Piłkarska reprezentacja Polski odpadła z Mundialu w Katarze w 1/8 finału. Lewandowski, Szczęsny, Zieliński i ekipa pojawili się wśród 16 najlepszych drużyn narodowych świata, ale wyżej awansować już nie dali rady. Jedni mówią, że to najlepszy wynik od 36 lat, a drudzy – że ledwie wykonanie planu minimum. Ale z całą pewnością jest to sukces finansowy. Dla piłkarzy i trenera. Oraz oczywiście dla PZPN. Ile Polacy zarobili na Mundialu?
Łomot w meczu 1/8 finału z reprezentacją Francji był umiarkowany, gra piłkarzy nie najgorsza (choć widać było różnicę klasy i to, że we Francji kopie Mbappe), więc można powiedzieć, że z największą na świecie imprezą sportową pożegnaliśmy się honorowo.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
O tym, jak wielki to turniej, pisaliśmy na „Subiektywnie o Finansach” przed startem – cztery lata temu Mundial przez co najmniej minutę oglądało aż 3,26 mld ludzi! Czyli więcej niż co trzeci Ziemianin. Według FIFA średnia widownia telewizyjna każdego z 64 meczów na Mistrzostwach Świata w 2018 r. w Rosji wyniosła… 191 milionów ludzi. A finał obejrzało 517 mln ludzi.
Nie pasowalibyśmy w ćwierćfinale do Argentyny, Anglii, Holandii i innych drużyn z najwyższej półki. Ani pod względem jakości gry, ani pod względem wartości rynkowej piłkarzy. Choć wystarczyło urwać punkcik Argentynie i w 1/8 finału może gralibyśmy z Australią, a nie z mistrzem świata. A tak…
Jeśli wartość zespołu przekładałaby się na jakość gry, to Mistrzostwo Świata powinni zdobyć Anglicy, których reprezentacja jest warta 1,26 mld euro. Drużynę wartą ponad miliard euro mają też Brazylijczycy (1,14 mld) oraz Francuzi (1,03 mld). Wartość naszej kadry to zaledwie 255,6 mln euro. Daje nam to siedemnastą pozycję w stawce. W sumie więc obecność w 16-tce i odpadnięcie po zaledwie umiarkowanym łomocie odpowiada potencjałowi piłkarzy.
Ile Polacy zarobili na Mundialu? Najlepsi tyle, ile statystyczny Polak przez 10 lat
Lewandowski, Szczęsny, Milik, Zieliński, Bereszyński, Cash i pozostali na pewno zachowają nie tylko wspomnienia, ale i poważną – nomen omen – gotówkę w portfelu. O tym, jakie pieniądze są na stole, pisał już Michał Wachowski. Premie za awans (a więc za zdobycie 10,5 mln dolarów dla związku) zostały już rozdzielone. Zawodnicy otrzymali ponad 11 mln złotych (czyli związek oddał im 25% „prowizji”).
Jak pisał Michał, model podziału nagród zależał od dwóch czynników: rangi spotkania (a więc mecz barażowy ze Szwecją, od którego wszystko zależało, był najwięcej warty) i liczby występów danego zawodnika na boisku. W rezultacie najwięcej zarobili (po 680 000 zł) Robert Lewandowski oraz Wojciech Szczęsny.
Za wyjście z grupy zawodnicy dostaną dodatkowy cash. Sekretarz generalny PZPN przyznał w rozmowie z eurosport.pl, że do zawodników trafi ok. połowa nagród od FIFA. Za awans do 1/8 finału premia wynosi 4 mln dolarów, co by oznaczało, że zawodnicy podzielą między siebie ponad 7 mln zł.
Należy przypuszczać, że zawodnicy z podstawowego składu dostaną po ok. 500 000 zł. Ponieważ zagrali cztery mecze, to za każdy – przy założeniu, że grali „od dechy do dechy” otrzymali po 120.000 zł. Czyli ponad 1000 zł za każdą minutę biegania po boisku (w większości w celu przeszkadzania przeciwnikom, a nie grania w piłkę).
Prawdopodobnie wyjście z grupy na Mundialu oznacza też jeszcze rok kontraktu (do końca eliminacji Mistrzostw Europy) dla trenera polskich piłkarzy Czesława Michniewicza. A ponieważ wartość tej umowy to jakieś 2,5 mln zł rocznie, to prawdopodobnie właśnie on może być największym wygranym katarskiej imprezy.
Piłkarze grają, ale większość kasy za ten show zgarniają inni
Piłkarze grali głównie dla sławy, bo ci najlepsi w swoich klubach pracują za kilka milionów euro rocznie. Dodatkowe pół miliona złotych (albo mniej) za grę na Mundialu traktują zapewne jako rodzaj bonusu.
Czytaj więcej o tym: W Bayernie zarabiał 100 mln zł rocznie. Przyjmuje obniżkę wynagrodzenia i podpisuje kontrakt z FC Barcelona. Czy transfer Roberta Lewandowskiego uczyni go… miliarderem?
Ale zawsze to przyjemniej biegać za ponad 1000 zł za minutę niż za darmo. Inna sprawa, że dzięki temu ich bieganiu FIFA zarabia miliardy euro. My to bieganie oglądamy, stacje telewizyjne płacą za prawo do jego pokazywania, a firmy komercyjne – za reklamowanie się przy tym wszystkim.
Bez piłkarzy to by tak nie działało. Jak za największy show sportowy świata ten 1000 zł na minutę to i tak mało. Gdyby nasi piłkarze zdobyli mistrzostwo świata, to tym z podstawowego składu wpadłoby już po 4 mln zł, a nie po 500 000 zł. A to już tyle, co nie najgorsza wygrana w Lotto.
————
ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:
>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy – zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.
>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.
————
ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY:
Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:
>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów
>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?
>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?
————
źródło zdjęcia tytułowego: PZPN/Łączy nas piłka