29 stycznia 2023

Ile wrzucić do puszki lub przelać na konto WOŚP, by oszukać „pomocową inflację”? Sześć sposobów na to, by pomóc i… nie wydać ani grosza ekstra z portfela

Ile wrzucić do puszki lub przelać na konto WOŚP, by oszukać „pomocową inflację”? Sześć sposobów na to, by pomóc i… nie wydać ani grosza ekstra z portfela

31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to dla milionów osób okazja do pomagania. Zastanawiasz się, ile powinieneś wpłacić do puszki albo przelać na konto WOŚP, żeby udało się pokonać „pomocową inflację”? Jeśli nie masz drobnych ani grubych… podpowiadam, jak możesz pomóc, nie wyjmując z portfela ani grosza ekstra. Jest na to aż sześć patentów

Kolejny Finał WOŚP to tradycyjnie okazja, by zrobić coś dobrego. Ile dobrego trzeba zrobić, żeby pokonać w tym roku „pomocową inflację”? W zeszłym roku się to nie udało. Co prawda WOŚP zebrała rekordowo wysoką kwotę 224 mln zł (a dokładniej: 224 376 706 zł) i było to o 13,5 mln zł (czyli 6%) więcej niż w poprzednim roku, to jednak inflacja w grudniu 2021 r. została podsumowana przez GUS na 8,6%

Zobacz również:

Ile wrzucić do puszki – lub przelać na konto WOŚP – żeby pokonać „pomocową inflację”?

W tym roku zadanie jest jeszcze trudniejsze, bo inflację mamy na poziomie 16,6%, co oznacza, że gdyby WOŚP chciała tylko utrzymać realną wartość zeszłorocznych donacji, będzie musiała zebrać dodatkowo 37 mln zł, czyli łączny „uzysk” musiałby wynieść ponad 260 mln zł. Nie jest to niemożliwe, ale będzie wymagało większych poświęceń od fanów WOŚP, których realne wynagrodzenia statystycznie aż tak nie urosły.

Po ile trzeba wrzucić do puszki – albo przelać na konto WOŚP – żeby pojawiła się szansa nie tylko na nominalny, lecz tylko realny rekord fundacji Jerzego Owsiaka? Z różnych statystyk wychodzi, że do jakiejkolwiek działalności charytatywnej przyznaje się ok. 40% Polaków, ale duża część z nich zapewne wspomaga potrzebujących w swojej okolicy, bez pośredników. Do wysyłania charytatywnych SMS-ów przyznaje się 20% Polaków. Nie każdy wspiera WOŚP, więc trzeba założyć, że na 260 mln zł będzie musiało się zrzucić nie więcej niż 15% Polaków.

Z drugiej strony – zapewne przynajmniej jedna trzecia pieniędzy, którą WOŚP zbiera, pochodzi od firm – a są to potężne marki, takie jak operator telekomunikacyjny Play, jedna z największych instytucji finansowych w kraju mBank, organizacja płatnicza Mastercard, największa platforma e-commerce Allegro, a także właściciele marek takich jak Biedronka, Lidl, Lipton, Crunchips i jeszcze kilkunastu innych. Swoje musi jednak kosztować sam finał, który ma telewizyjną oprawę z najwyższej półki. Część pieniędzy wpłacanych na konto WOŚP przez firmy idzie pewnie na ten cel.

Gdyby przyjąć, że 15% dorosłych Polaków – czyli 4,5 mln ludzi – wesprze WOŚP i że ich celem jest łączny wynik w okolicach 160 mln zł (założenie: 100 mln zł wpłacą firmy w ramach partnerstw, spontanicznych decyzji oraz licytacji serduszek), każdy powinien zrzucić się kwotą 35 zł. Dla osób zarabiających najniższą pensję to duża kwota, ale dla tych, którzy zarabiają średnią krajową (ponad 7000 zł brutto) będzie to mniej więcej tyle, ile zarabiają w ciągu godziny pracy.

Czytaj też: Jak wpłacić pieniądze na WOŚP nie ruszając się z fotela?

Czytaj też: Każdy kolejny Finał WOŚP to doroczne święto pomagania. Ale przez inflację potrzebujących będzie coraz więcej. Jak wygląda bieda w Polsce i jak możesz pomóc ją zwalczać?

Jak wspomóc WOŚP i nie wydać na to ani grosza ekstra? Sześć patentów

Jeśli nie masz drobnych w portfelu, żeby wrzucić do puszki, jeśli zawiesił ci się komputer i nie możesz zrobić przelewu, jeśli pechowo wczoraj zablokowałeś sobie możliwość wysyłania SMS-ów premium – podrzucam kilka sposobów na to, by wpłacić na WOŚP… cudze pieniądze.

>>> Zmuś urzędnika, żeby przekazał na WOŚP kawałek twojego podatku. To nic nie kosztuje, bo pieniądze do „skarbówki” i tak musimy odprowadzić, a wskazując komu urząd ma przekazać 1,5% podatku, po prostu zabieramy tę kwotę z dyspozycji państwa i przekazujemy organizacji, która wykorzysta te pieniądze do pomagania potrzebującym. W przypadku WOŚP wystarczy wpisać w odpowiednim okienku pod koniec formularza numer organizacji pożytku publicznego 0000030897.

>>> Przekaż punkty w programie lojalnościowym. Jeśli używasz karty Mastercard, to jest całkiem prawdopodobne, że uczestniczysz w programie lojalnościowym „Bezcenne chwile”. Program płaci punktami za używanie w sklepach karty płatniczej. Zgromadzone punkty można wymieniać na nagrody. Jeśli uzbierało ci się trochę punktasów, to możesz zrezygnować z nagrody i poprosić, by Mastercard zamienił punkty na złotówki i przelał fundacji Jerzego Owsiaka. Tutaj można sprawdzić co i jak, logując się na swoje konto. Do przekazywania punktów na cele charytatywne zachęca też największy w kraju program lojalnościowy Payback.

>>> Napisz coś na Twiterze z hasztagiem #MastercardGraZWOŚP. W dniu Finału WOŚP odbywa się akcja na Twitterze z hashtagiem #MastercardGrazWOŚP. Za wpis każdego użytkownika opublikowany w dniu Finału na Twitterze, Mastercard przekaże 5 zł na konto Orkiestry. W każdym roku użytkownicy Twittera publikują po kilkadziesiąt tysięcy „dobroczynnych” wpisów.

>>> Zapłać swój rachunek w Play za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Jeśli masz abonament lub telefon na doładowania w Play, to możesz dodatkowo wspomóc WOŚP, płacąc zwyczajowy rachunek za usługi tej sieci lub kupując doładowanie prepaid. Wystarczy, że zrobisz to za pomocą aplikacji mobilnej Play24, a za każdą płatność Play przeznaczy na finał orkiestry Jerzego Owsiaka pieniądze. Nie znalazłem informacji, jaka to kwota, ale w poprzednich latach było to 1 zł. Niestety, jest to donacja niezależna od wartości opłacanego rachunku lub transakcji.

>>> Załóż zbiórkę na Facebooku albo eSkarbonkę z Mastercard. Pewnym sposobem pomagania bez „używania” własnych pieniędzy jest założenie zbiórki na Facebooku albo eSkarbonki – i zachęcenie znajomych, by wpłacali pieniądze do wirtualnej puszki. Ponad 100 000 osób z puszkami w rękach poświęca swój czas, by zbierać pieniądze na WOŚP, więc założenie zbiórki albo eSkarbonki może być alternatywą dla takiej formy kwestowania.

>>> Włącz przycisk-serduszko w aplikacji bankowej. mBank, który od kilku lat wspiera WOŚP, ma specjalny automat do pomagania. Zainstalowali w aplikacji (widać na ekranie głównym) button z WOŚP-owym serduszkiem. Po kliknięciu mBank przeznaczy 1 zł z własnego budżetu (no, właściwie to z kieszeni deponentów, którym wypłaci mniej odsetek) na WOŚP. Można też zdefiniować własną dopłatę – bank sugeruje kwoty od 1 zł do 50 zł.

Niezależnie od tego, czy uwielbiasz Jerzego Owsiaka czy też nie przepadasz za jego sposobem działania – musisz przyznać, że ma sens uczenie młodych ludzi, iż warto pomagać. A finały WOŚP to ogólnopolskie święto dobroczynności. Moja propozycja jest następująca: wykorzystaj finał WOŚP jako pretekst do zainstalowania w domowym budżecie stałej pozycji pt. donacja na dowolnie wybrany cel.

Czytaj też: Chcesz, żeby pomaganie weszło ci w nawyk? Wypróbuj opcję dobroczynności przy wypłacie z bankomatu. Łatwiej już nie będzie

Czytaj też: Jerzy Owsiak „odpalił” kolejny Finał WOŚP. Ale warto pomagać (nie tylko Owsiakowi) nie tylko od święta. Pięć sprawdzonych sposobów na systematyczne pomaganie

źródło zdjęcia: WOŚP

Subscribe
Powiadom o
27 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
CaptainVimes
1 rok temu

W sumie dzięki za tip, żeby wykorzystać punkty z programu „Bezcenne chwile”. Zawsze mi wygasają, a tak to jakaś dycha poleci na WOŚP 🙂

Hieronim
1 rok temu
Reply to  CaptainVimes

Swoją drogą, ten program jest tak skonstruowany, że jeśli co miesiąc nie spędzasz weekendu w Zakopanem, to na nic sensownego nie uciułasz…

swiatlak
1 rok temu

„Tutaj można sprawdzić co i jak” – chyba miał być link, ale nie ma.

Ppp
1 rok temu

Z powodu inflacji trzeba by więcej wrzucić by datek był realnie tyle samo wart.
Ale z tego samego powodu należałoby wrzucić mniej – ja też cierpię na inflację.
Kompromisowo wrzuciłem tyle samo, co w poprzednich latach.
Pozdrawiam.

ROSJA TOP
1 rok temu
Reply to  Ppp

[CENZURA-red] Współczuję.

ROSJA TOP
1 rok temu

[CENZURA-red] auuuuu

Dariusz
1 rok temu

Prawda jest taka że współpraca z firmami organizującymi cały ten spęd WOŚP pochłania w skali roku kilkanaście milionów zł Plus festiwal kolejne kilka milionów Obsługa zakupów przez kolejne prywatne spółki Owsiaka gdzie sprzęt przechodzi od jednej spółki do drugiej itd zabiera ok 60 milionów I w ten sposób Owsiak dostarcza monitor kardiologiczny który normalnie kosztuje ok 5 tyś za kilkanaście tysięcy i wtedy wszystko pasuje

PawełS
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Może pomówienie, a może nie. Ale …to nie ma znaczenia. Nawet, jeśli ostatecznie ten monitor, wart 5k zostanie dostarczony za 20k a resztę zgarnie p. Owsiak do kieszeni, to i tak lepiej, niż miałoby monitora nie być wcale.
Wychodzę z założenia, że jeśli komuś się chce robić coś fajnego, dobrego i pożytecznego to nie ma grzechu w tym, że przy okazji sporo zarobi 😉

PawełS
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Kiedyś nie było docisk mediów i też każdy debilizm można było puścić w sieć bez weryfikacji. Tyle, że sieć mniejsza, bo zwykle granic wsi nie przekraczała 😉

Zasady rządzące światem aż tak się nie zmieniają – zawsze byli pojedynczy ludzie (tacy, jak p. Owsiak), którym „się chciało”. I chmary tych, którym się nie chciało nic, poza szukaniem dziury w całym 😉 róbmy swoje, Owsiak niech zarabia ile mu się podoba, a malkontentom na pohybel! 😉

Hieronim
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

> W erze social mediów, gdzie każdy debilizm można wpuścić w sieć bez żadnej weryfikacji…

Panie Redaktorze, to nie jest cecha naszych czasów, tylko kiedyś zasięgi były mniejsze, np. ograniczały się do dzielni…

Jan
1 rok temu
Reply to  PawełS

Jest dokładnie odwrotnie. WOŚP jest znany z tego, że kupując sprzęt kupuje go hurtowo i bardzo twardo negocjuje ceny i kupuje po niższych cenach niż szpital. Państwo powinno brać przykład i też kupować hurtowo sprzęt i później przekazywać poszczególnym szpitalom. Stara prawda handlu, że inną ma się pozycję negocjacyjną jak się kupuje jedną sztukę towaru, a inną jak 1000.

Hans
1 rok temu
Reply to  Dariusz

Pretensje do PiS! Bo chyba PiS jest od lat u władzy… i co, tworzy tak kiepskie przepisy, że nie można takich myków (gdyby były) wyeliminować? 😉 To chyba rządzący są niezbyt mądrzy Pana zdaniem, skoro mają tyle sygnałów od „Anonimowych Dariuszy, którzy wiedzą” i nic z tym nie zrobili – nieudacznicy.

Paweł
1 rok temu

Ktoś chyba kiedyś powiedział, że zebrana kwota WOŚP sugeruje kondycję gospodarki. W tym roku przewiduję zebranie znacznie mniejszej kwoty niż rok temu. Propagandowo: 7 lat „nierządu” PiS ostatecznie pogrążyło naszą gospodarkę… 😉 I będzie tylko gorzej…

Jurek
1 rok temu
Reply to  Paweł

Niektórzy mogą dać wiecej właśnie dlatego, że mamy „nierządy” PIS.

Hieronim
1 rok temu

> Po kliknięciu mBank przeznaczy 1 zł z własnego budżetu (no, właściwie to z kieszeni deponentów, którym wypłaci mniej
> odsetek) na WOŚP.

Panie Redaktorze, cóż za defetyzm, a może akurat w lutym to pensja prezesów mBank zostanie pomniejszona o kwoty przekazane na WOŚP? 😀

Mariusz
1 rok temu

Brakuje podpowiedzi żeby zrobić zwykły przelew na konto WOŚP i odpisać tą darowiznę od podatku.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu