„Bezpieczny Kredyt 2%” ma warunki, które predestynują go do dużej popularności wśród Polaków. I wygląda na to, że zainteresowanie programem będzie większe, niż się spodziewaliśmy. Ale czy w pogoni za tanim kredytem Polacy nie zapomną, że skorzystanie z programu nakłada na nich spore obowiązki aż na 10 lat? Życie się zmienia, potrzeby się zmieniają, a dekada to bardzo długo. I te 10 lat będzie trzeba przeżyć tak… jak przewiduje ustawa. Czyli jak?
Warunki, które nakłada na kredytobiorców „Bezpieczny Kredyt 2%” z reguły sprowadzamy do tego wszystkiego, co trzeba zrobić, żeby można było podpisać z bankiem umowę i płacić raty niższe o 1000-1500 zł miesięcznie. Przypomnę pokrótce te warunki: żadnych mieszkań na własność (ani obecnie, ani w historii, włącznie ze spółdzielczym prawem własności), żadnych kredytów hipotecznych w ostatnich trzech latach, wiek do 45 lat (przynajmniej w przypadku jednego z kredytobiorców) oraz wartość kredytu do 600 000 zł (w przypadku pary, singiel – do 500 000 zł).
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Za to nie trzeba mieć ślubu (można być singlem albo parą w związku nieformalnym), nie trzeba mieć dzieci, nie trzeba mieć oszczędności na wkład własny (można ten obowiązek znieść dzięki sąsiedniemu programowi „Kredyt bez wkładu własnego”), nie trzeba kupować mieszkania od dewelopera (można na rynku wtórnym), nie ma żadnych limitów ceny za metr kwadratowy.
„Bezpieczny Kredyt 2%” – chętnych więcej, niż się spodziewaliśmy
Zainteresowanie „Bezpiecznym Kredytem 2%” jest tak duże, że bank PKO BP otworzył w tę sobotę wszystkie oddziały, żeby klienci mogli spotkać się z doradcami i złożyć wnioski. Podobno banki przedstawiły klientom już ponad 20 000 kalkulacji. To się oczywiście nie musi przełożyć na kredyty, ale chętnych na możliwość kupienia mieszkania na kredyt i płacenia przez 10 lat rat znacznie mniejszych, niż wynosi ich bieżący czynsz za wynajem – nie brakuje.
Korzyści z uczestnictwa w programie są niezaprzeczalne – można zaoszczędzić co najmniej 120 000 zł na ratach (a w większości przypadków znacznie więcej) i jeszcze po 10 latach mieć spłacone o kilkadziesiąt tysięcy więcej kapitału niż w normalnym kredycie. Nawet przeniesienie się do innego banku na zwykły, komercyjny kredyt, oznacza wówczas dużo mniejsze raty (bo mniejszy kapitał do spłacenia).
———————–
CHCESZ ZAPLANOWAĆ ZAMOŻNOŚĆ? PRZECZYTAJ KONIECZNIE! Myślisz, że nie masz szans na żywot rentiera? Że masz za mało oszczędności? Że za mało zarabiasz? Że nie umiał(a)byś dobrze ulokować pieniędzy, gdybyś je miał(a)? W tym e-booku pokazuję, że przy odrobinie konsekwencji, pomyślunku i, posiadając dobry plan, niemal każdy może zostać rentierem. Jak bezboleśnie oszczędzać, prosto inwestować i jak już teraz zaplanować swoje rentierstwo – o tym jest ten e-book. Praktyczne rady i wskazówki. Zapraszam do przeczytania – to prosty plan dla Twojej niezależności finansowej.
———————–
To wszystko chętni na kredyt wiedzą. Ale czy zdają sobie sprawę z tego, ile to jest 10 lat? Część czytelników „Subiektywnie o Finansach” zapewne w żadnym mieszkaniu aż tak długo nie mieszkała. Zmieniamy mieszkania, zmieniamy pracę, zmieniamy partnerów życiowych, zmieniamy miejsce zamieszkania. Zmieniają się nasze okoliczności życiowe i plany. A tu mówimy o rzeczywistości, którą z powodu dopłat musimy na 10 lat w pewnym sensie „zamrozić” pod groźbą utraty dopłat.
„Bezpieczny Kredyt 2%” narzuca warunki, które trzeba spełnić, by nie stracić prawa do dopłat oraz by nie musieć zwracać tych, które już zostały przyznane i wypłacone. Zwrotu państwo może zażądać w przypadku złożenia fałszywych oświadczeń. A więc: jeśli we wniosku kredytowym powiemy nieprawdę w sprawie naszego majątku (mamy albo mieliśmy dom, mieszkanie albo ziemię na własność, jesteśmy albo byliśmy stroną kredytu hipotecznego). A kiedy traci się prawo do dopłat?
„Bezpieczny Kredyt 2%” i warunki na 10 lat, żeby nie stracić dopłaty
„Bezpieczny Kredyt 2%” wylicza następujące warunki: tracimy dopłatę, jeśli nie „prowadzimy w danym lokalu gospodarstwa domowego”. A więc jeśli nie mieszkamy i nie używamy mieszkania do zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych. Nie wolno przeto prowadzić w tym mieszkaniu działalności gospodarczej, jeśli bank BGK udzielił gwarancji na wkład własny.
W ustawie jest dość dwuznaczny zapis, że kredytobiorca traci prawo do dopłat, jeśli w okresie ich przysługiwania zmieni sposób użytkowania nieruchomości (lub jej części) w taki sposób, że nie może już ona zaspokajać potrzeb mieszkaniowych. Wydaje mi się, że to nie zakazuje prowadzenia działalności gospodarczej w części lokalu, ale pewnie da się to zinterpretować też inaczej.
Rzecz jasna nie wolno też mieszkania sprzedać ani wynająć (a to łatwe do sprawdzenia, bo wynajem – jeśli ma być legalny – trzeba zgłaszać do Urzędu Skarbowego…). Przez 10 lat! Nie wolno nawet na dłużej niż rok wyjechać, co powoduje, że z mieszkania nie korzystamy. Ani – rzecz jasna – nikomu w tym czasie go użyczyć.
Tracimy też prawo do dopłaty, jeśli przez te 10 lat uzyskamy prawo do jakiegoś innego mieszkania, domu (są warunki zmiękczające, dotyczą dziedziczenia). Dopłatę zabiorą nam też w przypadku, gdy wpadniemy w tarapaty finansowe i staniemy się „podopiecznym” procedury upadłości konsumenckiej. No i wreszcie – last but not least – nici z dopłaty, jeśli chociaż o jeden dzień spóźnimy się z płatnością raty kredytowej. Wtedy tracimy prawo do dopłaty tylko dla tej jednej raty (a nie całego kredytu).
Przez pierwsze trzy lata nie wolno też nadpłacać kredytu (to standardowe obostrzenie, występuje też w umowach kredytów „niepreferencyjnych”), ale jeśli nadpłacimy raty po upływie tego okresu, to nie stracimy dopłaty. Nie wolno też zmienić oprocentowania ze zmiennego na stałe (gdyby klient uznał, że taki kredyt mu się bardziej opłaca, bo np. spadły stopy procentowe i kredyty o stałej stopie są dużo tańsze).
Jest też problem, jeśli jedyna osoba spełniająca warunki uczestnictwa w programie przestanie być stroną umowy kredytowej, co się może zdarzyć np. w przypadku wzięcia kredytu przez parę będącą w związku nieformalnym, gdyby doszło do rozstania tych ludzi. I kredyt zostałby przejęty przez tę stronę w związku, która np. ma już jakąś nieruchomość albo jest stroną innego kredytu hipotecznego (np. wzięła go wspólnie z córką, żeby pomóc jej w uzyskaniu zdolności kredytowej). Na szczęście nie dotyczy to śmierci współkredytobiorcy.
Dekada strachu. Czy ten kredyt mimo wszystko się opłaca?
„Bezpieczny Kredyt 2%” ma więc liczne warunki, których trzeba pilnować, żeby nie stracić prawa do dopłaty. A – powtarzam – 10 lat to bardzo długo. To czas, w którym przeważnie ludzie zmieniają mieszkania, spłacają kredyty, kupują inne nieruchomości (a te poprzednie wynajmują albo sprzedają).
Skoro przez 10 lat nie wolno mi nic zrobić z 50-metrowym mieszkaniem, które kupiłem w ramach programu „Bezpieczny Kredyt 2%”, to jakie mam wyjście, gdy np. powiększam rodzinę i urodzą mi się trojaczki? Muszę się gnieździć w tych 50 m2 albo stracę dopłatę. Albo przenoszą mnie w pracy ze Szczecina do Warszawy. Albo rozstałem się z partnerem lub partnerką i poznałem kogoś na drugim końcu Polski.
Każda z tych rzeczy może się stać w ciągu 10 lat. I w wielu przypadkach się stanie, bo dekada to bardzo, bardzo długa część naszego życia. Co z tego wynika? Że „Bezpieczny Kredyt 2%” ma toksyczne warunki i nie warto do tego programu wchodzić? Oczywiście, że nie, ale warto zdawać sobie sprawę, że w dużej części przypadków do końca 10-letniego okresu dopłat nie dotrwacie.
Na szczęście w tych wszystkich przypadkach, które wymieniłem, nie trzeba zwracać już zainkasowanych dopłat. Po prostu traci się prawo do kolejnych. Nie jest więc tak, że mieszkanie kupione w „Bezpiecznym Kredycie 2%” jest więzieniem. Można je sprzedać, wynająć – prostu traci się prawo do preferencji. I zostaje się z kredytem, który być może ma dość wysoką marżę i dość wysokie dodatkowe koszty (ubezpieczenia), a który utracił cały swój urok.
Czytaj też: Nadchodzą obniżki stóp procentowych? Co one mogą oznaczać dla chętnych na kredyty hipoteczne?
Wiadomo, że taki kredyt można renegocjować albo przenieść do innego banku. O ile… mamy do tego zdolność kredytową. Warto pamiętać, że w przypadku „Bezpiecznego Kredytu 2%” zdolność kredytowa liczona jest dla raty po dopłacie, czyli o 1000-1500 zł niższej. Nie jest powiedziane, że po utracie prawa do dopłat będzie nas stać na płacenie komercyjnych rat – czy będziemy mieli na taką kwotę zdolność kredytową.
Jeśli nie mamy – kredyt jednak stanie się dla nas „więzieniem”. Bank teoretycznie będzie mógł nam go wypowiedzieć, ale raczej tego nie zrobi – nie ma w tym żadnego interesu, przynajmniej dopóki płacimy raty. Zwłaszcza jeśli jest to dość drogi kredyt.
———————–
JAK DZIŚ OBRONIĆ OSZCZĘDNOŚCI PRZED INFLACJĄ? Wybrać depozyt o stałym czy o zmiennym oprocentowaniu? Zablokować pieniądze na krótko czy na długo? W banku z polską licencją, czy z zagraniczną (bo takie lepiej płacą)? Jak bezpiecznie wyciskać odsetki z oszczędności na obligacjach i jak „oszukać” inflację? Na czym polegają obligacje antyinflacyjne i kiedy się najbardziej opłacają? Gdy przeczytasz ten e-book, lokaty bankowe, konta oszczędnościowe i obligacje nie będą miały przed Tobą tajemnic. Można go ściągnąć z tej strony.
———————–
Nie zniechęcam – broń Boże – do korzystania z rządowego programu tanich kredytów. Natomiast trzeba sobie zdawać sprawę, że „Bezpieczny Kredyt 2%” ma warunki, które sprawiają, że wcale nie jest pewne, iż dotrwacie do końca programu. Dlatego warto zrobić dwie rzeczy: sprawdzić, czy kredyt nie jest dużo droższy od zwykłego, komercyjnego oraz czy mielibyście zdolność kredytową na taki kredyt na warunkach komercyjnych (a więc czy w razie utraty dopłat możecie zwiać do tańszego banku).
————
SZUKASZ UCZCIWEJ LOKATY? TU JEST NAJLEPSZY PROCENT
Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat i kont oszczędnościowych. Polecam!
>>> Zobacz ranking najwyżej oprocentowanych depozytów i zarezerwuj najlepsze warunki
>>> Zobacz ranking najlepszych kont oszczędnościowych i załóż to, które płaci najlepiej
zdjęcie tytułowe: Towfiqu Barbhuyia/Unsplash