władzy między pracodawcami a pracownikami”. Na rynku pracy, na którym obecnie to pracodawcy starają się o pracowników, firmy są bardziej skłonne do oferowania pracy zdalnej jako korzyści mającej na celu przyciągnięcie i zatrzymanie kadr.
Wyniki ankiety Fed wskazują jednak, że firmy ogólnie wolą mniej pracy zdalnej niż ma to miejsce obecnie, wprowadzają też zmiany, wymagające większej pracy w firmie. Ok. 25% firm usługowych objętych ankietą Fed wymagało od pracowników częstszego przebywania w biurze w ciągu ostatniego roku, a 17% twierdzi, że w nadchodzącym roku zwiększy wymagania dotyczące obecności w biurze.
Zmiany te już wskazują na niewielkie ograniczenia w zakresie pracy zdalnej w przyszłości. Jeśli rynki pracy pozostaną napięte, ilość pracy zdalnej może się utrzymać na stałym poziomie, ale jeśli rynki pracy się ochłodzą, a pracowników będzie więcej, firmy mogą w dalszym ciągu ograniczać ilość pracy zdalnej, aby uzyskać lepszą równowagę między kosztami a korzyściami.
Również w Polsce widać dążenie firm do ograniczenia pracy zdalnej jako trudniejszej do kontrolowania. Czy to oznacza, że krok po kroku i rok po roku, skala pracy zdalnej będzie się kurczyć?
Źródło zdjęcia: Colton Duke/Unsplash