16 listopada 2020

Sylwester w czasach pandemii: czy warto w tym roku coś rezerwować? Na co jesteśmy narażeni planując wyjazd? Czy można się jakoś zabezpieczyć przed restrykcjami?

Sylwester w czasach pandemii: czy warto w tym roku coś rezerwować? Na co jesteśmy narażeni planując wyjazd? Czy można się jakoś zabezpieczyć przed restrykcjami?

Tegoroczny Sylwester będzie inny niż dotychczasowe. Zwykle w ostatni dzień roku ponoszą nas emocje i wydajemy pieniądze na dobra i usługi, które w inne dni są po prostu tańsze – hotele, bale, imprezy w restauracjach. Tym razem nawet nie wiemy, czy będzie można wtedy wyjść z domu. Czy jest sens w ogóle planować Sylwestra? I jakie opcje są w tym roku do wyboru?

Rok 2020 jest specyficzny – to już wszyscy zaakceptowali. Straciliśmy Wielkanoc, weekend majowy, a wakacje były dla wielu z nas bardzo okrojone (choć niektórzy sobie nie krzywdowali, co jesienią zaowocowało nowym wyglądem krzywej zakażeń). Teraz zbliża się Sylwester. Czy jesteśmy w stanie psychicznie wytrzymać kolejne święto w domu? Czy w ogóle jest jakaś alternatywa dla obchodzenia tego dnia we własnym gronie?

Zobacz również:

Czytaj też: Oficjalny lockdown zakończony, ale… nic już nie będzie tak samo. Ilu z nas nie wróci do kina, siłowni, restauracji, hotelu i samolotu? Sprawdzam dane!

Czytaj też: Turystyczny Fundusz Zwrotów – pierwsi turyści czekają na zwrot pieniędzy. Niektórzy poczekają do przedwiośnia? Absurd, czy konieczność?

Wielkich koncertów nie będzie?

Rząd wydaje się błądzić we mgle. Sam nie wiem, czy oni nie wiedzą co zrobią, czy wiedzą, ale boją się tego odpowiednio wcześniej zakomunikować. I mówiąc szczerze: nie wiem co gorsze. Zamknięcie cmentarzy „za pięć dwunasta” wyszło kiepsko, ale gdyby je zamknięto tydzień wcześniej, to mielibyśmy tydzień protestów. I tak źle i tak niedobrze. A jak będzie z Sylwestrem? Też odwołają w ostatniej chwili?

Najbardziej popularne sposoby spędzania ostatniej nocy w roku przez Polaków to: u siebie w domu, na domówce ze znajomymi, na zorganizowanej imprezie w lokalu lub na imprezie pod gołym niebem. W tym roku dużo osób na pewno zmieni swoje plany i zostanie w domu lub pójdzie do znajomych. Część z wyboru (strachu), a część z przymusu (restrykcje). Jakie są inne opcje?

Imprez plenerowych raczej nie ma sensu planować. Polsat i TVN już odwołały swoje koncerty sylwestrowe. TVP na razie się waha, a ostateczną decyzję ma podjąć Jacek Kurski, więc wszystko jest możliwe. W niektórych miastach być może odbędą się jakieś mniejsze koncerty, ale na razie nie ma nic pewnego.

Niech żyje bal

Impreza sylwestrowa zawsze była bardzo dobrym zakończeniem roku dla różnych lokali. I nie chodzi mi tu tylko o bale w hotelach. W zasadzie od kilku lat każdy, kto tylko ma miejsce i cokolwiek do zaoferowania wykorzystuje fakt, że ludzie wtedy chętniej wydają pieniądze. Osobiście widziałem ofertę spędzenia Sylwestra na basenie, w kinie, w teatrze, czy na siłowni. Najczęściej wtedy oferowano to, co można mieć na co dzień, drożej niż to można mieć na co dzień i w większym tłumie niż na co dzień. Chętnych jednak nie brakowało.

W tym roku jest inaczej. Ofert imprez sylwestrowych jest zdecydowanie mniej. Wiele pomniejszych lokali pewnie myśli obecnie, jak związać koniec z końcem, a nie o imprezie sylwestrowej, która – w przypadku restrykcji na ostatnią chwilę – może przynieść dodatkowe straty. Ciągle jednak można się zapisać na taką formę oczekiwania na nowy rok. W kilka minut znalazłem ofertę spędzenia Sylwestra na balu w hotelu, w saunarium i w restauracji. Są chętni na takie imprezy? No i co w przypadku, gdy rozporządzanie lub ustawa zabroni ich organizować?

„Dzień dobry, co z Sylwestrem?”

Zadzwoniłem do kilkunastu miejsc z całej Polski i generalnie mam kilka wniosków. Po pierwsze, zainteresowanie jest mniejsze niż rok temu – bez problemu można zakupić większą liczbę biletów i to pomimo tego, że część obiektów zmniejszyła capacity.

Po drugie, zaliczka raczej jest wymagana. Część placówek wstrzymuje się z jej pobieraniem i na razie robi tylko listę chętnych, ale w grudniu będzie ją pobierać. Inne już teraz oczekują przelewu. W przypadku odwołania imprezy z powodu zmian w prawie obiekty obiecują zwracać zaliczkę – część w gotówce, część proponuje voucher do wykorzystania na inne usługi.

Po trzecie, jeżeli my zrezygnujemy (np. zachorujemy) lub z naszej winy nie zostaniemy wpuszczeni (np. przy wejściu okaże się, że mamy 39 stopni gorączki – bo niektóre obiekty zamierzają badać temperaturę), to zaliczka w większości przypadków przepada. Można wtedy odstąpić swoje bilety znajomym – żaden z pytanych lokali tego nie zabronił.

Po czwarte, ceny trudno porównywać – zależy co obejmuje opłata (impreza, jedzenie, ile noclegów, itd.) i w jakim standardzie, ale ja nie zauważyłem, aby – przynajmniej na razie – ceny spadły. Jeżeli nie macie upatrzonego wymarzonego miejsca, to wydaje się, że dobrą opcją jest rezerwacja na ostatnią chwilę. Raczej miejsc na balach (o ile się odbędą) nie zabraknie.

Czytaj też: Klient zrezygnował z wycieczki. Stracił kasę, ale spojrzał w regulamin i… żąda od biura podróży, żeby udowodniło mu swoje straty. Ma szanse?

Sylwester w mieście, a może za miastem?

Impreza wydaje się jednak ryzykowną opcją. Kilkadziesiąt, a nawet kilkaset osób stłoczonych na niewielkim terenie, pijących alkohol, tańczących i śpiewających to idealne miejsce do rozprzestrzeniania się wirusa. Alternatywą może być po prostu wynajęcie noclegu. W poprzednich latach niektóre obiekty ograniczały możliwość wynajmu tylko do „kilku dni z imprezą sylwestrową”. Nawet małe obiekty urządzały obowiązkowy bal. Sytuacja się zmieniła i w tym roku bez problemu wynajmiemy sam pokój.

Hotele i większe obiekty generalnie przyjmują rezerwacje. Nie wiem, na ile można wierzyć statystykom Booking.com, ale podają oni, że w Krakowie 79% miejsc na noc z 31 grudnia na 1 stycznia jest już zarezerwowana (dla porównania we Wrocławiu 78%, w Gdańsku 87%, w Zakopanem 98%). Wydaje się, że chętni są.

Trochę większa powściągliwość jest w kwaterach prywatnych. Obdzwoniłem 20 losowych obiektów z pytaniem o dostępność pokoju na Sylwestra dla dwójki dorosłych z dzieckiem i aż w dziewięciu na razie nie przyjmują rezerwacji. W głosie wyczuwalna jest niepewność, zdenerwowanie i trochę strach. Jak powiedziała mi jedna Pani wynajmująca pokoje:

„Ja Panu powiem, że nie wiem na czym stoję. Wszyscy trąbią o tym, że na święta i Sylwestra ma być wszystko zamknięte. Tak jak zrobili z cmentarzami”

W pozostałych jedenastu obiektach można było dokonać rezerwacji (z czego siedem jest już zarezerwowana w pełni). Zaliczka jest wymagana, którą właściciele obiecują zwrócić w przypadku restrykcji. Ale żadnych gwarancji nie mamy. Próbka oczywiście była losowa i w żaden sposób nie jest reprezentatywna.

Czytaj też: Zapłaciłeś za wycieczkę kartą, ale biuro podróży nie chce oddać pieniędzy, oferuje voucher. Czy możesz domagać się kasy korzystając z procedury chargeback? Sprawdzamy!

Sylwester i bezpieczna opcja?

Portale rezerwacyjne mogą być najpewniejszą opcją rezerwacji sylwestrowej. Kiedyś napisałbym, że płacimy tam kartą, a więc broni nas chargeback, ale z tym obecnie różnie bywa. Bardziej chodzi mi o oferty z elastycznym anulowaniem rezerwacji. Korzystając z takiej opcji będziemy w stanie odwołać naszą rezerwację bez żadnych kosztów. Takich ofert jest sporo, nawet na Sylwestra. Jeżeli nie zdecydujemy się na takie rozwiązanie, to wszystko będzie zależało od obiektu. Sam Booking pisze na swojej stronie:

„W przypadku rezerwacji dokonanych 6 kwietnia 2020 r. i później zalecamy rozważenie ryzyka związanego z koronawirusem (Covid-19) oraz rządowych rozporządzeń. Jeśli nie zarezerwujesz opcji objętej elastycznymi zasadami, zwrot może Ci się nie należeć. Twoja prośba o odwołanie rezerwacji będzie rozpatrywana przez obiekt na podstawie zasad dotyczących wybranej opcji i prawa konsumenckiego tam, gdzie ma ono zastosowanie. W niepewnych czasach zalecamy rezerwację opcji z bezpłatnym odwołaniem. Jeśli Twoje plany ulegną zmianie, możesz odwołać rezerwację bezpłatnie do momentu upłynięcia terminu bezpłatnego odwołania rezerwacji”

Po dopytaniu, czy w przypadku rządowych ograniczeń podróżowania też nie otrzymamy zwrotu uzyskałem następujące wyjaśnienie:

„W takiej sytuacji, jeśli oferta jest bezzwrotna a obiekt nie zgadza się na zwrot kosztów, stracą Państwo środki. Dlatego prosimy o dokonywanie rezerwacji z możliwością bezpłatnej anulacji”

Takie opcje bywają droższe, ale jest to cena świętego spokoju, którą chyba warto w czasie pandemii zapłacić. Niestety takich ofert jest mniej – na przykład w Warszawie (nocleg 31.12 – 01.01) na 885 znalezionych obiektów opcję bezpłatnego odwołania rezerwacji ma 712.

A może Sylwester z dobrą pogodą?

Można też zdecydować się na podróż samolotem. Największe biura podróży w Polsce normalnie posiadają ofertę sylwestrową na wylot do ciepłych krajów. W Itace, TUI, Rainbow bez problemu zakupimy wczasy w tym terminie. Nie widać też żadnych preferencyjnych cen. To znaczy może jest trochę taniej niż rok temu, ale nie ma żadnej wyprzedaży. Takie wyjazdy wiążą się z koniecznością wpłaty zaliczki, ale czy nasze pieniądze będą bezpieczne?

W Rainbow i TUI otrzymałem informację, że w przypadku odgórnej restrykcji w przemieszczaniu się mamy wybór, czy otrzymamy zwrot środków, czy wycieczkę w innym terminie. Itaka natomiast proponuje przeniesienie środków w formie vouchera 105% na przyszły rok.

Tak pół żartem pół serio – może to dobry sposób na ochronę przed inflacją? Tutaj rozważałem inną ochronę, ale 5% rocznie? Oczywiście to sposób tylko dla osób, które wierzą, że Itaka nie upadnie i które latają na wakacje, ale jeżeli po pandemii i tak mamy zamiar ruszyć na wczasy, to czemu nie? W końcu albo przypadnie nam Sylwester w ciepłych krajach, albo dostaniemy gratisowe 5% środków. Brzmi fajnie.

Czytaj też: All Inclusive w tym roku „odwołane”? Limity miejsc na basenach, rezerwacje na plaży, kolejki do baru, jedzenie w porcjach. Lista „nowości” w hotelach w te wakacje

Podsumowując: ten Sylwester będzie inny niż poprzednie. Zdecydowanie więcej osób prawdopodobnie zostanie w domach, a Ci, którzy zdecydują się na wyjazd, nie będą go pewni do ostatnich chwil. Właściciele obiektów też nie będą pewni swojego zysku aż do dnia imprezy (no chyba, że rząd postanowi szybciej ogłosić, że zakazuje imprez). Wygląda więc na to, że w tym roku Sylwester zestresuje nie tylko zwierzęta.

Część obiektów ma na swoich stronach specjalne warunki dotyczące obecnej sytuacji, ale jeżeli będziecie się decydować na imprezę, to polecam skontaktować się mailowo z organizatorem i wypytać o warunki rezygnacji i odwołania imprezy. Zawsze dobrze mieć dodatkowo udokumentowane, co obiekt zamierza w takiej sytuacji zrobić.

Zdjęcie główne: PixaBay

 

Subscribe
Powiadom o
9 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krzysztof
4 lat temu

panie Macieju proszę pisać o tym co jest Pana mocną stroną a nie w każdym tekście babulic,że rząd zły.Zreszta sam Pan sobie zaprzecza:zamknięcie cmentarzy w piątek było źle ale jednocześnie zamknięcie tydzień wcześniej to byłoby protesty…rząd polski nie wie co zrobi za miesiąc podobnie jak każdy inny rząd na świecie bo sytuacja jest zmienna.wiec proszę pisać o finansach a nie wbijać szpile rządowi bo w sumie czepia się Pan żeby czepiać a nic konkretnego z tego nie wynika,za to merytoryczność wpisu oslabia

Admin
4 lat temu
Reply to  Krzysztof

Po pierwsze: to nie mój tekst, choć oczywiście biorę zań odpowiedzialność. Po drugie: Panu nie da się dogodzić. Kolega napisał przecież, że gdyby zamknąć cmentarze tydzień wcześniej, to też nie byłaby dobra decyzja, a więc że ten biedny rząd nie miał dobrego wyjścia (ergo: nie składa się z ignorantów oraz imbecyli, a jedynie ma pecha ;-)). Nie rozumiem dlaczego to Pana nie usatysfakcjonowało. Lepiej już nie będzie ;-).

Marcin
4 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

A ja bardzo lubie czytac Pana artykuly nawet jesli ideologicznie bardziej mi.na prawo. Dobra robota i swiezy content codziennie. Bardzo bym sie ucieszyl jakby Panowie dorzucili jakies prognozy np. odnosnie sytuacji bankow czy pkn Orlen
Od kilku dni ceny akcji rosna to tez moglby byc ciekawy artykul. Albo jakis artykul o spolkach dywidendowych w USA. Jest tego sporo. Jakis moze komentarz nt branz ktore teraz masowo zwalniaja w liczbach. To taka wskazowka z mojej strony jako czytelnika co bym chetnie tu zobaczyl. Pozdrswiam serdecznie.

Admin
4 lat temu
Reply to  Marcin

Bardzo ciekawe propozycje, wrzucę teamowi na „ruszt”. Pozdrawiam i dzięki za dobre słowo!

CCKK
4 lat temu
Reply to  Krzysztof

Im lepszy rząd, tym lepszy plan! Nikt nie wie co się wydarzy, ale każdy może PRZEYWIDYWAĆ i na tej podstawie PLANOWAĆ. Kompetentny rząd używa kompetentnych specjalistów do przewidywania – ułożenia różnych scenariuszy i przypisania im prawdopodobieństw zdarzenia. Im lepszy rząd, tym lepsze wykonanie planu. Polski rząd jest w dupie i my również. Przykład z cmentarzami – jasne, że wiedzieli jaka jest trajektoria i że prawdopodobieństwo potrzeby zamknięcia cmentarzy było bardzo wysokie. Gdyby zależało im na zabezpieczeniu interesów sprzedawców oraz limitowania stresu to ogłosiliby zamknięcie z wyprzedzeniem i kropka. Tu nie było lepszego scenariusza. A jeżeli ludzie protestowaliby wcześniejsze zamknięcie to… Czytaj więcej »

CHFrajerzy
4 lat temu

Wielkanoc to akurat najgłupsze święto ever. Nie ma drugiego tak beznadziejnego okresu czasu w roku. Nie dość, że wypada nieregularnie czasami marzec, czasami kwiecień to jeszcze tak naprawdę rozwala tydzień. Już lepiej połączyć wielkanoc z majówką i organizować ją 29/30 kwietnia…
A wszystko przez jakiegoś [CENZURA – red] co rzekomo „wziął i umarł” sobie na krzyżu 2000 lat temu, a nawet Bentleya nikomu nie zostawił. I [CENZURA – red] wierzy w legendy które mają 2000 lat, a śmieją się z Ateny, Dionizosa i spółki… bogowie religii politeistycznej mieli chociaż ciekawe historie i CV, a [CENZURA – red]? Szkoda gadać…

Admin
4 lat temu
Reply to  CHFrajerzy

Proponuję, żebyśmy nie odnosili się do tego kto w co wierzy i czy to mądre czy głupie. To są prywatne sprawy ludzi i wara od tego.

Emen
4 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Michale, Panie Macieju, dziękuję za artykuł oraz Wasze rzeczowe komentarze. Od dawna nie spotykam takich czeluści Internetów, żeby było tak merytorycznie i z dopilnowaniem porządku. A tu proszę. Brawo!

Admin
4 lat temu
Reply to  Emen

Dzięki za dobre słowo, cieszymy się bardzo, bo to kosztuje naprawdę dużo czasu!

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu