22 grudnia 2020

Revolut namawia klientów, by chcieli płacić mu abonament. I wprowadza nowy pakiet Revolut Plus. A w zamian ubezpieczy zakupy i bilety. Ma to sens?

Revolut namawia klientów, by chcieli płacić mu abonament. I wprowadza nowy pakiet Revolut Plus. A w zamian ubezpieczy zakupy i bilety. Ma to sens?

Revolut zaczyna powoli nakłaniać swoich użytkowników, żeby zechcieli płacić mu abonament. W tym celu wprowadza nowy pakiet usług – Revolut Plus za 14,99 zł miesięcznie. W cenie jest m.in. ubezpieczenie zakupów, biletów oraz priorytet obsługi w call-center. Czy to wystarczy, by powiększyć grono płacących użytkowników?

Revolut wyrósł na tym, że oferował za darmo to, za co banki kazały sobie słono płacić – a więc wielowalutową, bezspreadową kartę z możliwością wymiany walut oraz wypłacania pieniędzy z bankomatów na całym świecie. I osiągnął niebywały sukces – zaufało mu w tej dziedzinie kilkanaście milionów ludzi.

Zobacz również:

Teraz Revolut pracuje nad dwoma kolejnymi krokami – by z aplikacji do płacenia za zakupy podczas zagranicznych wycieczek stać się pełnoprawnym centrum zarządzania domowymi finansami oraz by użytkownicy chcieli nie tylko korzystać aktywnie z Revoluta za darmo, ale też płacić za to abonament.

Żadna z tych misji nie jest łatwa. Revolut wprowadza coraz to nowe usługi, takie jak wersję aplikacji dla młodzieży (Revolut Junior), program cashback (w ramach którego można otrzymywać zwrot części wydatków kartą Revolut), czy usługę zarządzania subskrypcjami (żeby klienci mogli jednym ruchem włączać i wyłączać np. subskrypcje VOD). I w ten sposób namawia ludzi do tego, by używali kart Revolut na codzień, a nie tylko w czasie zagranicznych wojaży.

Z pozyskiwaniem płacących użytkowników jest o tyle trudno, że Revolut w wersji płatnej do tej pory nie był tani. Kto chciał mieć lepszą ofertę – musiał płacić 29,99 zł miesięcznie za pakiet Revolut Premium oraz 49,99 zł miesięcznie za pakiet Revolut Metal.

Płacący klienci mają do dyspozycji m.in. znacznie wyższe limity bezpłatnej wymiany walut i wypłat gotówki z bankomatów, ułatwienia w lokowaniu oszczędności (lepszy dostęp do inwestowania w kryptowaluty), bezpieczniejsze zakupy w sieci (możliwość tworzenia jednorazowych kart wirtualnych), czy wejściówkę do lotniskowych saloników w razie opóźnienia samolotu. Ale 30-50 zł miesięcznie to mimo wszystko duża kasa, znacznie większa, niż abonament za większość kont w bankach.

Odpowiedzią na tę bolączkę ma być nowy pakiet Revolut Plus. Jego koszt nie jest mały – 14,99 zł miesięcznie – ale mimo wszystko bardziej akceptowalny, niż dotychczasowe płatne pakiety. Celem Revoluta jest spowodować, by część posiadaczy bezpłatnego pakietu zgodziła się na płacenie mu za usługi.

Co ma być wabikiem? Przede wszystkim nowe ubezpieczenie zakupów, które Revolut oferuje posiadaczom nowego pakietu wspólnie z firmą technologiczną Qover i towarzystwem ubezpieczeniowym Chubb. Poza ubezpieczeniem zakupów Revolut Plus ma dawać preferowany dostęp do helpdesku, możliwość uruchomienia więcej, niż jednego konta juniorskiego oraz ładniejszą kartę płatniczą wydawaną do płatnego pakietu (to ten plastik na zdjęciu tytułowym).

Czy to są bonusy, które mogą kogoś skusić do płacenia Revolutowi? Nie jestem pewny – to w dalszym ciągu jest pakiet oferujący dostęp „tylko” do podstawowych usług Revoluta – bez money-backu, czy dostępu do inwestowania oszczędności.

Czytaj też: Co się dzieje z Twisto? Miał szturchnąć Revoluta, a nawet za zwykłą, plastikową kartę każe sobie płacić

Czytaj też: Internetowy kantor Cinkciarz.pl wprowadza kartę wielowalutową totalnie za free. Czy to nowa jakość na rynku, gdzie coraz trudniej o kartę bez opłat?

Co oferuje ubezpieczenie dla posiadaczy pakietu Revolut Plus?

A może argumentem będzie ubezpieczenie? Ochrona klientów, którzy skuszą się na płacenie Revolutowi 15 zł miesięcznie ma dwie odnogi – ubezpieczenie zakupów oraz ubezpieczenie zwrotu kosztów biletów w sytuacji kryzysowej. Od razu napiszę, że obejmie ono automatycznie także tych, którzy korzystają już dziś z Revolut Premium i Revolut Metal (polisy działają tak samo we wszystkich trzech pakietach, różnią się tylko sumą ubezpieczenia).

Ubezpieczenie zakupów działa wtedy, gdy towar, za który zapłacimy kartą Revolut, w ciągu roku od dnia zakupy zostanie przypadkowo uszkodzony albo skradziony. Wtedy ubezpieczyciel zwróci pieniądze (w przypadku Revolut Plus – do równowartości 1000 euro).

Haczyki? Są dwa. Pierwszy to udział własny wynoszący równowartość 50 euro, czyli grubo ponad 200 zł. Taką kwotę trzeba pokryć z własnej kieszeni, zanim cokolwiek zapłaci ubezpieczyciel. Drugi to wyłączenie z ubezpieczenia dość częstej okoliczności, jaką jest zgubienie przedmiotu objętego ubezpieczeniem.

W ramach tego ubezpieczenia mamy też 90 dniową polisę od sytuacji, w której kupimy coś, a sprzedawca nie będzie chciał przyjąć zwrotu towaru. Niestety ta polisa nie obejmuje przedmiotów o wartości poniżej 50 euro.

Z kolei ubezpieczenie zwrotu kosztów biletów działa wtedy, gdy wykupimy wejściówkę na dowolną imprezę, ale nie będziemy mogli jej wykorzystać z powodu śmierci bliskiej osoby, wyznaczenia daty jakiegoś egzaminu, zakażenia wirusem Covid-19, kradzieży dokumentów lub wizyty złodziei w domu, komplikacji w podróży (uszkodzenie samochodu, którym jedziemy na imprezę albo spóźnienie pociągu lub samolotu), czy klęski żywiołowej. To ubezpieczenie nie zadziała w sytuacji, gdy organizator odwoła imprezę albo jeśli zaoferuje voucher zamiast zwrotu pieniędzy.

Czytaj też: Od dziś każdy polski użytkownik może przejść do Revolut Bank. Jakie to daje bonusy?

Czytaj też: Karta wielowalutowa z ekspresowym cashbackiem, przedłużoną gwarancją i zwrotem kasy, gdy coś pójdzie nie tak. Czy ZEN zawstydzi Revoluta?

Wprowadzenie pakietu Revolut Plus to próba zapełnienia luki w ofercie między usługą za free, a tą, za którą trzeba płacić niemal tyle, ile za private banking. Ale czy to, co znalazło się pośrodku, może być na tyle atrakcyjne, by płacenie miało sens? Cóż, to się okaże, ale wydaje mi się, że będzie potrzeby upgrade tej oferty, by mogła zrobić w Polsce karierę.

———————————

ZAPRASZAM NA PODCAST „FINANSOWE SENSACJE TYGODNIA”

W tym odcinku podcastu przyglądamy się pomysłowi, by pieniądze na emeryturę (lub też na fundusz spełniania marzeń) zbierać dzięki posiadaniu… rachunku maklerskiego. I wspólnie z Michałem Wojciechowskim z biura maklerskiego mBanku odpowiadamy na podstawowe pytania, które się z tym wiążą. A jakie konkretnie?
>>> W jaki sposób można dzięki rachunkowi maklerskiemu inwestować oszczędności i jakich możliwości warto użyć (wbrew pozorom biuro maklerskiego to nie tylko akcje, ale też dużo łatwiejsze do ogarnięcia umysłem rzeczy),
>>> Czy żeby inwestować za pośrednictwem biura maklerskiego trzeba mieć doświadczenie, umiejętności i wiedzę oraz co zrobić, jeśli czujemy, że nam jej trochę brakuje?
>>> Czym różni się IKE oraz IKZE prowadzone w ramach biura maklerskiego od IKE lub IKZE, które możemy mieć w banku, firmie ubezpieczeniowej, czy towarzystwie funduszy inwestycyjnych

Zapraszam do posłuchania pod tym linkiem

———————————

Subscribe
Powiadom o
23 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Adam
3 lat temu

Kompletny bezsens. Jak chcą płatny plan to niech zrobią akceptowalną niską kwotę np. 5-9,99 zł i ciut większe kwoty wymiany i działaljący choćby skromny cashback i aplikację nie zajechaną reklamami. Bo tak to nie ma sensu. Lepiej skorzystać z oferty sensownego banku czy zen.com

Slavekk
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Może 2,99 GBP wygląda zachęcająco dla GBrytyjczyka…

Krzysztof
3 lat temu

sensu tej usługi nie widzę żadnego.placic 15 za słabe ubezpieczenie? bo cała reszta bonusów to pic na wodę…

BdB
3 lat temu

Call center? Wreszcie da się tam z kimś porozmawiać?

someone
3 lat temu

Śmiem twierdzić że Revoluta wybierają głównie ciułacze. A tacy niechętnie zapłacą abonament.

Dominik
3 lat temu

15 złotych czyli 180 rocznie za nic, przepraszam za mało istotne dodatki. Powoli revoult odchodzi do lamusa. Jest alior kantor z kartą bez prowizji, Pekao również do konta dodawana bez prowizji, transferwise też można doładować bez prowizji i wymienić walutę. Powoli revoult traci sens …

Adam
3 lat temu

Nie widzę w tej ofercie nic atrakcyjnego. A dostęp do kupowania akcji i kryptowalut (o ile można to tak nazwac) mam teraz w bezpłatnej wersji

MiśUszatek
3 lat temu

Szkoda 15 PLN za pakiet plus. Tyle mógłbym dać za ofertę z kartą metalowa i tym co oferują w pakiecie z metalową karta, 50 to sporo za dużo na to co oferują w tym pakiecie. I tyle w temacie. Pozostanę zatem przy pakiecie bezpłatnym z którego korzystam od lat.
Pozdrawiam, Pluszak

Piotr
3 lat temu

Mi z konta Revolut zniknęło 15 tys złotych i od 3 miesięcy się boksuje i zero szans na zwrot kasy. Przestrzegam wszystkich. Wszystkie mogę wpisy są natychmiast usuwane wiec zapewne tez tez zniknie zaraz

Marcin
3 lat temu

Pytanie z innej beczki: czy Revolut nadal nadaje numer konta UK? Tzn zwykły brytyjski z sort-code do niego? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Marcin
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Dziękuję za odpowiedź. Czy zna Pan może alternatywę, która daje numer brytyjski? Transferwise?

Adrian
3 lat temu

Dodam że w artykule są błędy, m. in. darmowi użytkownicy też mogą kupować krypto waluty i inwestować na giełdzie.

Slavekk
3 lat temu
Reply to  Adrian

…oraz mogą korzystać z kredytów i kart kredytowych

Adam
3 lat temu

Alior kantor ma dwie wady. W weekendy słabe kursy i często zdarzają się blokady karty przy płatnościach poza Europą. Mi już się to parę razy zdarzyło i przestrzegam bo wymagają wtedy dzwonienia i odblokowania karty. Już nie raz się przejechałem. Nawet pisałem przed wyjazdem mailem i nic to nie dało. Także jest bardziej awaryjna niż się wydaje

krzysztof
3 lat temu

Najbardziej rozwaliło mnie to:Revolut Plus ma dawać preferowany dostęp do helpdesku, czyli przeanalizujmy to na spokojnie:mamy placic spore pieniadze miesiecznie za to,ze gdy cos sie stanie( bo z pomocy hepldesku korzystamy gdy mamy jakis problem, najczesciej spowodowany bledem banku) firma, ktora obraca naszymi pieniedzmu bedzie wogole chciala z nami rozmawiac. To tak jakby trzeba bylo placic za dodzwonienie sie na infolinie banku…jak dla mnie szczyt zenady

PIOTR
3 lat temu

Dlaczego przy wypłacie z bankomatu 1000 złotych skasowali 20 złotych przy drugiej transakcji 16 złotych a miało być bezpłatne nierozumiem tego

Adam
3 lat temu

Bo w revolucie jest limit bezpłatnych wypłat do poziomu 800 zł miesięcznie a nie że wsio za darmo. Przewalutowanie też jest do poziomu 5000 zl

Eliza
3 lat temu

Taki pakiet nie może kosztować więcej, niż przeciętna opłata za koto bankowe, i musi mieć możliwość zwolnienia z opłaty (nawet, jeśli warunki wygórowane) inaczej ta oferta jest bez szans na Polskim rynku. W PL ludzie są zbyt bardzo przyzwyczajeni, że bankowanie jest za darmo.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu