7 listopada 2021

Liczba zachorowań na COVID-19 szybko rośnie. Czy należy rozważyć lockdown? A może… tym razem bardziej opłaci się puścić pandemię na żywioł? Liczę

Liczba zachorowań na COVID-19 szybko rośnie. Czy należy rozważyć lockdown? A może… tym razem bardziej opłaci się puścić pandemię na żywioł? Liczę

Czwarta fala pandemii COVID-19 w Polsce się rozpędza. Liczba zachorowań może przekroczyć tę z poprzednich fal epidemii. Czy powinniśmy znów zamknąć szkoły, restauracje albo duże sklepy? A może nie przejmować się tym, że znów umrze mnóstwo ludzi, skoro w przygniatającej większości będą to osoby, które odmówiły przyjęcia szczepionki? Liczę, co się bardziej opłaci

Jest całkiem możliwe, że w czwartej fali pandemii COVID-19 w Polsce zachoruje więcej osób niż poprzednich falach. Wynika to z faktu, że najpopularniejsza obecnie odmiana wirusa o nazwie Delta jest znacznie bardziej zaraźliwa niż poprzednie.

Zobacz również:

W ostatnich kilku dniach Ministerstwo Zdrowia notuje po ponad 15 000 zdiagnozowanych przypadków COVID-19 dziennie. To oznacza, że realnie koronawirusem zakaża się najmarniej 60 000 – 70 000 ludzi dziennie (bo nie wszystkie przypadki są wykrywane). A ponieważ z przestrzeganiem obostrzeń epidemicznych jest u nas krucho – większość z tych osób zapewne aktywnie roznosi wirusa dalej.

Świadczy o tym wysoki tzw. współczynnik reprodukcji wirusa, który jest raportowany przez naukowców i matematyków pracujących pod kierownictwem Adama Gapińskiego na podstawie danych zebranych przez Michała Rogalskiego. Na wykresie widzicie czerwoną linię – jeśli ma wartość powyżej 1 – wirus się rozpowszechnia. Jeśli poniżej 1 – jest w odwrocie. Jak widzicie, jesteśmy w kiepskim punkcie, trend jest taki, że wirus rozpowszechnia się coraz szybciej.

współczynnik repordukcji Covid-19 i liczba przypadków
Współczynnik reprodukcji wirusa COVID-19 i liczba zachorowań (niebieska linia)

Patrząc na przebieg czwartej fali COVID-19 w innych krajach, trzeba się spodziewać, że pod względem liczby zachorowań może być nawet gorzej niż w poprzednich falach. Zarówno w Izraelu (kraju bardzo dobrze wyszczepionym), jak i w Meksyku (gdzie zaszczepiła się tylko połowa społeczeństwa, podobnie jak w Polsce) liczba zachorowań na COVID-19 w ostatniej fali była wyższa niż w poprzednich.

Izrael liczba zachorowań na Covid-19

meksyk liczba zachorowań
Izrael (na górze) i Meksyk (na dole) – liczba zachorowań na Covid-19

Czytaj też: Ekspertka twierdzi, że straciliśmy już szansę na zapanowanie nad tą falą epidemii

Liczba zachorowań rośnie, ale czy grozi nam kolejny lockdown?

Czy to oznacza, że grozi nam kolejny dramat? Przypomnijmy, że w dwóch wysokich falach COVID-19 w Polsce zmarło łącznie – według oficjalnych danych – ok. 80 000 osób, zaś jeśli doliczyć tych, którzy zmarli na inne choroby wskutek paraliżu służby zdrowia – dwa razy tyle.

Jest szansa, że do tego kolejnego dramatu nie dojdzie. Po pierwsze dlatego, że 20 mln ludzi jest zaszczepionych, a po drugie dlatego, że 3 mln ludzi oficjalnie przeszły COVID-19 (do tego należy doliczyć kolejne miliony „bezobjawowców”). Nie wiemy, jak duża jest część wspólna tych dwóch zbiorów oraz ile osób straciło już odporność, ale rozpowszechnianie się wirusa jest w pewien sposób „zakłócone”.

Chodzi przede wszystkim o to, że osoby zaszczepione albo ozdrowieńcy nawet w przypadku zakażenia (lub ponownego zakażenia) z reguły przechodzą chorobę łagodnie. Obciążenie służby zdrowia może być więc niższe niż w poprzednich falach. W ich szczytach zajętych było od 23 000 łóżek do 35 000 łóżek.

Teraz do dyspozycji mamy „tylko” 15 000 łóżek, z których zajętych jest już ok. 10 000. Nie można więc powiedzieć, że sytuacja jest całkiem pod kontrolą. Ale ponowne spojrzenie na przebieg ostatniej fali pandemii w innych krajach daje nadzieję na to, że uda się uniknąć kolejnego paraliżu ochrony zdrowia.

Liczba zajętych łóżek
Liczba zajętych łóżek

Czytaj też: Wariant Delta koronawirusa atakuje Polskę. Jakie mogą być skutki? (subiektywnieofinansach.pl)

Czytaj też: Czy warto się szczepić? Są kolejne wyniki badań pokazujące, kto uważa, że warto. I kto boi się COVID-19

Ile osób umrze na COVID-19 w czwartej fali?

Zarówno w Izraelu, jak i w Meksyku liczba osób, które zmarły na COVID-19 w ostatniej fali, nie przekroczyła połowy liczby z poprzedniej fali. Oczywiście w obu krajach są to zupełnie inne liczby (w słabo wyszczepionym Meksyku było to 700 osób dziennie, a w dobrze wyszczepionym Izraelu – góra 30 osób dziennie), ale proporcje są podobne. Warto też przypomnieć, że w Izraelu obowiązywały – podczas wszystkich fal – dość ścisłe ograniczenia (lockdown lub paszporty covidowe), ale to też znajduje odzwierciedlenie w skali śmiertelności.

izrael liczba przypadków śmiertelnych

meksyk liczba przypadków śmiertelnych
Izrael (na górze) i Meksyk (na dole) – liczba przypadków śmiertelnych

Co się może stać w Polsce, jeśli przyjąć, że u nas ta fala epidemii przybierze podobną postać? Prawdopodobnie za kilka tygodni będziemy mieli zajętych nie 10 000 łóżek, lecz ok. 20 000 – 25 000 łóżek, zaś liczba osób, które umrą, może wynieść od 12 000 do 18 000 osób (tak wynika z proporcji zgonów w ostatniej fali do całości liczby zgonów w innych krajach).

Polska - liczba przypadków śmiertelnych
Polska – liczba przypadków śmiertelnych

Od początku września na COVID-19 zmarło w Polsce ok. 2500 osób, co oznacza, że jesteśmy dopiero na początku śmiertelnej fali. Poniżej macie krótkoterminową prognozę liczby przypadków COVID-19 do końca listopada przygotowaną przez grupę naukową MOCOS. Jak widzicie, realne wyniki (czarne kropki) są nawet powyżej najgorszego scenariusza. Wykres oczywiście nie daje żadnych oznak opadania, bo zdaniem matematyków opadanie fali będzie możliwe dopiero pod koniec grudnia.

Grupa Mocos prognozuje przebieg epidemii
Grupa Mocos prognozuje przebieg epidemii

Pytanie brzmi, czy tych kilkanaście tysięcy osób, które zapewne umrą, powinniśmy próbować uratować? W grze zawsze jest użycie paszportów covidowych jako „wejściówki do życia”, czyli uzależnienie od posiadania dokumentu zaszczepienia możliwości wejścia do kina, restauracji, czy do szkoły. I w krajach, w których takie obostrzenia zostały wprowadzone, współczynnik reprodukcji wirusa się w mniejszym lub większym stopniu obniżył. Są też kraje, które po prostu przerzucają na niezaszczepionych koszty udowadniania, że są zdrowi.

Teoretycznie można też sobie wyobrazić mniej lub bardziej restrykcyjny kolejny lockdown, dzięki któremu przynajmniej kilka tysięcy osób udałoby się uratować (albo i kilkanaście). I jeszcze półtora roku temu zapewne tak byśmy postąpili, wychodząc z założenia, że życie ludzkie jest bezcenne, a przynajmniej że warto zapłacić nawet i kilka milionów złotych za jego uratowanie (Francuzi policzyli, że uratowanie jednego istnienia ludzkiego w czasie pandemii COVID-19 kosztowało podatników 6 mln euro, w Polsce jedno życie „wyceniono” na milion złotych).

Czy tym razem lockdown gospodarki mógłby się opłacić? Liczba zachorowań kontra straty finansowe

Tyle że teraz sytuacja jest inna. Mamy dostępną za darmo i od ręki szczepionkę przeciwko COVID-19, która daje bardzo duże prawdopodobieństwo uniknięcia śmierci, a nawet ciężkiego przebiegu choroby. Na poniższym wykresie zobaczycie, jak duża część społeczeństw w poszczególnych krajach skorzystała z możliwości i zaszczepiła się:

odsetek zaszczepionych obywateli
Odsetek zaszczepionych obywateli

Jeśli ktoś z własnej woli odmówił szczepienia, a potem umrze na COVID-19, można powiedzieć, że umarł na własne życzenie. Czy dla ratowania takiej osoby przed nim samym jest sens narażać gospodarkę na gigantyczne koszty? Oczywiście: upraszczam, bo w grze są też osoby, które z jakichś przyczyn nie mogły się zaszczepić. I takie, które mimo zaszczepienia są w grupie ryzyka. Lockdown w największym stopniu chroniłby te właśnie osoby.

Zeszłoroczny pełny lockdown kosztował nas 30-40 mld zł miesięcznie, a trwający od jesieni do lutego częściowy lockdown zabrał gospodarce łącznie jakieś 25-50 mld zł. Chyba nikt z nas nie chciałby powtórki. Ale policzmy, ile wyniosą straty wynikające ze śmierci nawet 18 000 ludzi w czwartej fali?

Liczba zachorowań rośnie. Czy lockdown by się opłacił?
Liczba zachorowań rośnie. Czy lockdown by się opłacił?

Cóż, przyjmując, że każdy Polak przeciętnie wypracowuje 20 000 dolarów PKB, taka strata rąk do pracy oznaczałaby 1,5 mld zł utraconych korzyści dla gospodarki w skali roku. Przyjmując, że tylko połowa osób, które umrą, to ludzie w wieku produkcyjnym i że gdyby nie dopadł ich COVID-19, to popracowaliby jeszcze średnio 10 lat – wychodzi ponad 7 mld zł strat dla gospodarki z tytułu ich śmierci.

To duża kwota, ale wielokrotnie mniejsza niż koszty lockdownów w wersji hard (35-40 mld zł miesięcznie), choć już porównywalna z miesięcznym kosztem lockdownu w wersji soft (jego koszt szacowałem na 5-7 mld zł miesięcznie).

Warto pamiętać, że tylko w zeszłym roku na walkę z pandemią musieliśmy wyjąć z kieszeni dodatkowe 2722 zł na głowę każdego obywatela. Polska zadłużyła się na dodatkowe 400 mld zł, wysoka inflacja to też cena kryzysu COVID-19. Pytanie brzmi, czy chcemy pomnażać te koszty. Ale jest i drugi dylemat, czy jesteśmy pewni, że umierać będą tylko niezaszczepieni?

Czytaj więcej o tym: COVID-19 i ubóstwo w Polsce? Jak pandemia wpłynęła na portfele? (subiektywnieofinansach.pl)

Czytaj też: Im więcej szczepionki, tym mniejsza śmiertelność COVID-19

Czytaj też: Niepokojące doniesienia z Korei Południowej. Umierają też zaszczpieni

Na koniec coś optymistycznego. To wykres, który zassałem z Bloomberga, a który pokazuje czas, który jest potrzebny wirusowi COVID-19 do zabicia każdego kolejnego miliona ludzi na Ziemi. Jak widzicie, ostatni milion poszedł pod nóż w znacznie dłuższym czasie niż poprzednie.

ile czasu zajmuje wirusowi Covid-19 zabicie kolejnego miliona ludzi
Ile czasu zajmuje wirusowi COVID-19 zabicie kolejnego miliona ludzi

——————

Posłuchaj nowego odcinka podcastu „Finansowe sensacje tygodnia”

W tym odcinku „Finansowych sensacji tygodnia” mierzymy się z czterema plagami, które spadły na nasz spracowany Naród: kolejną falą pandemii COVID-19 (czy należy wprowadzić lockdown albo jakieś ograniczenia naszej mobilności?), kolejną falą podwyżek cen (czy NBP może coś jeszcze zrobić i co mógłby zrobić rząd?), szaleństwem na rynku nieruchomości (poskarżył nam się klient, który zapłacił już część ceny za mieszkanie, a deweloper mimo tego rozwiązał z nimi umowę!) i szaleństwem kosztów ogrzewania i oświetlenia (czy jest sens dopłacać nam i dogadzać, skoro na koniec dnia energia po prostu musi być droga?). Zapraszamy do posłuchania pod tym linkiem lub na Spotify (tam nasz podcast jest w dziesiątce najpopularniejszych w kategorii newsowej), Apple Podcast, Google Podcast i na kilku innych platformach podcastowych.

zdjęcie tytułowe: Matteo Jorjoson/Unsplash

Subscribe
Powiadom o
82 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Zły
3 lat temu

Wszystko byłoby proste, gdyby szczepionka faktycznie zapewniała bezpieczeństwo. Tymczasem nawet Niedzielski powiedział, że obecnie 20-30% hospitalizowanych i umierających to w peł ni zaszczepieni. Podobne dane podawała bodajże Korea. Sam znam kilka osób chorych mimo szczepienia, choć nikt na szczęście nie trafił do szpitala.

Krzysztof M.
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Legiony rzymskie nie miały szczepionek /poza czosnkiem jako obowiązkowym wyposażeniem apteczki legionisty/ i maszerowały od zakatarzonej Brytanii, przez bagna Germanii po wyziewy Eufratu i Tygrysu. Straty głównie bojowe. Obecna taktyka rządów przypomina dowodzenie generałów w czasie I wojny światowej- gwizdek i atak z okopów na karabiny maszynowe i działa. I tak w nieskończoność. Żadnych lock. Straty finansowe i zdrowotne /dziś dzieci chorują przez izolację/ tylko to wywołuje.

Tomasz K.
3 lat temu
Reply to  Krzysztof M.

Straty głównie bojowe … 😉 Poczytaj trochę o kampaniach wojskowych w dawnych czasach, to zobaczysz, że od 1/3, do niekiedy nawet połowy stanowiły straty niebojowe wywoływane często różnego rodzaju chorobami. Przykładowo w trakcie wojny o niepodległość USA niemal tyle samo żołnierzy zginęło w boju, co z powodu chorób i innych kontuzji.

Krzysztof M.
3 lat temu
Reply to  Tomasz K.

Pisałem o legionach, poziom medycyny stał wtedy wyżej niż w oświeconej Europie. Straty w marynarce brytyjskiej były tak wysokie bo nie było jarzyn tylko zgniłe mięso i suchary plus rum do dezynfekcji i podniesienia morale. W armii lądowej brak lekarzy- jedyna specjalność chirurg do obcinania kończyn. Wyżywienie jak wyżej. Plus wszechobecny brud- rzecz nie do pomyślenia w starożytności. Reasumując w czasie przez Ciebie cytowanym w boju ginął jeden a straty pośrednie wynosiły od 5 do 10. Trudno ocenić ilość dezercji np. w armii amerykańskiej czasem po bitwie blisko 100 % (wystarczył widok czerwonych kurtek brytyjskich żołnierzy by oddział oddalał się… Czytaj więcej »

jsc
3 lat temu
Reply to  Krzysztof M.

Spróbuj wysłać starożytnych Rzymian do Ameryki to zobaczymy jakie będą tego efekty.

Crassus
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Zły przecież wyraźnie napisał, że coraz słabiej to wychodzi.

Tobiasz
3 lat temu
Reply to  Zły

Zawsze tak będzie, ponieważ żadna szczepionka nie daje 100% ochrony. To u nas masowo wmawiano ludziom 90% skuteczność niektórych preparatów, co oczywiście nie jest prawdą. Problem leży, gdzie indziej. Nie wiadomo, jak długo chroni szczepionka. Okaże się dopiero tej jesieni, czy osoby zaszczepione w okresie styczeń – kwiecień nie trafią do szpitali.

mrt
3 lat temu
Reply to  Zły

skoro mniejszość osób w szpitalach to osoby zaszczepione, to czemu nie warto się szczepić?

Marek B
3 lat temu
Reply to  Zły

80% z tych 20% o których piszesz to osoby, które zdążyły przyjąć tylko jedną dawkę szczepionki. a umierających zaszczepionych to jest jakiś promil. w pełni zaszczepionych nawet z wynikiem pozytywnym jest mniej niż 5%.

Tobiasz
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Tak Pan zrobić nie może, bo to jest niezgodne z orzecznictwem ETPC… Obowiązkowe szczepienia nie mogą być przymusowe. Byłaby możliwość wyegzekwowania tego rodzaju obowiązku, ale państwo musiałoby chcieć to zrobić (np. poprzez nakładanie grzywny w celu przymuszenia). Niemniej obowiązkowe szczepienia na Covid nie wchodzą w Polsce w grę, nie tylko ze względu na czynnik społeczny, ale poważne wątpliwości prawne.

Tobiasz
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Szczepień obowiązkowych nie będzie także z przyczyn ekonomicznych, bo trzeba wtedy zapewnić obywatelom ciągłą dostępność preparatu i utrzymać wiele punktów szczepień, żeby mogli wykonać swój ustawowy obowiązek (w zasadzie pewne jest, że trzeba ciągle „doszczepiać”).

jsc
3 lat temu
Reply to  Tobiasz

(…)np. poprzez nakładanie grzywny w celu przymuszenia(…)
Jest też opcja wprowadzenia stanu wyjątkowego, a wtedy całe orzecznictwo ETPC może się chować… bo wszystkie wszystkie działania niezbędne do opanowania są wyżej uregulowane niż prawodastwo, nawet Ustawa Zasadnicza, czasu normalnego.

Tobiasz
3 lat temu
Reply to  jsc

Wprowadzenie stanu wyjątkowego nie oznacza, że orzecznictwo ETPC jest niewiążące. To co Pan mówi jest contra legem 😉

jsc
3 lat temu
Reply to  Tobiasz

Zajrzyj do 228 art. Konstytucji, który stanowi, że każdy zapis ustawy wprowadzającej stan nadzwyczajny zgodny z tym artykułem stanowią niejako nadpis Konstytucji, a ta nie kłania się żadnemu orzecznictwu.

Last edited 3 lat temu by jsc
Wladek
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju, Niech Pan da spokój – te szczepionki przecież nie działają, widać po krajach najbardziej zaszczepionych, a zaszczepieni tak samo roznoszą wirusa. Kiedy się zorientujecie, że zostaliście od początku zrobieni w w „wała”, a dane były i są notorycznie fałszowane. Skręcenie badań przez pfizera – https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2021.07.31.21261387 Roznoszenie wirusa przez zaszczepionych: https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2021.07.31.21261387v1 No i koronny dowód: w krajach najbardziej zaszczepionych rok/do roku nie spadała ani liczba zakażeń istotnie, ani śmiertelność. To już sobie sami sprawdźcie i porównajcie, jak się ma przysłowiowa Szwecja, czy Floryda to tych „mądrych” restrykcyjnych i wyszczepionych krajów. ps. Nie twierdzę, że nie działają te szczepionki w… Czytaj więcej »

Tobiasz
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

W uproszczeniu tak, ma Pan rację. Obecnie jest to już jednak problem coraz mocniej wizerunkowy. Polega on na tym, że covidowi celebryci od początku twierdzili coś z goła innego – szczepimy się żeby nie zachorować i żeby nie zarazić dziadka, babci itd. Jeden z nich zrobił ze szczepionki nawet preparat na poprawę potencji! Potem próbowali zdyskredytować tych, którzy negowali skuteczność szczepionek w transmisji wirusa określając ich mianem antyszczepionkowców i foliarzy.A teraz, gdy okazuje się, że ci foliarze mieli rację, covidowi celebryci są dla wielu osób całkowicie niewiarygodni.

Tomek
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Przecież wykres porównujący Meksyk i Izrael temu zupełnie przeczy. Nie ma żadnych badań, które potwierdzałyby tak śmiałą tezę. Nawet sam producent tak nie twierdzi.

Tobiasz
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Chyba jednak ci „foliarze” są jednak bliżsi prawdy 😉
https://www.thelancet.com/journals/laninf/article/PIIS1473-3099(21)00690-3/fulltext

DeBono
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

O ile mi wiadomo, „

Kolejne „konkrety”… Może pan podawać źródła swoich twierdzeń ?

Sylwester
3 lat temu
Reply to  Wladek

Bredzisz. Zakażenie osoby zaszczepionej jest ok. 6-krotnie trudniejsze niż zaszczepionej, a ze względu na to, że osoby zaszczepione lżej chorują, to transmisja będzie jeszcze mniejsza, w efekcie wirus w czasie by wymarł.
Ale po co mam tłumaczyć komuś, że 6x mniej to jest lepiej, skoro więcej niż 0 i mniej niż 1 to to samo…

Tomek
3 lat temu
Reply to  Sylwester

Nawet wykresy przedstawione przez Pana Macieja wskazują dokładnie odwrotne realia. W Meksyku zarażonych jest dwukrotnie więcej niż w Izraelu, za to, mieszkańców jest 14 razy więcej. Wskazuje to na całkowitą nieskuteczność szczepionek, co już wielokrotnie było podnoszone przez naukowców. Szczególnie wariant Delta i następcy zupełnie sobie nic nie robią ze szczepień. Przypadków śmiertelnych jest już za to więcej, co może wskazywać na skuteczność szczepień lub kiepski stan służby zdrowia lub na sposób liczenia zgonów (w USA uwzględniano nawet ofiary wypadków drogowych, jeżeli wykryto u nich wirusa). Możliwe też, że na wysoką śmiertelność wpływają wszystkie te czynniki po trochu. Co do… Czytaj więcej »

mrt
3 lat temu
Reply to  Tomek

proszę o źródło informacji o całkowitej nieskuteczności szczepionek.
nie obniżają szans na zachorowanie?
nie obniżają prawdopodobieństwa hospitalizacji?
nie obniżają prawdopodobieństwa śmierci?

DeBono
3 lat temu
Reply to  Sylwester

„Zakażenie osoby zaszczepionej jest ok. 6-krotnie trudniejsze niż zaszczepionej, a ze względu na to, że osoby zaszczepione lżej chorują, to transmisja będzie jeszcze mniejsza, „

Źródła poproszę

Wladek
3 lat temu
Reply to  Sylwester

To jest wypowiedź, która zawiera: a) obraźliwy atak ad personam b) całkowicie gołosłowne, nie poparte odniesieniem do żadnych badań, czy danych – kuriozalne wręcz twierdzenie, że jest jakiś 6x mniejsze ryzyko zakażenia u zaszczepionych Tyle właśnie Wam zostało na obronę tych hmm niestworzonych historii, które opowiadacie od początku 2020 r., żeby było śmieszniej zarzucają sceptykom „foliarstwo”. Ale odniosę się merytorycznie: nigdy, ale to nigdy nawet producent w dokumentach prawnie wiążących nie stwierdzał, że w jakichkolwiek sposób te preparaty chronią przed zakażeniem, ani zmniejszają ryzyko zakażenia dowód: charakterystyki produktu leczniczego na stronie http://www.urpl.gov.pl/pl/urz%C4%85d/szczepionki-covid-19 2. opublikowano olbrzymie badanie przeglądowe, które wykazało brak… Czytaj więcej »

mrt
3 lat temu
Reply to  Wladek

proszę o źródło informacji, że sczepienia nie mają wpływu na śmiertelność.

Przemo
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Przecież my już nie mamy Konstytucji. Mogliby wprowadzić ale się boją, bo opór zdecydowanie większy po stronie ich wyborców,

anonymous
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

I w godle państwowym szybko umieścić sierp i młot bo jeszcze ludzie pomyślą że obowiązkowe szczepienia to żart bo do tej pory nie były obowiązkowe.

Tobiasz
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Pańska propozycja byłaby jawnie niezgodna z polską Konstytucją ze względu choćby na naruszenie zasady proporcjonalności. Istnieje kilka zarzutów wobec tej koncepcji, których nie da się obalić: – niska śmiertelność Covid – 19 na tle innych chorób, które podlegają szczepieniom obowiązkowym (np. odra) – brak danych dotyczących długości ochrony szczepionki – zasada równego ponoszenia ciężarów publicznych i równego dostępu do usług publicznych (np. płacę podatki na szkoły i urzędników) – problem ingerencji w swobodę prowadzenia działalności gospodarczej i ochrony trwałości zatrudnienia (np. czy późniejszy obowiązek szczepienia może wpływać na prawa i obowiązki pracownika ukształtowane umową o pracę na czas nieokreślony zawartą,… Czytaj więcej »

Sylwester
3 lat temu
Reply to  Tobiasz

Uhm, jasne, niska śmiertelność:
Odra: Śmiertelność odry sięga od mniej niż 0,01% (w krajach rozwiniętych) do ponad 5% (w krajach rozwijających się, nawet 20–30% u niemowląt)
Covid: Śmiertelność – globalnie (IFR) – 0,5–1%

No tak, być może porównujesz do naszego kraju, gdzie śmiertelność odry jest wyższa, ale to tylko wynika z problemów służby zdrowia i jej niewydolności w krajach rozwijających się.

mrt
3 lat temu
Reply to  Tobiasz

Śmiertelność nie jest głównym problemem COVID-19, a liczba hospitalizacji, w szczytowym okresie chorzy na zajmowali około 35000 łózek i około 3500 respiratorów.
W Polsce mamy około 200tyś łóżek, czyli w szczytowym momencie 17,5% łóżek było zajętych przez tę jedną chorobę. Jak w takiej sytuacji ma nie brakować lekarzy do leczenia innych chorób.

Żadna inna choroba tak nie obciąża służby zdrowia.

Krzysztof M.
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Faszysto-komunista

Krzysztof M.
3 lat temu
Reply to  Krzysztof M.

Traktuję to naprawdę jako komplement

jsc
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Jak się zaczną łapanki to pojawią się kolejki przed Ambasadą KRLD, która w swojej dyskotece będzie miała idealną okazję do uruchomienia lewych certyfikatów.

jsc
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Mogę podać link o protestach… https://www.facebook.com/oko.press/videos/nielegalne-imprezy-w-ambasadzie-korei-p%C3%B3%C5%82nocnej-%C5%9Brodowisko-klubowe-protestuje/454339939324517/
tam można znaleźć kogoś kto ujawni, gdzie one się odbywają party. A certyfikatu można zacząć szukać i pod oficjalnym adresem… tam też się kręcą ludzie ichnich służb specjalnych.

Tobiasz
3 lat temu

Nie grozi nam kolejny ani lockdown, ani żadne paszporty szczepionkowe. Raz, że mamy bardzo wysoką inflację i dorzucenie pustej kasy tylko ją podbije, to istnieje poważny czynnik społeczny, który to wyklucza. Mamy przykłady z krajów/ stanów, które lockdownów w ogóle nie wprowadziły albo szybko odpuściły ograniczenia (np. Szwecja, Floryda czy niesławny już Texas). Nie wiemy ile osób umrze, bo to zależy od zarażonej populacji (np. wieku osób, chorób, odporności organizmu). Modele matematyczne w walce z pandemią w ogóle się nie sprawdziły. Czy braknie łóżek w szpitalach? Tego też na dzień dzisiejszy nie da się powiedzieć, ponieważ w Polsce bardzo dużo… Czytaj więcej »

Sylwester
3 lat temu
Reply to  Tobiasz

Ochrona po zakażeniu wirusem jest mniej kompleksowa niż po szczepieniu, gdyż w pierwszym przypadku nie wiadomo na co jesteś odporny, więc każda mutacja może być nowością dla organizmu, w przypadku szczepień część białek wirusa jest tożsama dla wielu mutacji i szczepionka ma większą szansę działania.

imie
3 lat temu
Reply to  Sylwester

Jest dokładnie odwrotnie – szczepionka daje „odporność” jedynie na białko kolca, a przejście covida daje na każdy element wirusa na który organizm nauczył się odpowiadać.

Don Q.
3 lat temu

„Moim zdaniem najtańszym sposobem (z punktu widzenia finansów) na opanowanie pandemii jest wprowadzenie obowiązkowych szczepień” —prowokator! 😬

A tak poważnie, to przecież czekają nas wybory, raczej wcześniej niż później, więc nie ma szans na coś takiego w kraju, w którym wśród elektoratu rządzącej koalicji nie brakuje foliarzy i płaskoziemców…

Krzysztof M.
3 lat temu

Idąc tym tropem zaszczepieni chorzy w szpitalu powinni być rozstrzelani za zdradę w obliczu wroga. Przykład Nowej Kaledonii groteskowy.

jsc
3 lat temu

(…)Cóż, przyjmując, że każdy Polak przeciętnie wypracowuje 20 000 dolarów PKB, taka strata rąk do pracy oznaczałaby 1,5 mld zł utraconych korzyści dla gospodarki w skali roku.(…)
Tylko czy takie wnioskowanie ma sens… Np. w Ameryce klasa średnia wyoracowuje wiecej dochodu per capita niż ogół Amerykanów tylko, że jedzie na niezdrowym Aderallu. W świetle tego faktu pojawia się pytanie czy branie Aderallu w celach pozazdrowotnych opłaca się gospodarce?

Last edited 3 lat temu by jsc
Stef
3 lat temu

W USA jedna z firm lotniczych musiała odwołać kilkadziesiąt tysięcy lotów, po wprowadzonym przez nią obowiązkowym szczepieniu personelu.
Inaczej nie musisz się szczepić ale nie możesz wtedy pracować.
Pracownicy powiedzieli pier…e nie robię i się nie zaszczepię.

Pan Krzysztof
3 lat temu

Ja się szczepię dwa razy w miesiącu. Do tego paluszki albo czipsiki. Czasem mam NOPa, jak szczepionki za krótko leżą w lodówce. Przedawkować też nie można, bo głowa boli na drugi dzień. Stosuj3 wyłącznie polskie sprawdzone specyfiki wytwarzane w lokalnych bro… zakladach 😁 Nazw nie podam, bo mi zaraz wykupicie.

Ppp
3 lat temu

W ciekawej analizie nie wziął Pan pod uwagę wielkich różnic pomiędzy województwami.
Piątek, 5.11: Mazowieckie – 3376, Śląskie – 1152 (choć tylko nieco mniej ludne), za to w 11 województwach poniżej 1000, a w trzech poniżej 300. Zatem nie ma sensu robić lockdownu ogólnokrajowego, lecz wojewódzkie lub nawet powiatami.
Pozdrawiam.

Krzysztof M.
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Rząd / nad niczym nie panuje/ i sejm na lock. Przetestujmy ten wariant, może korzyści przeważą nad stratami.

krytt
3 lat temu

Nie wykorzystali 36 mln szczepionek, wirus hula, a Morawiecki się przechwala
https://oko.press/morawiecki-chwali-sie-programem-szczepien/

15 tysięcy zakażeń. Rząd „przygląda się sytuacji”, a internauci kpią z rządu
https://oko.press/15-tysiecy-zakazen-rzad-przyglada-sie-sytuacji-a-internauci-kpia-z-rzadu/

Manny
3 lat temu

Jak chcecie inflację na poziomie 20% to zamykajcie z powodu grypy (covida). Zapraszam, zarobię na tym 🙂

mrt
3 lat temu
Reply to  Manny

covid to grypa? proszę o źródło.

Bogdan
3 lat temu

Wczoraj na spacerze z psem, podsłuchałem rozmawiające dwie starsze babcie. Jedna mówi, że jest bardzo zadowolona, że się zaszczepiła i jej mąż również i są zdrowi, druga mówi, że została wdową. Nie wie czy to przez szczepionkę, ale mąż zmarł tydzień po wzięciu szczepionki. Dopytywała, czy dostanie jakieś odszkodowanie i powiedzieli jej, że nie należy jej się, bo szczepionka wzięła dobrowolnie. Moja opinia: Teraz już wiesz dlaczego szczepionki nie będą obowiązkowe (szczepionki nie były odpowiednio przetestowane, przez co obawiają się skutków ubocznych i związanych z tym ewentualnych kosztów (powikłania, choroby, zgony). Oczywiście to jeden z wielu powodów dla których nie… Czytaj więcej »

mrt
3 lat temu
Reply to  Bogdan

a w mojej opinii zostały odpowiednio przetestowane 🙂

ADam
3 lat temu

Nie ma to jak porownywac: „w słabo wyszczepionym Meksyku było to 700 osób dziennie, a w dobrze wyszczepionym Izraelu – góra 30 osób dziennie” Warto byloby tutaj dodac ze Meksyk ma 117 mln mieszkancow, czyli 13 razy wiecej niz Izrael. Wiec moze znacznie wieksza ilosc zgonow wynika przede wszystkim z roznej ilosci mieszkancow? I jesli wezmiemy pod uwage te dane, to wychodzi na to ze w totalnie zaszczepionym Izraelu, z obostrzeniami, rozwinieta sluzba zdrowia umiera 1 osoba na 300 000 a w Meksyku ktory sie nie szczepil i mozna by go uznac za kraj trzeciego swiata – 1 osoba na 167 000. Owszem, Meksyk ciagle przegrywa… Czytaj więcej »

DeBono
3 lat temu

Widzę że żadnych pan wniosków jednak z naszej „dyskusji” nie wyciągnął… Dopiero co pan dyskutował ze mną przez 3 – 4 dni o rzeczywistych danych podważając że: „Po pierwsze: dane, o których dyskutujemy, dotyczą krótkich okresów. A ja się trzymam długich trendów. „ A sam pan bazuje na danych…. 7-dniowych ! A ja podałem dane bazujące dokładnie na takich samych okresach… I mimo zapewnień zaledwie godzinę temu: „Ja ze swojej strony gwarantuję, że pouczony danymi nie będę rozpowszechniał informacji, iż do szpitali trafiają niemal wyłącznie osoby niezaszczepione, bo z Pańskich danych wynika, że tak nie jest. I tyle dobrego.” dalej pan… Czytaj więcej »

DeBono
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja również podziękuję nie tylko za ten wątek ale całkowicie. ” Jeśli chce mnie Pan przekonać, że fakt czy się jest zaszczepionym czy nie – jest bez znaczenia dla ryzyka śmierci na Covid-19, to się nie dogadamy.” Ja tego nie piszę. Piszę wyraźnie że istotne są fakty i ich sprawdzanie. Dlaczego pan nie skontaktuje się ze specjalistami aby to wyjaśnić ? I napisałem wyraźnie po poprzednim wątkiem: „Mało tego – im więcej przekłamań i manipulacji tym mniej zaufania do państwa oraz do… szczepień a więc podawanie prawdy i stanu faktycznego może sprawić że… więcej osób się zaszczepi !” Widzi pan… Czytaj więcej »

mrt
3 lat temu
Reply to  DeBono

a co ze skutkami długoterminowymi, które mogą wystąpić za 70 lat? Dlaczego zatrzymywać się na 30?
jakie preparaty medyczne testuje się 20-30 lat przed wprowadzeniem ich do użytku?
ile lat musi być badany lek, abym nie musiał bać się jego skutków ubocznych?
czemu mam się bać wzięcia szczepionki na covid badanej w kilka miesięcy?

Last edited 3 lat temu by mrt
Marek
3 lat temu
Reply to  DeBono

[CENZURA-red] radzę ci się udać do szpitala że zdecydowana większość ciężko chorych to niezaszczepieni i po co tyle wypisywać argumentów z d..

Marek
3 lat temu

Wątpiącym foliarzom i szurom radzę sie udać do szpitala covidowego i zobaczyć że 99% w ciężkim stanie pacjentów to niezaszczepieni. Szczepionka chroni nas przed ciężkim zachorowaniem i śmiercią. Dopiero jak jakis foliarz i szur zachoruje to wtedy żałuje że się zaszczepił.

Don Q.
3 lat temu
Reply to  Marek

— nieprawda.
Rozpowszechniając takie nie prawdziwe informacje czynisz więcej zła, niż foliarze opowiadający o czipach, bo potem ruskie trolle mogą to podchwytywać, by udowadniać nieprawdę.

Szczepionka wielokrotnie zmniejsza ryzyko ciężkiego przebiegu czy zgonu, pewnie kilkukrotnie, może nawet kilkunasto, jednak powiedzenie, że „chroni” to przesada.

Najciekawsze, że chroni społeczeństwo, duża proporcja zaszczepionych w populacji jest ważna dlatego, że bardzo zmniejsza liczbę chorych przeciążających szpitale, choć żaden z zaszczepionych nie ma 100-procentowej pewności, że to on nie będzie akurat tym ciężko chorującym wyjątkiem. Czyli szczepimy się nawet bardziej niż dla siebie dla innych, dla całego społeczeństwa…

https://subiektywnieofinansach.pl/czy-warto-sie-szczepic-badania/#comment-98351
http://doc.quijote.pl/szczepienia.xls

Marek
3 lat temu
Reply to  Don Q.

To nie jest tak, wynika z obserwacji, moja żona pracuję w szpitalu covidowym i codziennie widzi tragedię ludzi którzy się nie zaszczepili umierają są w ciężkim stanie i czy to jest 99% czy 100% taka jest prawda że niezaszczepienii zdecydowanie dominują w ciężkich stanach,dużo młodych ludzi 40 lat góra wielu już umarło, także nie kłóćmy się o cyferki tylko bierze ku..ca jak toś wrzuca tysiące linków z d..i piszę nieprawde a niedowiarki to czytają i utwierdzają się w swoim przekonaniu że szczepionka to zło..

Last edited 3 lat temu by Marek
mrt
3 lat temu
Reply to  Marek

Dokładnie na takiej samej zasadzie jeden lekarz twierdził, że amantadyna pomaga przy COVID, tzn z jego obserwacji wynikało, że działa.

DeBono
3 lat temu
Reply to  Marek

Niestety ale piszesz przekłamania i, tak jak ci napisał Don Q., czynisz tym więcej szkody niż pożytku bo udowodnienie, że nie ma tych pacjentów 99% zajmuje przeciętnemu umiejącemu czytać po polsku osobnikowi jakieś 5 minut… Chyba że minister też kłamie?: „– Cały czas monitorujemy zgony, hospitalizacje pod kątem tego jaki jest udział osób zaszczepionych w tych grupach. I od początku podawania II dawki osoby niezaszczepione stanowią 90 proc. osób hospitalizowanych czy nowo zakażanych. Jeśli weźmiemy pod uwagę krótsze okresy, ostatnie dni to udział osób zaszczepionych w hospitalizacjach, zgonach, to jest rzędu 20-30 proc., więc jest to nieco wyższy odsetek –… Czytaj więcej »

Marek
3 lat temu
Reply to  DeBono

To 99% to napisane że zdecydowana większość podjedź do szpitala zobacz na miejscu kto choruje a nie rzucasz jakieś linki statystyki, rusz się popytaj u źródła jak prawdziwy śledczy.

DeBono
3 lat temu
Reply to  Marek

Wyobraź sobie, że już przynajmniej w jednym miejscu dziennikarze zrobili to już za nas. W Pomorskiem w szpitalu jest od 2,5 m-ca pomiędzy 19 % a 36 % chorych zaszczepionych. I to się dokładnie zgadza z ogólnopolską statystyką. I faktycznie jest to większość bo oznacza, że nieszczepionych przez ostatnie 2,5 m-ca było tam pomiędzy 64 % a 81 % Tyle tylko, że to wciąż nie 99%. Ja lubię konkrety a nie domysły. Każdy ma, jak wiesz, możliwość wyboru czy chce być wśród tych 64 – 81% chorych czy też tych 19 – 36%. Każdy sam decyduje wg własnego sumienia. A… Czytaj więcej »

Don Q.
3 lat temu
Reply to  DeBono

„W Pomorskiem w szpitalu jest od 2,5 m-ca pomiędzy 19 % a 36 % chorych zaszczepionych. I to się dokładnie zgadza z ogólnopolską statystyką.”

To się powinno regionalnie zmieniać zależnie od poziomu wyszczepienia. Jeśli w jakimś regionie odsetek szczepionych, szczególnie w grupach ryzyka, jest niski, to będzie też niski wśród ciężkich przypadków. Gdyby w rejonie o wyszczepieniu 30% w szpitalach też było 30% chorych zaszczepionych, to oznaczałoby to zerową skuteczność szczepionki…

Czyli rzeczywiście można sobie wyobrazić szpital, w którym prawie nie ma zaszczepionych z ciężkim przebiegiem, bo w ogóle jest tam mało zaszczepionych mieszkańców…

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu