22 marca 2023

Rząd chce gromadzić informacje o naszych oszczędnościach na emeryturę. Będzie obcinanie wypłat z ZUS „zamożnym” emerytom? Poznajcie kraj, w którym to tak już działa!

Rząd chce gromadzić informacje o naszych oszczędnościach na emeryturę. Będzie obcinanie wypłat z ZUS „zamożnym” emerytom? Poznajcie kraj, w którym to tak już działa!

Polski rząd promuje pomysł Centralnej Informacji Emerytalnej. A Polacy zastanawiają się, czy politycy mogą kiedyś wykorzystać tę wiedzę, by ograniczać wypłaty z ZUS tym, którzy mają najwięcej własnych oszczędności, Są kraje, w których tak już jest. W Australii wysokość emerytury uzależniona jest od dochodów, posiadanych oszczędności i aktywów. Czy to mogłoby się zdarzyć również w Polsce, czy jednak nasz system emerytalny za bardzo różni się od australijskiego, żeby to było możliwe? 

Tego artykułu możesz również posłuchać w naszym kanale podcastowym – czyta Maciej Danielewicz

Zobacz również:

Centralna Informacja Emerytalna ma umożliwić zebranie w jednym miejscu wszystkich informacji o naszych oszczędnościach na emeryturę. W tej chwili dane na ten temat są rozproszone, bo nasz system emerytalny jest zlepkiem różnych reform i koncepcji z wielu lat, różne są też źródła emerytur i oszczędności, które trafiają na rzecz przyszłych emerytur.

Twórcy pomysłu zapewniają, że nie chodzi o nadmiarowe prześwietlanie finansów przyszłych emerytów i rencistów. Dlaczego jednak mielibyśmy dodatkowo spowiadać się z tego, co mamy w naszych portfelach i sejfach? Chodziłoby o wygodę i możliwość sprawdzenia stanu naszych oszczędności na emeryturę.

Pomysł jednolitego systemu CIE powstał w resorcie cyfryzacji i od połowy 2022 r. był „w konsultacjach” ministerialnych i społecznych. We wtorek 21 marca 2023 r. rząd przyjął projekt ustawy o CIE i skierował go do Sejmu.

W ramach konsultacji Unia Metropolitalna (czyli stowarzyszenie największych polskich miast) wymogła na projektodawcach gwarancję, że CIE będzie systemem dobrowolnym – czyli tylko dla tych, którzy wyrażą bezpośrednią zgodę na pobieranie ich danych i gromadzenie ich w jednym miejscu.

Czy CIE może być pierwszym krokiem do systemu, w którym wysokość emerytury w pierwszym filarze zależy od stanu majątkowego emeryta? Jeśli komuś w polskim rządzie chodzi to po głowie, zapewne nie wymyślił tego sam. Są już kraje, w których emerytury tak działają. Takim krajem jest np. Australia.

W Australii pomniejsza się emeryturę podstawową w zależności od tego, jakie ktoś ma dochody z aktywów, które zgromadził dzięki inwestycjom na rynku finansowym, np. z posiadanych akcji, obligacji, udziałów w funduszach inwestycyjnych, a nawet z domów i mieszkań. Chodzi o wszystkie aktywa finansowe przynoszące dochód, a nie tylko te gromadzone z myślą o wypłacie świadczeń po zakończeniu pracy.

Co mamy teraz i czy system CIE by nam się przydał?

Zanim opowiem o tym, jak to działa w Australii (i czy tak samo mogłoby działać w Polsce), dwa słowa o tym, co mamy w Polsce. W tej chwili są trzy źródła naszych emerytur. Po pierwsze ZUS i KRUS, czyli środki z sektora publicznego. Drugie źródło to oszczędności zapewniane przez wspólne oskładkowanie pracodawcy i pracownika – PPE i PPK. Trzecim źródłem są te pieniądze, które każdy z nas odkłada prywatnie, w ramach IKE, IKZE. Jest jeszcze pozostałości z reformy emerytalnej z 1999 r., czyli OFE.

Informacja na temat oszczędności emerytalnych jest rozproszona, dostępna za pośrednictwem kilku systemów, z wykorzystaniem wielu loginów i haseł, a dostęp do pełnej informacji jest utrudniony. CIE ma rozwiązać ten problem. Ma umożliwić w jednym miejscu dostęp do informacji o wszystkich posiadanych produktach emerytalnych – ZUS, KRUS, IKE, IKZE, PPE, PPK, OFE oraz ich aktualnego stanu. Ma też umożliwić symulację wysokości przyszłych świadczeń emerytalnych, ułatwiając decyzję o oszczędzaniu.

