Zakładanie kont osobistych czy lokat przez internet to oszczędność czasu. Ale ten kij ma dwa końce – klient zdalnie musi udowodnić, że on to on. Jednym ze sposobów weryfikacji tożsamości klienta jest przesłanie do banku skanu dowodu osobistego. Czy bank przełknie zdjęcie z zamazanymi informacjami?
Nasz czytelnik upolował w BGŻ Optima ciekawą ofertę (Optima to marka z grupy BGŻ BNP Paribas – bank od zbierania depozytów i oferowania produktów inwestycyjnych). „Chcę założyć lokatę w BGŻ Optima, ale bank prosi o przesłanie skanu dowodu osobistego i chciałbym go jakoś zabezpieczyć” – pisze pan Artur.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Przeczytaj też: A jeśli złodziej skopiuje dane z dowodu osobistego?
Nie uśmiecha mu się udostępniać zdjęcia dowodu ze wszystkimi danymi. Zamazanie całego dokumentu oczywiście mija się z celem. Bank musi odczytać imię i nazwisko, datę urodzenia, PESEL, numer dowodu osobistego oraz datę jego wygaśnięcia. Widoczne musi być też zdjęcie.
Dowód osobisty ze znakiem wodnym…
BGŻ Optima zapewnia, że dane klientów znajdujące się na skanach dowodów osobistych są bezpieczne, ponieważ po ich załączeniu do systemu są one szyfrowane (skan ładuje się bezpośrednio do systemu bankowego, a nie wysyła e-mailem). Dodaje, że załączony skan dowodu osobistego nie może mieć zamazanych fragmentów. Dlaczego? Bank tłumaczy, że może być to uznane za próbę fraudu.
Przeczytaj też: W punkcie obsługi telekomu chcą ci kserować dowód osobisty? Nie pozwól na to! Użyj tego argumentu
Ale mamy dobre wiadomości dla pana Artura. Bank przyjmie lekko „podrasowany” dokument. Można umieścić na nim np. znak wodny, ale nie może on zasłaniać kluczowych informacji znajdujących się na dokumencie. Chodzi o wymienione wcześniej: imię i nazwisko, datę urodzenia, PESEL, numer oraz datę ważności. Taki znak wodny tworzy się np. w Wordzie, tutaj więcej na ten temat
…albo z napisem
Bank zaakceptuje też skan z nałożonym na nim napisem. To znacznie łatwiejszy sposób niż tworzenie znaku wodnego. Można to zrobić w prostym programie graficznym. Np. w programie Paint wystarczy otworzyć zdjęcie dowodu, kliknąć ikonę „wstaw tekstu do obrazu” i w wybranym miejscu napisać, w jakim celu udostępnia się obraz dokumentu, np. „wniosek o otwarcie lokaty w BGŻ Optima”. Trzeba pamiętać, żeby napis nie zasłaniał kluczowych informacji.
Co myślicie o tym pomyśle? Czy jest wystarczający? A może to nie w skanie jest Wasza główna obawa, lecz w samym fakcie, że komplet informacji z dowodu osobistego wędruje sobie e-mailem i nie wiadomo jak będzie zabezpieczany przez złodziejami tożsamości?
Jeśli mieliście podobne problemy ze skanami dokumentów w bankach – dajcie znać na mój e-mail maciej.bednarek@subiektywnieofinansach.pl
Zdjęcie tytułowe: sxc.hu/”Dzień Dobry Białystok”