Nowinka dla osób mających oszczędności w euro. Jeśli są to pieniądze, które nie leżą w bieliźniarce, lecz na koncie walutowym w banku – „zapolują” na nie Austriacy z Raiffeisen Digital Bank. Są gotowi zapłacić 1,5% na koncie oszczędnościowym, choć niestety tylko w promocji. W połączeniu z ofertą lokat terminowych w euro oraz z austriackimi gwarancjami bankowymi – brzmi nieźle. Które jeszcze banki w Polsce mają sensowne konto oszczędnościowe w euro?
Największe banki komercyjne niespecjalnie interesują się klientami posiadającymi oszczędności w euro. Moim skromnym zdaniem to duży błąd, bo nierzadko są to osoby w wyższej półki finansowej, które mają potencjał jako „obiekt” dla usług typu wealth management. Ale skoro nawet specjalizujący się w obsłudze klientów premium Citibank oferuje w walucie euro wyłącznie lokaty terminowe z symbolicznym oprocentowaniem rzędu 0,5%…
- Jak zacząć inwestować? Jak kupić swój pierwszy ETF? Gdzie go znaleźć i na co uważać? Przewodnik krok po kroku dla debiutantów [POWERED BY XTB]
- Prawdziwym królestwem gotówki nie są Niemcy. Jest nim dalekowschodni gigant znany z nowych technologii. Ludzie wolą tam banknoty. Dlaczego? [POWERED BY EURONET]
- Ile kosztuje nas drogowa brawura? Podliczyli koszty zbyt szybkiej jazdy w skali kraju. Jak „zaoszczędzić” życie i pieniądze? Technologia na pomoc [POWERED BY PZU]
Na tle braku oferty lub symbolicznego oprocentowania (0,01%) w innych dużych bankach – nawet te pół procencika to sporo. Posiadacze oszczędności w euro, szacowanych na 100 mld zł – są skazani albo na trzymanie tych pieniędzy w bankach z oprocentowaniem zero procent, albo szukania czegoś lepszego w „alternatywnych” bankach spoza głównego nurtu.
Konto oszczędnościowe w euro: procent prawie jak Yeti
Takim niedużym bankiem, dość agresywnie walczącym o oszczędności Polaków, jest austriacki internetowy Raiffeisen Digital Bank. To odnoga jednej z największych grup finansowych w Europie Środkowej, kiedyś bezskutecznie próbująca podbić nasz rynek (kupili u nas m.in. grecki Polbank). Dziś jednak działająca w Polsce tylko poprzez stronę internetową i aplikację mobilną.
Czasem Austriacy wyskoczą z depozytową promocją nie do odrzucenia – tak dobrą, że potem nie są w stanie obsłużyć fali deponentów. Są też jednym z najbardziej aktywnych banków jeśli chodzi o budowanie dla Polaków oferty oszczędnościowej denominowanej w euro. Właśnie poinformowali, że uruchamiają konto oszczędnościowe dla osób, które chcą trzymać w Raiffeisenie oszczędności w euro.
Oprocentowanie tego konta wynosi 1,5% w skali roku, ale jest to promocja obowiązująca tylko przez trzy miesiące i ma też limit kwotowy – 50 000 euro. Powyżej tej kwoty pieniądze w ogóle nie będą oprocentowane. Po trzech miesiącach prawdopodobnie oprocentowanie zostanie obniżone do poziomu standardowego – ok. 1% w skali roku. Z podanego w tabeli oprocentowania wzoru wynika, że docelowo ma to być połowa stopy EURIBOR 3M, która dziś krąży właśnie wokół 2%.
Z promocji może skorzystać każdy, nawet osoba, która ma w Raiffeisen Banku konto. Z regulaminu wynika bowiem, że jedyne warunki, które klient musi spełnić, to pełnoletniość oraz „nieposiadanie” w przeszłości konta oszczędnościowego w euro w Raiffeisenie. Ponieważ jest to nowa oferta, więc ten warunek spełnia dziś każdy.
Limit 50 000 euro jest wysoki i prawdopodobnie wystarczający dla większości potencjalnych klientów. natomiast oprocentowanie 1,5% należy do najwyższych na rynku. Warto pamiętać, że już od jakiegoś czasu Raiffeisen ma w ofercie również depozyty terminowe w euro z oprocentowaniem 2% do kwoty 100 000 euro. Łącznie tworzy to bardzo ciekawy pakiet usług dla posiadaczy oszczędności w europejskiej walucie.
Pewną wadą tego banku jest fakt, że w Austrii jest wyższy niż w Polsce podatek od oszczędności (25% zamiast naszej „belki” w wysokości 19%). Jeśli nie chcę, żeby od moich odsetek Austriacy pobrali ten wyższy podatek, muszę ściągnąć ze strony Raiffeisen Digital Banku odpowiednie oświadczenie i wysłać je do Wiednia. Dla niektórych będzie to przeszkoda nie do przeskoczenia, dla innych drobna niedogodność i cena objęcia oszczędności austriackimi gwarancjami bankowymi.
Szukając podobnych ofert na rynku musiałem się mocno spocić, żeby coś znaleźć. Tradycyjnie „mocny w te klocki” był Aion Bank, który niedawno zmienił barwy na Unicredit (jego właściciel, fintech bankowy Vodeno, został bowiem kupiony przez Włochów w zeszłym roku). Pod włoskimi auspicjami oferta oszczędnościowa w euro nadal jest dobra. Mają tu konto oszczędnościowe i depozyty terminowe w europejskiej walucie – konto oszczędnościowe do końca marca płaci 1% w skali roku (potem nie wiadomo), a lokaty terminowe do 1,5%.
Estoński InBank nie ma kont oszczędnościowych w euro, ale za to krótkoterminowa, trzymiesięczna lokata jest oprocentowana na 1,9% w skali roku. Niestety, to oprocentowanie jest związane z limitem do 10 000 euro (ale dłuższe lokaty płacą nawet 2,25% i jest to naprawdę fajna oferta biorąc pod uwagę wysokość rynkowej stawki EURIBOR). Przydałoby się konto oszczędnościowe w euro do kompletu…
Oszczędności w euro: konkurencja niewielka, ale rośnie
I na tym właściwie kończy się sensowna oferta. Przez chwilę dobrze za oszczędności w euro płaci XTB (2,3% na pierwsze trzy miesiące w ramach „powitania” nowych klientów), ale potem rentowność konta oszczędnościowego u tego brokera spada do 0,9%. No i warto pamiętać, że to nie jest bank (choć finansowo oczywiście bardzo potężna instytucja). Revolut, za pomocą litewskiej licencji bankowej zapłaci nawet 2,7% za oszczędności w euro, ale tylko posiadaczom najwyższego planu Ultra. Posiadacze „zwykłego”, darmowego pakietu dostaną 1,1%.
I na tym chyba kończy się łatwo dostępna oferta depozytów i kont oszczędnościowych w euro dla polskich ciułaczy z sensownym oprocentowaniem. Poza Raiffeisenem tylko Unicredit (dawniej Aion) ma oba te produkty, ale – chwilowo – z niższym oprocentowaniem. Inna sprawa, że jeszcze dwa lata temu wybór był jeszcze mniejszy, albo wręcz żaden. Niektórzy przechowują oszczędności w euro w funduszach ETF odzwierciedlających indeksy rynku pieniężnego, jednak dla większości posiadaczy oszczędności w euro to wciąż czarna magia.
Wydaje mi się, że bliskość wojny i drony latające co jakiś czas nad Polską mogą spowodować, że oszczędzający w euro będą bardziej łakomym kąskiem dla banków – czy to tych z mainstreamu, czy „alternatywnych”. Raiffeisen pochwalił się wynikami badań, z których wynika, że dywersyfikacja walutowa oszczędności jest ważna dla 71% Polaków (zapewne większość z nich teoretyzowała, bo ma oszczędności tylko w złotych).
Wśród głównych powodów posiadania przez ankietowanych produktów oszczędnościowych w euro są stabilność waluty euro (na ten powód wskazało 37,3% osób i dywersyfikacja zasobów walutowych – 23,1%), jak również ochrona przed inflacją (20%). Aż 55,1% posiadaczy oszczędności w walutach obcych odpowiedziało, że lokuje w ten sposób ze względu na ochronę przed utratą wartości oszczędności w złotych. Niewątpliwie coś w tym jest.
——————————–
PRZECZYTAJ TEŻ TO:
———————————-
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTERY
>>> W każdy weekend sam Samcik podsumowuje tydzień wokół Twojego portfela. Co wydarzenia ostatnich dni oznaczają dla Twoich pieniędzy? Jakie powinieneś wyciągnąć wnioski dla oszczędności? Kliknij i się zapisz.
>>> Newsletter „Subiektywnie o Świ(e)cie i Technologiach” będziesz dostawać na swoją skrzynkę e-mail w każdy czwartek bladym świtem. Będzie to podsumowanie najważniejszych rzeczy, o których musisz wiedzieć ze świata wielkich finansów, banków centralnych, najpotężniejszych korporacji oraz nowych technologii. Kliknij i się zapisz.
———————————-
ZOBACZ NASZE NOWE WIDEOCASTY:
„Subiektywnie o Finansach” jest też na Youtubie. Raz w tygodniu duża rozmowa, a poza tym komentarze i wideofelietony poświęcone Twoim pieniądzom oraz poradniki i zapisy edukacyjnych webinarów. Koniecznie subskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na platformie Youtube
——————————-
SPRAWDŹ RANKING DEPOZYTÓW I KONT OSZCZĘDNOŚCIOWYCH
Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? W którym banku jest najwyższe oprocentowanie pieniędzy na długo, a w którym na krótko? Który najlepiej zapłaci za nowe środki, a który „w standardzie”? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także kont osobistych, rachunków firmowych i kart kredytowych. Wszystkie tabele znajdziesz w zakładce „Rankingi” w „Subiektywnie o Finansach”.
——————————-
zdjęcie tytułowe: Pixabay, Canva, Allegro