Bank Pocztowy i Citi Handlowy dostały zarzuty naruszenia zbiorowych interesów konsumentów za to, że nie rozliczają się z klientami w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu. Chodzi oczywiście o zwrot prowizji pobranej przy zaciąganiu pożyczki. Czy „opcja atomowa”, czyli dotkliwe kary finansowe, jakimi zagroził UOKiK, przemówią do rozsądku bankowców i zakończą spór o tzw. „małe TSUE”?
12 grudnia 2011 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o kredycie konsumenckim. W art. 49 mowa jest o tym, iż w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu, bank powinien zwrócić klientowi proporcjonalną część poniesionych kosztów. Od samego początku obowiązywania tych przepisów banki nie chciały rozliczać się z prowizji. Twierdziły, że to koszt, który nie jest związany z okresem kredytowania, a więc nie podlega zwrotowi.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
W 2016 r. UOKiK i Rzecznik Finansowy przypomniały bankom, że w tej interpretacji przepisów się mylą i muszą rozliczać się również z prowizji. Pogubiły się też polskie sądy, bo nie wiedziały, jak orzekać w sprawach, w których klient skarżył bank za to, że ten prowizji nie chciał zwrócić. Wysłały więc pytanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) o wskazówki z racji tego, że wspomniana nowelizacja ustawy o kredycie konsumenckim była implementacją unijnej dyrektywy. Nieco ponad rok temu TSUE orzekł, że banki muszą rozliczać się również z prowizji. Chodzi o kredyty zaciągnięte po 12 grudnia 2011 r. i spłacone przed terminem.
Jeśli bank nie rozliczył się z prowizji, możecie poszperać w starych dokumentach i złożyć w banku reklamację z prośbą o ponowne rozliczenie. Problem w tym, że jest kilka banków, które inaczej interpretują wyrok TSUE (mówi się na niego potocznie „małe TSUE” w przeciwieństwie do „dużego TSUE”, który dotyczy wyroku w sprawie frankowiczów). Te banki zwracają część prowizji, ale w sytuacji, kiedy kredyt został spłacony przed terminem już po 11 września 2019 r., a więc po dniu ogłoszenia orzeczenia TSUE.
TSUE swoje, banki swoje
Wśród tych banków jest Citi Handlowy. Dostałem właśnie e-maila od pana Piotra, który jest jego klientem.
„Bank Citi Handlowy odmówił mi zwrotu części prowizji z tytułu wcześniejszej spłaty pożyczki. Nie zamierzam się poddawać, ale muszę udowodnić, iż wysokość prowizji była uzależniona od okresu korzystania z kredytu. Pożyczka była udzielona w kwietniu 2015 r. na okres 84 miesięcy, wcześniejsza spłata nastąpiła we wrześniu 2016 r.”
– pisze czytelnik. Bank w odrzuconej reklamacji napisał m.in.:
„W opinii naszego banku, wykładnia językowa art. 49 (…) nie daje podstaw do wysnucia wniosku, iż w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego następuje obniżenie wszystkich możliwych kosztów takiego kredytu, niezależnie od ich charakteru. (…) Obniżenie jego całkowitego może nastąpić jedynie o te koszty, które spełniają dwie przesłanki łącznie, mianowicie: stanowią element całkowitego kosztu kredytu i jednocześnie dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, tj., są powiązane z okresem korzystania z kredytu. (…) Pobrana prowizja nie był związana z długością okresu, w jakim powinno zostać spłacone zadłużenie. (…) Dlatego (…) prowizja nie podlega pomniejszeniu”
Nie jestem zaskoczony treścią tego pisma, bo widziałem ją już wiele razy. To szablon, który Citi Handlowy wkleja do odpowiedzi na reklamacje klientom, którzy domagają się zwrotu prowizji. Jakiś czas temu udało mi się udowodnić, że wysokość prowizji była powiązana z okresem kredytowania. Dotarłem do „starych” cenników kilku banków, w których ta zależność była widoczna gołym okiem.
Teraz pan Piotr chciałby udowodnić Citibankowi, że wysokość prowizji była związana z okresem kredytowania. Nie musi jednak tego robić, bo orzeczenie TSUE jest tu jednoznaczne: banki muszą zwracać proporcjonalną część tej opłaty.
Zarzuty dla Citi Handlowy i Bank Pocztowy
Gdyby pan Piotr poskarżył mi się na działania banku jeszcze kilka dni wcześniej, odpisałbym mu tak, jak wielu innym klientom Citi Handlowego, a więc zachęcił do napisania skargi do Rzecznika Finansowego. Ale teraz mogę tylko zaapelować o cierpliwość, ponieważ Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił właśnie zarzuty Bankowi Handlowemu (czyli Citi Handlowemu) oraz Bankowi Pocztowemu w tej sprawie.
„Bank Handlowy i Bank Pocztowy wciąż negatywnie rozpatrują reklamacje dotyczące okresu sprzed wyroku TSUE. Przepisy obowiązują od grudnia 2011 r., stanowisko prezesa UOKiK w tej sprawie znane jest od lat, zaś TSUE rozwiał wyłącznie wątpliwości podnoszone przez banki wokół interpretacji prawnych. Banki miały rok na zmianę praktyk tak, aby respektować w pełni prawa konsumentów i zwrócić należne im pieniądze. Bank Handlowy i Bank Pocztowy tego nie zrobiły. Dlatego postawiłem tym dwóm bankom zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów”
– mówi cytowany w komunikacie Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. Być może kara finansowa w wysokości do 10% obrotu osiągniętego w poprzednim roku, jaka zawisła nad Citi i Pocztowym, skłoni te banki do zmiany praktyki i doprowadzi do zakończenia sporu o rozliczanie prowizji.
Przeczytaj też: Bankowa samowolka po wyroku TSUE. Sprawdź, jak bank obliczył zwrot prowizji kredytowej. Różnice mogą być naprawdę spore!
Przeczytaj też: Jest nowa interpretacja wyroku TSUE w sprawie zwrotu prowizji kredytowych. Ten bank prowizję zwróci, ale pod warunkiem, że…
Bank tworzy rezerwy, ale prowizji nie zwraca
Kibicuję działaniom UOKiK w tej sprawie, ale mam wrażenie, że robi to chaotycznie. Urząd postawił zarzuty również Bankowi Pocztowemu, ale już pod koniec ubiegłego roku wydał decyzję (jest już prawomocna) w sprawie produktu „Pożyczka na Poczcie”, który Pocztowy oferował między marcem 2015 r. a czerwcem 2016 r. Klienci, którzy skorzystali z tej pożyczki i spłacili ją wcześniej, mogą ubiegać się o poprawne rozliczenie kosztów, w tym prowizji. Tę sprawę szerzej opisałem w tym artykule.
Zastanawia mnie, dlaczego wówczas UOKiK wziął pod lupę tylko ten jeden produkt kredytowy, a nie wszystkie pożyczki oferowane przez Bank Pocztowy od grudnia 2011 r. Czy urzędnicy nie mogli wydać kompleksowej decyzji, a więc zdyscyplinować bank, by poprawnie rozliczał wszystkie kredyty, a nie tylko te, których udzielał przez pewien okres?
Dziwi mnie też postawa samego Banku Pocztowego, który znalazł się w grupie banków nierespektujących orzeczenia TSUE. W raportach finansowych Pocztowego „małe TSUE” wskazywane jest jako jedno z największych ryzyk, które mogą odbić się negatywnie na jego kondycji finansowej. W 2019 r. Bank Pocztowy zarobił na czysto blisko 19 mln zł. Informował, że zysk byłby wyższy o ok. 12 mln zł, gdyby nie konieczność utworzenia rezerw na rozliczenia związane z „małym TSUE”.
Skoro bank zawiązuje rezerwy na zwrot prowizji, ale nie rozlicza się poprawnie z klientami, aż w końcu UOKiK stawia mu za to zarzuty, to sprawa wygląda dość tajemniczo. Chyba że wspomniane rezerwy dotyczą tylko przyszłości, a więc kredytów, które zostaną spłacone przed terminem, ale już po 11 września 2019 r., czyli po wyroku TSUE.
Citi Handlowy i Bank Pocztowy to niejedyne banki, które nie respektują tego wyroku. UOKiK poinformował, że prowadzi działania wobec Santander Banku, Santander Consumer Banku, Plus Banku, BOŚ, Nest Banku i Pekao. Nie wiadomo czego konkretnie dotyczą działania wobec tych banków. Z moich informacji wynika bowiem, że Nest Bank i Bank Pekao poprawnie rozliczają się z klientami. Może jednak nie chodzić o to, że banki nie zwracają prowizji, a np. o zastosowaną metodę wyliczenia zwrotu. Jak ją obliczyć? Niedawno bardzo intuicyjny i wygodny kalkulator udostępnił Rzecznik Finansowy.
Warto pamiętać, że obowiązek rozliczenia się z prowizji nie dotyczy tylko banków, ale też SKOK-ów i firmy pożyczkowe (bo też udzielają kredytów konsumenckich). Aktualnie UOKiK prowadzi postępowania w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów w związku z naruszeniem art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim wobec Providenta, spółki Monedo, SKOK im. Stefczyka, spółki Look Pożyczka, EuCO Finanse i Speed Cash. UOKiK zapewnia, że cały czas monitoruje rynek pod kątem prawidłowości rozliczeń przedterminowej spłaty kredytów. W toku jest jeszcze kilka postępowań wyjaśniających (bez postawionych zarzutów) w sprawie instytucji pożyczkowych.
————————-
POSŁUCHAJ PODCASTU „FINANSOWE SENSACJE TYGODNIA”
W najnowszym odcinku środowego podcastu „Finansowe sensacje tygodnia” rozmawiamy o tegorocznym Sylwestrze (czy można zarezerwować hotel i czy oddadzą pieniądze gdyby premier zrobił to, co z cmentarzami), o bezpiecznych patentach na walkę z inflacją (podajemy aż cztery pomysły!), o tym skąd wziąć lekarzy do walki z wirusem (z Niemiec, z Ukrainy, ze… szkoły?), o tym czy nieruchomości to naprawdę tak pewna inwestycja, jak myślą niektórzy (naprawdę wierzycie, że nie skonfiskują? to posłuchajcie tego) oraz o wpadce ubezpieczeniowej porównywarki.
Zapraszamy do posłuchania: trzeba kliknąć tutaj albo w baner poniżej.
źródło zdjęcia: archiwum własne