CIE ma działać po zalogowaniu, m.in. w ramach funkcjonalności profilu zaufanego, przez stronę̨ internetową i aplikację mobilną (obywatel.gov.pl). Będzie umożliwiać m.in. generowanie powiadomień o zgromadzonych środkach użytkownika w produktach emerytalnych, symulację rożnych scenariuszy emerytalnych użytkownika, aktualizację danych, odbieranie i przekazywanie informacji z i do instytucji emerytalnych.

Założeniem projektu CIE jest gromadzenie informacji tylko o tych oszczędnościach, które gromadzone są na poczet przyszłych świadczeń po zakończeniu pracy, a więc nie będą to wszystkie informacje o naszych finansach osobistych, W tym sensie nie ma zagrożenia, że udostępniamy instytucji rządowej całość naszego portfela i sejfu, że otworzymy się na prześwietlenie całego naszego majątku. A tak np. jest w Australii, gdzie wszystkie aktywa finansowe brane są pod uwagę w pierwszym filarze.

Czytaj też: Kiedy najlepiej przejść na emeryturę, żeby zyskać jak najwięcej na waloryzacji

ZUS jest w sytuacji dobrej, a nawet… złej

Na razie – zgodnie z zapewnieniami prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej – polski system emerytalny ma zapewnione wystarczające środki na wypłatę emerytur i rent. Jest też dobrze przygotowany na to, że w kolejnych latach na emeryturę będzie przechodzić coraz więcej osób, a jednocześnie coraz mniej będzie pracowników opłacających składki. ZUS zapewnia, że w ostatnich latach ma rekordowe wpływy ze składek, ale i tak od dawna nie wystarczają one na wypłatę wszystkich świadczeń. Dopłaca budżet państwa.

ZUS informuje, że łączne wydatki na emerytury i renty z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w 2022 r. wyniosły ok. 270 mld zł, a pozostałych świadczeń z tego funduszu, w tym zasiłków chorobowych, macierzyńskich, opiekuńczych – ponad 30 mld zł. Liczba osób, którym co miesiąc ZUS wypłaca świadczenia długoterminowe, to ponad 8,5 mln. ZUS wypłaca też ok. 5 mln zasiłków rocznie.

W 2023 r. łączne wydatki na emerytury i renty mają wynieść ok. 340 mld zł. W marcu 2023 r. ZUS zwaloryzuje wysokość świadczeń o ok. 13,8%. Dodatkowo będzie przysługiwać też podwyżka emerytur o co najmniej 250 zł. Waloryzacja zwiększy wydatki na świadczenia o ponad 40 mld zł. W kwietniu zostanie wypłacona 13. emerytura, a następnie jeszcze w tym roku 14. emerytura. To są koszty ok. 20 mld zł. W czerwcu natomiast zostanie ponownie zwaloryzowana składka na kontach ok. 25 mln Polaków.

Ile zbiera FUS ze składek? Według informacji prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej w 2022 r. ze składek udało się zebrać ok. 376 mld zł, a w tym roku planowane jest 400 mld zł. Potrzeba będzie jednak w następnych latach więcej dotacji z budżetu państwa na dopłatę do FUS, ponieważ w wiek emerytalny zacznie wchodzić pokolenie wyżu demograficznego przełomu lat 50. i 60. Potem jednak proporcja demograficzna ma się poprawić i system emerytalny powinien zachować stabilność przez kolejne kilkadziesiąt lat.

W najbardziej pesymistycznym wariancie, wg dokumentu Prognozy ZUS do 2080 r., na wypłaty świadczeń zabraknie w 2030 r. 164 mld zł, w 2060 r. – 353 mld zł, a w 2080 r. – 484 mld zł. Ale – podkreślam – to wariant najbardziej pesymistyczny, zakładający, że polską gospodarkę nawiedzi większość plag, które możemy sobie wyobrazić. W 2022 r. dotacja z budżetu państwa wniosła ok. 36 mld zł, a w 2023 r. ma wynieść – w scenariuszu optymistycznym – 40 mld zł.

Wszystko oczywiście zależy od liczby osób pracujących i płacących składki, a z drugiej strony od wielkości grupy osób pobierających świadczenia. No i oczywiście od wysokości składek na ZUS. Liczebność Polaków ma spaść z 37,9 mln w 2022 r. do zaledwie 32,5 mln w 2060 r. i do 28,2 mln osób w 2080 r. Oznacza to, że populacja Polski w 2080 r. będzie mniejsza niż obecnie o… 9,7 mln osób! Czyli o jedną czwartą!

W dokumencie ZUS na temat perspektyw systemu emerytalnego do roku 2080 proporcja osób pracujących i pobierających świadczenia emerytalno-rentowe wygląda tak jak poniżej. To prognoza demograficzna przygotowana przez Ministerstwo Finansów w 2022 r., wykorzystana przez ZUS do oszacowania potrzeb składkowych i dotacji z budżetu państwa do FUS do roku 2080.

Na kłopoty system emerytalny z Australii?

Niezależnie od wysokości świadczenia w drugim i trzecim filarze, ten pierwszy w Polsce uzależniony jest od stażu pracy, liczby lat składkowych, wieku przejścia na emeryturę i kapitału uzbieranego przez lata pracy. Nie jest natomiast uzależniony od stanu majątkowego i dochodów z różnych innych źródeł, chyba że są to dochody z dodatkowej pracy wykonywanej w czasie pobierania emerytury.

A co jeśli w polskim systemie emerytalnym miałaby zagościć nowinka zapożyczona z Australii? Tam – jak już napisałem wyżej – do uzyskania emerytury ze środków publicznych instytucje rządowe prześwietlają wszystkie dochody i zysk z aktywów, np. nieruchomości, akcji, oszczędności. Limity ustala minister, a jeśli przekroczysz limit, twoja emerytura jest niższa.

Australijski system emerytalny składa się z trzech części. Opiera się na rozwiązaniu, które polega nie na zdefiniowanym świadczeniu emerytalnym, tylko na obowiązkowej zdefiniowanej składce, która uzupełnia podstawową emeryturę Age Pension. Age Pension to część pochodząca ze środków publicznych, ale nie wystarczyłaby na zadowalającą wysokość świadczenia. Jakie są więc te trzy filary?:

  • „Age Pension” – emerytura właściwa, wypłacana ze środków publicznych (jej wysokość jest uzależniona od stanu zamożności emeryta);
  • „Superannuation” – część emerytury pochodząca z wpłat pracodawców, którzy mają obowiązek opłacać składki pracownikom (w tej części oszczędza 78% Australijczyków);
  • dodatkowe dobrowolne oszczędności (w tym własność nieruchomości).

Udział w systemie emerytalnym jest obowiązkowy dla wszystkich osób zatrudnionych i mieszkających w Australii. Składki zebrane w okresie pracy są wykorzystywane do wyliczenia emerytury. Zgodnie z prawem krajowym (federalnym) ustalane są minimalne kwoty wpłat dla pracodawców. To oni właśnie pokrywają dużą część składek utrzymywanych na specjalnych emerytalnych kontach wszystkich pracowników.

Drugi australijski filar podobny jest do polskiego PPK. Z tym że w polskim systemie składki opłacane są i przez pracownika, i przez pracodawcę. Natomiast w systemie australijskim składki opłaca głównie pracodawca (pomyślcie, jaki byłby krzyk, gdyby w Polsce obciążyć składkami przede wszystkim pracodawców).

Pracownicy mogą decydować, w jakie fundusze mają być zainwestowane ich składki. Mogą to być fundusze branżowe non-profit, zarządzane przez zarządy złożone z interesariuszy branżowych albo fundusze komercyjne nastawione na zysk, zarządzane głównie przez instytucje finansowe. Czasem mogą to być samodzielnie zarządzane fundusze emerytalne.

Jakie są stawki składek na konto pracownicze? Określa się je jako procent od wypłaty pracownika, która powinna być wpłacana na konto. Obecnie stawka wynosi 10,5%, a docelowo ma wzrosnąć do 12% w lipcu 2025 r. Pracowników zachęca się do uzupełniania obowiązkowych składek emerytalnych składkami dobrowolnymi, w tym kierowania wynagrodzeń lub dochodów z pensji na składki emerytalne w ramach specjalnych umów.

Cechą systemu australijskiego jest to, że pracownicy mają wiele kont, na których znajdują się inwestowane składki. W jaki sposób Australijczycy mogą dysponować zgromadzonymi zasobami? Pracownik może wypłacić środki z funduszu emerytalnego, gdy np. przechodzi na emeryturę, jest w terminalnym stanie zdrowia lub w stanie trwałej niezdolności do pracy. Chyba że ktoś uczestniczy w programie dobrowolnych składek First Home Super Saver Scheme, wtedy może wycofać pieniądze wcześniej.

Stan finansowy systemu emerytalnego na początku 2022 r. był taki, że pracownicy w Australii zainwestowali 3,5 bln dolarów australijskich jako aktywa emerytalne, co czyni Australię czwartym co do wielkości posiadaczem aktywów funduszy emerytalnych na świecie.

Australia, posiadając takie środki, może je wykorzystać np. na sfinansowanie transformacji energetycznej i budowę zielonej gospodarki, ale też zwiększenie swojej konkurencyjności technologiczno-produkcyjnej.

W emeryturze z Age Pension państwo sprawdza dokładnie twoje dochody

Żeby kwalifikować się do Age Pension, Australijczyk musi osiągnąć odpowiedni wiek. Od 1 lipca 2021 r. wiek emerytalny podniesiono do 66 lat i 6 miesięcy dla osób urodzonych w okresie od 1 lipca 1955 r. do 31 grudnia 1956 r. włącznie. Jeśli ktoś urodził się 1 stycznia 1957 r. lub później, musi czekać do ukończenia 67 lat. Będzie to wiek emerytalny obowiązujący od 1 lipca 2023 r.

W tej części systemu emerytalnego oceniane są dochody pracownika (i jego partnera!) ze wszystkich źródeł. Obejmuje to aktywa finansowe. Aby obliczyć, jaki dochód generują czyjeś aktywa finansowe, system używa deemingu. Deeming to zestaw reguł służących do obliczania dochodu generowanego z aktywów finansowych. Zakłada się, że te aktywa przynoszą określoną stopę dochodu, bez względu na to, ile naprawdę zarabiają.

Główne rodzaje aktywów finansowych podlegających sprawdzeniu to:

  • rachunki oszczędnościowe i lokaty terminowe;
  • zarządzane inwestycje, pożyczki i skrypty dłużne;
  • akcje giełdowe i papiery wartościowe;
  • niektóre strumienie dochodów, np. czynsze najmu.

Na australijskiej stronie rządowej można przeczytać dokładne informacje, jak obliczany jest dochód potencjalnego emeryta. W ramach testu dochodu uwzględniane są więc wszelkie dochody z aktywów trwałych i finansowych. Emerytury zaś mają wbudowane limity dochodów i aktywów. Jeśli ktoś przekroczy te limity, otrzyma niższą emeryturę. Kwoty i potencjalną rentowność aktywów ustala minister ds. opieki społecznej na podstawie aktualnych ekspertyz rynkowych.

Jakie to obecnie kwoty? Aktualne w 2023 r. – z rządowej strony Services Australia:

>>> Jeśli jesteś singlem: pierwsze 56 400 dolarów twoich aktywów finansowych ma zastosowaną zakładaną stawkę 0,25%. Uważa się, że wszystko powyżej 56 400 dolarów zarabia 2,25%.

>>> Jeśli masz partnera i przynajmniej jedno z was otrzymuje emeryturę, to pierwsze 93 600 dolarów z twoich połączonych aktywów finansowych ma zastosowaną zakładaną stawkę 0,25%. Uważa się, że wszystko powyżej 93 600 dolarów zarabia 2,25%.

>>> Jeśli masz partnera i żadne z was nie otrzymuje emerytury: Pierwsze 46 800 dolarów każdego z twoich własnych i wspólnych aktywów finansowych ma domniemany dochód w wysokości 0,25% rocznie. Uważa się, że wszystko powyżej 46 800 dolarów zarabia 2,25%.

A jeśli zarabiasz ze swoich aktywów więcej niż zakładane stawki? Jeśli twój zwrot z inwestycji jest wyższy niż zakładane stawki, dodatkowa kwota nie liczy się jako twój dochód. A więc nie wpływa na wysokość „państwowej” emerytury.

Jak sobie radzi system emerytalny w Australii?

W raporcie OECD „Pensions at a Glance 2021” podkreślono odporność systemu australijskich emerytur w czasie pandemii i w ogóle system został uznany za dobry na niestabilne czasy. Chodzi o to, że wyniki funduszy, w które inwestowane są środki pracowników w ramach części superannuation zachowały stabilność, stabilny był też system w pierwszym filarze – Age Pension.

Czy system ma problemy? Ma i są one podobne do wielu systemów emerytalnych świata zachodniego. Pierwszym i głównym czynnikiem niepewności jest demografia. Australia, podobnie jak wiele innych państw rozwiniętych, ma duży udział ludzi starszych, będących na emeryturze, a coraz mniej młodych pracowników zapewniających składki.

Najczęściej omawianą częścią systemu emerytalnego jest część składek pracowniczych, czyli superannuation. Ale debata publiczna musi brać pod uwagę następujące kwestie:

  • coraz większy wśród ogółu pracowników udział kobiet (kobiety mają przerwy w pracy spowodowane urlopami macierzyńskimi);
  • większy udział pracowników, którzy nie mają własnej nieruchomości, tylko wynajmują domy czy mieszkania;
  • brak wzrostu płac przy wzroście kosztów życia;
  • niska emerytura dla osób o niższych dochodach, z niepełnosprawnościami lub przerwami w pracy;
  • brak zabezpieczenia emerytalnego dla Australijczyków autochtonów (Aborygenów).

Ogólnie można powiedzieć, że obecny system, który funkcjonuje od początku lat 90., został skrojony pod potrzeby australijskiego mężczyzny (ale nie autochtona, Aborygena) w pełni sił, o doskonałym zdrowiu, pracującego bez przerwy w karierze zawodowej i posiadającego na własność dom.

Oczywiście w systemie funkcjonują też ulgi podatkowe dotyczące funduszy emerytalnych, ale korzystają z nich głównie średniozamożni pracownicy. Dla osób o najniższych dochodach rekompensatą powinna być emerytura bazowa, z części Age Pension, uzależnionej od poziomu zamożności. Niestety, nie zapewnia ona pełnej rekompensaty korzyści płynących z ulg podatkowych dla innych grup o wyższych dochodach.

W ostatnich, kryzysowych latach, zwłaszcza w okresie pandemii, dużo Australijczyków wykorzystywało składki jako bieżące finansowanie. Osoby tracące pracę i środki na życie, a dotyczyło to często młodych kobiet i samotnych matek, wycofywały oszczędności emerytalne do 20 000 dol. australijskich w ramach tarczy covidowej. Taki ruch oznacza jednak mniej pieniędzy na emeryturze w wieku 67 lat (zakładając brak uzupełnienia składek).

System emerytalny w kryzysie: polskie emerytury jak australijskie?

Nasz system, mimo prób przebudowy w duchu oszczędzania kapitałowego, wciąż pozostaje, podobnie jak np. system emerytalny we Francji, mocno solidarnościowy, zarządzany i gwarantowany przez instytucje publiczne i w ramach środków publicznych. W tym sensie bardzo różni się od tego australijskiego.

Prywatne oszczędności i dochody z aktywów nie mieszczą się ani w definicji, ani w idei takiego systemu, więc żeby wprowadzić system emerytalny australijski, trzeba by wywrócić cały stolik z polskimi emeryturami. A na to chyba nikt nie ma teraz ochoty. Trudno też wyobrazić sobie, żeby nasz system emerytalny, oparty na gwarantowanych świadczeniach, nagle miał się zmienić w system gwarantowanych składek i niewiadomej wysokości ostatecznego świadczenia.

————

ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:

>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy  zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.

>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.

————

ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY: 

Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:

>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?

>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?

————

POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:

Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się 130 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.

Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS)Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher)

————

ZNAJDŹ NAS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH

Jesteśmy także w mediach społecznościowych, będzie nam bardzo miło, jeśli zaczniesz nas subskrybować i śledzić: na Facebooku (tu profil „Subiektywnie o Finansach”), Twitterze (tu Maciek Samciktu Maciek Danielewicztu Maciej Jaszczuk) oraz na Instagramie (tu profil „Subiektywnie o Finansach”) i Linkedin (tu Maciek Samciktu Maciek Danielewicztu Maciek Jaszczuk).

————

Maciej SamcikMACIEJ SAMCIK POLECA PORZĄDNE OFERTY BANKOWE:

>>> Po kredyt na uszczelnienie okien i ocieplenie domu idź do BNP Paribas. To najbardziej „zielony” bank w Polsce, który wspólnie z „Subiektywnie o Finansach” edukuje Polaków już od kilku lat. Bank umożliwia skorzystanie nie tylko z kredytu, ale też z różnych narzędzi w ramach programu finansowania efektywności energetycznej – PolREFF. Klienci mogą skorzystać np. z kalkulatora oszczędności energii, mają też do dyspozycji Wirtualnego Doradcę Technologicznego i mogą sprawdzić, jakie produkty będą dla nich najbardziej opłacalne i spełnią wymogi energooszczędności. Szczegóły kredytu „Czyste Powietrze” – tutaj.

>>> Kredyt firmowy i konto dla przedsiębiorcy wypróbuj w Alior Banku. Jeśli jesteś przedsiębiorcą i masz obecnie zwiększone potrzeby płynnościowe, to przemyśl ofertę Alior Banku oferującego m.in kredyt firmowy na cele obrotowe, bez prowizji. Decyzja kredytowa jest w 20 minut – trzeba tylko dostarczyć PIT za minimum 10 miesięcy działalności. Szczegóły tutaj. Zapraszam też do przetestowania konta firmowego w Alior Banku. Prowadzenie konta, przelewy w Polsce i Europie (SEPA), wypłaty z bankomatów w oddziałach banku, karta firmowa, aplikacja księgowa, internetowy kantor powiązany z kontem. Do tego 10% zwrotu za zakupy na stacjach paliw. Szczegóły tutaj.

>>> Pakiet usług księgowych weź od CashDirector. To jedna z największych firm księgowych w Polsce oraz pośrednik wspomagający biura księgowe. CashDirector oferuje wiele funkcji, których zwykłe biuro rachunkowe nie wykonuje, bo koncentruje się na wyliczeniu podatków. A dodatkowa wiedza potrzebna jest do zarządzania finansami firmy i podejmowania trafnych decyzji. Pakiety CahDirector są dostępne w następujących bankach: mBank (mOrganizer finansów PRO), BNP Paribas (GOksięgowość Biznes PROGoksięgowość dla spółek) oraz w Nest Banku (Obsługa faktur dla spółek) i w Banku Pekao (Księgowość z Żubrem).

————

Źródło zdjęcia: Unsplash

Subscribe
Powiadom o
46 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Hieronim
2 lat temu

Czego to rząd nie wymyśli, żeby nie wypłacić emerytom wypracowanych przez nich pieniędzy…

Beata
2 lat temu
Reply to  Hieronim

Idealna sytuacja, dla rządzących to taka, że pracownik (przyszły emeryt) „nazbiera” w systemie na emeryturę, ale emeryt (były pracownik) z niej nie skorzysta.

Katarzyna
2 lat temu
Reply to  Beata

Przymusowa eutanazja w wieku emerytalnym? 🙂

Admin
2 lat temu
Reply to  Katarzyna

To by rozwiązało problemy ZUS ;-), ale z niewiadomych przyczyn polski rząd nie jest zwolennikiem tej prostej recepty

Jacek
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

To byłoby poważne uszczuplenie własnego elektoratu.

Szymon
2 lat temu
Reply to  Hieronim

niby tak, ale zmiana systemu emerytalnego jest nie unikniona. Wszystko zmierza w tym kierunku ,że będzie górna granica wypłat emerytur.

Anna
2 lat temu
Reply to  Hieronim

Donald powiedział pieniądz w systemie emerytalnym nie jest pieniądzem ludzi.Jak ukradł Polakom prawie 170 miliardów to jakoś nikomu nieprzeszkadzalo ze to sa wypracowane przez przyszłych emerytów pieniądze podobno miały być nawet dziedziczne

gorszysort
2 lat temu
Reply to  Anna

Nie ukradł tylko przelał na indywidualne subkonto w ZUS. W moim przypadku co do grosza. Waloryzacje subkonta ZUS są o wiele korzystniejsze niż zyski w OFE. Kasa na subkoncie w ZUS jest dziedziczona.

Jacek P.
2 lat temu
Reply to  gorszysort

Ale niektórzy jak [Anna] powtarzają „jedyną słuszną partyjną linię tłumaczenia”
Kaczor przecież odgórnie nakazuje mówić, że „Tusk ukradł pieniądze z OFE” 😉

A jak Kaczor z Pinokiem przelewaja pustą kasę na fundusze pozabudżetowe i kradną kase z rezerwy demograficznej, to taka [Anna] już nie wie, bo w mediach TVPiSlam o tym nie mówią. A jak powiedzą, to będzie wina Tuska 😉

Ślepe to nasze społeczeństwo, oj ślepe …

robert
1 rok temu
Reply to  Jacek P.

bo Anna to bot

Robert
2 lat temu

Australia to od jakiegoś czasu coraz wieksza komuna rządzona przez ekowariatów od samochodów elektrycznych, aktywistów klimatycznych, komuchów, propagatorów dzenderyzmu-covid pokazał to dosadnie. Tzw. Unia Europejska galopuje do takiego samego syfu i mułu z Polską w składzie….

Last edited 2 lat temu by Robert
Admin
2 lat temu
Reply to  Robert

Kurcze, w Kanadzie Trudeau, w Australii też na lewo… Nawet nie ma gdzie wyjechać 😉

Jacek
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Nigdzie nie wyjeżdżamy – zostajemy i walczymy o normalność w naszym kraju – dla nas i dla przyszłych pokoleń.

Admin
2 lat temu
Reply to  Jacek

Tak jest!

Hieronim
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Redaktorze, podobno w Somalii jest wciąż pełna wolność gospodarcza…

Admin
2 lat temu
Reply to  Hieronim

Moim zdaniem już nie, bo tam zainwestowali Chińczycy 😉

Marek
2 lat temu
Reply to  Robert

Jest wprost dokładnie odwrotnie – premier jest na pasku lobby węglowego i milionerów żyjących z kopalin.

Ppp
2 lat temu
Reply to  Marek

Policz, ile kopalń zostało w PL zamkniętych, a potem jeszcze raz zastanów się, co napisałeś. Obrona węgla, to nie „lobby”, tylko konieczność – do czasu zbudowania elektrowni jądrowych w odpowiedniej liczbie.
A i potem węgiel będzie potrzebny – grzanie prądem jest nieekonomiczne, a czasem także nieefektywne (kiedy trzeba SZYBKO zagrzać).
Pozdrawiam.

Stef
2 lat temu

Podobnie jak z mieszkaniami metoda małych kroków:
1. Najpierw info o twoich oszczędnościach,
2. Ustalenie jakiegoś kryterium które pozwoli nie wypłacić lub zmniejszyć emeryturę z ichniego ZUS.

Podobnie będzie z budynkami/autami w UE.
1.certyfikat energetyczny obowiazkowy
2.jakieś szykany wobec budynków z gorszymi kategoriami

Romek
2 lat temu

pomyślcie, jaki byłby krzyk, gdyby w Polsce obciążyć składkami przede wszystkim pracodawców”
A teraz to kto niby płaci składki emerytalne? Pracownik? Z czyich pieniędzy? Chyba z tych co dostanie od pracodawcy.

Marek
2 lat temu
Reply to  Romek

A pracodawca to niby że swoich?Chyba z tych, co dostanie od klienta.

chennault
2 lat temu
Reply to  Romek

„A teraz to kto niby płaci składki emerytalne? Pracownik? Z czyich pieniędzy?”

Tak, pracownik z pieniędzy, które wypracował. Chyba nie sądzisz, że przedsiębiorcy zatrudniają ludzi, którzy nie tylko nie wypracowują im zysku, ale nawet nie zarabiają na swoje wypłaty i składki?

Romek
2 lat temu

To jest oczywiste, że tak będzie skoro nawet zagraniczni analitycy ocenili zmiany jako „pozytywne bo ograniczające przyszłe zobowiązania państwa wobec emerytów”.

Marek
2 lat temu
Reply to  Romek

Obecny system emerytalny jest na skraju załamania ponieważ opiera się stałym strumieniu: tyle samo osób „wchodzi do systemu” (nowi, młodzi pracownicy płacący składki) i tyle samo z niego „wychodzi” (pracownicy przechodzący na emeryturę). Przy obecnej strukturze demograficznej ORAZ kombinowaniu przez korporacje jak nie płacić podatków i wyprowadzać pieniądze przy jednoczesnym korzystaniu z infrastruktury jest to system nie do utrzymania. Nie ma dobrego rozwiązania ponieważ od lat 80. politycy wspierają zabiegi najbogatszych aby płacili coraz mniej, bezrobotnych i tych na utrzymaniu państwa się wspiera aby zapewnić głosy (jak w Polsce) albo zapewnić spokój przed rozruchami (jak na Zachodzie) a klasa średnia,… Czytaj więcej »

Admin
2 lat temu
Reply to  Marek

Mogą nas uratować jeszcze imigranci, ale pytanie czy jesteśmy dla nich taką znowu ziemią obiecaną…

Adam
2 lat temu
Reply to  Marek

Każdy system emerytalny, ubezpieczeniowy, bankowy… to PIRAMIDA FINANSOWA !!!
Nie wiedziałeś o tym ?

T-1000
2 lat temu

My jesteśmy póki co w Unii Europejskiej i obowiązuje tu jeszcze prawo unijne. Dlatego Australia nas nie powinna w ogóle interesować.

Admin
2 lat temu
Reply to  T-1000

Wystarczy, że naszego dyktatorka od siedmiu boleści będzie interesować. On przecież nie chce być w Unii

T-1000
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Ten człowiek jest schorowany i za stary na rządzenie, można powiedzieć, że to już prawie historia.

pprzemookrypto
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

No tak, bo on to ma dużo do powiedzenia 🙂

Marcin
2 lat temu

Pozostaje wycofywać oszczędności przed emeryturą z banków, zamieniać na dolary, euro i złote monety i trzymać w skarpecie.

Admin
2 lat temu
Reply to  Marcin

Dolary i złoto – nigdy nie zawadzi mieć 😉

Kubaaa
2 lat temu
Reply to  Marcin

Ja tak zrobię poczekam na odbicie giełdy i wycofuję kasę z PPK. Zmienię później na obligacje i będę co roku wypłacał. Szkoda bo mam trochę kasy zamrożonej na IKZE jeszcze i tego nie wypłacę… Tak w tym kraju tu wygląda, musisz się pilnować, żeby nie oszukali Cię inni i jeszcze państwo… Masakra.

Admin
2 lat temu

Ciekawy wątek!

Endru098
2 lat temu

Wprowadzacie kilka nieścisłości. Trochę naprostuje: 1. „Pomysł jednolitego systemu CIE powstał w resorcie cyfryzacji” Nie, powstał w min pracy natomiast realizacja to min cyfryzacji a teraz kprm 2.”W ramach konsultacji Unia Metropolitalna (czyli stowarzyszenie największych polskich miast) wymogła na projektodawcach gwarancję, że CIE będzie systemem dobrowolnym – czyli tylko dla tych, którzy wyrażą bezpośrednią zgodę na pobieranie ich danych i gromadzenie ich w jednym miejscu.” Nie, to pomysł samego ministerstwa cyfryzacji 3. „aplikację mobilną (obywatel.gov.pl)” Nie, aplikacja mobywatel to aplikacja na telefon a nie strona internetowa obywatel.gov.pl. W obywyatel.gov.pl to stara strona sprzed wielu lat de facto martwa. Myślę że autor ma bardziej na myśli gov.pl (mój.gov.pl). Jednak na gov… Czytaj więcej »

Admin
2 lat temu
Reply to  Endru098

Dzięki za uzupełnienia!

Jerzy
2 lat temu

W Australii nie ma emerytur. Po osiągnięciu wieku „spoczynku” (obecnie 67 lat) nabywa się prawo do renty starczej (Age pension) jednakowej dla wszystkich. To znaczy dla wszystkich biednych. Za wysokie oszczędności, i inne aktywa oraz pieniądze w Superannuation, powodują obniżenie wypłacanej stawki aż do jej całkowitego skasowania. System promuje biedaków i bogatych (tym którzy mają tyle, że o rentę się nie martwią) Ciężko pracujące średniaki dostają najbardziej po głowie i kieszeni. Przy obecnych cenach jedna nieruchomość może być wystarczająca do drastycznego obcięcia renty. Choć dochód z niej jest niższy od tej renty. Zachwycania się australijskim systemem raczej nie polecam. Z… Czytaj więcej »

Admin
2 lat temu
Reply to  Jerzy

Dlatego się nie zachwycamy 🙂

Piotr
2 lat temu

Dokładnie to napisałem przy wątku dotyczącym PPK. Pieniądze z PPK nie zostaną formalnie znacjonalizowane, ale właśnie w taki sposób jak tu opisany mogą zostać „uwzględnione” w emeryturze tak że czy się było w PPK, czy też nie, to dostanie się w sumie tyle samo. Więc oszczędzający w PPK teraz dostają mniej, a niekoniecznie dostaną więcej na emeryturze. Ale to samo dotyczy płacących składki do ZUS. Za kilka lat zapewne nie będzie miało znaczenia kto ile składek wpłacił …
Tylko z ZUSu się nie da wypisać. Z PPK – na razie jeszcze tak, choć nie na zawsze …

Last edited 2 lat temu by Piotr
Admin
2 lat temu
Reply to  Piotr

Trzymamy rękę na pulsie, generalnie każde aktywa na terenie Polski są do uwzględnienia w emeryturze albo znacjonalizowania. Dlatego dywersyfikacja rulez 😉

Piotr
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Tak. Przy czym trzeba mieć świadomość, że niedługo nie wystarczy dywersyfikowac poza Polskę, ale również poza UE, czy wręcz poza Europę i Amerykę Północną.

Admin
2 lat temu
Reply to  Piotr

Generalnie najwięcej pieniędzy private equity idzie teraz na podbój kosmosu, więc można powiedzieć, że dywersyfikować należy już nawet poza Ziemią:
https://subiektywnieofinansach.pl/prywatny-kapital-podboj-kosmosu-jak-mozemy-na-tym-zarobic/

Piotr
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Tak. Tak. W czwartym zdaniu możemy przeczytać:
„Wiele firm sektora kosmicznego jest notowanych na giełdach, także w Polsce. ”
Chyba nie o takiej dywersyfikacji myślałem …
To już bardziej „promowane” przez Pana złoto. Ukryte na wszelki wypadek przed władzami.

Admin
2 lat temu
Reply to  Piotr

No tak, w przemyśle kosmicznym jest wysoki próg wejścia, nie każdego stać na zbudowanie sobie rakiety, czasem trzeba mieć ETF-a.
A złoto – jak najbardziej. Nierejestrowane i dobrze schowane

Adam
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Jak nabyć złoto nierejestrowane?

Admin
2 lat temu
Reply to  Adam

Co Pan rozumie pod pojęciem „nierejestrowane”?

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu