6 marca 2023

Wakacje kredytowe, nadpłata kapitału i… bank się grubo pomylił. Klient się nie cieszy, choć by mógł. Co robić? I jak sprawdzić, czy w przyszłości bank znów się nie pomyli?

Wakacje kredytowe, nadpłata kapitału i… bank się grubo pomylił. Klient się nie cieszy, choć by mógł. Co robić? I jak sprawdzić, czy w przyszłości bank znów się nie pomyli?

Pan Dominik wziął wakacje kredytowe i zrobił dwie nadpłaty kapitału swojego kredytu. Wygląda na to, że systemy informatyczne banku tej operacji nie wytrzymały i zaczęły wyliczać klientowi jakieś cuda niewidy. Rata dużo niższa od tej, która wynikałaby z kredytowej logiki, oprocentowanie wzięte z księżyca… Widać gołym okiem, że bank się pomylił. I pomyśleć, że większość z nas ciągle żyje w przekonaniu, iż jak bank zrobi dziubek, tfu, harmonogram…

Raty annuitetowe to z gruntu skomplikowany system ustalania tego, ile klient ma płacić z tytułu zaciągniętego kredytu. Z punktu widzenia banku jest znacznie bardziej opłacalny niż łatwiejsze do ogarnięcia raty malejące, ale jednocześnie trudniejszy matematycznie. No bo tak: przy ratach malejących w każdej comiesięcznej płatności jest ta sama porcja kapitału i do tego dolicza się przypadające na dany miesiąc odsetki (wynikające z oprocentowania). Proste i przejrzyste. I ma tylko jedną wadę: pierwsze raty są wyższe (bo odsetki są liczone od wyższego kapitału).

Zobacz również:

W racie annuitetowej jest więcej „zabawy”: bierze się kapitał, liczy oprocentowanie i tak ustala proporcje części kapitałowej i odsetkowej w poszczególnych ratach, by każda całościowa rata miała taką samą wartość. Czyli w jednej racie będzie więcej odsetek, a w drugiej więcej kapitału, ale każda rata ma być taka sama.

Klienci zwykle mają problem ze zrozumieniem, dlaczego w tym systemie najpierw największą część stanowią odsetki, a kapitał spada powoli. Bank dzięki temu zarabia więcej, ale klient ma wygodniej, bo każda rata jest taka sama, przynajmniej do momentu zmiany oprocentowania.

Albo do momentu, gdy ktoś wymyśli wakacje kredytowe, które klient może wziąć na kilka miesięcy longiem. A potem kilka rat zapłacić i znów wziąć wakacje kredytowe. A potem nadpłacić kapitał kredytu zaoszczędzonym pieniądzem. I znów wziąć wakacje kredytowe. Dostaję od Was mnóstwo listów, w których prosicie, żebym Wam wytłumaczył, skąd w racie wzięła się gigantyczna przewaga odsetek (albo dlaczego są w niej same odsetki).

Najczęściej przyczyną zamieszania są odsetki z miesiąca, w którym klient wystąpił o wakacje kredytowe. Płatność raty była np. 20-go dnia miesiąca, więc choć klient już raty nie zapłacił, to odsetki już mu się naliczyły. I zostały doliczone do pierwszej raty „powakacyjnej”. I zrobiło się ich dużo. To oczywiście tylko jeden problem, w zasadzie jest ich nieskończoność, bo każdy przypadek jest inny. I w każdym klient ma inny problem. W niektórych jest bardzo trudno ustalić, czy bank się pomylił czy też nie.

Bank się pomylił… na korzyść klienta. Przez wakacje?

W przypadku pana Dominika jest niemal pewne jak w banku, że… bank się rąbnął w obliczeniach. Można powiedzieć, że pan Dominik bankowi sprawy nie ułatwił, ale mimo wszystko to dość stresujące, gdy widać jak na dłoni, że wszystko jest źle policzone, I jak tu wierzyć, że w przyszłości będzie policzone dobrze. I jak spokojnie płacić raty, skoro nie wiadomo, czy są dobrze wyliczone? A w zasadzie wiadomo, że są wyliczone źle. ‮

Kredyt Pana Dominika, o wartości 187 500 zł z groszami, miał oprocentowanie 9,84% (liczone jako marża 2,49% i wskaźnik WIBOR 6M, którego wartość, wg. umowy, powinna być wzięta „z drugiego dnia przed rozpoczęciem pierwszego i kolejnych sześciomiesięcznych okresów obowiązywania tego wskaźnika”).

Harmonogram kredytu, październik 2022
Harmonogram kredytu, październik 2022

Według pana Dominika powinna to być wartość WIBOR 6M – 7,32%. I to się mniej więcej zgadza, choć w harmonogramie bank podaje zupełnie inną wartość „wskaźnika referencyjnego” w wysokości 4,30%. Na podstawie dedukcji pana Dominika można przyjąć, że finalne oprocentowanie jest właściwe, choć na pierwszy rzut oka nie wiadomo z czego to wynika.

W październiku 2022 r. pan Dominik nadpłacił kapitał kredytu w wysokości 2600 zł. W listopadzie i grudniu nic nie płacił, bo wziął wakacje kredytowe. W styczniu normalnie zapłacił ratę oraz… znów zrobił nadpłatę w wysokości 3000 zł, przekierowując na nią część pieniędzy zaoszczędzonych w czasie wakacji kredytowych. Ponieważ przekroczony został próg nadpłat (10% kapitału), zgodnie z umową nastąpiło obniżenie marży banku do 2,24% (a więc o 0,25 punktu procentowego). Po tych wszystkich operacjach pan Dominik dostał nowy harmonogram.

Bank się pomylił, czyli harmonogram w lutym 2023 r.
Bank się pomylił, czyli harmonogram w lutym 2023 r.

A w nim 181 600 zł kapitału do spłaty (to się mniej więcej zgadza, bo były dwie kilkutysięczne nadpłaty i trochę kapitału w racie przedwakacyjnej) oraz nowe oprocentowanie. I tutaj zaczynają się czary.

„Jak bankowi wyszło nowe oprocentowanie w wysokości 6,54%, to pewnie nikt nie jest w stanie dojść. Moim zdaniem powinno być 2,24% plus WIBOR 6M z ostatniego przeliczenia zgodnie z umową, czyli 7,32%, co dawałoby 9,55%. Ewentualnie 9,84% z poprzedniego harmonogramu minus 0,25% marży za spłatę kapitału, czyli 9,59%. Więc różnica w wysokości raty powinna być relatywnie niewielka.”

Patrząc na „powakacyjne” oprocentowanie kredytu, widać, że znów nic się nie zgadza. Wskaźnik referencyjny 7,60% (nie wiadomo skąd się wziął), marża właściwa i finalne oprocentowanie… 6,54%. Co ciekawe, bardzo mocno spadła też klientowi wysokość raty – z ponad 1650 zł do 1190 zł. Gołym okiem widać, że to niemożliwe.

„To jest ewidentna pomyłka kogoś w banku. Nie wiem, jak oni obliczają to oprocentowanie. Poprzedni harmonogram też reklamowałem (w tabelce był podany „lewy” wskaźnik referencyjny i matematycznie nic się nie zgadzało), ale mi odpisano, że oprocentowanie się zgadza, a wskaźnik WIBOR w harmonogramie rzeczywiście ma nieprawidłową wartość i pracują nad wyeliminowaniem tej sytuacji. Najchętniej siedziałbym cicho i milcząco zgodził się z ich wyliczeniami, skoro to tacy profesjonaliści, ale boję się, że w końcu zorientują się w swojej pomyłce i będą chcieli nie tylko wyrównania rat, ale też jakichś odsetek.”

Pomyłka banku wynosi – tak na oko – jakieś 3 punkty procentowe, co może się przełożyć na zaniżenie rat o kilkaset złotych miesięcznie. W zasadzie nie wiem, co mam panu Dominikowi poradzić. Bank wyliczył, więc klient powinien płacić. Z drugiej strony, jeśli widzę w sklepie, że kasjer się pomylił, to mu zwracam uwagę i płacę tyle, ile powinienem. Z trzeciej strony: system rat annuitetowych jest tak porąbany, że klient – nawet gdyby chciał – nie do końca jest w stanie policzyć, ile powinna wynosić jego rata.

Bank też się może pomylić. A raty annuitetowe nie ułatwiają

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że większość z nas ma zakorzenioną w mózgu wiarę w to, że jak bank coś policzy, to jest tak, jak tatuś zrobi dziubek w „Dniu świra” – nie ma ch… we wsi. Zwykle nawet tego nie sprawdzamy, bo zakładamy, że to liczą systemy, które się nie mylą, oraz ludzie, którzy zjedli zęby na harmonogramach kredytowych. Tymczasem okazuje się, że – zwłaszcza po uwzględnieniu wakacji kredytowych – bankowe harmonogramy mogą dawać błędne odczyty.

Przez system rat annuitetowych trudno jest z tym „polemizować”. Gdyby w każdej racie była taka sama porcja kapitału i przypadających na ten kapitał odsetek (przy określonym oprocentowaniu), to pewnie byłoby łatwiej. Oczywiście, są w internecie narzędzia do liczenia rat, ale kto zagwarantuje, że one są nieomylne? Najlepiej byłoby samemu umieć sobie te raty zweryfikować.

A więc: mam 100 000 zł kredytu do spłaty i 10 lat (120 miesięcy) do końca. Na każdy miesiąc przypada 833 zł kapitału. Do tego odsetki. Przy oprocentowaniu 5% od 100 000 zł w skali roku mamy 5000 zł, czyli 416 zł za styczeń. W lutym kapitał jest mniejszy, więc do 833 zł kapitału dolicza się już tylko 1/12 rocznych odsetek wynoszących 5% od 99 167 zł (czyli 413 zł). I tak dalej.

Może nie jest to banalne, ale do ogarnięcia. Przy racie annuitetowej zmienia się zarówno część kapitałowa, jak i część odsetkowa, więc obliczenia są trudniejsze. A każde zaburzenie powoduje, że dodatkowo obliczenia się komplikują. To jest dla mnie niepokojące, że nie mogę łatwo i wyłącznie na podstawie prostego obliczenia (wiem, jest na to wzór…) policzyć, czy bank się pomylił.

A za pana Dominika trzymam kciuki, żeby bank szybko się zorientował. Pan Dominik niechaj tworzy rezerwy na przyszłą płatność. A jeśli bank spróbuje doliczać mu jakieś odsetki… Oj, będzie się działo.

———————————–

ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY: Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:

>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?

>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?

———————————–

POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:

Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym, co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się 130 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.

Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS)Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher)

————

zdjęcie tytułowe: kadr z kultowego filmu „Dzień świra”

Subscribe
Powiadom o
83 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
nie podaję
1 rok temu

Ja też mam ciekawą sytuację.
Przeszedłem na stałe, akurat jak wchodziły wakacje i jednocześnie nadpłacałem.
Według aktualnego harmonogramu ostatnia rata kapitału, za jakieś 20 lat, będzie wynosiła 20 000 zł przy całości „normalnej” w okolicach 2000 zł.

Sylwester
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

No jest patologia, ale teraz warto iść do banku i zaproponować raty malejące, to patrzą jak na Yeti.

Tomasz
1 rok temu

Excel najlepszym przyjacielem kredytobiorcy 😋

Bambino
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Mały kredyt :)))))) można w pamięci :)))))))

Adam
1 rok temu

Ot, kolejny błąd po stronie banku. Oby tylko czytelnik nie musiał zwracać „korzyści” z odsetkami, gdy ktoś sobie przypomni.

Natomiast nie rozumiem mieszania w tę konkretną sprawę rat annuitetowych – i w jednym i drugim sposobie wartość odsetek liczy się od kapitału pozostałego do spłaty, i w jednym i drugim przypadku co miesiąc zmienia się tak zarówno podstawa, jak i tak prozaiczna rzecz jak liczba dni w miesiącu, więc nie jest to 1/12 rocznych odsetek, jak Pan pisze. Szkoda, że mimo licznych ciekawych treści na subiektywnieofinansach, to w tak podstawowych sprawach zamiast edukować, tabloidyzuje Pan.

PawełS
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Idąc tym tokiem rozumowania, powinien Pan jeździć trabantem, bo dało się go ogarnąć przy użyciu kluczy i śrubokrętów, a współczesne samochody potrzebują komputera… Jeździ Pan trabantem? Nie sądzę 😉

Marcin Staly Czytelnik
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja nie jestem z Poznania, ale mam tak samo 😉 ogromna oszczednosc w perspektywie lat

Grzegorz
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Myślę, że wśród czytelników SoF jest nadreprezentacja osób o „poznańskim” podejściu do wydawania pieniędzy.

Salome
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ha ha hi hi a do zarzutu Pana Adama nijak rzeczowo się Pan nie ustosunkował.

Cassandra
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja katowałam do upadłego 15letnia corsę, moją miłość nieodwzajemnioną…

Sylwia
1 rok temu

I co w takiej sytuacji? Będzie musiał zwracać, jeśli bank dojdzie że się pomylił dopiero po jakimś czasie ??? Miałam identyczna sytuację i u mnie to wyszło powiecmy odrazu…

Sylwia
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Pytanie czy może żądać odsetek i dopłaty, jeśli to ich błąd? Bo przecież klient nie musi wiedzieć właśnie jak to obliczyć….

Piotr
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Z innej beczki Pani Maćku wysłałem do Pan maila w sprawie obligacji – coś mi Pan podpowie?

Bartek
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja kiedyś wiele lat temu gdy były popularne lokaty kilkudniowe, miałem fajna sytuację z lokatą 7 dniową. Zakładałem ją w weekend, ale pieniądze zwalniane był wcześniej (w ostatni roboczy) , a odsetki naliczało za cały okres. Dwa razy skorzystałem, choć raz nie zauważyłem błędu. Po drugim razie już nie kombinowałem, a na koniec miesiąca dostałem jakieś karne odsetki, za spadek salda poniżej zera (choć nigdy nie spadło), ale widać algorytm miesięczny inaczej to liczył niż ten lokatowy. Złożyłem reklamację, przyznali rację że mieli błąd w oprogramowaniu lokat i anulowali karę.

Stef
1 rok temu
Reply to  Bartek

Oscylator bis?

Bartosz
1 rok temu

O widzę że to PKO PB. U mnie też bzdury. Pozycja „do spłaty zostało: 151843 zł”
I w tabelce: najbliższa rata:
Kapitał 370 zł
Odsetki: 1069 zł
Pozostałe zadłużenie: 150473 zł
I to jest informacja z lutego 2023.

Za to w lipcu 2022 przed wakacjami kredytowymi miałem
„do spłaty zostało: 151163 zł” i od lipca spłaciłem jedną ratę a kapitał do spłaty wzrósł. No ręce opadają.

Anna
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Bank PKO BP. W lutym 2023 nadpłaciłam kredyt hipoteczny. Z niecierpliwością czekałam na nowy harmonogram po nadpłacie, ile zmaleje rata. Okazało się, że rata wzrosła o około 30 zł, chociaż zmalało oprocentowanie. Też chcę to wyjaśnić, ale nie mam czasu iść do banku. Według tego nowego harmonogramu po nadpłacie zostało już mniej kapitału do spłaty, ale nagle dużo więcej odsetek do spłaty.
To jest kolejna nadpłata w ciągu roku, poprzednie były normalne, bez niespodzianek

Anna
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Tydzień przed dokonaniem nadpłaty: Aktualne oprocentowanie 9,760000 %
Suma pozostałych rat kapitałowych 99509.45 PLN
Suma pozostałych rat odsetkowych 86330.13 PLN
Suma wszystkich pozostałych rat 185839.58 PLN

Po dokonaniu nadpłaty: Aktualne oprocentowanie 9,180000 %
Suma pozostałych rat kapitałowych 98733.10 PLN
Suma pozostałych rat odsetkowych 92062.03 PLN
Suma wszystkich pozostałych rat 190795.13 PLN

To wygląda absurdalnie. Akurat pobrałam te harmonogramy, kiedy były dostępne na stronie banku, więc mam dokumentację

Anna
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

W lutym 2023 nadpłaciłam 3000zł. Dlatego bardzo się dziwię, dlaczego rata wzrosła zamiast zmaleć. Kapitał pozostały do spłaty również zmalał za mało w stosunku do wysokości nadpłaty.

Celina
1 rok temu
Reply to  Bartosz

U mnie też różne rzeczy. Mniej więcej się zgadza, ale przy nadpłatach nie radzą sobie przesłaniem poprawionego harmonogramu. Nadpłacam w innym dniu niż płatność raty, a że w nadpłacie rozliczają narosłe odsetki do tego dnia i część kapitału a potem w racie większy kapitał i mniejsze odsetki, to zmianę wysokości raty powinnam dostać dwa razy, a dostaje raz.

Piotr
1 rok temu
Reply to  Bartosz

Elementarne.
„Do spłaty pozostało” to suma kapitału i odsetek.
„Pozostałe zadłużenie” to już sam kapitał.
Dalej robi się już wszystko jasne 😁

Jan
1 rok temu

Państwowe molochy tak mają. U mnie w Pekao były błędy w ratach na początku kredytu, chociaż raty były malejące i dziecko szkolne potrafi policzyć ratę. Później jak kupowałem ubezpieczenie mieszkania w oddziale banku to ścigali mnie przez pół roku, że nie dostarczyłem ubezpieczenia. Już straszyli mnie, że wypowiedzą umowę. A na maile, że przecież u nich kupiłem ubezpieczenie i że mają je w systemie nawet nikt nie raczył odpowiedzieć. A na koniec wisienka na torcie: po spłacie kredytu otrzymałem zaświadczenie do wykreślenia hipoteki, wysłałem do sądu i po 11 miesiącach dostałem pismo, że bank pomylił się w kwocie kredytu i… Czytaj więcej »

Jacek
1 rok temu
Reply to  Jan

Potwierdzam – Pekao cyklicznie upierdliwi mi o potwierdzenia zapłaty ubezpieczeń, które idą z rachunku prowadzonego przez nich. Czy w innych bankach jest też tak źle?

Salome
1 rok temu
Reply to  Jan

11 miesięcy?

Jan
1 rok temu
Reply to  Salome

W Warszawie to teraz standard.

Luke
1 rok temu

Bank w którym mam kredyt przysłał mi oficjalną wiadomość, żeby do końca wakacji kredytowych nie sugerować się tym co wyświetla system elektroniczny 🙂 i faktycznie dziwnie tam harmonogram wygląda, np. ostanie 12 rat ma wartość 0. Mam się nie sugerować, ale to co przychodzi pocztą to w zasadzie to samo co w systemie elektronicznym. Sporo nadpłacam i praktycznie nigdy się moje wyliczenia z kalkulatora UOKiK nie zgadzają z bankiem. Bałagan straszny, żeby nie powiedzieć gorzej

Mateo
1 rok temu

Obie raty wyglądają poprawnie, jeśli założymy że zostały policzone odpowiednio przy oprocentowaniu 9.84% (rata 1653,13) oraz 6.54% (rata 1190,89). Zauważmy, że to pierwsze oprocentowanie 9.84% – które bank potwierdził jako poprawne oraz wygląda że zgodne z oczekiwaniem** – nie jest sumą składowych WIBOR + marża, ale już 6.54% to suma wskaźnika ref. podanej w 1-ej tabeli (4.3%) i nowej marży (2.24%). Wygląda, że mają problem z tym wskaźnikiem referencyjnym; może sumowanie składowych oprocentowania nagle zatrybiło, ale wartość wskażnika 4.3% pozostaje schrzaniona:) Swoją drogą taki poziom WIBOR 6m osiągnał jakoś początkiem marca 2022. ** 7.35% (wskaźnik implikowany przez użyte przez bank… Czytaj więcej »

Artur
1 rok temu

Wszystko się zgadza i jest prawidłowo, jedyna rzecz to, że bank nieprawidłowo podaje sumę w tabelce, ale oprocentowanie kredytu składa się z dwóch składowych 7,60+2,24=9,84. Błąd wynika, że z uwagi na wakacje kredytowe, źle zaczytywana jest suma, bo jest luka w harmonogramie. Po zapłacie kolejnej raty normalnie zgodnie z harmonogramem wszystko powinno się zgadzać. Miałem dokładnie to samo jak chyba każdy klient. W aplikacji i na ipko powinno być poprawnie podane.

Last edited 1 rok temu by Artur
Piotr
1 rok temu

A ja mam taki problem. Zanim pojawiły się wakacje kredytowe moim zdaniem miałem ok. 190 tys. kapitału do spłaty. Teraz jak wziąłem wakacje kapitał do spłaty to ok 260tys. Niestety nie mam starych wydruków z informacją z banku. Jak mogę to teraz zweryfikować? Bank PKO BP.

Gsgshsgsg
1 rok temu

Bank się pomyli a ciebie nazwą oszustem i dowalą kolejne odsetki od ich pomyłki.
Polska!

Last edited 1 rok temu by Gsgshsgsg
Kamil
1 rok temu

PKO BP pobrało mi same odsetki po wakacjach i uważają, że wszystko jest ok. Co więcej, dostałem poniższą odpowiedź od jednego z pracowników:

„PROCES WYGLĄDA TAK, ŻE JEŻELI ODSETKI W RACIE PO ZAWIESZENIU ZNACZNIE PRZEKRACZAJĄ WYSOKOŚC KOLEJNYCH RAT – W RACIE PO ZAWIESZENIU SĄ POBIERANE TYLKO ODSETKI.

Z ciekawości zweryfikowałam kilka kontraktów Klientów i u części z nich faktycznie Bank pobierał same odsetki. Wpływ na to mają zawieszenia rat w związku z wakacjami kredytowymi.”

Walczę z nimi, ale nadal nie otrzymałem żadnej konkretnej odpowiedzi oprócz jakiegoś bełkotu, którego bank powinien się wstydzić…

Kamil
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Przed wakacjami harmonogram się zgadzał. To był świeżo uruchomiony kredyt i pierwsza rata wypadła akurat jako wakacje. Rata to jedna częsć kapitału i jakieś 50 dni odsetek.

Norbert
1 rok temu

Ja bym tak nie demonizował annuitetu – sama konstrukcja jest całkiem prosta i zrozumiała, jedynie obliczenia są trochę trudniejsze, ale z prostym arkuszem kalkulacyjnym wszystko można sprawdzić. W moim przypadku przy comiesięcznych nadplatach (rożnej wysokości w poszczególnych miesiącach) harmonogram banku i wartości z excela aktualizowane co miesiąc pokrywają się prawie idealnie (plus minus kilka złotych ze względu na to, ze odsetki liczone są za każdy dzień, a nadpłatę robię nie tego samego dnia miesiąca). Przy ratach malejących i modyfikacji zmiennych jak oprocentowanie czy nadpłaty obliczenia tez się nieco komplikują. Żeby mieć prosty system to musielibyśmy z góry znać finalną wartość… Czytaj więcej »

Norbert
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ok, rozumiem punkt widzenia. Nie podejmę się podania prostego algorytmu, co więcej w życiu nie chciałbym liczyć tego na kartce 🙂
Ogólnie prawie pod każdym względem – poza wysokością raty – raty malejące są lepsze od annuitetowych, także w przejrzystości liczenia.

Mateo
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ok spróbujmy, choć metoda najpewniej nie spełni kryterium prostoty:) L – kwota kredytu pozostała do spłaty n – liczba m-cy pozostałych do spłaty i – aktualne oprocentowanie nominalne, miesięczne Liczymy ratę stałą w annuitecie, np. na start lub po zmianie oprocentowania. 1. Liczymy najpierw tak, jak Pan lubi, czyli tak jakbyśmy mieli kredyt z ratą malejącą. Rata odsetkowa to L * i, rata kapitałowa to L/n 2. W naszym kredycie, który jest annuitetem, na stałą ratę składa się: a) rata odsetkowa, bez zmian jak wyżej L * i b) rata kapitałowa, jak wyżej L/n, ale dodatkowo przemnożona przez współczynnik A/B,… Czytaj więcej »

Sylwia
1 rok temu

U mnie pierwsza pomyłka w PKO BP też polegała, że policzyli błędnie % ale wówczas różnica wynosiła koło 1%. Natomiast teraz w styczniu powinnam mieć oprocentowanie 9,13% a PKO wskazało 20,5%… i według tego wyliczyli mi ratę. Jak się łatwo domyśleć rata mi skoczyła dwukrotnie a reklamację rozwiązali po ponad miesiącu. Dobrze, że mogłam skorzystać z wakacji kredytowych bo płacić prawie 2 raty to nikomu się nie uśmiecha.

oprocentowanie_PKO.PNG
Stef
1 rok temu

Po nadpłacie kredytu w znany banku z lwem:
– pierwsza rata po nadpłacie 850 zł w tym kapitał zero
– kolejna rata 850 zw w tym kapitał 350
– trzecia rata 850 zł w tym kapitał 150.
Bank twierdzi że wszystko jest ok bo to raty wyrównujące a ja czuję że robią mnie w h. ja.
Po każdej nadpłacie w kolejnej racie spłacam same odsetki zamiast kapitału. Jakbym tak nadpłacać co miesiąc to bank na tych ratach wyrównujących zarobi łącznie w 30 lat kilka tysięcy zł.

Jacek
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Nadpłata, w której nie ma ani grosza kapitału jest nielogiczna (wręcz finansowo bzdurna, bo odsetki spłacane są wcześniej niż normalnie) i stoi w całkowitej sprzeczności z tymi nieudacznopisowskimi wakacjami kredytowymi.
Proponuję nazwać taką „nadpłatę” przepłatą.

Norbert
1 rok temu
Reply to  Stef

Tez mam kredyt w ing, ale nie miałem rat z zerowym kapitałem po wakacjach. Pojawiały się takie w harmonogramie, ale jak przychodziło do płatności to już była cześć kapitałowa. Proszę sprawdzić w historii spłaty czy nie było tak samo.

Adam
1 rok temu

Czegoś nie rozumiem. Skoro ktoś bierze 2 miesiące wakacji kredytowych to znaczy że nie ma kasy i 2 miesiące nie płaci. To dlaczego polaczek jeden z drugim kombinuje że jednak znalazł pieniądze i będzie płacił,mimo że nie musi, tylko cwaniaczek spłaca kapitał. Czemu w polandi tylko cwaniactwo?

Piotr
1 rok temu

A wg mnie w PKO BP podniósł mi się kapitał do spłaty po wprowadzeniu wakacji kredytowych. Niestety nie mam już starych wydruków, ale pamiętam kwotę kapitału do spłaty równą ok 190 tys. Dzisiaj mam 260 tys.

Katarzyna
1 rok temu

Teraz ją mam taki problem . Dwa miesiące bank się pomylił i policzył mi połowę niższą ratę kredytową po czym zorientował się i dostałam nowy harmonogram w którym z raty 1400 muszę zapłacić już 2800. To była ich pomyłka nie moja. Dlaczego jak klient się pomylił to ponosi konsekwencje A gdy oni to klient musi wyrównywać. Dla mnie osobiście to bzdura i będę składać reklamację. Oszukują nas na każdym kroku i każdy uważa że to w porządku a gdy ktoś korzysta z ich błędu to jest cwaniakiem. Gdyby oni nie działali chociaz na niekorzyść klienta to od razu człowiek by… Czytaj więcej »

Katarzyna
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie chce żadnej rekompensaty. Pomyłka była po ich stronie i tak powinno zostać. Kolejny miesiąc w którym się zorientowali powinien zostać poprawnie naliczony i tyle. Bez obciążania mnie ich pomyłką. Do windowania i manipulowania wiborem to pierwsi, a jak systemy siadają to klient ma płacić za ich błędy. Absolutnie. Pójdę z tym nawet do prawnika ale im nie podaruje.

Piotr
1 rok temu

Czcionka na harmonogramie wskazuje na Bank PKO BP, ja miałem podobną sytuację tylko odwrotnie, po obniżeniu WIBOR Bank PKO BP przeliczył pozostałe odsetki i nagle rata wzrosła

Bartek
1 rok temu

Bańki na prawdę się mylą. Jakieś 3-4 lata od wzięcia kredytu (a to było z 10 lat temu) przyszło powiadomienie, że trzeba ubezpieczyć niski wkład na kolejny rok. Ale moja dociekliwa żona zaczęła się temu przyglądać. Jak się podzieliła ze mną wątpliwościami to ja, jako bardziej matematyczny zacząłem to liczyć. Okazało się, że według algorytmu banku do końca spłacania musieli byśmy ubezpieczyć niski wkład własny. Zamiast prosto wyliczyć wartość kredytu pomnozżona przez 20%, to bank sobie liczył wartości kredytu, ale bieżącą pomnożoną przez 20%. A wiadomo, że jak pomnoży się 2 dodatnie liczby to zawsze coś wyjdzie. Stąd przez 30… Czytaj więcej »

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu