31 marca 2022

Lichwiarskie chwilówki dla Ukraińców to prawda czy fejk? Czy Ukraińcy mogą liczyć na tani kredyt w polskim banku?

Lichwiarskie chwilówki dla Ukraińców to prawda czy fejk? Czy Ukraińcy mogą liczyć na tani kredyt w polskim banku?

W pierwszych dniach wojny w Ukrainie media obiegła informacja o reklamie chwilówki na Dworcu Zachodnim w Warszawie oferowanej przez firmę pożyczkową kapusta24.pl. Oferta skierowana była do obywateli Ukrainy. Zawrzało, bo RRSO (rzeczywista roczna stopa oprocentowania) tej pożyczki sięgała blisko 2000%. Firmę oskarżono o żerowanie na ludzkiej krzywdzie. No bo przecież polskie banki oferują już darmowe konta dla Ukraińców. Czy mają oni szansę na tańszy i bezpieczniejszy kredyt w banku?

W sprawie kontrowersyjnej pożyczki interweniował Polski Związek Firm Pożyczkowych, którego członkiem jest spółka Miloan Polska, do której należy marka kapusta24.pl. O wyjaśnienia pożyczkodawcę poprosił też Rzecznik Finansowy. Z relacji Miloan Polska wynika, że zamieszanie wokół tej pożyczki jest nieporozumieniem. Reklama faktycznie skierowana była do Ukraińców, ale do tych, którzy już od dawna mieszkają w Polsce. Spółka wydała oświadczenie za pośrednictwem PZFP:

Zobacz również:

„Prezentowana w mediach społecznościowych reklama z dworca kolejowego została zamieszczona na długo przed wybuchem wojny i jest nieaktualna, a także nie powinna być obecnie publikowana. Spółka wyraziła ubolewanie, że ta sytuacja ma miejsce i deklaruje, że nie było nigdy jej celem kierowanie oferty do osób dotkniętych skutkami konfliktu militarnego. Władze spółki zapewniły, że zadbają o uporządkowanie tej sprawy oraz niezwłoczne usunięcie reklamy, która może budzić zaniepokojenie niektórych odbiorców”.

Przeczytaj też: Wkurza cię, że rosnący WIBOR podnosi raty kredytów? Pierwszy bank w Polsce zaoferuje kredyt hipoteczny ze stałym oprocentowaniem aż przez 10 lat. Wiemy z jakim

Lichwiarskie chwilówki dla Ukraińców

Nie wiemy, jak było naprawdę, a więc czy faktycznie reklama wisiała na dworcu przed 24 lutego. Czy fakt, że RRSO pożyczki wynosi prawie 2000% powinien bulwersować? Chyba tylko te osoby, które nie znają specyfiki rynku chwilówek. W porównaniu z ofertą bankową, to cholernie drogie pożyczki, ale RRSO idące w tysiące procent to nic nadzwyczajnego w tej branży.

RRSO odzwierciedla procentowo całkowity koszt pożyczki: odsetki, inne opłaty (prowizje, ubezpieczenie) czy okres kredytowania. Ma pomagać konsumentom porównywać koszt kredytów o dokładnie tych samych parametrach. Zgodnie z prawem RRSO muszą wyliczać również firmy pożyczkowe, które oferują nieco inne produkty niż banki. Przy stosunkowo niewielkiej kwocie pożyczki udzielonej na kilkadziesiąt dni RRSO faktycznie robi się horrendalnie wysokie. Np. pożyczając 500 zł na 30 dni z prowizją 110 zł, mamy RRSO na poziomie ponad 1000%.

Trzeba też pamiętać, że koszt pożyczek pozabankowych jest uregulowany. Obecnie poza odsetkami to maksymalnie 25% kwoty pożyczki oraz 30% kwoty pożyczki w skali roku. Pożyczając np. 1000 zł na 30 dni, maksymalny pozaodsetkowy koszt pożyczki to 275 zł. Nie jest wykluczone, że zadłużanie się w firmie pożyczkowej będzie tańsze.

Rząd zaproponował, by jednorazowa prowizja wynosiła nie więcej niż 10% kwoty pożyczki (obecnie 25%) oraz 10% kwoty pożyczki w skali roku (obecnie 30%). Pożyczając 1000 zł, zapłacimy nie więcej niż 108 zł, nie licząc odsetek, a te nie mogą przekroczyć obecnie 14% w skali roku (przy stopie referencyjnej NBP na poziomie 3,4%).

Jeśli jakaś firma żąda więcej, niż pozwalają przepisy, po prostu działa niezgodnie z prawem. Może pożegnać się z licencją na prowadzenie działalności pożyczkowej i zarzutem działania na szkodę konsumentów. Z kolei klient, którego „skasowano” na więcej, wygra sprawę przed każdym sądem.

Oprócz reklamy pożyczki na Dworcu Zachodnim nie spotkałem się z innymi próbami naciągania Ukraińców na pożyczki. Przejrzałem strony wszystkich firm pożyczkowych zrzeszonych w PZFP. Żadna nie ma specjalnej oferty dla Ukraińców ani nawet wersji strony w języku ukraińskim, co sugerowałoby, że firmy pożyczkowe planują sprzedaż chwilówek tej grupie klientów.

Poza tym takie działanie z punktu widzenia firmy pożyczkowej byłoby idiotyczne. Mam na myśli udzielenie pożyczki uchodźcy, który nie ma pracy, a często nawet dachu nad głową. Z czego miałby ją spłacić? Już bardziej obawiam się, że Ukraińcy mogą paść ofiarą nieuczciwych lombardów. Część uciekinierów ma ze sobą hrywny, których nie da się już wymienić w kantorach. Zapewne wielu z nich ma ze sobą kosztowności na czarną godzinę, np. biżuterię. Przyciśnięci do muru mogą być zmuszeni się ich pozbyć.

Przeczytaj też: Uchodźcy z Ukrainy potrzebują dostępu do pieniędzy. Banki upraszczają formalności, ale fintechy też chcą być partnerem dla Ukraińców. Mają szansę?

Tanie rachunki bankowe dla Ukraińców

Rzecz jasna integracja Ukraińców planujących w Polsce dłuższy pobyt prędzej czy później musi uwzględniać również dostęp do usług finansowych. Pierwszy krok to założenie konta w polskim banku, które może być niezbędne w przypadku podjęcia pracy. Kilka dni temu Rzecznik Finansowy zaapelował do banków, firm pożyczkowych i ubezpieczeniowych, by zaoferowały uchodźcom produkty na zasadach uwzględniających ich trudną sytuację.

„Uchodźcy opuszczający Ukrainę tracą dostęp do aktywów ulokowanych w Ukrainie, często nie mają wystarczających środków do życia. Tym samym osoby poszukujące obecnie ochrony w Polsce mogą być szczególnie narażone na wykluczenie, ubóstwo czy wyzysk”

– pisze Rzecznik Finansowy i apeluje, by instytucje finansowe zapewniły obsługę w języku ukraińskim, uprościły procedury wymagane do otwarcia rachunku, proponowały tzw. podstawowy rachunek płatniczy lub czasowo zwolniły z opłat za podstawowe usługi w ramach standardowego konta.

Rzecznik postuluje też czasowe zwolnienie z opłat za przelewy z Polski na Ukrainę i w drugą stronę oraz uważa, że instytucje finansowe powinny przygotować kampanię informacyjną na temat praw i obowiązków związanych z usługami finansowymi skierowaną do uchodźców.

Przeczytaj też: Polskie kantory nie chcą przyjmować od Ukraińców hrywien? Jest na to sposób: wypłata gotówki z bankomatu

Na co może liczyć Ukrainiec w polskim banku

Ale banki już wcześniej z własnej inicjatywy przygotowały specjalną ofertę dla uchodźców oraz uproszczone procedury zakładania rachunku. Np. w Banku BNP Paribas do otwarcia rachunku wymagany jest dowód tożsamości, a więc paszport lub Tymczasowe Zaświadczenie Tożsamości Cudzoziemca, TIN, czyli ukraiński numeru identyfikacji podatkowej i polski numer telefonu. Ukraińcy za darmo mogą wypłacać gotówkę ze wszystkich bankomatów w Polsce oraz w oddziałach banku. Darmowe są też przelewy na ukraińskie konta. W banku działa też infolinia w języku ukraińskim.

Bank Pekao od 1 marca nie płaci się za przelewy z Polski do banków w Ukrainie oraz z Ukrainy do Polski. Konto Przekorzystne jest darmowe, nie ma opłat za kartę debetową oraz wypłaty gotówki w bankomatach w Polsce i za granicą. Bank nie pobiera też marży i opłat za wymianę walut przy transakcjach kartą do konta za granicą.

Credit Agricole obywatele Ukrainy mogą otworzyć dowolne konto z oferty. Bank nie pobiera opłat za prowadzenie konta i kartę, bezpłatne są również wypłaty z bankomatów w Polsce. A do założenia konta wystarczy jeden dokument: paszport, karta pobytu, zgoda na pobyt tolerowany lub legitymacja szkolna (w przypadku klienta niepełnoletniego). Infolinia i aplikacja mobilna działa w języku ukraińskim. W banku można też skorzystać ze wsparcia tłumacza ukraińskiego języka migowego. Nie chodzi tylko o załatwianie spraw bankowych, ale też w urzędach czy szpitalach.

Santander Bank do końca marca zwolnił wszystkich klientów (indywidualnych i biznesowych) z opłat za przelewy do i z Ukrainy. Dotyczy to wszystkich typów przelewów w trybach: zwykłym, pilnym, ekspresowym, w każdej walucie. Od obywateli Ukrainy nie pobiera opłat za prowadzenie konta w złotych i w walucie. Do otwarcia konta wymagany jest paszport lub dowód ukraiński oraz oświadczenie obywatela Ukrainy o przybyciu na terytorium Polski po 23 lutego w związku z konfliktem zbrojnym. Do 31 maja bank nie pobiera opłat za karty debetowe do kont w złotych i w walucie. Wszyscy klienci indywidualni w marcu i kwietniu nie zapłacą za pakiet bankomatowy. Bezpłatne są też wypłaty typu cash back.

Z kolei Bank Millennium zwolnił wszystkich klientów narodowości ukraińskiej z opłat za obsługę konta, za kartę płatniczą oraz za wszystkie wypłaty z bankomatów. Nie pobiera prowizji od wszystkich przelewów zagranicznych przekazywanych przez klientów indywidulanych do Ukrainy, niezależnie od narodowości nadawcy. W banku działa też infolinia w języku ukraińskim.

Przeczytaj też: Setki tysięcy uchodźców w polskich miastach. Dworce i hale pękają w szwach. Gdzie powinni zamieszkać? Co powinni mieć za darmo? I kto ma za to płacić?

—————————

„Finansowe sensacje tygodnia”: polskie banki i konta dla Ukraińców. Posłuchaj!

W nowym odcinku podcastu rozmawiamy o uchodźcach z Ukrainy. Gdzie mają mieszkać? Czy mają szansę znaleźć pracę? Czy banki pomogą im założyć konto? Kiedy mogą mieć szansę na kredyt? Jak pomóc im zorganizować sobie życie w nowym miejscu? Jak zorganizować różne rzeczy w kraju, żebyśmy byli przyjaznym państwem dla imigrantów (nie tylko dla uchodźców)? Jak nasi pracodawcy mogą pomagać nam im pomagać? Zapraszają: Joanna Gajda-Wróblewska i Aldona Skarbek-Jakubowska oraz Maciej Bednarek i Maciej Samcik. Podcastu można – i należy! – wysłuchać pod tym linkiem, jak również na Spotify, w Apple Podcast, Google Podcast i na kilku innych platformach podcastowych.
—————————

Rzecznik apeluje o uczciwe kredyty dla Ukraińców

Na liście postulatów Rzecznika Finansowego do instytucji finansowej znalazła się też kwestia kredytów. Rzecznik apeluje, by ich „koszty dostosowano do trudnej sytuacji materialnej uchodźców z Ukrainy”, czyli przekładając to na „nasze”, żeby banki i firmy pożyczkowe nie zdzierały z Ukraińców.

Kredyt to faktycznie delikatna sprawa. W normalnej sytuacji kredyt dla uchodźców powinien być drogi. Dla banku to przecież nieznany klient, bez historii kredytowej w Polsce, a więc marża ryzyka powinna być wyższa. Pytanie, czy uchodźcy w ogóle powinni móc dostać kredyt. To bowiem ryzyko nie tylko dla banku, bo może nie odzyskać wierzytelności, ale przede wszystkim dla bezpieczeństwa finansowego kredytobiorcy. Jeśli nie będzie w stanie spłacić pożyczki, życie w Polsce zacznie od narobienia sobie długów.

Banki zresztą chłodno podchodzą do udzielenia kredytów uchodźcom, bo zdają sobie sprawę, że na to jest zdecydowanie za wcześnie. Zapytałem banki o to, jakie warunki trzeba spełnić, by kredyt otrzymać. Podstawą jest posiadanie zdolności kredytowej, a więc jakiegoś formalnego zatrudnienia i określonych dochodów, które w ocenie banku pozwolą terminowo spłacać raty. Przykładowo, Santander Bank tak opisuje wymagania:

„O kredyt gotówkowy w Santander Bank Polska może się ubiegać klient – obywatel Ukrainy, który posiada aktualną kartę pobytu. Karta powinna zezwalać na pobyt stały (niezależnie od daty ważności samego dokumentu) lub – okres jej ważności powinien być dłuższy co najmniej o 2 miesiące od okresu kredytowania. Klient powinien posiadać zdolność kredytową oraz dochód, który powinien udokumentować wpływami na konto i/lub odpowiednim zaświadczeniem potwierdzającym zatrudnienie i dochód”.

ING Bank wyjaśnia, że oferta dla obywateli Ukrainy nie różni się od tej dla Polaków. Obcokrajowiec o statusie rezydenta może wnioskować o pożyczkę gotówkową, jeśli posiada dochód w wysokości minimum 800 zł, ma adres zameldowania na terenie Polski, przedstawi np. paszport oraz kartę pobytu lub zaświadczenie o zarejestrowaniu pobytu obywatela UE albo dokument potwierdzający prawo do stałego pobytu.

Przeczytaj też: Wojna coraz bliżej Polski. Niektórzy szturmują bankomaty, kantory i stacje benzynowe… Jak walczyć z lękiem, który skłania nas do paniki finansowej?

Tanie konto dla Ukraińca dobrą inwestycją?

Od wybuchu wojny na Ukrainie do Polski przyjechało już ponad 2,3 mln uchodźców. Bankowcy mają świadomość, że część z nich na dłużej osiądzie w Polsce, że wielu z nich znajdzie pracę z przyzwoitymi zarobkami. Wychodzą więc z założenia, że jeśli teraz namówią Ukraińców na założenie konta na preferencyjnych warunkach, w przyszłości będą mogli na nich zarobić, udzielając kredytów.

Ponad milion Ukraińców mieszka w Polsce już od kilku lat. Jakimi są kredytobiorcami? Garść informacji na ich temat przygotowało dla mnie Biuro Informacji Kredytowej. Na koniec stycznia 2022 r. w bazie BIK figurowało 91 000 kredytobiorców z ukraińskim obywatelstwem. Jeszcze na początku 2015 r. portfel kredytów udzielonych tej grupie klientów wynosił ok. 500 mln zł, na koniec stycznia 2022 r. sięgał już blisko 5,4 mld zł.

Z danych BIK wynika, że Ukraińcy terminowo spłacają kredyty. Odsetek opóźnień w spłacie rat powyżej 90 dni wynosi zaledwie 2,7% (na początku 2015 r. sięgał 3,5%). Z jakich produktów kredytowych korzystają? Najczęściej (31,7%) z kredytów gotówkowych. Dla porównania 27,2% Polaków korzysta z takich pożyczek. Rzadziej niż Polacy sięgają po kredyty ratalne (13% vs 19,2%). Aż 9,8% ukraińskich kredytobiorców ma kredyt hipoteczny (Polacy – 9,3%).

Co piąty Ukrainiec ma kartę kredytową, co czwarty limit kredytowy w koncie osobistym. Z danych BIK wynika, że Ukraińcy prawie w ogóle nie tykają się pożyczek pozabankowych. Korzysta z nich 0,2% Ukraińców, podczas gdy po chwilówki sięga 4,5% Polaków.

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Grunwi
2 lat temu

To autor musi się zdecydować, czy RRSO ponad 1000% to nie jest nic nadzwyczwjrngo i nikogo nie powinno dziwić, czy jednak maksymalne kos, ty są uregulowane i nie mogą tyle wynosić więc może to dziwić.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu