Klient dzwoni na infolinię, żeby zmienić dane dowodu osobistego. Musi podać kod SMS i… Czy może być bardziej pod górkę?

Telefon, który w tym samym czasie służy do prowadzenia rozmowy i odbierania wiadomości SMS? Umówmy się – to da się zrobić, ale nie są to wyżyny wygody. Jeśli ktoś nie opanuje tej umiejętności, musi biegać do oddziału

W świecie cyfryzacji usług bankowych infolinia bywa często jedynym kanałem kontaktu z żywym pracownikiem banku. A bywa, że jest też jedynym zdalnym kanałem, za pośrednictwem którego można w ogóle coś załatwić. Są oczywiście placówki bankowe, w których można załatwić wszystko, ale do placówki nie każdemu klientowi jest po drodze.

Ciekawe? Po przeczytaniu wróć tutaj, kliknij i odkryj sprawdzone patenty Samcika na ochronę przed inflacją

Do oddziału z pewnością nie jest po drodze panu Grzegorzowi, który opisał nam nie do końca prokonsumenckie procedury obowiązujące w Inteligo, wirtualnej marce PKO BP.

Bez aktualnych danych nie „pobankujesz”

Nasz czytelnik zauważył, że serwis bankowości internetowej blokuje niektóre dyspozycje, jeśli w systemie dane z dowodu osobistego są nieaktualne. Żeby nie czuć się ograniczonym i „bankować” do woli, pan Grzegorz postanowił zaktualizować dane z dokumentu tożsamości. A można to zrobić na dwa sposoby: przez infolinię lub wysyłając list z odpowiednią dyspozycją. Wybrał pierwszą opcję.

„Zadzwoniłem na infolinię. Po 20-minutowym oczekiwaniu okazało się, że bank podczas trwania rozmowy – już po zweryfikowaniu klienta – wysyła dodatkowo SMS weryfikacyjny, pomimo wcześniejszej weryfikacji za pomocą tajnego hasła i wielu pytań dodatkowych. Podczas próby odczytania tego SMS-a oczywiście połączenie zostaje zerwane i nie ma możliwości wykonania dyspozycji. Na niektórych telefonach być może to się udaje”

– pisze pan Grzegorz, który nie jest zachwycony drugą opcją:

„Pozostaje mi pobiec na pocztę, wydać pieniądze na znaczki, wysłać list, a potem oczekiwać kilka tygodni na ewentualną realizację dyspozycji. Ale według mnie jest też inne rozwiązanie – jak najszybciej zamknąć to konto”

Przeczytaj też: W Polsce już 13-latek może mieć swoje konto osobiste i kartę debetową. Tylko dlaczego nie może jej podpiąć do aplikacji Apple Pay?

Przeczytaj też: Masz kredyt, a termin płatności raty przypada na „przednówku”? Sprawdziłem, które banki idą na rękę ze zmianą terminów i nie biorą za to kasy

Czy może być łatwiej pod górkę?

Zapytałem w PKO BP, czy jest inny, mniej uciążliwy sposób aktualizacji danych z dowodu osobistego, o którym być może nie wie nasz czytelnik?

Bank przyznaje, że bez posiadania aktualnego dowodu tożsamości nie można uzyskać w banku żadnych nowych produktów kredytowych. Jest to wymóg wynikający z ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Następnie uspokaja, że klient nie zostanie odcięty od wszystkich usług. Nadal można korzystać z wszystkich innych funkcji serwisu internetowego, telefonicznego, IKO oraz kart i sieci bankomatów. Serię i numer dokumentu tożsamości klienci Inteligo mogą zmienić u konsultanta na infolinii.

„Wymaga to zalogowania w serwisie telefonicznym (identyfikatorem i hasłem) oraz, jak przy każdej dyspozycji składanej w serwisie, potwierdzenia operacji kodem z używanego narzędzia autoryzacji, np. kodu SMS”

– wyjaśnia bank. Wynika z tego, że bez podania kodu przesłanego w wiadomości SMS nie da się zaktualizować danych. A w sprawie drugiej opcji, czyli aktualizacji danych korespondencyjnie, bank wyjaśnia:

„Można przesłać pisemną dyspozycję na adres korespondencyjny (druk: „Formularz zmiany danych osobowych” oraz adres banku, dostępne są na stronie internetowej Inteligo). Trzeba pamiętać, aby podpis na dokumencie był taki sam,  jak na wzorze pozostawionym w banku. Jeśli klient posiada podpis elektroniczny, dokument opatrzony tym podpisem (formularz zmiany danych), można też przesłać na adres inteligo@inteligo.pl”

Przeczytaj też: „Mogłem wyciągnąć 120 zł premii miesięcznie, teraz 70 zł będzie ciężko”. Alior Bank zmienia zasady moneyback dla przedsiębiorców

Przeczytaj też: Czy muzyka z platform streamingowych na dobre rozjedzie winyle i płyty CD? Na świecie to już się dzieje, ale Polska stawia (jeszcze) opór

Pan Grzegorz nie korzysta z podpisu elektronicznego, nie zamierza wysyłać listu z dyspozycją zmiany danych osobowych, przez infolinię technicznie nie jest w stanie tego zrobić. Ale – jak wcześniej zauważyliśmy – zawsze pozostaje mu trzecia opcja, której jest pomysłodawcą: zamknąć konto. Poddajemy to spostrzeżenie klienta ku rozwadze menedżerom odpowiedzialnym za procesy w Inteligo. Bezpieczeństwo – tak, ale może w nieco przyjaźniejszej dla klienta formie.

Źródło zdjęcia: Pixabay