25 kwietnia 2020

Linia lotnicza, koronawirus i „uwięzione” pieniądze za niewykorzystany lot. Ryanair bardzo chce zwrócić, ale nie może. I namawia „weź pan voucher”

Linia lotnicza, koronawirus i „uwięzione” pieniądze za niewykorzystany lot. Ryanair bardzo chce zwrócić, ale nie może. I namawia „weź pan voucher”

Nie tylko klienci biur podróży mają kłopoty z odzyskaniem kasy za wycieczki, które nie doszły do skutku. Zdarzają się też problemy z odzyskaniem pieniędzy za bilety lotnicze. Dotyczy to często klientów tanich linii, takich jak Ryanair. Przewoźnicy nie chcą rozstawać się z gotówką, bo i tak ponoszą horrendalne straty z powodu uziemionych samolotów. Ale czy to jest jakieś wytłumaczenie?

Nie ma wątpliwości, że linie lotnicze należą do najbardziej dotkniętych epidemią koronawirusa. Nie jest to biznes oparty na wysokich marżach, więc nawet 10% nieczynnych samolotów mogłoby wpędzić w kłopoty niejedną linię. A co dopiero uziemienie całej floty. I to nie na dzień, ani tydzień, tylko na długie miesiące.

Zobacz również:

A perspektywy też nie rysują się zbyt różowo. Jest niemal pewne, że nawet gdy niebo zostanie otwarte, samoloty będą mogły przewozić znacznie mniej pasażerów. Minimum to pozostawienie wolnego środkowego miejsca w każdym rzędzie (tam, gdzie rzędy są trzymiejscowe) lub połowy miejsc (tam, gdzie są po dwa miejsca obok siebie).

Michael O’Leary, ekscentryczny prezes Ryanaira, już się oburzył, że on nie uruchomi swoich samolotów, dopóki rządy mu nie pokryją strat z powodu tych wolnych miejsc. „Nie ma szans, żeby samolot obłożony w 66% mógł zarabiać”.

No, pewnie przy cenach sprzed koronawirusa nie, ale przecież istnieje jakaś cena, przy której nawet takie latanie się opłaca. Oczywiście, nie jest ona niska. Znajomy leciał ostatnio samolotem pomiędzy krajami afrykańskimi i mówił, że za bilet, który zwykle kosztował równowartość 200 zł, teraz zapłacił 2000 zł. Tak może wyglądać „tanie latanie” w erze koronawirusa (a przynajmniej do czasu wynalezienia szczepionki).

Linie lotnicze nie zawsze mają też ochotę rozliczać się z klientami, którzy za bilety zapłacili, ale podróż została skasowana przez zamknięcie granic.

——————————————————–

POSŁUCHAJ NAJNOWSZEGO PODCASTU „FINANSOWE SENSACJE TYGODNIA”:

>>> czy wybory w Polsce mogłyby się odbyć przez… głosowanie przelewem? (01:10)

>>> kto zbiera dane naszych dzieci, gdy chodzą do e-szkoły (10:00)

>>> co to za dziwaczny pomysł z tym e-poleconym? (15:55)

>>> czy nasze pieniądze są bezpieczne, gdy NBP włączył drukarki? (19:48)

>>> do czego doprowadzi wielka kłótnia branży turystycznej z ministrem zdrowia, co z tanim lataniem oraz o nowych ofertach biur podróży (27:40)

>>> czy będziemy płacili więcej za wodę z powodu suszy stulecia? (41:54)

Aby posłuchać kliknij baner lub wejdź w ten link

——————————————————–

Część przewoźników wpadła na pomysł, by oferować klientom voucher na kolejny lot zamiast zwrotu pieniędzy. Szef Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Powietrznego (IATA) powiedział otwartym tekstem, że linie lotnicze celowo wydają vouchery zamiast zwracać pieniądze – po prostu nie stać ich na inne rozwiązanie, bo gotówka już się rozeszła i musiałyby zaciągać kredyty (a niekoniecznie by dostały, bo przecież samoloty już są przedmiotem leasingu).

Prawo mówi, że linia lotnicza, owszem, może zaproponować voucher, ale klient nie musi się godzić na takie rozwiązanie. Tyle, że czasem nie ma wyjścia.

„Wypełniałem już trzy razy ich formularz online. Wysłali maila, że przepraszają za opóźnienie, że sprawę rozpatrzą, ale nie wiadomo kiedy. A dzisiaj wysłali mi bezczelnego maila zawierającego linki, które nie działają i przekierowują na nieistniejące strony. Zero kasy, zero obsługi klienta, zero czegokolwiek. Tylko maile wysyłane korespondencją seryjną. I możliwość porozmawiania z botem na ich stronie internetowej. Zero możliwości rozmowy z żywym człowiekiem. Chcę kasę i kropka”

– piekli się pan Paweł, ale niewiele poza piekleniem się mu zostało, bo przecież nie poleci do Irlandii sądzić się z Ryanairem.

„Z przykrością informujemy, że rządowe ograniczenia podróży zmusiły nas do odwołania Twojego lotu Ryanair. Poniżej znajdują się szczegółowe informacje o kuponie podróżnym na kwotę 362,88 zł, czyli pełną wartość Twojej niewykorzystanej rezerwacji. Kwotę tą możesz wykorzystać na zakup lotów Ryanair oraz innych naszych usług w dowolnym momencie w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Korzystanie z tego kuponu jest możliwe przy dokonywaniu rezerwacji na stronie internetowej oraz aplikacji Ryanair. Jeśli nie zdecydujesz się na zaakceptowanie naszego kuponu i będziesz wolał przełożyć lot na inny termin lub ubiegać się o zwrot pieniędzy, skontaktuj się z nami pod adresem [link do niedziałającej strony]”

– pisze Ryanair do pana Pawła i zapewne także do innych zniecierpliwionych klientów. Niemożność zrealizowania przelewów tłumaczy względami bezpieczeństwa.

„Proszę pamiętać, że ponieważ nasi pracownicy obsługi klienta są zobowiązani do pracy z domu w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19, ograniczenia bezpieczeństwa płatności uniemożliwiają nam przetwarzanie zwrotów tak szybko, jakbyśmy tego pragnęli. Bardzo zachęcamy do skorzystania z naszego kuponu w celu zarezerwowania Twojej następnej podróży i z niecierpliwością czekamy na nasze ponowne spotkanie na pokładzie Ryanair w najbliższej przyszłości”

– piszą w liściku miłosnym do pasażerów ludzie z obsługi klienta linii lotniczej. Kawałek o tym, że pragnęliby oddawać pieniądze szybciej, jest na swój sposób wzruszający. Najwyraźniej jest to gra na czas i na zmęczenie „przeciwnika”, który nie bardzo ma instrumenty do działania. Bo przecież Ryanair nie odrzucił roszczeń. On bardzo chce i bardzo się stara, tylko okoliczności mu nie sprzyjają.

Czytaj też: Ryanair i drobny druczek. Miał być bonus, ale w druczku był kruczek 

Przetrzymywanie gotówki, wymuszanie przyjmowania voucherów lub zgody na jedynie częściowy zwrot kasy to niestety dość częste przypadki traktowania klientów przez firmy działające w branżach przewozowej, turystycznej i eventowej. Gdy walczy się o życie, kończą się skrupuły.

Czytaj też: Czy polscy uczestnicy programu Miles and More są dyskryminowani? Dlaczego Niemcowi wolno więcej? Sprawdzam!

Czytaj też: Na lotnisku czekał przez dwie godziny na bagaż. Stracił przez to połączenie kolejowe i kilkaset złotych. Poprosił o zwrot kasy. A linia lotnicza…

Czytaj więcej: Postępowanie Ryanaira wydaje się być problemem systemowym, problemy mają klienci z różnych krajów

zdjęcie tytułowe: Pixabay

Subscribe
Powiadom o
40 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Tomasz
4 lat temu

Mam podobny przypadek z Legolandem w Niemczech. Zarezerwowałem na początku stycznia dla całej rodziny na połowę maja pakiet wejściówek na dwa dni wraz z noclegiem. Teraz już wiem, że nie będę mógł jechać z powodu pracy, obowiązkowej kwarantanny itp . Napisałem do nich. Najpierw mi pani odpisała, że oczywiście mogę zrezygnować, jednak stracę w zależności od pozostałego czasu do pobytu od 35 euro do 95% całej kwoty. Na szczęście jeszcze mieściłem się w opcji 35 euro. Odpisałem, że akceptuję stratę 35 euro. I cisza. Odczekałem kilka dni i znów napisałem. Teraz mi odpisali, że proponują w zamian zmianę terminu w… Czytaj więcej »

Katarzyna
4 lat temu

Linie lotnicze KLM (holenderskie) uznały, że nie zwrócą pieniędzy za odwołany lot i dadzą voucher – chociaż kupując od nich bilet, na stronie KLM wisiała informacja, że w przypadku odwołanego lotu KLM zwraca pieniądze lub daje voucher. Z taką myślą kupowaliśmy bilet. Pisaliśmy o charche back – ale Visa ma w swoim regulaminie, że jeżeli rząd wprowadził takie regulację to oni zwrotu środków nie zrobią (MasterCard ludziom oddał pieniądze). Urząd Lotnictwa i Urząd Pasażera są zawalone na 9 miesięcy. W dodatku ponieważ lot nie był z Polski a z Berlina to nie mogą nam pomóc. Złożyliśmy oczywiście reklamacje do KLM… Czytaj więcej »

Lukasz
4 lat temu

Jestem dokładnie w tej samej sytuacji że Ryanair zwodzi mnie i proponuje voucher. Wczoraj uruchomiłem procedurę Chargeback bo płaciłem przecież karta Visa, mam nadzieję że to jakoś przyspieszy sprawę

Krzysztof
4 lat temu
Reply to  Lukasz

ja też tak zrobie,żeby było śmieszniej miałem odwołane 2 loty w odstępie 3 dni(jeden Polska -UK i drugi UK-Polska kupione oddzielnie i za lot zUk kasę oddali od razu .Pewnie dlatego,że boją się tamtejszego rządu i instytucji żeby nie dostać kat

Tomek
4 lat temu

Mi Ryanair wisi 2500 zł z czterech biletów po 2 osoby, oprócz reklamacji w Ryanairze złożyłem też wniosek o chargeback w Citi Banku i Revolucie, analizują sprawę.

Daroo
4 lat temu
Reply to  Tomek

I jak zadziałał chargeback w Citi?

Anna
4 lat temu

Mam ten sam problem, nie mogę uzyskać zwrotu za 4 bilety i tez proponują voucher ;x jeszcze gdyby on miał ważność na 2 lata to co innego… w przeciągu roku na pewno nie będę dużo latać, albo i wcale. Prędzej za dwa lata. I fakt ze skomunikować z nimi się nie da. Tanie linie lotnicze są tanie dopóki nie pojawia sie jakiś problem

~marcin
4 lat temu
Reply to  Anna

Plus za ” Tanie linie lotnicze są tanie dopóki nie pojawia się jakiś problem”.

Nika
4 lat temu
Reply to  Anna

Ale wiesz ze voucher możesz wykorzystać ciągu 12 mscy, ale zabukowany lot może być poza tym 12 miesięcznym okresem? Plus możesz spokojnie za miesiąc czy dwa, jak się wszystko uspokoi – wystąpić o zwrot pieniędzy za voucher

Grucha
4 lat temu
Reply to  Anna

Sam sobie napisałeś wytłumaczenie – połasiłęś sie na tanie linie to teraz masz efekty 🙂

Jędrzej
4 lat temu
Reply to  Grucha

KLM robi dokładnie to samo.

gosc
4 lat temu

Będziemy mili trudny czas. 1) Można się spodziewać, że różne kraje będą rezygnowały z restrykcji, potem okaże się, że epidemia wymyka się im ponownie spod kontroli i ograniczenia będą wprowadzane ponownie. Z tego powodu można się spodziewać, że loty i imprezy będą często odwoływane. 2) Więcej zakupów robimy online ponieważ chcemy uniknąć kontaktu bezpośredniego. 3) Firmy będą bankrutowały, traciły płynność itd 4) Będziemy obserwowali wzrost cyberprzestępczości. W związku z tym najlepiej jest płacić kartami aby mieć możliwość skorzystania z charge-back. Aby zminimalizować ryzyko związane z płaceniem kartą warto aktywnie zarządzać dziennym limitem płatności internetowych. Jest to ważne z powodu ataków… Czytaj więcej »

K.T
4 lat temu

Nie jest to prawda, że trzeba lecieć do Irlandii, żeby się sądzić z Ryanairem. Do pewnej kwoty można skorzystać z tzw. European Small Claims – pozew można złożyć w Polsce a wyrok będzie ważny za granicą.

adre
4 lat temu
Reply to  K.T

Dokładnie do 5 tys. EUR. Bilet na lot lowcostem na pewno się mieści.

Przy okazji – ciekawe zdjęcie wybrali państwo redaktorzy na ilustrację tego tekstu (w tle Ryana Bergamo)

Niko9tek
4 lat temu
Reply to  K.T

Lot obsługiwany z polski jest przez Ryanair Sun, czyli firme zerejestrowana w Polsce. Więc nie trzeba sądzić sie w Irlandii, wystarczy wysłać przedsądowe pismo wzywające do zwrócenia środków na ich Warszawski adres 🙂

Lech
4 lat temu

Bzdury. Właściwość sądu jest według miejsca wylotu, lub przylotu (a nie kraj pochodzenia przewoźnika).

Niko9tek
4 lat temu
Reply to  Lech

Lot obsługiwany z polski jest przez Ryanair Sun, czyli firme zerejestrowana w Polsce. Więc nie trzeba sądzić sie w Irlandii, wystarczy wysłać przedsądowe pismo wzywające do zwrócenia środków na ich Warszawski adres 🙂

Katarzyna
4 lat temu

Wydaje mi się, że chargeback jest możliwy, gdy sprzedawca nie chce dokonać zwrotu albo nie można się z nim skontaktować. Jednak Ryanair chce dokonać zwrotu (nawet jeśli dopiero za 2-3 miesiące albo dają voucher) i być może chargebacki nie będą dokonywane. Obym się myliła, dajcie znać, jak Wam poszło.

U mnie lot odwołany w połowie kwietnia, udało się złożyć wniosek o zwrot (mam potwierdzenie) po czym dostaję e-maila o jakiś voucherze i informację, że mogę zawnioskować o zwrot (ponownie?) – przy czym link do zwrotu prowadzi na stronę dotyczącą…vouchera. Jak tu ich nie kochać?

Przymrozek
4 lat temu
Reply to  Katarzyna

Voucher to nie jest zwrot. Lot anulowany, kasa wraca na konto/ kartę.

Katarzyna
4 lat temu
Reply to  Przymrozek

Dlatego jestem ciekawa, jak pójdzie Wam z chargebackiem…

Artur
4 lat temu
Reply to  Katarzyna

ja dostałem negatywną odpowiedź z Millenium – argumentacja – przecież chcą oddać, to nie podlega procedurze… absurd – bo nikt, łącznie z pospolitymi oszustami nie wyśle maila „nie oddam”

Wlodek
4 lat temu

Z Voucherem to ryzykowna sprawa. Bo jesli go nie wykorzystamy to chargebacku nie bedzie.

Lepiej juz chyba przelozyc lot na inny termin np. za pol roku. I tak wiadomo ze nic nie ruszy i wtedy wnioskowac o chargeback. Bo raz sie nie udalo. Drugi raz tez nie. Wtedy chargeback.

Przy voucherach jak firma.padnie to pseudo inna zobowiaze sie w ciagu 10 lat respektowac vouchery na podroze. Tylkonze ta druga dziwnym trafem bedzie miala malo polaczen lub chroniczny brak miejsc.

Niestety karty platnicze przestaja zabezpieczac posiadacza gdy dzieja sie duze zawirowania na rynku i chargeback przestaje dzialac.

Patrycja
4 lat temu

Dokładnie mam ten sam problem. Odwołano lot. Parę tyg. temu dostałam maila, że pracują nad zwrotem, żebym była cierpliwa i w dzień upływu terminu zwrotu dostałam wiadomości o voucherze z linkiem który prowadzi do voucheru… Napisałam na czacie i nikt mi nie odpisał 3 dni, a niby pracownicy pracują z domu… Napisałam email też brak odpowiedzi… W tym tygodniu ponowię kontakt, ale chyba nie będę już taka sympatyczna

4 lat temu

Niestety mam ten sam problem! OD 4 tygodni walczę i jedyne co mi zaproponowali to właśnie tytułowy VOUCHER. Niech sobie go wsadzą. Po co mi teraz voucher jak najprawdopodobniej nie będę nawet miała gdzie wrócić do pracy. Sama już nie wiem kiedy będę mogła się wybrać na upragniony urlop.

Zdenerwowany pasażer
4 lat temu

Ryanair to złodzieje i banda oszustów, W kółko namawiają do Vouchera a nie oddają gotówki za odwołany lot! Co kogo interesuje, ze mają kryzys ja też mam.
Ciekawe ile to potrwa

Katarzyna
4 lat temu

[CENZURA – redaktor prowadzący] Rayanair srajanair! Oddadzą hajs czy nie? Jak.myslicie? A kiedy do sądu jak tutaj pozamykane.

Cezary
4 lat temu

Mam ten sam problem, . zamiast zwrotu gotówki Voucher i to na mniejszą kase niż zapłaciłem za przelot !!
Tak to działa niestety. Nie oddamy Waszej kasy i co nam zrobicie !
Przez 12 miesięcy i tak się wszystko nie uspokoi a jeśli nawet to bilety będą dużo droższe. Zresztą i tak bym nie ryzykował wylotu przez najbliższe 2 lata.
Generalnie jestem pewien że kasy nie odzyskamy. Pozostaje tylko olać tą firme w przyszłości no i może jeszcze będzie lekka satysfakcja jeśli teraz zbankrutują.

4 lat temu

Jestem właścicielem biura podróży. Gdy premier ogłosił zamykanie granic byłem z grupą na nartach w Bułgarii. W niedziele mieliśmy mieć lot powrotny do Polski z Grecji z Salonik. Z powodu decyzji naszego rządu lot się nie odbył, ale był zapłacony. Dodatkowo innemu klientowi opłaciliśmy już loty dla grupy do Bergamo na koniec kwietnia, który wiadomo też się nie odbył. W związku z tym mamy w linii lotniczej Ryanair jakieś 50 tys zł i od dwóch miesięcy nie możemy doprosić się o zwrot dla naszych klientów. Ciągle jesteśmy w niepewności czy firma będzie wypłacalna. Ze strony linii mamy tylko informację, że… Czytaj więcej »

Andrzej
4 lat temu
Reply to  Filip

Nasze biuro ma 297 000 zł w Ryanair:) Także wiem jak sprawa wygląda.

Sapphire
4 lat temu

Ja od razu zgłosiłem w banku procedurę chargeback , Ryan chciał najpierw przełożyć lot wyłącznie na tej samej trasie. Po 14 dniach bank zwrócił mi na kartę kwotę za odwołany lot , teraz będą się między sobą dogadywać

Krystyna
4 lat temu
Reply to  Sapphire

Proszę podać o jakim banku mowa, który zwraca pieniądze?.
Czy macie Państwo wiedzę czy Chargeback wyklucza wniosek do Ryanair o zwrot kasy za odwołany lot?. W jakim czasie trzeba złożyć wniosek do Ryanaira o zwrot pieniędzy za odwołany lot?. Bardzo dziękuję za informacje.

Tomasz
4 lat temu

Tomasz też mam problem z Ryanair miłem zrezrwowane 8 lotów łączna wartość wszystkich rezewacji 2700 PLN . Najlepsi są konsultancji na Live Chat Ryanair. którzy tylko jak małpy kopiuj wklej wyślij nic wiecej nie potrafią jak zadajesz im pytanie jest tylko jedna odpowiedż (w obecnej chwili mierzymy się niespotykaną w historii lotnictwa ilością złożonych wniosków, a z uwagi na zaostrzone przepisy dotyczące pracy poza miejscem zamieszkania nałożone przez rozporządzenia rządów w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się COVID-19, nasz personel, który pracuje w biurze i może wykonywać bezpieczne płatności został mocno ograniczony. Z tego powodu realizacja płatności jest utrudniona i trudno określić… Czytaj więcej »

Krzysiek
4 lat temu
Reply to  Tomasz

Hej, Mam dziwny problem „zaginionej” korespondencji z Ryanairem. Pod koniec lutego zarezerwowaliśmy ze znajomymi (łącznie 4os.) przeloty w dwie strony na trasie WMI -> CFU (06-10.04.2020), wartość całej rezerwacji (ok. 1000zl). Loty zostały odwołane przez Ryanair jakoś pod koniec marca. Wtedy tez z dużymi problemami (bo wniosek nie chciał się wysłać, wyskakiwały przeróżne błędy – przypadek??) i po kilku dniach udało się finalnie złożyć wniosek o zwrot całości kosztów. Po około 2tyg dostałem info, ze planowane 20dni na rozpatrzenie to zbyt mało w obecnej sytuacji (ok, rozumiem). Uzbroiliśmy się w cierpliwość. Po kolejnym tygodniu przyszedł mail, ze mogę skorzystać z… Czytaj więcej »

Alina
4 lat temu
Reply to  Tomasz

Czy sprawa dalej aktualna ?

Andrzej
4 lat temu

Dołączam się do wątku. Oto odpowiedź jaką otrzymałem z Idea Bank na prośbę o zainicjowanie usługi chargeback. Dodam, że w Idei mam konto firmowe. Stanowisko banku jest absurdalne. Zgodnie z pismem Ryanair ma prawo zwrócić środki klientom do 180 dni. Zgodnie z interpretacją Banku można wywnioskować, Ryanair jest beneficjentem Rządowej Tarczy Antykryzysowej 🙂 Bank powołuje się na artykuł ustawy, który nie dotyczy linii lotniczych. Idea zdaje się tworzyć prawo I jego interpretacje na własne potrzeby. Ręce opadają, ale nie dam za wygraną. Szanowny Panie, w odpowiedzi na Pana zgłoszenie z dnia 2020-05-06 w sprawie odpowiedzi na reklamację o sygnaturze: 20/259520/ASIK/ZR,… Czytaj więcej »

Jan
4 lat temu
Reply to  Andrzej

VISA, którą pan Samcik reklamuje też się wypięła, ale o tym pan Samcik nie napisze. Na szczęście są media publiczne: https://polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2500623,Z-powodu-pandemii-Visa-pozwala-odrzucac-wnioski-o-chargeback-Klienci-oburzeni

Aleksandra
4 lat temu

Ja wlasnie dostalam zwrot za bilet na Wielkanoc z Dublina do Modlina. Bilet kosztowal 114.99 eur, a dostalam 61 eur i napisali mi 53.99 COVID VO refussed. Co to jest? Bankrut kasy nie oddaje?

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu