16 grudnia 2021

Przy próbie włamania bankomaty będą musiały niszczyć banknoty. Czy więcej zapłacimy za wypłatę gotówki?

Przy próbie włamania bankomaty będą musiały niszczyć banknoty. Czy więcej zapłacimy za wypłatę gotówki?

Rząd chce, by operatorzy bankomatów wyposażyli je w dodatkowe zabezpieczenia przed złodziejami. Przy próbie włamania bankomat powinien zniszczyć banknoty. To kosztowna operacja. Czy za systemy do niszczenia banknotów finalnie zapłacą klienci banków w wyższych prowizjach za wypłaty gotówki z bankomatów?

Konsumentów raczej nie interesuje to, jak zbudowany jest bankomat i w jakie zabezpieczenia jest wyposażony. Ważne dla nas jest, by bankomat był pod ręką, żeby działał i żeby koszt wypłaty gotówki lub jej wpłaty był znośny, a najlepiej żeby to była darmowa usługa. Chcielibyśmy mieć też pewność, że bankomat jest „sterylny”,  a więc nie pozwalała złodziejom na zainstalowanie w bankomacie urządzeń służących do sczytania danych karty lub kamer do podejrzenia kodu PIN karty.

Zobacz również:

Zapewnienie bezpieczeństwa bankomatów leży w interesie ich operatorów. W razie włamania do bankomatu to oni – a nie klienci – mają problem. I to poważny, bo mimo stosowania przeróżnych zabezpieczeń, włamania do bankomatów, w tym z użyciem ciężkiego sprzętu i materiałów wybuchowych, zdarzają się dość często.

Jakiś czas temu Marcin Wrotkowski, szef polskiego oddziału firmy NCR, która jest jednym z największych producentów bankomatów na świecie, opowiedział mi o stosowanych w bankomatach zabezpieczeniach fizycznych. Bankomaty nowej generacji standardowo wyposażone są (a starsze modyfikowane) w zabezpieczenia w tzw. standardzie GasEx. Po wpompowaniu do sejfu bankomatu gazu lub innej substancji, w momencie zapłonu nie jest on rozrywany na części, tylko puchnie. Jego ściany ulegają deformacji, ale przestępca nie jest w stanie otworzyć sejfu. Jest on uszkodzony i trzeba go oczywiście wymienić, jednak nie udaje się go okraść.

Bankomaty mają też wiele czujników, np. sejsmiczne, które mają zapobiegać próbom wyrwania bankomatu. Standardem stają się też głowice barwiące banknoty w kasetach sejfu. Jeśli złodziejowi uda się dostać do gotówki, nie będzie mógł wprowadzić jej do obiegu.

Przeczytaj też: Bankomaty bywają przedmiotem pożądania nie tylko klientów. Skimming, atak gazowy, „atak” koparką… Ale bankomat to wyjątkowo solidny sejf

Bankomaty będą miały systemy do niszczenia banknotów?

Barwienie banknotów to jedna z metod IBNS (z ang. Intelligent Banknote Neutralisation Systems), czyli inteligentny system neutralizacji banknotów. Chodzi o to, żeby w przypadku napadu system zniszczył znajdujące się w bankomacie banknoty. Oprócz barwienia, stosuje się też metody chemiczne i pirotechniczne.

Problem w tym, że nie wszystkie maszyny są w te systemy wyposażone. Niedawno rząd wydał rozporządzenie, zgodnie z którym banki i operatorzy mają dwa lata na zainstalowanie w bankomatach odpowiednich systemów IBNS.

Tego typu systemy muszą pojawić się we wszystkich bankomatach „szczególnie zagrożonych”. Rozporządzenie nie definiuje tego pojęcia, ale prawdopodobnie chodzi o urządzenia znajdujące się w mało uczęszczanych miejscach. Poza tym każdy operator musi wyposażyć w systemy IBNS co najmniej 40% swojej bankomatowej „floty”. Wyłączone mają być maszyny chronione przez 24 godziny na dobę, a więc te znajdujące się np. w centrach handlowych czy hipermarketach.

Ponadto system musi zagwarantować, że przy próbie kradzieży uszkodzi co najmniej 20% powierzchni obu stron wszystkich banknotów znajdujących się w atakowanym urządzeniu. Więcej na ten temat przeczytacie w tym artykule, a treść rozporządzenia kryje się za tym linkiem.

Przeczytaj też: Bankomat sam cię pozna i zaproponuje ulubioną kwotę wypłaty. I poda ci takie nominały, jak lubisz. Bo będzie „inteligentny”

Nowe zabezpieczenia to wyższe koszty wypłat z bankomatów?

Operatorzy bankomatów i banki kręcą nosem na nowe obowiązki. Oznaczają one bowiem dodatkowe wydatki, choć – zdaniem operatorów – nie są one uzasadnione, a skuteczność zabezpieczeń typu IBNS wątpliwa. Np. w Holandii, gdzie urzędowo nakazano stosować systemy barwiące bądź niszczące banknoty, złodzieje zamiast gazu zaczęli używać materiałów wybuchowych. Eksplozja neutralizowała bowiem system barwiący banknoty i pozwalała dorwać się do zawartości bankomatowego sejfu.

Nowe wymogi stawiane operatorom bankomatów z pozoru nie dotyczą konsumentów. Ale gdy na firmy nakłada się nowe obciążenia, zazwyczaj przerzucane są one na klientów. Już dziś wypłata gotówki z bankomatów jest droga. Niedawno porównywałem koszt podstawowych usług bankowych obowiązujących przed i w czasie pandemii. Tylko kilka banków powstrzymało się przed podwyżkami, a najbardziej „zepsuła” się właśnie oferta bankomatowa.

Warto też zadać sobie pytania, czy skala „szkodowości”, a więc liczba włamań do bankomatów, jest na tyle duża, by uzasadniała inwestycje w systemy niszczące banknoty. Z danych, do jakich udało mi się dotrzeć, wynika np., że w 2020 r. dokonano w Polsce 57 prób włamań do bankomatów, z czego 7 było udanych. W 2019 r. mieliśmy 60 ataków, w tym 12 udanych. Generalnie widać jednak trend spadkowy. Jeszcze w 2016 r. złodzieje włamywali się do bankomatów 92 razy, z czego 15 ataków zakończyło się kradzieżą gotówki.

Biznes bankomatowy już nie jest żyłą złota. Coraz częściej płacimy w formie bezgotówkowej, zapotrzebowanie na bankomaty więc spada. Z danych NBP wynika, że w drugim kwartale 2021 r. w Polsce było 21 715 bankomatów. To co prawda o 313 więcej niż w pierwszym kwartale, ale generalnie obserwujemy trend spadkowy. Do największych operatorów należą Euronet (ok. 7000 bankomatów), IT Card/Planet Cash (ok. 4 200), PKO BP (ok. 3000). Grupa BPS, Bank Pekao i Santander Bank zarządzają natomiast prawie 1500 maszynami.

 

Efektem możemy być spadek liczby bankomatów, co odbiłoby się na komforcie klientów. Inną – lub idącą w parze – konsekwencją może być wzrost kosztów wypłat gotówki, zwłaszcza że stawki, jakie otrzymują operatorzy bankomatów, nie zmieniły się od blisko dekady. Od każdej wypłaty właściciel bankomatu otrzymuje opłatę interchange w wysokości 1,2-1,3 zł.

Operatorzy mogą szukać przychodów w wyższej stawce interchange albo wprowadzając limity wypłat, co zresztą miało już miejsce, gdy wybuchła pandemia. Chcąc wypłacić wyższą kwotę, będziemy musieli dokonać kilku transakcji, co nie będzie ani tanie, ani wygodne. Miejmy jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo choć coraz więcej osób w Polsce jest „bezgotówkowych” – wciąż jedna trzecia z nas woli płacić gotówką niż kartą, więc koszty dostępu do bankomatów są dla nich bardzo istotnym parametrem.

Subscribe
Powiadom o
25 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Adam
2 lat temu

Ale po co?

jsc
2 lat temu

Takie coś to proszenie się o prowokację na wielką skalę… jakby czynnik zagraniczny się postarał to mógłby wykoleić obrót gotówkowy w całej Polsce. Wystarczy mocniej walnąć młotkiem i kilkadziesiąt idzie kochać… i to na jednym bankomacie. A w Polsce jest ich z kilkaset tysięcy.

Admin
2 lat temu
Reply to  jsc

Ciekawe spostrzeżenie. Na to nie wpadłem, ale teoretycznie możliwe. Tylko w bankomacie jest nikły procent gotówki obracanej w kraju, więc nic w ten sposób sparaliżować się nie da, poza sobotnimi zakupami 😉

jsc
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Tu mniej chodzi o ilość gotówki, a bardziej przepustowość systemu na wypadek plotki o wybuchu wojny z Łukaszenką (wystarczy w imieniu RCB rozesłać sms o mobilizacji… https://niebezpiecznik.pl/post/falszywy-alert-sms-od-rcb/), megalockdownie (identyczną drogą) czy upadku bardzo ważnej firmy finansowej.

stef
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

ale jakby wirus spowodował, że wszystkie bankomaty zaleja sie farbą?

Admin
2 lat temu
Reply to  stef

Dobry sposób na sparaliżowanie kraju

Stefan84
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Naprawdę koś jeszcze chodzi na zakupy z gotówką z bankomatu? No może fachowcy od budowlanki co biorą gotówkę na czarno.

Admin
2 lat temu
Reply to  Stefan84

Z badań NBP wynika, że jakieś zyliony ludzi tak właśnie robią…

Hieronim
2 lat temu
Reply to  jsc

Całkiem ciekawy sposób na walkę z inflacją…

Pan Krzysztof
2 lat temu

Po co niszczyć? PIS przecież chce więcej banknotów w obrocie 😁 Mogliby wprowadzić „kradzieżowe”, ktore bankomat by połykał w momencie „wypłaty”.

Admin
2 lat temu
Reply to  Pan Krzysztof

Też mnie frapuje tych problem. Podatek bankomatowy powinni wprowadzić, oni są specami od wprowadzania nowych podatków 😉

Janek
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Jakich podatków? Szanowny redaktorze Danin, Danin!

Admin
2 lat temu
Reply to  Janek

Jak zwał tak zwał. Grunt, żeby naród nie zauważył

Pan Krzysztof
2 lat temu
Reply to  Janek

Jak daniny, to oczywiście solidarnościowe. Nie zapominajmy też o opłatach. 😁

stef
2 lat temu

Pytanie retoryczne? Wiadomo, że operator przeniesie koszty ka klientów.

Może lepiej żeby rząd/bank jeszcze bardziej zachęcał do instalowania terminali? Żeby zmniejszyć obrót gotówkowy, który jest drogi i pracochłonny.

Mrt
2 lat temu

A po co uczciwym ludziom gotówka? Mamy 2021r, wszyscy powinniśmy używać tylko pieniędzy elektronicznych.

Admin
2 lat temu
Reply to  Mrt

Niektórzy po prostu lubią papierowe pieniądze

Pan Krzysztof
2 lat temu
Reply to  Mrt

Gdy już nadejdzie czas pieniądza programowalnego zrozumiesz jakim skarbem była gotówka.

Admin
2 lat temu
Reply to  Pan Krzysztof

Pieniądz cyfrowy o ograniczonym czasie ważności – to będą jaja

Pan Krzysztof
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Dodałbym do funkcji takiego portfela limit CO2, globalną ujemną stopę procentową i system oceny spolecznej. Oczywiście uczciwe i posluszne trybiki systemu nie mają czego się obawiać 😉

Przemo
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Za młodu czytałem opowiadanie s-f o świecie, gdzie wszystko miało ograniczoną żywotność, po czym znikało. Niestety, szlag trafił zbiorniki z substancją, która to powodowała…

Admin
2 lat temu
Reply to  Przemo

Fikcja literacka 😉

Przemo
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

To akurat oczywiste, przecież napisałem, że s-f…

Przemo
2 lat temu

Słuszny wymóg. Ma na celu całkowite zniechęcenie do okradania bankomatów. Zniszczone, a nie ukradzione banknoty NBP wymieni na nowe. Przecież to oczywiste.
Minie parę lat i rabusiom się znudzi – będą wiedzieli, że to nie ma sensu.

stef
2 lat temu
Reply to  Przemo

albo znajda sposób żeby to zabezpiezenie obejść, bo nie ma takich ktorych sie nie da pokonac.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu