To może być hit dla miłośników bezpiecznego lokowania pieniędzy za granicą? Austriackie konto do inwestowania w obligacje… dostępne dla Polaków

To może być hit dla miłośników bezpiecznego lokowania pieniędzy za granicą? Austriackie konto do inwestowania w obligacje… dostępne dla Polaków

Pojawia się na horyzoncie nie lada gratka dla miłośników bezpiecznych inwestycji, którzy myślą o ulokowaniu części pieniędzy za granicą. W Austrii uruchomiono produkt oszczędnościowy Bundesschatz, który umożliwia lokowanie oszczędności w detaliczne obligacje skarbowe tego kraju. Co prawda jest przeznaczony przede wszystkim dla Austriaków, ale – jak sprawdziłem – jest sposób, by mógł go kupić inwestor z Polski!

Bundesschatz – bo tak nazywa się ten produkt – jest dostępny od końca kwietnia tego roku w wersji online (a od niedawna także analogowo). Reklamowany jest hasłem: „Najbezpieczniejsza inwestycja w Austrii”. Co to dokładnie jest? Czy to jest bezpieczne? Ile można na tym zarobić? Wzięliśmy pod lupę ten austriacki wynalazek. A dlaczego miałoby nas obchodzić oszczędzanie w Austrii?

Zobacz również:

Wciąż pytacie ekipę „Subiektywnie o Finansach”, jak bezpiecznie przechowywać pieniądze poza granicami Polski. Co prawda zdarzają się banki w Niemczech czy Niderlandach, które przyjmują klientów z Polski, ale są to raczej nieliczne przypadki. Ostatnio pisał o tym na naszych stronach Michał Wachowski, polecam!. Czyżby w Austrii właśnie pojawiła się kolejna ciekawa opcja?

Proste inwestowanie w austriackie obligacje, także te „zielone”

Bundesschatz to konto, w ramach którego można nabywać dłużne papiery wartościowe Republiki Austrii bezpośrednio od austriackiego Skarbu Państwa. Jest to powrót produktu, którego emisja została wstrzymana latem 2020 r. Teraz wróciła i to w wielkim stylu. Podczas przedstawienia nowej wersji Bundesschatz w kwietniu 2024 r., minister finansów Austrii Magnus Brunner mówił:

„Celem nowej odsłony Bundesschatz jest nie tylko umożliwienie obywatelom łatwego oszczędzania, ale i zwiększenie konkurencji na rynku finansowym w zakresie bezpiecznych produktów inwestycyjnych.”

Obligacje, w które można inwestować za pomocą tego konta mają rozpiętość, jeśli chodzi, o zapadalność (czas trwania inwestycji): od 1 miesiąca do 10 lat. Minimalna kwota inwestycji wynosi zaledwie 100 euro. Oprocentowanie papierów Bundesschatz aktualizowane jest codziennie i opiera się na bieżących rynkowych stopach procentowych. Obecnie wynosi od 2,5% do 3,5%, w zależności od okresu. Natomiast po zakupie jest stałe, nie zmienia się przez cały okres inwestycji.

Inwestycję można przedłużyć na stronie bundesschatz.at w dowolnym momencie po wygaśnięciu danego okresu na aktualnie obowiązujących warunkach. Jaka jest zyskowność? Jak widać poniżej, sytuacja na rynku długu charakteryzuje się obecnie odwróconą tzw. krzywą dochodowości, czyli inwestorzy otrzymują wyższe oprocentowanie za inwestycje krótkoterminowe, niż za te długoterminowe.

Źródło: bundesschatz.at

Co istotne, zakup papierów Bundesschatz nie wiąże się z żadnymi opłatami dystrybucyjnymi, samo konto służące do ich kupowania też jest bezpłatne. Przynajmniej dla Austriaków, którzy inwestują online (przy zakładaniu konta w wersji offline siłą rzeczy koszty już się pojawiają). Formalnie emitentem papierów jest austriacka Federalna Agencja Finansowania (Öbfa).

Papiery Bundesschatz są również dostępne w formacie Green (z okresami zapadalności wynoszącymi 6 miesięcy i 4 lata). Obligacje green to tzw. „zielone” papiery – wpływy zebrane z Green Bundesschatz są wykorzystywane wyłącznie do finansowania „zielonych” wydatków i inwestycji Austrii takich jak rozbudowa infrastruktury kolejowej lub przyspieszenie transformacji energetycznej (np. instalacje stacji ładowania dla samochodów elektrycznych).

Republika Austrii jest pierwszym krajem na świecie, który oferuje na rynku finansowym „zielony” produkt dla inwestorów detalicznych w euro. Austria ma najwyższy udział „zielonych” wydatków spośród wszystkich emitentów „zielonych” obligacji na świecie (około 3% wydatków rządu centralnego jest „zielonych”). W 2024 r. Austria ma wyemitować ponad 6 mld euro nowego „zielonego” długu. To wyjaśnia, dlaczego państwo szuka nowych sposobów finansowania swojego ekoprogramu.

Bundeschatz ma też wersję „analogową”. To ważne dla nas

Jak już wspominałem, zakładanie i uwierzytelnianie rachunku w ramach produktu Bundesschatz odbywało się do niedawna wyłącznie przez internet, za pośrednictwem dokumentu ID Austria. Gwarantuje to szybkie i sprawne otwarcie konta. Żeby w ten sposób inwestować, nie trzeba mieć ani konta w banku, ani rachunku maklerskiego. Rachunek Bundesschatz jest pierwszym, który korzysta z elektronicznego dowodu osobistego ID Austria – a temu rozwiązaniu zaufało już około 2,6 miliona osób.

Źródło: bundesschatz.at

Jednak nie wszystkim takie rozwiązanie się podobało. Socjaldemokratyczna Partia Austrii (SPÖ) oskarżyła na początku maja rząd federalny o wykluczenie – jeśli chodzi o dostęp do tegoż produktu – osób ze starszego pokolenia i osób nieposiadających smartfonu lub własnego komputera. Przewodnicząca klubu SPÖ Eva-Maria Holzleitner grzmiała, że takie osoby mogą liczyć jedynie na „marne odsetki od banków” i są wykluczone z „państwowego produktu oszczędnościowego o przyzwoitym oprocentowaniu”.

Efekt? Z początkiem lipca ruszyła analogowa wersja Bundesschatz – jak poinformował austriacki resort finansów. Ingrid Korosec, prezeska Austriackiego Stowarzyszenia Seniorów, z zadowoleniem przyjęła rozszerzenie oferty o wersję analogową, czyli możliwość korzystania z produktu drogą telefoniczną i pocztową.

Co to dla nas oznacza? Od austriackiego resort finansów uzyskałem potwierdzenie, że Bundesschatz w wersji analogowej jest dostępny dla wszystkich obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej, w tym dla Polaków. O ile więc nie możemy zainwestować w ten sposób online, to za pomocą pocztowego sposobu zakładania rachunku – i owszem.

„Dostępność produktu online dla obywateli Unii Europejskiej zależy od implementacji regulacji eIDAS. W najlepszym scenariuszu stanie się realna od początku 2025 r.”

– odpowiedziało mi Bundesministerium für Finanzen na pytanie, kiedy nie będziemy potrzebowali Austria ID do oszczędzania w austriackie obligacje online.

Jak Polak może założyć Bundesschatz?

Jak wygląda analogowy sposób otwierania konta Bundesschatz? Na stronie internetowej produktu trzeba wypełnić wniosek oraz podpisać „list motywacyjny”. Potem go wydrukować, wypełnić i wysłać wraz z kopią dowodu tożsamości ze zdjęciem (paszportu, dowodu osobistego) pocztą do austriackiego Centrum Obsługi Skarbu Państwa.

Zgłoszenie jest rozpatrywane przez Centrum Serwisowe pod kątem dokładności i kompletności. Jeśli decyzja jest pozytywna, konto pozwalające inwestować w obligacje austriackiego Skarbu Państwa będzie otwarte, a klient otrzyma pocztą potwierdzenie jego utworzenia z osobistym numerem „konta Skarbu Państwa” i drukami wpłat, za pomocą których można zakupić obligacje austriackiego rządu.

Na ile zrozumiałem tę procedurę, obligacje kupuje się za pomocą przelewu i po zakończeniu inwestycji pieniądze wracają na to samo konto z odsetkami (chyba, że wcześniej pocztą zwykłą wyślemy zlecenie papierowe przedłużenia inwestycji). W związku z tym warto pamiętać, żeby wysyłać pieniądze na zakup austriackich obligacji z konta w euro, by przy przelewie zwrotnym koszty przewalutowania pieniędzy nie zjadły odsetek, które w przypadku inwestycji w euro nie są wysokie.

Zarządzanie kontem Bundeschatz założonym offline nie jest przesadnie komfortowe. Nie ma w ogóle dostępu do konta online. Oznacza to, że w żadnym momencie nie można przeglądać swoich inwestycji, naliczonych odsetek, a zarządzanie pieniędzmi odbywa się drogą pocztową lub telefoniczną za pośrednictwem Centrum Serwisowego.  Nie można się umówić na spotkanie, bo działa ono wyłącznie jako call-center.

Zyski z Bundesschatz są wysoko opodatkowane. Podlegają podatkowi od zysków kapitałowych, który wynosi w Austrii aż 27,5% dla papierów wartościowych. Zyski z produktów oszczędnościowych są opodatkowane stawką 25%, ale – co ciekawe – omawiany produkt nie zalicza się do tej kategorii.

W ramach Bundesschatz nie ma czegoś takiego, jak zapis na wypadek śmierci. W momencie, gdy do operatora rachunku dojdzie wiadomość o śmierci posiadacza rachunku, jest on blokowany do rozstrzygnięcia sprawy spadkowej lub orzeczenia sądu o nabyciu spadku.

Bundesschatz, austriacka wiarygodność i… oszuści

Najbezpieczniejszy produkt oszczędnościowy pod słońcem? Patrząc się na sytuację gospodarczą Austrii, na jej finanse publiczne i na ratingi przyznawane przez globalne agencje, to być może i tak jest. Kraj ze stolicą w Wiedniu jest postrzegany jako niezwykle stabilny, a lepszym dowodem niż ratingi jest fakt, że kilka lat temu udało mu się wyemitować z sukcesem 100-letnie obligacje.

Co prawda relacja długu publicznego do PKB sięga około 75%, ale ten wskaźnik spadł z okolic 83% w 2020 r., a taki trend to nie jest oczywistość wśród rozwiniętych krajów i na Starym Kontynencie (choć w przypadku krajów Unii Europejskiej średnio poszedł w dół w tym okresie z 90% do 82%). Jednak pod względem ratingowym Austria jest znacznie wyżej notowanym krajem niż Polska – my w S&P mamy rating A-, a Austriacy AA+.

Austria – ratingi z ostatnich 10 lat

Źródło: worldgovernmentbonds.com

Produkt w wersji cyfrowej odniósł sukces. W 2 miesiące od jego uruchomienia ponad 43 000 prywatnych inwestorów otworzyło konto i zdeponowało ponad 1 mld euro. Średnio posiadacze Bundesschatz mają około 49 lat, ale osoby starsze są również mocno reprezentowane, wbrew obawom socjaldemokracji: prawie 15% wszystkich kont zostało otwartych przez osoby w wieku powyżej 65 lat.

A jakim powodzeniem cieszy się „zielona” edycja papierów? Całkiem sporym. Ponad jedna czwarta zebranych do tej pory pieniędzy przypada na produkt Green Bundesschatz. Te papiery są oferowane na okresy 6 miesięcy (3,15% rocznie) i 4 lat (2,75% rocznie).

Źródło: bundesschatz.at

Jednak nawet przy zakupie papierów Bundesschatz on-line trzeba uważać. Niby miało być to megabezpieczne, ale… Na początku czerwca austriackie Ministerstwo Finansów ostrzegało przed oszukańczą stroną internetową, którą stworzyli przestępcy, podszywając się pod bundesschatz.at. Próbowali pozyskiwać dane osobowe od obywateli Austrii chcących kupować produkt oszczędnościowy.

Co fascynujące, na fałszywej stronie można było obejrzeć nawet fejkowe video z szefem resortu Magnusem Brunnerem w roli głównej, który zachęcał do podawania danych osobowych. Strona była reklamowana na Facebooku i Instagramie.

Austriackie Ministerstwo Finansów przypomniało, że oszustwa są dokonywane za pośrednictwem różnych kanałów komunikacji takich jak: wiadomości tekstowe, e-maile i rozmowy telefoniczne. Zaapelowało, by korzystać z oficjalnej strony www.bundesschatz.at, która zawsze wymaga logowania tylko i wyłącznie przy pomocy ID Austria (nie jest tam używany żaden inny rodzaj uwierzytelniania).

Austriackie papiery dłużne jawią się jako dość atrakcyjna opcja dla tych, którzy chcą mieć pewność zarobku i przechowywać część oszczędności za granicą. Mogą być bardzo miłym składnikiem dywersyfikującym portfel o profilu konserwatywnym. Trzeba tylko będzie uważać, żeby przy ich zakupie nie podawać danych oszustom… No i trzymamy kciuki za to, żeby obywatele innych krajów niż Austria mogli korzystać z Bundesschatz w wersji online.

Przyznaję, że jeszcze nie przetestowałem analogowej wersji Bundesschatz od A do Zet. Jeśli ktoś z Was przejdzie przez procedurę łącznie z akceptacją wniosku, otrzymaniem formularzy wpłat, wpłaci pieniądze i otrzyma potwierdzenie posiadania austriackich obligacji – dajcie znać. My w „Subiektywnie o Finansach” też zabieramy się ostro do kupowania Bundesschatz.

Zobacz też najnowszą rozmowę „Subiektywnie o Finansach” – o sprawach ważnych dla każdego z nas – długu, podatkach, inflacji i stopach procentowych:

Źródło okładki: Bundesministerium für Finanzen – Austria / Flickr

Subscribe
Powiadom o
38 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kamil
7 miesięcy temu

Ja polecam lokaty na Islandii . Oprocentowanie 8.64% w przypadku lokaty 6 miesięcznej , podatek od zysków kapitałowych 22%. Przy lokacie 9 miesięcznej i 12 miesięcznej oprocentowanie wyższe .

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  Kamil

A można założyć w Polsce czy trzeba jechać na wyspę?

Kamil
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Można założyć przez aplikację lub internet ale trzeba być rezydentem

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  Kamil

No tak, tak napisał autor

krotka pamiec?
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Oni juz raz przegieli z przyjmowaniem depozytow z zagranicy… Ale moze sa tacy co sie znowu nabiora, a pozniej beda plakac po stracie.

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  krotka pamiec?

Carry trade to praktyka znana od dziesięcioleci 😉

Marco
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Jak to dzisiaj usłyszałem „zbieranie monet przed jadący walcem”

Aleks
7 miesięcy temu
Reply to  Kamil

ale brak gwarancji dla inwestorow zagranicznych – Islandia do tej pory nie oddala iles mld funtow oszczedzajacych Anglikow w Islandzkich bankach

Romek i Jacek
7 miesięcy temu
Reply to  Aleks

A nie jest tak, że oddali ale do wysokości gwarancji bankowych?

Jacuś
7 miesięcy temu
Reply to  Kamil

No to polecaj to na forum 20-tysięcznej polonii islandzkiej.

Stef
7 miesięcy temu
Reply to  Kamil

Ciekawe jam z ryzykiem kursowym. ? Jak wulkan zniszczony grendavik, to ich gospodarka tego nie wytrzyma.

Wojtek
7 miesięcy temu

Bardzo wysoki podatek od zysku, czy w związku z tym jest to na tyle sensowne/opłacalne żeby próbować przejść całą procedurę offline? Czy będąc w Austrii na miejscu da się ogarnąć konto online nie będąc Austriakiem?

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  Wojtek

Nie, bo trzeba mieć elektroniczne ID Austriaka (to chyba taki ich mObywatel). Nie wiem czy może je wyrobić nierezydent, ale wątpię.

IRR
7 miesięcy temu

Pomijając fakt, że na razie trzeba załatwiać wszystko korespondencyjnie to problemem są podatki. 1. W przypadku oszczędzania w Raiffeisen Digital Bank są dwa sposoby na uniknięcie austriackiego podatku, które zostały opisane na SOF. Czy te same rozwiązania są możliwe dla Bundesschatze ? Zaskakująco wysokie oprocentowanie pieniędzy w nowym, cyfrowym banku. Płacą aż 10% rocznie, a gdzie gwiazdki i haczyki? Prześwietlam! https://subiektywnieofinansach.pl/10-w-skali-roku-na-bezpiecznej-lokacie-raiffeisen-digital-bank/ 2. Drugi problem to fakt, że Austriacki produkt należy traktować jak obligacje. W tej sytuacji musimy koszt nabycia i koszt sprzedaży obligacji przeliczać na PLN, w wyniku czego powstaną dodatnie lub ujemne różnice kursowe (papierowe zyski lub straty). Od… Czytaj więcej »

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  IRR

Tutaj chyba nie da się ominąć austriackiego podatku. Rzeczywiście, może powstać podatek od różnic kursowych. Pewnie śladowy, ale zawsze to jakaś upierdliwość. Polakowi nie dogodzisz 😉

IRR
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Jeśli komuś chodzi o ulokowanie środków w bezpiecznym kraju to neutralna Austria i Bundesschatze to dobry wybór.
Jeśli komuś zależy na lepszym oprocentowaniu środków w euro to ciekawszą ofertą jest czeski robodoradca Portu (3,25%-0,25% oraz brak podatku u źródła) – przynajmniej do momentu kiedy ich Rezerwa Inwestycyjna jest lokatą (bo to może się zmienić).

Last edited 7 miesięcy temu by IRR
Admin
7 miesięcy temu
Reply to  IRR

Rzeczywiście, platformy inwestycyjne też pozwalają gromadzić waluty. Pytanie czy nadal będą to lubiły, gdy spadną stopy 😉

Jacek
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Oczywiście jak na różnicach kursowych Polak ma stratę, to może sobie ją wziąć na klatę. Lewiatan już z paszczy nie da sobie wyszarpnąć.

Krzysiek
6 miesięcy temu
Reply to  IRR

Osoby fizyczne nie muszą płacić podatku od różnic kursowych. To dotyczy tylko CIT i JDG.
Podatek należy opłacić tak jak od każdej inwestycji kapitałowej. Ale przy stopie podatku u źródła większej niż 19% raczej go nie będzie.
Przeliczenie na PLN tak jak przy dochodach z inwestycji kapitałowych. Tam też nie ma podatku od dochodów z różnic kursowych. Uwzględnia się to w przeliczeniu kursu przy zakupie instrumentu i jego późniejszej likwidacji.

Jacek
7 miesięcy temu

Oferta (wraz z austriacką kłodą – bo podatek ponad 20% to już więcej niż belka) paradoksalnie nie powala, ale może znajdzie naśladowców wśród rządów innych krajów o niekoniecznie bardzo wysokim ratingu, co poskutkuje lepszym oprocentowaniem.

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Ktoś jeszcze chciałby ponarzekać na polski podatek Belki? 😉

Jacek
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Schadenfreude? Unglaublich!

Artur
7 miesięcy temu

A spread kto zapłaci? No i jaki będzie kurs euro w dniu wykupu? To są już lepsze polskie obligi i lokaty.

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  Artur

To jest właśnie zaleta. Jeśli inwestujemy w euro to właśnie w takim celu, żeby zabezpieczyć się przed spadkiem wartości złotego, w którym mamy zainwestowane pieniądze kupując np. polskie obligacje

Artur
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja inwestuję tylko w boliwary i browary, reszta słabo się zwraca.

James
7 miesięcy temu

Przy takim poziomie oprocentowania to bez sensu jest lokować kasę u austriaków. Lepiej pożyczyć środki na % znajomym którzy kupują np. mieszkanie albo samochód.

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  James

Tak, najlepiej pożyczyć pieniądze na procent znajomym. Właśnie tak postanowili zainwestować wszystkie pieniądze fani inwestowania w nieruchomości ;-):
https://subiektywnieofinansach.pl/czy-klopoty-grupy-hre-zwiastuja-besse-w-nieruchomosciach/

James
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju, gdybym miał pożyczyć osobie znajomej czy też nieznajomej środki na zakup mieszkania to oczekiwałbym silnego zabezpieczenia w postaci weksla oraz wpisu na KW oraz trzech siódemek. To nie jest duży problem, jedna wizyta u notariusza. Natomiast jeżeli są osoby które ufają funduszom, no cóż .. Ich środki, ich ryzyko.

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  James

Ja też bym tego oczekiwał

Mariusz
7 miesięcy temu
Reply to  James

I stracić kasę i znajomych?

Marcjanna
7 miesięcy temu

Podatek faktycznie wyższy niż w Polsce, ale jeśli mamy zasoby w EUR i chcemy je choć minimalnie powiększać i kumulować w EUR, to wg mnie opcja jest ok. Oczywiście zawsze można trzymać ojraskiew skarpecie i narzekać nic nie robiąc…

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  Marcjanna

Słuszna uwaga

Jakub
7 miesięcy temu
Reply to  Marcjanna

Przy takim horyzoncie inwestycyjnym to lepiej poczekać rok-dwa na otwarcie dostępu online i nie bawić się w pocztę.

Marcjanna
6 miesięcy temu
Reply to  Jakub

A może to nie będzie rok-dwa tylko 5 lat? Może pół roku?
Nie odpowiadam i nie mam wpływu na decyzje innych, ale mam wpływ na swoje i skoro ojraski leżą i się kurzą, to postałam w kolejce na poczcie.
Dam znać ile to to wszystko zajęło czasu i środków (przy okazji zrobię ileś dodatkowych kroków dla poprawienia kondycji).

Marcjanna
6 miesięcy temu
Reply to  Marcjanna

Zgodnie z deklaracją:

  • 8.08 wieczorem 15 minut na poczcie i 22 zł za list polecony do Austrii
  • 22.08 mail od Bundesschatz, że zapomniałam dołączyć skan dowodu > 5 minut i w odpowiedzi wysłałam zdjęcie mailem (co zostało uznane)
  • 27.08 list z przekazami i danymi o otwarciu rachunku rejestrowego

Każdy musi sobie odpowiedziec czy mu się to opłaca czy nie. Liczę na to, że zanim uruchomią obsługę on-line dla całej EU, to ja już będę w pełni korzystała z dobrodziejstw austriackich obligacji 🙂

Admin
6 miesięcy temu
Reply to  Marcjanna

Dzięki za testimonial. Ale w sumie to nie ma tak wielkiego znaczenia czy otwarcie trwa 15 minut czy 15 dni, ważne, że można korzystać 😉

Dominik
7 miesięcy temu

Ale sie usmialem max 3,5% zysku odjac 27% podatku kpina niech sie wypchaja

Jacek
6 miesięcy temu
Reply to  Dominik

Witaj w rozwinietych krajach zachodniej Europy! 🙂 Mieszkam we Wloszech i tutaj podatek od zyskow kapitalowych wynosi 26% a jedynie od odsetek z obligacji krajowych jest obnizony do 12,5%. Oprocentowania tez zblizone do Austrii ale zawsze jest prowizja od zakupu i zwykle trzeba czekac do daty wykupu zeby nie stracic…. do tego Wlochy sa zadluzone… Co ciekawe inwestujac w polskie obligacje jako nierezydent podatkowy, obowiazuje mnie podatek Belki w Polsce w wysokosci 10% na podstawie umowy miedzy Polska i Wlochami ale musze zaplacic we Wloszech rocznie 0.4% (do zeszlego roku 0.2%) wartosci posiadanych obligacji. W praktyce DM PKOBP odprowadza 19%… Czytaj więcej »

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu