Odliczamy czas do Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ale każdy z nas już teraz może zbierać pieniądze do wirtualnej puszki. Jak działa eSkarbonka WOŚP?

Do 31. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zostało kilka tygodni, ale już od 10 grudnia każdy może zacząć zbierać pieniądze za pośrednictwem eSkarbonki. Jak ją założyć i jak wpłacać pieniądze za jej pośrednictwem? W ubiegłym roku w tej formie popłynęło na konto Fundacji WOŚP aż 20 mln zł! Czy w nadchodzącym Finale z pomaganiem pójdziemy na rekord? Jesteśmy narodem, który pomaganie ma w DNA

Tym razem WOŚP przeznaczy pieniądze ze zbiórek na walkę z sepsą. To zespół objawów wywołanych przez niekontrolowaną, gwałtowną reakcję organizmu na zakażenie. Sepsa zaledwie w ciągu kilku godzin może doprowadzić do niewydolności wielonarządowej, wstrząsu i w efekcie – do śmierci.

Ciekawe? Po przeczytaniu wróć tutaj, kliknij i odkryj sprawdzone patenty Samcika na ochronę przed inflacją

Liczy się czas. U chorego, u którego wystąpiła sepsa, kluczowe dla przeżycia jest jak najszybsze rozpoznanie i uruchomienie właściwego leczenia. Z badań wynika, że opóźnienie o godzinę rozpoznania i podania skutecznego antybiotyku zwiększa ryzyko zgonu aż o 8%. Dzięki zebranym środkom WOŚP chce wyposażyć szpitale w urządzenia pozwalające na przyspieszenie diagnostyki zakażeń, co pozwoli na lepszą terapię sepsy poprzez szybsze wdrożenie celowanego i skutecznego leczenia antybiotykami.

Najbliższy, 31. Finał WOŚP odbędzie się 29 stycznia. Tego dnia na ulicę wyjdą tysiące wolontariuszy z charakterystycznymi puszkami Orkiestry. Niektórzy wyposażeni będą w terminale płatnicze. Warto jednak wiedzieć, że każdy z nas w łatwy sposób może stać się wolontariuszem i już teraz zacząć zbierać pieniądze. A wszystko to dzięki eSkarbonkom WOŚP.

eSkarbonka to – najprościej pisząc – wirtualna forma znanej Polakom metalowej czy tekturowej puszki kwestorskiej. Wielkiej Orkiestrze Świąteczne Pomocy eSkarbonka towarzyszy już od 2017 r., ale niezwykłą popularność zyskała podczas Finału WOŚP organizowanego w czasie pandemii.

„Pandemia zmieniła rzeczywistość i przyniosła wiele pytań o kształt nadchodzącego Finału. Czy uda się kwestować na ulicach w tradycyjny sposób? Czy Polacy w obliczu kryzysu zaangażują się w zbiórkę? A może to czas na szukanie nowych rozwiązań?”

– mówi Jerzy Hołub, szef marketingu Mastercard na Polskę, Czechy i Słowację. Polacy jak zwykle nie zawiedli, ale to właśnie podczas Finału w 2021 r. eSkarbonki zyskały ogromną popularność. Jak podaje Mastercard (twórca eSkarbonki i partner strategiczny WOŚP), wówczas założyło je blisko 20 000 osób, którzy zebrali w tej formie 17 mln zł, czyli mniej więcej 15% wszystkich wpłat ze zbiórek. W poprzednich latach wsparcie eSkarbonki było symboliczne – za ich pośrednictwem zebrano w sumie ok. 600 000 zł.

W czasie kolejnego Finału, w styczniu 2022 r., zagrożenie koronawirusem nie zniknęło, ale zdążyliśmy się do niego przyzwyczaić i z nim żyć. W Mastercardzie spodziewano się, że skoro Polacy mniej boją się koronawirusa, to wrócą do „starych nawyków” kwestowania, prze co eSkarbonka może nie cieszyć się tak dużym powodzeniem jak rok wcześniej. Ale przyszło kolejne pozytywne zaskoczenie. W 2022 r. eSkarbonki założyło 42 000 wolontariuszy, którzy zebrali 20 mln zł.

Najwyższa jednorazowa wpłata do eSkarbonki wyniosła 50 000 zł. Trzy najbardziej pękate zbiórki należały kolejno do 18-letniego wolontariusza (zebrał 313 624 zł), znanego aktora (244 920 zł) oraz przedstawiciela branży mediowej (211 951 zł).

Przeczytaj też: Biometria zmieni nasze zakupy. Odcisk palca, spojrzenie, głos, a nawet… zachowanie. Po tym nas rozpoznają na zakupach

Jak założyć eSkarbonkę?

eSkarbonki można zakładać od połowy grudnia i już teraz zbierać pieniądze. E-puszki będą aktywne do następnego dnia (do północy) po Wielkim Finale WOŚP. Prowadzenie zbiórek w formie elektronicznej nie jest oczywiście w Polsce niczym nowym, ale – zdaniem Jerzego Hołuba – ich popularność wynika m.in. z tego, że w pewnym stopniu są odzwierciedleniem fizycznych puszek, które można bardzo łatwo założyć.

eSkarbonkę można założyć na tej stronie wypełniając zamieszczony tam kwestionariusz. Cały proces zajmuje kilka minut, a po jego zakończeniu nowo zarejestrowany wolontariusz otrzymuje link, którym może się dzielić z przyjaciółmi i znajomymi, a ci mogą przekazać link dalej. Kto może ją założyć? Osoby fizyczne, również niepełnoletnie pod opieką i za zgodą rodziców, oraz firmy i instytucje. Jerzy Hołub mówi, że w poprzednich latach sporo pieniędzy zebrały biblioteki, które integrują lokalną społeczność.

Darczyńcy mogą wpłacać pieniądze w dowolnej formie – może to być płatność standardową kartą, mobilną aplikacją mobilną, przelewem tradycyjnym, szybkim przelewem czy BLIK-iem.

A czy to bezpieczne? eSkarbonka eliminuje problem okradania wolontariuszy, ponieważ wpłacane online pieniądze trafiają bezpośrednio na konto Fundacji WOŚP. Nie ma więc możliwości, by zostały zdefraudowane. Dodatkowo każdy link, przez który ma być dokonana wpłata, można zweryfikować, korzystając ze specjalnie przygotowanego przez Mastercard narzędzia. Wystarczy wkleić go na tej stronie.

Przeczytaj też: Czy aplikacja bankowa przy każdej transakcji powinna pokazywać klientowi ślad węglowy wygenerowany przez dany zakup? To już się dzieje. Ale co dalej?

Rozwój płatności bezgotówkowych pomaga pomagać?   

Podczas 30. Finału WOŚP zebrała rekordową kwotę 224 mln zł. Celem zbiórek było wsparcie okulistyki dziecięcej. Czy tegoroczny Finał będzie równie udany? Jeśli wierzyć statystykom na temat dobroczynności Polaków, wiele na to wskazuje.

„Gdy wybuchała pandemia, zastanawialiśmy się, czy problemy z nią związane sprawią, że Polacy będą bardziej troszczyć się o siebie. Okazało się, że jeszcze bardziej otworzyliśmy się na pomaganie innym. Z badań przeprowadzonych w maju 2022 r. na zlecenie Mastercard wynika, że 62% Polaków angażuje się w pomaganie. To aż o 11 pkt proc. więcej niż w 2020 r.”

– mówi Jerzy Hołub. Szeroki strumień pomocy popłynął w tym roku do uchodźców z Ukrainy. W większości była to pomoc finansowa, ale 17% badanych deklarowało pomoc w formie wolontariatu czy organizacji miejsc noclegowych dla Ukraińców.

Zwiększył się też odsetek Polaków, którzy oczekują od firm, by te angażowały się w niesienie pomocy. Tak uważa 48% ankietowanych, czyli aż o 15 pkt proc. więcej niż w 2020 r. Z kolei 19% Polaków deklaruje, że unika produktów i usług firm, które nie angażują się w działania społeczne. Dotyczy to również firm, które nie potępiły jednoznacznie rosyjskiej agresji na Ukrainę albo nie wycofały się z rosyjskiego rynku.

Badania jednoznacznie pokazują, że rośnie skłonność Polaków do pomagania. Ale czy na taką postawę wpływa rozwój elektronicznych form płatności? Kiedyś pieniądze można było wpłacić praktycznie tylko w gotówce. Dziś np. niektórzy wolontariusze WOŚP wyposażeni są w terminale płatnicze. W ostatnich latach rozwinęły się serwisy crowdfundingowe, dzięki którym bezgotówkowo można wspierać osoby i instytucje jednorazowymi wpłatami lub cyklicznym donacjami.

W centrach handlowych czy dworcach kolejowych coraz częściej można natknąć się na elektroniczne datkomaty – na ekranie wybieramy z listy organizację, którą chcemy wspomóc, a płacimy kartą lub telefonem w terminalu płatniczym, czyli jak za zakupy w sklepie.

Jerzy Hołub podkreśla, że w dziedzinie płatności elektronicznych Polska jest jednym z najbardziej zaawansowanych technologicznie krajów świata. Jeśli chodzi o płatności mobilne, należymy do pierwszej światowej piątki, a rozwój płatności zbliżeniowych może być powodem do dumy.

„Niedawno rozmawiałem z kolegami z niemieckiego oddziału Mastercard. Dziwili się, dlaczego w Polsce nie prowadzimy kampanii promujących płatności zbliżeniowe. Wyjaśniłem, że nie ma takiej potrzeby, bo dla większości Polaków to naturalna forma płatności. Stanowią one już 98% wszystkich płatności bezgotówkowych w stacjonarnych punktach sprzedaży.”

Naukowcy udowodnili, że, płacąc za zakupy bezgotówkowo, jesteśmy skłonni wydać więcej, niż w przypadku płacenia gotówką. Kiedy robimy codzienne zakupy, powinniśmy pamiętać o tej ułomności naszych mózgów. Ale gdy w grę wchodzi wspieranie szlachetnych działań, warto na chwilę wyłączyć ten finansowy bezpiecznik.

———————————-

Tekst jest elementem cyklu edukacyjnego „Więcej niż płatności”, który powstaje wspólnie z marką Mastercard

Zdjęcie tytułowe: Mastercard