21 stycznia 2020

Tam Babcia i Dziadek będą zadowoleni. Oto najlepsze miejsca do życia na emeryturze! Coś dla tych, którzy lubią mieć plan na całe życie

Tam Babcia i Dziadek będą zadowoleni. Oto najlepsze miejsca do życia na emeryturze! Coś dla tych, którzy lubią mieć plan na całe życie

Większość z nas będzie kiedyś babcią lub dziadkiem, jeśli nie w sensie rodzinnym (a więc czyjąś babcią lub dziadkiem), to przynajmniej w sensie metrykalnym. Warto byłoby spędzić ten czas w jakimś miłym miejscu, gdzie emeryturki są wysokie, opieka zdrowotna z wyższej półki, możliwości lokowania oszczędności emerytalnych dają radę, powietrze jest czyste i generalnie nie ma się czym stresować

Życząc nam wszystkim, by kiedyś takim krajem była Polska, chwilowo trzeba szukać tych miłych miejsc poza granicami. Gdzie więc warto się wyprowadzić, żeby kiedyś nabyć prawa emeryta premium pełną gębą? Są na ten temat różne raporty, rankingi i wyliczenia. Dziś jest dobry moment, by niektóre z nich przedstawić, wskazując kierunek wszystkim tym przyszłym emerytom, którzy postanowili sobie zaplanować nie tylko ścieżkę kariery, lecz także ścieżkę po karierze.

Zobacz również:

Czytaj też: Kredyt zaufania niech zawsze się spłaci, czyli… pięć finansowych życzeń na Dzień Babci i Dzień Dziadka od Ekipy „Subiektywnie o finansach”

Konkurencja w dziedzinie poszukiwania dobrego miejsca na życie po zakończeniu pracy zawodowej będzie coraz trudniejsza, bo odsetek ludzi w wieku emerytalnym w zachodnim świecie rośnie i rósł będzie. I poszczególne kraje w coraz większym stopniu będą „uzależnione finansowo” od emerytów.

To „uzależnienie” będzie się wiązało także z coraz wyższymi wydatkami na ochronę zdrowia. Im dłużej żyjemy i im wcześniej przechodzimy na emeryturę, tym więcej kosztuje nasze leczenie i zajmowanie się naszym zdrowiem. W skrajnym przypadku mogą to być kwoty rzędu ponad miliona złotych (w przeliczeniu), które trzeba wydać na zdrowie jednego emeryta. Oczywiście: te pieniądze może wydać państwo albo sam emeryt ze swoich prywatnych oszczędności.

Jedną z firm doradczych, które przygotowują raz w roku dość solidny raport o fajnych miejscach do spędzania emerytury jest Natixis (wspólnie z CoreData). Ten ranking obejmuje cztery rodzaje czynników wpływających na to, że w niektórych miejscach jesień życia spędza się przyjemniej, niż w innych.

Czytaj również: Pieniądze szczęścia nie dają? Oni policzyli, czy to prawda. Wszystko się zgadza, ale…

Te cztery wskaźniki, obejmujące kluczowe aspekty dobrobytu na emeryturze, to: >>> materialne aspekty warunków życia (a więc w jakich warunkach żyją emeryci w danym kraju), >>> dostęp do wysokiej jakości usług finansowych, które pomagają zachować wartość oszczędności, >>> dostęp do wysokiej jakości usług zdrowotnych, >>> czyste powietrze, przyjazne środowisko i bezpieczeństwo. A poniżej macie wszystkie te czynniki na obrazku

Indeks, którego wartość posłużyła do sporządzenia rankingu, został wyliczony dla rozwiniętych gospodarek według klasywikacji MFW, OECD oraz dla najważniejszych krajów rozwijających się, tzw. BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny). W sumie wzięto pod uwagę 43 kraje, w tym Polskę. Od razu Was uspokoję, żebyście nie musieli obgryzać paznokci w niepewności: nie wygraliśmy.

Czytaj też: Oto lista krajów, w których najłatwiej być szczęśliwym. Jedziemy?

Czytaj też: Życie jak gra komputerowa? Każdego dnia zdobywasz i tracisz mikrożycia. Co zrobić, żeby jak najpóźniej zobaczyć „Game Over”? Oni to policzyli!

Na szczycie listy krajów najlepszych do życia na emeryturze znajduje się Szwajcaria. Kraj Milki ma wysokie współczynniki jeśli chodzi o czyste powietrze, plasuje się w pierwszej trójce na świecie, jeśli chodzi o wydatki na zdrowie na jednego mieszkańca i jest czwartym najlepszym krajem pod względem długości życia.

Na drugim miejscu znalazła się Islandia, która wyróżnia się najlepszymi wynikami w zakresie dobrobytu materialnego, wysokim dochodem na mieszkańca i małym zróżnicowaniem dochodów między biedniejszymi i bogatszymi mieszkańcami.

A następne miejsca zdobyły oczywiście państwa skandynawskie: Norwegia i Szwecja. Ich problemem są ujemne realne stopy procentowe, które sprawiają, że oszczędności emerytalne się tam nie mnożą.

Norwegia utrzymuje się też na dziewiątym od końca miejscu pod względem obciążeń podatkowych wśród wszystkich krajów objętych rankingiem (co ma znaczenie jeśli chodzi o budowanie niezależnie od państwa zamożności w okresie dochodzenia do emerytury).

Ale za to ma czwarty najwyższy wynik zarówno dla wskaźnika dochodu na mieszkańca, jak i dla wskaźnika równości dochodów oraz dziesiąty najlepszy wynik dla wskaźnika zatrudnienia. A więc jeśli emeryt ma ochotę pracować – może to bez problemu robić. Norwegowie zajmuje czwarte miejsce jeśli chodzi o wskaźnik wydatków na zdrowie na mieszkańca oraz jeśli chodzi o czystość środowiska naturalnego.

 

Co z tą Polską? Cóż, zajmujemy mocną pozycję w trzeciej dziesiątce krajów do życia na emeryturze. Szału więc nie ma. Nieco mniejszy dystans do liderów mamy jeśli chodzi o możliwości lokowania oszczędności emerytalnych, zaś nieco większy – jeśli chodzi o zdrowie.

Gdyby nie było Was stać na przeniesienie się do Szwajcarii, na Islandię lub do Skandynawii, to znacznie przyjemniejszymi, niż Polska krajami dla emerytów są np. Czechy, czy (co za niespodzianka) Niemcy.

Przy okazji warto jeszcze napisać słowo o raporcie firmy Mercer, która oceniła światowe systemy emerytalne. To trochę inne zestawienie, bowiem ocenia raczej sposoby zapewniania obywatelom godziwej emerytury, niż to, jak uroczo (lub mniej uroczo) biegnie życie już na ten emeryturze. W tym zestawieniu najwyżej została oceniona Holandia i Dania, a zaraz za nimi jest Australia. Potem jednak jest już grupa państw, które są liderami zestawienia Natixis.

Życząc wszystkim obecnym i przyszłym emerytom – dziadkom i babciom – zdrowia i pogody ducha, życzę, żeby dane nam było spędzać czas po zakończeniu kariery zawodowej w co najmniej umiarkowanym dobrobycie i z dostępem do porządnej służby zdrowia. To takie niezbędne minimum, bo nie każdy załapie się na Szwajcarię, czy Holandię.

zdjęcie tytułowe: ArtTower/Pixabay

Subscribe
Powiadom o
20 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
adre
4 lat temu

Brakuje w tym zestawieniu podstawowego wskaźnika – siły nabywczej świadczenia emerytalnego.
Co mnie na emeryturze ma obchodzić np. równość dochodów, albo (to już kuriozum) stopa bezrobocia?

Ppp
4 lat temu
Reply to  adre

Poza tym zestawienie ocenia, jak to jest być emerytem w kraju, gdzie się pracowało – nie odpowiada jednak na pytanie, gdzie się warto przenieść, kiedy się zbliżamy do emerytury lub już ją mamy.
Pozdrawiam.

adre
4 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

My niestety pewnie nie (chociaż kto wie jak będzie wyglądała np. taka Albania w momencie gdy osiągniemy wiek emerytalny) – ale do nas być może już i owszem.
W takim rankingu („gdzie się przenieść”) europejskie kraje postkomunistyczne pewnie byłyby całkiem wysoko.

Zenek
4 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie do końca, oglądałem kiedyś film o jednym z byłych manago Madonny chyba, wszystko wydał ale w uk po 10 latach pracy masz 250 funtów emerytury. I ten człowiek żyje w jakimś azjatyckim kraju. Być może dla nas też to by było jakieś rozwiązanie. Niektóre kraje np Tajlandia mają całkiem dobrą opiekę zdrowotną. Oczywiście sa minusy brak znajomości jezyka, brak ew rodziny więc ja raczej bym się nie zdecydował

Jacek
4 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Znam taki przypadek: pewna Pani tak się zakochała w Fuerteventura mając 60+, że sprzedała wszystko w Polsce , kupiła mieszkanie na wyspie i na stałe tam zamieszkała (2013 r).Bez znajomości języka, ludzi, analizy poziomu służby zdrowia (lata do Ojczyzny na operacje oczu itp.). Trochę się tam czuje samotna (nie ma rodziny także w PL). To minusy, a plusy: klimat (lato na zmianę z wiosną), bliskość oceanu, bardzo czyste powietrze, styl życia – pełen luz , nikt się nigdzie nie spieszy, bezpieczeństwo. Nie płaci podatku od swojej polskiej emeryturki. Jest poniżej progu w Hiszpanii. Powoli poznaje język hiszpański. Mamy tam stale… Czytaj więcej »

Ania
4 lat temu

A od kiedy Milka jest marką ze Szwajcarii!?

Sosna
4 lat temu
Reply to  Ania

Od 1901 r.?

Ania
4 lat temu
Reply to  Sosna

Austria Milka – firma założona w 1901 r. w Austrii przez cukiernika Philippe Sucharda. Czekolada milka pochodzi z Austrii.

Don Q.
4 lat temu
Reply to  Ania

Chyba jednak Milka z 1901 roku była marką szwajcarską, z kantonu Neuchâtel.
https://www.milka.de/marke/geschichte

Marcin
4 lat temu

To raczej państwa do pracy DO emerytury. Potem lepiej Bahamy, Hiszpania, Argentyna, Tajlandia, itd.

Don Q.
4 lat temu
Reply to  Marcin

Właśnie, ja bym chętnie przeczytał na ten temat, dziękuję za Twoją krótką listę, przyznam, że zdziwiła mnie trochę ta Agrgentyna…

Henryk
4 lat temu

Mieszkalem w Brazyli, RPA, Singapurze wiec chce wam cos powiedziec. Brazylia pelna gansterow i leniuchow . Pewnego wieczoru cieszylem sie ze w okolcach Rio moglem ogladac duzo ogni nad miastem w srodku nocy strzelano i rozjasnialy widoki w okol miasta potem sie dowiedzialem ze przywiezli nowy towar z narkotykami i oglaszaja ze mozna je nabyc. Na ulicach – trzeba uwazac zeby nie byc oczyszczonym W pracy mialem przyjaciela ktory w czasie launchu poszedl na lawke przed blokiem zeby posiedziec a ze nie chcial oddac laptopu zlodziejom to dostal nozem. RPA – kraj rozwiniety do roku 2000. Dzis kraj gdzie zycie… Czytaj więcej »

Henryk
4 lat temu

W Polsce emerytura absolutnie NIE jeśli nie mieszkało sie tam i nie pracowało. Zapomniałem dodać do poprzedniej wypowiedzi nasza kochana ojczyznę. Tez próbowałem w Polsce się osiedlić na emeryturze po 40 latach i ze nie mam ubezpieczenia ZUS to nawet nie chciano mnie przyjąć do szpitala – same problemy i nie pomogły karty kredytowe. Po 3 dniach wreszcie mi pomogli ale z laska. Gdzie kol wiek cos chciałem załatwić to się załamuję bo emeryt to życie już spokojne a Tu taka administracja / biurokracja ze aż się niedobrze robi a nastawiałem się ze będzie świetnie wrócić do swoich korzeni. Obecnie… Czytaj więcej »

Marcin
4 lat temu

Panie Macieju, a czy posiada Pan może namiary na zestawienie po ilu latach pracy można otrzymać prawo do emerytury w danym kraju ?

Stary, a może
4 lat temu

W Polsce też mogłoby być dobrze, wystarczy inspirację na przeżycie starości wziąć od naszych sąsiadów. Hofje jako humanitarny sposób życia na starość wraca do łask https://siedemosmych.pl/hofje-dawny-pomysl-na-niepewna-starosc-wraca-do-lask/

Mark
2 lat temu

Starych drzew się nie przesadza.

Edyta
10 miesięcy temu

Trochę słabe to zestawienie, quality of life w Izraelu? A na północy Europy? realy? Wszyscy Norwedzy i Finowi siedzą w Hiszpanii…

Kasia
10 miesięcy temu

Ja powiem tylko jedno: w Polsce (póki co, bo wszystko wskazuje na to, że szybko dorównamy do średniej europejskiej) JEST BEZPIECZNIE. Można spacerować wieczorem np. po Krakowie, bez obawy i rozkoszować się ciepłym, letnim wieczorem. Czy tak można w Niemczech, Szwecji – no wątpię. Tam nawet w dzień może być kiepsko. A staruszek jest łatwym celem…

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu