5 marca 2023

Kiedy zwróci się inwestycja we własną energię z fotowoltaiki? Prędzej lub później. Ale jak wybrać dostawcę i technologię, żeby w tym czasie nie stracić nerwów?

Kiedy zwróci się inwestycja we własną energię z fotowoltaiki? Prędzej lub później. Ale jak wybrać dostawcę i technologię, żeby w tym czasie nie stracić nerwów?

Wysokie ceny energii – oraz niewielkie szanse na to, że ona potanieje – każą zastanawiać się nad inwestycją we własne źródło energii. Niezależnie od tego, ile wyniesie koszt zakupu i montażu instalacji (obniża go dotacja państwowa oraz ulga podatkowa), produkcja darmowego prądu prędzej czy później sprawi, że interes się opłaci. Jak wybierać instalację i jej dostawcę, chcąc zostać prosumentem, zagwarantować sobie możliwie szybki zwrot inwestycji i nie tracić przy tym nerwów? Oto check-lista

Produkowanie własnej energii zawsze ma znaczenie dla domowego budżetu. W zależności od tego ile tej energii powstanie oraz ile uda się wykorzystać na własne potrzeby – inwestycja zwróci się prędzej lub później. Jest kilka najważniejszych rzeczy, które decydują o tym czasie. Nie sposób oszacować dokładnie, kiedy ten moment nastąpi, ale z pewnością można wyznaczyć kryteria, które o tym decydują.

Zobacz również:

Jak wybierać instalację fotowoltaiczną? Jako osoba, która przetestowała to na własnej skórze – czyli prosument – postanowiłem, wspólnie z ekspertami od tych spraw, zrobić check-listę. Wbrew pozorom cena paneli i koszty instalacji wcale nie są najważniejsze. W tej branży najtańsza oferta niekoniecznie okaże się tą dobrą. Powód jest prosty: mówimy o instalacji, która musi przez kilkanaście lat pracować z możliwie wysoką wydajnością. A to oznacza, że tanie, niskiej klasy komponenty mogą się wcześniej „zmęczyć” niż te z wyższej półki.

Jak wybrać instalację fotowoltaiczną?

Najważniejszą cechą porządnej instalacji jest wydajność. Kupując telewizor, zwykle jesteśmy w stanie zapłacić o 500 zł więcej za zaufaną, wiarygodną markę. Kupując smartfon, przyjmujemy ze zrozumieniem, że kultowy brand i przewidywalna jakość przekładają się na cenę o 1000-2000 zł wyższą niż w przypadku konkurencyjnych smartfonów o niższej renomie. W przypadku dużych inwestycji – w tym w fotowoltaikę – o tej zasadzie często zapominamy.

Wśród moich znajomych jest kilkoro takich, którzy już fotowoltaikę mają. Niektórzy skorzystali z tańszych ofert wśród tych uzyskanych od firm instalacyjnych i już w drugim, trzecim roku narzekają na zaskakująco niską wydajność instalacji. Znacznie niższą od tej, którą obiecywano im przy zakupie.

Ustalenie przyczyny niezbyt dobrego działania instalacji jest trudne – trzeba na swój koszt zamawiać audytora i po kolei sprawdzać poszczególne elementy (falownik, panele, okablowanie). A na koniec i tak może okazać się, że nie wiadomo, dlaczego instalacja nie produkuje tyle prądu, ile by mogła. Dlatego, jeśli ktoś mnie pyta, jak wybierać instalację fotowoltaiczną, podpowiadam, by patrzeć nie tylko na cenę produktu, ale także na kilka innych kryteriów. Dlaczego? Wyjaśniam poniżej.

Oczywiście przeciętny konsument nie jest w stanie odróżnić oferty wysokojakościowej od średniej. Pewną wskazówką może być cena i serwis poinstalacyjny (w moim przypadku różnica w cenie między najtańszą a najdroższą ofertą wyniosła aż 6000 zł, czyli ponad 20% kosztu instalacji), ale najlepszą rękojmią jest po prostu gwarancja uzysku, którą może wystawić firma fotowoltaiczna. Są już w Polsce firmy, które taką gwarancję wystawiają. Jeśli instalacja w skali roku nie wyprodukuje określonej ilości energii – klient otrzymuje refundację.

Gwarancja uzysku łączy się bezpośrednio z indywidualnym projektem wykonanym przez doświadczonego i wykwalifikowanego inżyniera, który firma fotowoltaiczna powinna przygotować dla klienta i określić szacowany uzysk. W moim przypadku wyglądało to tak, że najpierw przyjechał doradca z dronem, dokładnie obfotografował dach, a potem otrzymałem na e-mail pierwszą wersję projektu. A potem drugą. I potem jeszcze trzecią.

Korzystanie wyłącznie z map Google do projektowania mikroinstalacji może odbić się na wydajności – wykonanie zdjęć dachu bezpośrednio daje pewność, że projekt jest wykonany optymalnie. Mój dach wymagał pogłówkowania, by „wykręcić” największą wydajność.

Generalnie położyć panele na dachu albo innym podłożu to zdaniem niektórych dość proste zadanie – wystarczy mieć uprawnienia elektryka (tzw. SEP) oraz do pracy na wysokości. Nieobowiązkowy jest certyfikat instalatora wydany przez UDT, ale świadczy o kompetencjach instalatora. Jednak im „trudniejszy” dach, tym większe pole do popisu ma projektant. Im więcej na koncie firmy takich projektów – odpowiadających na wymagania skomplikowanego położenia dachu, tym lepiej.

Duzi, renomowani instalatorzy, którzy obsługują również biznes, mają w tym zakresie większe doświadczenia i możliwości wymiany wiedzy, jeśli coś pójdzie nie tak. Projektant powinien także posiadać uprawnienia budowlane do projektowania w zakresie sieci, instalacji, urządzeń elektrycznych i elektroenergetycznych lub certyfikat w zakresie projektowania systemów PV wystawiony przez Urząd Dozoru Technicznego dla instalacji powyżej 50 kWp.

To ważna informacja dla przedsiębiorstw, które planują zainwestować w fotowoltaikę. Jeżeli projekt nie został wykonany przez uprawnionego do tego specjalistę, a prac montażowych nie przeprowadziły osoby z uprawnieniami SEP, system może nawet nie zostać przyłączony do sieci energetycznej.

Poza obligatoryjnymi elementami instalacji są też elementy, na których tańszym firmom łatwo oszczędzić, mimo że mogą one  być z perspektywy klienta bardzo ważne – jak choćby dobór i montaż odpowiednich zabezpieczeń instalacji, takich jak np.  wyłączniki nadprądowe, ograniczniki przepięć czy optymalizatory.

Jak wybierać instalację fotowoltaiczną?
Jak wybierać instalację fotowoltaiczną? (zdjęcie: Polenergia Fotowoltaika)

Znaczenie mają też gwarancje producentów poszczególnych komponentów. Fotowoltaika to nie samochód, dlatego mało kto potrafi skutecznie ocenić, czy użyte podzespoły wyprodukowała porządna firma. Nazwy producentów po prostu nic nam nie mówią. Ale warto pytać, czy np. moduły są z tzw. listy Tier1 i czy posiadają gwarancję mocy szczytowej.

Niektórzy producenci dają na wszystkie moduły gwarancję na minimum 12 lat, zaś na wybrane – na 25 lat. Pamiętać należy, że najczęściej gwarancje będzie realizować firma, z którą zawarliśmy umowę na realizację instalacji. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której pakuję niedziałający moduł i wysyłam go do Chin. Stąd warto zadać sobie pytanie, czy za 5, 10, 20 lat będę miał do kogo zadzwonić w sprawie realizacji gwarancji.

A jeśli coś pójdzie nie tak? U mnie poszło…

Jest jeszcze jeden wyróżnik „serwisowy” wpływający na to, jak wybierać instalację. Mianowicie po instalacji paneli na dachu (do której zwykle jest wynajmowana zewnętrzna firma) przysyłany jest audytor, który sprawdza, czy wszystkie elementy są właściwie zainstalowane.

W moim przypadku zdarzyło się, że jeden z elementów szwankował. Firma instalacyjna poprawiała robotę dwa razy, zanim audytor dopuścił instalację do użytku. Nie chcę myśleć, co by było, gdyby tego audytora nie było w ofercie – zakładam, że prędzej czy później przynajmniej część instalacji byłaby do wymiany.

Obserwując z bliska pracę ludzi, którzy instalowali panele oraz całe oprzyrządowanie (kable, falownik), widziałem, że to – wbrew pozorom – nie jest banalna robota. Dlatego obecność kontrolera, który spojrzy na efekty instalatorów świeżym, niezależnym okiem – jest bezcenna. I za to też warto trochę więcej zapłacić, zwłaszcza jeśli mówimy o instalacji, która ma działać na wysokiej wydajności przez kilkanaście lat.

Podobnie jak samochód, który przynajmniej raz w roku wiozę do zaufanego mechanika, instalację fotowoltaiczną powinien obejrzeć fachowiec. Dlatego każdemu przyszłemu prosumentowi radzę, by wybierać takich dostawców, którzy nie tylko oferują zainstalowanie paneli, ale też będą chcieli je serwisować.

Czytaj też: Tradycyjna fotowoltaika wkrótce do muzeum? Panele słoneczne w fasadach, chodnikach, szybach budynków. A budowa domu… jak budowa elektrowni

Jak przyspieszyć zwrot z inwestycji w fotowoltaikę?

Ostania rzecz, ale równie ważna – kwestia komfortu użytkowania instalacji fotowoltaicznej. Generalnie chodzi o to, żeby jak najszybciej się zwróciła. A to – w obecnym systemie, zwanym net-billing – w głównej mierze zależy od tego, ile jestem w stanie sam zużyć wyprodukowanej energii. Potrzebne są narzędzia, które pozwalają wygodnie monitorować, kiedy i ile prądu się produkuje.

Służą temu aplikacje mobilne, które pozwalają w czasie rzeczywistym obserwować działanie instalacji. To jest nieodłączny element całego systemu, by świadomie korzystać z wyprodukowanej na własnym dachu, czy przydomowym ogródku, energii. Najczęściej takie aplikacje oferują producenci falowników. Ekipa, którą wybierzecie do montażu powinna pomóc Wam taką aplikację uruchomić.

Można powiedzieć, że to gadżet. Ale tylko wtedy mogę wykorzystać instalację optymalnie, jeśli w każdej chwili mam możliwość zajrzenia do aplikacji i ustalenia, że w danym momencie produkuje np. 1 kWh energii, a wtedy mogę włączyć np. pralkę albo piekarnik. Jeśli wiem, ile – mniej więcej – energii zużywają sprzęty, które mam w domu, a jednocześnie wiem, ile energii w danej chwili produkuje moja instalacja, to jestem w stanie wycisnąć maksimum tego, co się da, z autokonsumpcji.

Jak wybierać instalację fotowoltaiczną? (źródło: Polenergia)
Jak wybierać instalację fotowoltaiczną? (zdjęcie: Polenergia Fotowoltaika)

Dla tych, którzy zarażą się pasją do zielonej energii cenną informacją będzie także dostęp do statystyk. Po pewnym czasie widać pewne prawidłowości w pracy instalacji, a wyciągając z tego wnioski – można tak zaplanować pracę niektórych sprzętów w domu (zwłaszcza tych, które da się programować zdalnie), by z dużym prawdopodobieństwem wykorzystywać własną energię, zamiast kupować ją z sieci energetycznej.

Wszystko to, o czym tutaj piszę, jest w zasadzie bardzo proste. Każdy większy zakup i każda poważna inwestycja powinna spełniać te warunki. Gwarancja wydajności, porządny producent (oferujący więcej niż standard, jeśli chodzi o trwałość i gwarancję na komponenty), dający święty spokój na lata serwis oraz dostęp do informacji o działaniu sprzętu, by móc oceniać jego wydajność.

Tylko tyle i aż tyle. W przypadku instalacji fotowoltaicznej różnice w cenie potrafią sięgać 6000-8000 zł, więc są to trudne decyzje. Ale mówimy o kilkunastoletniej inwestycji, dlatego warto zastanowić się, czego od naszego źródła energii oczekujemy.

—————————-

Artykuł powstał w ramach cyklu edukacyjnego Go Green realizowanego wspólnie z firmą Polenergia Fotowoltaika dostarczającą innowacyjne rozwiązania z zakresu fotowoltaiki, ciepła i optymalizacji zużycia energii. Spółka oferuje również w 100% zieloną energię wytworzoną w farmach wiatrowych i farmach fotowoltaicznych Grupy Polenergia, z gwarancją ceny prądu na okres nawet 8 lat. Więcej szczegółów znajdziesz TUTAJ.

polenergia fotowoltaika

Subscribe
Powiadom o
71 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Tomasz
1 rok temu

Witam. Miałem do czynienia z firmą Polenergia w zakresie rozmowy z ich przedstawicielem i dalej przedstawieniem oferty na instalację PV. Do tego etapu nie mogę powiedzieć nic pozytywnego, dlaczego?, zasadniczo oferta zawyżona rynkowo nie 20% a raczej 40-50%. Biorąc pod uwagę nawet potencjalny (potencjalny, bo w żaden sposób nie sprawdzony) profesjonalizm firmy, to tyle zawyżona wartość nijak nie jest argumentem do wyboru ich oferty. Reasumując aspekty ekonomiczne, Polenergia działa tak, po kraju jeździ kilkuset przedstawicieli, oferują instalacje po cenie 140-150% wartości rynkowej. Na usługę decyduje się prawdopodobnie 10-20% potencjalnych klientów ale dzięki takim cenom i tak wychodzą na swoje. Generalnie… Czytaj więcej »

Tomasz
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Od kiedy to pojęcie „wartość rynkowa” jest tożsame z pojęciem „najgorszy chłam”. Określenia wartość rynkowa używam bardzo odpowiedzialnie, na podstawie średniej z kilku innych ofert która wynosi 4-4,5 tys/kW instalacji na gruncie a nie powyżej 6 tys jak w Polenergii. I dla jasności, nie mam sraczki na ich punkcie, piszę tylko o swoich doświadczeniach związanych z konkretną od nich ofertą której nie przytoczę co do złotówki bo zniknęła z mojej poczty po trzech dniach.

Tomasz
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Czy ja piszę po chińsku (chociaż w epoce translatorów to i to nie powinien być problem). Jeżeli wyraźnie definiuję pojęcie ceny rynkowej, zarówno kwotowo jak i pod kątem pochodzenia tej kwoty to jak można to porównywać do zgniłego jabłka. Takich komentaży ja Pana wyżej nic nie broni pod kątem stronniczości (czytać lokowania produktu). Oczywiście że cena to tylko jeden z parametrów ale musi być gdzieś jej granica, jeżeli jest przekroczona o nieakceptowalny poziom to staje się czynnikiem dominującym. W tym wypadku w aspekcie negatywnym.

Tomasz
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Te wszystkie inne argumenty poza ceną są również bardzo ważne i mogą się nawet często wybić na podium (łącznie z pierwszym miejsceml, ale skrajnie niekożystne oferty cenowe się nie obronią, w żadnej usłudze nie tylko instalacji Pv. A ja taką ofertę dostałem od przedstawiciela Polenergii i to jest fakt i na tym fakcie się opieram. Natomiast w kwestii aspektów technicznych też mam co nieco orientację bo wprawdzie matematykiem nie jestem ale inżynierem i owszem (nie technologii żywności żeby była jasność) a to co nieco pomaga w ocenie tych kwestii. Również niema za co😊

Konrad
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Parametry pseudoprofesjonalne, które Pan przytacza w większości przypadków są nierentowne.
Tak samo można pisać o najlepszych ubezpieczeniach Ac, Assistance żeby zapewnili opiekę tłumacza za granicą i auto tej samej marki w razie niesprawności pojazdu.
Przyda się raz na tysiąc a cena znacznie wyższa.

Jacek
1 rok temu
Reply to  Konrad

Popieram argumenty. Pisałem już tu na tym forum kilka razy o swojej fotowoltaice, ale teraz z ciekawości policzyłem jej koszt. 36000 zł/7,73 kW – wychodzi 4657 zL/kW..Instalacja z jednej z wiodącym film w Polsce, uruchomiona 5 IV 2022, do tej pory wyprodukowała 7 MWh energii. (Zaraz przypomina mi się umowa na energię elektryczną z assistance hydraulika itp, co mi chcieli ongiś wpakować i co wychwyciłem w ostatnim monencie.)

Jacek
1 rok temu

Co to są narwy?

Maciej
1 rok temu

Panie Macieju! Dobrym parametrem ocennym jest cena za 1kW mocy zainstalowanej instalacji. Dwa lata temu wynosiła w Polsce ok. 4 tys. zł/1 kW. Największy gracz na rynku oferował gwarancję produkcji i pokrywał różnicę za energię niewyprodukowaną wobec zadeklarowanej. Kto ma dostęp do statystyk pracy takich instalacji był w stanie wyliczyć, że przy cenie 7 tys. zł/1 kW to zwykły chwyt marketingowy. Za to przy niezłych zarobkach dotacja mój prąd oraz zwrot z podatku PIT w ramach ulgi termomodernizacyjnej dał mi amortyzację 50% kosztów instalacji w pierwszym roku (prosument), nie licząc oszczędności na rachunkach.

Piotr
1 rok temu

Dużo ogólnej pisaniny w tym artykule, a mało konkretów. Mam 72 panele. Po 4 panele podłączone do jednego mikroinwertera. Potem 2 lub 3 mikroinwertery połączone razem do skrzynki. W sumie 7 linii. Moim zdaniem jest to rozwiązanie lepsze niż jeden falownik, bo mikroinweerter od razu przetwarza prąd stały na zmienny i mam na dachu max 253V, a nie 1000 czy więcej jak w przypadku łączenia szeregowo kilkudziesięciu paneli do jednego falownika. Nie ma ryzyka pożaru bo napięcie jest niskie. Instalacja kosztuje trochę więcej, ale ma się lepszy system do zarządzania całością. Robiłem to po raz pierwszy i sam zamontowałem całość.… Czytaj więcej »

Kropek z CABP
1 rok temu
Reply to  Piotr

Co to jest fotowoltanika? To chyba jakaś nowość, gdzie to można zakupić?

Adzik
1 rok temu
Reply to  Piotr

Czy teraz (po 1.04.2022) możesz dokładać sobie paneli bez powiadamiania ZE? Nie wpadniesz w nowy system rozliczeń przez to?

Kropek z CABP
1 rok temu
Reply to  Adzik

Jeśli jesteś podpięty do sieci zawsze musisz powiadomić ZE. Jeśli jesteś w starym systemie rozliczeń na nowy przechodzisz jedynie na własną prośbę, rozbudowa nie ma tu znaczenia.

Adzik
1 rok temu
Reply to  Kropek z CABP

Trochę to nieuczciwe rozwiązanie w stosunku do tych którzy jeszcze nic nie założyli 🙁

Liliputek
1 rok temu
Reply to  Piotr

Cytat z Twojej wypowiedzi:
Nie ma ryzyka pożaru bo napięcie jest niskie
Niestety to stwierdzenie jest fałszywe.
Jak wydajność prądowa będzie odpowiednia co w przypadku paneli PV ma miejsce to nawet jeden panel może wywołać pożar. Natomiast bezdyskusyjną zaletą instalacji z mikroinverterami jest ograniczenie ryzyka porażenia przez prąd stały.

Adzik
1 rok temu

cyt:”Najważniejszą cechą porządnej instalacji jest wydajność”. I tu pozwolę się nie zgodzić. Najważniejszą cechą instalacji PV powinno być bezpieczeństwo i/lub dobre ubezpieczenie od pożaru.

Zbyszek
1 rok temu

Panie Maćku dziękuję za ten fachowy artykuł. Jedno pytanie, jest szansa aby Pan wrzucił zdjęcie swojej instalacji? Te zdjęcia, które są w artykule wcale nie ilustrują trudności projektowych, o jakich mowa w artykule. Powiedziałbym nawet, że na tych zdjęciach jest bardzo prosta instalacja, którą chyba nawet ja bym zaprojektował 🙂

Rafał
1 rok temu

„ustalenia, że w danym momencie produkuje np. 1 kWh energii”

W danym momencie, to instalacja może działać z mocą 1 kW.

Mirek
1 rok temu

A cóż to takiego narwy?

Paweł
1 rok temu

Gdzie odpowiedź na pierwsze pytanie, które jest w tytule?!

Arkadiusz
1 rok temu

Rada elektryka : twz sepy sa nie wiele warte, mozna je uzyskac w kilka Godzin na Kursach iternetowych nie majac zielonego pojecia o elektryce. Tylko i wylacznie Elektryk po szkole lub egzaminach mistrzowskich. Rada dwa : instalacje najlepiej Montowac na instalacji na ziemnej. Rada nr 3 zrobic dobre pomiary Chesto napiecie wynosi np 240 v a to ma znaczenie dla Elektroniki. Rada nr 4 policzyc oplacalnosc np podzielic na ile lat rachunkow na prad wystarczy koszty instalacji. Wydolnosc paneli spada z czasem nawet tych z gornej Pulki a doliczajac koszty Serwisu, utylizacji paneli itp sprawia ze iwestycja staje sie Malo… Czytaj więcej »

Zbyszek
1 rok temu
Reply to  Arkadiusz

” instalacje najlepiej Montowac na instalacji na ziemnej.” w jakim scenariuszu instalacja zamontowana na ziemi jest lepsza od tej zamontowanej na dachu o pochyleniu 40 stopni wystawionym na południe? „Wydolnosc paneli spada z czasem nawet tych z gornej Pulki” – dlatego, o ile powierzchnia dachu pozwala, montuje się nieco więcej paneli (aby był stosowny, powiedzmy 10-15% zapas, same panele nie są drogie) „a doliczajac koszty Serwisu, utylizacji paneli itp sprawia ze iwestycja staje sie Malo oplacalna .” nie wiem czy Pan sobie zdaje z tego sprawę, ale tych paneli nikt raczej utylizował nie będzie (względnie może ich niewielką ilość). Panele, których… Czytaj więcej »

Last edited 1 rok temu by Zbyszek
Adzik
1 rok temu
Reply to  Zbyszek

instalacja na ziemi to mniejsze ryzyko pożaru, łatwiejszy i bezpieczniejszy serwis, naprawy, czyszczenie czy usuwanie śniegu, panele słabiej się nagrzewają

Zbyszek
1 rok temu
Reply to  Adzik

Ale i zajęta działka, zepsuty ogród i brak możliwości zagrania z dziećmi w piłkę.
Przy dzisiejszych cenach ziemi, mało kto chyba może sobie na to pozwolić

Adzik
1 rok temu
Reply to  Zbyszek

Zbyszku, jakie pytanie taka odpowiedź. Nie pytałeś o wady tylko zalety. (cyt:”w jakim scenariuszu instalacja zamontowana na ziemi jest lepsza od tej zamontowanej na dachu”)

Zbyszek
1 rok temu
Reply to  Adzik

jasne, masz rację. @Arkadiusz, @Adzik Chciałem się zapytać ws. serwisu fotowoltaiki – na czym on polega? Sam jestem właścicielem instalacji już ponad 2 lata i nic z nią nie robię. Tzn. panele bardzo ładnie czyści śnieg i ulewne deszcze (widzę to np po zebranym osadzie, kiedy zjechał mi śnieg z dachu, mam 40 st nachylenia). Produkcję widzę online, mając dostęp do statystyk na poziomie każdego panelu oraz na poziomie zbiorczym na falowniku – zatem gdyby coś nie działało to firma przyjeżdża i wymienia/naprawia (do tej pory odpukać nic się nie wydarzyło). Na panelach mam optymalizatory (stąd ryzyko pożaru niskie), styki… Czytaj więcej »

Last edited 1 rok temu by Zbyszek
Adzik
1 rok temu
Reply to  Zbyszek

To nie takie samo urządzenie jak np.piekarnik niestety. Po pierwsze jest zainstalowane na zewnątrz i wystawione jest na warunki zewnętrzne, różnice temperatur, zamarzanie wody, promieniowanie UV, korozję, gryzonie, ptaki, naprężenia mechaniczne od wiatru itd.Po drugie jest generatorem prądu DC o wysokim napięciu i prądzie. Przerwa w obwodzie może spowodować powstanie łuku (jak w spawarce), a to inny mechanizm niż przerwa w obwodzie AC 230V – poszukaj filmów na yt. Optymalizatory służą do MPPT (zwiększenia wydajności) a nie do zabezpieczania przed pożarem, mogą być dodatkowo źródłem uszkodzeń. Pod względem bezpieczeństwa najlepszym rozwiązaniem są mikroinwertery. Nie jestem serwisantem PV by odpowiedzieć ale… Czytaj więcej »

Gaweł
1 rok temu

Rachunki około 120zł za miesiąc, jest sens montować fotowoltaikę?

Gaweł
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Widocznie nie umie Pan w oszczędzanie energii 🙂

Mike
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie wiem skąd przekonanie u niektórych ludzi, zwlaszcza tych rozrzutnych, że zużycie prądu na poziomie 250zlm-c lub więcej jest normalne. Średnia wartość rachunku dla 4 os. rodziny mieszkającej w domu jednorodzinnym ogrzewanym gazem/węglem w Polsce wynosi za ubiegłe lata 130-150 zł. Co do samej fotowoltaiki to aby się ona zwróciła przede wszystkim musi mieć możliwość oddawania prądu do sieci. Jeżeli w naszej okolicy dużo osób ma już zamontowane panele możecie zapomnieć o jakimkolwiek zwrocie., wyloczeniach, oplacalnosci itd. Wówczas jedyne wyjście to magazyn energii ale swoje kosztuje.

Gaweł
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Kurczę, chyba nie myśli Pan, że piorę w rzece, a ten komentarz piszę z kawiarenki internetowej?

Zbyszek
1 rok temu
Reply to  Gaweł

a jakie ma Pan realne zużycie, najlepiej roczne?

Choć patrząc szerzej, jeśli już ludzie na balkonach w blokach instalują po 2-3 panele, to chyba się opłaca ? Choć trzeba brać poprawkę na to, że to przy poprzednim modelu rozliczeń
https://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/fotowoltaika-na-balkonie-wyjasniamy-czy-panele-pv-w-bloku-maja-sens-i-ile-kosztuja/8h9vr7l

Adzik
1 rok temu
Reply to  Zbyszek

2-3 panele nie uważa się za prosumenta, ten od 2kW się zaczyna

Liliputek
1 rok temu
Reply to  Adzik

A to ciekawe. Moja pierwsza instalacja miała 4 panele 380Wp – czyli sumarycznie 1.52kWp i uzyskałem status prosumenta w PGE i to jeszcze ma starych zasadach.
A co do 2kW pewnie pomyliło Ci się z warunkami na dotację

Adzik
1 rok temu
Reply to  Liliputek

masz rację 2kW na dotacje, próg dla ZE to 0.8kW

Gaweł
1 rok temu
Reply to  Zbyszek

1750 KWh za ostatni rok.

Zbyszek
1 rok temu
Reply to  Gaweł

Po stronie kosztów więc pewnie trzeba by myśleć o inwestycji min 2kW – aby się na dotacje załapać. Nie wiem dokładnie jak jest teraz, ale ogólnie Twoja inwestycja będzie kosztować między 8 a 13-14tyś zł (przy założeniu, że aby wyciągnąć te 8 tyś to musiałbyś miec idealne warunki i znajomego elektryka, który Ci to poskłada. Do kalkulacji przyjąłem rozstrzał 4-7 tyś zł za 1kW). Plus ewentualne koszty budowlane – o ile będzie trzeba coś przemalować/naprawić po przeciągnięciu przewodów elektrycznych od paneli do skrzynki w domu. Po stronie dochodów: Dotacja mój prąd to bodaj 4tyś zł (minus podatek, bo trzeba to… Czytaj więcej »

Last edited 1 rok temu by Zbyszek
Marcin
1 rok temu

Myślałem, że to poważny niezależny blog. A tu proszę kryptoreklama firmy, która oferuje fotowoltaikę 50 % drożej niż niezależna firma instalatorska. Często biorąc taką firmę jako podwykonawcę. Przecież trzeba utrzymać dyrektorów, faceta z dronem, stanowisko audytora, przedstawicieli. A za wszystko zapłaci końcowy klient. Nie róbmy z fotowoltaiki jakiejś wiedzy tajemnej. W wielu przypadkach montaż mógłby wykonać sam inwestor, bo tu nie trzeba żadnej specjalnej wiedzy i uprawnień. Ot zadanie dla majsterkowicza. Wystarczyłaby instrukcja montażu dla danego zestawu i to wszystko. Jakoś do montażu dużo bardziej skomplikowanej fotowoltaiki off-grid działającej niezależnie od publicznej sieci z systemem akumulatorów czy nawet wyspowym falownikiem… Czytaj więcej »

Liliputek
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Artykuł pisał zupełny amator. W artykule mowa o złączkach MC4 a na zdjęciu złączka Wago której nie stosuje się w instalacjach PV

Gaweł
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

A wie Pan do czego może doprowadzić samodzielna wymiana tarcz i klocków hamulcowych? Czemu o tym nie piszą?

Rafal
1 rok temu

Jestem głęboko rozczarowany Pana artykułem. Jako laik w dziedzinie finansów, ufałem Pana artykułom jako czytelnik i miałem do Pana szacunek. Aż przeczytałem artykuł z mojego podwórka, w którym jestem ekspertem – i widzę absolutnie niemerytoryczny, błędny w każdym calu chłam, będący obrzydliwą reklamą handlowca obrzydliwej korporacji. I w tym momencie wiem, żeby się od Pana portalu trzymać z daleka i zapomnieć o wszystkim co do tej pory przeczytałem tu o finansach. Życzę zmiany obranej ścieżki na uczciwą, być może w formie założenia bloga (nie „biznesu”) OBIEKTYWNIE o finansach.

Rafal
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

„branży”? „konkurencja”? może Pan się zdziwi, ale jestem hobbystą i ekspertem dla którego zarobki są sprawą wtórną, zresztą i tak znacząco wykraczają poza potrzeby. Doskonała odpowiedź, nadawałby się Pan do prowadzenia social media w korporacji, zresztą może sama Półenergia go napisała… W sieci z tego co widzę się używa głównie obrzydliwej marketingowej paplaniny i używa sponsorowanych wpisów który właśnie zaserwował Pan czytelnikom którzy Panu ufali – a to zaufanie Pan wykorzystał żeby na nim zarobić, zresztą możliwe że wyłącznie na tym polega cały ten blog. No ale niektórzy w tym nie widzą nic złego, bo mają już sumienie przeżarte srebrnikami.… Czytaj więcej »

Rafał
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Elaboratem bym naszej wymiany zdań nie nazwał, podobnej długości byłoby uzasadnienie jednego z wielu obalanych zdań. Zręczne ucięcie tematu, w należycie hamskim stylu. Handluj pan blogiem (platformą reklamową) dalej, też nie mam czasu ani ochoty prowadzić tej głupiej polemiki

Rafal
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

[CENZURA-red, komentarz uczestnika wykluczonego z dyskusji, kod przewinienia: niemerytoryczne komentarze]

Gaweł
1 rok temu

Panie Macieju, to jaki element w Pana instalacji szwankował? Niestety, nie widzę tego w artykule.

Baal
1 rok temu

Panie Maćku śmiało może pan na górze artykułu dopisać „Artykuł sponsorowany”. Real life… Mam dwie instalacje PV (jedna na domu jedna na garażu), mam też pompę ciepła (ale o tym później) Firma którą pan… przemilczał jest jedną z wielu niby super specjalistów a tak naprawdę z super ale rozbudowanym działem sprzedaży i akwizycji. Nikt nie wie że jak taka firma ma furę zleceń to korzystają z podwykonawców. Wybrać sobie producenta falownika i paneli można sobie samemu korzystając z neta i robiąc casting firmom instalacyjnym. polecane przez nich osprzęt można następnie sprawdzić m.in. u znajomych którzy już to mają albo w… Czytaj więcej »

Przemo
1 rok temu

Ciekawy tekst się pojawił

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,174372,29821828,polska-nigdy-nie-potrzebowala-tak-malo-wegla-wiatr-i-slonce.html#s=BoxOpMT

Czyli gdyby nie hamulcowi z nierządu mogłoby być jeszcze lepiej.
A samorządy mają tony „promocyjnego” wungla z zeszłego roku i… nikt ich nie chce…

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu