20 czerwca 2023

Tauron wystawił naszemu czytelnikowi fakturę na 50 000 zł! Skąd taki wysoki pobór energii w nowo wybudowanym domu?

Tauron wystawił naszemu czytelnikowi fakturę na 50 000 zł! Skąd taki wysoki pobór energii w nowo wybudowanym domu?

Podczas budowy domu trzeba liczyć się z nieoczekiwanymi kosztami. Jednak kwota dodatkowego rachunku za prąd zwaliła naszego czytelnika z nóg. Faktura na 50 000 zł i zużycie na poziomie 15 000 kWh! A w nowo wybudowanym domu nawet jeszcze nikt nie zamieszkał. To przecież zwykły dom jednorodzinny a nie budowa wielkiej fabryki. Skąd tak wysoki pobór mocy?

W ciągu ostatnich kilku miesięcy opisaliśmy wiele spraw związanych z cenami prądu. Pisaliśmy m.in. o umowach z gwarantowaną ceną, które mogą okazać się pułapką czy o wysokich opłatach handlowych, które powiększają rachunek nawet o 100-200 zł. Kilkaset złotych rachunku za prąd to duże obciążenie, ale spora część osób poradzi sobie jednak z takim rachunkiem. Problem z zapłatą faktury za prąd może jednak mieć nasz inny czytelnik, pan Jarema, który otrzymał ostatnio fakturę na uwaga… 50 000 zł!

Zobacz również:

Zdobycie prądu, gdy planujemy budowę domu, bywa nie lada wyzwaniem. Jeśli kupujemy działkę, która jest nieuzbrojoną, to na skrzynkę elektryczną możemy czekać nawet kilkanaście miesięcy. Jeśli ktoś planuje szybko postawić dom i szybko się sprowadzić, to może się nieźle zdziwić. Jednak na czas budowy i tak powinniśmy korzystać z tzw. prądu budowlanego w ramach droższej taryfy C.

Uzyskanie takiej instalacji jest możliwe szybciej, ale taki prąd jest nawet dwukrotnie droższy niż w standardowej taryfie G. Alternatywą na szybkie zdobycie prądu może być też agregat prądotwórczy. Wiele osób korzysta też z bardziej nieformalnego rozwiązania i „pożycza” prąd od sąsiadów, oczywiście za ich zgodą, a potem się z nimi rozlicza. Warto jednak być świadomym, że takie rozwiązanie jest tak naprawdę nielegalne.

Faktura na 50 000 zł od Tauronu. Jak to możliwe?

Rachunki za prąd podczas budowy mogą być wysokie, bo choć w domu nikt nie mieszka, to my kupujemy drogi prąd, a ekipy budowlane często korzystają ze sprzętów, które pożerają dużo mocy. To właśnie energochłonne sprzęty początkowe obwinił nasz czytelnik, gdy po raz pierwszy zobaczył niestandardowo wysoki rachunek za prąd.

Wszystko zaczęło się od pewnej awarii. W połowie maja podczas prac budowlanych na terenie działki naszego czytelnika koparka zerwała kabel doprowadzający prąd do domu. Sytuacja bardzo frustrująca, ale niestety podczas budowy zawsze pojawi się jakieś nieprzewidziane zdarzenie. Na szczęście dosyć sprawnie udało się naprawić tę usterkę. Gdy już wszystko zostało naprawione, to monter musiał rozplombować licznik i założyć nową plombę.

Jakiś czas po tym zdarzeniu nasz czytelnik zauważył w swoim elektronicznym biurze obsługi klienta (eBOK), że miał podejrzanie wysokie zużycie prądu w kwietniu (19 x większe niż marcu), ale pomyślał, że może ekipa używała jakichś bardzo energożernych narzędzi. Jednak to, co zobaczył na swoim koncie w kolejnym miesiącu, zwaliło naszego czytelnika z nóg. Zużycie za maj wyniosło 15 000 kWh! Za jeden miesiąc! Podczas gdy statystyczna polska rodzina zużywa przez cały rok 2500-3000 kWh.

Taki poziom zużycia może przyprawić o zawał serca. Termin płatności przypadał jeszcze na czerwiec, a więc niewiele było czasu na wyjaśnienie tej sprawy. Pan Jarema od razu zadzwonił na infolinię, ale niestety nie uzyskał rzeczowej pomocy. Konsultantka poradziła spokojnie poczekać na fakturę i ewentualnie złożyć pismo o sprawdzenie licznika. Tauron w końcu faktury wystawił…na kwotę ponad 50 000 zł! Niestety ponowny telefon na infolinię niewiele pomógł. Konsultantka poradziła złożyć wniosek o sprawdzenie licznika, jeśli nie zgadza się z odczytem.

Nasz czytelnik zaczął dokładnie analizować dane w systemie. Okazało się, że 11 000 kWh zostało pobrane w dzień założenia nowej plomby na licznik przez Tauron. Skąd wziął się taki poziom licznika? Czy zawinił monter? Nasz czytelnik nie znał odpowiedzi na to pytanie, nie dowiedział się też tego na infolinii, więc napisał do nas. Skontaktowałam się więc z Tauronem z prośbą o szybkie przyjrzenie się sprawie.

To nie był błąd, to był (wiel)błąd

Wprawdzie naszemu czytelnikowi udało się przesunąć termin płatności na lipiec, ale przecież nie mógł tak po prostu zapłacić 50 000 zł za prąd, którego nie zużył. Takie zużycie jest po prostu nierealne. Dzień po mojej wiadomości do Tauronu, pan Jarema zauważył, że na jego koncie nagle pojawiły się inne poziomy zużycia prądu, choć faktura nadal była wystawiona na ponad 50 000 zł. Następnego dnia również faktura uległa korekcie. Kwota do zapłaty wynosiła już trochę ponad 3200 zł i uwzględniała korektę za poprzednie miesiące (w pierwotnym zestawieniu przez pierwsze miesiące roku nasz czytelnik miał bardzo niskie zużycie, dopiero w kwietniu pojawiły się astronomiczne poziomy).

Ostatecznie Tauron wysłał wyjaśnienie naszemu czytelnikowi. Okazało się, że monter wprowadził do systemu nieprawidłowy odczyt z jego zabudowy a inkasent, który dokonywał odczytów, nie zauważył tego błędu. Działania, jak podaje Tauron, nie były celowe, a wynikały z błędu pracownika. Sprawa więc się wyjaśniła, ale cała sytuacja była prawdopodobnie mocno stresująca. Faktura na 50 000 zł z miesięcznym terminem do zapłaty to nic przyjemnego. W tak krótkim czasie nie jest łatwo wyjaśnić sprawę, tym bardziej że początkowo infolinia okazała się mało pomocna.

Pracownik, który dowiedział się o tym, że klient otrzymał fakturę na taką kwotę, od razu powinien wyczuć, że coś się nie zgadza i możliwie szybko skierować ją do wyjaśnienia i wstrzymać termin płatności, zamiast odsyłać klienta do standardowej ścieżki reklamacyjnej. Co, gdyby sprawa przeciągała się do terminu płatności? Nikt raczej nie chce płacić 50 000 zł w oczekiwaniu na wyjaśnienie reklamacji.

Zdjęcie tytułowe: Freepic/pvproductions

————

ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:

>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy  zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.

>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.

————

ZOBACZ RANKING LOKAT, KONT OSZCZĘDNOŚCIOWYCH I BANKOWYCH OKAZJI: 

Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:

>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?

>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?

———————————–

POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:

Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym, co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu, i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się ponad 150 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.

Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS)Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher).

————

Subscribe
Powiadom o
53 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marcin O.
1 rok temu

Znaczy nic się nie stało, sprawa została wyjaśniona bez problemów zwykłą ścieżką reklamacyjną.. Gdybanie „co byłoby jak by się nie udało…” nie ma sensu. Śmiem twierdzić, że takie artykuły godzą w powagę portalu.

Editor
1 rok temu
Reply to  Marcin O.

No, trochę się stało, bo nagle ktoś dostaje rachunek na 50 tys. zł, normalne, prawda? Może A ta sprawa przyczyni się może do większej świadomości tego, żeby np. w przypadku niższych, ale dziwnie wysokich rachunków, zawsze sprawdzić i sprobować zweryfikować zużycie prądu.

Mike
1 rok temu

Ale bajkopisarstwo: wystarczyło od razu sprawdzić stan licznika i wysłać reklamację dot. błędnego odczytu a nie gdybac ze moze robotnicy tesle ladowali. Owszem potrafi to trwać miesiąc a nawet i dłużej ale co się dziwić jak wszędzie stosuje się cięcia etatów a takich pomyłek są tysiące. Na tym portalu co najmniej kilka osob pisze artykuly, a w dziale ksiegowych reklamacji takich firm zdarza sie ze robia tylko 2-3 osoby. Myla się inkasenci ale także zwykli odbiorcy w taryfach gdzie sami podaja odczyty wiec tego jest multum. Jeszcze jak wprowadzają te wszystkie ulgi, tarcze itd. to jak myślicie kto to obrabia… Czytaj więcej »

Jarek
1 rok temu
Reply to  Mike

mamy XXI wiek. Od tego są systemy informatyczne, a nie pani Kasia z księgowości

Pawceluto
1 rok temu
Reply to  Jarek

To mało wiesz na ten temat…

Aaron
1 rok temu
Reply to  Monika Madej

Bez pani interwencji sprawa skończyłaby się pewnie komornikiem, sądem. Po pół roku ktoś by pewnie stwierdził, że to pomyłka i nie byłoby nawet słowa przepraszam za idiotyczną pomyłkę.

Jacek
1 rok temu
Reply to  Marcin O.

Jest przecież morał z tej historii i podobny przypadek może dotyczyć wymiany innego licznika, również w użytkowanym już lokalu. Mniejszego kalibru pomyłka może poskutkować niesłusznie zawyżonym rachunkiem, który zapłacimy niezdolni do wskazania przyczyny, a wystarczy sprawdzić, czy pomiędzy kolejnymi odczytami nie był wymieniany licznik.

Michał
1 rok temu
Reply to  Marcin O.

Miałem podobną sytuacje, ale czy taryfie zwykłej. Ot inkasent stwierdził że 6400 i 16400 to jest to samo. 3 miesiące trwało wyjaśnianie tradycyjną formułą, ponieważ pierwsza reklamacja została odrzucona (nawet nikt nie przyszedł sprawdzić), dopiero jak na odpowiedź dodałem maila rzecznika praw konsumenta i uke+uokik, magicznie faktura została anulowana i ponad 2 miesiące zajęło Tauronowi ustalenie jaki jest w sumie stan licznika. Finalnie poprosili żebym zrobił zdjęcie i na podstawie tego rozliczyli.
Nawet przepraszam albo stwierdzenia, że popełnili błąd nie było, tylko wystawili nowa faktura w oparciu o stan po 3 miesiącach 🙂

Łukasz
1 rok temu
Reply to  Marcin O.

Co to znaczy nic się nie stało? Stało się. Klient stracił kupę czasu bez swojej winy – czas to jedyna limitowana waluta tego świata, zatem powinien był od Tauronu dostać nie tylko przeprosiny, ale i solidny rabat na kolejne faktury. A wygląda na to, że nawet przeprosin nie dostał. Więc to się stało. Co się jeszcze stało – klient przeżył niewątpliwy stres, co skróciło mu życie. Nie wiemy czy o 5 minut czy o 5 lat, ale wiemy, że stres skraca życie, więc to oczywista oczywistość. Przeprosiny to minimum w tej sytuacji. Co dalej się stało – firma nadużyła zaufania,… Czytaj więcej »

Hottie
1 rok temu
Reply to  Marcin O.

Nie zna Pan mocy Ekipy. Serio. Idę o zaklad, że gdyby nie interwencja SOF klient dostałby prędzej wezwanie do zapłaty niż rozwiązanie problemu.

Davidfff
1 rok temu
Reply to  Marcin O.

No niezbyt bo dopuki nie masz rozwiązania to caly czas z tylu głowy będzie siedziało – a co jak powiedzą że muszę zapłacić? A co jak się nie wyrobię, a co jak coś przeoczę. Skoro rachunek był na pierwszy rzut oka nieprawdopodobny,.to tak jak napisano w artykule nie klient jak pięść powinien aportować i przynosić dowody swojej niewinności tylko firma powinna sprawdzić co zj….ła.

Piotr
1 rok temu

To dość częsty problem z dostarczycielami elektryczności. Wystawiają faktury na absurdalne zużycie i nikt nie widzi problemu a termin spłaty pilnują jak oka w głowie.
Można takiej faktury nie uznać? W końcu jest wystawiona na energie której się nie zużyło. To tak jakby kelner przyszedł z rachunkiem za całe menu a nie za obiad.
Czy tu ma jakiekolwiek zastosowanie Art. 286 KK czy błąd ludzki powoduje, że nie ma to zastosowania bo jest nieumyślne?

Piotr
1 rok temu
Reply to  Monika Madej

To że koszty są zwracane to nie ma najmniejszych wątpliwości jeśli są nieuzasadnione. Pytanie jak podejść do obowiązku zapłaty faktury która jest wzięta z sufitu. To równie dobrze można założyć działalność wystawiać zawyżone faktury i żyć z odsetek skoro każdą fakturę trzeba zapłacić.

Radek
1 rok temu
Reply to  Monika Madej

Trzeba zapłacić? Nie zapłacimy przecież 50k 🙂
Pewnie tauron skieruje sprawę do sądu o nakaz zapłaty, my się odwołamy i zacznie się wyjaśnianie a do tego czasu na konto nikt nam wejdzie lub wydany zostanie nakaz, powiadomienie trafi na jakiś stary adres a o całej sprawie dowiemy się gdy komornik wejdzie na konto

Raider
1 rok temu
Reply to  Radek

A w rym czasie tauron odlaczy prad bo faktura niezapłacona…

AdrianH
1 rok temu

Jeśli reklamacja jest rozpatrzona pozytywnie to od wpłaconych środków do czasu ich zwrotu należą się odsetki. Ustawowe jeśli nie były określone w umowie. To ponad 10% w skali roku. O ile wiem żaden bank w PL tyle nie daje 🙂

Kamil
1 rok temu

Generalnie pracownicy związani z wymianą liczników, ich plombowaniem bądź innym działaniem (poza zwykłym odczytem inkasenckim) są zobowiązani do zrobienia zdjęcia stanu licznika na moment wykonania pracy (przynajmniej w Tauron). W razie sytuacji jak z artykułu można w drodze reklamacyjnej żądać wglądu do takiego.
No i druga kwestia, w przypadku dużej ilości firm, poziom infolinii jest dramatycznie niski (outsourcing w tym przypadku wpływa na jakość), więc z doświadczenia wiem, że lepszy jest kontakt mailowy

Adam
1 rok temu
Reply to  Monika Madej

Infolinia służy do informowania. Nie rozwiązywania problemów. Jak masz problem na infolinii to zachęcają do złożenia reklamacji najlepiej innym kanałem jako sposób rozwiązania.

Adam
1 rok temu
Reply to  Monika Madej

To zależy od czego konsultant na infolinii ma płacone.
Jeśli od sprzedaży czy ilości obsłużonych klientów to po ptakach. Jeśli na problem klienta sposobem jest reklamacja to czy poinformuje w 5min czy wysłucha klienta 40min nic mu nie zmieni.

Jacek
1 rok temu
Reply to  Monika Madej

Może gdyby była nagroda za radosne buzie obsłużonych klientów?

Kamil
1 rok temu
Reply to  Monika Madej

Pracowałem u bohatera artykułu zarówno na infolinii jak i w bezpośredniej obsłudze i tak naprawdę zależy od tego na jakiego pracownika się trafi. Podejrzewam że większość infolinii bazuje w dużej mierze na procedurach wypracowanych na procedurach, które nie są w stanie pojąć każdego problemu z którym między się klient, a które pracownik infolinii musi ślepo przestrzegać, bo jest z tego weryfikowany. Stąd też klient został skierowany na standardowy tryb reklamacji w tego typu przypadkach. Dużo by na ten temat pisać i niekoniecznie dobrego… 🙂 Ogólnie odnoszę wrażenie, że kultura obsługi klienta w Polsce jest na zastraszająco niskim poziomie, bez względu… Czytaj więcej »

Adam
1 rok temu
Reply to  Monika Madej

Jak ma płacone od tego i w zakresie obowiązków to się zgadzam.

Radek
1 rok temu
Reply to  Adam

I co, ktoś kazał infolinii rozwiązać problem? Nie, infolinia miała poinformować klienta dlaczego wysłali mu fakturę z kwotą wziętą z d..y i o co im chodzi

Zdzisława
1 rok temu
Reply to  Adam

W moim przypadku infolinia też nie poinformowała prawidło. W ubiegłym roku zmieniałam umowę z powodu śmierci członka rodziny, byłam przekonana że powinnam dopłacić niewielką kwotę za jeden miesiąc. Nie miałam juz dostępu do konta Tauron zmarłej osoby . Zadzwoniłam ma infolinię z pytaniem czy jest zaległość. Miła Pani przekonywala mnie że nie ma żadnej zaległości i wszystko jest ok.Za miesiąc przyszło wezwanie do zapłaty z groźnymi formułkami.

Przemo
1 rok temu
Reply to  Adam

Są różne infolinie. Handlowa, reklamacyjna itd. Czasem sa osobne numery, przeważnie wybieramy temat rozmowy.

Piotr
1 rok temu

To ja tylko dla porządku dołączę, że zdanie „Skąd taki wysoki pobór mocy?” nie ma sensu. Za to „Skąd tak wysoki pobór energii?” już ma wiele sensu.

Addd
1 rok temu

Niesamowite. Z historii na jedno zdanie zrobiliście cały artykuł.
Klient z powodu błędu montera otrzymał zawyzony rachunek za energię w kwocie 50 tys zł, sprawę udało się załatwić poprzez procedurę reklamacyjną.

Jarek
1 rok temu
Reply to  Addd

Faktycznie, 50 tys do zapłaty i totalna olewka ze strony dostawcy to nic wielkiego 🙂 Dzień jak co dzień 🙂

Raider
1 rok temu
Reply to  Jarek

Moze takie maja standardy w Tauronie, więc dlaczego pracownika ma to dziwić?

James
1 rok temu
Reply to  Jarek

Co to jest 50k w obliczu budowy domu, to jakby mierzyć jajko kurze z jajkiem strusia.

Jarek
1 rok temu
Reply to  James

50 tys z kapelusza nie robi na Tobie wrażenia? Z terminem do końca miesiąca?

Radek
1 rok temu
Reply to  Addd

Której klient w ogóle nie powinien przechodzić a za straszenie fakturami na taka kwotę powinno przyjść:
– przepraszam
– bukiet kwiatów i butelka wina

Hieronim
1 rok temu
Reply to  Addd

Nie „błąd montera”, tylko montera, inkasenta, projektantów systemu informatycznego (brak alertu przy fakturze na kwotę drastycznie wyższą niż pozostałe) oraz konsultantów, którzy nie wyjaśnili, z czego wynika kwota na fakturze.
Wniosek: firma prosi się o kontrolę UOKiK w zakresie procedur obsługi klienta.

Adzik
1 rok temu

To b.źle świadczy o firmie. Mają systemy informatyczne, programy do typowania defraudacji czy kradzieży prądu a grubego, swojego błędu nie wyłapują. Do tego czynnik ludzki nie zadziałał – infolinia nie popisała się inteligencją ani ludzką wrażliwością. Mam nadzieję że chociaż napisali PRZEPRASZAMY a w firmie zastanowili się co zrobić by takie sytuacje nie powtarzały się.

Marek (ale inny)
1 rok temu

Trochę clickbait, ale pewnie zaraz mi wytłumaczycie że nie mam racji.

Jeremiasz
1 rok temu

już niedługo – politycznie niepoprawni obywatele będą dostawać takie rachunki, aby zamiast na protesty chodzić walczyli o przetrwanie

Jarek
1 rok temu

Dostajesz fakturę na 50 tys, informują Cię, że masz zapłacić w terminie pomimo reklamacji, a jak się nie podoba, to zapłać nam za to, że sprawdzimy. Może Tobie wystawię jakąś fakturę? Zawsze możesz zgłosić reklamację 🙂

Addd
1 rok temu

A jak fajnie sobie odpisują sami na komentarze. Matko boska generowanie sztucznego ruchu w sekcji komentarzy. Róbcie to bardziej wyrafinowanie. Aż bije w oczy.

Jan
1 rok temu

Warto pamiętać, że istnieje coś takiego jak „bonifikata za niedotrzymanie standardów obsługi”. Jeśli reklamujemy FV to sprzedawca ma obowiązek rozpatrzyć reklamację w ciągu 14 dni. Jak się nie wyrobi, to za każdy dzień spóźnienia przysługuje nam parę złotych:
https://www.ure.gov.pl/pl/konsumenci/faq-czesto-zadawane-py/energia-elektryczna/3922,Jak-reklamowac-rozliczenia-i-kiedy-moge-zadac-bonifikaty.html
Kiedyś jak kopałem się z Innogy, to przez ich nieogarnięcie dostałem 4 miesiące prądu gratis.

GreGor
1 rok temu

Podczas budowy domu Nie ma konieczności korzystania z tzw taryfy budowlanej „C” – taryfa ta jest dla firm a nie dla os. fizycznych.
A wciskanie tej droższej taryfy, to zwykły wał.

Michał
1 rok temu

Wystarczy zdrowy rozsądek lub nawet najprostszy algorytm, który sprawdzi czy przypadkiem rachunek nie wyskoczył ponad standard. Coś jak antyfraud w banku. Ale przeczuwam ze dostawcy na tym nie zależy.

Michal
1 rok temu

Spotkalem sie dzis z podobna sytuacja z mojej strony licznik pokazuje ledwo 100 kWh poniewaz od kiedy zostal zaolozny w czerwcu jest wylaczony natomiast dostalem dzis (poczatek grudnia) fakture na zuzycue ponad 7 tys kWh oraz na kwote ponad 7 tys zl. Dodam ze w lipcy takze dostalem faktury na okres czerwiec-kwiecien i byly zbliozone do tych z ubieglych lat. Czy moge prosic o kontakt do autorki teksyu. Napisalem do Pani takze na e-mail podany na stronie 🙂

Admin
1 rok temu
Reply to  Michal

Proszę też napisać do monika.madej@subiektywnieofinansach.pl

Michał
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Dziękuję za informację napisałem wiadomość mailową

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu