21 marca 2024

Senior za kółkiem: czy powinien być pod specjalnym nadzorem? Co zrobić z kierowcami po 70-tce? Bruksela miała plan

Senior za kółkiem: czy powinien być pod specjalnym nadzorem? Co zrobić z kierowcami po 70-tce? Bruksela miała plan

Czy prawo jazdy powinno być przyznawane tylko na określony czas? I czy wraz z wiekiem powinniśmy coraz częściej je odnawiać, zdając jakieś egzaminy albo testy? Taki pomysł miała Unia Europejska, ale chyba jest już nieaktualny. „To by była dyskryminacja” – uważają zwolennicy bezterminowego prawa jazdy. Na razie na cenzurowanym pozostają więc tylko młodzi kierowcy. Czy senior za kółkiem powinien być pod specjalnym nadzorem?

Komisja Europejska jakiś czas temu zaproponowała, aby osoby starsze – powyżej 70 roku życia – co 5 lat odnawiały uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Lekarz-orzecznik miałby oceniać, czy wciąż nadają się do tego, by siadać za kółkiem. Pomysł chyba na dobre upadł. Ewentualna regulacja tej materii została pozostawiona krajowym władzom.

Zobacz również:

Czy każdy senior powinien prowadzić samochód?

Sprawa na pewno będzie wracała, bo w Europie coraz większy odsetek kierowców stanowią seniorzy. Konia z rzędem temu, kto nigdy nie spotkał na drodze starszej osoby, która zachowała się w nieprzewidywalny sposób (inna sprawa, że młodzi kierowcy też bywają nieobliczalni, a do tego nieostrożni). Czy wymaganie od seniorów odnawiania uprawnień byłoby dyskryminacją?

„W życiu każdego kierowcy nadchodzi moment, kiedy należy zadać pytanie, czy dalsze korzystanie z prawa jazdy nie staje się zbyt ryzykowne. U większości osób granicę stanowi 70-75 rok życia. Wraz z wiekiem pogarsza się wzrok i słuch, zmienia się postrzeganie kolorów. Osoby w podeszłym wieku potrzebują znacznie więcej światła, aby dobrze widzieć, jednocześnie łatwiej ulegają oślepieniu przez reflektory innych samochodów. Wiele leków przyjmowanych w związku z występującymi częściej w tym wieku schorzeniami powoduje działania niepożądane w postaci senności, spowolnienia psychoruchowego czy zaburzeń równowagi”

– uważa Iwona Kłoszewska, profesor nauk medycznych z Kliniki Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Do tego dochodzi ograniczenie pola widzenia i pogorszenie szybkości akomodacji (czyli dostosowywania ostrości widzenia w zależności od odległości), które prowadzą do pogorszenia percepcji zagrożenia.

Jednocześnie dochodzi do zmian w różnych obszarach mózgu. Jedną z nich jest mniejsza wydolność tego narządu. Zmniejsza się ilość informacji, które mogą zostać szybko przetworzone w „pamięci operacyjnej”, a pogorszenie funkcji wykonawczych przyczynia się do coraz wolniejszego rozwiązywania problemów.

W jednym z testów porównano osoby z łagodnym otępieniem w średnim wieku 75 lat z osobami bez zaburzeń funkcji poznawczych w przeciętnym wieku 69 lat. Badanie trwało trzy kwadranse, podczas których instruktorzy oceniali jakość prowadzenia auta pod kątem popełnionych błędów. Kierowcy z grupy pierwszej w tym czasie popełniali przeciętnie 42 błędy zagrażające bezpieczeństwu w ruchu, a z grupy drugiej 33.

Ktoś mógłby powiedzieć, że to w sumie niewielka różnica (nawet nie 30%). Jednak obie zbiorowości pod względem poważnych błędów zagrażających bezpieczeństwu dzieliła przepaść – stosunek wyniósł 4,35 do 1,90. Poważne błędy to takie, których wystąpienie rodzi największe ryzyko, że dojdzie do kolizji lub wypadku. Badanie wykazało, że liczba błędów kierowców w zaawansowanym wieku zwiększała się przeciętnie o dwa co każde 5 lat życia.

Co mówią statystyki wypadków z udziałem seniorów?

Problem z grubsza zidentyfikowany, przejdźmy w takim razie do statystyk opisujących seniorów za kółkiem na tle reszty populacji. Kopalnią wiedzy na ten temat jest Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji (KGP), które rokrocznie publikuje raport dotyczący wypadków w naszym kraju – zapoznasz się z nim tutaj. Dane na temat wypadków są szczegółowe, zaś kolizje w tym opracowaniu zostały opisane szczątkowo i to jedynie w odniesieniu do przypadków zgłoszonych policji.

Przyjrzyjmy się sprawcom wypadków – w tym aspekcie KGP podzieliła populację na siedem grup wiekowych – 0-6 lat, 7-14 lat, 15-17 lat, 18-24 lat, 25-39 lat, 40-59 lat i powyżej sześćdziesiątki. Nie jest to moim zdaniem zbyt fortunny podział. Od 25 roku życia interwały czasowe są już kilkunastoletnie w odróżnieniu od młodszego pokolenia. Cezura „60+” też zdaje się już nieco archaiczna, gdyż żyjemy dłużej.

Najpierw statystyka ogólna, czyli dotycząca wszystkich wypadków. Od dekady trend jest jednoznaczny. Spada gruntownie liczba wypadków, maleje liczba zabitych i rannych w nich. Od końca 2013 r. wszystkie te statystyki zmniejszyły się o ponad 40% – najbardziej dotyczyło to śmiertelnie poszkodowanych w wypadkach.

Źródło: opracowanie własne na podstawie KGP

Z danych zebranych przez KGP wynika, że w 2022 r. życie traciło 8,9 osób na każdych 100 wypadków. W przypadku rannych ten wskaźnik wynosił 116 ludzi na 100 wypadków. To średnia dla całego kraju. Dokładne statystyki zostały zaprezentowane na poniższej infografice – na lewej mapce są dane na temat zabitych jako procent przeciętnego krajowego wskaźnika wypadków śmiertelnych (w przypadku mazowieckiego w nawiasie jest średnia dla statystyk przygotowywanych przez Komendę Stołeczną Policji dla Warszawy), a na prawej mapce analogiczne dane dla rannych.

Źródło: opracowanie własne na podstawie KGP

Która grupa wiekowa najczęściej popełnia wypadki według statystyk policyjnych? Dokonałem przeliczenia tych danych na 100 000 kierujących. Okazało się, że najbardziej niebezpieczni na drodze są ludzie w wieku 18-24 lata. Młodzieńcza brawura połączona z co najwyżej umiarkowanym doświadczeniem za kółkiem stanowią wybuchową mieszankę. Poziom częstości wypadków tej grupy wiekowej przekracza bardzo wyraźnie współczynniki charakteryzujące seniorów.

W przypadku wskaźnika sprawstwa młodzi ludzie doprowadzają do wypadków o 230% częściej niż osoby powyżej 60 roku życia. Podobnie wyglądają dane dotyczące częstości wypadków ze skutkiem śmiertelnym (240%) i ze skutkiem w postaci rannych (272%). Zresztą wśród osób pełnoletnich seniorzy przyczyniają się do najmniejszej liczby wypadków, w tym z ofiarami śmiertelnymi i rannymi.

Być może te statystyki wyglądałyby inaczej, gdyby uwzględnić intensywność poruszania się, czyli przeliczyć dane na pokonane kilometry. Jest to jednak marzenie ściętej głowy, gdyż nikt takich parametrów nie liczy. Prawdopodobnie ze względu na to, że jest to niewykonalne lub bardzo trudno wykonalne, a poza tym najistotniejszy jest skutek poruszania się po drogach, a nie to ile kilometrów pokonał kierowca, aby doszło do tragicznego zdarzenia w ruchu komunikacyjnym.

Niekorzystnie z kolei wyglądają seniorzy pod względem dynamiki spadku wypadkowości. W latach 2014-2022 liczba wypadków z ich udziałem zniżkowała o nieco ponad 19%, co okazało się najgorszym wskaźnikiem dla wszystkich grup wiekowych uwzględnianych w bazach policyjnych.

Źródło: opracowanie własne na podstawie KGP

Bruksela grzebie przy uprawnieniach dla kierowców-seniorów

Jak wygląda proces certyfikacji kierowcy w Polsce obecnie? Po wizycie u lekarza orzecznika, którego zadaniem jest ocena, czy stan naszego zdrowia pozwala na prowadzenie pojazdów mechanicznych, i zdaniu egzaminu na prawo jazdy możemy dostać ten przywilej. Senior jest traktowany tak samo, jak każda inna osoba.

W przypadku najpopularniejszej kategorii B umożliwiającej kierowanie pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t prawko można uzyskać na maksymalnie 15 lat, choć wciąż funkcjonują dokumenty wydane bezterminowo (uzyskane przed 2013 rokiem), które należy wymienić do 2033 r. Ten maksymalny okres może ulec skróceniu, jeżeli kierowca (niekoniecznie senior) cierpi na jakieś schorzenie – np. wada wzroku, słuchu, cukrzyca.

O terminie ważności prawa jazdy decyduje lekarz orzecznik. W celu przedłużenia terminu ważności potrzebne będzie kolejne spotkanie z lekarzem. Ten wymóg jest o wiele surowszy dla kierowców zawodowych – co 5 lat muszą się stawić z wizytą w gabinecie orzecznika, chyba że osiągną 65 lat, to wówczas „odnawianie” prawa jazdy następuje co 30 miesięcy. Więcej o tym, jak wygląda ta procedura, przeczytasz tutaj

Obecnie zatem nie ma jakichś szczególnych różnic pomiędzy certyfikowaniem osób starszych w porównaniu z kierowcami-amatorami młodszymi. Jeżeli lekarz-orzecznik nie dopatrzy się chorób dyskwalifikujących lub ograniczających zdolności do prowadzenia pojazdów, to senior cieszy się dostępem do prowadzenia samochodów na równi z innymi dorosłymi.

Unia Europejska wzięła sobie za cel wyeliminowanie do 2050 r. wypadków śmiertelnych ze wspólnotowych dróg. Jednym z pomysłów było zaostrzenie warunków prowadzenia aut dla seniorów. Komisja Europejska zaproponowała, żeby seniorzy powyżej 70 roku życia mieli odnawiane prawa jazdy na okres 5 lat, po czym żeby je przedłużyć musieliby stawać przed lekarzem, który decydowałby, czy ich stan zdrowia uprawnia do kontynuacji poruszania się po drogach.

W gronie pomysłów pojawiał się także ten, który wymagałby w przypadku seniorów konieczności przeprowadzenia kursu przypominającego. Czyli czegoś na podobieństwo egzaminu początkowego, jaki musi zdać każdy ubiegający się o uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Inicjatywa Komisji spotkała się z dość powszechną krytyką. Przeciwnicy przytaczali dane pokazujące, że osoby starsze nie podejmują nadmiernego ryzyka na drodze. W związku z tym ich zachowania za kółkiem nie prowadzą do wysypu wypadków. Potwierdzają to zresztą dane, które wcześniej przytoczyłem. „Gdyby wszyscy jeździli jak nasi seniorzy, statystyki dotyczące bezpieczeństwa ruchu drogowego w Belgii byłyby znacznie lepsze” – powiedział w trakcie debaty unijnej Georges Gilkinet, belgijski minister transportu.

Inny argument poruszany w debacie dotyczył kwestii wykluczenia. Takiego zdrowia jak osoby młodsze seniorzy z powodów oczywistych już nie mają, w związku z tym bardziej uciążliwe dla nich jest poruszanie się pieszo, jednośladem czy korzystanie ze środków lokomocji miejskiej. Jeszcze gorzej wygląda sprawa, jeżeli chodzi o osoby zamieszkałe z dala od siedzib miejskich. Samochód bywa jedynym rozwiązaniem, aby senior mógł dotrzeć do ośrodków opieki medycznej.

Wszystko rozejdzie się po kościach? Senior za kółkiem bez obostrzeń?

Pod koniec grudnia 2023 ministrowie komunikacji państw członkowskich Wspólnoty sprzeciwili się inicjatywie lansowanej przez Komisję Europejską. Suchej nitki na pomyśle KE nie pozostawił też pod koniec lutego br. Parlament Europejski. Jak wygląda ocena Polaków kwestii posiadania uprawnień do prowadzenia pojazdów przez seniorów? Serwis autobaza.pl przeprowadził sondaż w tej sprawie w zeszłym roku.

Wyszło z niego, że 57,4% kierowców było zdania, iż badania psychologiczne (a zatem nie całego stanu zdrowia) są dobrym pomysłem w przypadku starszych osób. Przy czym 18,2% ankietowanych uważało, że próg 65 lat, od kiedy należałoby poddać się ocenie, to zbyt nisko ustawiona poprzeczka.

Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie? Czy senior za kółkiem z Waszego punktu widzenia powinien być pod specjalnym nadzorem (podobnie jak młodzi kierowcy) czy też nie ma takiej potrzeby?

Czytaj też: Usługa pozwalająca seniorom dostać dożywotnią „prywatną” rentę pójdzie do likwidacji? Rząd chce, żeby była dostępna tylko dla rodziny seniora. Dobry pomysł? Zły pomysł?

zdjęcie tytułowe: Thai An/Unsplash

Subscribe
Powiadom o
62 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Hej hej Siergiej
8 miesięcy temu

[CENZURA-red, niecenzuralne słowo] na tej zasadzie zabronił bym dorabiania po 70 wielu zawodom typu lekarz, prawnik, itp.

Last edited 8 miesięcy temu by Maciej Samcik
Katol
8 miesięcy temu

Jesteś pewny, że niedowidzacy i nie kontaktujący poprawnie lekarz który na skutek tego stwarza zagrożenie dla pacjentów będzie mógł dalej operować i popełniać błąd po błędzie? Bo z kierowcami jest tak, że taki dziad nie zauważa pieszych na przejściach, wymusza pierwszeństwo i dopuki w kogoś nie wjedzie to co mu zrobisz? Będziesz całe dnie tylko na policji spędzał żeby wszystkich dziadów ukarać, a rodzina będzie zupy gotować z twojego bohaterstwa. To nie jest zakaz jeżdżenia po 70tce tylko zakazał jeżdżenia dla osób które są umysłowo i fizycznie niezdolne do jazdy. I zasłanianie tego „dyskryminacja” i „wykluczeniem motoryzacyjnym” w sytuacji gdy… Czytaj więcej »

Jacek
8 miesięcy temu
Reply to  Katol

Mam prawo jazdy od 53 lat, miałem łącznie 17 samochodów, miałem 3 wypadki samochodowe na kilka milionów przejechanych kilometrów (żaden nie z mojej winy), nigdy nie byłem demonem prędkości, wolę samochody duże i bezpieczne (np. mój orurowany Nissan Patrol). Prawo jazdy mam bezterminowe i na pewno bym nie leciał go zmieniać, gdy zakończył by się jego termin ważności. Zresztą do tego czasu istotnie może już nie będę jeździł samochodami. A propos lekarzy – moi rodzice byli lekarzami i pracowali prawie do osiemdziesiątki, będąc do końca sprawnymi umysłowo i mentalnie i oblegani przez pacjentów…

Katol
8 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Ale czy ty rozumiesz że to nie jest prawo które odbiera uprawnienia do jeżdżenia każdemu kto skończy wyższy wiek tylko odbiera uprawnienia do kierowania tym którzy skończą wyższy wiek i nie nadają się do prowadzenia?
Więc skoro twoi rodzice byli sprawni i sobie radzili to by nie stracili prawa jazdy, bo by przeszli testy, a ten dziad co w moim mieście potrącił matkę z dzieckiem która już schodziła z pasów by stracił,.dwójka pieszych spokojnie prawie całe.pasy na dwukierunkowej ulicy przeszła a dziad niby jechał ponizej limitu ale był w swoim świecie i nawet nie hamował do momentu potrącenia.

Jacek
8 miesięcy temu
Reply to  Katol

Ojciec mój jeździł samochodem do 85 roku zycia i nie spowodował w życiu żadnego wypadku, nawet drobnej stluczki.

Jacek
8 miesięcy temu
Reply to  Katol

Ja zrobiłem prawo jazdy, jak miałem 16 lat. Na starej Warszawie – garbusie, która miała trzy biegi i dźwignię zmiany biegów przy kierownicy. Żadnych wspomagań, międzygaz, brak synchronizacji biegów, ssanie… Kto z gimbusów wie, co to w ogóle jest? Nie zapomnę do dziś pierwszych słów instruktora, gdy pierwszy raz wsiadałem do tego samochodu: „Proszę wsiadać i jechać!” Tak, tak było naprawdę. Jako przodujący kursant pojechałem samodzielnie po komisję egzaminacyjną..(40 km w jedną stronę!). Dziś to jest niepojęte. To może trochę nie na temat, ale jak będę czuł w przyszłości (oby jak najdalszej), że nie mogę kierować samochodem, wycofam się z… Czytaj więcej »

Radek
8 miesięcy temu
Reply to  Katol

Ale czy ty rozumiesz że chcesz pozbawić prawa kogoś bo coś tam sobie uroiłeś? Zanim zaczniesz odbierać uprawnienia ze względu na wiek, to najpierw udowodnij, że jest podstawa do tego. Logika, w której obywatel co chwilę musi udowadniać, że nie jest wielbłądem niszczy naszą cywilizację.

Ppp
8 miesięcy temu
Reply to  Katol

Logika w tym jest, ale wiele zależy od konkretnych rozwiązań. Mój 80-letni ojciec jeździ wolniej, przeważnie bocznymi drogami a największe „zagrożenie”, to otarcie na parkingu raz na kilka lat.
Myślę zatem, że badania refleksu i orientacji co 5 lat byłoby OK pod warunkiem, że nie byłoby polowania na ludzi celem odbierania prawka z byle powodu. Prawko powinni tracić faktycznie „półprzytomni”, z widoczną demencją.
Pozdrawiam.

Ralf
8 miesięcy temu

Takie obostrzenia można zacząć wprowadzać, jako kolejny krok, w krajach, gdzie problem z powszechnym pijactwem, piractwem i zwyczajnym bandytyzmem na drogach został wyeliminowany. A nie w kraju, gdzie panuje społeczne przyzwolenie na patologię za kółkiem, sądy wydają śmieszne wyroki za przestępstwa drogowe (słynne „panował nad autem!”), a towarzystwa ubezpieczeniowe nie występują z regresem wobec sprawców. Bo skończy się, jak z przysłowiową babcią, która sprzedaje pietruszkę, i którą dojechało kilku kulsonów, bo do wytatuowanych fanów fitnesu bali się wyskoczyć. Najpierw zacznijmy penalizować niebezpieczne zachowania, przynoszące największe szkody społeczne, a dopiero na końcu zajmijmy się seniorami za kółkiem, bo ja nie znam… Czytaj więcej »

Katol
8 miesięcy temu

Panie Marcinie ale ja rozumiem że jak to prawo zostanie wprowadzone to nie 99% seniorów potrąci uprawnienia, tylko ten 1% który powoduje że seniorzy powodują jakiekolwiek wypadki. Pod względem psychofizycznym senior, seniorowi nierówny. Średnia u seniorów będzie zawsze dobra bo 99% z nich jest fit żeby jeździć i ma doświadczenie życiowe które ratuje ich przed głupotami. Problem jest z tym 1% który wali w pieszych na pasach mimo iz prawie powinien im ustąpić i każdy normalny kierowca by ustąpił.

Marcin Kuchciak
8 miesięcy temu
Reply to  Katol

No i właśnie, dotyka Pan problemu.

Ale, co z tym począć, prosze wybaczyć, nie wiem.

Radek
8 miesięcy temu

Odbierać prawa jazdy 🙂
Przecież jeśli wierzyć danym, to taki niebezpieczny kierowca momentalnie uzbiera punkty karne powyżej limitu. Jeśli naprawdę wykazuje dużo przypałów typu jazda na czerwonym czy wyprzedzanie na przejściu to za te dwa wykroczenia łącznie ma 30 pkt.

Katol
8 miesięcy temu
Reply to  Radek

Jeździłeś trochę? Zobacz ile karygodnych błędów uchodzi ludziom. Wykrywalność zdarzeń drogowych jest śmiesznie niska. Szczególnie tych niebezpiecznych. U mnie jest świetny wypadek, policję najwcześniej zobaczysz w takim miejscu gdzie są dwie rozdzielone jezdnię chodnik z jednej strony rozdzielony barierkami, a z drugiej strony barierkami i rowem i na tym wszystkim ograniczenie do 50 bo droga wchodzi w teren zabudowany. Nigdy nie słyszałem o wypadku tam, większość kierowców jeździ kolo 70 – 80, więc policja suszy i suszy zmniejszając statystyki wypadków z 0 do 0. A kilometr dalej jest skrzyzowanie na którym ja widzę średnio 3 kolizję rocznie i miał miejsce… Czytaj więcej »

Katol
8 miesięcy temu
Reply to  Ralf

„bo ja nie znam żadnego, który by spowodował poważny wypadek,” Interesujące, u mnie w mieście na 5 znanych mi potrąceń pieszych na pasach ze skutkiem śmiertelnym jednego dokonał człowiek jadący po pijaku, drugiego jakas nieostrożna kobieta która nie wiedziała jak się jeździ gdy światła na skrzyżowaniu wysiadły i zamiast poprawnie ustąpić pierwszeństwa dziecku na pasach uznała najwyraźniej że brak świateł oznacza licencję na wyprzedzanie samochodu który zatrzymał się żeby ustąpić pieszemu, a pozostałe 3 potrącenia zrobiły osoby starsze, w tym jeden dziad nawet nie hamował do momentu uderzenia w pieszych którzy zdążyli w tym czasie prawie całe pasy pokonać. I… Czytaj więcej »

Adzik
8 miesięcy temu

„Po zdaniu egzaminu na prawo jazdy niezbędna jest jeszcze wizyta u lekarza orzecznika” – nie, i jeszcze raz nie. Bez badań lekarskich nie można rozpocząć szkolenia (jazd) z OSK.Bez niego nie otrzyma się numeru PKK „badania psychologiczne (a zatem nie całego stanu zdrowia) są dobrym pomysłem w przypadku starszych osób” – tych badań obecnie nie przechodzą kandydaci na kat.Am,A1,A2,A,B1,B,BE,T bez względu na wiek (ani młodzi ani starsi) Najważniejsze (bez względu na celowość) to zachowanie praw nabytych. Aż dziwne, że Rzecznik Praw Obywatelskich w tym temacie się nie wypowiada. Można też napisać essej że np.emerytury mundurowe są szkodliwe dla społeczeństwa ale spróbujcie je odebrać. Bezterminowe PJ są prawem… Czytaj więcej »

Adzik
8 miesięcy temu

To jest wiedza powszechna (tak mi się wydaje), poda ją Panu każdy kto robił prawko. A czy Pan ma PJ? Czy pan robił badania po egzaminie czy przed??? Czy lenistwo nie pozwala zapytać google… po kilku sekundach:
https://www.money.pl/firma/wiadomosci/badania-lekarskie-na-prawo-jazdy-najwazniejsze-informacje-dla-kandydata-na-kierowce-6341244874967169a.html

Katol
8 miesięcy temu
Reply to  Adzik

Dokładnie „zachowanie praw nabytych” dlatego nie traci się uprawnień po spowodowaniu wypadku po pijaku tudzież wyłapaniu nadmiernej ilości punktów karnych.

Adzik
8 miesięcy temu
Reply to  Katol

Karne odbieranie PJ było od kiedy pamiętam – to nie jest zmiana warunków gry. W starym PJ masz wpisane 'bezterminowo’, to jakim prawem ktoś ma to obecnie zmieniać??? Nowe 'pomysły’ wprowadzać dla nowych PJ.

Katol
8 miesięcy temu
Reply to  Adzik

Jak zdawałem ja prawo jazdy to można było jechać 100 w zabudowanym na ograniczeniu do 50 bez utraty pj na 3 miesiące. Czy mówisz ze jak istniała jakąkolwiek kara to wprowadzenie od jutra odbierania prawa jazdy dożywotnio za przekroczenie o 1km/h jest dla wszystkich ok?

Katol
8 miesięcy temu

Napisałem wyraźnie, nie że można było (bez konsekwencji) tylko że można było jechać setka bez utraty prawa jazdy na przynajmniej 3 miesiące z automatu (taka konsekwencją jest obecnie). Kiedyś to było kilka stówek i parę punktów karnych, co dla wielu kierowców oznaczało „można dopuki mnie kilka razy nie złapią” a z wykrywalnością wykroczeń drogowych wiemy chyba wszyscy jak marnie jest w Polsce. A wszystko odnosili się do komentarza adzika, że nie zmienia się reguł w trakcie gry. To była istotną zmiana reguł gdy zmieniasz z „zapłać kilka złotych i jeździj dalej zdrowi” na „odpinasz wrotki na 3 miesiące i jak… Czytaj więcej »

Last edited 8 miesięcy temu by Katol
Katol
8 miesięcy temu
Reply to  Adzik

No i jest jeszcze jeden problem. Siedzisz sobie przy stole i nagle twoja rodzina widzi że zaczynasz się trząść, rzucać się upadasz, drgasz, wkłada ci patyk w żeby bo już zdążyłeś się ugryźć w języku, leci krew, wzywają karetkę. Przyjeżdża jedziesz do szpitala, diagnoza napad padaczki, nie została wywołana lekami, przyczyna nieznana. Twój lekarz ma prawny obowiązek zgłosić to organowi wydającemu prawo jazdy, jesteś właśnie na prostej drodze do nie karnego odebrania uprawnień. W aktualnym stanie prawnym nic nie stoi na przeszkodzie żeby wezwać cię na badanie wzroku i w przypadku gdy nie spełniasz wymogów odebrać ci prawo jazdy. To… Czytaj więcej »

TomR
8 miesięcy temu

Spowolnione czasy wynikają z niedoboru snu. Niedobory snu posiadają rodzice niemowląt oraz osoby intensywnie pracujące na wielu etatach.

Katol
8 miesięcy temu
Reply to  TomR

Prawda, nigdy nie czułem się tak niebezpieczny za kierownicą jak gdy moje dzieci miały między 1 a 4 lata. Moje akurat przynajmniej szybko usypialy ale dzieciak mojego znajomego większość drogi wrzeszczał… jakby ktoś forsował ustawę żeby zarobić rodzicom małych dzieci jeździć to bym się podpisał rękami i nogami. Najbardziej niebezpieczne sytuacje za kierownicą miałem gdy miałem prawo jazdy mniej niż 3 miesiące i byłem nic nie wiedzącym o ruchu frajerzakiem, potem długo długo przez lata nic bo się ogarnąłem, a potem gdy miałem małe dzieci w wieku 1-4.

Radek
8 miesięcy temu
Reply to  TomR

O to to 😀
Zabrać pj tym na JDG – przecież w artykule obok było opisane jak to po nocach nie śpią, jak pracują przemęczeni by zorganizować pracę etatowców 🙂

NoName
8 miesięcy temu

Obecna 15 letnia ważność prawa jazdy dotyczy tylko dokumentu. Z tekstu można wywnioskować, że po tych 15 latach trzeba robić badania, a to nieprawda. Ważność prawa jazdy i ważność uprawnień to dwie różne sprawy. W Polsce większość kierowców miała tylko jedno badanie lekarskie przez egzaminem. A przez 40-50 lat posiadania prawka może dużo się zmienić:-)

Admin
8 miesięcy temu
Reply to  NoName

No tak, racja, można to źle zrozumieć

Marcin Kuchciak
8 miesięcy temu
Reply to  NoName

Cytat: „Ważność prawa jazdy i ważność uprawnień to dwie różne sprawy”
Czyli?
Poproszę o wyjaśnienie różnicy.

afga
8 miesięcy temu

Naprawdę nie rozumie Pan różnicy?
Proszę zatem przestać pisać na tematy, o których nie ma Pan pojęcis

Katol
8 miesięcy temu

Ważność prawa jazdy to ważność dokumentu, a ważność uprawnień to ważność uprawnień.
Np. Jak mija ważność twojego dowodu osobistego toasz nieważny dokument, ale to nie znaczy że przestałeś być „dorosły” i np. straciłeś uprawnienia do kupowania alkoholu.

Katol
8 miesięcy temu

Było pytanie czym się różni ważność dokumentu od ważności uprawnień, to wskazałem moim zdaniem przykład który, to obrazuje. Nie rozumiem nie merytorycznego ataku?

Katol
8 miesięcy temu

Btw jakie znaczenie ma string wprowadzony w pole E-mail* dla merytoryki mojej wypowiedzi? Czy jakbym użył innego to cokolwiek by się zmieniło? Jest to niskich lotów zaczepka, czepianie się czegoś co nie jest widoczne ani dla mnie ani dla innych użytkowników. Pole jest nieistotne nic nie wnosi więc zostali zasilone nieistotna wartością nie jest niechlujstwo pani niepotrzebnie się czepiajact tylko adekwatne spożytkowanie siły do oczekiwanych rezultatów. Polecam mniej czasu włożyć w czepianie się nieistotnych nawet nie detali bo to nic nie wnosi, a więcej w czytanie komentarzy bo odpowiedzi pod niektórymi ewidentnie pokazują że nie poczyniono trudu żeby się zapoznać… Czytaj więcej »

Obajtron
8 miesięcy temu

Pan Katol ma rację. Niedawno sąd najwyższy rozstrzygał taka sprawę. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy na 3 miesiące do 4 grudnia 2023,.kobieta po tym terminie zaczęła jeździć ale nie złożyła wniosku o zwrot prawa jazdy. Czyli nie ma prawa jazdy, policja tak jak pan twierdziła że nie ma różnicy między brakiem prawa jazdy, a brakiem uprawnień: Cytat z Pana Marcina: „proszę wskazać tę różnicę.” I tu przyznaje że najpierw sąd uznał dokładnie tak jak pan brak prawa jazdy jest tył samym co brak uprawnień i zasądził roczny zakaz prowadzenia pojazdów za jazdę z nieważnymi uprawnieniami. Sąd najwyższy jednak rozpatrując kasację tego… Czytaj więcej »

Admin
8 miesięcy temu
Reply to  Obajtron

Przepraszam, że się wcinam, raczej nie uprawiamy tu niemerytorycznych „ataków”, ani w ogóle żadnych ataków. Tu się dyskutuje. Na Onecie może i jest kulturalnie, ale mało tam intelektualnego fermentu 😉

Michał
8 miesięcy temu
Reply to  NoName

Aktualnych badań lekarskich żądał ode mnie wydział komunikacji przy zmianie blankietu prawa jazdy z papierowego na plastikowe (wiem, dawno to było, ale zapamiętam długo). Dopiero po SKO odpuścili.

Obajtron
8 miesięcy temu
Reply to  Michał

A co narozrabiałeś że żądał? Czy żąda od wszystkich a ty wiesz że się nie nadajesz do prowadzenia samochodu i nie zaliczysz tych badań, więc wyciągnąłeś wszystkie środki żeby móc stwarzać zagrożenie na drodze?

Michał
8 miesięcy temu
Reply to  Obajtron

Żądał, bo zgubił poprzednie ważne. I po prostu przyjął taktykę, że chce coś, co powinien już mieć. Masz jaja, żeby przeprosić za subtelne oskarżenia?

Obajtron
8 miesięcy temu
Reply to  Michał

*kłania się, w potem klęka* wybacz, wybacz o panie, przepraszam, że w ciebie zwątpiłem.
*Wyjmuje piuro aby napisać wiersz śmierci*
Wybacz o wybacz o wielki Panie.
*Dobywa rytualnego sztyletu odsłaniając brzuch*
Już nigdy więcej nie… grgdgrhrgdghrhehdh……

Katol
8 miesięcy temu
Reply to  NoName

Prawda badania możesz musieć zrobić w każdej chwili, wystarczy że cię organ wezwie i nie musi czekać aż się skończy ważność.

Cassandra
8 miesięcy temu
Reply to  NoName

Nie wiem jak to jest teraz u nowych o
kierowcow, ale mam prawko od kilkunastu lat i bodajże co 10 lat muszę zrobić badania wzroku żeby przedłużyć PJ a nie dobijam 40stki… Nie rozumiem problemu żeby co jakiś czas KAZDY kierowca musiał robić jakiś podstawowy zestaw badań (okulista, psycholog, może neurolog)… Chodzi o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu… Przecież pracownicy do pracy np na wysokości też muszą mieć odp.badania, bo chodzi o rodzaj pracy…. a z wiekiem z pewnością pewne wady czy choroby człowieka się pogłębiają, a nie znikają…

TomR
8 miesięcy temu

Proponuję odwrócić zagadnienie, nie zaczynać od skutków, ale od przyczyn – tzn. jakie są przyczyny, że coś się dzieje nie tak wraz z wiekiem, jak temu zapobiec, jak zlikwidować skutki jeżeli pogorszenie stanu organizmu się już zdarzyło. Jakieś stwierdzenia, że ludzie w danym zaawansowanym wieku mają jakieś cechy niekoniecznie są uniwersalną prawdą. Mówimy tu o działaniu korzystnych lub niekorzystnych czynników na organizm przez dziesiątki lat, więc oczekiwany wynik będzie inny. Z tego co wiadomo to część starzenia się jest zaprogramowana w genach. Tu może być pewna uniwersalność. Teraz pracują nad tym, aby tą zaprogramowaną część starzenia zablokować – to ma… Czytaj więcej »

Admin
8 miesięcy temu
Reply to  TomR

Słusznie, aczkolwiek obawiam się, że to trudne walczyć z przyczynami, czyli z wiekiem 😉

TomR
8 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Spadek parametrów w ramach starzenia, czy też samo starzenie nie jest równoważne z wiekiem. Organizmy biologiczne mają mechanizmy regeneracji i naprawy do wielu rzeczy, a dla tych których nie ma można próbować zregenerować zewnętrznie lub zastąpić syntetykiem za pomocą medycyny. W temacie kierowania pojazdem nie mówimy o rzeczach trudnych, takich jak utrzymywać maksymalną sprawność w czasie, ani jak zwiększyć długość życia. To jest zadanie typu jak utrzymać dość podstawową sprawność w czasie – wygląda na rozwiązywalne.  Dostępna trwałość podstawowych struktur komórkowych zwierząt wystarcza np. na 150 – 200 lat życia (w tym polowania, pływania – sprawności) wala grenladzkiego (ssak stałocieplny),… Czytaj więcej »

TomR
8 miesięcy temu

To nie tylko serio, ale jest to pewnego rodzaju przełom, z dużymi strategicznymi skutkami i dużym wpływem na strategiczne teorie. Z punktu widzenia praktycznego średnioterminowego, np. teraz rządy są bliskie bankructwa m.in. z powodu wydatków na medycynę w dużej mierze wydawanych na ludzi starszych, oraz z powodu emerytur, które są dużo większe od ceny płaconej za podstawy dla której powstał rząd (wojsko, obronność, walka z przestępczością). Gdy już będą sposoby na wyłączenie zaprogramowanego procesu starzenia, to te wydatki znacznie się ograniczą, bo nie będzie tej powolnej ale systematycznej degeneracji ludzi z czasem, ale coś w rodzaju spłaszczenie, duża sprawność do… Czytaj więcej »

Marcin Kuchciak
8 miesięcy temu
Reply to  TomR

Rozłożył mnie Pan na łopatki 🙂

Ale tak serio, chce Pan porozmawiać o naukach biologicznych czy też o ich wpływie na otoczenie, w tym ekonomiczne?

Poruszył Pan tak mnóstwo tematów, że nawet nie wiem, od czego się zabrać.

Admin
8 miesięcy temu

Zapewne autor zmoderował. A co poszło nie tak?

Admin
8 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Tak, ewidentnie przeoczone

Marcin Kuchciak
8 miesięcy temu

Chyba gdzieś to już widziałem…

Łukasz
8 miesięcy temu

Jestem za badaniem cyklicznym kierowców. Przykład mojego dziadka. Ponad 90 lat i jeździ samochodem, choć już dawno nie powinien, bo stanowi spore zagrożenie. Niestety edukacyjne rozmowy rodziny z dziadkiem nie przynoszą efektu. Zabieraliśmy kluczyki, dokumenty, nawet specjalnie psuliśmy samochód. Nie rozwiązywało to problemu bo dziadek ma wysoką emeryturę i pieniądze. Pół biedy z dziadkiem, bo swoje już przeżył ale może komuś zrujnować życie ????

Hej, hej sergiej
8 miesięcy temu
Reply to  Łukasz

Nie trzeba było zabierać mu kluczyków i psuć mu samochodu tylko go zawieźć tam gdzie chciałby być , wstań wreszcie z kanapy i weź się do roboty

Obajtron
8 miesięcy temu

Jestes pewny że każdemu dziadkowi da się zapewnić szofera? Plis skoro dziadek ma kasę to możliwe że on nigdzie nie musi być a chce być wszędzie.

Łukasz
8 miesięcy temu

400 kilometrów nas dzieli kolego 🙂 Nie zostawię żony i dwójki dzieci, żeby 2 kilometry do kościoła podwieźć czy na bazar. Inna sprawa, że często ludzie w tym wieku są uparci i mają swoje przyzwyczajenia.

Marcin Kuchciak
8 miesięcy temu
Reply to  Łukasz

Każdy nosi swój krzyż.

Tylko proszę nie mówić dziadkowi, że pół biedy z nim, bo gotów się obrazić.

I wtedy zaczną się problemy.

Może lepiej byłoby, gdybyście Państwo jakoś bliżej byli niego?

Jeżeli nie, to też trzeba pokombinować.

Odbieranie kluczyków, dokumentów czy psucie auta, to chyba niezbyt optymalne rozwiązanie, tym bardziej, że szanowny dziadek ma pieniądze.

Więc może to po swojemu zorganizować, jednocześnie za sprawą obcych ludzi, izolując się od Państwa.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu