21 sierpnia 2024

Setki tysięcy mieszkań stoją puste, bo ich właściciele obawiają się je wynajmować. Czy słusznie? Jaka jest moralność płatnicza najemców w Polsce?

Setki tysięcy mieszkań stoją puste, bo ich właściciele obawiają się je wynajmować. Czy słusznie? Jaka jest moralność płatnicza najemców w Polsce?

W Polsce jest od miliona do dwóch milionów pustostanów, czyli mieszkań, które są niezamieszkałe. Część z nich to rudery, ale część – mieszkania, które mogłyby być wynajmowane. Sęk w tym, że prawo w Polsce nie jest przesadnie liberalne i chroni bardziej najemców niż właścicieli mieszkań. Tym większe znaczenie mają dwie rzeczy: możliwości przeanalizowania wiarygodności osoby, której udostępniamy mieszkanie i… moralność płatnicza najemcy. Jakie jest prawdopodobieństwo, że wynajmiemy mieszkanie osobie, która nie płaci i nie widzi w tym nic złego? Oni to zbadali

Rynek najmu w Polsce stale rośnie. Coraz częściej to jest właśnie sposób na ulokowanie oszczędności przez osoby, które nimi dysponują – kupić mieszkanie i czerpać zyski z najmu (jednocześnie zyskując na rosnącej wartości nieruchomości). Według oficjalnych danych mniej więcej milion osób w Polsce osiąga dochody z najmu. Prawdopodobnie realna skala wykorzystywania nieruchomości do ich wynajmowania jest znacznie większa.

Zobacz również:

W parze z rosnącą liczbą wynajmujących i najemców, rośnie także liczba pytań o wiarygodność płatniczą, rzetelność i transparentność zawieranych między obiema stronami umów. O tym, jak to wygląda na dużo bardziej rozwiniętym rynku brytyjskim pisał niedawno w „Subiektywnie o Finansach” Marcin Kuchciak. Narzędzi do badania wiarygodności najemców jest sporo, część z nich można by też wykorzystywać w Polsce.

Analizą moralności płatniczej najemców zajął się z kolei simpl.rent – startup „odpowiedzialny” za wprowadzenie na rynek najmu innowacyjnych usług, takich jak chociażby ubezpieczenia obu stron transakcji, czy certyfikat najemcy. Cyfrowe narzędzie umożliwia weryfikację wiarygodności najemców w zaledwie kilka minut. Sprawdza tożsamość, dochody danej osoby oraz historię płatności za różne usługi, dostarczając wynajmującym rzetelnej oceny ryzyka związanego z potencjalnym najemcą.

Wszelkie rozwiązania tego typu oczywiście zmniejszają ryzyko, że trafimy na nierzetelnego najemcę. Ale nie ma regulacji, ani innowacji, które byłyby w stanie uchronić przed każdym możliwym zagrożeniem związanym z nieczystymi intencjami drugiego człowieka. Pytanie tylko, ilu na rynku najmu takich nieuczciwych – lub nierzetelnych – osób się znajduje.

Moralność płatnicza najemców: czynsz płacić trzeba, chyba że…

Wedle badania przeprowadzonego przez WiseRabbits na zlecenie simpl.rent i Polityki Insight, jest ich stosunkowo niewielu. Trzech na czterech respondentów uważa, że niepłacenie czynszu w terminie to zło, które świadczy o nieuczciwości danej osoby. A za nieuczciwego nikt chyba nie chce się uważać. Jeszcze większy odsetek (95% badanych) zgadza się ze zdaniem, że czynsz za najem mieszkania należy zawsze zapłacić, niezależnie od tego, jak kiepska jest sytuacja finansowa.

To wyższy wskaźnik, niż – o czym mówią inne badania – w przypadku np. raty kredytu. Wychodzi więc na to, że moralność płatnicza najemców en bloc jest na wysokim poziomie (o ile oczywiście statystyka jest tu wystarczającym narzędziem, żeby „uogólniać”).

O tym, że najemcy to generalnie uczciwa i rzetelna grupa obywateli świadczy też odpowiedź na inne pytanie z badania. Niemal 90% osób deklaruje, że zatajanie na koniec trwania umowy najmu usterek lub zniszczeń w mieszkaniu jest nieetyczne. A zatem oni by tego nie zrobili. Na ile te deklaracje sprawdzają się w realnym świecie – to inna sprawa. Na poziomie intencji co najmniej 90% najemców chce być uczciwymi jak łza.

Dużo bardziej interesująca jest kwestia oceny intencji najemcy, który nie zapłacił czynszu w terminie. Czy na ocenę moralną opóźnienia w płatności czynszu wpływa intencja najemcy, a więc to, czy było to działanie celowe, czy nie? Prawie połowa badanych nie usprawiedliwia opóźnienia w płatności niezależnie od przyczyny, podczas gdy 40% odpowiadających bierze intencje pod uwagę. A więc nie uznałaby za niemoralną osoby, która nie zapłaciła za mieszkanie, ale nie dlatego, że nie chciała, lecz dlatego, że nie mogła.

Źródło wykresu: Badanie moralności płatniczej najemców i najemczyń w Polsce, simpl.rent x Polityka Insight

Wydaje się to być nieco zaskakujące, bo czy to nie jest dość masowa chęć do rozgrzeszania osób, które niejednokrotnie po prostu nie potrafią dobrze zarządzać płynnością finansową? Przyczyna i częstotliwość zalegania z należnościami jest w tym wszystkim kluczowa. Dla zdecydowanej większości (84%) jednorazowe opóźnienie w płatności czynszu jest wybaczalne i nie oznacza, że najemca jest człowiekiem niemoralnym.

Można debatować, czy zapominalstwo nadaje się do uzasadnienia i co na to moralność płatnicza najemców, ale w przypadku stałych płatności dochodzą również sytuacje zewnętrzne, które niekonieczne muszą być jednorazowe i na które nie zawsze mamy wpływ. Może to być choroba, utrata pracy lub jakieś nagłe zdarzenie, które zmusiło nas do niespodziewanych wydatków – takie sytuacje mogą być szczególnie dotkliwe dla osób mniej zamożnych.

Jakie zazwyczaj są przyczyny opóźnień w płatnościach?

Warto jednak pamiętać, że przytoczone dane są wynikiem ankiety – wszystko pozostaje więc jedynie w sferze deklaracji. Potencjalne rozbieżności między suchym podejściem moralnym, a rzeczywistością pokazuje fakt, że niemal co drugi najemca przyznał się do nieuiszczenia zapłaty na czas. Ten fakt raczej nie spowodował, że najemcy poczuli się osobami nieuczciwymi.

W większości przypadków miało to mieć charakter incydentalny, ale aż co piąty ankietowany (18%) wyznał, że nie zdążył z płatnością nawet kilkukrotnie. Co więcej, nawet co trzeci najemca (36%) spóźnił się z płatnością nawet o miesiąc – niemal jedna na 10 osób spośród wszystkich, którym zdarzyło się nie zapłacić na czas, wyznała opóźnienie przekraczające miesiąc.

Skąd biorą się opóźnienia w płatnościach? Z analizy wynika, że głównym powodem opóźnień w regulowaniu zobowiązań czynszowych jest brak wystarczających środków finansowych w momencie wymaganej płatności – 23% respondentów podało brak pieniędzy (występujący bez konkretnego powodu) jako główną przyczynę opóźnienia. Trzeba to interpretować jako kłopoty z płynnością finansową.

Co ciekawe, aż jedna piąta ankietowanych jako przyczynę zaległości wskazała opóźnienie w wypłacie wynagrodzenia, które miało uniemożliwić terminową zapłatę. Około 12% osób borykało się z brakiem pracy lub jej utratą, a 10% ankietowanych zwyczajnie zapomniało o zapłaceniu czynszu. Z kolei codzienne wydatki konsumpcyjne, choć wydają się być prawdopodobną przyczyną – pośród reszty były bardzo rzadko wymieniane jako przyczyna opóźnień.

Źródło wykresu: Badanie moralności płatniczej najemców i najemczyń w Polsce, simpl.rent x Polityka Insight

Zaufanie między najemcami a wynajmującymi: „towar” bezcenny

90% respondentów ufa, że wynajmujący dotrzyma warunków umowy – podobny odsetek ankietowanych zakłada również, że gospodarz mieszkania będzie respektował ich prywatność. Nieco mniej, bo 78% uważa, że wynajmujący zwróci im kaucję po zakończeniu umowy. Dużo? Aż 12% pytanych najemców oświadczyło, że nie ufa wynajmującym w kwestii zwrotu kaucji (pozostali nie mają zdania).

Najprawdopodobniej wynika to z faktu, że „wyłudzenie” kaucji jest wyjątkowo proste, szczególnie jeśli najemca odpowiednio się nie zabezpieczy. Bez tego niemal niemożliwe jest udowodnienie, że to nie my odpowiadamy za szkody, które mogły znajdować się w mieszkaniu już przed naszym przyjazdem.

Sposobem na to jest jednak robienie zdjęć – wystarczy sfotografować całe mieszkanie w momencie zameldowania i wymeldowania – trzeba jednak pamiętać o datach wykonania zdjęć – mogą one stanowić kluczowy dowód. By zyskać na transparentności, wykonane fotografie można wysłać wynajmującemu – analogicznie w momencie zawarcia i rozwiązania umowy.

Źródło wykresu: Badanie moralności płatniczej najemców i najemczyń w Polsce, simpl.rent x Polityka Insight

Wzmacnianie poczucia bezpieczeństwa obu stron pozytywnie wpływa na przykładność realizacji umów. Z badania wynika, że wynajmujący chcą płacić na czas, a jeśli nie będą w stanie, to starają się poinformować o tym wynajmującego ze stosownym wyprzedzeniem. Badanie wykazało również, że uiszczenie zapłaty za najem jest najwyżej w hierarchii opłat w przypadku braku środków na pokrycie wszystkich zobowiązań. To świadczy o tym, iż moralność płatnicza najemców jest w Polsce na dość wysokim poziomie.

Ludzie chcą dbać o wspólny dobrobyt również ze względu na swoje własne samopoczucie i emocje – 87% najemców i najemczyń deklaruje, że opóźnienia w płatnościach za wynajem prowadziłyby do obniżenia ich poczucia bezpieczeństwa. Co więcej, według ankietowanych, uiszczenie opłat na czas nie wiąże się jedynie z koniecznością zachowania dachu nad głową (to motywacja dla 76% osób), ale też z ogólną samooceną, poczuciem moralności.

Ucywilizowanie rynku najmu – wprowadzenie nań firm zajmujących się „zawodowo” wynajmowaniem nieruchomości oraz zachęcenie do wynajmowania mieszkań posiadaczy pustostanów – jest kluczową sprawą jeśli chcemy mieć sukcesy w walce ze wzrostem cen nieruchomości. Być może warto byłoby zliberalizować nieco przepisy na rynku najmu, by mieszkań na wynajem było więcej. To, co deklarują najemcy w sprawie własnej moralności płatniczej jest krzepiące – nawet w przypadku bardziej liberalnych przepisów nie widać potencjału do masowego nadużywania zasad gry przez najemców.

PodcastPosłuchaj też nowego odcinka podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia”: Ten odcinek „Finansowych Sensacji Tygodnia” jest wyjątkowo wakacyjny. Poruszam w nim wyłącznie tematy ważne dla Waszego… dobrostanu urlopowego. A więc jest o firmach, które Was wożą na wakacje oraz o tych, które Was kwaterują. Jest też o pomyśle na nowy termin wakacji, o fatalnym wypadku za granicą, o ciekawym pomyśle hoteli związanym z jedzeniem i jeszcze kilka wakacyjnych historyjek. Zapraszam do posłuchania pod tym linkiem.

zdjęcie tytułowe: Jorg Hertle/Pixabay

Subscribe
Powiadom o
47 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Rafał
3 miesięcy temu

Ja z myślą o dzieciach kupiłem działki budowlane. Może nie ma z tego dodatkowego dochodu, ale przedewszystkim jest spokój. Jak widzę, znajomych co się użeraja z najemcami i po każdym najmie robią mniejsze lub większe remonty. To się cieszę z mojej decyzji.

Last edited 3 miesięcy temu by Rafał
erdwa
3 miesięcy temu
Reply to  Rafał

Pierwsze co opodatkują w przyszłości to niezabudowane działki budowlane. BTW. Mam znajomych co kupili działki dla wnuków. Synowa zrobiła ich w trąbę, puściła z torbami przy rozwodzie i działek ni ma. Mieszkanie które darowali w dobrej wierze małżeństwu też stracili. Takie mamy prawo 🙂 A co do mieszkań to chyba każdy kto to kupuje wie że istnieje coś takiego jak ustawa o ochronie lokatorów. Po co kupowac mieszkanie pod wynajem mając świadomość istnienia tego prawa i potem wylewać żale na forum? Nie pojmuję. Czyżby mysleli że mieszkania bedą tylko drozeć? Niech popatrzą na CHiny gdzie mieszkania właśnie tak kupowano –… Czytaj więcej »

stef
3 miesięcy temu
Reply to  erdwa

Majątek wniesiony do małżeństwa przed jego zawarciem, np. darowany przez rodziców jest wyłączony z podziału. Taka podpowiedź.

Bambino
3 miesięcy temu
Reply to  stef

Można rozszerzyć wspólnotę majątkową małżeńską o „kawalerskie/panny” majątek

Rafał
3 miesięcy temu
Reply to  erdwa

Może i opodatkuja. Czas pokaże. Ja też inwestuje, ale stwierdziłem, że część kapitału chce mieć w dobrach stałych. Taka dywersyfikacja.

Robert
3 miesięcy temu
Reply to  Rafał

A ja odwrotnie. Wyremontowałem dom i wynająłem. W ciągu roku to 50.000 czystego przychodu (po opodatkowaniu). Tylko 2 razy w ciągu 3 lat zdarzyła się jakaś techniczna awaria. Problemów z płatnościami zero.

Artur
3 miesięcy temu
Reply to  Robert

Na dom jest klient z wyższej półki.

Jacus
3 miesięcy temu
Reply to  Robert

Czyli remontu nie policzyłeś do kosztu inwestycji. I kolejnego też.

Rafał
3 miesięcy temu
Reply to  Robert

No i super, gratuluję. Najważniejsze, że jest Pan zadowolony:)

Artur
3 miesięcy temu
Reply to  Rafał

Dobrze Pan zrobił w razie wojny czołg przejedzie ale ziemia zostanie a z zabudowaną działką może być gorzej.

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Artur

Uprzejmie przypominam, że okupowana ziemia też traci na wartości 😉

Hieronim
3 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ziemia nadziana minami jak dobra kasza skwarkami również jest słabo chodliwa…

Mocarna Mysz
3 miesięcy temu
Reply to  Hieronim

Po pierwszej pełnej orce wartość się chyba podniesie.

Artur
3 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ale okupacja też się kiedyś skończy np. 1939 – 1945 gorzej tylko, że potem wszedł dekret Bieruta w Warszawie a w kraju nacjonalizacja.

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Artur

To obrazuje przewagę złota nad nieruchomościami lub nawet ziemią 😉

Artur
3 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Złoto łatwiej ukraść tak sądzę.

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Artur

Moim zdaniem łatwiej ukraść nieruchomość, wystarczy znacjonalizować 😉

Stef
3 miesięcy temu
Reply to  Artur

Gdyby nie dekret Biruta, to do dziś by ruiny staly w Śródmieściu i na Woli.

Jacus
3 miesięcy temu

A żebyś pan wiedział. Ja już nie wynajmuje. Połowa nie zapłaciła ostatniego czynszu bo – weźmie sobie pan kaucje. Kilku trzeba było straszyć żeby sobie poszli. Co jakiś czas sąsiedzi dzwonili ze imprezy ostre. I do tego odświeżanie chaty i remonty zjadły zysk. To nie na moje nerwy.

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Jacus

No to niewesoło. Dlatego nie bardzo rozumiem tych, którzy inwestują wyłącznie w „betonowe złoto”

Jacus
3 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ech panie Maćku, ile to już było finansowych perpetum mobile.

Hieronim
3 miesięcy temu
Reply to  Jacus

Z kaucjami to jeszcze nie trafiłem na wynajmującego, który nie traktowałby tego jako bonusowy czynsz i ani myślał oddawać. Mieszkanie wyposażone w najbardziej lowcostowy sprzęt, a typ chce analizować każdą rysę na podłodze.

Mike
3 miesięcy temu
Reply to  Hieronim

Hieronim – ja kiedyś taki uparty przypadek milem, pomogło dopiero pismo do sądu i informacja że zwrócę się do skarbówki by sprawdzili, czy podatki były zapłacone (kara to 75% podatku od nieujawnionych dochodów z najmu). Sprawa się załatwiła jak należy – 200 zł włożyłem w naprawę, reszta z łaską oddana. Dlatego nie dziwię się, że ludzie tak się zachowują, większość nie ma sił na batalie.

Ajron
3 miesięcy temu

Zarobili na mieszkaniach Ci którzy obkupili się na kredyt na wynajem i teraz mogą schodzić z tego bo wykręcili z powietrza kapitał. Sam kupiłem kilka sztuk gdzie wkład + opłaty to były kwoty rzędu 50-60tys. Zwrócilo się to w najmie przez kilka lat dzięki niskim stopom procentowym a cena nominalna wyskoczyła na tyle że takie mieszkanie z powietrza wykreowano dodatkowe np. 400…tys zł. Pozostali (gotowkowicze) żyją nadzieja o utrzymaniu wartości pieniądza w czasie – niestety nie uwzględniajac że aktywo jakim jest mieszkanie po prostu starzeje się. Te nowe bloki pfff apartamenty, budowane 10 lat temu już nie są takie sexy… Czytaj więcej »

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Ajron

Tak, zerowe stopy procentowe to była piękna rzecz dla wszelkich inwestycji, w betonowe złoto też ;-). No i słuszna uwaga co do szybkiego starzenia się technologicznego nieruchomości. To już nie jest tak, jak kiedyś, że coś wybudowane 20 lat temu wystarczy pomalować i może rywalizować z nówką-sztuką. A za 10 lat, jak wiedzie na pełnej Zielony Ład, to już w ogóle – mieszkania z wielkiej płyty będą rywalizować z budynkami, które mają fotowoltaikę na dachu, pompy ciepła, magazyny energii i Bóg jeden wie co jeszcze

stef
3 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

przy czym klient na takie mieszkania w gorszym standardzie też jest, często wystarczy opuścić o 50 zł, o ile lokalizacja jest idealna.,np. Warszawska Ochota wzdłuż Grójeckiej.

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  stef

Ooo!

Kris
3 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Te pompy ciepła, fotowoltaika, magazyny etc trzeba utrzymywać, serwisować a i kiedyś wymienić. Pół biedy jak to zapracuje na siebie ale i tak to będzie widoczne w opłatach m-cznych ( tak samo jak ochrona inny zbytki).

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Kris

To prawda, koszty utrzymania są wyższe, ale różnica między cenami mieszkań nowych i używanych i tak będzie się powiększała.

Artur
3 miesięcy temu
Reply to  Ajron

Dobry czas na zakup to był gdzieś do 2006 roku, potem 2012 – 2017 no i następny to nie wiem kiedy będzie. Pamiętam jak kolego w Warszawie za 1800 zł/m2 brał w 1998 roku to były czasy a zarabiał niecałe 2 tysięcy w zwykłej pracy, teraz to niemożliwe.

stef
3 miesięcy temu
Reply to  Artur

to miał 2x lepiej niż teraz, bo m2 jest po 14 000 zł, a zarobki po 7000 zł, a on miał prawie pensja=m2

Artur
3 miesięcy temu
Reply to  stef

Tak było bo dziś 7000 netto to pół m2 w Warszawie.

Kris
3 miesięcy temu
Reply to  Ajron

To zależy co gdzie i za ile kupił. Mieszkania w kamienicach z lat 30 których w Krakowie dalej dużo też drozały w ostatnich latach.

Ajron
3 miesięcy temu
Reply to  Kris

Pchanie się w 100letnie budynki to zawsze niebezpieczny pomysł.

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Ajron

Chyba, że mówimy o zabytkach, mieszkać w zabytkowym pałacu – to jest coś 😉

Ewa
3 miesięcy temu
Reply to  Ajron

Kamienica postoi jeszcze 100 lat, apartamentowiec… nie wiem

Maciej
3 miesięcy temu

Problem z wiarygodnością wynajmującego wydaje nieporównywalnie mniejszy: 1. wynajmujący (co do zasady właściciel) powinien dysponować stosownymi dokumentami, że to jego własność lub że ma inny stosowny tytuł prawny do nieruchomości i oddawania jej w najem; 2. nawet jeżeli wynajmujący nie zwróci kaucji po zakończeniu najmu – to jak w artykule jeżeli najemca dysponuje zdjęciami lokalu z dnia wprowadzenia się i wyprowadzenia się (i/lub do tego najlepiej protokołami odbioru) to kaucję łatwiej odzyska od wynajmującego choćby na drodze sądowej a potem w egzekucji – egzekucję można przeprowadzić z wynajmującego choćby z jego wynajmowanej nieruchomości (prędzej wynajmujący spłaci zasądzony dług rzędu kilkuset… Czytaj więcej »

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Maciej

Bardzo słuszna uwaga o tej rosnącej ochronie minimalnego wynagrodzenia przed egzekucją

Hieronim
3 miesięcy temu
Reply to  Maciej

> to kaucję łatwiej odzyska od wynajmującego choćby na drodze sądowej 

Jak to się mówi, „łatwiej” nie oznacza „łatwo”. Najemca będzie mieć swoje zdjęcia, wynajmujący – swoje…

Alek
3 miesięcy temu

aż co piąty ankietowany (18%) wyznał, że nie zdążył z płatnością nawet kilkukrotnie. Co więcej, nawet co trzeci najemca (36%) spóźnił się z płatnością nawet o miesiąc.

Nie wiem czy to celowe wprowadzenie w błąd, ale z raportu nie wynika, że co trzeci najemca spóźnił się z płatnością nawet o miesiąc. W tekście raportu nie ma tego wprost napisanego, ale z sumowania procentów wynika, że 36% dotyczy ankietowanych, którzy zalegali z czynszem, a nie wszystkich.

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Alek

Hmmm… sprawdzimy. Może mamy jakieś nieporozumienie

Radek
3 miesięcy temu

Dlatego wynajmujemy z głową- tylko najem okazjonalny u notariusza, który zaprotokołuje, że wynajmujesz mieszkanie bez toalety do której masz prawo przebywania i dostępu. Jak najemca wymienił zamki to dzwonimy po policję i pokazujemy akt notarialny i prosimy o pomoc w dostaniu się do swojej (niewynajmowanej) łazienki… wchodzimy i wymontowujemy kibelek 🙂
albo kupujemy najgorsze jedzenie w budce za rogiem i to samo- idziemy jak do siebie na toaletę 🙂

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Radek

Numeru z toaletą nie znałem 😉

Stef
3 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Bo przeważnie wpisuje się najem pokoju bez kuchni, korytarza i toalety.

Wtedy w razie kłopotów wchodzą panowie że znanej firmy i sobie siedzą cały dzień w kuchni i korytarzu z pitbulem.

Artur
3 miesięcy temu
Reply to  Radek

Trochę słabo to wygląda.

Radek
3 miesięcy temu
Reply to  Radek

Dziwny pomysł, myślę że może być nawet do podważenia w sądzie jako fikcyjny zapis. Już lepiej wynająć pokoje, a resztę mieszkania (kuchnia, łazienka, toaleta, korytarz) traktować jako części wspólne.

Dawid
3 miesięcy temu
Reply to  Radek

„myślę że może być nawet do podważenia w sądzie jako fikcyjny zapis”
Jak już będziesz podważał że masz prawo do toalety której nikt ci nie dał, to podwaz od razu brak dostępu do mieszkania sąsiadów, albo w ogóle podwaz umowę tak że cały budynek będzie twój.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu