Banki idą po fanów sportu. W ostatnim czasie aż dwa banki przedstawiły specjalne pakiety usług dla osób, które dbają o tężyznę fizyczną. Czy karnet na siłownię w bardzo promocyjnej cenie może być wystarczająco silnym wabikiem dla młodych klientów, którzy do tradycyjnych banków podchodzą często nieufnie i bardzo trudno skłonić ich do założenia konta?
Sport stał się nieodłącznym elementem stylu życia wielu Polaków. Zwłaszcza młodych ludzi. Siłownia, basen czy zajęcia fitness przed pracą albo po pracy to coraz częściej najważniejsza potrzeba, odskocznia po całodziennym ślęczeniu przed komputerem w biurze. Nie przez przypadek coraz więcej korporacji zapewnia pracownikom w swoich siedzibach możliwość rzeźbienia mięśni na siłowni.
- Ważny dylemat: która waluta będzie w przyszłości odpowiednikiem złota w świecie tradycyjnych pieniędzy, skoro nie „zielony”? Szukamy! [POWERED BY WALUTOMAT]
- Jak ubezpieczyć przedszkolaka i ucznia? Jak sprawdzić, czy oferowana w szkole polisa sprosta coraz bardziej złożonej rzeczywistości? [POWERED BY PZU]
- Jak przygotować swój biznes na burzliwy czas? Oto lista największych wyzwań. Jak nimi zarządzać jeśli prowadzisz małą lub średnią firmę? [POWERED BY E-FAKTOR]
Zauważyły to też banki. Ich prezesi doskonale zdają sobie sprawę z tego, że sportowcy-amatorzy to nie tylko młoda – a więc perspektywiczna – grupa konsumentów z rosnącymi potrzebami, lecz także klienci o wysokiej lojalności. W zamian za aktywność – zarówno fizyczną, jak i finansową – banki coraz chętniej oferują dodatkowe korzyści, by przyciągnąć do korzystania z ich usług. Ile realnie można zaoszczędzić?
Sport plus finanse. Pół roku siłowni za darmo?
Alior Bank niedawno zaproponował swoim nowym klientom promocję „Sportowy Bonus”. To oferta, w której za założenie „Konta Jakże Osobistego” można otrzymać półroczny abonament PZU Sport całkowicie za darmo. Abonament ten zapewnia dostęp do ponad 3800 obiektów sportowych w całej Polsce, takich jak siłownie, baseny, sale fitness czy boiska. Żeby skorzystać z darmowych ćwiczeń przez pół roku, trzeba spełnić kilka wymogów.
Promocja, niestety, skierowana jest tylko do nowych klientów. Czyli takich, którzy w ciągu ostatnich trzech lat nie posiadali rachunku osobistego w Alior Banku. Ale to nie wszystko. By zakwalifikować się do programu, trzeba też wykonać pięć transakcji bezgotówkowych kartą, zasilić konto jednorazowo kwotą co najmniej 1000 zł oraz zalogować się przynajmniej raz do aplikacji Alior Mobile. Na spełnienie tych wymagań użytkownicy mają 60 dni od momentu otwarcia konta. Przystąpienie do promocji jest możliwe do 31 marca 2025 r.
Główną zaletą oferty jest szeroki wybór obiektów sportowych dostępnych w programie PZU Sport oraz łatwa obsługa abonamentu poprzez aplikację mojePZU. Dzięki niej użytkownicy mogą szybko sprawdzić dostępne lokalizacje i wygenerować kody wejścia do wybranego obiektu – wszystko dzieje się z poziomu aplikacji. Standardowy abonament PZU Sport wiązałby się z kosztami 80-150 zł miesięcznie. Oferta banku oznacza więc, że klient dostaje w gratisie usługi o rynkowej wartości 480-900 zł.
Ale są haczyki. Program umożliwia odwiedzanie obiektów sportowych tylko dwa razy w tygodniu, co może nie wystarczyć bardziej aktywnym użytkownikom. Tym, którzy sport zamierzają uprawiać częściej, będą potrzebne dodatkowe abonamenty i karnety. Aczkolwiek sądzę, że w przypadku 95% czytelników „Subiektywnie o Finansach” dwie sesje ćwiczeń albo dwie wizyty na basenie to porcja w zupełności wystarczająca.
Konto ING MobiFit i karnet na siłownię za 20 zł
Z kolei ING Bank Śląski reklamował niedawno ciekawą promocję dla młodych klientów w wieku od 18 do 26 lat, którzy zdecydują się na otwarcie Konta Mobi. W ramach tej oferty można było uzyskać roczny karnet na siłownię MobiFit w okazyjnej cenie, za jedyne 20 zł miesięcznie. Promocja się już skończyła (zgodnie z regulaminem, aby z niej skorzystać, trzeba było założyć konto w ING najpóźniej 21 stycznia), ale też była ciekawym pomysłem. Ciekawe, jakim cieszyła się powodzeniem. Przekonamy się o tym po 15 lutego, gdy zostanie wypłacona ostatnia nagroda.
Promocja polegała na oferowaniu zniżki na karnet na siłownię, który w standardzie kosztuje 89 zł miesięcznie, bank zwracał różnicę między ceną regularną a promocyjną, czyli w tym przypadku 69 zł. W skali roku oszczędności mogą wynieść więc nawet 828 zł. Konto Mobi wraz z promocją daje osobom, które z niej skorzystały, dostęp do ponad 3700 obiektów sportowych w całej Polsce, takich jak siłownie, baseny, zajęcia fitness, joga czy pilates.
Jednak, aby skorzystać z benefitów, także i w tym banku trzeba spełnić określone warunki. Po pierwsze zarejestrować się w systemie Medicover Sport i opłacenie karnetu kartą wydaną do Konta Mobi. Poza tym trzeba zapewnić wpływy na konto w wysokości co najmniej 1000 zł miesięcznie (od drugiego miesiąca), przynajmniej raz w miesiącu zalogować się do aplikacji mobilnej Moje ING i utrzymywać saldo na koncie w wysokości co najmniej 89 zł od 24. do 27. dnia każdego miesiąca, tak by bank mógł pobrać oryginalną opłatę za karnet.
W ING promocja była ograniczona wiekowo, co oznacza, że bank celował w konkretną grupę potencjalnych klientów – ludzi młodych, którzy prawdopodobnie nie mają jeszcze rachunku w żadnym banku. W przypadku obu banków wartość bonusów mieści się w górnych widełkach tego, co banki są gotowe płacić zwykle za pozyskanie nowego klienta. Te dopłaty mają różny charakter – gotówkowy lub „w naturze”.
W tym przypadku bankowcy sprawdzają, czy zaoferowanie cenionej przez młodych ludzi usługi będzie elementem bardziej lojalizującym niż wkładanie im do kieszeni żywej gotówki. Dlatego też w przypadku obu banków dodatkowe obostrzenia w postaci „wymuszania” na klientów aktywności nie są bardzo podkręcone. Bankowcy mają nadzieję, że w tym przypadku najbardziej lojalizująco zadziała oferowana za darmo lub prawie za darmo ceniona usługa, która – gdyby kupować ją na wolnym rynku – byłaby być może poza finansowym zasięgiem.
Karta płatnicza dla tych, którzy lubią sport (nie tylko uprawiać)
Z kolei BNP Paribas ma w swojej ofercie Kartę Tenisową, skierowaną do entuzjastów właśnie tego sportu. To rozwiązanie, które łączy funkcjonalność standardowej karty płatniczej z dodatkowymi benefitami. Karta Tenisowa oferuje szereg benefitów takich jak zniżki na korty (obecnie blisko 200 kortów w całej Polsce), zniżki w sklepach sportowych, rabaty oraz dostęp do telewizyjnych kanałów sportowych, gdzie można śledzić najważniejsze tenisowe rozgrywki. Bank oferuje również specjalne oferty na wyjazdy tenisowe, które umożliwiają udział w turniejach lub szkoleniach.
———————–
ZAPROSZENIE:
Do kont osobistych BNP Paribas Bank Polska dokłada „tematyczne” karty debetowe – tenisową i kinową. Np. tenisowa daje zniżki na korty tenisowe, na odzież i sprzęt sportowy oraz na wyjazdy tenisowe – przy płatności tą konkretną kartą. Umożliwia też korzystanie z promocji w ramach Visa Benefit Program. Więcej szczegółów tutaj
———————–
Podobną ofertę przygotował PKO Bank Polski, który jako oficjalny partner Ekstraklasy oferuje swoim klientom karty płatnicze z wizerunkami klubów piłkarskich. Od sierpnia 2024 roku bank udostępnił nowe wzory kart obejmujące herby wszystkich drużyn, w tym także beniaminków takich jak Motor Lublin czy GKS Katowice. To doskonały sposób dla kibiców, by wyrazić wsparcie dla swojej ulubionej drużyny, ponieważ część z prowizji wynikających z użytkowania kart trafia bezpośrednio do ulubionych klubów.
Propozycję tego typu także Bank Pekao w ramach „Konta Przekorzystnego”, które umożliwia swoim użytkownikom personalizację kart płatniczych. Klienci mają do wyboru aż 20 różnych wzorów, z czego 10 dedykowanych jest miłośnikom sportu. Personalizacja to standardowo nie wszystko – posiadacze kart mogą także zdobywać punkty w programie lojalnościowym, a następnie wymieniać je na nagrody związane ze swoim hobby. W ofercie znajdują się między innymi vouchery do sklepów sportowych czy bilety na wydarzenia sportowe.
Klienci młodzi, aktywni, mający dużo pomysłów na siebie i na przyszłość, wchodzący na krzywą wznoszącą swojej kariery to marzenie dla każdego banku. Z jednej bowiem strony takim aktywnym klientom można proponować finansowanie ich ambicji, a z drugiej – będą w przyszłości dysponowali coraz większymi aktywami, którymi bank będzie chciał pomóc zarządzać. Wygląda na to, że jesteśmy dopiero na początku silnego trendu, którego emanacją będzie sowite nagradzanie klientów o takiej charakterystyce.
zdjęcie tytułowe: Pixabay, karnet na siłownię