7 czerwca 2023

Kolejny fintech kończy obsługę klientów detalicznych w Polsce. Posiadacze kont dostali dziś wypowiedzenia umów. I prośbę o zabranie pieniędzy

Kolejny fintech kończy obsługę klientów detalicznych w Polsce. Posiadacze kont dostali dziś wypowiedzenia umów. I prośbę o zabranie pieniędzy

Najpierw Aion Bank, a teraz Wealthseed. Kolejny fintech robi woltę. Znana aplikacja do inwestowania w ETF-y nie będzie już obsługiwała klientów indywidualnych. Tysiące osób, które założyły w Wealthseed konto i zainwestowały z pomocą aplikacji pieniądze, otrzymały właśnie wypowiedzenia umów. Co dalej?

Przed chwilą pisałem o zaskakującej decyzji Aion Banku, który zapowiedział klientom, że zamknie im możliwość inwestowania w ETF-y za pomocą platformy Aion Globalne Inwestycje (podobny los spotka klientów aplikacji ETFmatic, którą Aion przejął jakiś czas temu). Przedstawiciele Aion Banku zapowiadają, że skupi się on na dostarczaniu platformy robodoradztwa inwestycyjnego innym bankom na zasadzie „white label” (czyli pod marką kontrahenta, a nie własną i w sprzedaży przez sieć sprzedaży kontrahenta, a nie własną).

Zobacz również:

Dziś o podobnej decyzji poinformował kolejny fintech – Fair Place Finance, spółka oferująca aplikację Wealthseed służącą do zakupu ETF-ów z całego świata. Wealthseed teraz chce skoncentrować się na dostarczaniu usług związanych ze swoją platformą technologiczną bankom, towarzystwom funduszy inwestycyjnych i innym firmom z rynku finansowego. Nie będzie już natomiast obsługiwał klientów detalicznych.

„Pragniemy poinformować, że Zarząd Domu Maklerskiego Fair Place Finance podjął decyzję o zakończeniu świadczenia usług maklerskich na rzecz klientów indywidualnych realizowanych pod marką WealthSeed. Biorąc pod uwagę obecną sytuację rynkową i perspektywy rozwoju na najbliższe lata zdecydowaliśmy się skupić działalność Spółki na oferowaniu usług klientom instytucjonalnym”

– czytam w dokumencie zatytułowanym „Wypowiedzenie umowy inwestycyjnej przez Wealthseed”. Skąd ta zaskakująca decyzja? Zapewne firma nie osiągnęła progu rentowności, zaś inwestorzy nie byli skłonni dokładać do niej kolejnych pieniędzy. Drogi pieniądz (w obliczu wysokich stóp procentowych) sprawia, że również zaciąganie długu nie byłoby gwarancją osiągnięcia rentowności.

10 000 klientów nie wystarczyło. Kolejny fintech robi woltę

Wealthseed w ciągu ponad roku działalności pozyskał ok. 10 000 klientów (to bardzo dużo), z których jednak zapewne tylko część wpłaciła pieniądze i zainwestowała je w ETF-y. Nawet gdyby każdy klient zainwestował statystycznie 10 000 zł, zebrałoby się raptem 100 mln zł, czyli kwota, która – przy bardzo niskich opłatach pobieranych przez Wealthseed – nie pozwalałaby utrzymać całej struktury koniecznej do obsługi klientów (konkurencyjny Finax, działający u nas już od trzech lat, na koniec 2022 r. zarządzał kwotą 1,5 mld zł, z czego większość pozyskał w Polsce).

Wymogi związane z obsługiwaniem klientów detalicznych i nakładane przez Komisję Nadzoru Finansowego, są kosztowne i podnoszą próg aktywów, którymi firma musi zarządzać, żeby wyjść na swoje. Wealthseed najwyraźniej nie osiągnął tego pułapu i stąd decyzja o zakończeniu obsługi klientów indywidualnych. Skupienie się na rynku instytucjonalnym pozwala firmie znacznie obniżyć koszty (do działalności b2b potrzeba mniej ludzi i zasobów).

Twórcy Wealthseed liczyli na to, że wokół najtańszej na rynku oferty inwestowania pieniędzy (darmowy dostęp do globalnych rynków kapitałowych, zaledwie 0,1% prowizji za zakup akcji na GPW, zwrot 30% opłat za zarządzanie dla inwestycji w fundusze inwestycyjne) uda się zgromadzić potężną rzeszę klientów, dzięki którym mimo minimalnych prowizji uda się zarobić pieniądze. Żaden fintech ani bank nie posiadał tak taniej oferty inwestowania globalnego.

Rozstanie z rynkiem detalicznym to duże zaskoczenie, bo Wealthseed – finansowany głównie przez Sławomira Lachowskiego, niegdyś twórcy i prezesa mBanku, zaś kierowany przez jego syna Filipa Lachowskiego – wszedł na polski rynek z przytupem. Zaoferował największą paletę funduszy ETF (w szczytowym momencie ponad 600) oraz funduszy inwestycyjnych, potem dołożył do tego niektóre akcje z rynków zagranicznych oraz polskie akcje. W planach było robodoradztwo i zaoferowanie klientom karty wielowalutowej i konta osobistego.

To właśnie ze względu na największą na rynku i najtańszą ofertę ETF-ów oraz na reputację twórców fintechu przez wiele miesięcy polecaliśmy w „Subiektywnie o Finansach” ten sposób lokowania oszczędności. To był kolejny fintech, który poszedł na wojnę z tradycyjnymi maklerami, ale i liczył na pozyskanie kilkudziesięciu tysięcy klientów, którzy do tej pory nie inwestowali, bo to było dla nich za trudne.

Ostatecznie jednak Wealthseed stał się kolejną firmą, która pokazała niezły produkt, ale nie była w stanie dotrzeć z nim do wystarczająco dużej bazy potencjalnych klientów. I kolejny fintech, który nie zbudował wystarczającej skali działalności, zanim nadeszła era drogiego pieniądza. Oraz dowód na to, że inwestowanie w ETF-y wciąż jest w Polsce niewielką niszą, z której trudno się utrzymać.

Przypadek Weathseed – oraz wcześniej Aion Banku – pokazuje też ryzyko, którego nie docenialiśmy (i które pojawiło się wraz z podwyżkami stóp procentowych i erą drogiego pieniądza): iż fintech, nowy na rynku gracz, jako pośrednik w inwestowaniu pieniędzy wcale nie musi być stabilnym, długoterminowym partnerem. Fintechy nie mają skrupułów – jeśli szybko nie osiągną sukcesu dającego nadzieję na osiągnięcie zysku, to w ciągu roku, dwóch są gotowe wykonać woltę i porzucić swoich klientów.

To kolejny argument za dywersyfikacją i trzymaniem pieniędzy w różnych miejscach. Tam, gdzie oferta jest najszersza, aplikacja najwygodniejsza, opłaty najniższe – może być dla odmiany mniej stabilnie i z dnia na dzień mogą Ci wypowiedzieć umowę.

Wealthseed wypowiada umowę, klienci mają problem

Co ta sytuacja konkretnie oznacza? Mniejszy lub większy kłopot dla wszystkich klientów Wealthseed (nie wyłączając niżej podpisanego, który też w Wealthseed trzyma część swoich oszczędności). Firma wypowiada im umowy z dniem 7 czerwca oraz z 30-dniowym zaledwie okresem wypowiedzenia. To oznacza, że klienci muszą zabrać pieniądze z rachunków pieniężnych w Wealthseed na swoje konta bankowe lub przenieść posiadane aktywa z rachunków inwestycyjnych do innego biura maklerskiego.

Przeniesienie gotówki nie jest żadnym problemem (wystarczy wykonać przelew albo czekać, aż Wealthseed sam wypłaci pieniądze na rachunek bankowy, z którego przybyły). Komplikacje mogą pojawić się w przypadku, gdy klient ma pieniądze zainwestowane w ETF-y, fundusze inwestycyjne lub w akcje i nie chce albo z jakichś przyczyn nie może ich sprzedać i zamienić na łatwą do wytransferowania gotówkę.

Tutaj są dwie możliwości. Jeśli w ciągu 30 dni klient nie zrobi nic, to Wealhseed niestety ma prawo sprzedać jego udziały w ETF-ach, funduszach, czy akcje po takiej cenie, która gwarantuje zamianę aktywów na gotówkę. A więc możliwe, że po dość niekorzystnej cenie. Termin 30 dni jest krótki. Byłoby bardziej fair, gdyby Wealthseed dał klientom kwartał (jak Aion) albo i rok – wtedy jest większa szansa na to, że pojawi się dobry moment do sprzedaży.

Choć i to byłoby marne pocieszenie dla osób, które postanowiły długoterminowo zainwestować w ETF-y i które w ogóle nie brały pod uwagę pozbywania się ich w perspektywie wielu lat. Teraz są do tego zmuszone. Klienci Wealthseed są w nieco lepszej sytuacji, niż posiadacze portfeli ETF-ów w Aion – w przypadku Wealthseed jest możliwość przeniesienia aktywów do innego biura maklerskiego (w przypadku portfela ETF-ów w ramach Aion można tylko sprzedać, przeniesienie nie wchodzi w grę).

Inna sprawa, że to się nie musi opłacać. Wealthseed rezygnuje z wszelkich opłat za przenoszenie aktywów, ale to nie oznacza, że sytuacja zawsze jest prosta, a transfer bezpłatny. W większości przypadków może się okazać, że będzie to dość kosztowna, kilkutygodniowa operacja.

W miarę nieskomplikowane jest przeniesienie polskich akcji, gdy ktoś ma rachunek w innym polskim biurze maklerskim. Papiery są zdeponowane w Krajowym Rejestrze Papierów Wartościowych i wystarczy je „przepisać” do nowego biura (Wealthseed może pomóc się tym zająć, trzeba do nich napisać e-mail na kontakt@wealthseed.eu). Ewentualną komplikacją może być założenie rachunku w innym biurze maklerskim (choć przeważnie można to zrobić przez internet).

W przypadku funduszy inwestycyjnych też jest prosto – Weathseed nie prowadzi ich rejestrów, są one prowadzone przez bank-depozytariusza. Po zakończeniu okresu wypowiedzenia udziały w funduszach nie będą więc automatycznie sprzedane. W zasadzie nie trzeba nic robić.

Jedyną konsekwencją zakończenia działalności detalicznej Wealthseed w Polsce jest więc to, iż klienci aplikacji, którzy zainwestowali w fundusze inwestycyjne, nie będą mogli za jej pośrednictwem kupować ani umarzać jednostek uczestnictwa. W tym celu trzeba tylko udać się do TFI, którego udziały w funduszu kupiliśmy i założyć tam konto internetowe (albo u innego dystrybutora).

Najgorzej jest w przypadku najpopularniejszej wśród klientów Wealthseed inwestycji – zagranicznych ETF-ów (oraz akcji). Nie są one przechowywane w polskim Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych, tylko w niemieckim banku, który jest pośrednikiem. Oznacza to, iż przeniesienie tych ETF-ów do polskiego biura maklerskiego nie będzie ani szybkie, ani tanie. Niestety, Wealthseed w tej części nie zrezygnował ze swoich opłat, a dodatkowo może też jakieś prowizje pobierać firma, do której przenosimy ETF-y

„W przypadku zagranicznych papierów wartościowych przeniesienie jest bardziej skomplikowane, dłuższe i będzie wymagać dodatkowej dokumentacji. Dla zagranicznych akcji i ETF-ów transfer może trwać trzy tygodnie albo nawet dłużej w zależności od konkretnych papierów wartościowych lub docelowej firmy inwestycyjnej. Za taki transfer WealthSeed pobiera opłatę w wysokości 0.95% wartości przenoszonych papierów wartościowych, minimum 25 euro, za każdy instrument oznaczony odrębnym kodem ISIN. W przypadku transferów o większej wartości aktywów istnieje możliwość indywidualnej negocjacji opłat. W związku z powyższym zalecamy sprzedaż zagranicznych papierów wartościowych przed upływem Okresu Wypowiedzenia”

– pisze Wealthseed w wysłanym do klientów FAQ. Przeniesienie może się opłacać w przypadku większych inwestycji, posiadając ETF kupiony za kilka tysięcy złotych prawdopodobnie bardziej opłaci się go sprzedać niż przenosić.

Fintechy będą padały jak muchy?

Kolejny fintech musiał zmienić strategię, żeby przetrwać. Czy to już trend? To, co dzieje się ostatnio z fintechami inwestycyjnymi na pewno nie pomoże innym tego typu firmom pozyskiwać klientów. Zarówno przypadek Aion Globalne Inwestycje, jak i Wealthseed pokazują, że inwestowanie w fintechu może być wygodne i tanie, ale może się okazać kosztowne, gdy okaże się, że fintechowi się już nie chce albo nie opłaca nas obsługiwać. W tym kontekście pewniejszym rozwiązaniem są firmy inwestycyjne z większym track-recordem na polskim rynku.

Ten czynnik ryzyka pojawił się wraz z wysoką inflacją i wysokimi stopami procentowymi. Prawdopodobnie fintechy w tej sytuacji będą padały jak muchy, nie tylko w Polsce. Nikt już nie chce finansować (a już na pewno nie chce tanio finansować) ekspansji fintechów z nadzieją, że kiedyś – stale zwiększając skalę działalności – osiągną rentowność. A to oznacza dla wielu fintechów trudne decyzje.

————

ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY: 

Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:

>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?

>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?

————

POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:

Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym, co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu, i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się 150 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.

Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS)Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher)

————

Subscribe
Powiadom o
96 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Belbeniusz
1 rok temu

Podwójna szkoda, że obie firmy postanowiły zamknąć działalność przed wakacjami, kiedy często na rynkach akcji jest zastój („Sell in May and go away”).

Bartosz
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Jako klient WS od około roku potwierdzam, że to jedyny plus takiej sytuacji…
Ten sam ruch 3-6 miesięcy temu miałby duże gorsze skutki przy okazji zbycia ETF’ow i pewnie trzeba byłoby przełknąć koszty przeniesienia…

Jakieś propozycje na zastępczą platformę? XTB?

qqq
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Degiro? Prowizje niższe niż w Bossie: 1 EUR na wybrane ETF-y lub 3 EUR na pozostałe.

Therion7777
1 rok temu
Reply to  qqq

Degiro zablokował handel etfami bez kida po polsku. I podniósł opłaty ostatnio.

Adam
1 rok temu
Reply to  qqq

Szczerze odradzam. Degiro ciągle podnosi opłaty (ostatnio opłata za przeniesienie papierów wzrosła o 100%) Poza tym z listy tańszych ETFów wypadły te, które nie miały KID w języku polskim, więc oferta też robi się coraz gorsza. To też jest instytucja, która często wprowadza niekorzystne zmiany zaskakujące klientów.

Michał
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja również byłem blisko zawarcia umowy. Nawet wyrzucałem sobie, że odkładam to z miesiąca na miesiąc. W tej chwili wydaje mi się, że najkorzystniejszą ofertę ze względu na najniższe opłaty ma XTB. Działają na rynku od dłuższego czasu więc pewnie nie zwiną się jak wealthseed. Z tego ziarna niestety nic już nie wyrośnie 😉

Krzysiek
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Hmm, mając na uwadze przypadek Ukrainy (dywersyfikacja georgaficzna!) na serio rozważyłbym brokerów zagranicznych. Pierwszy z brzegu to InteractiveBrokers, albo ich dziecko z polską obsługą, Lynx. Opłat za przechowywanie nie ma, koszty transakcyjne są w IB niskie, znacząco wyższe w Lynx. Ale jesteśmy poza PL i u jednego z największych brokerów na świecie, który przetrwał sporo kryzysów swoich i swoich klientów. Mając AliorKantor i (póki co) Aiona możemy przelewać tanio zarówno złotówki jak i waluty obce. Fakt, trochę trzeba poświęcić czasu na naukę obsługi – wszystko jest jednak na filmach YT, a w Lynx (ta sama platforma co w IB )… Czytaj więcej »

Last edited 1 rok temu by Krzysiek
Adm
1 rok temu
Reply to  Bartosz

Chyba dobrze jest mieć jakiegoś zagranicznego dużego brokera. Swego czasu było nagranie u Szafańskiego i babka pochodząca z Ukrainy opowiadała, że posiadanie zagranicznego brokera w czasue gdy wybuchła wojna to była dla ukraińców jedyna możliwość, żeby dysponować obcymi walutami. W krajowych bankach było to zablokowane…

Paweł
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Złotówka też jest wysoko (EURPLN/USDPLN nisko), więc niestety cena zagranicznej akcji/ETF mimo wzrostów nie jest atrakcyjna w PLN

Hiacynth
1 rok temu
Reply to  Paweł

Ja w te ostatnie miesiące dużej zmienności kursy walut przerzuciłem się na inwestowanie w hedge’owane ETFy na GPW (ETFBNDXPL, ETFBSPXPL). Wybór mały, i koszty nie są aż tak niskie jak przy innych ETFach (spread zabija…), ale mimo wszystko jestem do przodu.

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ciągłe kłopoty z tymi nowinkami . A było nabrać pod korek kredytu we frankach 15 lat temu i niczym się nie przejmować. Jakie etf ,akcje ,złoto i pierdu,pierdu . Od razu mamy kilkaset tysięcy zarobku i śmiejemy się innych inwestycji .

Hieronim
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Redaktorze, jeszcze lepszą inwestycją było zadłużyć się pod korek w 2008 i za wszystko… kupić CHF po 2 złote…
Bo z kredytem to zawsze może skończyć się jak z Getinem.

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Idealna dźwignia .Majstersztyk .

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Hieronim

Podwójny lewar .Ale baja .

Robo
1 rok temu
Reply to  Hieronim

Jak już tak jedziemy po bandzie to wystarczyło 10 lat temu kupić BTC za parę tysi. Dziś byłyby to setki milionów. Pozamiatalem? ????

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

To może być inwestycja ostatniego dwudziestolecia . Może podajcie jeszcze taki chociaż jeden kwiatek .Też chciałbym się załapać , a nie martwić się o jakieś etf i akcje .

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Śmieszne to ,ale prawdziwe .

Adam
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Na prawdę cieszysz się, że zapłacisz podatek od zysków z przerwanej inwestycji? Jeśli zamierzasz dalej inwestować te środki, to lepiej by było wyjść ze stratą, którą możesz skompensować z zyskami w przyszłości.

Robs
1 rok temu

Dla mnie fintechy to zabawa cudzymi pieniędzmi. A, że swoje pieniądze szanuję, to nie pozwalam się nimi bawić nikomu.

Robs
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Czyli nieco bardziej odpowiedzialna instytucja niż fintech który pojawia się i znika z dnia na dzień.

Jacek
1 rok temu

Padają śfintuchy jak muchy…
A miało być tyle kapuchy…

Jacek
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Choćby i miał się kiedyś świat nasz
w gruzy i pyły obrócić z rumorem,
nieco wytchnienia w życiu swym masz,
gdy umiesz to wszystko przyjąć z humorem.
Choćby milionów nie było na koncie
i przyszłość zdawała się krucha,
będziemy nadal walczyć na froncie,
bo krzepi nas spokój ducha.

Ireneusz
1 rok temu

Co polecacie do etf w euro?

Ireneusz
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Bossa na pewno nie, bo wypada drogo. Mam tam IKE, więc akurat się orientuję. No nic, długi weekend – będzie czas poszukać 😉

Last edited 1 rok temu by Ireneusz
RAFAL
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ma Pan taką pewność ? W Polsce ..

Sławek
1 rok temu
Reply to  Ireneusz

Fondee

jsc
1 rok temu
Reply to  Ireneusz

W Euro do ETF polecamy zapłacić. Można też w PLN, ale to nie to samo.

Paweł
1 rok temu
Reply to  Ireneusz

Degiro. Nadal mimo podwyżek opłat przyzwoite prowizje, doskonała aplikacja. I nie jest to żaden wynalazek, który zwija się po roku, mają ponad 2.5 mln klientów.

Adam
1 rok temu

Czy redakcja SoF będzie miała jakieś słowa otuchy dla osób, które będą miały dodatkowy stres przed wakacjami? Chciałbym przypomnieć, że akurat ten fintech był dość mocno promowany na łamach SoF jeszcze jakiś czas temu.

Jacek
1 rok temu
Reply to  Adam

Istotnie był, ale z lenistwa nie zająłem się tym tematem i dziś WealthSeed zamyka swe podwoje nie dostawszy ode mnie ani grosza. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, ale chciałbym przypomnieć, że ekipa SoF to nie doradcy inwestycyjni, choć posłuchanie się w sprawie zakupu obligacji skarbowych w kwietniu ub.r. było dla mnie strzałem niemal w dwudziestkę. A pretensje do redakcji, która sama próbowała przyczynić się do sukcesu WS, przez co część jej członków jedzie na tym samym wózku, co „zrobieni na szaro” malkontenci jest niestosowne – nikt nie radził wejść w żaden szemrany biznes, tylko całe przedsięwzięcie nie spięło się… Czytaj więcej »

RAFAL
1 rok temu

No to ładnie .10 tys ludzi ubranych .Część po waszych artykułach.Sam się ostro zastanawiałem . Dobrze ,że obligi dają teraz dobry procent .To nie zdecydowałem się .Jednak najprostsze inwestycje są najczęściej najlepsze. Teraz to ludzie zrażą się na kilka dobrych lat na takie nowinki .To samo z niektórymi funduszami .Likwidacja może być w każdym momencie jak się zachce .I zwrot po wycenie z okresu likwidacji np – 70 proc. Taka opera TFI , altus TFI.

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ehhh… katastrofa bankowa w USA nie była spowodowana wzrostem inflacji tylko wzrostem procentowych.

Wanda
1 rok temu
Reply to  jsc

„Katastrofa bankowa” w USA jest powodowana wzrostem inflacji. Zwalanie winy na stopy procentowe to tak jakby pana wyrzucili z samolotu terroryści a ich adwokat by dowodził, że pańskiej śmierci winna jest grawitacja 😉

jsc
1 rok temu
Reply to  Wanda

Pozbawiając FED’owi sprawczości ciężko go obrażasz.

RAFAL
1 rok temu
Reply to  jsc

Dlatego Glapa nie jest taki zły .Jakby podnieśli proporcjonalnie do naszej inflacji toby dopiero była jazda

erdwa
1 rok temu
Reply to  jsc

kryzys bankowy w USA był spowodowany tym że tymi frajerami którzy kupowali obligacje po ujemnych rentownosciach okazali się zwykli Smithowie z amerykanskiej ulicy. Przez kilka lat drwiono z tych co rzucają się na obligacje po rentownosciach ponizej zera i zastanawiano się kto to kupuje. Teraz się okazało kto. Cały ten system po prostu jest chory i dziwię się że polscy klienci banków jeszcze nie zrozumieli że są w takiej samej jak nie jeszcze sytuacji niż deponenci USA bo u nas to właśnie banki stały się olbrzymim nabywcą rządowych papierów a uciekła zagranica. jak to kiedyś strzeli i ludzie ruszą po… Czytaj więcej »

jsc
1 rok temu
Reply to  erdwa

Czego się tu dowiaduję… [CENZURA-red, prosty człowiek] jest osobą decyzyjną banku. Tego nie grali nawet w Rosji.

jsc
1 rok temu
Reply to  jsc

Ocenzurowane określenie to zrzynka z komentarza erdwy.

erdwa
1 rok temu
Reply to  jsc

Użylem slowa frajer bo tak w internetowej bance określano ludzi którzy nabywali 3 lata temu kupowali papiery amerykanskie, niemieckie, japońskie itd… Koniec końców okazało się ze to banki kupowały te papiery a na już na zamkniećiu kurtyny wyszło ze gdynby nie system gwarancji, skarb państwa i FEd to ludzie potraciliby pieniądze.
W Polsce jest ten sam problem, tyle że runu na banki nie ma choć ktoś bardzo chciał go w kwietniu wywołać, ale jak przyjdzie stres i wywali rentownosci na jeszcze wyższy poziom niż w zeszłym roku no to… My nie som Amerykany i gwarancji każdemu skarb państwa nie da.

erdwa
1 rok temu
Reply to  jsc

Z czym masz problem? Ze zrozumieniem że banki nadpłynność lokowały w obligacjach po absurdalnie niskich rentownosciach? W efekcie de facto ryzyko stopy przerzucono na klienta banku bo w koncu to on ponosi konsekwencje zachwiania płynnością banku przynajmniej powyżej limitu gwarancji który de facto już w USA nie istnieje.. Prezesi tych banków co przeżyły run jeszcze sobie tradycyjnie premie wypłacili.

Wanda
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

„ Dopóki pieniądz był tani (…)”
Nienormalnie tani, ujemnie oprocentowany. Duński Jyske miał przykładowo kredyt hipoteczny z… ujemnym oprocentowaniem.

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Gdyby babcia miała wąsy …

Marcin
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Przecież aplikacja wealthseed wchodziła koło roku temu, tak mi się wydaje. Wtedy Państwo ją reklamowaliście. A inflacja zaczęła rosnąć gdzieś od października 2021 r. Wtedy też nastąpiła pierwsza podwyżka stóp procentowych. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że osoby, które tworzyły Wealthseed nie analizowały rynku, ruchów banków centralnych i nie brały pod uwagę wzrostu inflacji i stóp. Zwłaszcza, że jak Pan pisze, tworzyli ja ludzie z sektora bankowego. Inna sprawa, że kwestia przeniesienia papierów wartościowych zagranicznych do innego maklera nie powinna być obarczona opłatą, gdyż konieczność przeniesienia wynika z czynników niezależnych od klienta. I tym powinien już się zająć ktoś z… Czytaj więcej »

Jacek
1 rok temu
Reply to  Marcin

Przecież to właśnie rosnąca inflacja zestawiona z jałmużnianym oprocentowaniem bankowych depozytów była dla pomnażających kapitał bodźcem do poszukiwania innego miejsca dla realnie topniejących oszczędności.
Wygląda jednak na to, że obligacje skarbowe (z różnych względów) zdobyły serca tzw. drobnych ciułaczy i nie wystarczyło tortu dla wszystkich śfintechów.

Tadek
1 rok temu

Karma za to jak potraktowali partnerów businessowych oraz pracowników na Gibraltarze z poziomu Golden Sand Bank. A także fanatyczne powielanie jednej wizji od lat, która jak widać nie nadaje się do funkcjonowania na tym rynku. Szkoda, że nikt nie przeanalizował tej sytuacji przed promowaniem projektu na tej platformie, byłoby jasne jak to się zakończy.

Radek
1 rok temu

To kto teraz na rynek polski oferuje fundusze BlackRock? Poza Saxo Bankiem…

Koniuszy
1 rok temu

Mnie oba fintechy nie przekonały. Etf kupuje się na długi termin a kto wie co będzie z takimi noname firemkami za 20 lat. Założycielem aionu był Sobieraj założyciel aliora, który ciągle replikuje swój pomysł na biznes zrobić coś szybko i tanio, dać dobre warunki a potem wyciskać cytrynki albo sprzedać biznes, Wealthseed podobna historia Lachowski to chyba jego 5 startup, dodatkowo jakaś nieciekawa sytuacja na Cyprze chyba. Oni sami nie traktują swoich biznesów poważnie

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ileż to już prestiżowych biznesów padło np. WGI .Jakie oni mieli nowatorskie pomysły .Jaka strona internetowa . No i zatrudniali siwego fachowca Kuczyńskiego

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Getback też był prestiżowy, a jak to się skończyło wiemy wszyscy.

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

A w kruka, Beata pan nie inwestuje?

Koniuszy
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Tak ale nie w tym rzecz. Sam pracuję w startupie, nawet dochodowym. Ale ceo jedynie o czym marzy że kupiła nas gruba ryba i żeby dostał swoje miliony. I to z definicji powoduje że nie traktuje się biznesu poważnie, bo celem jest sprzedaż w ciągu paru lat a co dalej się bedzię działo to nie moje zmartwienie. W przypadku banków następuje szybko faza grilowania klientów dlatego nawet czekałem kiedy aion zmieni swój cennik. I nie krytykuję tu tego podejścia, rozumiem że ktoś inwestując prywatne środki to chce mieć zwrot znacznie szybciej niż na emeryturze natomiast nie chce powierzać większej kasy… Czytaj więcej »

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Koniuszy

Wyskoczył Filip z konopi .

Raider
1 rok temu
Reply to  Koniuszy

A co tam na Cyprze się wydarzyło, jakiś link?

Koniuszy
1 rok temu
Reply to  Raider

Nie pamiętam gdzie widziałem orginał ale w komentarzach jest jakiś zarys https://subiektywnieofinansach.pl/wealthseed-globalne-inwestycje-daily-banking-czy-to-ma-sens/ W skrócie nie wszystko nie wszystko tam chyba było legitnie. I miałem takie wrażenie jak odpali golden sand bank że ciągle chcą powielić ten sam pomysł. Mbank powstał w czasie bańki internetowej, lokaty były wtedy na 16% i przelewy za 0zł i to była nowość. Obecnie idea „prostego bankowania” nie zaskoczy apki banków nie są jakieś skomplikowane a i umiejętność obsługi jest dużo większa niż kiedyś. Uprościć można przez ograniczenie funkcjonalności a nie to chodzi

Bart
1 rok temu

promowalo sie, reklamowao sie takich i wydymali klientow

RAFAL
1 rok temu

Artykuł w sam raz na długi łekend.

SmackThat
1 rok temu

Chciałbym uprzejmie prosić o artykuł jakiego brokera do ETF’ow wybrać. Chodzi bardziej o brokerów zagranicznych. Jaka jurysdykcja oraz czy przesyłają zestawienie roczne aby łatwiej było rozliczyć podatki, prowizje, itp.

Z góry dziękuję

Przemek
1 rok temu

Jak ktoś już wspomniał, nowe firemki nie są wiarygodne do długoterminowych inwestycji. RÓwnież, Xtb do mnie nie przemawia, bo także jest relatywnie nową firmą. Ja inwestuje na interactive brokers i chociaż ciężko się tą platformę ogarnia na początku to się już przyzwyczaiłem. Trzeba sie po prostu przyłożyć, wysilić i nauczyć, bo nikt za mnie tego nie zrobi. W zamian mam brokera z reputacją i istniejącego od kilku dekad z milionami inwestorów i miliardami w obrocie.

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Lehman Brothers to miał nawet tradycje 150- letnią .

erdwa
1 rok temu

i tak się kończy inwestowanie przez pośredników – krzaków. Z dedykacją dla poszukiwaczy optymalizacji kosztów w jakichś brokerach porejestrowanych na Kajmanach oferujących minimalne prowizje. Jak przyjdzie stres to i te polskie etf-y wyślą klientom sugestię żeby zastanowili się nad sprzedażą bo przy niskiej kapitalizacji prowadzenie biznesu stanie się nieopłacalne ze wzgl na koszty. I tak już wysokie jak na globalne standardy bo polski rynek działa w innym otoczeniu prawnym niż np w USA. Dlatego jeśli już długoterminowo inwestować to przez porządne produkty i stabilne firmy. Wtedy niestety trudno o hedżing jak chodzi o etf-y. Klienci funduszy TFI już to przerobili… Czytaj więcej »

Adam
1 rok temu

Kolejna firma, która zwija się zanim zdąży zaistnieć w świadomości klientów. Ogólnie jestem zorientowany w tematyce inwestycyjnej, ale o tym fintechu dowiaduję się z artykułu o jego likwidacji… Może w tym jest problem…

Radek
1 rok temu

Mija tydzień od „zmiany podejścia” w Wealth Seed, ja już swoje inwestycje zebrałem, księgowanie rzeczywiście trwa 2-3 dni robocze (zarówno na koncie WS jak i docelowym inwestora). Tylko dlatego, że wrzuciłem część w dywidendowe ETFy mogę powiedzieć, że mam „akceptowalną” stratę.

jaa
1 rok temu

od początku ta aplikacja nie wzbudziła mojego zaufania. Może przez ten krzykliwy różowy kolor? W każdym razie chciałem wycofać środki i napotykam na problemy. Wymiana walut (eur->PLN) – wyskakuje okienko „coś poszło nie tak”. Zlecenie przelewu? – wyskakuje ten sam komunikat…

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu