15 marca 2024

Wystarczył tylko rok, by inflacja z poziomu 18,4% spadła do zaledwie 2,8%. Co się stało? Kto to zrobił? Co to oznacza dla naszych oszczędności?

Wystarczył tylko rok, by inflacja z poziomu 18,4% spadła do zaledwie 2,8%. Co się stało? Kto to zrobił? Co to oznacza dla naszych oszczędności?

Ależ to jest pasjonująca historia. Dokładnie rok temu inflacja osiągała najwyższy od 1996 r. poziom 18,4%, a dziś oglądamy ją tam, gdzie chyba nie spodziewali się najwięksi optymiści – GUS ogłosił właśnie, że w lutym 2024 r. inflacja była jak znikający punkt i wyniosła… tylko 2,8%. Zaś analitycy już zakładają się, że w marcu będzie jeszcze niżej. Co się stało? Kto to zrobił? I co oznacza dla naszych pieniędzy i strategii oszczędzania?

W lutym ceny towarów i usług, które kupujemy, były tylko o 2,8% wyższe niż rok temu. Przy okazji GUS zrewidował dane o styczniowej inflacji, którą wcześniej szacował na 3,9%, a teraz „poprawił” na 3,7%. Mamy za sobą gigantyczny spadek inflacji, bo przecież jeszcze w lutym 2023 r. – czyli dokładnie rok temu – wynosiła ona 18,4%. Wtedy oczekiwaliśmy, że spadek inflacji będzie trwał długo, a tymczasem mamy „terapię szokową”. W lutym 2024 r. inflacja zaskoczyła największych optymistów.

Zobacz również:

Oczywiście warto pamiętać, że niska inflacja nie oznacza niskich cen. Przez trzy lata nasze pieniądze straciły 30% swojej wartości i nic tego nie odwróci – teraz po prostu te bardzo wysokie ceny już rosną znacznie wolniej, wciąż jednak rosną. I tylko od sytuacji dochodowej każdego z nas zależy, czy dzięki niższej inflacji stać nas na więcej niż rok temu czy wciąż na coraz mniej.

Czytaj więcej o tym: Czekają nas tygodnie niższej inflacji – prognozują ekonomiści. A co wynika z zakupów Bednara? Ile wyniosła w lutym prywatna, subiektywna inflacja?

CO SPRAWIŁO, ŻE INFLACJA JEST TAK NISKO? Patrząc na szczegółowe wyliczenia GUS, można przyjąć za pewnik, że zaskakująco niska inflacja jest zasługą głównie cen paliwa. Rok temu płaciliśmy za litr „95” mniej więcej 6,60 zł, a teraz o 20 gr mniej. Kategoria „transport” jest jedyną, która w statystykach GUS spadła w ciągu roku (minus 4%). Niemal stanęły w miejscu koszty użytkowania mieszkania, czyli czynsze oraz rachunki za prąd i gaz (tylko plus 1,1%). To oczywiście kwestia zamrożonych cen energii.

Wolniej, niż spodziewali się analitycy, drożeje też żywność (plus 2,7% w skali roku, a zwykle jej ceny rosły szybciej niż wszystko inne w koszyku inflacyjnym). I te trzy elementy zdecydowały o niskiej inflacji w lutym. Bo już edukacja podrożała o 9,2%, usługi zdrowotne o 4,5%, restauracje i hotele aż o 8,9%, zaś artykuły do domu i wyposażenie mieszkania o 4%.

 

KTO POWINIEN PRZYPIĄĆ SOBIE ORDER? W 80% za spadek inflacji odpowiada sytuacja globalna i „fałszowanie” inflacji przez rząd. Oczywiście „fałszowanie” z przymrużeniem oka, ale gdyby nie zamrożone ceny energii i zerowy VAT na żywność inflacja byłaby wyższa o kilka punktów procentowych. Swoje zrobiły też spadające ceny żywności na światowych giełdach (zboże, mięso, cukier), najtańsza od czterech lat jest energia (a firmy wrzucają ją w koszty), tania jest ropa naftowa, silny jest złoty (czyli tanieje wszystko, co sprowadzamy z zagranicy).

Zaczęły też działać wysokie stopy procentowe NBP, które sprawiły, że spadł popyt na kredyt (nawet po uwzględnieniu „Bezpiecznego Kredytu 2%” nie mamy boomu kredytowego). No i wreszcie znaczenie ma to, że Polakom skończyły się oszczędności i do czasu ich odbudowania zaczęli oglądać każdy grosz przed jego wydaniem (konsumpcja realnie nie rośnie). Wzrost wrażliwości cenowej konsumentów wywołał z kolei wojnę cenową sieci handlowych.

CZY NISKA INFLACJA MOŻE SIĘ UTRZYMAĆ? W marcu prawdopodobnie zaliczy dołek, ale od kwietnia wróci wyższy VAT na żywność (5%), zaś od lipca zapłacimy więcej za energię. Złoty prawdopodobnie pozostanie mocny (co pomoże trzymać inflację nisko), ale za to nie wiemy, co z cenami benzyny (nie może spadać w nieskończoność). No i spadek cen żywności na światowych giełdach (oraz ogólnie surowców) też jest zjawiskiem przejściowym.

Wykorzystaliśmy wszystkie dostępne „jokery w talii”, więc jeśli pojawią się okoliczności do wzrostu inflacji (koniunktura w gospodarce się poprawi, konsumenci pójdą na zakupy), to będzie rosnąć szybciej, niż byśmy sobie wyobrażali. Ale nie wiemy, czy to nastąpi. Przy niezbyt szybko kręcącej się gospodarce i niezbyt optymistycznych nastrojach ludzi możemy mieć inflację na poziomie 4-5%, a nie 7-8%. Wiele zależy od tego, jakimi metodami rząd będzie odmrażał ceny energii i o ile one finalnie wzrosną.

CO TO OZNACZA DLA NASZYCH OSZCZĘDNOŚCI? Im niżej spadnie inflacja, tym – być może – niższe będą jej średnie odczyty później. I jeszcze bardziej jest dylemat, który zarysowałem, opisując to, co wynika z najnowszej projekcji inflacji NBP – że być może to jest moment na zmianę strategii oszczędnościowej i „przesiadkę” z lokowania antyinflacyjnego (obligacje 4-letnie i 10-letnie, skakanie po krótkich promocjach depozytowych) na lokowanie stałoprocentowe (obligacje trzyletnie na 6,4%, długoterminowe lokaty).

Czytaj więcej o tym: Jeśli najnowsza projekcja inflacji NBP się wypełni, to być może właśnie zaczyna się nowa era w oszczędzaniu. Chyba że projekcja to… pułapka

Rozsądny ciułacz jedzie na kilku koniach naraz, ale z całą pewnością dziś wizja stałoprocentowego oszczędzania daje mocniej do myślenia niż kilka tygodni temu, gdy wzrost inflacji do 7-8% rocznie (a może i w okolice 10% rocznie) uznawaliśmy za dość prawdopodobne. Dziś jest to już mniej możliwe. Spójrzcie na wykres, który wrzucił do internetu Ignacy Morawski – miesięczna inflacja po wyłączeniu żywności i energii.

Inflacja w lutym 2024 r. spadła do 2,8%. Ale ta miesięczna...
Inflacja w lutym 2024 r. spadła do 2,8%. Ale ta miesięczna… (źródło: Ignacy Morawski, Puls Biznesu)

Jeszcze niedawno było 0,4% miesięcznie, co nie dawało wielkich szans na „złożenie” się tych miesięcznych wzrostów do bardzo niskiego wskaźnika za rok, ale teraz to już 0,2% miesięcznie. Takie tempo wzrostu cen z miesiąca na miesiąc wygląda już dość przyjemnie.

Zerknij też na to: Po co banki centralne kupują złoto? I czy my też powinniśmy? Czy dla bankierów złoto staje się alternatywą dla „papierowego” pieniądza?

Zobacz koniecznie: Nigdy w życiu nie inwestowałeś oszczędności, ale coraz bardziej wkurzają cię spadające odsetki od depozytów? Być może potrzebujesz… tego?

zdjęcie tytułowe:  KKolosov/Pixabay

Subscribe
Powiadom o
63 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Sebastian
8 miesięcy temu

Tylko obligacje antyinflacyjne!To najlepsze obligacje!Nie kupujcie stałoprocentowych,bo stracicie.Ale zrobicie,jak uważacie.To wasze pieniądze i wasze inwestycje.Jak sobie pościelicie,tak się wyśpicie.Inflacja może i spadnie do 5%,ale potem znowu ruszy w górę,do 7-8%,a może nawet wyżej.Nie ma szans,żeby spadła poniżej 5%.

Takie autorytatywne,mentorskie wypowiedzi,których parafrazę podałem, można było przeczytać na różnych blogach finansowych.Gdzie teraz są ci mentorzy,którzy wyszli na głupców?Nagadali głupot i zniknęli:)

Ppp
8 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Też tak uważam – to może być „puknięcie” przed wzrostami w kolejnych miesiącach. Nie należy zmieniać długoterminowej strategii z powodu pojedynczej informacji, nawet mocno zaskakującej.
Pozdrawiam.

Nikodem
8 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju, widzę, że powiela błędy wielu blogerów i nieprawidłowo używa słowa mitygować. Piszę, aby poprawił Pan post, nie trzeba tego publikować.

Nikodem
8 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

W komentarzu, na który odpisałem „…pewnie trochę zmityguję oszczędzanie…”.

Ryś58
8 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie ma to jak tabun koni w dywersyfikacji portfela w bardzo szerokim aspekcie dotyczącym obligacji w które powinno się inwestować w aktualnej sytuacji
.

Sebastian
8 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja też mam różne rodzaje obligacji,z tym że w ostatnich kilku miesiącach kupowałem wyłącznie obligacje stałoprocentowe.Czy dobrze zrobiłem? Nie wiem.Kto to wie?
Jeszcze niedawno widziałem dołek inflacji na poziomie ca 3%,a późniejszy wzrost – ca 5%.Teraz widzę 2% i 4%.Co będę widział za miesiąc,dwa,trzy,pół roku?Nie wiem 🙂
Ma Pan rację pisząc : „Ależ to jest pasjonująca historia.Dokładnie rok temu inflacja osiągnęła najwyższy od 1996 r. poziom 18,4%,a dziś oglądamy ja tam,gdzie chyba nie spodziewali się najwięksi optymiści”.

Sebastian
8 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Mylić się,oczywiście,można.Ale mnie nie o to chodziło.Chodziło mi o pewność siebie i mentorski ton.Przecież Pan wie.:)

Sebastian
8 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja mentoruję tylko po fakcie,kiedy moja prognoza się sprawdzi.Wcześniej zachowuję pokorę.;)

Oratos
8 miesięcy temu
Reply to  Sebastian

Ja też np. o tym że lotto się opłaca i warto grać zacząłem mentorowac jak już trafiłem 6tkę, wtedy tłumacze że kazdy może wygrać, wystarczy chcieć. A problemem jest tylko to że zamiast wykonać pracę wymyślenia liczb i pójść do kolektury zrobić zakład za parę złotych, to większość woli wydać tę kasę na piwo i zbijać bąki na minimalnej krajowej. Czyli zamiast rozsądnej i wymagającej zmęczenia się trochę żeby wybrać te właściwe numery gry w lotto wybierają znaną biedę i lenistwo.

RAFAL
8 miesięcy temu
Reply to  Sebastian

Zobaczysz odczyty za kwiecień a później od lipca do końca 2024 to pogadamy o różnych wypowiedziach . Cierpliwości .

Sebastian
8 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

A zrozumiałeś,co napisałem?Przeczytaj jeszcze raz!Przeczytaj obiektywnie,bez emocji.Ja nie jestem Twoim przeciwnikiem.:)))

RAFAL
8 miesięcy temu
Reply to  Sebastian

Zrozumiałem . Tych co mówili że
są za inwestycją w obligacje antyinflacyjne wyzwałeś od głupców i masz pretensje , że zniknęli .

Sebastian
8 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

To nieprawda.Przeczytaj jeszcze raz to,co napisałem.

Stef
8 miesięcy temu
Reply to  Sebastian

Znowu wyjdzie na to że grunt to grunt albo mieszkanie.

Sebastian
8 miesięcy temu
Reply to  Stef

Nie! Inflacja spadnie do 2%(marzec – kwiecień?),a następnie wzrośnie do 4%(wrzesień – październik?).Tak myślę,tak obstawiam,pewności nie mam.To przy założeniu,że nastąpi tylko częściowe odmrożenie cen energii.

RAFAL
8 miesięcy temu
Reply to  Sebastian

Nie masz pewności ?

Mat
8 miesięcy temu

Ale ściema inflacja rok do roku 2,8 niby a z dwóch lat po 30 % , łupia nas jak chcą a NBP przyklaskuje sobie i chwali za walkę z inflacja … Tak jak i reszta rządu , inwestycje z PL i wielkie korporacje pomału się zbierają do m.in. Indii gdzie klocek w rzece goni klocek i chemia płynie w najlepsze . Wszystkie te eko ściemy całej unii dają nam nieźle popalić

RAFAL
8 miesięcy temu
Reply to  Mat

To dopiero początek . Schizofrenicy w unii dopiero są po wznowie .

T1000
8 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

[CENZURA-red, obraźliwy komentarz]

RAFAL
8 miesięcy temu
Reply to  T1000

T1000 good RoboCop

Sebastian
8 miesięcy temu
Reply to  Mat

Jak to „2,8 niby”?
Aaa,rozumiem.GUS jest upartyjniony.Najpierw działał na rzecz PIS-u,a teraz na rzecz byłej opozycji.No tak,to oczywiste.;)

Oratos
8 miesięcy temu
Reply to  Sebastian

No wiadomo partyjny GUS na złość PiSowi wykazywał inflację 8% – 18% ale przyszli jeszcze gorsi i jest 2% bo najwyraźniej posunęli się do kroków które nawet dla kryształowych skazańców były zbyt mało etyczne…

Jacek
8 miesięcy temu

Nie praktykowałem jeszcze przedterminowego wykupu, ale szkoda pozwolić niemałym pieniądzom na zmarnowanie roku na 3,8%, skoro można wejść w nowszą o dwa lata serię zaczynając od ponad 6% i kotynuując z wyższą o 1/4 premią ponad odczyt inflacji niż kontynuując trwanie przy starej serii.

RAFAL
8 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Ja bym siedział na 3.8 proc. Przy tak niskiej bazie pewnie w kwietniu przyszłego roku wejdzie ładnie w następny okres odsetkowy. Jeszcze niektórzy pożałują że zerwali .

Jacek
8 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Przecież „odmładzając” COI o dwa lata za rok załapię się na ten sam odczyt.

Sławek
8 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

To wszystko i tak się usredni

Adzik
8 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

przy nowej serii obligacji tak samo można załapać się na niską bazę jak przy kontynuacji, więc to nie jest dobry argument by nic nie robić

Stef
8 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Poczekaj, zaraz będzie wzrost VATu na żywności, prądu i ogrzewania i znowu będzie wystrzał.

Adam
8 miesięcy temu
Reply to  Stef

Inflacja pewnie wzrośnie ale zrobi to za kilka miesięcy a oprocentowanie na następny rok będzie ustalone teraz na podstawie niskiego odczytu.

Artur
8 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Ja tak zrobiłem. Przeliczyłem i się opłaca. Nawet jak je zerwiesz w terminie w którym masz obecne, będziesz na plusie.

Adam
8 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Ja to zrobiłem z miesiąc temu. Zwróć uwagę że minfin ma kilka dni na wykup. Dyspozycję złożyłem bodajże w piatek wieczorem a pieniądze wpłynęły na rk bankowy w kolejny poniedziałek czyli dobrze po tygodniu.

Artur
8 miesięcy temu
Reply to  Adam

Miesiąc temu to leciało na grudniowej inflacji 6,2 plus marża to szkoda było zrywać

Adam
8 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Ja zerwałem jedną serię i zainwestowałem w korporaty.

RAFAL
8 miesięcy temu
Reply to  Adam

Pewnie , bezpieczeństwo podobne a zawsze te 2 – 3 proc dodatkowo drogą nie chodzi .Niech ci się trafi taki Getback to będziesz jeszcze szczęśliwszy 🙂

Adam
8 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

No i po co takie wstawki? Co to ma być?

RAFAL
8 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Ale ten drugi rok to teraz chyba ok 18 proc leci . I ich zerwanie to każdy miesiąc to 1,5 proc.

Mariusz
8 miesięcy temu

Odczyt inflacji to efekt wysokiej bazy z poprzedniego roku i nie ma co działać pochopnie zrywając długoterminowe obligacje. Inflacja będzie rosła w drugiej połowie roku 2024, gdy cofnięte zostaną tarcze solidarnościowe i inflacja będzie liczona do niższej bazy. Także sądzę że poniżej 5% nie będzie pod koniec roku.

T1000
8 miesięcy temu

Grozi nam zbyt niska inflacja???

dzis
8 miesięcy temu

Mamy tylu przestępców instytucjonalnych – zalegalizowana grabież, że trudno dziś stać przy zasadzie 'kup i zapomnij’.
Przyznam, że raczej czekam na kolejne artykuły z cyklu 'inwestycje alternatywne’. Może jeszcze o czymś nie wiem…

Adam
8 miesięcy temu

Czołem, Pytania dwa: Jeśli odczyt za luty wynosi 2.8%, to jak rozumiem, moje obligacje 10letnie, które wchodzą w nowy okres odsetkowy 27/04/2024 będą oparte właśnie o ten odczyt, bo dokonał się w marcu, czy tak? Bo dopiero 15 kwietnia będziemy mieć odczyt za marzec. I drugie, najpierw cytat: Rewizja styczniowych danych o wysokości inflacji oznacza jednocześnie, że detaliczne obligacje skarbowe, które wchodziły w marcu w nowe okresy odsetkowe, mają oprocentowanie wyższe o 0,2 pkt proc. niż rzeczywiście powinny mieć (co roku, z uwagi na zmianę koszyka inflacyjnego, rozpoczynające się okresy odsetkowe muszą opierać się o wstępne dane GUS-u).  W jaki… Czytaj więcej »

RAFAL
8 miesięcy temu
Reply to  Adam

Dokładnie ,będziesz miał 2,8 plus 1,25 . Odczyt za marzec ,będzie raczej 01.04 .a nie 15 ty . Rewizja zawsze jest bo aktualizują koszyk . W zeszłym roku róznica była aż 0,6 proc . Tak sobie kombinują .

Sławek
8 miesięcy temu

Wygląda na to, że warto teraz wejść w lokatę na 7% przez 5 miesięcy w banku z żubrem.

Artur
8 miesięcy temu
Reply to  Sławek

U mnie po kolei każdy z rodziny zakłada tam konto:) Pod koniec kwietnia kolejna. Po jakimś 1,5 roku przy braku aktywności na koncie odnowi się u mnie konto oszczędnościowe

RAFAL
8 miesięcy temu
Reply to  Sławek

Na 8 proc w Credit ,ale tylko do 25 k . A tu odwiedzający mają dużo więcej .

Sławek
8 miesięcy temu
Reply to  Sławek

Jest też tam lokata na dolara 3% na rok i 2.8%na pół roku oraz na euro 2.5% na rok i 2.3% na pół. W sam raz na przetrzymanie waluty do czasu aż złotówka się osłabi czyli chyba najwcześniej do obniżki stóp procentowych. Ostatnio jak obniżyli o 0,75% to euro w niecałe dwa tyg poszło jakieś 25 groszy do góry

Sławek
8 miesięcy temu
Reply to  Sławek

Dobrze, że mi o tym przypominasz, bo planuję kupić trochę walut jak już złotówka się umocni.

Sławek
8 miesięcy temu

Ja się załapałem na coś koło 7,5%na ten rok odczyt listopad i grudzień i liczę że pod koniec tego roku inflacja troszkę podskoczy a później niech sobie opada nawet do zera albo niżej????

andre
8 miesięcy temu

Na wykresie „Stopy procentowe i inflacja w Polsce” dobrze widać jak do 2017 r rządzący utrzymywali stopy procentowe powyżej inflacji chroniąc oszczędności Polaków . Nie to co w 2022,2023 gdzie władza okradała trzymających oszczędności w Bankach ochraniając kredytobiorców .

Artur Nowak
8 miesięcy temu

To teraz przez kolejne 3 lata NBP powinien zrobić deflację na 30%.

Adzik
8 miesięcy temu
Reply to  Artur Nowak

Nie taki jest cel NBP/RPP. Nawet nie wyobrażasz sobie co by to oznaczało dla ludzi.

Kredyt hipoteczny
8 miesięcy temu

Oznacza to nic innego jak niskie oprocentowanie lokat, wysokie oprocentowanie kredytów i leasingów, a ceny i tak będą sobie rosły bo „zerwane łańcuchy dostaw z powodu wojny na Ukrainie”.

krzysztof
8 miesięcy temu

Prosze nie krzyczec . W obligacjach jestem poczatkujacy. jezeli na wydruku z biura maklerskiego mam napisane w kolumnie ,,wartosc papierów na dziś”_ to czy ja widze kwoty przed opodatkowaniem czy po ?

Xyz
8 miesięcy temu

Brawo brawo. Teraz czas by spadła do minus 2.8 %. Wtedy będzie co świętować

Adzik
8 miesięcy temu

Mam EDO0431 z datą wykupu 2031-04-29. W 'chmurce’ już mi się pojawiła nowa informacja o oprocentowaniu 3.8% na 4 okres (w 3 okresie było to 19.4%). Czy te 3.8% już od teraz obowiązuje? Czy od 1.04 czy też od 29.04? Jeśli od 29.04 to czy warto zrywać te obligacje i zamieniać na inne (jakie?) skoro jeszcze ponad miesiąc będą na 19.4%

Maria
8 miesięcy temu
Reply to  Adzik

Od dnia zakupu, 29.04, odsetkowe okresy są w rocznicę zakupu.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu