Rząd przedstawił projekt ustawy, która zakłada wprowadzenie nowej daniny dla mediów. Chodzi o opodatkowanie reklam. Oficjalnie po to, by zdobyć dodatkowe pieniądze na walkę z pandemią i ochronę zabytków. Polskie media wystosowały w tej sprawie list otwarty do władz kraju. Argumentują, że zmiany uderzą w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę. Zgadzamy się z tym. Dlatego, wspierając akcję „Media bez wyboru”, przedrukowujemy w tym miejscu list otwarty do władz, wystosowany przez największe polskie, prywatne media
Nowy podatek ma objąć m.in. portale internetowe, media tradycyjne oraz firmy, które w swojej ofercie mają zewnętrzne nośniki reklam. Chodzi o tzw. składkę z tytułu reklamy. Opłata od mediów ma dotyczyć firm, które osiągną przychody przekraczające kwotę 1 mln zł z tytułu nadawania reklamy w telewizji, radiu, wyświetlania reklamy w kinie oraz umieszczania reklamy na nośniku zewnętrznym. Dla reklamy prasowej pułap ów określono na poziomie 15 mln zł. Przemek „Spider” bardzo fajnie rozpisał finansowe szczegóły tego podatku, polecam tym, którzy chcą wiedzieć więcej.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Pozyskane w ten sposób pieniądze rząd zamierza przeznaczyć na Narodowy Fundusz Zdrowia, Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków i powstający fundusz wsparcia kultury w obszarze mediów. Sprzeciw prywatnych, niezależnych od rządu mediów jest powszechny i oznacza często zaprzestanie nadawania programu i publikacji treści (akcja „Media bez wyboru”).
W związku z planami rządu media wystosowały do władz krajowych list otwarty, którego treść przytaczamy poniżej w całości.
Blog „Subiektywnie o Finansach” popiera niezależne media w walce o uchronienie się przed kolejnym obciążeniem finansowym. Cenimy sobie konkurencję i uważamy, że czytelnicy powinni mieć wybór. My sobie poradzimy – z podatkiem lub bez – bo staramy się zapewnić Wam jak najlepsze, możliwie najbardziej wartościowe i najbardziej przydatne treści. Bądźcie z nami na dobre i na złe.
„Subiektywnie o Finansach” – od 12 lat w obronie konsumenta. Zobacz, co udało nam się zdziałać w 2020 r.
„Subiektywnie o Finansach” największym blogiem finansowym w Polsce. I jednym z najbardziej wpływowych. Zobacz ranking
A to list otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych w ramach akcji „Media bez wyboru”
„Zwracamy się w sprawie zapowiadanego nowego, dodatkowego obciążenia mediów działających na polskim rynku, myląco nazywanego „składką”, wprowadzaną pod pretekstem Covid-19. Jest to po prostu haracz uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media.
Wprowadzenie go będzie oznaczać:
1. Osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce, co znacznie ograniczy społeczeństwu możliwość wyboru interesujących go treści,
2. Ograniczenie możliwości finansowania jakościowych i lokalnych treści. Ich produkcja daje obecnie utrzymanie setkom tysięcy pracowników i ich rodzinom oraz zapewnia większości Polaków dostęp do informacji, rozrywki oraz wydarzeń sportowych w znaczącej mierze bezpłatnie,
3. Pogłębienie nierównego traktowania podmiotów działających na polskim rynku medialnym, w sytuacji, gdy media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld złotych, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem w wysokości 1 mld zł,
4. Faktyczne faworyzowanie firm, które nie inwestują w tworzenie polskich, lokalnych treści kosztem podmiotów, które w Polsce inwestują najwięcej. Według szacunków firmy określane przez rząd jako „globalni cyfrowi giganci” zapłacą z tytułu wspomnianego haraczu zaledwie ok. 50 – 100 mln zł w porównaniu do 800 mln zł, jakie zapłacą pozostałe aktywne lokalnie media.
Skandaliczne jest również niesymetryczne i selektywne obciążenie poszczególnych firm. Dodatkowo niedopuszczalna w państwie prawa jest próba zmiany warunków koncesyjnych w okresie ich obowiązywania.
Jako media działające od wielu lat w Polsce nie uchylamy się od ciążących na nas obowiązków i społecznej odpowiedzialności. Co roku płacimy do budżetu Państwa rosnącą liczbę podatków, danin i opłat (CIT, VAT, opłaty emisyjne, organizacje zarządzające prawami autorskimi, koncesje, częstotliwości, decyzje rezerwacyjne, opłata VOD itd.). Własną działalnością charytatywną wspieramy też najsłabsze grupy naszego społeczeństwa. Wspieramy Polaków, jak i rząd w walce z epidemią, zarówno informacyjnie, jak i przeznaczając na ten cel zasoby warte setki milionów złotych.
Zdecydowanie sprzeciwiamy się więc używaniu epidemii, jako pretekstu do wprowadzenia kolejnego, nowego, wyjątkowo dotkliwego obciążenia mediów. Obciążenia trwałego, które przetrwa epidemię COVID-19.
Sygnatariusze listu: (największe prywatne koncerny mediowe)”