23 czerwca 2023

Polski rząd nie odważył się zmniejszyć od 2024 r. limitu transakcji gotówką. Ale za to szykuje się… regulacja unijna. Wolność i prywatność kontra szara strefa

Polski rząd nie odważył się zmniejszyć od 2024 r. limitu transakcji gotówką. Ale za to szykuje się… regulacja unijna. Wolność i prywatność kontra szara strefa

Rząd nie zdecydował się na zmniejszenie limitu płatności gotówkowych od przyszłego roku. Limit gotówki miał zmniejszyć się z 15 000 zł do 8000 zł, a zupełnym novum miało być objęcie obowiązkiem płatności elektronicznych konsumentów indywidualnych, czyli zwykłych Kowalskich. Co prawda dopiero od kwoty 20 000 zł, ale byłby to precedens. Przeciwko takim regulacjom byli przedstawiciele małych firm i organizacji konsumenckich. Gotówka wygrała. Ale czy na długo? Limity płatności gotówkowych szykuje Unia Europejska

Rzecznicy pozostawienia przepisów w spokoju argumentowali, że zmiany spowodowałyby faktyczny obowiązek posiadania konta bankowego i posługiwania się płatnościami elektronicznymi przez firmy, ale też – przez zwykłych Polaków. Tymczasem prawnym środkiem płatniczym w Polsce jest gotówka, a kwestia alternatywy dla gotówki to sprawa wolnego wyboru i decyzji konsumenta i firmy.

Zobacz również:

Tym bardziej że Polska jest krajem, w którym wyjątkowo silny na tle krajów Unii Europejskiej jest sektor małych, często jednoosobowych czy kilkuosobowych rodzinnych firm. Ważną rolę odgrywa sektor rolniczy, prywatny obrót towarami rolno-spożywczymi, sektor rzemieślniczy i drobna wytwórczość przemysłowa. W tych biznesach gotówka wciąż jest ważnym narzędziem prowadzenia działalności gospodarczej i nieostrożne zmiany mogłyby prowadzić do niepotrzebnych komplikacji.

Argumentem było też to, że w ciągu ostatnich lat w polskim systemie finansowym przybyło sporo metod kontrolowania płatności innymi sposobami, głównie za pomocą narzędzi administracji skarbowej, więc drastyczne zmniejszenie limitu płatności gotówkowych nie jest już niezbędne do walki z szarą strefą. To, co jeszcze kilkanaście lat temu wydawało się oczywiste, przymuszenie firm do regulowania opłat za zawierane transakcje w sposób przejrzysty, stało się w międzyczasie standardem.

Projekt zmian to pomysł Ministerstwa Finansów sprzed dwóch lat zawarty w „Polskim Ładzie”. Limit płatności gotówkowych w transakcjach pomiędzy firmami miał zostać obniżony od 1 stycznia 2024 r. do kwoty 8000 zł. Obecnie ten limit wynosi 15 000 zł, powyżej tej bariery płatności firmowe muszą być regulowane przelewami. Ale „Polski Ład” miał też wprowadzić taki limit dla osób indywidualnych i miał on wynosić 20 000 zł.

To by oznaczało, że każdy Kowalski chcący dokonać większego zakupu musiałby mieć konto bankowe, żeby wykonać z niego przelew. Tymczasem aż 3,5 mln Polaków nie ma konta w banku (w tym 2,5 mln emerytów). A 20% Polaków przynajmniej część comiesięcznej wypłaty natychmiast wypłaca z bankomatu, by mieć gotówkę do bieżących wydatków.

Protesty związane z planami rządu było słychać już od tygodni, ale dopiero kilka dni temu posłowie niemal jednogłośnie zdecydowali, by oficjalnie ukręcić łeb tej propozycji. Rządzący doszli do wniosku, że w kampanii wyborczej, gdy każdy głos się liczy, miłośników gotówki nie można denerwować. Limity dla firm pozostaną więc na obecnym poziomie, a Kowalski może spać spokojnie.

Czytaj też: Bezgotówkowa rewolucja? We Francji udział gotówki w płatnościach konsumentów wzrósł

Czytaj też: Szwecja miała być pierwszym bezgotówkowym krajem na świecie. Ale – jeszcze nie teraz

Unia Europejska: gdzie nie zapłacisz już dużego rachunku gotówką?

W Unii Europejskiej nie istnieje obecnie wspólny limit płatności gotówkowych. Komisja Europejska zaproponowała wiosną tego roku wprowadzenie takiego limitu (10 000 euro), przy jednoczesnym umożliwieniu państwom członkowskim, które mają niższe limity na szczeblu krajowym, ich utrzymanie. A jeśli ktoś nie ma konta w banku? Obywatelom krajów UE banki mają zapewniać bezpłatny podstawowy rachunek płatniczy.

Komisja Europejska uważa, że limit dla dużych płatności gotówkowych nie ma istotnego wpływu na prywatność finansową konsumentów lub na skalę ryzyka cyberprzestępczości. Unijni urzędnicy zwracają uwagę, że limit dotknąłby tylko nielicznych transakcji. Obecnie średnia wartość płatności w punkcie sprzedaży lub płatności między osobami w strefie euro, z uwzględnieniem płatności gotówkowych i bezgotówkowych, wynosi 25,55 euro.

Ale są w Unii Europejskiej kraje, w których limity płatności gotówką obowiązują. Najniższy dozwolony limit gotówki – 500 euro – jest w Grecji. We Francji też jest on dość niski i wynosi zaledwie 1000 euro. We Włoszech, Belgii i Portugalii limit płatności gotówkowych wynosi 3000 euro.

Na ograniczenia w tym zakresie zdecydowały się następujące kraje: Belgia, Bułgaria, Czechy, Grecja, Hiszpania, Francja, Chorwacja, Włochy, Malta, Polska, Portugalia, Rumunia i Słowacja. Natomiast inne państwa zdecydowały się nie ograniczać kwoty płatności gotówkowych: Luksemburg, Austria, Cypr, Dania, Estonia, Finlandia, Węgry, Irlandia, Łotwa, Litwa, Niemcy, Holandia, Słowenia, Szwecja, Nie ma też limitów w Norwegii i Wielkiej Brytanii.

Dokładne informacje są zbierane przez European Consumer Centres z siedzibą w Luksemburgu.

10 000 euro jako limit dozwolonej transakcji gotówką?

Pod koniec 2022 r. Rada Europejska wypracowała kształt rozporządzenia i dyrektywy, które mają przeciwdziałać praniu pieniędzy i zapewnić ochronę obywateli i systemu finansowego UE przed finansowaniem terroryzmu. Dyrektywa zawiera limit płatności gotówkowych przekraczających 10 000 euro. Państwa członkowskie będą miały możliwość elastycznego nałożenia niższego maksymalnego limitu, jeśli sobie tego życzą.

Dziś przepisy wymagają od przedsiębiorstw i osób fizycznych zachowania należytej staranności wobec kontrahenta, w tym identyfikacji i weryfikacji tożsamości klienta oraz beneficjenta rzeczywistego, w przypadku transakcji gotówkowych powyżej 10 000 euro. Podejrzane transakcje należy zgłaszać do jednostki analityki finansowej kraju UE.

Pod szczególnym nadzorem mają być duże transakcje w ramach sektorów gospodarki takich jak handel szlachetnymi kamieniami, złotem i innymi metalami szlachetnymi i strategicznymi, a także transakcje przy użyciu kryptowalut. W tym ostatnim przypadku dyrektywa ma wymagać od wszystkich dostawców usług kryptograficznych weryfikowania danych klientów podczas przeprowadzania transakcji o wartości co najmniej 1000 euro.

Mimo ustalenia limitu płatności gotówkowych na dosyć wysokim poziomie, część państw nie jest zadowolona z planów Komisji Europejskiej. W grudniu 2022 r. premier Włoch Giorgia Meloni zaproponowała podniesienie prawnego limitu transakcji gotówkowych w tym kraju do 5000 euro, cofając zobowiązanie poprzednich rządów włoskich do obniżenia limitu z 2000 euro do 1000 euro od 1 stycznia 2023 r. Meloni poszła dalej, zapowiedziała, że kupcy będą mieli prawo do odmowy przyjęcia płatności cyfrowych za transakcje poniżej 60 euro.

Gotówka w Polsce broni się dzielnie

W Polsce liderem ochrony gotówki stał się od kilku lat NBP, który namawia inne instytucje finansowe do wspierania tej inicjatywy. Rząd, walcząc z szarą strefą, raczej chciałby jak najmniej gotówki w gospodarce, więc w swoich działaniach NBP jest raczej odosobniony (nie licząc oczywiście całkiem dużej liczby społeczeństwa, która obawia się inwigilacji finansowej).

NBP broni gotówki, bo zauważył, że obrót gotówkowy spadł do tego stopnia, że pojawiało się ryzyko niedostępności gotówki w niektórych miejscach w kraju i w niektórych punktach handlowych. Taka sytuacja występuje już w niektórych krajach w Europie Zachodniej, gdzie można spotkać wywieszki typu: „cash is not accepted”,”do not pay cash”, „no cash”. W Polsce na razie bezgotówkowe są tylko… niektóre oddziały banków (o ironio!).

Poniżej dane NBP o udziale gotówki w obiegu w Polsce w ramach tzw. agregatu M1 (to wartość banknotów i monet w obiegu oraz wkłady w bankach i instytucjach finansowych płatne na żądanie). Analiza danych NBP wskazuje na stałą tendencję zmniejszania się udziału pieniądza gotówkowego w M1 do roku 2007 (z 32,3% w 2001 r. do 23,0% w 2007 r.).

Mimo pewnych zawirowań związanych z kryzysem finansowym lat 2008-2009 wskaźnik ten zasadniczo spadał, a w 2019 r. udział ten spadł po raz pierwszy poniżej 20%. W 2021 r. udział gotówki ponownie spadł poniżej 20% i wynosił 19,7%. Wciąż jednak w Polsce w porównaniu z innymi krajami UE udział gotówki jest dosyć duży.

Wskaźnikiem uzupełniającym dane dotyczące gotówki jest jej udział w PKB. W 2021 r. udział gotówki w PKB w Polsce wynosił 12,9% i był wyższy od średniej dla Strefy Euro (12,0%) oraz od średniej Unii Europejskiej (11,2%). Najniższy udział gotówki w PKB w Polsce występował w 2008 oraz 2011 r. (wynosił on jedynie 6%).

Dodatkowych interesujących informacji dostarczyć może wskaźnik prezentujący udział gotówki w płatnościach. Wskaźnik ten opiera się m.in. na wynikach badania pt. Study on the payment attitudes of consumers in the euro area (SPACE) przeprowadzonego przez EBC w okresie od września 2021 r. do czerwca 2022 r. W badaniu wzięło udział ponad 39 tys. respondentów z krajów strefy euro, a dane dla Polski i innych krajów zostały pobrane ze statystyk krajowych.

Polska zajmowała 9. miejsce wśród 23 porównywanych krajów (licząc od najniższego poziomu udziału płatności gotówkowych), z 46% udziałem gotówki w płatnościach. Największy udział gotówki w płatnościach miały kraje takie jak: Malta, Słowenia oraz Austria. Zestawienie to pokazuje, że w Polsce konsumenci z dość dużą intensywnością korzystają z bezgotówkowych instrumentów płatniczych.

Dlaczego NBP zmienił zdanie w sprawie gotówki?

W niektórych krajach gotówka jest wypierana niemal całkowicie z obiegu pieniężnego. W Polsce miłośników płatności kartowych, elektronicznych i mobilnych jest sporo (ponad 25% z nas płaci już wyłącznie bezgotówkowo), ale trudno powiedzieć, by zdominowali totalnie płatności. Według ostatniego opublikowanego raportu NBP o obrocie gotówkowym z 2022 r. najchętniej wybierane przez konsumentów płatności wyglądają tak:

Popularność płacenia bezgotówkowego wzrosła w czasie pandemii. Płacenie bezdotykową kartą wydawało się bezpieczniejsze niż pieniądzem papierowym czy bilonem (co ostatecznie nie okazało się prawdą). Rozwinął się też handel internetowy, gdzie gotówka z definicji nie jest preferowaną formą płacenia. Owszem, wzrosło zapotrzebowanie na gotówkę, ale konsumenci raczej chcieli ja po prostu mieć jako zabezpieczenie nieoczekiwanych potrzeb.

Jeszcze w 2014 r. Adam Tochmański, ówczesny dyrektor departamentu systemu płatniczego NBP, zapewniał, że celem NBP jest wzrost ubankowienia, a co za tym idzie – wzrost udziału transakcji bezgotówkowych. Miało to pomóc w walce z szarą strefą. Tochmański tłumaczył to następująco:

„W 2013 r. przygotowaliśmy w tej sprawie szczegółową analizę. Pokazała ona, że po 2004 r., kiedy limit transakcji gotówkowych w Polsce został podniesiony z 3000 euro do 15 000 euro, z jednej strony powiększała się szara strefa w polskiej gospodarce, obniżając dochody budżetu państwa, a z drugiej strony znacząco zwiększyła się liczba punktów dostępu do usług bankowych i gotówki.”

Walce z szarą strefą miało służyć m.in. wprowadzenie kas fiskalnych online oraz wirtualnych kas fiskalnych. Dane rejestrowane na podstawie przepływów bezgotówkowych są wykorzystywane przez Krajową Administrację Skarbową, więc im większa część wszystkich naszych transakcji będzie rejestrowana, tym pełniejszy obraz naszych konsumenckich działań będzie miało państwo.

Być może część przeciwników obniżania progu płatności gotówkowych tego właśnie się obawia – że państwo będzie wiedziało więcej o naszych wydatkach i że z tej wiedzy będzie mogło zrobić użytek. NBP też trochę zmienił optykę i uznaje gotówkę za ważny element ochrony prywatności i swobody gospodarczej.

Limity pomogły ograniczyć szarą strefę, Czy teraz ją zwiększą?

Czy limit transakcji gotówką na stosunkowo niskim poziomie może ograniczyć szarą strefę (czyli wynagrodzenia wręczane pod stołem i nieopodatkowane przychody)? W raporcie nt. szarej strefy Global Compact „Przeciwdziałanie szarej strefie w Polsce w latach 2014-2022” znajduje się podsumowanie działań prowadzonych wspólnie z Ministerstwem Finansów i administracją skarbową w Polsce. Jaki jest główny przekaz raportu?

„Popularyzacja płatności bezgotówkowych daje możliwość znacznie lepszego śledzenia wydatków i przepływów finansowych pomiędzy podmiotami.”

Firma doradcza EY oszacowała, że przybliżona wartość gotówkowej szarej strefy w 2018 r. wynosiła 9,9% PKB, czyli 209 mld zł. Z kolei według szacunków zespołu eksperckiego UN Global Compact wielkość nominalna szarej strefy w roku 2018 wynosiła nieco ponad 303 mld zł. Rozwój płatności bezgotówkowych rzeczywiście przyniósł ograniczenie nieopodatkowanych transakcji i wypłat „pod stołem”. Ale ich nie wyeliminował.

Raport Global Compact podkreśla, że efektem różnych działań mających na celu monitorowanie transakcji w gospodarce było m.in. zmniejszenie luki vatowskiej (czyli skali oszustw podatkowych). Według danych Ministerstwa Finansów spadła ona z 25,7% w 2013 r. do poziomu 4,3% w 2021 r. (to różnica pomiędzy kwotą spodziewanych dochodów z podatku VAT a faktycznie pobraną kwotą podatku).

Mimo że płatności bezgotówkowe pozwalają ograniczać szarą strefę, wprowadzanie preferencji dla płatności bezgotówkowych nie spotyka się z jednoznacznie entuzjastycznym przyjęciem – konkluduje raport. A więc „bezgotówkowość” zaczyna powoli dochodzić do ściany?

Państwo nie zrezygnuje z monitorowania naszych transakcji

Czy zahamowanie procesu limitowania udziału gotówki w obrocie gospodarczym oznacza, że przestaliśmy walczyć z szarą strefą i ona teraz będzie się swobodnie i szeroko rozlewać po kraju? Niekoniecznie. Państwo stosuje coraz więcej narzędzi, żeby monitorować nasze transakcje niezależnie od tego, czy płacimy gotówką czy pieniądzem elektronicznym. Część rozwiązań to zalecenia UE, a część – nasze własne pomysły, związane z narzędziami administracji skarbowej.

Jednym ze sposobów kontrolowania transakcji jest np. wprowadzenie standardów elektronicznej wymiany informacji księgowych (w Polsce nazywa się to Jednolity Plik Kontrolny, JPK), który ułatwia wykrywanie oszustw podatkowych. Innym rozwiązaniem jest pakiet przewozowy SENT – centralny rejestr przewożonych towarów. Z kolei mechanizm solidarnej odpowiedzialności za fraudy wymógł na firmach-podatnikach lepszą weryfikację kontrahentów. Działa też Centralny Rejestr Faktur (CRF), który ma ułatwiać monitorowanie transakcji między podatnikami w czasie rzeczywistym.

Jest też wykaz podmiotów zarejestrowanych jako podatnicy VAT („biała lista VAT”), a w przyszłym roku ma ruszyć system e-faktury, w ramach którego faktury elektroniczne są wystawiane oraz otrzymywane za pośrednictwem centralnej bazy – Krajowego Systemu e-faktur (KSeF). Zachętą, by podatnicy wystawiali e-faktury, ma być skrócony termin zwrotu podatku VAT.

Krajowy System e-Faktur (KSeF) to platforma, która umożliwia podatnikom wystawianie i otrzymywanie faktur ustrukturyzowanych, jak również ich przechowywanie oraz oznaczenie numerem identyfikującym przydzielonym przez system. Platforma KSeF została testowo uruchomiona w Polsce 1 stycznia 2022 r., natomiast od 1 stycznia 2024 r. fakturowanie elektroniczne w Polsce ma być obowiązkowe.

Szczegółowe informacje o tym, jak ma działać KSeF, dostępne są na stronie Ministerstwa Finansów. Z całą pewnością wprowadzenie elektronicznych faktur będzie kolejnym krokiem do zwiększania wiedzy państwa o naszych transakcjach. I z pewnością będzie to dla wielu argument do… bardziej intensywnego używania gotówki zapewniającej większy poziom prywatności.

————————————-

FINANSOWE PUZZLE, CZYLI JAK OSIĄGNĄĆ DOBROBYT

Jak ochronić się przed inflacją? Jak zapewnić dobrą przyszłość dziecku? Jak zaprojektować domowy budżet? Jak wyjść z długów? Jak znaleźć się na autostradzie do bycia rentierem? Ekipa „Subiektywnie o Finansach” przygotowała pakiet e-booków, w których znajdziesz konkretne odpowiedzi na te pytania, a także rady, tipy, wykresy, wyliczenia. Ułóż z nami finansowe puzzle! Kliknij i zamów, to może być Twoja najlepsza inwestycja w wiedzę.

 

————————————-

CHCESZ TAKICH HISTORII? ZAPISZ SIĘ NEWSLETTER „SUBIEKTYWNIE O ŚWI(E)CIE”:

Jeśli lubisz czytać o tym, co słychać w świecie wielkich finansów globalnych, przyłożyć ucho do pokojów, w których obradują szefowie banków centralnych, dowiedzieć się, co słychać w największych korporacjach, sprawdzić wieści z rynku walut, surowców, akcji i obligacji – zapisz się na poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie”. Przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.

———————————–

ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY: Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:

>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?

>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?

———————————–

POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:

Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym, co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu, i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się ponad 150 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.

Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS)Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher).

————

Maciej SamcikMACIEJ SAMCIK POLECA PORZĄDNE OFERTY:

>>> Prosto i tanio inwestuj w porządnych funduszach inwestycyjnych TFI UNIQA. W ramach programu „Tanie oszczędzanie” można kupić fundusze inwestujące na całym świecie bez opłat dystrybucyjnych. Opłata za zarządzanie wynosi – dla niektórych funduszy w ramach „Taniego oszczędzania” – 0,5% w skali roku. Żeby założyć konto „Tanie oszczędzanie” i zacząć inwestować pieniądze przez internet, kliknij w ten link i wpisz kod SAMCIK2023. W TFI UNIQA konto IKZE ma Maciek Samcik.

>>> Waluty obce kupuj po dobrych kursach w Cinkciarz.pl. „Subiektywnie o Finansach” poleca fintech Cinkciarz.pl oferujący m.in. usługę portfela walutowego. W aplikacji mobilnej Cinkciarz.pl kupisz dolary i euro – i kilkadziesiąt innych walut – po bardzo dobrych kursach, w ofercie są też karty walutowe. Dostępna jest fizyczna i wirtualna wielowalutowa karta płatnicza z możliwością legalnego udostępnienia jej na określony czas innej osobie! Zarejestruj się tutaj i przetestuj Cinkciarz.pl, tej aplikacji i karty za granicą używa Maciej Samcik, by zaoszczędzić na spreadach.

>>> Sztabki złota kupuj wygodnie „po kawałku” na Goldsaver.pl. W tym sklepie internetowym (należącym do renomowanego sprzedawcy złota, firmy Goldenmark) każdy może kupić sztabkę złota we własnym tempie i bez zobowiązań. Maciek Samcik używa tego rozwiązania. To dobry pomysł dla osób, które chcą lokować kapitał w fizycznym złocie, ale nie chcą lub nie mogą przeznaczać jednorazowo sporych pieniędzy na zakup kruszcu. Kliknij ten link, załóż konto, a otrzymasz bonus w wysokości 100 zł. Możesz także wpisać kod „SoF” w formularzu rejestracji. Więcej o tym, jak działa bonus, przeczytasz tutaj. Subiektywna recenzja tego rozwiązania jest tutaj.

>>> Pieniądze bezpiecznie przechowuj za granicą na koncie w Saxo Bank. Gdzie przechowywać pieniądze, by były bezpieczne niezależnie od wydarzeń w kraju? Maciej Samcik poleca miejsce, w którym sam trzyma część swoich oszczędności – duński Saxo Bank. To bank inwestycyjny z siedzibą w Kopenhadze, podlegający ścisłym regulacjom w 15 jurysdykcjach, w tym w Danii, Wielkiej Brytanii i Singapurze. Saxo Bank oferuje wysokie oprocentowanie depozytów (do 3,8% w dolarach i do 5,3% w złotych na rachunkach VIP). Konto można mieć bezpłatnie pod warunkiem dokonania raz na pół roku transakcji na platformie Saxo.

>>> Po kredyt na uszczelnienie okien i ocieplenie domu idź do BNP Paribas. To najbardziej „zielony” bank w Polsce, który wspólnie z „Subiektywnie o Finansach” edukuje Polaków już od kilku lat. Bank umożliwia skorzystanie nie tylko z kredytu, ale też z różnych narzędzi w ramach programu finansowania efektywności energetycznej – PolREFF. Klienci mogą skorzystać np. z kalkulatora oszczędności energii, mają też do dyspozycji Wirtualnego Doradcę Technologicznego i mogą sprawdzić, jakie produkty będą dla nich najbardziej opłacalne i spełnią wymogi energooszczędności. Szczegóły kredytu „Czyste Powietrze” – tutaj.

Źródło zdjęcia: Unsplash

Subscribe
Powiadom o
70 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maurycy
1 rok temu

Płatności bezgotówkowe są fajne, bo są wygodne i tym powinny wygrywać, a nie przez przymusy i zakazy.
Sam 90% płatności robię kartą, bo to mi daje lepszą kontrolę nad moim budżetem.
Co chwilę słychać postulaty oszołomów żeby zlikwidować gotówkę, ale jakoś nigdy nie słyszałem odwrotnych postulatów żeby zlikwidować płatności elektroniczne.

antycbdc
1 rok temu

A jakiś odważny się znajdzie, np. prawnik, żeby oskarżyć określone działania, np. zniżka przy płatności kartą, jako dyskryminacja.
A ludzie mają prawo mieć obawy po artykułach np. na inny.info ZMIERZCH ”WIELKIEGO RESETU” – KIEDY ELITY WPROWADZĄ JEDNĄ ŚWIATOWĄ, CYFROWĄ WALUTĘ. W tzw. mediach głównego nurtu ma miejsce cenzura prewencyjna, alarmuje o tym ex poseł i sędzia R.Majka.

Stef
1 rok temu

Dla porównania Niemcy są bardzo oporni jeśli chodzi o płatności kartą.

Firher
1 rok temu
Reply to  Stef

Trudno żeby kraj z ktorego wyszedł największy zbrodniarz zeszłego wieku nie był na tyle genetycznie skażony żeby bez przymusu zgodzić się na transparentne metody. Przecież oni żyją jak naród dzieki brakowi transparentności.

Ppp
1 rok temu
Reply to  Maurycy

Tylko, że to właśnie gotówka daje lepszą kontrolę – widzisz, jak wydajesz. A z kartą, to albo musisz wszystko pamiętać/zapisywać, albo co chwila sprawdzać konto. Fajnie, jeśli Ty akurat nad tym panujesz, ale wielu doradców od oszczędności radzi, by pozbyć się kart kredytowych jako PIERWSZEGO kroku do oszczędzania.
Pozdrawiam.

Greg
1 rok temu
Reply to  Ppp

Kart kredytowych – to rozumiem. Ale większość z nas płaci kartami debetowymi – a to różnica.

Davidddf
1 rok temu
Reply to  Ppp

Nie nie nie mylisz pojęcia. Po pierwsze ti płacąc gotówka musisz ci chwila zapisywać ile wydałeś i sprawdzać te zapiski – albo przeliczać całą kasę żeby wiedzieć ile masz. W przypadku płatności bezgotówkowych nie musisz bo robi to za ciebie ktoś inny. sprawdzasz tylko wtedy gdy potrzebujesz. Po drugie porada z kartami to porada dla tych ktorzy sobie nie radzą z zarządzaniem swoim budżetem. Dla osoby która normalnie potrafi zarządzać swoim budżetem to żadna porada. Tak samo jak eksperci radzą alkoholikom żeby nie trzymali alkoholu w domu, ale z tego nie wynika że jak ja trzymam alkohol w domu to… Czytaj więcej »

Maurycy
1 rok temu
Reply to  Ppp

W swoim banku (ING) mam fajną usługę zestawienia miesięcznych wydatków w formie wykresów i listy. Widzę na jaką kategorię produktów wydaję i ile wydaję. W większości sortuje się to automatycznie, ale mogę sobie kalibrować i przypisywać konkretne wydatki do określonej kategorii. Dlatego mam lepszą kontrolę niż samą gotówką, bo tam trzeba by to zapisywać samemu.
Nie kożystam z karty kredytowej. Tylko jeśli nie można zapłacić zwykłą debetową.

Antoni
1 rok temu
Reply to  Maurycy

A ja korzystam z kredytowej żeby jeszcze lepiej spinać sobie budżet. Mam kartę kredytową z limitem zbliżonym do tego co mam zabudżetowane na konsumpcję. Dla przykładu załóżmy że zarabiam 8 tyś, z tego 3 idą na rachunki i podstawowe potrzeby, 4 jest moim celem oszczędnościowym, a 1 tysiąc mam do pr…bania na co chcę. Jeżeli w danym miesiącu spotka mnie nieplanowany wydatek, np. dodatkowe 500 zł za leczenie zęba u dziecka, to płace karta i na poczatku przyszłego miesiąca spłacam. W ten sposób nie płacę odsetek, a jednocześnie w razie zwiększonego troche wydatku nie sięgam po oszczędności- a z doświadczenia… Czytaj więcej »

David
1 rok temu
Reply to  Ppp

W jaki sposób widzisz jak wydajesz gotówkę? Widzisz, że dajesz 100 zł z którego dostajesz jakąś resztę i na koniec dnia nie pamietasz czy te 5 zakupów za ktore dałeś po stówie to bylo 100 zł czy 400 zł wydane. Płacąc gotówką właśnie musisz wszystko zapisywać bo jak raz nie zapiszesz najmniejszej transakcji to już musisz przeliczać cały stan posiadanych pieniędzy. A płacąc kartą masz wszystko dostępne od reki i zapisane przez kogoś innego – zerowym twoim kosztem.

David
1 rok temu
Reply to  Ppp

Druga rzecz to kłamstwo do jakiego się posunąłeś, że likwidacja kart sprzyja oszczędzaniu.
Ta porada ma sens u osób z zaburzeniami psychicznymi, które nie są w stanie wyznaczyć sobie budżetu i działać zgodnie z nim. Znam takie osoby – dla nich sam fakt, że linia kredytowa na 20 tyś zł jest dostępna oznacza, że już mają 20 tyś budżetu dodatkowego.
Normalna osoba nie zyskuje nic na pozbyciu się karty, co najwyżej traci.
Tak samo jak „nigdy jie trzymaj żadnego alkoholu w domu” to dobra porada dla alkoholików, ale nic nie warta porada dla zdrowej osoby bez problemów psychicznych.

Jendei
1 rok temu
Reply to  Ppp

Gotówka nie daję żadnej kontroli. Jeżeli przy gotowce nie zrobisz sobie sam jakiegoś systemu kontroli wydatków to nie wiesz absolutnie nic.

Artur
1 rok temu
Reply to  Ppp

Jak zaczęła się wojna to żona zmusiła mnie do wyjęcia 40 tyś zł na wszelki wypadek. Potem trzeba było coś w szkole zapłacić czy coś kupić gdzieś gdzie mozna tylko gotówką i się czasem wzięło z tej puli zamiast latać do bankomatu. Ostatnio się zastanawialiśmy gdzie nam się 2 tys zł z tej puli podziało, bo było 35 tyś a my mieliśmy odnotowane 37 tyś. Długo to zajęło ale ustaliliśmy w końcu na co to poszło i tyle z kontroli jak masz gotówkę to wszystko musisz sobie liczyć i odnotowywać, monitorować saldo bo jak sam tego jie zrobisz to nie… Czytaj więcej »

K.T
1 rok temu
Reply to  Ppp

Co ma karta kredytowa do oszczędzania? Moim zdaniem kredytówka jest genialnym narzędziem do zwiększenia płynności finansowej – wiem, że muszę kupić nową kuchenkę. Wolne środki będę miał za 2 tygodnie ale promocja jest tylko w ten weekend. Kupując zatem teraz i spłacając w okresie bezodsetkowym technicznie oszczędzam. Podstawowa zasada – kredytówką wydaję tylko tyle ile wydałbym debetówką. I problem rozwiązany.

Karolin
1 rok temu
Reply to  Ppp

A to nie jest mit z tym widzisz ile wydajesz? Z gotówką robisz zakupy 5 razy raz za 70 raz za 40 znowu za 70, potem za 100 i znowu za 100 za każde zakupy płacisz 100, dostajesz ileś reszty i jak tego nie pozapisujesz to właśnie nic nie wiesz ile wydałeś.
Zresztą ludzie płacący gotówką i rezygnujący z zakupów bo myśleli że mają więcej w portfelu to dość powszechny widok. A to właśnie ewidentny dowód braku kontroli.

John
8 miesięcy temu
Reply to  Ppp

Doradcy od oszczędności? Słabi Ci doradcy. Ja opłacę kartą kredytową a moja kasa leży na oprocentowanym rachunku. Jeśli spłace ją w terminie (a zawsze tak robię) to jestem do przodu.

Arkadiusz
1 rok temu

Proponuje zaiteresowac sie tematem CBSD , elminacja gotowki to pierwszy krok do kotroli obywateli , tak wiem jestem szurem i foliazem , 2 przyklady Nigeria co sie dzialalo po wprowadzeniu cyfrowej Waluty , chiny i mozliwosci kotroli za pomoca cyfrowego juana , Polska to nie Afryka czy chiny wiem moze Cypr czy szwecja i blokowanie mozliwosci wyplaty pod pretekstem Walki z teroryzmem

jsc
1 rok temu
Reply to  Arkadiusz

No to co się dzieje w Nigerii?

Davidddf
1 rok temu
Reply to  Arkadiusz

Dlatego ja mam hodowle świń,. rząd może dziś w nocy uchwalić ustawę ze gotówką jest bezwartościowa i nagle cale to papierkowe gowno którego nie włożyłeś do banku nie jest nic warte. W ten sposób właśnie może kontrolować Ciebie. Nie mów o wolności jezeli nie masz tak jak ja zagrody świń na potrzeby barteru. Tylko świnie są nietrackowalnym i pewnym instrumentem płatniczym. Metalowy pieniędzy i papierowy pieniądz powstał dlatego, że amerykański rząd Egiptu za czasów kleopatry nie był w stanie śledzić transakcji opartych o barter. I świnia zawsze bedzie warta świnię, żadna ustawa tego nie zmieni.

jsc
1 rok temu
Reply to  Davidddf

A teraz małe pytanie… jaką wartość ma żywa świnia dla kogoś kto nie potraf jej dowieżć na talerz?

Davidfff
1 rok temu
Reply to  jsc

Tylko barter tylko świnia, twoje pytanie nie ma zadnego znaczenia, wartość się nie liczy ważne z w w przeciwieństwie do gotówki świnie nie mają znaków po których można je śledzić. Pozwalacie new world order na monitorowanie każdego swojego ruchu NWO oszukuje was że tylko pieniądze elektryczny da się monitorować, żebyście popuszczali wodzę fantazji przy gotówce i w efekcie wpadali w pułapki nwo,. świnia jest bezcenna bo NWO I wielki brat nie będzie wiedziało czy w tym miesiącu kupiłem jedna czy dwie paczki chipsów które dowiózł mi kurier z glovo w zamian za świnie. Będziesz płakał od tej gotoweczki jak Ci… Czytaj więcej »

jsc
1 rok temu
Reply to  Davidfff

Panie (…)to tylko barter(…) dla mieszkańca reprezentacyjnej dzielnicy miasta, który nie potrafi zabić świni, a następnie przetworzyć je na jedzenie czy inne pożyteczne towary np. skóry, taka świnia ma wartość wręcz ujemną.

A co do numerków śledczych to nie zapominaj o takich kolczyku na uchu tej świni… przynajmniej na terenie EOG.

Last edited 1 rok temu by jsc
John
8 miesięcy temu
Reply to  Davidfff

Zwierzęta mają kolczyki w uchu z numerem, więc można je śledzić. Ten przykład nie był najlepszy.

Jacek
1 rok temu

Gotówka jest odporna na brak prądu i przeróżne awarie urządzeń elektronicznych.

Jacek
1 rok temu

Gdy nie można zapłacić, to zakup nie będzie możliwy i to jest mankamentem, który mnie interesuje jako klienta.
Argumentuję za pozostawieniem gotówki równolegle do płatności elektronicznych.

Davidddf
1 rok temu
Reply to  Jacek

Od lat płace głównie kartą. Sytuacja że musiałem sięgnąć po drugą kartę zdarzyła mi się kilka razy. Sytuacja że nie mogłem zrobić zakupów mając kartę zdarzyła mi się w tym czasie dokladnie raz i wtedy rzeczywiście pojechałem do bankomatu wyciągnąłem gotówkę i wróciłem dokończyć zakupy… kartą bo już zadziałała. Z drugiej strony dziesiątki razy widziałem ludzi wyłącznie gotówkowych, ktorzy rezygnowali z polowy zakupów bo im się wydawało, ze jeszcze stówę mają ale nie zarejestrowali że po drodze na coś już ja wydali. Co do likwidacji gotówki, to poza clickbaitami to nie widziałem żeby ktoś na poważnie to rozważał. Jezeli chodzi… Czytaj więcej »

David
1 rok temu
Reply to  Jacek

Dwa razy w życiu mi się zdarzyło, że nie mogłem zapłacić kartą. Raz akurat nie miałem gotówki przy sobie (płace prawie wyłącznie kartą ale zawsze te 3 stówy na drobne wydatki się trzyma bo nie wszędzie wpolsce da się płacić kartą – zresztą nie jestem psem żeby co chwila biegać do bankomatu po pieniążki od pana właściciela). Tym razem jednak niczym pies pojechałem do bankomatu jak kundel, wyciągnąłem kasę, wróciłem do sklepu i zapłaciłem kartą bo już zaczęło działać. Drugą sytuację miałem taką ze po zrobieniu zakupów padl prąd – tak autentycznie padł, wszędzie ciemno itd. Można by powiedzieć mokry… Czytaj więcej »

Davidddf
1 rok temu
Reply to  David

Zbieram minusy bo wydumany problem niemożności zapłacenia kartą mnie nie dotyczy. Brawo wy.

Antoni
1 rok temu
Reply to  Jacek

Tylko ten mankament się praktycznie nigdy nie zdarza. To jakbyś chciał kupić samochód ale największym twoim problemem jest, że słyszałeś, że kiedyś na jakiejś stacji paliw zabrakło benzyny i po co ci taki środek transportu któremu nie mozesz zaufać… no i zostajesz przy rowerze a jesteś z zawodu kurierem, ktory chodzi po świecie i narzeka że go zwalniają z każdej firmy po dwoch dniach.

Jacek
1 rok temu
Reply to  Antoni

Awarie terminali przyjmujących karty się zdarzają, zwłaszcza biletomatów – wiele razy tego doświadczyłem, nawet raz za granicą. Wtedy nie pomoże fakt, że mam zarówno Visa, jak i MC (chociaż czasem udaje się w tej sytuacji transakcja offline dla tej pierwszej).

Davidfff
1 rok temu
Reply to  Jacek

Nigdy mi się nie zdarzyło to o czym piszesz. Natomiast raz – zanim zacząłem płacić wyłącznie kartą – zdarzyło mi się że automat wciągnął kasę, a nie wydał biletu, a kupowałem akurat miesięczny i więcej nie miałem. Z jakiegoś powodu to nie był ich problem tylko mój problem i musiałem jak pies biegać po moje pieniądze oczywiście najpierw odczekując dwa tygodnie.

Hieronim
1 rok temu
Reply to  Jacek

> Gotówka jest odporna na brak prądu i przeróżne awarie urządzeń elektronicznych.

Do akceptacji karty kredytowej wystarczy „żelazko”.

Hieronim
1 rok temu

Ale mogą mieć – szczególnie jeśli działają w miejscach dotkniętych częstymi awariami sieci elektroenergetycznej 🙂

K.T
1 rok temu

Płaciłem za paliwo parę lat temu w „żelazku”.

Jacek
1 rok temu
Reply to  Hieronim

A karty płatniczej przypisanej do zwykłego rachunku?

Konrad
1 rok temu
Reply to  Hieronim

Raz jak w lidlu padły kasy to gotówki też nie przyjmowali;) i tyle z tego twojego kłamstwa. [CENZURA-red]

Jack
1 rok temu

Chłopki roztropki na KRUS ktòrzy nie widzieli faktury na oczy i konta bankowego __ ale to nie przeszkadza im zarabiać po 10tys zł mc w budowlance, te wszystkie regulacje biją w uczciwych ludzi a Ci co są poza systemem to bdą zawsze poza nawet jak limit będzie 100zł

jsc
1 rok temu

Typowe (…)silni wobec słabych(…)… tylko ciekawe czy nie na zasadzie zaprezentowanej w (…)Elitarni 2 – Ostatnie starcie(…).

Wanda
1 rok temu

A może tak panie redaktorze warto trochę się intelektualnie wysilić ponad dominujący nurt ekonomiczny i zamiast powtarzać frazesy, zgodnie z którymi eliminacja gotówki pomaga w walce z szarą strefą, zastanowić się czy to w ogóle jest prawda? Czy warto i czy w ogóle jest opłacalna walka z szarą strefą i kto jest głównym beneficjentem tej walki? Żyjemy na planecie gdzie jest na północnej półkuli trochę zamożnych państw, w których dokręca się śrubę inwigilacyjną. Ale większość świata, w tym półkula południowa to jedna wielka szara strefa, w której żyją biedni ludzie. Na walce zyskują socjalistyczne rządy i tzw. banki (przymus bankowy).… Czytaj więcej »

Admin
1 rok temu
Reply to  Wanda

Dużo punktów, ale żadnych liczb za tezą, którą Pani promuje 😉

Wanda
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja rzuciłam panu hasła – ale to pan będzie ewentualnie badał, jako działalność zawodowa 😉 Bada pan podane powyżej tematy, pisze artykuły, ludzie czytają, klikają, firmy płacą panu 🙂 Bonus: Jak pan zrealizuje zwłaszcza punkt 7 i polata po Europie w wyżej wymieniony sposób i napisze z tego artykuł to ma pan w kieszeni tytuł pana K. Kolany „Heros rynku kapitałowego”. Bo spotkają pana ciekawe przygody. Ryzyko: Niektórzy pańscy partnerzy którzy panu płacą typu Mastercard, Euronet, Visa – mogą nie być zadowoleni z podważania dogmatów o: – wcale z szara strefą – ograniczaniem płatności gotówkowych w imię walki z praniem… Czytaj więcej »

Admin
1 rok temu
Reply to  Wanda

Noo, najpierw o tym, że redaktor się powinien bardziej wysilić, zamiast powtarzać frazesy, a jak dopytujemy o konkrety to jest – cienkim głosikiem – „Ja tylko rzuciłam hasła”. No to ja nie wiem kto tu się bardziej powinien bardziej wysilić 😉

Wanda
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Jak pan może porównywać – mnie jako czytelniczkę z komentarzem do tekstu w jakiejś małej ramce na nie wiem ile znaków z redaktorem i pełnym tekstem, tabelami, wykresami. Mój komentarz to komentarz jednego z tysięcy czytelników którym można sobie teoretycznie wytrzeć d a państwa tekst powinien być możliwe wysokiej jakości i uwzględniać szerokie spektrum, w tym elementy krytyczne – inaczej powtarza pański kolega p. Danielewicz papkę propagandową na poziomie przeciętnym, dostatecznym zaledwie. Jakież ja mogę panu podać liczby – czy ja jestem ekonomiczną redaktorką? Mogę panu podać to co czytam – co piszą na ten temat media liberalne – krytyczne… Czytaj więcej »

Admin
1 rok temu
Reply to  Wanda

Wiem tyle, że jeśli ktoś chce podważać siłę argumentów, to powinien przedstawić kontrargumenty. Nie ma znaczenia kim jest. My się tutaj nie uważamy ani za lepszych ekspertów, ani za wielkich redaktorów. Jeśli członek społeczności mówi: „to nieprawda co piszecie”, ale nie potrafi podać żadnej liczby, bo „jestem tylko zwykłym czytelnikiem”, to to nie brzmi zbyt wiarygodnie. Można dać się zapędzić w tzw. kozi róg 😉

Wanda
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ciężko wycenić panie redaktorze wolność finansową, anonimowość, zabezpieczenie przed inwigilacją fiskalną. Ale zapewniam – są to wartości wymierne. Bo w momencie krytycznym – te wartości mogą uratować dorobek pokoleń. W USA rozporządzenie wykonawcze 6102 zmierzało do zarekwirowania całego złota obywatelom. W tamtych czasach mogli oni jeszcze to złoto skutecznie przed rządem ukryć. Co i w jaki sposób ukryje obywatel, który 99% swoich transakcji realizuje w sposób elektroniczny, do czego na żądanie może mieć dostęp rząd, fiskus itp? Mafie finansowe istnieją dzięki złym przepisom a nie przez wolność finansową obywateli i anonimowość. Przykład: przekręty paliwowe były możliwe dzięki debilnemu różnicowaniu cen… Czytaj więcej »

Admin
1 rok temu
Reply to  Wanda

Pełna zgoda, obniżanie limitów bezgotówkowych nie spowoduje, że pieniądze nie będą prane

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ale do stosowania się metod niejakiego Wyszynskiego to pretekst się zawsze znajdzie… co AMERYKANIE pokazali aresztując twórcę Tornado Cash. Co było ewidentne (…)działaniem prawa w wstecz(…).

Last edited 1 rok temu by jsc
jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Mnie na prawdę interesuje punkt szósty. To nie samowite, że ekonomiści ignorują tak potężne zjawiska jak amerykański taśmociąg białego proszku na północ i te tiry wywożące gotówkę dziesiątkami milionów dolarów np. w (…)Infiltratorze(…) podali sumę takiego jednego transportu na 50 melonów.

Nie ma bata, żeby takie siły nie wpływały na gospodarkę także oficjalną… wyobrażcie sobie, że istnieją statystyki podające, że połowa wartości eksportu Kolumbii to kokaina.

Monika
1 rok temu
Reply to  jsc

A mnie punkt 4. Też bym chciała poznać taką argumentację.

Hieronim
1 rok temu
Reply to  Wanda

> taki PLN to nawet zgodnie z konstytucją

Sprawdzam! a konkretnie, który art, Konstytucji RP o tym mówi?

Monika
1 rok temu
Reply to  Hieronim

Tak jakby 227.1. Może nie wprost, ale skoro NBP emituje PLN-y to raczej są one prawnym środkiem płatniczym.

Last edited 1 rok temu by Monika
Hieronim
1 rok temu
Reply to  Monika

Dokładnie. Nazwa obowiązującej w Polsce waluty nigdzie w konstytucji nie jest wymieniona. Konstytucja też w żaden sposób nie określa, że płatność gotówką zawsze musi być jedną z form spełnienia świadczenia.

Wanda
1 rok temu
Reply to  Hieronim

Art. 227, chodziło mi to, że jedynym emitentem waluty w Polsce jest NBP a NBP emituje PLN. Zwracam panu honor – nieprecyzyjnie się wyraziłam. Zmierzałem do tego, że skoro na każdym z tych papierków jest napisane, że banknoty emitowane przez NBP są „prawnym środkiem płatniczym” w kraju, dlaczego duża liczba tych banknotów trzymana w łapie, nagle przestaje być prawnym środkiem płatniczym i jest wymuszana płatność poprzez bank. Moim zdaniem jest to zalegalizowane bezprawie.

Obserwator
1 rok temu
Reply to  Wanda

Bardzo trafne spostrzeżenia. Nie myślałem o tym w ten sposób. Zależność od banków to jeszcze ważniejszy powód.

jsc
1 rok temu

(…)W tych biznesach gotówka wciąż jest ważnym narzędziem prowadzenia działalności gospodarczej i nieostrożne zmiany mogłyby prowadzić do niepotrzebnych komplikacji.(…)
Jeśli nasz sektor przedsiębiorczy ma być demolowany przez takie manewry to znaczy, że jest silny ilością, a nie jakością… czego nie trzeba tłumaczyć, bo każdy wie jak jest.

A jeśli chodzi o szarą strefę to sądzę, że jeśli pieniądz fiducjalny będzie kojarzył się z uciskiem to wejdzie w kryptowaluty na pełnej… i swoją drogą to będzie chyba potężniejszy cios dedolaryzacyjny niż wszystko co BRICS mógłby wymyślić.

Last edited 1 rok temu by jsc
Ppp
1 rok temu

Dosłownie 20 minut temu oglądałem materiał o przewałach w NCBIR – niejaki p. Żalek zaczął sypać i szykuje się afera. Walka z szarą strefą w postaci obniżania limitów płatności gotówką, to BZDURA! Prawdziwe przewały robi się gdzie indziej, a nie na tym, że ktoś nie wyda paragonu na kilka-kilkanaście zł.
Pozdrawiam.

Admin
1 rok temu
Reply to  Ppp

Największe przewały to się projektuje na Nowogrodzkiej 😉

Obserwator
1 rok temu

Bardzo dobra decyzja Polskiego Rządu. Jestem ogromnym zwolennikiem transakcji gotówkowych z kilku względów: 1. Gotówka daje mi lepszą kontrolę nad wydatkami. Płacąc kartą nie boli tak jak wydając fizyczne banknoty. A poza tym można brać ze sobą tylko ograniczoną gotówkę i wówczas nie kupuje się głupot. 2. Relacje międzyludzkie – zwykła rozmowa przy kasie w sklepie, wymiana tychże sprawia mi małą frajdę. Świat jest inny, kiedyś było normalniej i taka forma płatności daje mi poczucie, że nie jest aż tak źle. 3. Walka z kasami samoobsługowymi w sklepach – nienawidzę ich. Działają topornie. 4. Terminale płatnicze nie zawsze działają –… Czytaj więcej »

Davidfff
1 rok temu
Reply to  Obserwator

1. Gotówka nie daje żadnej kontroli na wydatkami. Nie czujesz ile wydałeś z dajesz banknocik dostajesz dwa z powrotem mozesz nawet pomyśleć że zarabiasz na tym przy twoim poziomie inteligencji. Jak brakuje Ci samokontroli i przyznajesz już że masz problemy psychiczne związane z wydawaniem pieniędzy. Na karcie mozesz sobie zapewnić ograniczoną ilość środków a resztę trzymając na koncie do którego nie masz dostępu online. Dodatkowo aby ten argument się spiął to musiałbyś w ogóle nie posiadać karty – a to się kończy ludźmi ktorzy wylądowali cały koszyk zakupów w sklepie i przypomnieli sobie że nie mają tych 300 zł ktore… Czytaj więcej »

Davidddf
1 rok temu
Reply to  Davidfff

Ocho minusują Ci co nie potrafią kontrolować swoich impulsów zakupowych:)
Mam dla was lepszą radę zabierajcie mamę na zakupy i niech ona ocenia czy przydatne czy nie, wtedy ani karta ani gotówką nie będzie dla was problemem. A może jeszcze wam biedaki mamusia zapłaci…

koko
1 rok temu
Reply to  Davidfff

wiec nie zmuszaj innych do swojej cudownej karty …

Beata
1 rok temu

Moim zdaniem najlepszy system to taki gdzie funkcjonuję zarówno system bezgotówkowy jak i gotówkowy, a nie na siłę próbuję się udowodnić wyższość jednego bądź drugiego rozwiązania. Myślę, że te dwa systemy dobrze się uzupełniają i powinny być traktowane jako komplementarne. Bezgotówkowe to wygoda (o ile działa, ale ostatnio awarię to raczej rzadkość), szybkość, bezpieczeństwo (nie trzeba nosić dużej gotówki). Gotówka natomiast to jednak jakieś poczucie prywatności a przy awarii może uratować skórę jak pić się chcę a tu terminal nie działa 😉

mw.wal
1 rok temu

wystarczy rozbłysk słoneczny i burza magnetyczna choćby jak w 1859 roku i wszystko szlak może trafić. o ile uszkodzenie sieci energetycznych jest w takim wypadku pewne, a bez prądu nic by nie działało, to prawdopodobnie uszkodzeniu mogłyby ulec także nośniki pamięci. a jeszcze większy rozbłysk, który przecież także jest możliwy mógłby zniszczyć nie tylko główne nośniki danych, ale także backupy i nagle każdy by się obudził z zerami na koncie bo tych kont by po prostu nie było. cyfryzacja jest fajna, ale tylko wtedy gdy ma alternatywę na wyciągnięcie ręki.

jsc
1 rok temu
Reply to  mw.wal

Najważniejsze dane są ekranowane grubymi warstwami skał, ergo… EMP zdolny je rozwalić musiałby powstać przy zjawisku, które spowodowałoby zagładę ludzkości.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu