12 listopada 2023

Przedłużenie ubezpieczenia jak łapanie „jelenia”, czyli polisa (niezbyt) obowiązkowa. Jak stracić wieloletniego klienta z powodu własnej chciwości

Przedłużenie ubezpieczenia jak łapanie „jelenia”, czyli polisa (niezbyt) obowiązkowa. Jak stracić wieloletniego klienta z powodu własnej chciwości

Przedłużenie ubezpieczenia jak łapanie „jelenia”. Może klient nie ma czasu i nie sprawdzi? Może się nie zorientuje? Może będzie myślał, że musi zapłacić, choć przecież musi tylko częściowo? Kiedy takie robaczywe myśli zaczynają plątać się w głowach pracowników firmy ubezpieczeniowej, to nie może się dobrze skończyć

Ubezpieczenie OC jest, jak wiadomo, obowiązkowe i automatycznie przedłużane. Jeśli chciałbym „przeskoczyć” do innej firmy ubezpieczeniowej, to powinienem poinformować tę dotychczasową, że mam lepszą ofertę i w związku z tym chcę się pożegnać. Jeśli tego nie zrobię przed końcem obowiązywania „starej” polisy, zostanie ona automatycznie przedłużona, nawet jeśli gdzieś kupiłem inną.

Zobacz również:

I to jest zrozumiałe: ubezpieczenie jest obowiązkowe, więc to ja jestem odpowiedzialny za to, żeby nim „zarządzać”. A przedłużenie ubezpieczenia jest naturalne. Firma ubezpieczeniowa zaś jest zainteresowana tym, by utrzymać nie moją polisę OC, tylko wszystkie inne usługi, które u niej wykupiłem. Bo – powiedzmy sobie szczerze – na ubezpieczeniu obowiązkowym, które dla mnie wystawiła, raczej nie zarabia (takie polisy przeważnie są deficytowe).

Te inne usługi dodatkowe – takie jak ubezpieczenia autocasco i assistance – nie są już automatycznie przedłużane, więc teoretycznie firma ubezpieczeniowa powinna najpierw stanąć na uszach, bym je przedłużył, a jeśli się nie uda (bo na przykład nie odbieram telefonu) – poinformować mnie o ich wygaśnięciu.

Ponieważ dostałem w ostatnim roku kilka sygnałów o tym, iż ubezpieczycielom zdarza się jechać w tej sprawie po bandzie, zrobiłem test przy okazji automatycznego rolowania mojej własnej polisy samochodowego OC. Uparcie nie odbierałem telefonów od firmy ubezpieczeniowej oraz nie odpowiedziałem na ofertę na przedłużenie ubezpieczenia na kolejny rok. I czekałem, co się stanie.

W poprzednich latach rytuał był za każdym razem taki sam: oni dzwonili i przedstawiali mi ofertę niespecjalnie satysfakcjonującą, ja trochę pokręciłem nosem, wtedy oni schodzili do ceny ze stanów średnich, na to ja mówiłem, że się zastanowię i sprawdzę w porównywarce, po czym oni znów coś tam obniżali (ale już raczej symbolicznie), żebym już nic nigdzie nie sprawdzał i dobijaliśmy targu – czyli przedłużenie ubezpieczenia dochodziło do skutku. Tym razem uparcie milczałem.

Niedługo po wygaśnięciu polisy OC oraz pakietu AC i assistance otrzymałem informację sugerującą, że cały mój pakiet został automatycznie przedłużony. „Twoja polisa została odnowiona” – brzmiał komunikat. Firma ubezpieczeniowa poprosiła też o wpłatę kwoty zaporowej na wskazane konto. I poinformowała o tym, że moja ochrona ubezpieczeniowa jest już aktywna.

Zdziwiłem się, bo przecież o żadną ochronę nie wnioskowałem, z czego wynika, że automatycznie przedłużona powinna zostać tylko polisa obowiązkowa. Cóż, widać firma chce zabieganemu klientowi przychylić nieba i przedłuża mu wszystkie usługi, żeby nie musiał z rozwianym włosem szukać innej polisy AC u konkurencji? Co prawda byłoby miło, gdyby przy okazji zapytali, czy chcę przedłużyć także nieobowiązkowe części pakietu. Tak naprawdę powinni przesłać dwie opcje płatności – obowiązkową za OC oraz dobrowolną za cały pakiet.

No ale przysłali tylko płatność „całopakietową”. Zaciekawiła mnie cena tego pakietu, która była o 50% wyższa niż zeszłoroczna. Słyszałem, że ceny polis autocasco poszły w górę, ale żeby aż tak? Spojrzałem też na wartość mojego samochodu przyjętą do ubezpieczenia. Była o 20% niższa od tej z zeszłego roku. Czyżby wartość akurat mojego auta aż tak spadła w erze samochodowej hossy?

Poszedłem do kilku innych firm ubezpieczeniowych oraz do jednej z porównywarek z pytaniem o cenę ubezpieczenia OC, AC i assistance. W kilku uzyskałem ofertę o 30% niższą niż w mojej firmie ubezpieczeniowej, z którą byłem przez ostatnich dobrych kilka lat (przy porównywalnych parametrach). I to przy wartości samochodu wyższej o 20% niż ta, którą zobaczyłem w polisie „przedłużeniowej”.

Oczywiście wykonałem dwie proste czynności – zawarłem polisę w tańszej firmie oraz złożyłem w „starej” wypowiedzenie. Po kilku kolejnych dniach dostałem prośbę o zapłatę paru groszy za wykorzystaną ochronę OC i tak przygoda się zakończyła. Dlaczego o niej piszę? Bo być może niektóre firmy ubezpieczeniowe zechcą zmienić procedury przedłużania umów ubezpieczeniowych oraz sposób postępowania.

Zapewne nie zmieniłbym ubezpieczyciela, gdyby nie zrobił dwóch rzeczy: nie próbował mnie zmanipulować (być może mógł wystawić dwie ceny przedłużenia polisy – „obowiązkową” na OC i „dobrowolną” na całość – albo przynajmniej zakomunikować sytuację tak, bym nie poczuł się jak dojna krowa) oraz – co ważniejsze – gdyby nie wystawił ceny „dla frajera”.

Owszem, mogli przypuszczać, że trafili na osobę, która nie ma czasu zająć się swoją polisą (tu niewiele się pomylili) i nie będzie sprawdzać, ile za nią płaci (tu się pomylili srogo). Ale skłonność, by taką sytuację natychmiast wykorzystywać i podyktować sufitową cenę, jest szkodliwa. Zwłaszcza jeśli dotyczy długoletniego klienta. Jeśli ubezpieczyciel, widząc jakiekolwiek oznaki „słabości” klienta (nieuwaga, brak czasu), próbuje go naciągać, to może łatwo stracić tego klienta na długie lata.

Ciekawe? Jeśli planujesz zakup samochodowego ubezpieczenia OC w PZU, to musisz wiedzieć, że podana na stronie internetowej PZU cena… wcale nie musi być ostateczna. Uwaga na dopłaty!

———————-

FINANSOWE PUZZLE: ZAPLANUJ SWOJĄ ZAMOŻNOŚĆ

Jak ochronić oszczędności przed inflacją? Gdzie oszczędzać, żeby zapewnić dobrą przyszłość dziecku? Jak zaprojektować domowy budżet? Ile trzeba pieniędzy zgromadzić – i skąd je wziąć – żeby zostać rentierem? Oto pakiet e-booków „Finansowe puzzle, czyli jak osiągnąć dobrobyt”, w których znajdziesz konkretne odpowiedzi na te pytania, a także rady, wykresy, wyliczenia. Kliknij i zobacz, to może być najbardziej inspirująca lektura tego roku.

————

RANKING LOKAT – GDZIE DOSTANIESZ NAJLEPSZY PROCENT? 

Obawiasz się inflacji i spadku oprocentowania depozytów? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także kont osobistych, rachunków firmowych i kart kredytowych. Wszystkie tabele znajdziesz w zakładce „Rankingi” na stronie głównej www.subiektywnieofinansach.pl. Zacznij zarabiać w bankach!:

>>> Tutaj ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Tutaj ranking najlepszych kont oszczędnościowych

>>> Tutaj ranking najlepszych kart kredytowych dla konsumentów

>>> Tutaj ranking najlepszych bankowych kont osobistych

>>> Tutaj ranking najlepszych kont dla małej firmy

zdjęcie tytułowe: Pixabay

Subscribe
Powiadom o
57 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marek (ale inny)
1 rok temu

Kto?

Davidoff
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Kiedy?

Olek
1 rok temu

Brakuje podania nazwy tej firmy, tak żeby można jej było unikać.

Jan
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Zgłaszam zapotrzebowanie społeczne.

Trzeba podawać nazwy takich firm. Inaczej to jak z tą solą drogową. Co z tego, że ujawniono „byliśmy truci”, skoro nie podano przez kogo. Równie dobrze można było nic nie mówić.

Jan
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Dziękuję.

Dominik
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

O… Mam u nich pakiet OC+AC+Assistance, który kończy się za i dni. Nikt jeszcze do mnie nie zadzwonił ani nie wysłał maila. Widocznie czekają aż skończy mi się umowa i trochę nie będę miał wyjścia.

W sumie Link4 należy do PZU. Czas dojenia obywateli jeszcze się nie skończył. Czego się spodziewać po naszym państwowym molochu.

Czas odpalić porównywarkę i mieć argumenty do negocjacji w chwili gdy się odezwą.

Michał
1 rok temu
Reply to  Jan

Z moich obserwacji wynika, że taka sytuacja dotyczy większej liczby ubezpieczycieli. Od kilkunastu lat kupuję pakiety OC/AC/Assistance i każdego roku w innej firmie – z tego samego powodu co opisano w artykule. Zwykle operuję pośród kilku ubezpieczycieli (PZU, Generali, Uniqa, Link 4) i zawsze jest tak, że oferta kontynuacji pakietu jest dużo gorsza od nowej oferty. Dlatego co roku zmieniam ubezpieczyciela a często po dwóch latach powracam do tego samego – bo akurat ma najlepszą ofertę.

John
1 rok temu

Nie mam AC tylko OC z NNW i ochroną zniżek, ale dostałem ofertę niższą niż w ubiegłym roku. Więc chyba nie wszędzie tak jest. I nie zawsze.

Jarek
1 rok temu

A mnie LINK4 chciał w tym roku wykiwać przy zakupie OC. W kalkulatorze wyliczyłem składkę, podałem dane i po przejściu do płatności/ostatni krok/ podbiło mi cenę polisy o prawie 30 zł. Grzecznie podziękowałem i zamknąłem wyliczenie. Następnego dnia telefon z LINK4 z pytaniem, czy jestem zainteresowany. Odmówiłem i już nie byłem grzeczny.

Adam
1 rok temu
Reply to  Jarek

Ja w tym roku postanowiłem wypróbować przedłużenie przez telefon, bo zadzwoniła miła Pani zMubi czy coś podobnego. Dostałem ofertę na jakieś 1300zl. Podziękowałem, powiedziałem że poszukam sobie sam ale niech dzwoni za dwa dni. Poszukałem, nie było taniej, więc uznałem że kupię. Dzwoni Pani, pyta czy akceptuję ofertę na 1300zl, potwierdzam tozne regułki, maile, telefony, dane. Już Pani wysyła dokumenty na maila i… otrzymała odpowiedź z systemu ubezpieczyciela, że cena będzie jednak 1700zl i czy akceptuję ????. Dobra godzina z życia zmarnowana.

maciek szmacik
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Dlaczego klamiesz? Korzystalem z Mubi we wrzesniu – zaplacilem tyle, ile pokazal kalkulator, do tego w regulaminowym czasie dostalem promocyjny zwrot. I poniewaz wlasnie dopusciles sie oszczerstwa, chetnie swiadczylbym po stronie Mubi, gdyby chcieli znizyc sie i dobrac do twojego tlustego dupska.

Nottenick
1 rok temu
Reply to  Adam

Podmiot przedstawił ofertę na konkretną kwotę, oferta została zaakceptowana i dopiero potem zastąpiła zmiana ceny? Jak na to odpowie pan Kodeks Cywilny? Czy ktoś miał z nim kontakt w podobnej sprawie?

Last edited 1 rok temu by Nottenick
Bartek
1 rok temu
Reply to  Nottenick

Jesli cena sie zmienia na koncu wyliczenia to jest to w 99% wina klienta ktory poprostu wpisuje nieprawdziwe dane. A po ivh korekcie i wytlumaczeniu sytuacji i tak twierdzi ze firma oszukuje bo on wyliczył taniej ????

Davidoff
1 rok temu
Reply to  Bartek

To czemu nie zrobić procesu że cenę pozna się dopiero po weryfikacji? I na czym może polegać taki błąd który firma musi skorygować?

Zibi
1 rok temu

Ciekawa jest ta wartość auta -20%. Może nowe? 😉 . Ale tak na serio Panie redaktorze to jakby szkoda pojawiła się w okresie obowiązywania tej wartości , np. za 10 miesięcy to ubezpieczyciel dorzuci kolejne -15% wartości od auta by jeszcze mniej wypłacić.

Zibi
1 rok temu

Dodam jeszcze, jaka to musi być skrajna nieodpowiedzialność korporacji ubezpieczeniowej, by bardzo znanemu redaktorowi Panu Maciejowi z subiektywnie o finansach i wcześniej bloxa 😉 takie numery robić… Skrajna nieodpowiedzialność i krótkowzroczność… Niech ktoś to w końcu tam ogarnie ???? .

Patryk
1 rok temu
Reply to  Zibi

Podejrzewam, że osoba zajmująca się ubezpieczeniem Pana Macieja w Link4 szuka właśnie nowej pracy…

Davidoff
1 rok temu
Reply to  Patryk

Za postępowanie zgodnie z procedurami?

Tomek
1 rok temu

A wystarczyło odebrać telefon… po to są Ci konsultanci i po to dzwonią, żeby takie sprawy ogarnąć. Z drugiej strony, gdyby poszlo same OC i coś się wydarzyło to przy szkodzie byłby lament… Brakuje mi też konkretnych kwot, bo wartości procentowe brzmią przerażająco, a tak naprawdę przy kwotach to już nie jest taki dramat. Jeśli pakiet kosztował 1000 zł i zwrosl o 50%! To jego cena wynosi 1500 zł. A wg Pana, na rynku taka usługa była wyceniana o 30% taniej. 30% od czego?? Bo rozumie że od tej różnicy (podywzki) czyli 150 zł. W takim razie finalnie wyszłoby 1350…… Czytaj więcej »

Pawceluto
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

I dobrze, że Pan nie odbierał bo to STRATA CZASU. Ostatnio jak dzwonili w sprawie przedłużenia ubezpieczenia to tylko po to aby zaproponować zawyżoną ofertę. Jak facet usłyszał, że to kolejny rok i nawet jak ma nie być taniej to na pewno nie może być o 25% drożej (OC + AC) to zaczęły się typowe gadki o tym jak to wszystko drożeje i polisty także. Oczywiście wartość auta także w dół więc to typowe łapanie jelenia. Facet stwierdził, że przyśle ofertę na maila i tyle było pożytku z tej rozmowy. Zaraz po jej zakończeniu odpaliłem kalkulator Uniqi gdzie oczywiście wyszło… Czytaj więcej »

Stef
1 rok temu

Przy ubezpieczeniu mieszkania jest podobnie. Pytam w obecnej firmie- skok ceny z 200 na 350 zł. Sprawdzam w porównywarce, konkurencja ma za 230, idę do agencji a tam inna firma 220 i jeszcze 10% zniżki za płatność kartą.

Davidoff
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Jak na polisie jest np. 10% marży, a uda się sprzedać z ceną zawyżoną o 20% to wystarczy że co trzeci klient się zdecyduje (a to mniej pracy i spisywania dokumentów dla agenta) a oni wyjdą na to samo co sprzedając 3 polisy w uczciwej cenie.
Dlatego wyjściem jest obrażać się i sprawić że konwersja „na frajera” spadnie poniżej oczekiwanego poziomu, a obrażeni klienci albo dostaną najlepszą ofertę na rynku albo pójdą na rynek.

Aleks
1 rok temu
Reply to  Stef

ale zakres okrojony – np.brak Assistance

Michał
1 rok temu

Panie Macieju, porównywać i wybierać najtańszą to można polisę OC (chociaż ja np. na jedno TU mam takie uczulenie, że jakby ktoś mi pokazał jej polisę po szkodzie, to czekam na Policję, choćby to byłby zniszczony kołpak za 10 zł). Usługi dodatkowe są praktycznie nieporównywalne. I pal licho, jak z AC trzeba będzie się bujać po sądach, ale jak Pan będzie musiał czekać w zimę w ciemnym lesie na jakiś holownik 5 godzin, to Pan zmieni pogląd o wyborze najtańszej opcji.

michumich
1 rok temu

Z tym przedłużającym się ubezpieczeniem temat już powinien być dawno uregulowany. Jak idę na siłkę to mam opcje karnetu za 140 zł czyli drożej na miesiąc i później mówię dowiedzenia za miesiąc bez żadnej papierologii oraz za 80 czy 100 zł automatycznie przedłużające się co miesiąc i w tej opcji musze zlozyc wypowiedzenie, zaplacic za miesiac wypowiedzenia, itp. . Wybieram oczywiście 1 opcję, bo jak będę miał tematy wyższej wagi niż chodzenie na siłownię (wiem, wszyscy sportowcy zaraz się oburzą, ale taka jest rzeczywistość), to oleję temat i po prostu nie wykupię nowego karnetu. Dlaczego ubezpieczenie nie mogłoby być zrealizowane… Czytaj więcej »

Davidoff
1 rok temu
Reply to  michumich

Dlatego że wtedy x% populacji nagle po wypadku drogowym by się budziło że zapomniało przedłużyć OC. Więc trzeba wprowadzić zasady takie żeby takie sytuacje się praktycznie nie zdarzały.
Co ciekawe jak jest sytuacja w której polisa się odnawia to już piewcy wolności znikają i tacy ludzie jak ty piszą „a czemu złodzieje z automatu nie przedłużyli”.

michumich
1 rok temu
Reply to  Davidoff

Jakoś nie znam nikogo normalnego, kto zapomniał wykupić OC, bo jak masz auto to podstawa żeby mieć PT i OC. Za to znam ludzi, którzy nie mieli czasu/zapomnieli wypowiedzieć starej polisty, mimo ze mieli już nową i mieli z tego problemu problem. To wypowiadanie polisy to zwykłą papierologia, na którą trzeba tracić czas i niekiedy pieniadze.

Davidoff
1 rok temu
Reply to  michumich

Plus jestem absolutnie pewny, że do tej pory za każdym razem jak zawierałem polisę w nowej firmie to agent mi praktycznie wszystko związane z wypowiedzeniem ogarniał.

Beata
1 rok temu

Działanie Ubezpieczyciela raczej nie zaskakuję, bo zasada działa ogólnie tak „zgarnąć za polisę jak najwięcej i w razie „W” wypłacić jak najmniej”. Przerabiałam już różne firmy ubezpieczeniowe i to zarówno prywatnie jak i firmowo i zasada działa i u dużych i u małych. Jednak mam małą uwagę, a mianowicie, że w sytuacji gdyby ta polisa AC została przedłużona i cosik się stało (ukradli autko tfu odpukać w niemalowane) to obstawiam jednak, że osoba „obdarowana na siłę” taką polisą byłaby jednak zadowolona i byłoby wielkie „ufffffffffffffffffff” 😉 Ciekawe też jakie by powstały artykuły jakby jednak ubezpieczyciel nie przedłużył automatycznie tego AC… Czytaj więcej »

Beata
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Tylko, że dzwonili a klient nie odbierał. To nie była jednak sytuacja, że prób kontaktu nie było i cyk odrazu polisa. Rozumiem o co chodzi i że ubezpieczyciel w sytuacja braku kontaktu wybrał opcję „ceny na bogato”.
Jednak tą sytuację udało się praktycznie bezkosztowo odkręcić (oddali za polisę), a w sytuacji „W” polisa była aktywna z poziomem ochrony wybranym wcześniej przez klienta (kontynuacja).

tomek
1 rok temu

U mnie z koleji przysło automatyczne odnowienie polisy w znanej firmie ubezpieczeniowej na U o około 50,00 zł droższe niż jak samemu wyliczyłem poprzez ich kalkualor oferte dla nowej polisy. Jeden telefon do nich z wyjasnieniem, że w zasadzie nie chce mi się szukać polisy gdzie indziej ale mogliby mi dać cene tą która wychodzi dla nowego klienta. Finalnie dali o kilka złotych jeszcze niższą. Mimo wszystko korekta sprawnie dokonana przez telefon. Mały niesmak, że pewnie wiele osób nie ma czasu aby tego pilnować…

Beata
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Sytuacja, w której stary klient ma „gorzej/drożej” niż nowy to przez długi czas (nie wiem jak obecnie) był standardem np. w abonamentach komórkowych. W TMobile, żeby dostać ofertę zbliżoną do nowego klienta trzeba było składać wypowiedzenie i wtedy dzwonił DUK i można było negocjować. Zresztą w sektorze bliższym blogowi a więc finanse/bankowość takich przykładów jest na pęczki, np. promocje dla nowych klientów, promocje na nowe środki itd. Lojalność nie jest w cenie a na tych, którym się przedłuża umowy automatycznie prawdopodobnie zarabia się najlepiej – zresztą po co klient ma się interesować czy nowy ma taniej jeszcze kociej mordki od… Czytaj więcej »

john
1 rok temu

jak nowka to warta z pakietem dealerskim ,jak uzywaka do 50k to allianz (fajne pakiety dla bezszkodowych)i najlepiej zawierac u „malego” posrednika

Jot
1 rok temu

Co było napisane w liście przewodnim z ofertą ustawową, a nie już z odnowieniem?

TomR
1 rok temu

Jeżeli chodzi o firmy telekomunikacyjne to ostatnio jakieś numery robi Play w dziedzinie łaczy stacjonarnych i TV – wydzwania do klientów ze starymi umowami po UPC i straszy „wygaszeniem” oferty, podwyżkami itp. i naganiając do nowych umów na czas określny zawierających m.in. klauzule inflacyjne, których stare umowy nie mają. Być może dlatego, że w dziedzinie łączy stacjonarnych oni są teraz jakimś stanie chaosu transformacji, ale powinni postarać się nie przelewać go na klientów. Obsługują dużo dość starych instalacji na kablu miedzianym, po zakupie UPC, który nie był nowoczesny, ale miał dopracowaną ofertę, procedury itp. Z drugiej strony firma jest bardzo… Czytaj więcej »

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu