Orlen, czyli największa firma w naszej części Europy, ogłosił spadek przychodów i zysków. Czy to oznacza koniec rafineryjnego eldorado? Okazuje się, że nawet takiemu gigantowi ciężko żyć bez rosyjskiej ropy, ze spadającymi marżami rafineryjnymi oraz niższym popytem na niektóre produkty. Kurą znoszącą złote jajka paliwowemu koncernowi stał się niespodziewanie… gaz. Czy to tylko koniec paliwowego eldorado czy sygnał kłopotów polskiej gospodarki?
Koncern multienergetyczny Orlen, którego budowę prezes Daniel Obajtek zakończył w zeszłym roku, jest dziś pod baczną obserwacją analityków z całego świata. Po przyłączeniu Energi (produkcja prądu), części Lotosu (rafineria i produkcja paliwa) oraz PGNIG (wydobycie i produkcja gazu) miała powstać firma zdolna do rzeczy wielkich, z obrotami rzędu 400-500 mld zł rocznie, zyskiem netto w okolicach 50 mld zł rocznie, mieszcząca się w gronie 100 największych korporacji świata pod względem przychodów.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Dziś na liście największych firm Fortune 500 (posegregowanych właśnie pod względem przychodów) polski gigant jest w okolicach 215 miejsca, ścigając austriacki OMV czy hiszpański Repsol (prawie 80 mld dolarów rocznego przychodu). Ale gdyby udało mu się osiągnąć równowartość 100 mld dolarów obrotów, byłby w setce. I sny o (zasłużonej) potędze zostałyby spełnione.
Orlen ogłosił spadek przychodów i zysków. Koniec paliwowego eldorado?
Wygląda jednak na to, że łatwo nie będzie. Orlen, który w całym zeszłym roku pokazał 35,5 mld zł zysku netto (trzy razy więcej niż rok wcześniej, wtedy miał 11,2 mld zł) – odcinając kupony od wojny i kryzysu energetycznego – teraz zaczyna zwalniać tempo. Żebyśmy się dobrze zrozumieli: nadal zarabia pieniądze i to gigantyczne. Ale miał zarabiać więcej i już pokazywać efekty synergii wynikające ze zbudowania koncernu multienergetycznego.
Z najnowszych danych wynika, że w drugim kwartale 2023 r. zysk netto Orlenu wyniósł 4,54 mld zł. To dwa razy mniej niż w poprzednim kwartale i aż trzy razy mniej niż wynik, który firma „wykręcała” w ostatnich kwartałach 2022 r. Wtedy pisaliśmy w „Subiektywnie o Finansach”, że Orlen wystawia nam rachunek za wojnę, a gigantyczne zyski koncernu były dość powszechnie krytykowane. Teraz eldorado się chyba skończyło, więc mniej będzie zarzutów o wyciskanie pieniędzy z kieszeni Polaków, ale za to więcej pytań o efekty wielkiej fuzji.
W drugim kwartale 2023 r. spadły też mocno przychody Orlenu. W ostatnich kwartałach były na poziomie 100-110 mld zł per kwartał, a teraz Orlen pokazał 74,6 mld zł przychodów ze sprzedaży. A więc nie mówimy o symbolicznym spadku przychodów, lecz takim porządnym, sięgającym 25%. Ponad dwa razy niższy niż w poprzednich kwartałach jest też w Orlenie zysk operacyjny EBITDA LIFO, który wyniósł 8,7 mld zł.
———————–
ZAPLANUJ SWOJĄ ZAMOŻNOŚĆ. Myślisz, że nie masz szans na żywot rentiera? Że masz za mało oszczędności? Że za mało zarabiasz? Że nie umiał(a)byś dobrze ulokować pieniędzy, gdybyś je miał(a)? W tym e-booku pokazuję, że przy odrobinie konsekwencji, pomyślunku i, posiadając dobry plan, niemal każdy może zostać rentierem. Jak bezboleśnie oszczędzać, prosto inwestować i jak już teraz zaplanować swoje rentierstwo – o tym jest ten e-book. Praktyczne rady i wskazówki. Zapraszam do przeczytania – to prosty plan dla Twojej niezależności finansowej.
———————–
To oczywiście nadal są gigantyczne pieniądze, ale jeśli po dwóch kwartałach Orlen pokazał 185 mld zł przychodów i i 13,6 mld zł zysku netto, to już widać, że trudno będzie w przewidywalnej perspektywie wbić się do elity stu największych światowych koncernów. A umówmy się, że tak dumny naród powinien mieć nie tylko megalotnisko, ale też przynajmniej jedną firmę w tym szacownym gronie Top 100.
Ciężko żyć, gdy dyferencjał (już) nie pomaga
Przyczyn, które sprawiły, że Orlen zarabia mniej, jest kilka. Pierwszą jest spadek marży na przerabianiu ropy naftowej. Płocki koncern kontroluje sześć rafinerii (w tym trzy w Czechach i na Litwie), w których kwartalnie przerabiał ostatnio 9,5 mln ton ropy. I ta robota idzie pełną parą. Tyle że ceny ropy naftowej na giełdach przez rok spadły o 32% (ze 114 do 78 dolarów za baryłkę, jeśli mówimy o ropie Brent), a gigantyczny ostatnio spread między cenami ropy i gotowych paliw się zmniejszył.
Poza tym Orlen dopiero teraz w pełni zrezygnował z kupowania rosyjskiej ropy, na czym świetnie wychodził finansowo, bo była ona o 20-30% tańsza od tej z Norwegii, USA czy od arabskiej ropy. Rok temu jedna trzecia modelowej marży Orlenu (łącznie wynoszącej 38 dolarów na baryłce) na przerobie ropy to był ekstrazysk z okazyjnych zakupów rosyjskiej ropy (tzw. dyferencjał). Dziś cała marża to niecałe 16 dolarów, a z tego tzw. dyferencjał to ledwie 1,8 dolara, a więc nieco ponad 10% łącznej modelowej marży.
W sumie więc niższy spread między cenami ropy i benzyny, „wyczyszczenie” magazynów z wcześniej kupionej ropy oraz koniec z zakupami rosyjskiego surowca przyniósł spadek zysku operacyjnego z przerabiania ropy z 10 mld zł w rekordowym kwartale rok temu do 2,5 mld zł dziś. Oczywiście: mówimy o spadku z patologicznie wysokiego poziomu wygenerowanego przez kryzysową sytuację, ale jednak dość znaczącym.
Zarobek Orlenu na przerobieniu ropy na paliwo widać w dwóch miejscach – w hurtowej marży na sprzedaży gotowych paliw (im taniej kupuje się ropę i im drożej sprzedaje w hurcie paliwo, tym dla firmy lepiej) oraz w marży detalicznej na stacjach paliw. A tych Orlen ma ponad 3150, w Polsce, Czechach i na Słowacji, ale też na Węgrzech i w Niemczech, a ostatnio podpisał umowę na zakup kilkuset stacji w Austrii.
W rynku hurtowym Orlen ma jakieś 70% udziału, w rynku detalicznym – 35%. Na swoich stacjach paliw sprzedaje paliwo już po zarobku osiągniętym na przerobie ropy naftowej (a więc zarabia tu de facto drugi raz). I bardzo pilnuje, żeby tego zarobku nie było za dużo, bo ludzie lubią robić zdjęcia cen na dystrybutorach (patrz poniżej). W drugim kwartale ze sprzedaży paliwa, kawy i hot dogów Orlen miał 660 mln zł zysku operacyjnego, ciut mniej niż w poprzednich kwartałach.
Na czym (nie) zarobił Orlen?
Mamy więc 3 mld zł zysku operacyjnego na przerabianiu ropy i sprzedawaniu nam jej do baków (dwa razy mniej niż w najlepszych czasach). Do tego powinien dojść zysk ze sprzedaży artykułów petrochemicznych (nawozy sztuczne, tworzywa sztuczne, polimery), ale na tym Orlen nie zarabiał ostatnio prawie w ogóle. Spadek popytu na różne produkty tego typu wynosił od 10% do nawet 50%, co – przy rosnących inflacyjnie kosztach – utopiło rentowność tej części koncernu.
Strata operacyjna wyniosła 120 mln zł (a mówimy o działalności, która „normalnie” daje od 500 mln zł do 1,5 mld zł zysku operacyjnego kwartalnie). Wydaje się jednak, że to wynik wyjątkowej sytuacji, zaś długoterminowe perspektywy dla sprzedaży produktów chemicznych przez Orlen są raczej świetlane.
Orlen nie zarobił też na wydobywaniu gazu i ropy naftowej (a prowadzi tę działalność w Polsce, Norwegii, Kanadzie, Pakistanie oraz na Litwie). Spadek cen ropy i gazu, mniejsze wydobycie w ostatnich miesiącach (raczej chwilowy spadek, w skali roku wydobycie rośnie) oraz nakładane przez rząd obciążenia (Orlen wpłacił 3 mld zł na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny) sprawiły, że wyniki operacyjne tej części Orlenu też znalazły się minimalnie „pod wodą”.
Energetyka? To biznes tyleż nudny, co przewidywalny. Ale nie do końca. Z produkcji i sprzedaży prądu oraz ciepła (wytwarzanego z prądu, gazu albo z OZE) Orlen wycisnął 500 mln zł zysku operacyjnego. Bywało lepiej. Spadło zapotrzebowanie na prąd, spadły ceny energii, którą spółki Orlenu sprzedają na Towarowej Giełdzie Energii. Rok temu ten pion dawał dwa-trzy razy większy wkład w rentowność całego koncernu. No, ale i tu raczej gorzej już być nie powinno.
Właściwie jedyną kurą niezawodnie znoszącą złote jaja okazała się w grupie Orlen kura najnowsza – sprzedaż gazu, przejęta od PGNiG. Tej działalności rok temu w Orlenie jeszcze nie było (przejęcie PGNiG to pieśń ostatnich kwartałów), więc cyferek nie ma z czym porównać, ale 5,6 mld zł zysku operacyjnego robi wrażenie. Tyle że aż głupio się tym chwalić, bo te miliardy wynikają z prostego faktu, że ex-PGNiG coraz taniej kupuje gaz, a potem sprzedaje go po stałej, kontraktowej, zwykle dość wysokiej cenie (bo te kontrakty dość często były zawierane w czasie największego strachu o kryzys energetyczny).
Rok temu gaz był na giełdzie TTF po 468 zł za 1 MWh, zaś ostatnio cena tej samej „porcji” gazu wynosiła już tylko 158 zł. Trzy razy mniej. Co prawda klienci detaliczni i tak mają „zamrożone” ceny, a w segmencie małych i średnich firm ex-PGNiG trzy razy w tym roku obniżał ceny (ostatnio do 293 zł za 1 MWh), ale wciąż są one wysokie w relacji do cen, po których spółki Orlenu kupują gaz na giełdzie (albo go wydobywają).
Koncern multienergetyczny gotowy, czas dokręcić śrubki?
Reasumując: dwukrotnie mniejsze niż w zeszłym roku zyski z przerabiania ropy naftowej na paliwo i sprzedawania nam go do baków (3 mld zł kwartalnie) i gigantyczne zyski z dostarczania nam gazu (5,6 mld zł), ale zero zarobku na sprzedaży produktów ropopochodnych, zero zarobku na wydobyciu ropy i gazu oraz niespecjalnie wysoki zysk ze sprzedaży energii – tak wygląda Orlen w pobliżu dołka (?) koniunktury gospodarczej w Polsce.
Powstaje pytanie: czy to zbieg okoliczności (jeden słabszy kwartał w kilku gałęziach działalności, który zdarzył się w tym samym czasie) czy też świadczy to o jakimś problemie w spółce lub w całej gospodarce – której Orlen jest, siłą rzeczy, pewnym miernikiem. To pytanie na razie zostawiam bez odpowiedzi, bo chyba jeszcze na nią za wcześnie.
A przyszłość? Skończyły się dobre czasy zarabiania na dyferencjale, zaś Orlen nie spodziewa się wzrostu cen ropy naftowej, ani marży rafineryjnej. Zyski ze sprzedawania gazu też chyba spadną (spread między ceną gazu z kontraktów z klientami a ceną zakupu na giełdach na bank stopnieje). Firma jest pod lupą, jeśli chodzi o ceny paliwa na stacjach, więc na detalu też nie zarobi kroci. Ale przecież detal to nie tylko paliwo, ale też kioski z prasą i artykułami spożywczymi, automaty paczkowe, cała sprzedaż pozapaliwowa na stacjach. Pytanie brzmi, czy Orlen na tym też potrafi zarobić zauważalne pieniądze.
Powoli nadchodzi czas, w którym analitycy zaczną zadawać pytania o efekty synergii i o rentowność poszczególnych rodzajów działalności. Orlen jest coraz bardziej „rozstrzelony”, jeśli chodzi o segmenty, w których działa, łapie coraz więcej srok za ogon, coraz więcej pieniędzy inwestuje, w tym za granicą. Powoli kończy się czas pokazywania wzrostu przychodów i zysków w wyniku przejęć, a zaczyna czas, w którym trzeba będzie udowodnić, że tak potężny megakoncern może działać sprawnie, efektywnie i wykorzystywać efekty skali i synergii w celu zarabiania coraz większej kasy.
Firma, która przed upgradem do statusu koncernu multienergetycznego miała jakieś 10 mld zł rocznego zysku operacyjnego (EBITDA LIFO) i jakieś 100 mld zł przychodów, wydała wagony pieniędzy na przejęcia i przekształciła się w koncern multienergetyczny mniej więcej cztery razy większy. Jeśli to ma być sukces – przy „pofuzyjnych” przychodach rzędu 400-500 mld zł rocznie – Orlen musi pokazywać zyski proporcjonalnie znacznie wyższe, nawet 50-60 mld zł EBITDA LIFO i 25-30 mld zł zysku netto. Po dwóch kwartałach mamy 13,6 mld zł zysku netto i 26 mld zł zysku operacyjnego EBITDA LIFO, ale wygenerowane głównie w pierwszym kwartale.
———————–
BROŃ OSZCZĘDNOŚCI PRZED INFLACJĄ! Wybrać depozyt o stałym czy o zmiennym oprocentowaniu? Zablokować pieniądze na krótko czy na długo? W banku z polską licencją, czy z zagraniczną (bo takie lepiej płacą)? Jak bezpiecznie wyciskać odsetki z oszczędności na obligacjach i jak „oszukać” inflację? Na czym polegają obligacje antyinflacyjne i kiedy się najbardziej opłacają? A kiedy mogą okazać się pułapką? Gdy przeczytasz ten e-book, lokaty bankowe, konta oszczędnościowe i obligacje nie będą miały przed Tobą tajemnic. Można go ściągnąć z tej strony.
———————–
Orlen ogłosił, że mniej zarobił, ale więcej inwestuje
Oczywiście: Orlen zawsze będzie generował miliardy złotych zysków oraz gotówki, lecz warto pamiętać, że jego potrzeby inwestycyjne też są monstrualne. Tylko w tym roku inwestycje wyniosą 36 mld zł, zaś w najbliższych kilku latach – łącznie 100 mld zł. Farmy wiatrowe na morzu, instalacje fotowoltaiczne, małe reaktory atomowe – to kosztuje. Jeśli nie będzie efektów synergii na poziomie współpracy poszczególnych „składników” koncernu, to może zobaczymy je dzięki mocy prowadzenia dużych inwestycji, które mogą być w długim terminie opłacalne.
Orlen zapowiedział niedawno budowę farmy Baltic Power (to wspólna inwestycja Orlenu i Northland Power, podobno najbardziej zaawansowany projekt offshore wind w Polsce), otrzymał pięć lokalizacji dla budowy innych farm wiatrowych, kupuje od EDP Renewables trzy farmy wiatrowe i fotowoltaiczną (energia dla ćwierć miliona gospodarstw domowych). Do tego dochodzi zakup stacji Turmol w Austrii oraz wspólne inwestycje z Synthos w energetyce atomowej.
Co prawda firma nie jest prawie w ogóle zadłużona (dług netto to 12,6 mld zł), ale jeśli nie będzie generowała 30 mld zł czystego zysku rocznie, to będzie skazana na finansowanie inwestycji kredytami. Finansowanie długiem jest dobre, gdy ma się wybór. Gdy nie ma się innego wyjścia i banki finansujące to widzą – robi się drogie. A przy gabarytach Orlenu to nie będą rozmowy tylko z polskimi państwowymi bankami PKO BP czy Pekao, ale z całymi konsorcjami banków zachodnich.
——————————-
MACIEJ SAMCIK POLECA:
>>> Prosto i tanio inwestuję w funduszach TFI UNIQA. W ramach programu „Tanie oszczędzanie” można kupić fundusze inwestujące na całym świecie bez opłat dystrybucyjnych. Opłata za zarządzanie wynosi – dla niektórych funduszy w ramach „Taniego oszczędzania” – 0,5% w skali roku. Żeby założyć konto „Tanie oszczędzanie” i zacząć inwestować pieniądze przez internet, kliknij ten link i wpisz kod promocyjny „SAMCIK2023”. W TFI UNIQA konto IKZE ma Maciek Samcik.
>>> Waluty obce kupuję po dobrych kursach na CINKCIARZ.PL, a potem płacę kartą za zakupy w zagranicznych sklepach. „Subiektywnie o Finansach” poleca fintech Cinkciarz.pl oferujący m.in. usługę portfela walutowego. Na Cinkciarz.pl kupisz dolary i euro – i kilkadziesiąt innych walut – po bardzo dobrych kursach, w ofercie są też karty walutowe. Dostępna jest fizyczna i wirtualna wielowalutowa karta płatnicza z możliwością legalnego udostępnienia jej na określony czas innej osobie. Zarejestruj się tutaj i przetestuj portfel walutowy Cinkciarz.pl.
>>> Po kredyt na pompę ciepła, uszczelnienie okien, ocieplenie domu idę do BNP PARIBAS. To najbardziej „zielony” bank w Polsce, który wspólnie z „Subiektywnie o Finansach” edukuje Polaków już od kilku lat. Bank umożliwia skorzystanie nie tylko z kredytu, ale też z różnych narzędzi w ramach programu finansowania efektywności energetycznej – PolREFF. Klienci mogą skorzystać np. z kalkulatora oszczędności energii, mają też do dyspozycji Wirtualnego Doradcę Technologicznego i mogą sprawdzić, jakie produkty będą dla nich najbardziej opłacalne i spełnią wymogi energooszczędności. Szczegóły kredytu „Czyste Powietrze” – tutaj.
>>> Gotówkę wypłacam bezpiecznie w sieci bankomatów EURONET. Co potrafią nowoczesne bankomaty? Jak wpłacać pieniądze i transferować je na drugi koniec Polski za pomocą bankomatu? Jak w bankomacie wspomóc swoją ulubioną organizację charytatywną? W jaki sposób w bankomacie odebrać nagrodę z konkursu? Jak w bankomacie wymienić walutę? Jak bezpiecznie korzystać z bankomatu? Jak wypłacać pieniądze na… odcisk palca? O tym wszystkim piszemy na “Subiektywnie o Finansach” w ramach akcji edukacyjnej #Cashlovers, której Partnerem jest sieć Euronet. Zapraszam na stronę tej akcji!
>>> Sztabki złota kupuję wygodnie „po kawałku” na GOLDSAVER.PL. W tym sklepie internetowym (należącym do renomowanego sprzedawcy złota, firmy Goldenmark) każdy może kupić sztabkę złota we własnym tempie i bez zobowiązań. To dobry pomysł dla osób, które chcą lokować kapitał w fizycznym złocie, ale nie chcą lub nie mogą przeznaczać jednorazowo sporych pieniędzy na zakup kruszcu. Kliknij ten link, załóż konto, a otrzymasz bonus w wysokości 100 zł. Możesz także wpisać kod „SoF” w formularzu rejestracji. Więcej o tym, jak działa bonus, przeczytasz tutaj. Subiektywna recenzja tego rozwiązania jest tutaj.
>>> Pieniądze bezpiecznie przechowuję za granicą w SAXO BANK. Gdzie przechowywać pieniądze, by były bezpieczne niezależnie od wydarzeń w kraju? Maciej Samcik poleca miejsce, w którym sam trzyma część swoich oszczędności – duński Saxo Bank. To bank inwestycyjny z siedzibą w Kopenhadze, podlegający ścisłym regulacjom w 15 jurysdykcjach, w tym w Danii, Wielkiej Brytanii i Singapurze. Saxo Bank oferuje wysokie oprocentowanie depozytów (do 3,8% w dolarach i do 5,3% w złotych na rachunkach VIP). Konto można mieć bezpłatnie pod warunkiem dokonania raz na pół roku transakcji na platformie Saxo.
>>> Fundusze z całego świata bez prowizji mam na platformie F-TRUST. Wygodnie – przez internet – oraz bez żadnych opłat (pomijając oczywiście opłaty za zarządzanie pobierane przez fundusze) mogę lokować pieniądze w funduszach inwestycyjnych z całego świata. Skorzystaj z platformy F-Trust rekomendowanej przez „Subiektywnie o Finansach”. Inwestowanie bez opłat dystrybucyjnych na F-Trust jest możliwe po wpisaniu kodu promocyjnego „ULTSMA”.
>>> Punkty zbieram w programie lojalnościowym PAYBACK. Z jego pomocą możesz zbierać punkty w 1500 stacjonarnych sklepach popularnych sieci handlowych i ponad 250 sklepach online – łącznie obejmujących dużą część Twojego domowego budżetu. Zbieranie punktów i ich wymienianie na zniżki na zakupach to szansa na „oszukanie” inflacji. Jeśli jeszcze nie jesteś w programie PAYBACK – zarejestruj się tutaj i go wypróbuj.
>>> Fotowoltaikę kupiłem od fachowców z POLENERGIA FOTOWOLTAIKA. To wiarygodny partner dostarczający instalacje fotowoltaiczne z montażem, serwisem, audytem i wsparciem na lata, a także innowacyjne rozwiązania z zakresu ciepła i optymalizacji zużycia energii. Spółka oferuje również w 100% zieloną energię wytworzoną w farmach wiatrowych i farmach fotowoltaicznych, z gwarancją ceny prądu na 8 lat. Więcej szczegółów znajdziesz tutaj.
>>> Rachunki za parkowanie płacę i bilety kupuję w aplikacji MPAY. To najwygodniejsza i najbardziej ergonomiczna aplikacja do miejskiej mobilności i nie tylko. Pozwala płacić za bilety na kolejkę miejską, metro, autobusy i tramwaje, pociągi Intercity, za prywatne parkingi i autostrady. Ma planer podróży, doładowania telekomunikacyjne i rozrywkowe (VOD, platformy z grami). Pozwala wypłacić gotówkę w oddziale poczty, zrobić przelew, wykupić ubezpieczenie, zaciągnąć pożyczkę oraz opłacić comiesięczne rachunki za prąd, gaz, telefon, internet i kablówkę oraz czynsz do wspólnoty mieszkaniowej. mPay znajdziesz w sklepie z aplikacjami mobilnymi Apple, Android i Gallery (Huawei).
>>> Odnowiony smartfon w subskrypcji i kartą SIM oferuje PHOX. To jeden z pionierów odnawiania smartfonów, oferuje wynajem urządzeń mobilnych, subskrypcję usług telekomunikacyjnych (można zrezygnować w każdej chwili) i raz w roku gwarantowaną naprawę wynajmowanego telefonu. Więcej szczegółów o tej ofercie znajdziesz tutaj.
———————-
FINANSOWE PUZZLE: ZAPLANUJ SWOJĄ ZAMOŻNOŚĆ
Jak ochronić oszczędności przed inflacją? Gdzie oszczędzać, żeby zapewnić dobrą przyszłość dziecku? Jak zaprojektować domowy budżet? Ile trzeba pieniędzy zgromadzić – i skąd je wziąć – żeby zostać rentierem? Oto pakiet e-booków „Finansowe puzzle, czyli jak osiągnąć dobrobyt”, w których znajdziesz konkretne odpowiedzi na te pytania, a także rady, wykresy, wyliczenia. Kliknij i zobacz, to może być najbardziej inspirująca lektura tego roku.
Jeśli ktoś czyta blog „Subiektywnie o Finansach” od lat, to już przekonał się, że można dzięki Maćkowi Samcikowi i jego Ekipie być „do przodu”. Takie e-maile i posty, jak poniżej, Maciek dostaje od czasu do czasu od długoletnich czytelników. W odróżnieniu od wątpliwej jakości kursów i ofert szybkiego wzbogacenia się, jakich pełno w internecie, u nas znajdziesz dobrą jakość w uczciwej cenie:
Zapraszam więc do bogacenia się razem z „Subiektywnie o Finansach”. Codziennie porady, interwencje w Waszych sprawach, recenzje produktów finansowych oraz podpowiedzi, a w Klubie „Subiektywnie o Finansach” – jeszcze dużo więcej.
————
RANKING LOKAT – GDZIE DOSTANIESZ NAJLEPSZY PROCENT?
Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także kont osobistych, rachunków firmowych i kart kredytowych. Wszystkie tabele znajdziesz w zakładce „Rankingi” na stronie głównej www.subiektywnieofinansach.pl. Zacznij zarabiać w bankach!:
>>> Tutaj ranking najwyżej oprocentowanych depozytów
>>> Tutaj ranking najlepszych kont oszczędnościowych
>>> Tutaj ranking najlepszych kart kredytowych dla konsumentów
>>> Tutaj ranking najlepszych bankowych kont osobistych
>>> Tutaj ranking najlepszych kont dla małej firmy
——————-
ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:
>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy – zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.
>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.
————
ZNAJDŹ NAS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH
Jesteśmy także w mediach społecznościowych, będzie nam bardzo miło, jeśli zaczniesz nas subskrybować i śledzić: na Facebooku (tu profil „Subiektywnie o Finansach”), na YouTube (tutaj kanał „Subiektywnie o Finansach”) oraz na Instagramie (tu profil „Subiektywnie o Finansach”) i na Twitterze (tutaj profil Maćka Samcika i „Subiektywnie o Finansach”)
————
POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:
Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym, co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu, i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się 150 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.
Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów – w każdy piątek nowy odcinek. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS). Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher)
————
POSŁUCHAJ FINANSOWYCH RAD MAĆKA SAMCIKA NA ŻYWO!
Jeśli chcesz, aby Maciek Samcik albo któryś z jego kolegów przeszkolił pracowników Twojej firmy z finansów osobistych – zarządzania domowym budżetem, wychodzenia z problemów finansowych, oszczędzania i inwestowania, zagadnień związanych z kredytami hipotecznymi – pisz na kontakt@subiektywnieofinansach.pl.
————
ZOBACZ NASZE WIDEOFELIETONY:
Zasubskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na Youtubie – w każdym miesiącu nagrywamy co najmniej dwa gorące wideokomentarze albo wideoporadniki, a także zapisy webinarów poświęconych inwestowaniu.
zdjęcia tytułowe: Orlen