Mają szereg zalet: są tanie w produkcji, wygodne w użytkowaniu, bez problemu można dostosować je do różnego rodzaju zawartości, nie tłuką się i są lekkie. Butelki plastikowe, wykonane z tworzywa PET. W latach 70, były wielką innowacją i przyniosły rewolucję w handlu detalicznym. A teraz? Są przekleństwem dla środowiska naturalnego i kłopotem dla branży spożywczej. Kiedy będziemy kupować butelki PET ze zwrotną kaucją?
Pod koniec stycznia Ministerstwo Klimatu skierowało do konsultacji publicznych projekt ustawy dotyczący systemu kaucyjnego. Ma on objąć opakowania z tworzyw sztucznych o pojemności do 3 l oraz opakowania ze szkła wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 l. Z projektu wynika, że do cen towarów sprzedawanych w plastikowych butelkach będzie doliczana kaucja, a klient będzie mógł ją odzyskać, zwracając butelkę do wykorzystaniu. Podobnie jest teraz z butelkami w Niemczech, podobnie jest u nas z butelkami za piwo (przynajmniej z częścią).
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Kaucje na plastikowe butelki? Recykling? Niejeden czytelnik chwyci się pewnie za głowę i zapyta. czy nie wystarczy segregowanie odpadów. Otóż nie wystarczy. Politereftalan etylenu (PET) to najczęściej wykorzystywane tworzywo sztuczne. I najbardziej zaśmiecające świat. Butelki z tworzyw sztucznych należą do odpadów najczęściej znajdowanych na plażach Unii Europejskiej. 90% butelek PET albo nie jest poddawana recyklingowi, albo nie może być ponownie przetworzone.
Rząd chce, żeby Polacy przestali wyrzucać butelki PET. Projekt nowego prawa zakłada, że zwrot butelek do punktu sprzedaży nie będzie wymagał okazania paragonu zakupu (ma to zachęcić klientów do aktywnego korzystania z systemu, bo gdyby trzeba było zbierać paragony, to niemal wszyscy machnęliby ręką na możliwość odzyskania kaucji). Ale projekt równocześnie posiada ogromną wadę – nie przewiduje jednego ogólnokrajowego operatora systemu. Może zatem pojawić się chaos, gdy konsumenci zaczną korzystać z systemu.
Projekt nie tylko przewiduje istnienie różnych operatorów (stosujących różne zasady), ale też stosowanie różnej wysokości opłat za butelki PET. To oznacza, że sklepy będą musiały oddzielać od siebie butelki zwracane przez klientów, bo każda butelka może mieć innego „operatora kaucyjnego”.
Recykling butelek PET: jak to robią najlepsi?
Nie rozumiem, dlaczego autorzy polskiego systemu próbują wymyślić na nowo koło zamiast kierować się przykładem europejskich państw, gdzie system kaucyjny funkcjonuje i ma sukcesy. Do krajów tych zalicza się Norwegię, Finlandię, Islandię, Holandię, Chorwację, Estonię oraz naszych sąsiadów: Niemcy i Litwę. Niemal pięciokrotnie mniejsza od Polski Litwa jest obecnie w czołówce krajów o najwyższym wskaźniku recyklingu opakowań plastikowych po napojach – obecnie wynosi on 92%, przy średnim poziomie w UE 44%.
Wdrożony w 2016 r. przez litewskiego operatora kaucji USAD system kaucyjny umożliwia ponowne wykorzystanie 92% butelek PET, 93% puszek oraz 85% opakowań szklanych. Ogromną zaletą systemu jest prostota. Klient zakupuje produkt w opakowaniu, które przeznaczone jest do recyclingu lub ponownego użytkowania, a do ceny dodawana jest opłata kaucyjna (na Litwie jest stała, jej wysokość to 0,1 euro).
Po spożyciu napoju klient umieszcza butelkę w specjalnej maszynie (butelkomacie), która zwraca mu wpłaconą wcześniej kaucję w formie vouchera, który albo można wymienić na gotówkę, albo można nim częściowo zapłacić za zakupy – na przykład w sklepie, obok którego stoi butelkomat. Automaty kaucyjne zlokalizowane są w takich miejscach, by ułatwić oddanie butelki – znajdują się przy każdym sklepie sprzedającym produkty znajdujące się w systemie, przy wejściach do sklepów lub na parkingach. Prawie wszyscy mieszkańcy Litwy (97%) zadeklarowali, iż system kaucyjny jest niezbędny, a 95% zauważyło znaczącą redukcję skali zaśmiecenia.
Dyrektywa unijna w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko (znana również jako dyrektywa SUP, ang. single-use plastics czy potocznie „dyrektywa plastikowa”) ma taki cel, żeby w całej Europie było tak jak np. na Litwie. Dokument dotyczy nie tylko butelek PET, ale również m.in. plastikowych pojemników na żywność, kubków czy patyczków do balonów.
Czytaj też: Papierowe słomki: cenna innowacja czy… greenwashing? Sprawdzam!
SUP ma przyspieszyć odchodzenie od plastikowych produktów jednorazowego użytku na rzecz elementów do ponownego użycia, a także wspomagać przechodzenie na gospodarkę o obiegu zamkniętym, zwiększając odpowiedzialność producenta za wszystko, co wprowadzi na rynek. Efekty dyrektywy odnotowaliśmy w lipcu 2021 r., kiedy z półek sklepów zniknęły podstawowe akcesoria do zorganizowania imprezy plenerowej: plastikowe talerzyki, sztućce czy kubki, a zastąpione zostały biodegradowalnymi alternatywami.
Według unijnych urzędników w ciągu najbliższych 7 lat poziom selektywnej zbiórki wszystkich wprowadzanych do obrotu butelek musi osiągnąć 90%. Natomiast już za 3 lata, wartość ta ma osiągnąć 77%
Problemy recyklingu: kiedy zwrotne butelki plastikowe mają sens?
Sam pomysł, żeby ograniczyć produkcję plastiku oraz jego wyrzucanie (poprzez wprowadzenie kaucji) jest dobry. Ale jego wprowadzenie w życie może rodzić problemy. Skoro producent napoju jest zobligowany do transportu powrotnego wykorzystanej plastikowej butelki – np. do zakładu przetwarzania – może to przyczynić się do zwiększenia śladu węglowego. Czy wykorzystywane będą tylko te pojazdy, które i tak wracałyby „na pusto” do magazynu?
Oczywiście problem można spróbować rozwiązać, wykorzystując współpracę kilku przedsiębiorstw. Można też wprowadzić jednego na cały kraj operatora systemu, żeby zunifikować logistykę. Ale w Polsce nie przyjęto zasady jednego operatora na cały kraj. Być może więc transport zwrotny butelek będzie nieopłacalny. Nieuzyskanie wymaganych poziomów recyklingu powiązane będzie z dodatkową opłatą produktową, która zapewne zostanie przerzucona na klientów – czyli przełoży się na wyższą cenę produktów.
Nawet jeśli rozwiążemy kwestię logistyki w taki sposób, że nie wygenerujemy zbyt dużo dodatkowego zanieczyszczenia powietrza, to wciąż nie ma pewności, że zwrócony za kaucją plastik da się przetworzyć. W każdym sklepie znajdziemy wielokolorowe opakowania, o różnych kształtach, pojemnościach i odmiennych gwintach. Tymczasem problemem dla recyklingu jest kolor tworzywa, który dostosowywany jest do zawartości. By opakowanie poddać ponownemu przetworzeniu, konieczne jest odpowiednie posortowanie odpadów, m.in. według koloru.
Kaucje za butelki plastikowe to pomysł, który – jeśli zostanie dobrze przeprowadzony – może przynieść zmniejszenie ilości śmieci i produkcji plastiku. Ale koszty uboczne są dużym problemem. Byłoby lepiej świadomie decydować się na alternatywne rozwiązania, między innymi eliminując butelki PET, a wybierając szklane lub wielorazowe pojemniki na napoje. Być może wprowadzenie systemu kaucji – i związana z tym niemal pewna podwyżka cen napojów w plastikowych opakowaniach – przekieruje popyt konsumentów na napoje w kartonach lub butelkach szklanych.
Korzystałam z następujących źródeł:
- Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/904 z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko (www.eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:32019L0904&from=PL)
- Projekt ustawy o zmianie ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi oraz ustawy o odpadach www.legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12356003
- eko-pak.biz/wyrozniony/zwiazek-eko-pak-stanowisko-projekt-kaucja-uc98-2-03-2022
- greenpeace.org/static/planet4-poland-stateless/2020/02/b90b92b4-jak_odejsc_od_plastiku.pdf
- kaucyjny.pl/przyklady-z-zagranicy
Zdjęcie główne: Autor Erik Mclean na portalu Unsplash