20 listopada 2017

Alior Bank hoduje konta-zombie? „Naliczają mi prowizje za ROR założony… 20 lat temu!”

Alior Bank hoduje konta-zombie? „Naliczają mi prowizje za ROR założony… 20 lat temu!”

Stare, nie używane konta to dla banków żyła złota. Za te, których klienci aktywnie używają, bankowcy wstydzą się brać pieniądze, bo zwyczajowo konto powinno być za free, ale… za konta wycofane z oferty, a nie zamknięte przez klientów, można brać prowizji ile wlezie. Szczególnie pożądanymi klientami są pod tym względem przedsiębiorcy, bo ich nie chroni prawo konsumenckie i można wcisnąć w umowie wszystko czego dusza zapragnie. A przedsiębiorca, który znajdzie się w pułapce, nie pójdzie do UOKiK-u.

Pan Bartosz: 420 zł prowizji, bo zgodził się na e-komunikację

„Od 2014 r. nie korzystałem z konta firmowego w Alior Banku (było bezpłatne, gdy je zakładałem). W maju 2015 r. wprowadzili opłatę 15 zł miesięcznie, o czym nie wiedziałem. Wypowiedzieli mi umowę za nieuregulowane prowizje. Żądają 420 zł. Złożyłem reklamację, ale została odrzucona, bo bank poninformował mnie o opłacie w panelu internetowym. Nie zaglądałem do niego, bo po co?”

Zobacz również:

– pisze do mnie pan Bartosz, który zgadza się, że to częściowo jego wina (trzeba było konto zamknąć). Jednak mój czytelnik pyta czy to już nie jest przesada i oszukiwanie klientów? Klient nie może pojąć po pierwsze tego, że bank zajmuje się hodowaniem długów, jak jakiś naciągacz, a po drugie tego, że prawo w Polsce pozwala na informowanie klientów o zmianach prowizji w tak dziwaczny sposób. Pan Bartosz szczerze pisze, że czuje się tak, jakby ktoś mu te 420 zł ukradł.

Czytaj też: Gdy 100.000 zł ginie w czarnj d… iurze

Klient wpadł w pułapkę już w momencie podpisywania umowy o prowadzenie rachunku firmowego. Jeden z zapisów, który mieścił się na trzystronicowej umowie, przewiduje, że „bank informuje klienta o aktualnych stawkach oprocentowania rachunków i lokat, o zmianach w wysokości stóp procentowych oraz zmianach w tabeli opłat komunikatem zamieszczonym w wyciągach z rachunków”.

A zaraz obok znajduje się zapis, iż „klient niniejszym wyraża zgodę na udostępnianie mu wyciągów z rachunków i lokat w formie elektronicznej”. I jeszcze o tym, ze klient musi złożyć stosowną dypozycję, żeby zatwierdzić taki sposób przesyłania informacji – a nie w formie papierowej na adres korespondencyjny. Czyli: pozamiatane. 420 zł za nic-nie-robienie popłynie do kasy banku.

Czytaj też: Czy bank właściwie poinformował klientów o wzroście prowizji? A jeśli nie? Co to oznacza?

Pani Katarzyna: długi za konto sprzed… 20 lat

Historia pana Bartosza nie jest bardzo stara. W Alior Banku jednak wciąż tykają uśpione bomby zegarowe w postaci kont pochodzących z naprawdę starych lat. Inna moja czytelniczka, pani Katarzyna, została znienacka poinformowana przez Alior – który teraz przekształca się w „cyfrowego buntownika” – że… ma zaległość na rachunku o numerze takim i takim i że Alior dokonał w związku z tym potrącenia z podstawowgo ROR-u na tamto konto z zaległością. Kwota niewielka, bo tylko 5,58 zł, ale pani Katarzyna jest czujna w takich sprawach. Dziś 5,58 zł, a za kilka miesięcy przesunie się bankowcom przecinek i będzie 558 zł.

„Dzwonię do banku, a tam pani, że mam jeszcze… drugie konto w Aliorze. Bank prowadzi mianowicie rachunki przejętego przez siebie BPH. Nie miałam konta w BPH, ale… BPH z kolei łączył się z GE Money Capital Bank. I podobno stamtąd właśnie pochodzi tamto konto, założóne w 1998 r., a zadłużenie na nim wynosi 35 zł”

Pani Katarzyna oczywiście nie pamięta, by miała konto w GE Money, ale – owszem – 20 lat temu miała w tym banku jakiś kredyt. Może przy okazji założyli jej jakieś konto techniczne, które potem przekształcili w ROR? Pani Katarzyna zarzeka się, że nigdy nie dostała wyciągu z konta, żadnych informacji o długu.

„Czy gdyby tam było 100.000 zł zadłużenia, to Alior też by sobie te pieniądze bez pytania o zgodę ściągnął z mojego konta? Nie czuję się bezpiecznie z bankiem, który sobie potrąca wedle uznania pieniądze z mojego rachunku. Może to być świadomy proceder – tysiące kont-zombie i dojenie nieświadomych niczego klientów”

No to już mniej więcej wiemy na ile wiarygodne są dane o liczbie prowadzonych przez Alior Bank kont osobistych. Jeśli są wśród nich konta uśpione od 20 lat, o których ich posiadacze nawet nie wiedzą, to źle to świadczy o porządkach panujących w banku. W porządnej instytucji finansowej nie powinno być zwyczajów polegających na hodowaniu kont z zadłużeniem. Bo bank to bank, a nie hodowca starych długów.

Czytaj też: Zażądali od niej 100 zł zaległych prowizji. Przechytrzyła ich 

Pan Sebastian: rachunek zlikwidowany i wyzerowany. Czyżby „zmartwychwstał” w Aliorze?

A tu historia pana Sebastiana. W kwietniu lub marcu tego roku – mój czytelnik nie pamięta dokładnej daty – jego mama otrzymała list od Alior Banku z informacją iż jest mu winna ponad 226 zł. Z pisma wynikało jakoby koszty wynikały z opłaty w wysokości 9.99 zł miesicznie, pobieranej za „prowadzenie rachunku”.

„Kłopot w tym, że mama nie posiada w tym banku żadnego konta. Po złożeniu reklamacji dowiedzieliśmy się iż doszło do przejęcia przez Alior banku BPH i że to konto w tym banku jest obciążone sięgającymi dwa lata wstecz kosztami (od marca 2015 r.). I tu zaczyna się zabawa. Mama posiadała rachunek wspólny wraz z moim tatą. Tata zmarł w czerwcu 2015 r. Razem z mamą zlikwidowałem konto w BPH, a rachunek został wyzerowany. Niestety, poświadczenie tej operacji zawieruszyło nam się i na chwilę obecną go nie posiadamy”

– pisze pan Sebastian. I się dziwi jakim prawem bank nalicza „nie swoje” prowizje. Do tego akurat ma prawo, bo w ramach fuzji wszedł w prawa i obowiązki BPH, ale pozostaje pytanie co ma zrobić klient, którego konto prawdopodobnie nie zostało zamknięte mimo złożonej dyspozycji, a nie jest w stanie tego udowodnić. Czy ma zapłacić 226 zł haraczu?

„Po złożeniu reklamacji dowiedzieliśmy się, że według informacji Alior Banku w 2015 r. nie zamknęliśmy konta, a jedynie zlikwidowaliśmy kartę. Jest to całkowitym absurdem, bo w takim razie po co zerowalibyśmy konto? Niestety na chwilę obecną cała dokumentacja jest po stronie Alior Banku, a oni raczej nie przyznają się do błędu. Jeśli nawet tak było, to każda szanująca się firma powinna poinformować o długu czy też niezapłaconym rachunku najpóźniej po drugim okresie płatności”

– rozumuje pan Sebastian. I prosi o informację ode mnie lub pomoc w rozwiązaniu sprawy. Podobnych listów i e-maili dostałem w ostatnim czasie więcej. Nie na wszystkie zdołałem nawet odpisać autorom. Wygląda więc, że bankhoduje długi na kontach, o których ich posiadacze nic nie wiedzą, a potem przychodzi po kilkaset złotych zaległych opłat.

A skoro historia dotyczy kont pochodzących nawet sprzed 20 lat, to można mieć nadzieję, że nawet konta fikcyjne, które zostały założone bez wiedzy klientów i ich zgody, da się zamienić na duże pieniądze.

Czytaj też: To bankierzy czy piraci? Jedna transakcja, trzy przewalutowania. Cena? 280 zł w prowizjach

Moja propozycja dla zarządu Alior Banku

Alior Bank jest od niedawna zrepolonizowany. I chyba nie stało się to, by promował praktyki gorsze, niż banki prowadzone przez przebrzydłych, zachodnich kapitalistów. Skoro w banku panuje bałagan i nie da się ustalić ile kont to konta-zombie, to proponuję, by zablokować na wszystkich kontach narastanie zaległych opłat od 12 miesięcy wstecz.

Czytaj też: Getin Bank i trzy problemy, które go wykańczają

 

Subscribe
Powiadom o
78 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Elky
7 lat temu

Niestety Alior staje się powoli, albo już się stał takim drugim Getin Noble pod względem uczuciowości i podejścia do klienta.

Fabian
7 lat temu

Od dwóch lat mam w Aliorze Konto Wyższej Jakości z obietnicą (przy otwieraniu) 5-letniej darmowości. Jestem z niego zadowolony ale wygląda na to że trzeba się pilnować. Nie wiadomo na jakiej zasadzie i kiedy darmowość się skończy bowiem trudno powiedzieć jak bank ogarnie różne terminy otwierania tych rachunków. Wprowadzi jakiś licznik czasu dla każdego?

Piotr
7 lat temu

Ja zostałem do Alioru sprzedany z Meritum. Zaczęli mi naliczać 8 zł miesięcznie za kartę. Kartę zlikwidowałem, więc zaraz się okazało, że jest nowa opłata, też 8 zł za ROR.
Chciałem zlikwidować konto, ale mi się nie udało. W oddziale mówią, że telefonicznie. na infolinii mówią, że w oddziale. Pisałem na facebookowym ich profilu i dostałem potwierdzenie, że mogę to załatwić w oddziale. Zastanawiam się, czy nie iść tam i nagrać ich na telefon jak mi odmawiają, a potem nagrać rozmowę na infolinii.

Dawid
6 lat temu
Reply to  Piotr

czy rozumujesz trochę, czy jesteś owca? bajki opowiadasz w oddziale nie mają prawa odmówić zanknięcia konta niech dają ci na papierze odmowę i do sądu.

Marek H
7 lat temu

Wyświechtane, ale co tam: „Wyższa kultura bankowości”! Ja również nie mogę powiedzieć wiele dobrego o Alior Banku, ani o T-Mobile Usługi Bankowe (prowadzone przez Alior Bank). Zarówno żona została skubnięta na opłaty w zwykłym Aliorze (bez skutecznego poinformowania o podniesieniu stawek za prowadzenie rachunku) jak i ja zostałem walnięty na prowizji za przelew walutowy na terenie Polski. Miało być za free, wyszło prawie 50zł. Co prawda po kilku tygodniach oddali niesłusznie pobraną opłatę, ale jaki odsetek klientów upomina się o swoje? Generalnie cały system transakcyjny T-Mobile to jest pogorzelisko po chyba jeszcze gorszym Alior Sync. Ciągle się coś sypie, ciągle muszę… Czytaj więcej »

Wierzbno
7 lat temu

A propos komentarza Piotra i Meritum – to PKO BP nic mi nie zmieniło w koncie – kupiono mnie razem z Nordea

john
7 lat temu

No właśnie zgadzam się, że trzeba upominać się o swoje, ja mam konto w dwóch bankach w tym w Aliorze jedno w tej chwili i jest ok, przy zmianach stawek wysyłają tu jak i w innych bankach info mailem i papierowo, a można sobie też na stronie sprawdzać. Co do artykułu to też nie mogę się do końca zgodzić – ktoś nie zamknie konta i pretensje, że jakieś opłaty mu naliczają…

The subsequent time I read a blog, I hope that it doesnt disappoint me as a lot as this one. I mean, I know it was my choice to read, however I really thought youd have something fascinating to say. All I hear is a bunch of whining about something that you can repair in case you werent too busy searching for attention.

7 lat temu

An fascinating dialogue is value comment. I feel that you must write extra on this topic, it might not be a taboo topic but usually people are not enough to talk on such topics. To the next. Cheers

After study a few of the weblog posts on your website now, and I really like your approach of blogging. I bookmarked it to my bookmark website listing and can be checking back soon. Pls check out my web page as well and let me know what you think.

7 lat temu

An impressive share, I simply given this onto a colleague who was doing a bit of evaluation on this. And he in fact purchased me breakfast as a result of I found it for him.. smile. So let me reword that: Thnx for the deal with! However yeah Thnkx for spending the time to debate this, I really feel strongly about it and love reading more on this topic. If attainable, as you grow to be experience, would you thoughts updating your blog with extra details? It’s extremely helpful for me. Massive thumb up for this weblog publish!

There are some interesting time limits in this article however I don’t know if I see all of them center to heart. There may be some validity however I will take hold opinion till I look into it further. Good article , thanks and we would like more! Added to FeedBurner as nicely

7 lat temu

Aw, this was a very nice post. In concept I want to put in writing like this additionally – taking time and precise effort to make a very good article… but what can I say… I procrastinate alot and by no means seem to get one thing done.

7 lat temu

Youre so cool! I dont suppose Ive read something like this before. So good to seek out anyone with some authentic ideas on this subject. realy thanks for beginning this up. this web site is one thing that is wanted on the net, somebody with a little bit originality. helpful job for bringing something new to the internet!

7 lat temu

This really answered my downside, thanks!

7 lat temu

You need to participate in a contest for one of the best blogs on the web. I’ll suggest this website!

7 lat temu

I’d need to examine with you here. Which is not something I often do! I get pleasure from studying a put up that can make folks think. Additionally, thanks for permitting me to comment!

I’m impressed, I have to say. Actually rarely do I encounter a weblog that’s both educative and entertaining, and let me let you know, you have hit the nail on the head. Your thought is excellent; the issue is something that not sufficient people are talking intelligently about. I am very joyful that I stumbled throughout this in my seek for one thing referring to this.

7 lat temu

There’s noticeably a bundle to know about this. I assume you made certain nice points in features also.

very nice post, i certainly love this web site, carry on it

7 lat temu

After research just a few of the weblog posts in your website now, and I truly like your manner of blogging. I bookmarked it to my bookmark web site list and can be checking back soon. Pls check out my web page as nicely and let me know what you think.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu