Dziś największa impreza charytatywna w Polsce, czyli finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To już 32. Orkiestra. Choć pomaganie niejedno ma imię – nie każdy musi lubić akurat działalność Owsiaka – to właśnie doroczny finał WOŚP jest nieformalnym świętem pomagania w Polsce. Tradycyjnie więc przedstawiam poradnik oszczędnego pomagania, czyli… jak wpłacić na WOŚP i nie wydać na to ani grosza swoich pieniędzy. I ile wpłacić – niekoniecznie na WOŚP! – żeby pokonać dobrem inflację?
Dziś 32. finał WOŚP. Jerzy Owsiak wkurza niektórych hasłem „róbta, co chceta”, a innych tym, że robi wrażenie, iż zbiórkami dobroczynnymi można zastąpić „normalne” funkcjonowanie państwa. Ale ma niemałe zasługi w uświadamianiu nam, że wokół są ludzie potrzebujący pomocy, oraz w edukowaniu młodzieży, na czym polega wolontariat. Wolontariuszem można być w wielu innych miejscach, ale nie da się ukryć, że WOŚP jest „najmodniejszym” z nich. Dlatego wrzucam zawsze grosik do puszek dziewczyn i chłopaków kwestujących na ulicach, by do końca życia zostało im w głowie, że warto poświęcić czas na pomaganie.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Co ciekawe, WOŚP nie jest wcale największą organizacją pożytku publicznego w Polsce (choć bez dwóch zdań jest najgłośniejszą). Według zeszłorocznego rankingu tego typu organizacji większe przychody od WOŚP miał Polski Czerwony Krzyż (z przychodami rocznymi rzędu pół miliarda złotych), fundacja SiePomaga oraz Polska Akcja Humanitarna. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zajmuje dopiero czwarte miejsce w rankingu (wyprzedzając fundację „Zdążyć z Pomocą”, Caritas czy Fundację Orlen).
Sukcesem Jerzego Owsiaka jest to, że zorganizował najgłośniejsze w naszej części Europy cykliczne wydarzenie charytatywne i że to on jest najbardziej znaną postacią kojarzoną z działalnością charytatywną w Polsce. Można narzekać, że odbywa się to przy wsparciu korporacji (które przy tej okazji poprawiają sobie wizerunek) i czasem organów państwa (co można uznać za nadużycie – państwowe urzędy i urzędnicy nie powinni uczestniczyć w czasie pracy w prywatnych przedsięwzięciach), ale na wizerunek człowieka, z którym warto „robić” działalność charytatywną Owsiak zapracował.
32. finał WOŚP: ile wpłacić (niekoniecznie na WOŚP)?
W pomaganiu nie jestem monotematyczny. I wiem, że niektórzy z Was nie trawią Owsiaka. Ale skoro mamy nieoficjalne święto pomagania… Umówmy się, że dziś każdy czytelnik „Subiektywnie o Finansach” zrobi dobry uczynek i przeleje jakieś pieniądze do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy albo do którejś z innych znanych fundacji – np. Polskiego Czerwonego Krzyża, Polskiej Akcji Humanitarnej albo Caritas Polska. Lub innej fundacji z tej listy. A ile warto wpłacić, żeby trzymać się w średniej „rynkowej” pomaganiowej?
W zeszłym roku policzyłem to na przykładzie wyników poprzedniego finału WOŚP, wskaźnika inflacji i liczby osób, które biorą udział w działalności charytatywnej w Polsce. Jak to wygląda w tym roku? Zeszłoroczny finał WOŚP przyniósł 243,2 mln zł, aczkolwiek na koniec „dnia zero” wyniki zbiórki wyniosły 154,6 mln zł i w zasadzie do tej kwoty należałoby referować. Powiększając ją o 6% inflacji, otrzymujemy 165 mln zł.
Z różnych statystyk wynika, że do jakiejkolwiek działalności charytatywnej przyznaje się ok. 40% Polaków, ale duża część z nich zapewne wspomaga potrzebujących w swojej okolicy, bez pośredników. Do wysyłania charytatywnych SMS-ów przyznaje się 20% Polaków. Nie każdy wspiera WOŚP, więc trzeba założyć, że na 260 mln zł będzie musiało się zrzucić nie więcej niż 15% Polaków. Ale połowę pieniędzy zapewne wpłacą korporacje. Zostaje więc 130 mln zł.
Gdyby przyjąć, że 4,5 mln ludzi wesprze akurat WOŚP, zaś pozostałe trzy czwarte pomagających wesprze inne fundacje i że celem każdej z tych grup jest łączny wynik w okolicach 130 mln zł (czyli „benchmark owsiakowy”), to każdy powinien zrzucić się kwotą jakichś 30 zł. Dla osób zarabiających najniższą pensję to duża kwota, ale dla tych, którzy zarabiają średnią krajową, będzie to mniej więcej tyle, ile zarabiają w ciągu godziny pracy.
Generalnie więc, jeśli każdy dorosły Polak wpłaci dziś na konto wybranej organizacji charytatywnej po 30 zł, to po pierwsze kolejny finał WOŚP będzie rekordowy, a po drugie te wszystkie inne organizacje będą miały swoje „wielkie finały”, na które też zapewne zasłużyły. Zatem do roboty. Możecie zrobić przelew, użyć blika, a jeśli nie znajdziecie wolontariusza – wpłacić charytatywny datek we wpłatomacie (tutaj więcej o udziale Euronet Polska w finale WOŚP). Może niektórym uda się znaleźć w centrum handlowym nowość do pomagania digitalnego – „datkomat”?
Cztery sposoby na pomoc dla WOŚP… nie swoją kasą
A ponieważ wiem, że „Subiektywnie o Finansach” czytają także osoby bardzo oszczędne, to podrzucam też kilka sposobów na to, jak wpłacić na WOŚP, nie wydając ani grosza własnych pieniędzy.
>>> Zmuś urzędnika, żeby przekazał na WOŚP kawałek twojego podatku. To nic nie kosztuje, bo pieniądze do „skarbówki” i tak musimy odprowadzić. Wskazujemy więc, komu urząd ma przekazać 1,5% podatku, po prostu zabieramy tę kwotę z dyspozycji państwa i przekazujemy organizacji, która wykorzysta te pieniądze do pomagania potrzebującym. W przypadku WOŚP wystarczy wpisać w odpowiednim okienku pod koniec formularza – numer organizacji pożytku publicznego – 0000030897.
>>> Włącz przycisk-serduszko w aplikacji bankowej. mBank, który od kilku lat wspiera WOŚP, ma specjalny automat do pomagania. Zainstalowali w aplikacji (na ekranie głównym) button z WOŚP-owym serduszkiem. Po kliknięciu mBank przeznaczy 1 zł z własnego budżetu na WOŚP. Można też zdefiniować własną dopłatę. Kilka lat temu, jak klienci mBanku wzięli się do pomagania, to „wymusili” od mBanku taką donację, że prawie „rozbili” swój bank.
>>> Przekaż punkty w programie lojalnościowym. Jeśli używasz karty Mastercard, to jest całkiem prawdopodobne, że uczestniczysz w programie lojalnościowym „Bezcenne chwile”. Program płaci punktami za używanie w sklepach karty płatniczej. Zgromadzone punkty można wymieniać na nagrody. Jeśli uzbierało ci się trochę punktasów, to możesz zrezygnować z nagrody i poprosić, by Mastercard zamienił punkty na złotówki i przelał fundacji Jerzego Owsiaka.
>>> Poleć wybraną eSkarbonkę na portalu X z hasztagiem #MastercardGraZWOŚP. W poprzednich latach za każdy wpis opublikowany z takim hasztagiem Mastercard przekazywał 5 zł na konto Orkiestry. W tym roku jest inaczej – Mastercard przekaże po 10 000 zł na rzecz 30 zbiórek prowadzonych w ramach tzw. eSkarbonek. Możesz wpłynąć na to, która zrzutka dostanie część z 300 000 zł od Mastercarda – szczegóły tutaj. W 2021 r. było 56 000 wpisów z hasztagiem #MastercardGraZWOŚP. Gdyby w tym roku było tyle samo wpisów na X – wartość każdego wynosiłaby ponad 5,3 zł.
Niezależnie stosunku do Jerzego Owsiaka, trzeba przyznać, że ma sens uczenie młodych ludzi, iż warto pomagać. Moja propozycja jest następująca: wykorzystaj finał WOŚP jako pretekst do zainstalowania w domowym budżecie stałej pozycji pt. donacja na dowolnie wybrany cel.
32. finał WOŚP to tylko jeden dzień. Jak pomagać na co dzień?
W „Subiektywnie o Finansach” wspieramy wszystko, co wiąże się z pomaganiem potrzebującym. Ale nie monotematycznie. Dlatego połowę przychodu z każdego e-booka z cyklu „Finansowe puzzle, czyli jak osiągnąć dobrobyt”, który kupicie w dniu, w którym gra 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, przekażemy w równych częściach na konta PCK, WOŚP, PAH i Caritas. A poza tym zachęcamy do systematycznego pomagania i tutaj podrzucamy najwygodniejsze na to sposoby.
Każdy kolejny Finał WOŚP to doroczne święto pomagania. Ale przez inflację potrzebujących będzie coraz więcej. Jak wygląda bieda w Polsce i jak możesz pomóc ją zwalczać?
Jak mądrze pomagać potrzebującym w święta i dzień powszedni? Czy dawać pieniądze ludziom żebrzącym na ulicy? O tym rozmawiałem z p. Joanną Gajdą-Wróblewską, szefową Fundacji BNP Paribas, która wspiera organizacje charytatywne i organizuje pomoc potrzebującym. Tej rozmowy możesz także posłuchać w formie podcastu.
Dlaczego banki i inne korporacje prowadzą fundacje charytatywne? Jakie inicjatywy wspierają i czym „bankowe” fundacje różnią się od innych tego typu organizacji? W podkaście z cyklu „Finansowe Sensacje Tygodnia” opowiadamy m.in. o akcji „Dom Spokojnej Młodości” oraz „Szlachetna Paczka”. Warto posłuchać!
zdjęcie tytułowe: WOŚP, Caritas, PCK