Pandemia koronawirusa i rekomendowana kwarantanna siłą rzeczy sprawiły, że część naszej aktywności przenieśliśmy do sieci. Internet pękał ostatnio w szwach, doszło do tego, że Netflix musiał obniżyć jakość streamingu, żeby odciążyć nieco łącza. Czego w nim szukamy, które strony internetowe zyskują, a które tracą na popularności? Porównaliśmy listę najczęściej odwiedzanych domen na początku maja z listą sprzed roku. Wnioski?
Skoro musimy siedzieć w domu, to intuicja podpowiada, że częściej niż wcześniej rozmawiamy z bliskimi albo w sprawach zawodowych za pośrednictwem internetowych komunikatorów. W czasie kwarantanny powinny zyskiwać też serwisy oferujące streaming filmów i seriali. No bo co tu robić, gdy za oknem piękna pogoda, a my jesteśmy uziemieni? Jak jest ze sklepami internetowymi? Czy korzystają na tym, że stacjonarne sklepy w galeriach handlowych (z wyjątkiem spożywczych) zostały zamknięte? I czy w dobie pandemii jesteśmy bardziej łakomi na informacje?
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Jeśli chodzi o tworzenie analiz ruchu w polskim interencie, bezkonkurencyjna jest firma Gemius. Marzyło mi się stworzenie listy 100 najpopularniejszych domen w czasie kwarantanny i porównanie jej z listą TOP100 sprzed wybuchu pandemii. Niestety, Gemius udostępnia co miesiąc dane dotyczące 20 najpopularniejszych stron, a na specjalną prośbę dziennikarza ujawnia najczęściej odwiedzane strony w poszczególnych kategoriach (maksymalnie 10 pozycji rankingowych).
Ale to, czego szukałem, znalazłem w blogu Pawła Mansfelda, webdesignera, który na co dzień doradza małym firmom zaistnieć w sieci. Niedawno opublikował listę 100 najpopularniejszych stron odwiedzanych w „polskim internecie”. Dostałem też od pana Pawła podobny ranking sprzed roku.
Ranking powstał na podstawie analiz przygotowywanych przez zagraniczne firmy analityczne Alexa i SimilarWeb. Serwisy analizują strony za pomocą publicznie dostępnych danych o stronach internetowych i opracowują własny ranking, zliczając łączną liczbę odsłon i unikalnych użytkowników. Mam jednak świadomość, że wyniki mogą być mniej precyzyjne niż przygotowywane przez Gemiusa (jeszcze do niego wrócę).
W rankingu nie podajemy liczby użytkowników czy liczby odsłon, a jedynie miejsce w rankingu. Z tego wynika, że spadek w rankingu nie musi oznaczać spadku wizyt na stronie. Może on wynikać po prostu z tego, że na innych domenach dość istotnie zwiększył się ruch. Trzeba też pamiętać, że porównujemy popularność w odstępie roku. Wzrosty i spadki nie muszą być związane tylko z zapotrzebowaniem na treści i usługi w czasie pandemii. Większy ruch i awans w rankingu może być spowodowany organicznym rozwojem jakieś strony.
W czasie pandemii Polacy złaknieni informacji
W pierwszej rankingowej dziesiątce trudno szukać jakiegoś zaskoczenia. Od lat niezmiennie w czołówce jest wyszukiwarka Google, serwis z filmami YouTube, portal społecznościowy Facebook. W tej grupie są też duże portale: Wirtualna Polska, Onet i Interia, które depczą sobie po piętach i ewentualnie zamieniają się miejscami. W TOP 10 jest też agregat sklepów internetowych Allegro (kiedyś serwis aukcyjny), Wikipedia, czyli internetowa encyklopedia, a listę zamyka serwis z ogłoszeniami OLX.
Jeśli spojrzymy na domeny, które w ciągu roku najbardziej awansowały w rankingu, od razu rzuca się w oczy jedna „branża”. To serwisy informacyjne. Jak już wspomniałem, w pierwszej dziesiątce są wp.pl, onet.pl i interia, a na 11. gazeta.pl, która awansowała o pięć oczek. Ale można zaobserwować spektakularny wzrosty. Np. strona tvn24.pl, serwis informacyjny stacji telewizyjnej TVN, awansował o 19 pozycji (14. pozycja w rankingu), money.pl (serwis ekonomiczny Wirtualnej Polski) o 24 (16. pozycja), a wyborcza.pl o 20 oczek (17. pozycja). Domena naszemiasto.pl – miejskie serwisy informacyjne – awansowała w rankingu o 16 miejsc (31. pozycja), a strona Super Expressu o 14 (32. pozycja).
Zyskują też serwisy stacji radiowych. Radiozet.pl przesunęło się aż o 45 miejsc (jest na 35. pozycji), a do TOP 100 w ogóle wskoczył serwis radia RMF FM (48. miejsce). Zresztą w najnowszej odsłonie rankingu pojawiło się 29 stron, które w ubiegłym roku nie załapały się do TOP 100. W tej grupie 14 domen to właśnie serwisy informacyjne, m.in. businessinsider.pl (28. pozycja), wprost.pl (47. pozycja), bankier.pl (56 miejsce) czy gazetawroclawska.pl (60 miejsce).
Więcej czytamy o zdrowiu, mniej o sporcie
Co zrozumiałe, w czasie pandemii, patrząc w internet mamy potrzebę edukowania się w tematyce zdrowotnej. I ma to odzwierciedlenie w danych. Wśród domen, które pojawiły się w tej odsłonie rankingu, aż trzy traktują właśnie o zdrowiu. To medonet.pl (z grupy Onetu), który znalazł się bardzo wysoko, bo na 18. miejscu w rankingu, mp.pl (82. pozycja) oraz poradnikzdrowie.pl (92. miejsce).
Natomiast spadło nieco serwisom sportowym: sport.onet.pl traci trzy oczka (34. miejsce), sport.pl dwa (37. pozycja), a serwis sportowy Interii – sport.interia.pl sześć pozycji (59. miejsce na liście). Wygląda chyba na to, że kibice potrzebują przede wszystkim sportowych wrażeń na żywo. Informacje sportowe są niejako dopełnieniem sportowych emocji.
Co ciekawe, w TOP 100 znalazło się 5 stron o tematyce plotkarskiej (np. Pudelek, Plotek) i wszystkie awansowały w rankingu w porównaniu z ubiegłoroczną edycją.
Sklepy internetowe? Jedne tracą, inne zyskują
Czy zamrożenie handlu ma odzwierciedlenie w tym rankingu? Jeśli tak, to powinny zyskać internetowe odpowiedniki sklepów stacjonarnych. Allegro, serwis aukcyjny OLX, porównywarka Ceneo.pl trzymają się mocno w rankingu. Te domeny zajęły odpowiednio 7., 10. i 24. miejsce, ale wszystkie straciły w porównaniu z ubiegłym rokiem: Allegro i OLX o dwa miejsca, a Ceneo o siedem. Ale nie tylko te witryny. Na 67. pozycji uplasował się chiński sklep internetowy Aliexpress.com, który przesunął się w rankingu w dół aż o 44 pozycje, co być może odzwierciedla zerwanie łańcucha dostaw z Chinami.
Są jednak wyjątki. W rankingu awansowały strony sprzedawców elektroniki i AGD: MediaExpert (pozycja 63., wzrost o 14 miejsc) i Euro RTV AGD (72. miejsce, awans o 3 oczka). Wyjaśnienie może być proste. Gdy siedzimy w domu na kwarantannie całymi rodzinami, uciążliwe jest korzystanie z jednego komputera na zmianę. W TOP 100 pojawiła się też strona microsoft.com, czyli producenta oprogramowania. Bo sam komputer nie wystarczy, potrzebny jest jeszcze do niego „soft”.
Czy awansowały serwisy udostępniające filmy i seriale, które możemy na tym sprzęcie oglądać? Tu sytuacja jest niejednoznaczna. W rankingu pojawiła się strona telemagazyn.pl (pozycja 80.), co tłumaczy zapotrzebowanie na informację „co dziś leci w telewizji”. Ale stracił filmweb.pl (pozycja 29., spadek o 10 oczek), kopalnia wiedzy o filmach, strona z recenzjami i zapowiedziami filmowymi.
Jak to wytłumaczyć? Internet nie dla każdego serwisu filmowego jest łaskawy? Być może w kwarantannie Polacy mają więcej wolnego czasu. Zamiast szukać, co warto obejrzeć, po prostu oglądają. Na jakich stronach? YouTube zachował 2., a Netflix 20. pozycję, ale cda.pl (19. pozycja) awansował aż o 8 oczek. Być może dlatego, że Netflix jest płatny, a na cda.pl sporo filmów można zobaczyć za free.
Nie opuszczając tematyki filmowej, do TOP 100 załapało się aż pięć stron z filmami dla dorosłych (zajęły 23., 38., 40., 49. i 95. miejsce). Żadna z nich nie obroniła pozycji sprzed roku. Czyżby domowa kwarantanna nie sprzyjała takiej rozrywce? 😉
Przeczytaj też: Bankomaty bywają przedmiotem pożądania nie tylko klientów. Skimming, atak gazowy, „atak” koparką… Ale bankomat to wyjątkowo solidny sejf
Ilu użytkowników trzeba mieć, żeby podbijać polski internet?
Na koniec chciałbym wam jeszcze pokazać, ile trzeba mieć tzw. unikalnych użytkowników i odsłon, żeby znaleźć się wśród najpopularniejszych domen i podbijać polski internet. Dla przykładu pokażę kategorię „zdrowie”, która wyraźnie zyskała w czasie pandemii. Źródłem danych jest badanie Gemius/PBI.
W kwietniu 2020 r., a więc w pierwszym pełnym miesiącu kwarantanny, najczęściej odwiedzaną stroną o tej tematyce była medonet.pl, którą odwiedziło nieco ponad 10 mln użytkowników (prawie 75 mln odsłon). To oznacza, że strona podwoiła liczbę użytkowników w porównaniu z kwietniem 2019 r.
Na drugim miejscu znalazło się abczdrowie.pl z 7,1 mln użytkowników (54,5 mln odsłon), czyli o blisko milion więcej niż przed rokiem. Na trzecim miejscu uplasował się poradnikzdrowie.pl z 5,6 mln unikalnych użytkowników (ok. 500.000 więcej niż w kwietniu 2019 r.).
Trochę nas dziwi, że wśród 100 najpopularniejszych domen w Polsce nie ma (jeszcze) „Subiektywnie o finansach”, ale zakładamy, że to tylko chwilowe zaburzenie. W marcu i kwietniu liczba użytkowników naszej strony przekroczyła milion w skali miesiąca. Aż trochę szkoda, że powoli kończy się lockdown i zaczniecie mieć ciekawsze zajęcia, np. na świeżym powietrzu ;-).
Źródło zdjęcia: Pixabay