24 maja 2018

Rodzinne problemy z lokatami. Ty masz pełnomocnictwo, a bank ma swój system. I nic tu się nie zgadza

Rodzinne problemy z lokatami. Ty masz pełnomocnictwo, a bank ma swój system. I nic tu się nie zgadza

Ustanowienie kogoś pełnomocnikiem do rachunku może ułatwić życie wiekowym klientom banków, którzy nie korzystają z bankowości elektronicznej. Zamiast biegać do oddziału, opiekę na kontem mogą powierzyć np. dzieciom. Niestety, w największym polskim banku pełnomocnictwa czasem… nie działają

Kilka lat temu moja bliska znajoma złożyła mi dość zaskakującą propozycję. „Uzbierałam trochę pieniędzy. Chciałabym, żeby ktoś miał do nich dostęp na wypadek, gdyby coś mi się stało” – oznajmiła. Powiedziała, że chce ustanowić mnie pełnomocnikiem do jej rachunku bankowego. Jej rodzice nie żyli, nie ma rodzeństwa, dalsza rodzina rozsiana jest po Polsce.

Zobacz również:

Padło na mnie. Zgodziłem się. Poszliśmy do banku podpisać papiery. Od tej pory miałem podgląd jej rachunku i w każdej chwili mogłem wypłacić z niego pieniądze.

Pełnomocnictwo niejedno ma imię

Pełnomocnictwo w banku z grubsza można podzielić na dwa rodzaje. Pełne (albo ogólne) to takie, które daje pełnomocnikowi niemal takie prawa do rachunku, co jego właścicielowi. Jednym z wyjątków jest np. zakaz udzielania przez pełnomocnika pełnomocnictw kolejnym osobom.

Przeczytaj też: Najgłupszy sposób odrzucenia pozwu klienta? „Na pełnomocnictwo”

Prawa pełnomocnika można też zawęzić. Właściciel rachunku może upoważnić go tylko do określonych czynności – to tzw. pełnomocnictwo rodzajowe. Może być ograniczone np. do możliwości zlecania przelewów i wypłat gotówki. Pełnomocnictwo może być udzielone bezterminowo, na określony czas, np. rok, albo przysługiwać do wykonania jednej czy kilku czynności.

Za ustanowienie, modyfikację lub odwołanie pełnomocnictwa płaci się w bankach z reguły 10-20 zł (w zależności od banku i rodzaju konta). Pełnomocnictwo może być bardzo przydatnym narzędziem w przypadku osób starszych. Wielu wiekowych klientów banków nie korzysta z internetu, a więc każda bankowa sprawa wymaga od nich wizyty w oddziale. Czasem nie starcza już na to sił. Mogą więc ustanowić pełnomocnikami do rachunku np. swoje dzieci.

W bankach różnie podchodzą do pełnomocnictw. Np. w mBanku nawet pełnomocnik rodzajowy ma uprawnienia zbliżone do tych, jakie przysługują posiadaczowi rachunku. Może on m.in. robić przelewy, wypłacać pieniądze, zakładać lokaty.

Ale za to mają tam też tzw. pełnomocnictwo szczególne. Taki pełnomocnik może dysponować środkami na rachunku tylko za pomocą karty debetowej. Nie widzi szczegółów rachunku, nie ma dostępu do serwisu internetowego. Może tylko płacić kartą i wypłacać pieniądze z bankomatu.

Przeczytaj też: Nowy sposób golenia pożyczkobiorców! 390 zł za… pełnomocnictwo?

Pełnomocnictwo, które nie działa, czyli „taki jest system”

Rodzice naszego czytelnika, 75-latkowie, którzy od lat są klientami PKO BP, przyszli do banku udzielić pełnomocnictw, by dzieci mogły w ich imieniu zarządzać rachunkami. Wybrali „Pełnomocnictwo bez ograniczeń udzielone do rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego”, które obejmuje m.in. rachunki terminowych lokat oszczędnościowych prowadzone w powiązaniu z tym rachunkiem.  Czytelnik opowiada:

„Ojciec jest inwalidą, mama zaś ma już kłopoty z pamięcią i ogólnie coraz gorzej się czuje. Oboje postanowili, że muszą się zabezpieczyć na wypadki ostateczne i stąd decyzja, by ustanowić mnie pełnomocnikiem do konta w pełnym zakresie. Oboje mieszkają w Ełku, ja natomiast w Sopocie wiec kontakty mam niestety kilka razy w roku”

Przeczytaj też: Startuje dostawczy carsharing IKEA. Ale auta nie zostawisz gdzie chcesz. Kto na to pójdzie?

Nasz czytelnik otrzymał kod aktywacyjny do konta i sądził, że sprawa jest załatwiona. Rodzice nie będą musieli chodzić do banku, a on będzie zarządzał ich kontem przez internet. Ale, jak twierdzi nasz czytelnik, po zalogowaniu się do systemu nie było śladu lokat terminowych. Zadzwonił do banku, ale od pracownika miał jedynie usłyszeć: „taki jest system”.

Inaczej wyjaśniają „niewidzialne lokaty” służby prasowe PKO BP: „Pełnomocnik powinien widzieć w iPKO lokaty założone przez właściciela konta. Nasi analitycy sprawdzają, co się stało, że w tym wypadku pełnomocnik ma z tym problem” – usłyszeliśmy.

Lepsza lokata nie dla pełnomocnika

To jednak nie jedyny problem naszego czytelnika. W PKO BP pojawiła się „lokata na nowe środki”. Bank oferował 1,7 proc. odsetek. Klient chciał założyć taką lokatę w imieniu rodziców, ale… przeżył kolejne zaskoczenie, kiedy przeczytał komunikat, że ten produkt dostępny jest tylko dla właścicieli konta.

Przeczytaj też: Masz w piwnicy nieużywany wózek dziecięcy? Albo łóżeczko? Możesz na nim zarabiać. „AirBnB do obsługi dzieci”

Jak to możliwe, skoro pełnomocnictwo miało mieć szeroki zakres? Na stronie internetowej PKO BP jest opis dostępnych rodzajów pełnomocnictw. Wariant pełny obejmuje m.in. zakładanie, modyfikację i zerwanie lokat. Co na to bank?

„Pełnomocnictwo do rachunku nie obejmuje możliwości zakładania lokat na rzecz właściciela rachunku”

– usłyszeliśmy w biurze prasowym. I komu tu wierzyć? PKO BP to największy bank w Polsce, ma najwięcej klientów, w tym w wieku senioralnym. Dlatego zwłaszcza w tym banku instytucja pełnomocnictwa powinna być dopracowana do perfekcji. A tymczasem jest chaos: bank podaje inne informacje na stronie internetowej, inne w oddziale, a jeszcze inne w biurze prasowym.

Prosimy bank, by – w interesie swoich wiekowych klientów i ich rodzin – tak dopracował systemy i warunki pełnomocnictw, by klienci po pierwsze wiedzieli jakie mają prawa jako pełnomocnicy, a po drugie – by nie zdarzały się przypadki, iż pełnomocnictwo na jakiś typ czynności pozwala, a system informatyczny – nie.

Masz problem z bankiem, firmą ubezpieczeniową, pośrednikiem finansowym? Napisz do mnie, spróbuję pomóc: maciej.bednarek@subiektywnieofinansach.pl

zdjęcie tytułowe: besnopile/Pixabay

 

Subscribe
Powiadom o
5 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Leszek
6 lat temu

Wychodzi na to, że lepiej mieć konto wspólne z rodzicem, choćby tylko ta „wspólnota” polegała w praktyce na zarządzaniu środkami finansowymi rodzica – seniora. A i po ewentualnej śmierci (odpukać!) o wiele łatwiej jest dysponować oszczędnościami seniora. Oczywiście o ile do tego nie będzie ustawiać się kolejka roszczeniowych spadkobierców… W przypadku jednego dziecka, lub poprawnych stosunków rodzinnych, gdzie rodzice i rodzeństwo wspólnie zdecydują kto uczciwie ma prowadzić finanse rodziców problemów być nie powinno. Także po ewentualnej śmierci. W przypadku pełnomocnictwa tak różowo nie jest, nawet jeśli panuje pełna zgoda pomiędzy ewentualnymi spadkobiercami, to na spadek trzeba trochę poczekać, a w… Czytaj więcej »

6 lat temu
Reply to  Leszek

Współwłasność nie rozwiązuje wszystkich problemów – mam w PKO BP z żoną, ale ona części rachunków nie widziała – np. walutowych. Musieliśmy parę razy chodzić z wizytą do oddziału i się upominać o uwidocznienie subkont.

zgryźliwy_tetryk
6 lat temu

PKO BP – nawet jak klient się napali na lokatę 1,7% brutto, to i tak nie dostanie.

Varek
6 lat temu

A to nie lepiej po prostu przelać na lokatę w innym banku.
Bo wygląda, że oto chodzi włodarzom banku z blokadami zakładania lokat.

Mariusz
5 lat temu

Cos się zmieniło w tym „zaje…” banku?
Co do propozycji innych prelengentów w zakresie bycia współwłascielem rachunku, to chyba nie jest to najlepsze rozwiazanie, w przypadku gdyby osoba zarzadzajaca naszym kontem popadla w dlugi. W tedy komornik moze siąśc i na nasze konto. W przypadu pełnomocnictwa nie ma takiego prawa.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu