Statystycznie mniej więcej minutę zajmuje nam realizacja transakcji przy bankomacie. To całkiem sporo, przy czym nasz wzrok musi stale kontrolować informacje wyświetlane na monitorze bankomatu, co przekłada się na niemal gwarancję kontaktu z reklamą wyświetlaną na ekranie bankomatu. Ale nie tylko to potrafią dziś bankomaty w dziedzinie marketingu. Wypłacając gotówkę bankomat „przy okazji” może wręczyć nam np. ulotkę z kodem rabatowym, który zrealizuje w sklepie tuż za rogiem. W bankomacie wypłacimy też nagrodę wygraną w jakimś konkursie lub loterii tylko w oparciu o kod numeryczny, z pominięciem karty, smartfona, czy jakiegokolwiek innego urządzenia
Czy wiecie, że kwartalnie odwiedzamy bankomaty i wpłatomaty ok. 150-160 milionów razy? Czyli ok. 50 milionów razy miesięcznie. Statystycznie rzecz biorąc dorosły Polak (ok. 30 mln) każdego miesiąca korzysta z bankomatu półtora raza. Jeśli odrzucimy blisko 20% dorosłych Polaków, którzy nie mają konta w banku i przyjmiemy, że połowa posiadających konto płaci i rozlicza się tylko bezgotówkowo, okaże się, iż gotówkowi wyjadacze mogą mieć kontakt z bankomatem nawet 4-5 razy w miesiącu.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Do bankomatu idziemy przede wszystkim wypłacić lub – rzadziej – wypłacić gotówkę, to nie można nie docenić „marketingowej siły” tych maszyn. Zdają sobie z tego sprawę ich operatorzy. Dziś oprócz podstawowych funkcji, bankomaty stały się nośnikami reklam.
W bankomatach należących do banków, zwykle można zobaczyć reklamy ich produktów. Banki za pośrednictwem bankomatów zachęcają do założenia konta, lokaty czy wzięcia kredytu. Całkiem możliwe, że w niedalekiej przyszłości nie będą to reklamy przypominające uliczne billboardy, a więc kierowane do wszystkich, Treść reklam będzie dopasowana do konkretnego klienta.
Jeśli Kowalski umieści kartę w bankomacie, system bankowy będzie mógł rozpoznać jego finansowe potrzeby. Działać to może na podobnej zasadzie, jak reklamy w internecie, które wyświetlają się na podstawie aktywności użytkownika w sieci i tego, czego w niej szuka. Bankomat będzie mógł więc zaproponować Kowalskiemu np. kredyt albo lokatę.
Przeczytaj też: Bankomaty bywają przedmiotem pożądania nie tylko klientów. Skimming, atak gazowy, „atak” koparką… Ale bankomat to wyjątkowo solidny sejf
Przeczytaj też: Bankomaty mają konkurencję w postaci usługi cash back. Teraz konkurencja wyrosła… wpłatomatom. Czy usługa „Wpłacaj na kartę” podbije rynek?
Ulotka reklamowa z bankomatu
Ale na tym „marketingowe” możliwości bankomatu się nie kończą. W zależności od modelu, bankomat wyposażony jest w kilka kieszeni na banknoty. Nic nie stoi na przeszkodzie, by np. w jednej kieszeni zamiast gotówki umieścić ulotki reklamowe czy kupony rabatowe.
Np. sieć Euronet oferuje możliwość dystrybucji kuponów w formacie 20-złotowego banknotu przy każdej wypłacie gotówki. Kupon czy ulotka wysuwają się wraz banknotami na wierzchu, co zwiększa prawdopodobieństwo, że klient zapozna się z treścią reklamy. Zasięg takiej akcji reklamowej może mieć charakter ogólnopolski, ale można go zawęzić np. tylko wybranej uprzednio grupy maszyn. Ponieważ kupony, od chwili umieszczenia ich w sejfie bankomatowym, traktowane są analogicznie jak banknoty, jako druk ścisłego zarachowania, firma zlecająca kampanię, otrzymuje też precyzyjny raport na temat zasięgu akcji.
Inną formą „reklamy z bankomatu” może być umieszczenie kolorowych nadruków na rewersie potwierdzeń transakcji. Jedna rolka specjalnego papieru pozwala wydrukować co najmniej 3500 potwierdzeń, a więc minimum do tylu osób ma szansę dotrzeć przekaz reklamowy w tej formie.
W bankomatach Euronetu potwierdzenia wysuwają się z bankomatu rewersem do góry, co zwiększa szansę na to, że klient zobaczy umieszczoną na wydruku reklamę. Jak długo może „płynąć” taka reklama z jednego bankomatu, to już zależy od tego, jak często klienci proszą o wydruk. W ofercie operatorów bankomatowych są też małe banery reklamowe w formie naklejek mocowanych na obudowie bankomatu.
Biorąc pod uwagę fakt, że na bankomat najczęściej można natknąć się w często uczęszczanych miejscach (galerie handlowe, supermarkety, sklepy, stacje benzynowe), zasięg reklamy może być taki sam, jak reklam na wydrukach czy w formie ulotki wydawanej razem z banknotami.
Przeczytaj też: W połowie grudnia prawie wszystkie banki zmieniają cenniki korzystania z bankomatów. Wszystko przez unijne regulacje. Co się zmieni?
Bankomat wypłaci nagrodę
Bankomat nie musi być jedynie nośnikiem reklamy. Może być elementem kampanii reklamowej opartej na wypłacie nagrody w formie pieniężnej lub cashbacku za zakupiony towar. Wyobraźmy sobie, że jakaś firma przygotowała konkurs dla klientów, w którym jedną z nagród jest 500 zł. Ale te pieniądze trzeba w jakiś sposób wypłacić. Może to być przelew bankowy, ale znacznie wygodniejszy wydaje się model oferowany przez sieć Euronet.
Organizator konkursu może przekazać beneficjentom – e-mailem lub innym wybranym przez siebie sposobem (SMS-em lub na stronie internetowej, np. w panelu klienta) – specjalny kod. A dzięki temu, że bankomaty bez problemu obsługują dziś transakcje bez karty – wpisując ten kod wypłacimy wygraną w formie gotówki. W dowolnym czasie i miejscu.
A jeśli ciekawi was, co jeszcze potrafi bankomat, zapraszam do lektury innych artykułów z cyklu #cashlovers:
——————————————
Artykuł powstał w ramach Partnerstwa serwisu „Subiektywnie o finansach” z Euronet Polska. Zapraszam do odwiedzenia rubryki #cashlovers na www.subiektywnieofinansach.pl